Nowiny Nyskie 2004, nr 49.

Nr 49

9 GRUDNIA 2004 r.

INDEKS: 328073

Cena: 2,oo zł

(VAT 0%)

ISSN 1232-5449

9 771 232 036006 www.nowinynyskie.com.pl

Muzeum, baczność!

1 stycznia 2005 r., w związku z odejściem Eleny Romińskiej na emeryturę, nastąpi zmiana dy­

rektora muzeum w Nysie. Kandydatem staro­

stwa jest Remigiusz Kamiński - 51-letni eme­

ryt wojskowy.

• str 9

TYGODNIK MIEJSKI I REGIONALNY. UKAZUJE SIĘ OD 1 947 ROKU.

Zostaną bez mieszkania?

To pierwszy w historii spółdzielni konflikt są­

siedzki, który może doprowadzić do utraty członkostwa jednej ze1 stron.

• str. 8

Skończyły się marzenia o uruchomieniu produkcji w Nysa-Motor

Fabryka

Od lewej: Janusz Woźniak - prezes FSO-Motor, Dorota Iwańczuk - prezes PFS i Krzysztof Iwańczuk ■ pełnomocnik prezesa PFS

Wyszło na nasze. Enigmatyczna spółka pod nazwą Polska Fabryka Samochodów mia ­ ła chęć i przyzwolenie wicepremiera Hausnera do przejęcia terenów upadłej spółki Nysa-Motor. Brakowało jej tylko jednego. Pieniędzy. 2 grudnia pełnomocnik syndyka zaplombował hale i usunął ludzi zatrudnionych w PFS.

reklama

Wyrok na wojewodę

W Wojewódzkim Sądzie Apelacyjnym w Opolu zapadł wyrok uchylający, jako podjętą z naru­

szeniem prawa, decyzję wojewody opolskiego Elżbiety Rutkowskiej.

• str.6

Skąpa stolica

Już wiadomo, że Warszawa nie przekaże nyskie­

mu Zespołowi Opieki Zdrowotnej 250 tys. zł za zakupiony niedawno tomograf.

• str. 4

Wydusić ostatni grosz

Masz dług i jesteś na emeryturze? Strzeż się komornika!

•str. 10

i*

MM Sr

Głuchołazy

Rozwód z molochem

Mieszkańcy kamienicy przy ul. Bohaterów Warszawy 17 zamierzają wypowiedzieć umowę GTBS i zająć się zarządem i administrowa­

niem.

• s/r 14

Korfantów

Szkoły do likwidacji

- Nie stać nas na utrzymywanie wszystkich szkół - mówi w rozmowie z „Nowinami” burmistrz Zdzisław Martyna.

•str. 15

Paczków

Zostałem na lodzie

- Ja już nie mam zdrowia dalej prosić - mówi zrezygnowany lokator mieszkania komunalne­

go-

•str. 13

Kamiennik

Budżetowe dylematy

Na piątkowej sesji radni gminy Kamiennik przyjęli prawie wszystkie propozycje wójta pro­

jektów uchwał okołobudżetowych.

•str. 16

AGD ■ RTV - SAT

UWAGA! Od 13.12 do 22.12.2004 F.

Sklep czynny do godz. 19.00

NYSA Piłsudskiego 44 A Armii Krajowej 26 (budynek cechu) 12.12 i 19.12 - HANDLOWE NIEDZIELE 12.12 i 19.12 ■ HANDLOWE NIEDZIELE

panele __________ ,, rolety

NAJWIĘKSZY WYBÓR

WlUZje

PANEL! PODŁOGOWYCH

korek

NOWOŚĆ - DRZWI I OKNA

| Nysa, ul, Armii Krajowej 1 (wjazd od strony młyna), tel, 433 37 64 |

SZANOWNI PAŃSTWO!

Niebawem Święta! Zachęcamy firmy, instytucje, urzędy, przedsiębiorstwa do zamieszczania życzeń na łamach gaze­

ty! Miły gest w stosunku do mieszkańców regionu przyspo­

rzy wiele sympatii i będzie oznaką pamięci.

Chętnych prosimy o kontakt z Działem Reklam tel. 433 46 78

tel. 0602 430 047 - Mieczysław Buszyński, tel. 0606 372 474 - Wiesław Wojtowicz.

. . . . . . . M 9 grudnia 2001 str. 2 □zzrz-zz... ...

Z życia wzięte

WYKUPUJĄ BEZ OGRANICZEŃ

Obywatele Unii Europejskiej bez żad­

nych ograniczeń kupują w Polsce działki, domy i mieszkania. Jak to możliwe, skoro uzyskaliśmy od Brukseli pięcioletnie ogra­

niczenia w ich sprzedaży? Wykorzystują luki w polskich przepisach - piszą w

„Rzeczpospolitej”. - Wystarczy, że obywa­

tel Niemiec złoży oświadczenie, że wcze­

śniej nie miał innej nieruchomości w Pol­

sce i że w tej, którą nabywa, zamierza mieszkać na stałe. Obie deklaracje są póź­

niej nie do sprawdzenia - mówi Piotr Kwie- . cień, współwłaściciel agencji nieruchomo­

ści Avril w Międzyzdrojach. W przepisach nie określontfbowiem, co oznacza pobyt stały - podkreśla dziennik.

ZŁOTYJESZCZE MOCNIEJSZY

Złe wieści dla eksporterów: zdaniem specjalistów, ankietowanych przez „Puls Biznesu", złoty w grudniu będzie się nadal umacniał wobec walut obcych. Według uśrednionej prognozy 18 analityków, na koniec roku za euro zapłacimy 4,15 zł, ża dolara tylko 3,11 zł, a za franka szwajcar­

skiego 2,72 zł. Choć są i tacy, którzy pro­

gnozują spadek notowań wspólnej waluty poniżej 4,10 zł, a amerykańskiej w okolice 3 zł! Na takich poziomach złoty nie był od blisko dwóch lat wobec euro i od prawie ośmiu wobec dolara.

STRES USZKADZA DNA Stres powoli staje się nieodłącznym towarzyszem naszego życia. I płacimy za to wysoką cenę. Lekarze ostrzegają, że długotrwały stres może skończyć się za­

wałem, a nawet doprowadzić do śmierci - piszą w „Gazecie Wyborczej”. Dotychczas nie wiadomo jednak było dokładnie, w jaki sposób napięcie psychiczne wiąże się z fizycznymi kłopotami naszego organizmu.

Pierwszą próbę wyjaśnienia podjęli na­

ukowcy z USA. Wyniki badań pokazują, że stres oddziałuje bezpośrednio na DNA znajdujące się w naszych komórkach.

Skutek? W tych najmniejszych częściach ciała czas zaczyna gwałtownie przyspie­

szać...

PEWNY INTERES ZADWAMILIARDY

Dwa miliardy złotych. Tyle mogą za­

robić firmy, które dostosują zbiorniki pali­

wowe do norm ekologicznych. Urzędnicy tak sformułowali warunki, że praktycznie spełnia je tylko jedna firma - informuje „Ży­

cie Warszawy". Ministerstwo Gospodarki w swoim rozporządzeniu dopuściło różne metody unowocześniania i kontroli szczel­

ności zbiorników. Dokument zaczął obo­

wiązywać trzy lata temu. Nieoczekiwanie w maju tego roku w Urzędzie Dozoru Tech­

nicznego powstały wytyczne do rozporzą­

dzenia. Skorzysta na tym Jurex albo firmy dysponujące jego technologią - piszą w

„Życiu Warszawy".

