• Nie Znaleziono Wyników

O rosyjskiej myśli filozoficzno-religijnej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "O rosyjskiej myśli filozoficzno-religijnej"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Jan Pryszmont

O rosyjskiej myśli

filozoficzno-religijnej

Collectanea Theologica 50/3, 201-205

(2)

C o llec tan e a Theologica 50(1980) fase. III

O ROSYJSKIEJ MYŚLI FILOZOFICZNO-RELIGIJNEJ

R o syjska m yśl filo z o fic zn o -relig ijn a, p rze ży w ają c sw ój ro zk w it w X IX w. ory g in aln o ścią i odm iennością w zbudza w ciągu o sta tn ic h dziesięcioleci żywe z a in te re so w an ie n a Zachodzie. Ź ró d eł jej odm ienności m ożna u p a try w a ć m. in. w e w p ły w ac h b iz a n ty jsk ie j tra d y c ji, w sw oistości p raw o sła w ia, w sp e ­ cyfice „duszy ro sy jsk ie j”. M yśl ta o d eg rała p ew n ą rolę w k sz ta łto w a n iu się n ow ych te n d e n c ji w teologii k ato lic k iej. B yło to głów nie w y n ik ie m p ro m ie­ n io w an ia In s ty tu tu św. S erg iu sza w P a ry ż u i w y b itn y c h m ężów n a u k i i m y ­ ślicieli z tego k ręgu. N ie p rz e sta je ona n a d a l in te reso w ać kół in te le k tu a ln y c h n a Z achodzie, gdzie w ciąż się p o ja w ia ją p u b lik a c je pośw ięcone w y b itn y m filozofom i p isarzo m ro sy jsk im . P ra g n ie m y tu p o k ró tce zapoznać czy teln ik a z trz e m a now szym i p ozycjam i tego ro d zaju .

P ie rw sz ą z o m aw ian y ch pozycji sta n o w i ro z p ra w a d o k to rsk a P a u la К 1 e i- n a pt. „Die k r e a tiv e F re ih e it” nach N ik o ła j B ie rd ja je w . Z eic h en d er Ho f f ­ n u n g in ein er g e fa lle n e n W elt, R eg en sb u rg 1976, V erla g F rie d ric h P u stet, s. 269.

W ypada n ap rz ó d zaznaczyć, że k sią ż k a ta u k a z u je się ja k o 21 tom w serii S tu d ie n z u r G eschichte der k a th o lisc h e n M oraltheologie. Po śm ierci in ic ja ­ to ra i dotychczasow ego re d a k to ra te j se rii M ichaela M i i l l e r a groziło, że p rz e sta n ie ona się ukazy w ać. D zięki je d n a k gotow ości w y d aw n ic tw a F. P u - ste ta , m a być k o n ty n u o w an a , a k ie ro w n ic tw o re d a k c y jn e p rz e ją ł dobrze znany czyteln ik o m B iu le ty n u teologicznom oralnego i śro d o w isk u polskich teologów p ro fe so r teologii m o raln ej n a U n iw ersy te cie w M onachium d r Jo h a n n e s G r ü n d e l . F a k t te n n ależy p o w itać z p ełn y m uznaniem , gdyż w iadom o, ja k cen n e d la odnow y teologii m o ra ln e j są b a d a n ia dotyczące d ziejów tej d y s­ cypliny.

R ów nież z n a m ie n n e je s t podjęcie b a d a ń n a d a u to re m tej m iary, co N. B i e r d i a j e w , k tó re g o id ee do b rze są zn a n e n a Zachodzie. W iele jego dzieł zostało przełożonych n a in n e języki,- a w pływ jego poglądów filozoficz- n o -re lig ijn y c h n a . teologię k a to lic k ą zaznaczył się w okresie m ię d zy w o je n ­ nym , zw łaszcza n a te re n ie F ra n c ji.

