• Nie Znaleziono Wyników

Antropologia centrum nauczania w instytutach Studiów nad Rodziną

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Antropologia centrum nauczania w instytutach Studiów nad Rodziną"

Copied!
8
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Stefanek

Antropologia centrum nauczania w

instytutach Studiów nad Rodziną

Studia nad Rodziną 5/1 (8), 75-81

(2)

2001 R. 5 n r 1(8)

bp Stanisław STEFANEK

ANTROPOLOGIA CENTRUM NAUCZANIA W INSTYTUTACH STUDIÓW NAD RODZINĄ

C entralne m iejsce antropologii w systemie nauczania w Instytutach Stu­ diów nad R odziną m ożna rozum ieć na dwa sposoby:

- antropologia jest jed n ą z najważniejszych dyscyplin w program ie n a ­ uczania;

- an tro p o lo g ia je st dyscypliną p o rząd k u jącą całość n au czania w Insty­ tutach.

Z tym rozróżnieniem łączy się konieczność ustalenia relacji m iędzy p o ­ rządkującą funkcją antropologii a zasadą interdyscyplinarności, która kie­ ruje poszukiwaniem badawczym instytutów naukowych. A naliza ta będzie prow adzona w oparciu o niezwykłą syntezę nauki o rodzinie, którą przed­ stawił Ojciec Święty w program ow ym przem ów ieniu do uczestników Tygo­ dnia Studiów nad M ałżeństw em i R odziną, z 27 sierpnia 1999r. Wytyczony dla Instytutów Studiów nad R odziną program Ojciec Święty rozpoczyna od przedstaw ienia jakby nowych definicji rodziny:

- rodzina jest odblaskiem bogactwa miłości Trynitarnej;

- j e s t w ierną, dobrow olną, nierozerw alną i pło d n ą w spólnotą osób; - je st także jednym z najgłębszych korzeni społecznego nauczania K ościoła.

W cielone Słowo Boże - to największa interw encja Boga w historię ludz­ kości1, a równocześnie w ydarzenie, w którym Odwieczny Bóg wypowiedział ostatnie zdanie w zakresie antropologii. Przez W cielenie Boskiego Życia objawiona została pełnia ludzkiego życia. „Stal się podobny we wszystkim prócz grzechu” (H b r 4,15). Wszystko, co zostało w akcie stwórczym przewi­ dziane dla człowieka, Chrystus przejął na siebie, by ukazać w swojej O sobie pełnię ludzkiego istnienia. To wydarzenie stanowi szansę zrozum ienia sa­ m ego siebie dla każdego człowieka na ziemi.

Jest jeszcze druga racja, dla której należy traktow ać antropologię jako centrum nauczania w Instytutach. Przedstawia ją Ojciec Święty we wspo­ m nianym przemówieniu: „W porów naniu z okresem sprzed 18 lat, kiedy roz­ poczynaliście swoją działalność akademicką, sprzeciw zsekularyzowanej

(3)

mentalności wobec prawdy o człowieku, o małżeństwie i o rodzinie stał się dziś w pewnym sensie jeszcze bardziej radykalny. Nie polega już tylko na podważaniu poszczególnych zasad etyki seksualnej i małżeńskiej. W izerun­ kowi mężczyzny i kobiety, wypracowanem u przez rozum naturalny, a zwłasz­ cza przez chrześcijaństwo, przeciwstawia się alternatywną antropologię”.

Analiza zostanie przedstaw iona w pięciu punktach. Dwa odnoszą się do m etody prow adzenia studiów, trzy dotykają sugerowanych przez Ojca Świętego treści badań prow adzonych w Instytutach:

1. Realizm poznawczy w naukach o człowieku.

2. M onizm (jedność człowieka) jako postulat interdyscyplinarności. 3. O braz Boży w człowieku - fundam entalną praw dą o każdym „naro­ dzonym z niewiasty” .