80TYS. PRACOWNIKÓW NARAŻONYCH NA RAKA

Prawie 80 tys. osób zatrudnionych w różnych gałęziach przemysłu pozostaje wciąż pod wpływem działania substancji rakotwórczych - wynika z danych Pań­

stwowej Inspekcji Pracy - piszą w . Na­

szym Dzienniku”.

W opinii ekspertów łódzkiego Insty­

tutu Medycyny Pracy, to często skutek lek­

ceważenia i niedbałości pracodawców oraz zbyt niskich nakładów finansowych ze strony rządu na realizację programów profilaktycznych w tym zakresie.

Ludzie

Praca i modlitwa

s. Jadwiga Stankiewicz

Urodziła się w Chełmie na Lu- belszczyźnie. Jej ojciec był urzędni­

kiem pocztowym, matka zajmowa­

ła się domem i pięciorgiem dzieci.

W rodzinnym mieście s. Jadwiga skończyła szkołę podstawową i li­

ceum ekonomiczne. Zamierzała studiować w Wyższej Szkole Peda­

gogicznej w Legnicy, gdzie przenio­

sła się wraz z rodziną. Jednak po­

wołanie do życia zakonnego było silniejsze. Siostra Jadwiga znala­

zła się w Zgromadzeniu Sióstr Naj­

świętszej Rodziny Maryi.

Już jakozakonnica studiowała teologię na Uniwersytecie im.

Adama Mickiewiczaw Poznaniu.

Skończyła również teologię życia wewnętrznego przy Akademii Teo­

logii Katolickiejw Warszawie.Ma też za sobą studia podyplomowe, naUniwersytecie Wrocławskim na kierunku prawo pracy iprawo so­ cjalne oraz zarządzanie pomocą społeczną.

Siostra Jadwiga-Stankiewicz pracowaław E>omuDziecka wSza­

motułach. Dziesięć lat z jej życia związanebyło z Domem Pomocy Społecznej, gdzie pełniła funkcję wicedyrektora i jak sama mąwi miała okażję nabycia doświadcze­

nia w tej dziedzinie. To stanowisko pozwoliło jej teżpoznać zasady funkcjonowania podobnychjedno­

stekwwielu krajachEuropyZa­

chodniej. Doprowadziła do wybu­ dowania nowoczesnegobudynku, który przeznaczono na taki ośro­

dekwWieleniu nad Notecią:

- Zbudowałam nowoczesny ośrodek na miarę europejską nie wiedząc, że będziemy w Unii - mówisiostra.

BY PODZIĘKOWAĆ WSZYSTKIM ZA WSZYSTKO - ZBYT MAŁE SĄ NASZE SŁOWA...

Marek i Marcin Krzyżak

Podziękowanie

Wszystkimlekarzom, pielęgniarkom, rehabilitantom oraz pozostałemupersonelowi OddziałuNeurologii ZOZ Nysa

zaobecność, opiekę, pomocw wieloletniej ciężkiejchorobie, a także zespołowi karetki pogotowia ratunkowegoza wsparcie

w czasie śmierci ŚP. HALINY, ANIKRZYŻAK gorące podziękowania składają

mąż z synem

4496

Panu MARKOWI KRZYŻAKOWI wyrazy głębokiego żalu iwspółczucia

z powodu śmierci ŻONY składają koleżanki i koledzy

z Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego wGłuchołazach.

Następnie przełożeni przenieśli ją do Kopernik, gdzie objęła stano­

wisko dyrektoratutejszego Ośrod­

kaPomocy Społecznej.

-Najwidoczniej odpoczynek nie był mi dany - śmieje się siostra.

Przezpięćostatnich latw placówce pozostały bowiem jedynie ściany.

Wszystko inne zostało zmodernizo­ wane, zmienione,dobudowane, od­

remontowane lub doposażone.

Kulminacją tych zmian jest otrzy­

manie przez Ośrodek w Koperni­

kach Certyfikatu ISO9001.Tendo­

kument świadczy o wysokim stan­ dardzie świadczonej tu opieki.

Jak mówi siostra Stankiewicz - podpatruje i korzysta znajlepszych wzorów. Sama prowadzi samo­ chód, włada biegle językiem nie­

mieckim i rozumie po czesku, sa­ modzielniezaprojektowała ogród wokół Ośrodka, a przy tym ma ogromne umiejętności pozyskiwa­ nia środków dla jegorozwoju.

Najlepsze życzenia

Z okazji dnia

Mikołaja . najlepsze

zdrowia

wytrwałości

podejmowanych

dziełach

Prałatowi

składa

„Nowin Nyskich”

4496a

Felieton

Patriota Iwańcżuk i jego promotor

Janusz Sanocki

Zdumiałemsięniezmiernie, kiedy w ubiegłym tygodniu, w programie Elż­

biety Jaworowicz „Sprawa dlareporte­

ra”, co chwilę padała nazwa „Nysa”.

No-pomyślałemsobie - piękna pro­ mocja naszegomiasta! Jak sięjednak okazało nie była to specjalnie piękna promocja, albowiem chodziło o to, że niejaki Krzysztof Iwańcżuk - prezes spółki onazwie: „Polska Fabryka Sa­ mochodów" próbował za bezcen (jak zwykle)przejąćmająteknyskiejfabryki Daewoo. Zebrani w studiotelewizyj­

nym ludzie - członkowie warszawskiej spółdzielni mieszkaniowej „Polonia” oskarżali Iwańczuka i jego żonęDoro­ tę, że bezczelnie wyprowadzili zkiero­

wanej przeznich wówczas spółdzielni ponad milion złotych, doprowadzając do zatrzymania budowy mieszkań, na któreowi ludzie jużwpłacili pieniądze.

Z tego ukradzionego miliona powstać miałkapitał „Polskiej (ajakże!) Fabry­ kiSamochodów”. „Polska Fabryka Samochodów" miałazamiar przejąć od wstrętnych Koreańczykówmajątek w Nysie i wtensposób wszyscy patrioci byliby usatysfakcjonowani. Wiadomo- co polskie,toniekoreańskie.

Jednakludzie z warszawskiej spółdzielni, nabici - jak oświadczyli przed kamerami - w butelkę przez Iwańczuka, też należeli do spółdziel­

ni,która nosiła dumnąnazwę „Polo­ nia”. Jak widać z nazewnictwa Krzysztof Iwańcżuk ma mocno pa­

triotyczneciągoty,albo przejął się ha­ słem: „dobre, bo polskie". Nie to, co jacyś kosmopolici, tworzący różne

shopy, businessy czy cluby.

■Niestety owo patriotyczne nazew­ nictwo na nic zdało się ludziom, za których forsę wpłaconą na mieszkania i „wyprowadzoną”, czyli jak dawniej mawiano - po prostu ukradzioną, Iwańcżuk próbował przejąć Wart ok.

30 min mająteknyskiego oddziałuDa­ ewoo. Zamiary tego przedsiębiorczego człowieka nie były zawieszone wpróż­ ni. Nie dalej jakprzedpół rokiem Nysę odwiedziłJerzyHausner - wicepremier w drugim już z kolei rządziesformowa­

nym przezSLD,który nie wiedzieć dla­ czegonie nazywa się„Polski Sojusz Lewicy Demokratycznej” - bojak wia­ domo teżskłada sięzsamych patrio­

Co zostanie po SLD?

Aresztowanie męża posłanki Jakubowskiej

Wponiedziałek funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego z Opola aresztowali szereg osób związanych z opolskim SLD. Wśródaresz­ towanych znajdujesięmążopolskiej posłanki AleksandryJakubowskiej.