A u to r om aw ian ej p ra c y p o d ją ł p ro b lem o dużej a k tu aln o ści. Ś w iadczą 0 ty m d o k u m e n ty soborow e (np. D eklaracja o w olności relig ijn ej) oraz t e ­ m a ty k a teologiczna o sta tn ic h lat. W ybór te m a tu je s t szczególnie tra fn y w od­ n ie sie n iu do В i e r d i a j e w a, gdyż id ea w olności sta n o w i id eę przew odnią tw órczości tego filozofa. B ył on ża rliw y m rzeczn ik iem w olności i n a m ię tn y m je j głosicielem . W edług B i e r d i a j e w a u rz e czy w istn ie n ie w ew n ętrz n ej w olności osoby lud zk iej sta n o w i konieczny w a ru n e k w olności człow ieka 1 ludzkości w ogóle, a d ążenie do osiągnięcia tej o sta tn ie j uw aż a on za głów ­ n y cel ch rz e śc ija ń stw a . D rogę do jego re a liz a c ji sta n o w i „w olność tw ó rcz a”, tj. w olność a k ty w n a i odpow iedzialna.

U rzeczy w istn ien ie w olności w życiu ludzkości n a tra fia n a w iele p rz e ­ szkód; p rz y b ie ra ją one n ie k ied y form y, k tó re sta n o w ią n a w e t jej za p rzec ze­ nie. B i e r d i a j e w u m ia ł isto tę w ielu zjaw isk i pro b lem ó w w ty m za k resie n ę k a ją c y c h obecnie ludzkość dostrzec, in n e przew idzieć, a w szy stk ie tru d n o

(3)

-ści i p rzeszkody o k reślił m ia n em „o b ie k ty w a c ji”. O pisuje on nie ty lk o roz­ m a ite fo rm y te j „o b ie k ty w a c ji”, lecz i w sk a z u je n a jej n ajg łęb szą przyczynę i genezę, k tó rą w idzi w u p a d k u pierw szy ch ludzi. N astęp stw e m jego było zaró w n o zam ieszanie w św iecie z e w n ętrzn y m (m a k ro k o sm o s), ja k i nieład, k tó ry d o tk n ą ł w n ę trz e człow ieka. S tan o w i on chorobę „ontologiczną” , k tó ra uszkodziła n a tu r ę lu d z k ą w je j bycie, co zn alazło sw ój w y ra z ta k ż e w od n ie­ sie n iu do w olności człow ieka.

D rogę w y jśc ia z Obecnej sy tu a c ji w idzi B i e r d i a j e w w p ersp e k ty w ie eschatologicznej. Z d ążam y k u w olności p oprzez św iadom e przy g o to w y w an ie K ró le stw a Bożego, poprzez od p o w ied zialn ą p ra c ę n a d jego rea liza cją. M ożli­ w ość ta k a o tw a rła się dzięki zbaw czem u dziełu C h ry stu sa, w N im 1 przez N iego m ożna u rze czy w istn ić p ra w d z iw ą wolność.

P ra c ę K l e i n a cech u je z w a rta , p rz e jrz y sta i zarazem p ro s ta s tr u k tu r a , O m aw ia on poglądy B i e r d i a j e w a w czterech rozdziałach. W p ie rw ­ szym z a z n a ja m ia c z y te ln ik a z życiem i po d staw o w y m i lin ia m i m yśli filo zo ­ ficznej B i e r d i a j e w a . N a stęp n y rozd ział tr a k tu je o istocie i rozm aity ch fo rm a c h p rz e ja w ia n ia się „o b ie k ty w a c ji”. D alszy ro zd z iał tr a k tu je 0 tzw . „tw ó rczej w olności” ja k o zasadniczym założeniu i w a ru n k u p rze zw y ­ ciężenia „ o b ie k ty w a c ji”. P rz e d m io te m czw arteg o ro zd z iału je s t za g ad n ien ie eschatologicznego triu m fu „tw ó rczej w o lności” n a d w sze lk ą „ o b ie k ty w a c ją ” 1 to zarów no w płaszczyźnie in d y w id u a ln e j, ja k i w w y m ia ra c h życia spo­ łecznego. S zczególnie ce n n y i in te re su ją c y je s t o sta tn i, p ią ty rozd ział ro z ­ p raw y , w k tó ry m K l e i n p o d ejm u je p ró b ę u k a z a n ia znaczenia „tw órczej w olności” d la re fo rm y e ty k i ch rz eśc ija ń sk iej.