4. Chrystusowe W cielenie - największa interw encja Boga w historię ludzkości.

5. Społeczna n a tu ra człowieka odkupionego w sakram entalnej struktu­ rze Kościoła.

1. Realizm poznawczy w naukach o człowieku

O d dawna w kulturze zarysowują się dwa wykluczające się nurty: nurt idealizm u i realizm u. W kulturze współczesnej dom inuje idealizm. B udo­ w ane n a nim kierunki filozoficzne wykluczają realizm . N iezbędny w n a ­ uczaniu antropologii p o stu lat realizm u rów na się dzisiaj postulatow i gło­ szenia prawdy o człowieku.

N urt realistyczny w kulturze wyraża się w zaakcentow aniu pierw szeń­ stwa bytu przed myślą, co wynika z natury realizm u. Skłania to do staran n e­ go poznania pierwszych elem entów strukturalnych bytu. Ich opis jest m eta­ fizyką bytu. N iektóre byty dzięki swej strukturze są osobam i. A naliza zależ­ ności między skutkiem i przyczyną ujawnia, że w śród przyczyn znajduje się Sam oistne Istnienie. Jest ono Bogiem.

Szczególną cechą filozofii realistycznej jest personalizm „ontologiczny”, względnie „metafizyczny” . Pojm uje on osobę jako byt istniejący w sobie (choć nie przez siebie), obdarzony dzięki swej duchowości wym iarem p o d ­ miotowym, przenikającym całą rzeczywistość swej natury. Ta podm ioto­ wość nie ogranicza się do subiektywnej sfery świadomości, w zględnie w ol­ ności, lecz stanowi całą bytowość człowieka - osoby. Wyłącza ona człowie­ ka ze świata rzeczy, czyli anonim owych przedm iotów .

R elacja osoby do natury wyklucza wszelki dualizm w rozum ieniu filozo­ fii platońskiej czy kartezjańsko-kantow skiej. Człowiek jest specyficzną je d ­ nością, szczególną form ą uduchow ienia m aterii. O soba bowiem podnosi na poziom istnienia duchow ego całą treść człowieczeństwa. To wszystko umieszcza człowieka w nowym porządku istnienia: w porządku symbolu, co

(4)

oznacza, że „widzialność” człowieka jest objaw ieniem jego niewidzialnej tajemnicy, to zaś co najgłębsze i w ew nętrzne uobecnia się i odsłania przez ciało, będące widzialnym słowem osoby.

N urt idealistyczny w kulturze ma początek w tw ierdzeniu, że myśl lub m yślenie stanowią początek rzeczywistości, że ją tworzą, że poznanie ludz­ kie tworzy rzeczywistość. Wyklucza to m etafizykę. N ie jest potrzebne iden­ tyfikowanie elem entów strukturalnych bytu. N ie jest potrzebna metafizy­ ka. Z astępują ją konstruow ane przez intelekt założenia, na których w spie­ ra się system wyjaśnień szczegółowych aspektów życia. M aleje lub znika pozycja i rola osób, gdy wyprzedzają je tw orzone przez intelekt struktury ogólne, takie jak idee, instytucje, technika. Człowiek jest poznawany przy pom ocy jego użyteczności w stosunku do celu instytucji. Pom ija się Boga ja ­ ko przyczynę sprawczą istniejących realnie bytów, gdyż w idealistycznej fi­ lozofii całą rzeczywistość tworzy myślenie.

Filozofia idealistyczna konstruuje w łaśnie tę naukę o człowieku, którą O jciec Święty nazwał antropologią alternatyw ną.