Mążposłanki został zatrzymany wichdomu wPodkowie Leśnejiprze­ wieziony do aresztu w Opolu. Aresztowania dotyczą kolejnej odsłonyafe­

ry związanejz finansowaniem SojuszuLewicy Demokratycznej. Oskar­

żenia dotyczą przyjmowaniałapówek na działalność tej partii.

" Dotej poryopolskiSojusz zostałprzetrzebiony najbardziej aresz­

towaniami. W ubiegłym tygodniu rozpoczął się procesbyłegoprezy­ denta Opola i byłego wojewody opolskiegozramieniatej partii Lesz­ ka P. Wraz znim znajduje się w areszciekilkanaście osób z kierownic­ twapartii. Teraz aresztowany został mąż posłanki.Jeśliprokuratura nie osiądzie na laurach, towkrótce po SLD możezostać jedynie... de­

pozytwięzienny i hasło:„ostatni nosi paczki”.

W tów, którzy nic tylkodobremOjczyzny i Polaków kierują się i w dzień, i w nocy.

W każdymrazie ich poprzednicy - oj- cowie-założyciele niewstydzili sięiżeby wszyscy wiedzieli o co chodzi,w 1943 roku założyli w Moskwie„ ZwiązekPa­ triotów Polskich” ze znanymipatriota­ mi Wandą Wasilewskąi Jakubem Ber­

manem na czele. No a jak się mieli do cholerynazwać: „Związek Sowieckich Pachołków"? Być może czas,by porzu­ cić różneeksperymenty, różne teSdPl, SdRP, SLDi powrócić do starej nazwy:

„ZwiązekPatriotówPolskich ” zLesz­

kiem Millerem na czele, albo i z jakim pobożnym Oleksym! Sukces wyborczy zapewniony!

Ale i otóż niespełnapół roku temu przybył doNysy wicepremierHausner, na spotkanie z którym przyszła do ny­ skiego teatru cała masa ludzi:bur­

mistrz, starosta,radni, pracownicy by­

łego Nysa-Motor. I kogóż to zachwalał minister jako murowanego, pewnego i odpowiedzialnego przedsiębiorcę,któ­

remuwarto przekazać majątek? No oczywiście Krzysztofa Iwańczuka.

Akiedy zapytałem dlaczego mini­

ster i jego rząd nie rozwiązująproble­

munyskiego Daewoo,tak, jaknakazy­ wałyby prawo ilogika, przejmując za zadłużenie wobec skarbu państwa ma­

jąteki umarzając bezsensowny proces upadłościowy Nysa-Motor - Hausner zbeształmnie, a potem powiedziałże nie rozumie pytania.

Być może to była i prawda, w koń­ cunaspecjalnie rozgarniętego nie ht-

g/ąda.

Alebardziej,przypuszczam, że po prostu był jakiś układ między SLD a

Iwańczukiem. IVkońcu ile mógł chłop wypompować z jakiejśSpółdzielni mieszkaniowej? Milion złotych,tó za­ ledwie jakieś 300 tys. dolarów. A tym­

czasem rząd SLDi wicepremier Hau­

snerpopierajątworzeniepolskiego ka­ pitału. Iwańcżuk miałdostaćNysa- Motor, żeby mógł zgromadzić pozosta­ łączęść pierwszegomiliona dolarów, który jak wiadomo trzebaukraść.

Komu ukraść?No komuż by - Po­ lakom. Teraz już wiemy dlaczego Kul­ czyk,Iwańcżuk iinnito jest polski ka­ pitał. Polski - bo powstaje na skutek okradania Polaków.

Janusz Sanocki

^49

Być albo nie być Urzędu Celnego w Nysie

Czy zlikwidują?

We wtorkowe popołudnie 7 grudnia (już po zaniknięciu tego numeru „Nowin”) odbyło się de­

cydujące spotkanie dotyczące dalszych losów Urzędu Celnego w Nysie.

Przypomnijmy, że Urzędowi grozi likwidacja i to zaledwie po ośmiu miesiącach pracy (urucho­ miono go 1 maja br.). Zgodniez ocenąZespołu do Oceny Zasadno­ ści Funkcjonowania Jednostek Służby Celnej przyczyną tego ma byćzbytwysoki koszt utrzymania.

Organizacja służb celnych na Opolszczyźnie ma ulec gruntownej reorganizacji. Miałabyonapolegać na likwidacji oddziałów celnych w Kluczborku, Kędzierzynie-Koźlu i Prudniku. Ten ostatni podlega UrzędowiCelnemu w Nysie.Na te­

!!! PROMOCJA FABRYCZNA !!!

TERAZ NAWET DO 40 % TAN EJ

DOTYCZY ZAMÓWIEŃ ZŁOŻONYCH DO 28.12.2004

MEBLE

KUCHENNE

KOMPUTEROWE PROJEKTY GRATIS!

NYSA

NYSA

ul. SzlakChrobrego

6

tel.

60

ul.Poniatowskiego3

BUKK

www.brw.com.pl

PROFESJONALNE STUDIA FABRYCZNE

AUTOBUSOWA KOMUNIKACJA MIĘDZYMIASTOWA Przejazd autostradą

Nysa - Wrocław

Czas przejazdu

min.

odjazdy z Nysy ul. Kolejowa

5.30,7.00,10.00,12.30,14.00,16.30,18.00

odjazdy z Wrocławia ul. Dawida (przy dworcu.autobuśowym)

7.30,9.15,11.45,14.30,16.00,18.30,20.15

Odjazdowe

ceny !’■*

renie Opolszczyzny miąłby pozo­ stać Urząd Celny w Opolu, z od­

działami w Opolu i w Nysie. W ostatecznej wersji w całej Polsce li­

kwidowanych jest 8 urzędów cel­

nych i 14 oddziałów, w tym 3 od­ działy na terenieOpolszczyzny.

Likwidacja Urzędu Celnego w Nysie oznaczałaby częściowe prze­

sunięcie pracowników do Opola, ale z pewnością też zwolnienia.

Remont budynku przy ul.

Otmuchowskiej, wktórym znajdują się Urząd i OddziałCelny, sfinan­ sowała gmina.Kosztowało ją to bli­ sko 200 tys. zł. Jedynym kosztem funkcjonowania tych jednostek jest opłataza oświetlenie, ogrzewanie i telefon (ok. 3 tys. zł miesięcznie).

Tymczasem od 1 maja do 30 paź­ dziernika Urząd i Oddział Celny wypracowały prawie 26 min zł zty­ tułu podatku akcyzowegoi podat­

ku VAT.

- Wspotkaniu u wojewody we­ źmie udziałm.in.szef służby celnej, dyrektor Izby Celnej we Wrocła­

wiu, władze samorządowe a także związkowcy, którzydoskonale speł­

niają swoje zadania w tym czasie zagrożenia dla naszego dalszego istnienia - poinformował „Nowiny” w poniedziałek6 grudnianaczelnik Urzędu Celnego w Nysie Krzysztof

Gajos. \

OddziałCelny w Nysie obecnie zatrudnia 16 osób,a łącznie z Urzę­

dem Celnym pracują tu 73 osoby.

Orezultatach wtorkowego spo­ tkania poinformujemy w następ­

nym numerze naszej gazety.

ag

(obokLOK)

tel.