K to z e tk n ą ł się z m yślą filozoficzną B i e r d i a j e w a i z p ro b le m a ty k ą p rzez niego p o d ejm o w an ą i ch c ia łb y ją pogłębić, kogo ciek a w i głębia i o ry ­ g inalność jego idei, k o m u tra f ia do p rz e k o n a n ia ja k że często z a sk a k u jąc y w sw ojej tra fn o śc i sposób p rz e d sta w ia n ia jego tw ie rd z eń , te n n ie w ą tp liw ie zn a jd z ie w o m aw ian ej książce c e n n ą pom oc. Nie ty lk o bow iem za poznaje ona z p o d staw o w ą id eą B i e r d i a j e w a , lecz rów n ież w p ro w a d za c z y te l­ n ik a w św ia t pojęć tego filozofa, w p o d staw o w e zało żen ia jego m yśli. R ów ­ nież d la tych, k tó ry c h z a jm u je p ro b lem w olności, zw łaszcza w jego filozo­ ficznych p o d sta w ac h , ro z p ra w a K l e i n a sta n o w ić będzie p rz y d a tn ą le k tu rę. D ru g a książka, b lisk a te m a ty c e p o p rze d n iej, dotyczy n a u k i Wł. S o ł o w- j o w a , m istrz a B i e r d i a j e w a , p o sta ci szczególnie fasc y n u ją c e j za życia, ja k i po śm ierci. S o ł o w j o w u rz e k a ł Z achód ju ż w ted y , k iedy te n jeszcze nie in te re so w a ł się ta k żywo w schodnim c h rz eśc ija ń stw em . T en n a jw y b itn ie j­ szy m yśliciel ro sy jsk i X IX w. b y ł in sp ira to re m nie ty lk o dla p raw o sła w ia (w ystarczy w spom nieć ideę bogoczłow ieczeństw a i sofiologię), lecz i d la uczo­ n y ch zachodnich. D obrze je s t zn a n a jego p re k u rs o rs k a ż a rliw a działalność w sp ra w ie jedności chrześcijan.

Z daw ać by się mogło, że w olbrzym iej lite ra tu rz e na te m a t S o l o w j o - w a poruszono ju ż i w y św ietlo n o w szy stk ie za g ad n ie n ia zw iązane z jego p ostacią, d ziałaln o ścią i n a u k ą . O k azu je się je d n a k , że obecnie, pod w pływ em now ych te n d e n c ji w teologii, m ożna jeszcze w ydobyć i u k az ać m niej znane asp e k ty jego m yśli. T ę ro lę w y d a je się sp ełn iać ro z p ra w a d o k to rsk a L udw iga W e n z 1 e r a pt. Die F reih eit u n d das Böse n ach V la d im ir Solo’ev, F re ib u rg - -M ü n ch en 1978, K. A lb e r V erlag, s. 463 (S y m p o sio n ,· t. 59).

J a k w idzi S o ł o w j o w p ro b le m zła? Z ja k ic h dośw iadczeń zła w y ch o ­ dzi, w ja k ic h k a te g o ria c h je u jm u je , ja k ie w idzi sposoby i śro d k i jego p rz e ­ zw yciężenia? Otóż o k az u je się, że b a d a n ia n a d genezą zła i n a d sposobem jego p rzezw yciężenia nie m ogą p rzy n ie ść re z u lta tu , dopóki n ie odpow iem y sobie n a p y ta n ie, n a czym p olega is to ta i rzeczyw istość w olności.

T ak w ięc te oba p ro b lem y — zła i w olności — w iążą się ściśle i n ależ ą do isto tn y ch za g ad n ień w m yśli S o ł o w j o w a. F ilozof te n nie podając a d e k w a tn e j d efin icji w olności, je j ro zu m ien ie w iąże ściśle ze s tr u k tu r ą czy też k o n ce p cją rzeczyw istości. T ę zaś w sw oim m yśleniu, ja k o m y ślen iu r e li­

(4)

g ijnym , u jm u je w o d n iesien iu do Boga i rozw aża całościow o, tzn. w e w szy st­ k ich jej a sp ek ta ch , zw łaszcza zaś w w y m ia rz e historycznym .