2. Monizm (jedność człowieka) jako postulat interdyscyplinarności

Interesują nas sugestie m etodologiczne m ające na celu zapewnienie w e­ w nętrznej jedności (spójności) nauki w odniesieniu do wielości przedm iotów i zagadnień wchodzących w program studiów. Podstawą jedności jest wspól­ ny punkt wyjścia, którym jest zamysł Boży wobec człowieka. Dzięki tem u p o ­ szczególne dziedziny zgłębiające rzeczywistość człowieka, małżeństwa i ro­ dziny (czyli integralną prawdę antropologiczną), takie jak: teologia, filozofia i nauki humanistyczne, stworzą wiedzę wewnętrznie uporządkowaną. W ie­ dza ta nie będzie jedynie sumą tego, co te nauki mają do powiedzenia, lecz raczej syntezą, która tworzy się niejako w sposób organiczny. Mówi Ojciec Święty: „Z chrześcijańskiego Objawienia wypływa właściwa antropologia oraz sakram entalna wizja małżeństwa i rodziny, zdolna nawiązać dialog z wiedzą uzyskaną dzięki refleksji filozoficznej i naukom humanistycznym”. Jest to jedność pierwotna, podstawowa, z której wynika interdyscyplinarność konieczna w procesie badań wymagających współpracy różnych specjalistów. Ta sama m etoda obowiązuje w organizowaniu nauczania, którego przedm io­ tem jest jedna i niepodzielna rzeczywistość człowieka, poznawana i ukazywa­ na z różnych, wzajemnie się uzupełniających aspektów.

Równocześnie żadna z dyscyplin nie rezygnuje z właściwych sobie m e­ tod. Nie m a mowy o tym, by na przykład teologia „pochłonęła” inne dyscy­ pliny, odbierając im tożsamość. Teologia korzysta z filozofii czy badań hu­ manistycznych, nauki te bowiem m ają rzeczywiście coś od siebie do pow ie­ dzenia i antropologia teologiczna prow adzi z nim i „dialog”. Sam a teologia jed n ak m oże korzystając z własnych źródeł stworzyć prawdziwą syntezę

(5)

wiedzy o człowieku i rodzinie. Będzie to właśnie synteza teologiczna, m oż­ liwa dlatego, że będąca przedm iotem tej nauki rzeczywistość ludzka je st sa­ m a w sobie czymś jednym , jako że jednością jest praw da człowieka.

Jest to jedność p rzed m io tu , w ew nętrznie bogata i złożona i dlatego wy­ m agająca wielości aspektów poznawczych i pluralizm u m etod. Rzeczywi­ stość człowieka, naw et b ad an a m eto d am i nauk szczegółowych, uzyskuje je d n a k swoje o stateczn e ośw ietlenie d o p iero w tajem nicy C hrystusa, dla­ tego rów nież synteza n auk o rodzinie będzie m iała ostatecznie - ja k p o ­ w iedzieliśm y - ch a ra k te r teologiczny, choć w kład poszczególnych dyscy­ plin filozoficznych i hum anistycznych zachow a swoją oryginalność ze względu na własny aspekt b ad ań i w łasną m e to d ę ”. Tekst przem ów ienia papieskiego zaw iera in teresu jące sform ułow anie: „w ielokształtna je d ­ ność w św ietle tajem nicy C hrystusa” . O d d aje ono dobrze istotę owej „in- terdyscyplin arności”.

3. Obraz Boży w człowieku - fundamentalną prawdą o każdym „naro­ dzonym z niewiasty”

W yznaczając program na „początek trzeciego tysiąclecia” Ojciec Święty poleca specjalistom Instytutu podjęcie z „nową energią refleksji nad zamy­ słem Bożym wobec człowieka, m ałżeństw a i rodziny”. Refleksja ta stanowi ogólne ram y studium , k tóre pow inno być rozwijane w kilku kierunkach, za­ wsze jed n ak w odniesieniu do najgłębszego fundam entu poszukiwanej prawdy, którym jest Tajemnica Trójcy Świętej. Jest ona „źródłem bytu, a tym samym zasadniczym p u nktem odniesienia dla antropologii”. N ie m ożna sięgnąć głębiej i zarazem wyżej, jak poszukując wyjaśnienia istoty człowieka w łonie tej Tajemnicy. N ie wystarczy więc herm eneutyka opisów biblijnych, nie wystarczy m etafizyczna koncepcja stw orzenia i fenom enolo­ gia osoby. O dpow iedź na pytanie o ostateczny fundam ent bytu ludzkiego m ożna znaleźć na tere n ie antropologii ściśle teologicznej, antropologii try- nitarnej.