60

tel. 0502133-758 tel. 0502582-277

Skończyły się marzenia o uruchomieniu produkcji w Nysa-Motor

Polska Fabryka Mitów

Wyszło na nasze. Enigmatyczna spółka pod nazwą Polska Fabryka Samochodów miała chęć i przyzwo­

lenie wicepremiera Hausnera do przejęcia terenów upadłej spółki Nysa-Motor. Brakowało jej tylko jednego. Pieniędzy. 2 grudnia peł­

nomocnik syndyka zaplombował hale i usunął ludzi zatrudnionych w PFS.

DLACZEGO PFS?

Zakładem interesowało sięwie­

luinwestorów. Wśród nichbyła An- doria,która m.in. produkuje słynne honkery dla polskiej armii. Nyski zakładw sumie oglądało sześciu po­

tencjalnych inwestorów, którzy póź­ niej składali propozycje. Prezes Woźniak z warszawskiej FSOMotor jednakbyłgorącym orędownikiem wejścia do Nysy PFS. O swoimpo­ myśle przekonał nawet wicepremie­

ra Hausnera. Widać, żezarząd FSO Motorpromował szczególnie tylko jednego - PFS,spółkę niemającą żadnego doświadczenia w produkcji samochodów.

JanuszWoźniak prawdopodob­ nie chciaługrać przy tymcośdlasie­ bie i podczasktóregoś z licznych spotkań powiedział, że została za­ wartawstępnaumowazfirmą Pal­ mę, która nabyła prajvo do części _ terenu spółki Nysa-Motor. Firma ta, jak powszechnie wiadomo,zamie­

rzaławybudować tu kolejny w Nysie supermarket. *• ■

KTO JEST KIM? .

Funkcję prezesa jednoosobowe­ go zarządu Polskiej Fabryki Samo­

chodów sprawujeDorotaIwańczuk.

Przewodniczącym Rady Nadzorczej jest Krzysztof Wiecheć, wiceprze­

wodniczącymJerzyDąbrowski, se­ kretarzem Andrzej Fiedzikiewicz, członkiem Rady Nadzorczej Leszek Długołęcki. Założycielami PFS są dwie spółki zo.o. Factor Co. Ltd. z Zamościa iAnyro and Co. sp. z o.o.

we Wrocławiu. Stosowny akt nota­

rialny zawarto w marcu 2003roku w Nysie. Kapitał zakładowy spółki wy­ nosi 500 tysięcy złotych (50 tys. akcji po 10 zł).Wg słów Doroty Iwańczuk do PFSdoszłajeszcze firma Admi­

nistrator i Jubiler.

O spółce pisaliśmy wielokrotnie, zawszepoddając w wątpliwość hur- raoptymistyczne wypowiedzi i oceny gorących orędowników PFS. Zda­ niem posła Zenona Tymy, Polska FabrykaSamochodów, która stara sięospółkęNysa-Motor jest zainte­

resowana przejęciem tylko majątku i terenu. - Jest to typowa spółka

„słup”.

PRÓBNA KLAPA

PFSwswoichszumnych wypo­

wiedziach zapowiadała,iż do końca tego rokuchce wyprodukować nie­ co ponad 400sztukpolonezów truc- ków.Ale nie ma na towłasnych środków. Nato mieli zrobić „skład­ kę” dealerzy a PFS miała je zmonto­

wać. Zabezpieczenieantykorozyjne i lakierowanienadwozi miało odbyć się w lubelskiej fabryce,ponieważ na tak krótką serię nieopłacało się w Nysie uruchamiaćenergochłon­

nej linii kataforezy i lakierni.

- Mamywyłonić 20 dealerów, którzy będą sprzedawaćnasz samo­ chód. Oprócz tegobędą jeszcze sub- dealerzy -mówiła w Nysie na pa­ miętnym, majowymspotkaniu z mi­ nistrem Hausneremprezes Dorota Iwańczuk. - Gdybyśmy nie mielipie­ niędzy, nie byłobydzisiejszychroz­

mów. Akt notarialny podpiszemy najpóźniej w ciągu trzechmiesięcy.

Tymczasem minęło kilka terminów i

Samochód PFS, zabezpieczony przez syndyka na poczet należności

do dziśniczego nie podpisano. - Fa- -chowców ód produkcji samochodów wT’olscejest .sporo,a w Nysie jest ich naprawdę dużo.Zapotrzebowa­

nie na trucki oceniamy na 2do 4 ty­ sięcy sztuk rocznie. Drugie tyle je­

steśmy wstaniesprzedać za granicę, doPortugalii; Hiszpanii, Włochi na rynek byłego ZSRR - z entuzja­

zmem mówiłw maju doradca PFS JerzyBeza. Oprzejęciu przez spół­ kę znakufirmowego poloneza do-

"radcawyrażał się w mniej optymi­

stycznym tonie. - Toczysię dyskusja napoziomię umowy licencyjnej.

W wyprodukowanych trzech próbnych truckach,wyposażonych we francuskie silniki, pojawiłysię kłopoty zukłademchłodzenia z winy konstruktorów PFS, copotwierdziły badania samochodów, przeprowa­

dzone we Francji u producenta sil­

ników.

BIZNESMEN CZYSTY JAKŁZA

Wiosną tego roku próbowano zainteresować Agencję Bezpie­ czeństwa Wewnętrznegosprawdze­

niem enigmatycznejspółki, jaką jest Polska Fabryka Samochodów,oraz jej założycieli. Nic podejrzanego nie wykryto. Nawet tego, iżKrzysztof I.

-pełnomocnik prezesa PFSDoroty Iwańczuk (osobistażona pełnomoc­

nika) ma doodsiadki pięćlat wię­

ZABAWA ROKU - VIII BAL OBŻARTUCHÓW

Szanowni Państwo! Jak co roku redakcja

„Nowin Nyskich” organizuje zabawę z konkursem na najlepszą potrawę wigilijną, świąteczną oraz wypiek.

Kolejny Bal odbędzie się 15 stycznia 2005 r.

o szczegółach napiszemy w wydaniu świąteczno - noworocznym w dniu 23.12.2004 r.

Już teraz zachęcamy Państwa do wspaniałej zabawy!

zienia za tzw. oscylator bankowy spółki Joker. Po raz pierwszy głośno o tym było kilkanaścielat temu, za sprawą spółki ART B. W 1992 pro­

kuratura zarzuciła mu wyłudzenie z MinisterstwaTransportu 2,3 miliar­ da starych złotych. W nadanym nie­

dawno telewizyjnym programie Elżbiety Jaworowicz „Sprawa dla reportera” spółdzielcyz warszaw­ skiego osiedla „Polonia” oskarżyli

pełnomocnika PFS Krzysztofa Iwańczuka o defraudację3,8 min złotych.

Nyscyklakierzy ze związków za­ wodowych prezesa Janusza Woź­

niaka ispółki PFS zapewne teraz nie będą już tak ufni poczynaniom i słowom jeżdżących razem„biznes­

menów”. O nich już nikt się nie upomni. Tymczasem Rada Miasta z burmistrzem zrobiła wszystko co było możliwe, by uruchomićpro­

dukcję przez Polską Fabrykę Samo­

chodów. Przyjęli mieszkania byłej FSD tylko dlatego, że radaotrzy­

mała jednoznaczną obietnicę,że w • tym zakładzie ruszy produkcja sa­ mochodów. To miała być ostatnia przeszkoda do powstania tego za­ kładu. Teraz to wszystkookazało się

fikcją. ;

JP . 7

Wpadka hurtownika

W niedzielęwieczorem po­ licjanci z KWPOpolezatrzyma­

li mieszkańca powiatu nyskiego, który przewoził znaczną ilość narkotyków. W samochodzie znaleziono kilka tysięcy sztuk tabletekextasy.