Isto tn ą cechą s tr u k tu r y rzeczyw istości jest, w edług niego, w szechjedność, tj. n a tu r a ln a zgodność w szy stk ich je j elem en tó w i tw o rzą cy ch ją p rze d m io ­ tów. T a zgodność je st ty lk o w ted y m ożliw a, gdy każdy podm iot w olności m a w arto ść bezw zględną, k tó rą *z kolei może uzyskać je d y n ie d zięki odniesieniu do tego, co je s t bezw zględne, czyli do Boga. In n y m i słow y, p ra w d z iw a w o l­ ność istn ie je w y łącznie i może być ro zw aż an a ty lk o w odniesieniu człow ieka do A bso lu tu , k tó re to o dniesienie sta n o w i e le m e n t isto tn y w rzeczyw istości p rz e ja w ia ją c e j się w ro zm a ity c h fo rm ach . W olność je s t czym ś n ie zm iern ie w ażn y m ró w n ie ż ro z p a try w a n a od stro n y Boga. Z d an iem S o 1 o w j o w a boskość Boga u ja w n ia się n a jb a rd z ie j w z a g w a ra n to w a n iu w olności istocie stw o rzo n e j, a Jego w szechm oc i p ra w d z iw a abso lu tn o ść w y ra ż a się w stw o ­ rze n iu w olności zdolnej do istn ie n ia obok Jeg o w łasn ej w olności.

Na ty m tle zło ja w i się ja k o p rzy p isa n ie bezw zględnego znaczenia w ła ­ snej, skończonej w olności p rzy jednoczesnej n eg a cji znaczenia w olności d r u ­ giego człow ieka. J e s t w ięc zło zap rzeczen iem i niszczeniem d zieła stw o rze n ia oraz zap rzeczen iem praw d ziw eg o A bso lu tu , b u n te m przeciw k o Bogu. Ta po­ d w ó jn a n eg a cja podstaw ow ego o d n ie sie n ia w u k ła d zie rzeczyw istości stw a rz a sta n pow szechnej w rogości, je st niszczeniem , sensu rzeczyw istości, b u rze n iem w szechjedności.

Zło ro z p a try w a n e w h isto rii — z r a c ji na sw ą genezę ja k i na dążność do odizolow anej, egoistycznej bezw zględności — je st nie tylko b ra k ie m dobra, lecz rzeczyw iście d z iała ją cą siłą, w yposażoną w ja k ą ś moc nieskończoną. Nie m ożna w ięc liczyć n a p rzezw yciężenie go na drodze ew olucji, lecz m ożna pokonać je je d y n ie przez siłę p rz e c iw d z ia ła ją c ą — m o ra ln ą d ecyzję k u dobru p o d ję tą w o p arc iu o w olność. W h isto rii p rz y b ie ra to postać w alki.

P on iew aż zło czerp ie sw oją moc w decyzji m a jąc ej sw o ją p odstaw ę w w olności (jeśli n a w e t ta w olność je s t ro z u m ia n a opacznie), sam a idea je st bezsilna w w alce z nim . C złow iek p o trz e b u je w sp arcia, k tó re w sk u te k uszko­ dzonej n a tu ry i ograniczonych m ożliw ości, m usi p rzy jść z ze w n ątrz, a je d n o ­ cześnie m usi być z re aliz o w an e ja k o czyn w y p ły w ają cy z w olności. Dzieło p rz e ­ zw yciężenia zła w w y m ia ra c h n ajw y ż sz ej w olności zostało d o k o n an e przez B oga-człow ieka, C h ry stu sa, k tó ry za p ew n ia i p rze k azu je tę moc ch rz eśc i­ janom .