To odw ołanie się do najgłębszego fundam entu prow adzi nie tylko do o d ­ powiedzi na pytanie dotyczące „człowieka jako takiego”, lecz także do wy­ jaśnienia istotnego sensu płci: „W świetle Tajemnicy Trójcy odm ienność płciowa ujawnia n a tu rę znaku wyrażającego całą osobę”. Problem ten ro z­ p atru je się zwykle na płaszczyźnie ontologii czy personalistycznej fenom e­ nologii; w program ach prac instytutów m a być on odniesiony do Najwyższej Tajemnicy Boskiej Trójcy.

Czy tajem nica, k tóra jest dla umysłu ludzkiego nieprzenikniona, m oże coś tem u umysłowi wyjaśnić? M ożna także zapytać: skoro w Tajemnicy Trójcy Świętej nie w ystępuje elem ent płci, to w jaki sposób ludzka plcio- wość m oże być wyjaśniona przez tę Tajemnicę? Bóg, który jest sam w Sobie

(6)

absolutnie czysty i duchowy, objawił się przez ciało człowieka, którego stworzył na swój obraz. Objawił się przez Ciało Syna Człowieczego jako Ciało całkowicie uduchow ione i przebóstw ione. Z ostało ono konsekrow a­ ne w D uchu Świętym, aby stało się znakiem daru Nieskończonej Miłości.

Skoro więc człowiek stworzony stał się znakiem i obrazem Boga, to na tej w łaśnie podstaw ie człowiek może być także znakiem sam ego siebie. Na tej też podstaw ie jest powołany, by przeżywać swoją cielesność j ako symbol wpisany w sakram entalną rzeczywistość K ościoła - Ciała Chrystusowego. N ie wolno więc aboslutyzowć znaku ciała i podnosić go do rangi pryw atne­ go bóstwa postaw ionego na miejscu Boga. Z n ak bowiem jest wtedy zna­ kiem, kiedy jest przezroczysty, kiedy ukazuje nie siebie, lecz Rzeczywistość, której jest znakiem . Należy odrzucić błąd absołutyzacji i autonom izacji „seksu”, charakteryzujący współczesną zsekułaryzow aną i zdepersonalizo- w aną kulturę.

4. Chrystusowe Wcielenie - największa interwencja Boga w historię ludzkości

Sakram entalna rzeczywistość Kościoła jest owocem największej inter­ wencji Boga w historię człowieka. Kościół - M istyczne Ciało Chrystusa - rodzi się w tajemnicy W cielenia i Paschy Chrystusa.

Studia n ad m ałżeństw em i rodziną powinny uwzględnić także odniesie­ nie związku mężczyzny i kobiety do rzeczywistości Kościoła. Jawi się postu­ lat rozpatrzenia antropologii w relacji do eklezjologii. R elacja ta znalazła już m iejsce w bardzo bogatej refleksji o m ałżeństw ie jako przymierzu. O d­ nosi się to szczególnie do często podejm ow anego kom entarza do treści Li­ stu św. Pawła do Efezjan (5,21-32).

Pogłębionego studium natom iast wymaga zadziwiająca refleksja Jana Pawła II o związku narodzin człowieka z tajem nicą Paschalną. Jakże zap ra­ sza nas do tej refleksji A utor L istu do Rodzin w rozdziale o bezinteresow ­ nym darze z siebie sam ego (n. 11).

W ym ienione wyżej kierunki refleksji prow adzą do „kontem placji Tajem­ nicy Boga Trójjedynego”, w całej „sakram entalnej rzeczywistości K ościoła” ujawniającej wymiar paschalny. Teologia z natury swej otw arta jest na kon­ tem plację.