JOTPE

1158nn

str. 4 II grudnia 2001

Syndyk do końca stycznia przyszłego roku nie złoży w sądzie wniosku o umorzenie upadłości spółki Nysa-Motor. Tak mówi zawarte porozumienie z warszawskim Żeraniem.

Upadłość Nysy bardzo by im skomplikowała sytuację i uniemożliwiła dalsze rozmowy z

potencjalnymi inwestorami.

Skąpa stolica

Nie dałem się nabrać

Z Jarosławem Marczyńskim, pełnomocnikiem syndy ka spółki Nysa-Motor w upadłości rozmawia Jerzy Pie' traszko.

„Nowiny” - Dlaczego pan wy­

rzucił za bramę Polską Fabrykę Samochodów?

Jarosław Marczyński - Nie chciałbym tu używać słowa „wy­

rzuciłem”,ale zabroniłem korzy­

stania z obiektów. Wypowiedzia­

łemumowę dzierżawną zawartą 5 . października, która zobowiązy­

wała ich do opłaty czynszu dzier­ żawnego i ponoszenia kosztów związanych’z ochroną obiektów.

W drodze cesji przejęliopłaty za wodę i prąd.Ponieważ tegoczyn­ szu nie uiszczali,to w pierwszej

‘dekadzie listopada wysłałem im wypowiedzenie umowy.

- Jak zareagowali?

- 25 listopada pojawił się u mnie pan Krzysztof Iwańczuk z PFS i próbowałnegocjować. Do­

stał ostateczny terminbezwzględ­

nego uregulowania należności do . ,26 listopada.I tu niebyłe.juążad- : nej zabawy, tylko mówiąc wprost:

albo wpłaca pieniądze, albo się ro/stajemy. Nieukrywam, ze nic . . informując nikogo jużdużo wcze-

. śmej,bo 17 listopada, wysłałem im ' wypowiedzenie za zwrotnymi po­

świadczeniem odbioru. To jest cała procedura i tzw. „zwrotkę”

otrzymaliśmy dopiero na 2grud­

nia. Ale zwrotka była z datą po­

kwitowania przez nich 19 listopa­

da. Prowadziliśmyznimi rozmo­ wy,ale ja już przewidującto dużo wcześniej wysłałem wypowiedze­

nie umowy. Zewzględunazapisy umowy (między syndykiem aPFS -dop. red.), które przewidują 7- dniowy okres wypowiedzenia, umowa uległa rozwiązaniu 26 li­ stopada. Po otrzymaniu potwier­

dzenia przyjęcia rozwiązania umowy w tym samym dniu pra­ cownicy Polskiej Fabryki Samo­

chodów zostali wyprowadzeni poza teren zakładu, biura i hale --- reklama---

Nowe kolekcje!

Możliwy dowoz

.Oradoweili,tel.fflłi!l .Ipllofckiiel.ffltt NYSAi

II

1028nn

zostały oplombowanea pracowni­ cy otrzymali zakaz wstępu. Zatrzy­ małemrównieżich ciężarówkę.

- Skąd wziął się ten 7-dniowy okres wypowiedzenia?

- Dużowcześniej docierały do mnie różne informacje oPFS i ta umowa została tak sporządzona przeze mnie, by wypowiedzenie przypadkiem nie trwało miesią­ cami.

- Czy to, co pan zatrzymał, pokryje straty?

- Staram się zawsze tłuma­ czyć, że z tym pokryciem to nie jest taka strata dla Nysy. My tę upadłość i tak prowadziliśmy.

Mówiącwprost - gdyby PFS za­

płaciła to było na plus. A w tym ujęciu nie ma mowy o stratach.

Na szczęście oni niczego nie ku­ pili. Strata byłaby, gdybym sprze­

dał im np. zapasy magazynowe a nie otrzymałpieniędzy. Niezależ­ nieod tego,w trybie nakazowym będziemy dochodzićod PFS swo­ ich należności. Ale czy to będzie skuteczne? Nie'wiem, jaki na­

prawdęjest ten mająlek PFS. ...

- Jaką kwotę zalega PFS syn- ' dykowi?

- Czynsz miesięczny wynosił 35 tysięcy złotychnetto, ochrona 22 tysiące.Czyli około 115. tysię­

cy. •

- Za media?

- Nie mogę jednoznacznie stwierdzić, czy zapłacili za media.

Tego nie wiem.

- Co dalej ze spółką Nysa-Mo­

tor?

-1grudnia w Opolu odbyło się spotkaniez przedstawicielami Że­ rania,których wcześniej powiado­ miłem, że 3 grudnia będziemy zmuszenizłożyć wniosek dosądu o umorzenieupadłości.Tęwiado­

mość wysłałem do nich dużo wcze­

śniej (19 listopada - dop. red.) i długo byłiTcicho. Myślę, że dopie­

ro po programie telewizyjnym („Sprawadla reportera”) osoby z Żerania zrozumiały,żemoje wysy­

łane do nich pisma nie są goło- , słowne i bezpodstawnei spowodo­ wały natychmiastowyich przyjazd.

Żerańbardzonasprosił (syndyka i pełnomocnika - dop. red.), aby nie umarzać upadłości, co bardzo by im skomplikowało sytuację i uniemożliwiło dalsze rozmowy.

Zgodziliśmy się na nieskładanie wniosku do końca stycznia 2005 rokuprzy spełnieniu naszych wa­ runków do 10grudnia. Reasumu­ jąc, przedstawiciele Żerania

stwierdzili, żeistnieje duża szansa załatwienia problemu Nysy-Mo- torprzy okazjiich rozmów z inwe­ storem. Spółka Nysa-Motor ma być w tym planie ujęta.

- Pana zdaniem który z inwe­

storów ma największe szanse wejścia na Żerań i do Nysy?

- Na razie nie mogę na topy­

tanie odpowiedzieć. Moim zda­ niemta decyzja należyjuż nie do ministra skarbu tylko rządu.Tam

Jarosław Marczyński leży dalsza przyszłośćFSOa tym samym i Nysy, czy wejdzie ktoś

„zza Buga”, czy „zza Odry”.

- Od początku upadłości spół­

ki Nysa-Motor wokół zakładu kręciła się Polska Fabryka Samo­

chodów. Jak pan ocenia tę spół­

kę?

- Na początku PFS pomogła nam w wyegzekwowaniu należno­

ści od będącego jeszcze unas Wa­

cława Stevnęrta z jego clickiem.

PFS zapłacił.za wszystkie prace nad nowymi polonezami trucka- mi. Z mniejszymi czy większymi oporami pieniądze* co do grosza wpłynęły. Problemy pojawiły się wówczas, kiedy rozmowy między Żeraniem a P.FSzaczęły wkraczać w fazę poważnych ustaleń i kom­

pleksowych rozwiązań, np. o sprzedaży prawa *do produkcji trucka czy uruchomienia fabrykiw Nysie. Żerań opracował projekty wszystkichkompleksowych umów.

Pierwsze, liczące po kilkasetstron umowy, gotowe były pod koniec lata. Wtedy PFSzaczęła coraz gło­

śniej mówić, że warunkistawiane przez Żerań nie są do zaakcepto­ wania, choć wg mojej oceny były.