T a k szkicow o za ry so w a n y to k m y śli S o ł o w j o w a zn a la zł szerokie i pogłębione ro zw in ięcie w ro z p ra w ie W e n z l e r a , k tó ry sięg n ął n ie tylk o do tłu m aczeń , ale i do te k stó w o ry g in aln y ch . W praw dzie, ja k sam zaznacza, nie był on w sta n ie u w zględnić w szy stk ich w ypow iedzi rosyjskiego m yśliciela dotyczących te m a tu (ze w zględu n a ich obfitość) i nie m ógł p rze d staw ić w szy stk ich n iu a n só w jego n au k i, n ie m n ie j obszerny te n w o lu m e n dobrze w p ro w a d za w isto tn e ele m e n ty m yśli S o ł o w j o w a . A u to r zw rócił przy tym uw agę n a ewoluc-ję poglądów S o ł o w j o w a , gdy te n sz u k ał odpow ie­ dzi n a p y ta n ia ta k isto tn e w życiu ludzkości i jej d ziejach. D zięki te m u m oż­ na się zapoznać ze sta n o w isk ie m filozofa w ok resie poglądów idealistycznych, ja k i po ich porzu cen iu , a ta k ż e z o ry g in aln o ścią jego w k ła d u w rozw iązanie problem u. Z n am ien n e je s t sta n o w isk o a u to ra ro zp raw y , k tó ry do isto tn y ch i pod staw o w y ch idei w n a u c e S o ł o w j o w a , ja k m. in. w szech jed n o ść i bo- goczlow ieczeństw o, zalicza także ideę w olności, n az y w ają c go „m yślicielem i rzeczn ik iem w olności”.

K siążk a z a w iera ta k że o bszerną n o w ą b ib lio g ra fię o S o 1 o w j o w i e. Ile W e n z 1 e r w z e b ra n ie je j w łożył tru d u , może św iadczyć chociażby fa k t, iż w sto su n k u do dotychczas n ajo b sz e rn ie jsz e j (przy b ru k se ls k im w y d an iu dzieł rosy jsk ieg o filozofa), k tó ra z a w ie ra ła około 830 pozycji, a u to r zeb rał około 870 now ych. J e s t to w ięc b ib lio g ra fia n a jp e łn ie jsz a i zarazem p rze w y ż­ szają ca in n e p o p raw n o ścią zapisu. D la stu d ió w n ad S o ł o w j o w e m m a to isto tn e znaczenie.

(5)

P rz y le k tu rz e om aw ian ej k sią żk i może u c z y te ln ik a pojaw ić się p ra g n ie ­ nie, by w y k ład b y ł b a rd z ie j p rosty, sw obodny i z w iększym polotem . Nie n a ­ leży je d n a k zapom inać, że je s t to, podobnie ja k p o p rze d n ia książka, p ra c a dyplom ow a i nosi c h a r a k te r „szkolny”. T a k też trz e b a o d b ierać obfity a p a r a t n au k o w y , n ie k ied y drobiazgow ość w w y k ład zie oraz dalek o p o su n ię tą tro sk ę o zach o w an ie w iern o ści m y śli o p racow yw anego a u to ra . Tego ro d z a ju ujęcie przecież sta n o w i „g rz ech ” p rz y tła c z a ją c e j w iększości ro z p ra w tego typu.

Filozofii ro sy jsk ie j dotyczy ta k ż e trz e c ia pozycja pt. G ru n d zü g e russisch en D enkens. P e rsö n lic h keiten u n d Z eu g n isse des 19. u n d 20. Ja h rh u n d e rts, wyd. H elm u th D a h m, M ünchen 1979, Jo h a n n e s B e rc h m a n s V erlag, s. 591, w serii W isse n sc h a ft u n d G egenw art.

J e s t to sw ego ro d z a ju a n to lo g ia w y b ra n y c h m iejsc z pism n a jw y b itn ie j­ szych p rze d sta w ic ie li ro sy jsk ie j m yśli filo z o fic zn o -relig ijn ej z okresu, k tó ry m ożna ok reślić ja k o okres ro zk w itu . W ydaw ca p o sta w ił sobie ja k o cel z a ­ zn a jo m ien ie c z y te ln ik a zachodniego z k ie ru n k a m i i te n d e n c ja m i ro sy jsk iej m yśli filo z o fic zn o -relig ijn ej i cel te n w znacznej m ierze osiągnął. Celow i te m u dobrze służy ju ż sam o w pro w ad zen ie. R ozpoczyna je w y d aw ca od szkicu dziejów ro sy jsk ie j m y śli filozoficznej od je j z a ra n ia . J e s t to szkic b ardzo zw ięzły, ale zw ięzłość ta je s t p o d y k to w an a sk ro m n y m i p o cz ątk am i filozofii pierw szych w ieków h isto rii ro sy jsk ie j. S zerzej i d o k ła d n iej n a to m ia st p rz e d ­ s ta w ią D a h m tw órczość i głów ne idee n a u k i Wł. S o ł o w j o w a, któ reg o o k reśla ja k o in ic ja to ra , w ięcej ·—■ ja k o ojca n o w ożytnej filozofii ro sy jsk iej oraz ja k o in s p ira to ra k ie ru n k u jej rozw oju, oraz d alsze e ta p y rozw oju tejże filozofii, zw łaszcza szczególnie ow ocny o k res przełom u X IX i X X w.