Ten kierunek refleksji, uwydatniający m etodycznie aspekty mistyczne m ożna także rozum ieć jako poszukiw anie teologiczne, budujące całą du­ chową głębię rzeczywistości rodziny. W tym klim acie mistycznym ducho­ wość sakram entalna prow adzi do przeżywania sakram entu m ałżeństw a ja ­ ko uczestnictwa w eschatologicznych godach B aranka. N a gody te jest za­ proszony cały Kościół, n a gody te każda ludzka rodzina zm ierza w ziem ­ skiej pielgrzymce. K ontem placja skupiona na tajem nicy zaślubin B aranka

(7)

z K ościołem pozwala przeżyć całe bogactwo duchowości rodziny zwróconej swą istotą ku zjednoczeniu z M iłością Trójcy Przenajświętszej.

5. Społeczna natura człowieka odkupionego w sakramentalnej struktu­ rze Kościoła

Po ukazaniu wyżyn teologicznych trzeba zejść niejako na ziem ię i podjąć filozoficzną refleksję nad człowiekiem, m ałżeństw em i rodziną z uwzględ­ nieniem relacji: człowiek - społeczeństwo. Odpow iedzią na błędne kon­ cepcje antropologiczne - indywidualizm, kolektywizm - m a być persona­ lizm ontologiczny. O kreślenie „personalizm ontologiczny” odwołuje się do om ówionego wyżej realizm u poznawczego, ukazuje więc osobę jako byt, a n ie ja k o sum ę aktów świadomości lub serię aktów wolności, zawieszonych w próżni. Bardzo ważne są postulaty dotyczące charakteru tej filozofii: m a to być filozofia chrześcijańska, a więc rozwijana w światłach tryskających z Tajemnicy Chrystusa, czyli z chrześcijańskiego doświadczenia osoby. Filo­ zofia ta rozwijać się pow inna na gruncie specyficznego doświadczenia ro ­ dziny. Jest to bowiem personalizm „zakorzeniony w analizie podstawowych relacji rodzinnych”.

Takie ujęcie filozofii rodziny m a głębokie znaczenie. Wynika bowiem z niego, że definicji rodziny nie m ożna tworzyć opierając się na apriorycz­ nej teorii człowieka i społeczeństw a. Bez tego światła, k tóre pada z głębi rzeczywistości rodziny nie m ożna stworzyć ani antropologii, ani filozofii społecznej.

Rozum owanie to m a jeszcze jedno ukryte założenie: zarówno ów chrze­ ścijański personalizm, jak i analiza antropologiczna wychodząc od tajemnicy rodziny wskazuje pośrednio na Tajemnicę Kościoła. W rzeczywistości Ko­ ścioła następuje definitywne oświetlenie i rozjaśnienie wszystkich istotnych pytań dotyczących człowieka. To dlatego Papież uważa, że „możliwe jest włą­ czenie refleksji nad człowiekiem, m ałżeństwem i rodziną do nauczania spo­ łecznego Kościoła, tak by stała się ostatecznie jednym z jego najgłębszych ko­ rzeni”. Z atem nie tylko Tajemnica Kościoła oświetla całą antropologię, lecz także refleksja nad człowiekiem, małżeństwem i rodziną staję się „jednym z najgłębszych korzeni społecznego nauczania Kościoła”. M a to również fun­ dam entalne znaczenie dla tego, co Kościół głosi „współczesnemu światu” w zakresie tych tem atów, o których jest mowa w Konstytucji pastoralnej G au­ dium etspes, na przykład o cywilizacji miłości i życia.

Podsumowanie

Człowiek jest centrum całego istnienia. N ajbardziej realistyczna rzeczy­ wistość, wypełniona darem W cielenia, obecnością Boga W cielonego, sta­ nowi dla wszystkich wymiarów ludzkiej działalności uporządkow any p u nkt 80

(8)

odniesienia. Mówiąc innym językiem: każda z dyscyplin naukowych podej­ m ująca swój program badawczy, a rów nocześnie każde działanie ludzkie kontynuujące czy realizujące program pom ocy lub naprawy musi m ieć na względzie człowieka. Człowiek jest ostatecznym odniesieniem także dla program u tak bardzo m odnego dzisiaj, ja k na wiele sposobów om awiana ekologia.