Traktowałem to nawet przez pe­ wien czas jako grębiznesową. Póź­ niej zmieniłem to zdanie na chęć wycofania się zNysy rakiem i szu­

kania pretekstu. Z naszej strony PFS otrzymywaławszelką pomoc jaka była możliwa. Jednak wg mnie, oni cały czas szukalipretek­

stu na wycofanie się. Na początku października podpisałemz nimi umowędzierżawną na okres spisa­ nia tych wszystkich porozumień, którebyłyjuż gotowe, aktóre PFS doskonale znała. W t,ym czasie otrzymywałem z Żerania coraz więcej sygnałów, że przedstawicie­ lePFS zaczynają unikać spotkań i negocjacji. No itak sięskończyło.

Terazzniknęli zhoryzontu.

- Ile PFS wyprodukowała sa­

mochodów w Nysie?

- Tylko trzy, do przeprowa­ dzaniabadań. Tak naprawdę my je wyprodukowaliśmy aonijesfi­

nansowali.

- ...które nie przeszły we Francji badań drogowych.

-GdybyPFS reagowała na sy­ gnały z Instytutu Transportu Sa­

mochodowego to sytuacja być może byłaby inna.Ale towszystko kosztuje,a jakktośjestgołyi we­ soły, zaczynarobić uniki iuciekać.

Jerzy Pietraszko

Już wiadomo, że Warszawa nie przekaże nyskiemu Zespołowi Opieki Zdrowotnej 250 tys. zł za zakupiony niedawno tomograf.

Podczasmajowejwizytyw Ny­ sie wicepremier rządu Jerzy Hau­

sner obiecał, że przekaże na ten cel 500 tys. zł. Później suma ta stopnia­ ła do 250 tys.zł. W poniedziałkowe popołudniedowiedzieliśmy się, żei ta kwota nie trafido Nysy:

- Do 28 grudnia muszę zapłacić jeszcze 300 tys. zł. Jeśli tego nie zro­

bię to zostanie odebranemi 400 tys.

zł z funduszuwojewódzkiego, który też przeznaczyłem na tomograf - powiedział dyrektor Krajczy.

Jak dowiedzieliśmy się nieofi­

Fotomigawka

Uwagą! Nadjeżdża!

Tłwa radosna twórczość w ustawianiu znaków drogowych. Tymrazem na osiedlu przy ulicy Korczaka w Nysieadministratorzy taksięrozpędzili, że przy trakcie dla pieszych postawili znak „pierwszeństwodla nadjeżdża­

jących z przeciwka”. Być możeprzewidują, żechodnikiem będą jeździły pojazdy lubprzechodziłyosoby z klubu kwadransowych grubasów.

JOTPE

Zmiany w sądzie

Od 1 grudnia funkcję zastępcy prezesa Sądu Rejonowego w Nysie objęła sędzia Iwona Kowalczyk.

Zastąpiła ona na tym stanowisku Lucynę Baran, która przebywa na delegacji w Sądzie Okręgowym w Opolu, a w najbliższym czasie otrzyma nominację na stanowisko sędziego okręgowego.

Sędzia Kowalczyk przez krótki okres pracowała w SądzieRejono­ wym w Świdnicy i Dzierżoniowie.

Od 1986 roku nieprzerwaniepra­

cujew Sądzie Rejonowym w Nysie.

Początkowo orzekała w wydziale rodzinnym,a od początkulatdzie­

więćdziesiątychorzeka wyłączniew wydziale karnym. Od 2001 pełni funkcjęprzewodniczącego wydzia­ łukarnego. Na tym stanowisku bę­ dziełączyła funkcjęprzewodniczą­ cego wydziałui zastępcy prezesa.

ag

cjalnie, nyskiemu ZOZ-owizamie­

rza pomócstarostwo. Pomocpole­

gałaby na zaciągnięciu kredytu.

-Jeśli starostwo nam nie pomo­

że to sami zaciągniemy kredyt - stwierdziłdyrektor Krajczy.

Dyrektor zaprzeczył, że takie posunięcie mogłoby w jakikolwiek sposób odbić się nakondycjifinan­ sowej ZOZ-u:

-ZOZ mapłynność finansową, a moi pracownicy otrzymają z pen­ sją 10-proc.premię za to, że szpital uplasował się na 17.miejscu w kra­

juw rankingu „Rzeczpospolitej”.

Przypomnijmy, że tomograf, który od kilku tygodni pracuje w Nysie, kosztował1.200 tys. zł.

ag

Hala dla szkoły

Rada Miejska w Nysie przeka­

zała nieodpłatnie Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej kolej­

ny obiekt. Jest nim hala sportowa przy ul. Głuchołaskiej, używana do tej pory przez NKS, w której odbywają się mecze siatkówki.

Kibiców siatkówki uspokajamy,:

siatkówkanie będzie musiałaszu­

kać nowego miejsca rozgrywania meczów ligowych. Klubzostałprze­ jętyprzez PaństwowąWyższą Szko­ łę Zawodowąi będzie działał w ra­

mach AZS - Akademickiego Związku Sportowego.

Rektor PWSZ prof. Ryszard Knosala został prezesem, nato­

miastfunkcjonowanieklubu ma być powiązane z całym syste­

mem szkolenia młodzieży i po-; pularyzacji siatkówkiw szkołach regionu.

(r)

!l grudnia 2001 sir. 3 «

Mieszkańcy Niwnicy mogą korzystać z nowoczesnego sprzętu komputerowego

Internet dla każdego

W Szkole Podstawowej w Niwni­

cy otwarto pierwszą w gminie kawia­

renkę internetową, z której korzy­

stać mogą wszyscy mieszkańcy wsi.

Pomysł udostępnienia Internetu szerszej grupie osób zrodziłsię po ubiegłorocznym kursie dla rolni­

ków, któryzorganizowano w szkole:

- Za zorganizowane kursyotrzy­ maliśmy odAgencjiModernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa pienią­

Dyrektor Beata Szymczakowska zaprasza mieszkańców do korzystania z komputerów

dze na zakup sprzętu -mówidyrek­ tor szkoły Beata Szymczakowska. - Mając dodatkowo jeszcze swoje fun­ dusze kupiliśmy trzy komputery, dwie drukarki i skaner.Zobowiązali­

śmysięteż, żeprzez pięć lat będzie­ my udostępniać sprzęt rolnikom.

W rzeczywistości wyglądało to tak, że z komputerów korzystali tyl­

ko uczniowie przez sześć godzin dziennie, boprzeztyle szkoła była otwarta.

Od kwietniatego roku w szkole zaczęła działać świetlica, do której mogą przychodzić wszyscy - zarów­

no dzieci, młodzieżjak i dorośli. Or­ ganizowane są tu zajęciazarówno dla młodszych jak i dla starszych (np.aerobik, z którego chętnie ko­

rzystają panie). Codziennie więc placówka tętni życiem do godz.

rek lama

00 KOŃCA ROKU PRZY ZAKUPIE ZESTAWU Z WYPOSAŻENIEM AGO

STÓŁ + KRZESŁA GRATIS !!!

MEBLE

KUCHENNE

KOMPUTEROWE PROJEKTY GRATIS!

NYSA NYSA

ul. Szlak Chrobrego 6 II

(obokFSD) 1

tel. 448 34 60 BLflCK W

www.brw.com.pl

PROFESJONALNE STUDIA FABRYCZNE

MEBLE SOSNOWE

MATERACE POD WYMIAR

NYSA, UL. NOWOWIEJSKA 16 (obok Agromy) Tel. 40 S3 365

20.00. Kawiarenka będzie zatem dodatkowym magnesemprzyciąga­

jącym niwniczan doszkoły. Z dostę­ pu do Internetu będzie można ko­ rzystać od poniedziałku do piątku odgodz. 15.00do19.00:

- Musimy niestety pobierać czę­ ściowo opłatęza korzystanie z ka­

wiarenki - 2 zł za godzinę, czyli tyle, abyzarobić nautrzymanie - tłuma­

czy dyrektorSzymczakowska.