O prócz ogólnego w p ro w a d ze n ia, w y d aw ca p rze d w y borem z dzieł k a ż ­ dego z au to ró w zam ieszcza notę, w k tó re j zw ięźle in fo rm u je o życiu, tw ó r­ czości i zasadniczych lin iac h n a u k i danego pisa rz a. In fo rm u je ta k że o s ta n o ­ w isk u , ja k ie w obec n ic h z a jm u ją p u b lik a c je rad z iec k ie. W ty m kontekście n ależy rozum ieć ta k ż e k ró tk ą c h a ra k te ry s ty k ę poszczególnych a u to ró w i z a ­ szeregow anie każdego z nich do jak ieg o ś o kreślonego k ie ru n k u filozoficz­ nego, czy też p o d an ie szczególnie c h a ra k te ry sty c z n e j cechy — ja k b y łe jtm o tiw u poglądów przez niego głoszonych. O czyw iście, ta k ie uogólnienie nie zaw sze w y ra ż a w sposób jed n o zn aczn y całą p raw d ę, ale p ozw ala czy teln ik o w i w spo­ sób w stę p n y zo rie n to w ać się co do k ie ru n k u i ro d za ju głoszonych przez d a ­ nego m yśliciela poglądów . My też w znacznej m ierze posłużym y się o k re śle ­ n ia m i D a h m a w y m ie n ia ją c auto ró w , k tó ry c h on w y b ra ł.

K sią żk a o m a w ian a z a w ie ra w ięc u ry w k i z dzieł A lek śieja C h o m i a k o - w a (1804—1860), głów nego p rz e d sta w ic ie la sta rsz e j g ru p y słow ianofilskiej; Iw a n a W. K i r i e j e w s k i e g o (1806—1856), w łaściw ego tw ó rcy filozofii sło w ia n o filsk ie j; W ład im ira S. S o ł o w i o w a (1853—1900), tw ó rcę sy ste ­ m aty czn ej filozofii w R osji; W a silja W. R o z a n o w a (1856— 1919), re p re z e n ­ ta n ta ro sy jsk ie j sk ra jn ie in d y w id u a listy czn e j filozofii życia; Je w g e n ija N. T r u b i e c k i e g o (1863— 1920), k o n ty n u a to ra id ei S o ł o w j o w a , k tó ­ ry podobnie ja k jego m is trz głosił p o trze b ę odnow y życia społeczno-politycz­ nego w d u ch u ch rz eśc ija ń sk im . N astę p n ie p re z e n to w a n i m y śliciele to Lew I. S z e s t o w ( S z w a r c m a n 1866— 1938), w sp ó łtw ó rca now oczesnego egzy- ste n cjaliz m u , k tó ry zapoznał się z filozofią K i e r k e g a a r d a dopiero w iele la t po u k sz ta łto w a n iu się jego w łasn ej k o n ce p cji n a te m a t irra c jo n a ln e j p o ­ trze b y w ia ry u człow ieka i tra n s in te le k tu a ln e g o p o zn a n ia Boga; N ikołaj O. Ł o s s к i j (1870—1965), tw ó rc a in tu ity w iz m u i perso n alisty czn eg o re a li­ zm u idealnego; S ierg iej N. B u ł g a k o w (1871— 1944), p ie rw o tn ie rzecznik rełigij.no-filozoficznej odnow y p rz e d re w o lu c y jn e j R osji, głów ny p rze d staw ic ie l sofiologii, d łu g o le tn i d zie k a n I n s ty tu tu św. S erg iu sza w P a ry ż u ; N ikołaj B i e r d i a j e w (1874—1948), tw ó rc a ro sy jsk ie j relig ijn o -filo zo ficzn ej a n tr o ­ pologii, n a jb a rd z ie j w o sta tn ic h czasach zn a n y ro sy jsk i filozof n a Z achodzie; S iem ion L. F r a n k (1877—1950), rzecznik p o łączenia id ealnego rea lizm u

