• Nie Znaleziono Wyników

Rozregulowany Religa Brak uregulowań dotyczących informatyzacji hamuje rozwój szpitali

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Rozregulowany Religa Brak uregulowań dotyczących informatyzacji hamuje rozwój szpitali"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

4

444 czerwiec 4/2006

Dobrym przykładem jest rozporządzenia ministra zdrowia z sierpnia 2005 r. w sprawie warunków bezpiecznego stosowania promieniowania jonizującego dla wszystkich rodzajów ekspozycji me- dycznej. Pod opisem badania lub leczenia z za- stosowaniem promieniowania jonizującego, czyli np. RTG klatki piersiowej, musi się zna- leźć podpis lekarza i jego pieczęć. W ten spo- sób wyklucza się możliwość elektronicznego zapisu procedury, a szpital cofa się do połowy minionego wieku.

P

Piieennii¹¹ddzzee,, gg³³uuppkkuu

W szpitalach stosujących tylko papierowe do- kumenty zapis ten niczego nie zmieni. W XXI w.

wzrasta jednak w Polsce liczba jednostek wyko- rzystujących elektroniczne sposoby przekazywa-

nia informacji medycznej. Autoryzacja operacji przebiega w taki sam sposób, jak w kartach płat- niczych, którymi posługują się także ministerial- ni urzędnicy. A skoro wierzą oni, że hasło (PIN) jest wystarczającym zabezpieczeniem przeprowa- dzanych przez nich transakcji finansowych, dla- czego nie założyli, że elektroniczne operacje moż- na wykonywać także w szpitalach?

Nie chodzi o to, że inkaust jest gorszy od komputera. Chodzi o pieniądze. Analizując pojedynczą procedurę ewidencyjną w rejestracji poradnianej publicznego zakładu opieki zdro- wotnej, stwierdziłem, że jej koszt wynosi ok. 2,40 zł. Mimo przykładów potwierdzających oszczędności wynikające z informatyzacji szpita- la, w wielu placówkach komputery ciągle jed- nak traktowane są jak niepotrzebne nowinki

Brak uregulowań dotyczących informatyzacji hamuje rozwój szpitali

Rozregulowany Religa

Erwin Strzesak

Podstawowym celem wprowadzania systemu elektronicznego przetwarzania danych jest obni- żenie kosztów. Zrozumiało to wielu dyrektorów szpitali i większość lekarzy. Tymczasem resort zdrowia zatrzymał się na etapie liczydeł.

graf. Natalia Goœciniak

(2)

czerwiec 4/2006 4455 techniczne. Znam nawet historię o pewnym dy-

rektorze, który zabronił doprowadzenia sieci komputerowej do swojego gabinetu.

R

Raajj ddllaa nnaaccii¹¹ggaacczzyy

Taka sytuacja cieszy firmy dostarczające i in- stalujące oprogramowanie, bowiem z powodu ignorancji menedżerów mogą one sprzedać każ- dy produkt i zainstalować go z dowolnie okre- śloną funkcjonalnością. Makrootoczenie (m.in.

NFZ, MZ, ZUS) gwarantuje firmom informa- tycznym pracę na lata. Jest to konsekwencja nieokreślenia i ciągłych zmian wymagań ewi- dencji komputerowej. W efekcie szpitale stosują dziesiątki (jeśli nie setki) programów dostosowy- wanych do indywidualnych potrzeb placówki.

Czy jednak warto dostosowywać program do tzw. specyfiki szpitala (płacąc za to firmie in- formatycznej), skoro wszystkich obowiązuje ta sama ustawa o zakładach opieki zdrowotnej oraz te same zasady kontraktowania i rozliczania umów z płatnikami? O jaką więc specyfikę szpi- tala chodzi? Ktoś powie: wolny rynek. Każdy dyrektor ma prawo kupować (oczywiście, zgod- nie z ustawą o zamówieniach publicznych) i do- stosowywać, co zechce. Problemem jest to, że w ten sposób można szpitalowi zafundować naj- bardziej nieużyteczny system komputerowy.

JJaasskkóó³³kkii zzmmiiaann

Pojawiają się jednak pierwsze oznaki zmian.

Parlament dostrzegł znaczenie racjonalnej infor- matyzacji w sektorze ochrony zdrowia. W usta-

wie O informatyzacji działalności podmiotów reali- zujących zadania publiczne (weszła w życie w ma- ju tego roku) enumeratywnie wskazał samo- dzielne zakłady opieki zdrowotnej oraz Narodo- wy Fundusz Zdrowia jako podmioty, do których m.in. stosuje się zapisy ustawy. Cieszy również fakt, że w powołanej na mocy tej ustawy Radzie Informatyzacji zasiadają naukowcy świetnie znający problemy informatyzacji sektora ochro- ny zdrowia. Skoro resort zdrowia nie uporządko- wał zagadnień, związanych z ewidencją danych gromadzonych i przekazywanych przez szpitale (obecnie nie obowiązuje już rozporządzenie mini- stra zdrowia z 11 października 2001 r., a nowe nie zostało jeszcze wydane), pozostaje mieć na- dzieję, że zrobi to resort właściwy do spraw in- formatyzacji.

Na koniec jeszcze ważne słowo – telemedycy- na. Brakuje radiologów. Jednocześnie trudno (z powodu potencjalnych roszczeń sądowych) wymagać od chirurga interpretacji skali szarości błony radiologicznej. Na świecie, gdzie admini- stracja określiła wymogi elektronicznego przesy- łania obrazów medycznych, technik radiologicz- ny po wykonaniu ekspozycji przesyła obraz elek- tronicznie do konsultującego lekarza radiologa.

Zdarza się, że konsultujący lekarz znajduje się na innym kontynencie, w innej strefie czasowej.

Polscy prawodawcy już ustalili, w jaki sposób dokonać płatności za taką konsultację. Jak jed- nak autoryzować jej wynik? Czas, aby minister Religa zaczął regulować także takie, pozornie błahe, problemy. n

” W wielu placówkach komputery ciągle traktowane są jak niepotrzebne nowinki techniczne

Cytaty

Powiązane dokumenty

We współczesnych definicjach słownikowych bezpieczeństwo jest określane jako: stan nie- zagrożenia 26 ; stan, który daje poczucie pewności i gwarancję jego zachowania oraz szansę

Na którym polu i w którym baraku przebywał na Majdanku: został uśmiercony razem z innymi dziećmi i starcami w komorze gazowej zaraz po przybyciu do obozu.. „A wyobrażam sobie

Instytucja kas rejestrujących w systemie podatku od wartości dodanej była kojarzona nie tylko z realizacją funkcji ewidencyjnej przy zastosowaniu tych urządzeń, ale również z

Ludzie ganiają po ulicach i sklepach bez maseczek, kina i knajpy są otwarte, korzystamy z hoteli i pensjonatów ”..

Przy obecnym systemie kształtowania wynagrodzeń pracow- ników medycznych, które odbywa się w Ministerstwie Zdrowia, nie mają także wpływu na największą po- zycję

do roku, natomiast sieć jest zakontraktowana na 4 lata, a warunki finansowe zmieniają się co pół roku, w zależ­?. ności

Są kraje, gdzie jest o połowę mniej łóżek onkolo- gicznych w przeliczeniu na liczbę mieszkańców niż w Pol- sce, a wyleczalność jest znacznie wyższa.. Tak jest na

Warto uświadomić to lekarzom, z których wie- lu w cichości ducha staje się oponentami wpro- wadzenia reform polegających na bardzo pre- cyzyjnym określeniu standardów (a co za