Żeby kawiarenka^mogła zacząć funkcjonować były potrzebnedo­

datkowe środki, które przekazały RadaRodziców iRadaSołecka.

Mieszkańcy wsi, którzy do tej pory nie mieli kontaktu z Interne­ tem, będą mogli skorzystaćz porad fachowca. Istnieje też możliwość skorzystania ze specjalnych progra­

mów komputerowych dla rolników.

W sumiemieszkańcy wsimogą ko­

rzystaćzdziesięciu stanowiskkom­

puterowych.

Wminiony piątek, 3 grudnia na­

stąpiłooficjalne otwarcie pracowni.

Wzięli w nimudziałprzedstawiciele władz gminnych i oświatowych.

Przed gośćmi wystąpili również uczniowie tutejszej szkoły,prezen­

tując ciekawy program artystyczny.

ag

ul. Poniatowskiego 3 (obok LOK) tel. 433 80 60

W Zespole Szkół Technicznych w Nysie podsumowano eliminacje do ogólnopolskiego turnieju „Najlepszy uczeń zawodu cukiernik” i „Najlepszy uczeń zawodu piekarz”

Teraz Wrocław

Nyska reprezentacja na ogólnopolskie zawody piekarzy i cukierników Wnyskich eliminacjachstarto­

wali uczniowie z Zespołu Szkół w Głuchołazach, z Ośrodka Wycho­ wawczego wNysie ioczywiście Ze­

społu Szkół Technicznych. Elimina­ cje składały się z części teoretycz­

nej ipraktycznej. Do tej pierwszej przystąpiło 45 przyszłych piekarzyi 15 cukierników. Z grupy tej wyło­

niono po 10 najlepszych, którzy pod okiem nyskich członków Sto­

warzyszenia Rzemieślników Pie- karstwa Rzeczypospolitej Polskiej musieli sięwykazaćumiejętnościa­ mi praktycznymi.W tensposóbwy­ łoniono najlepsze trójki.

Wśród piekarzy najlepszy oka­

zał się Michał Śmieszek. Za nim uplasował się PiotrKwarcińskiana trzecim miejscu znalazłsię Mateusz Hat. Wśród piekarzy dominowały dziewczyny: EwęCiapkę (I miejsce)

W holu dworca PKP zawisło malowidło wykonane przez dzieci z Ogniska Artystycznego w Nysie

Kolorowy pociąg

Fragment obrazu wiszącego w holu dworca kolejowego Odsłonięcie monumentalnej

kompozycji malarskiej o wymiarach 5,5 x 1,5 m nastąpiło w mikołajki - 6 grudnia. W ceremonii udział wzięła większość dzieci tworzących obraz.

Ciepłe słowa burmistrza Nysy Ma­

riana Smutkiewicza skierowane pod ich adresem i słodkości od Mi­

kołaja były skromną rekompensatą za ich twórczy wysiłek.

Ogniskootrzymało fundusze na zrealizowanie projektu pt. ’’Kolo­ rowy pociąg”. Środki pochodziły z antyalkoholowej akcji „AA”. W pierwotnej wersjimiało tobyć ma­

lowidło ścienne. Ostateczniezdecy­

iEwelinęKałwę (III miejsce) roz­

dzielił jedynie Michał Petryszyn.

Wszyscy uczestnicy części praktycz­ nej eliminacji otrzymali nagrody i pamiątkowe dyplomy, zaś zwycię­ skietrójki będą reprezentowałyny­

skie piekarnictwo i cukiernictwo na zawodach ogólnopolskich.

Centralne potyczki odbędą się wmarcu przyszłego roku we Wro­

cławiu. Do tego czasu nasi repre­

zentanci będą braliudział wszkole­ niach i warsztatach, m.in. w Pozna- hiui Sobótce. Wprawyiumiejętno­

ści w swoichprzyszłych zawodach będą nabywać też pod okiem fa­

chowców - nyskich piekarzy skupio­

nych w Stowarzyszeniu. Na pewno okażą się.pne bezcenne, gdyżw za­ wodach centralnych będą oceniane wyłącznie umiejętności praktyczne.

ag

dowanosię na wykonanieobrazu w technice akrylowej. Bliskodwa ty­ godnie 42 dzieci pod czujnym okiem nauczycieli z Ogniska Arty­

stycznego pracowało nad dziełem, które obecnie można podziwiaćna stacjiPKP.

Od kilku dni na pierwszympię­ trze Urzędu Miejskiego w Nysie czynna jest ekspozycja dokumentu­

jącaposzczególne etapy powstawa­ nia obrazu, przygotowana przez nauczycieli ogniska Teresę Fran- dejberg-Szkwyrę iJadwigę Wawry- czuk.

BK

Klubowe emocje

Kamil Franczak z Nysy przeszedł ju dwa etapy eliminacji do kolejnej edycj polsatowskiego „Idola”. 0 Kamilu pisa liśmy szerzej w poprzednim numerzi

„Nowin”. Przypomnijmy jedynie, że n:

co dzień jest uczniem trzeciej klasy Gim nazjum nr 3 w Nysie i uczęszcza di Nyskiego Studia Piosenki.

Nysanin znalazł się wśród trzydzie stu pięciu osób, które zobaczymy w eta pie klubowym. Emisja tego programi będzie miała miejsce w marcu przyszłe go roku. Wcześniej zobaczymy relacje:

castingów w poszczególnych miastach Podczas etapu tzw. teatru nysanii musiał zaśpiewać piosenkę narzucon;

przez organizatorów („Cud niepamięci z repertuaru Stanisława Sojki) oraz jed

Kamil Franczak

ną z czterech zaproponowanych. Etai teatralny ma to do siebie, że jurorzy Elżbieta Zapędowska, Jacek Cygan, Ro bert Leszczyński i Kuba Wojewódzki dokonują oceny wykonania za zamknię tymi drzwiami. Nie wiadomo więc, ktc był „za”, a kto „przeciw”.

Uczestników etapu klubowego cze ka jeszcze metamorfoza wizualna. Za nim zobaczymy Kamila na scenie traf on w ręce stylistów i wizażystów: •

- Nie boję się, że nie poznam się w lustrze. Lubię eksperymentować stwierdził kandydat na idola.

0 tym, kto zostanie zwycięzcą pr etapie klubowym zdecydują już widzo wie wysyłając SMS-y poparcia.

Teraz młodego 'nysanina czekaj;

warsztaty wokalne w Warszawie. Be;

względu na to, jaki będzie dalszy los Ka­

mila w programie, już dziś można po­

wiedzieć, że osiągnął wiele. Jest bowierr jednym z młodszych uczestników pro­

gramu, który zaszedł aż tak daleko.

as

Zaproszenie

W sobotę, 18 grudnia 2004 r. w Nyskim Domu Kultury o godz. 18.00 wystąpi zespół TURNIOKI w świątecznym re­

pertuarze „Kolędy i pastorałki na góralską nutę i nie tylko...”.

Bilety w cenie 15 zł do naby­ ciaw Nyskim Domu Kulturyi w Hospicjum, ul. Sienkiewicza 7 B. Dochód zkoncertu przezna­ czony zostanie napotrzeby ny­ skiegoHospicjum im. św. Ar­

nolda Janssena.