Trzeba nawiązać w tym miejscu do zdania O jca Świętego z Bulli Incarna- tionisMysterium: „W cielenie Syna Bożego oraz zbawienie, jakiego dokonał przez swoją śm ierć i zmartwychwstanie, są zatem właściwym kryterium oceny rzeczywistości doczesnej i wszelkich zamysłów, które m ają zapewnić człowiekowi życie coraz bardziej ludzkie” (n. 1). W tym miejscu spotykają się wszystkie zagadnienia tej interdyscyplinarności, k tóra kieruje poszuki­ w aniem badawczym instytutów naukowych. W tym miejscu rodzi się każda działalność, k tóra obejm uje obszary ludzkich poszukiw ań lepszego po rząd ­ ku i budow ania ładu społecznego.

W tym miejscu można znaleźć też klucz do w ielorakich inicjatyw - szcze­ gólnie Jubileuszowych - Jan a Pawła II, który odnosząc się do faktu W ciele­ nia Słowa Bożego proponuje w spółczesnem u światu tak szczegółowe roz­ ważania jak te, które zostały zaw arte w ostatnim O rędziu na Światowy D zień Pokoju. P roponuje więc Ojciec Święty: ponow ne om ów ienie proble­ mów zbrodni przeciw ludzkości, a zarazem ingerencji hum anitarnej, soli­ daryzm u i zadłużenia, problem y nowej ekonom ii i powszechnego rozwoju. W szystko to m a być przekazane w spółczesnem u światu przez misję rodzi­ ny, której pow ierzono zadanie, aby „wyzwolić siły d o b ra ”, jakie przyniósł nam Zmartwychwstały Chrystus2.

Bishop Stanisław Stefanek: Anthropology at the centre of teaching at Institutes o f Studies on the Family

M an is th e cen tre o f all creation. T he incarnation o f th e D ivine Life is a m anife­ station o f the fullness o f hum an life. Any o f th e scientific disciplines em barking u p o n its research program m e has to pay regard for m an. T h e central position o f an­ thropology in the teaching system can be perceived in two ways: anthropology is a m ajor discipline in the curriculum , and, anthropology is th e discipline regulating th e entirety o f teaching at th e Institutes.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Udowodnić, że średnia arytmetyczna tych liczb jest równa n+1 r

Jego podstawą było przekonanie, że słowo jest żywe tylko wtedy, gdy jest wymawiane przez obecnego realnie człowieka wobec innych realnie obecnych ludzi, wymawianiu temu

Po nad to AAP i Me di - cal Tri bu ne Pol ska nie po pie ra ją sto so wa nia ani nie rę - czą (bez po śred nio lub po śred nio) za ja kość ani sku tecz ność ja kich kol wiek

Jeśli zauważysz, że jedna z osób jest wykluczana przez grupę, postaraj się tak organizować lekcje WF-u, żeby mogła ona brać udział i czuć się pewnie.. Spytaj np., jaką

Australijski kangur skacze ogromnymi skokami po plecach (dłonie luźne w nadgarstkach uderzają lekko, wykonują skok i lądują miękko na plecach).Łasica skrada się po łup

Zbierał wszystkie pomiary z poszczególnych studni dotyczące zwierciadeł, przepływów i analizował zmiany, analizował pobory i dawał wytyczne, jak pracować w

Dziecko uświadamia sobie, że Ziemia jest kulą składającą się z dwóch półkul, że kręci się wokół własnej osi i krąży wokół Słońca, a na.. pełny obrót

Ewangeliczny przebieg wydarzeń Wyjaśnienie, znaczenie słów Człowiek ( gospodarz) -sieje dobre nasienie na swoim polu Gospodarz – Jezus ; dobre nasienie. Dobre ziarno - pszenica