(6)

z n a u k ą o tra n sra c jo n a liz m ie w iedzy m etafizy czn ej w sensie an ty n o m iczn ej co in cid en tia oppo sito ru m n a relig ijn o -filo zo ficzn y ch p o d sta w a c h p an teiz m u ; B orys P. W y s z e s ł a w c e w (1877—1954), p rze d staw ic ie l tra n s c e n d e n ta ln e j e ty k i w a rto śc i; W asilij W. Z i e n k o w s k i j (1881— 1962), z w o le n n ik „ k ry ­ tycznego re a liz m u ”, n a stę p c a B u ł g a k o w a ja k o d ziek a n In s ty tu tu św. S e r­ giusza; Iw a n А. 1 1 j i n (1883— 1954), re p re z e n ta n t m etafizycznego tra n sc e n - d e n ta liz m u i n a jw y b itn ie jsz y ro sy jsk i in te r p r e ta to r H e g l a .

K siążkę ce ch u je duża sta ra n n o ść zaró w n o pod w zględem do b o ru tekstów , ja k i o p rac o w a n ia stro n y m e ry to ry c zn e j oraz e d y to rsk iej. P rz y p isy i w y ja ­ śn ie n ia ro zsz erza ją in fo rm a c je odnośnie p ro b le m a ty k i w iążącej się z życiem i d ziałaln o ścią p rez en to w an y c h postaci. W ykaz bib lio g raficzn y celniejszych dzieł o ro sy jsk ie j filozofii oraz z e sta w d an y c h o zbiorow ych w y d an ia ch pism o m aw ian y ch au to ró w , w sk a z a n ia gdzie m ożna znaleźć b ib lio g ra fię ic h p u b li­ k a c ji i w reszcie podane m ie jsc a w en c y k lo p e d iac h rad zieck ich , gdzie z n a j­ d u ją się h a s ła o nich, k ie ru ją c z y te ln ik a do źródeł i o pracow ań, pom ocnych w p oszerzeniu w iedzy w zględnie u ła tw ia ją c y c h dalsze b ad an ia.

W sum ie w y d a je się, że k sią żk a ta je s t d o b ry m p rz y k ła d e m w y d aw n ic tw a tego typu.

W reszcie re fle k s ja końcow a: teologow ie niem ieccy, m im o tru d n e j b a rie ry językow ej, z a jm u ją się ro sy jsk ą m yślą filo zo ficzn o -relig ijn ą w sposób in te n ­ syw ny, p u b lik u ją c pow ażne p rac e; o p rac o w a n ia n a te m a t b lisk ich n a m j ę ­ zykow o i geograficznie ciekaw ych i głębokich p isa rz y ro sy jsk ic h p o ja w ia ją się u n a s n ie z m ie rn ie rzadko.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ook een efficiëntere regionale verdeling in het kader van de 'blijvers' leidt tot meer mogelijkheden voor doorstro- ming en huisvesting van de aandachtsgroep in

Wskazano najważniejsze przepisy prawne regu- lujące ewidencjonowanie wykonywanych przez funkcjonariuszy i pracowników policji czynności w ramach prowadzonych postępowań

Powołując się na ewangelię Łukasza nawołuje Salwian bogatych, by sprzedali swe mienie, a uzyskane tą drogą pieniądze rozdali ubogim 107. Życie w bogactwie nie

Referent włączył do swoich rozważań zachodnią część gminy Kurów oraz północno-zachodnie skrawki gmin: Kazimierz i Wąwolnica, gdyż znajdujące się tam

Zbiór dokumentów polskich i niemieckich z okresu okupacji hitle­ rowskiej. Zamojszczyzna — Sonderlabora­ torium

Collectanea Theologica 46/1,

Choć różne sposoby argum entacji mogą być często korzystne lub naw et nieodzowne, jednak pam iętać należy zawsze o potrzebie przeko­ nania dziecka, że

Aczkolwiek w ostatnim dziesięcioleciu utworzono w Polsce wiele nowych wydziałów teolo­ gicznych, powstały też nowe czasopisma i wydawnictwa, mający tak długą i piękną