Wyrok

na wojewodę

Powiatowa centralizacja, czyli...

Cukierki

W Wojewódzkim Sądzie Apelacyj­

nym w Opolu zapadł wyrok uchylający, jako podjętą z naruszeniem prawa, de-' cyzję wojewody opolskiego Elżbiety Rutkowskiej uchylającą uchwałę Rady Miejskiej w Nysie o miejscowym pla­

nie przestrzennego zagospodarowania terenu byłej zajezdni MZK w Nysie.

Przypomnijmy, że w grudniu ub.

roku Rada Miejska w Nysie uchwaliła miejscowy plan przestrzennego zago­

spodarowania terenu po byłej zajezdni MZK w Nysie przy ul. Wolności, Kolejo­

wej, Bema. Plan przewidywał pierwot­

ne przeznaczenie terenu pod hotel na 200 miejsc - wbrąw-tntencjom wrocław­

skiej firmy EDO, która chciała sprzedać teren pod budowę hipermarketu.

Protest przeciwko decyzji Rady Miejskiej w Nysie wniosła do sądu spół­

ka EDO, ale też wojewoda opolska, dzia­

łając z pogwałceniem prawa, postano­

wiła zablokować działanie nyskiego sa­

morządu i działając w interesie spółki, wstrzymała publikację nyskiej uchwały w dzienniku urzędowym województwa.

Jakby tego było mało, po upływie pół roku wojewoda podjęła rozstrzygnię­

cie nadzorcze uchylające uchwałę RM w Nysie. Było to jawne złamanie prawa, jako że wojewoda ma na uchylenie uchwały miesiąc, po tym terminie zaś może tylko jako strona zaskarżyć uchwa­

łę do sądu, czego Urząd Wojewódzki nie uczynił. Takie działanie wojewody moż­

na wytłumaczyć tylko faktem, że w spra­

wę sprzedaży terenu po byłej zajezdni zamieszany był były burmistrz Nysy z SLD Mieczysław Warzocha, któremu radni Ligi Nyskiej zarzucali sprzedaż te­

Księgi

na walizkach

Tymczasowa siedziba Wydziału Ksiąg Wieczystych Przez trzy miesiące Wydział Ksiąg

Wieczystych Sądu Rejonowego w Ny­

sie będzie funkcjonował w budynku przy ul. Bielawskiej, dzierżawionym od syndyka masy upadłościowej Asko (były sklep).

- Ta przeprowadzka spowodowa­

na jest montażem przesuwnych rega­

łów w dotychczasowych pomieszcze­

niach wydziału - mówi prezes Sądu Rejonowego w Nysie Wioletta Chrąz- ka. - Inwestycja wymaga wyprowadze­

nia archiwum, a za archiwum musi iść cały wydział.

Przeprowadzkę rozpoczęto już w piątek i kontynuowano ją przez całą so­

botę. Sześćdziesiąt tysięcy ksiąg trans­

renu po znacznie zaniżonej cenie. Po­

mimo jawnego naruszenia ustawy o gospodarce gruntami, sprawę umorzy­

ła wówczas nyska prokuratura.

Teraz wojewoda opolski, związana z SLD Elżbieta Rutkowska, stosując sze­

reg bezprawnych chwytów (nieumiesz- czenie w dzienniku urzędowym, uchy­

lenie po terminie uchwały) kontynuuje działanie na szkodę samorządu. Radni nyscy są oburzeni postępowaniem wo­

jewody i zapowiadają, że nie zostawią tej sprawy bez dalszego biegu.

- Rozważamy możliwość skierowa­

nia wniosku o odwołanie wojewody opolskiej za działanie sprzeczne z pra­

wem - mówią radni.

Naczelnik wydziału rozwoju prze­

strzennego Urzędu Wojewódzkiego Marek Świetlik w rozmowie z „Nowina­

mi” stwierdza, iż to jego wydział skiero­

wał wniosek o uchylenie uchwały. Nie pamięta jednak ile uchwał rad miejskich uchylił po przekroczeniu terminu.

- Spółka HCS, która kupiła teren za 430 tys., sprzedała za 6,75 min, jest po­

wiązana ze spółką EDO - mówią radni.

Teraz - jeśliby zezwolić na budowę hi­

permarketu, zarobiłaby jeszcze więcej.

Przy sprzedaży - za rządów SLD w Ny­

sie - w Urzędzie Miejskim fałszowano dokumenty, łamano ustawę o gospodar­

ce nieruchomościami, co budzi nasze podejrzenia o korupcję- mówią radni.

Teraz Urząd Wojewódzki, -kierowany przez wojewodę z SLD, ewidentnie ła­

mie prawo działając w interesie prywat­

nej spółki. Czy w tej sprawie nie mamy do czynienia z korupcją? - pytają radni miejscy w Nysie.

'(r)

portowano specjalnie do tego celu wy­

najętymi samochodami. W przepro­

wadzkę zaangażowany został cały per­

sonel sądu, który w czasie weekendu pracował bezpłatnie. Według pani pre­

zes wydział zacznie normalną pracę być może już w czwartek - 9 grudnia.

- Archiwum Ksiąg Wieczystych po prostu się zakorkowało, a dzięki nowym regałom zwiększy się jego pojemność - tłumaczy Wioletta Chorązka. - Pieniądze na regały pochodzą z funduszu celowe­

go, który został przyznany na księgi wie­

czyste na Ziemiach Zachodnich przez Sejm. Gdybyśmy ich teraz nie wykorzy­

stali po prostu by przepadły.

ag

dla dyrektorów

Starostwo nyskie ubezpieczy wszystkie jednostki powiatowe u jednego ubezpieczyciela. Również wywózką śmieci ze wszystkich pod­

ległych mu placówek zajmie się jedna firma. Powiat zapewnia, że dzięki temu poczyni oszczędności.

Część dyrektorów placówek jednak uważa to za zamach na ich samo­

dzielność i przejaw centralizacji rządów starosty.

KOMPLEKSOWO TANIEJ Zarząd powiatu zdecydował o nawiązaniuwspółpracy z firmą bro­ kerską Medic Eurobrokers zToru­ nia, pośredniczącąw ubezpiecze­

niach. Została ona wyłoniona spo­ śród czterech, którezłożyłyoferty.

Dokonałon oceny proponowanych i wybrał najkorzystniejszą. Broker przygotujepowiatdowyłonieniaw przetargu jednej firmy ubezpiecze­ niowej. Przetarg odbędziesięjesz­

czeprzedświętami, ok. 16 grudnia.

-Ubezpieczyfny u niej całość majątkupowiatu,ten,;któryznajdu­

jesię w naszych jednostkach organi- zacyjnych (placówki oświatowe, xLJrządPracy, Zarząd Dróg Powiato­ wych, muzeum, Ognisko Artystycz­

ne, szpitale). Dzięki temu możemy wynegocjować o wiele korzystniej­ sze warunki ubezpieczenia, niż każ­

dy z dyrektorów z osobna - wyjaśnia Zenon Wiszniewski, zastępca na­ czelnika wydziału organizacyjno- prawnegoUrzędu Powiatowego w Nysie.

Wybranaprzeznyski powiat fir­

ma brokerska obsługuje kilkanaście innych powiatów.

Starostwo nyskie liczy, żeich wzorem zaoszczędzi naubezpiecze­

niu kilkadziesiąt tysięcyzłotych. Po­ nadto teżzapewni bardziej kom­

pleksoweubezpieczenie.

- Jedneplacówki mają mienie ubezpieczone od ognia, inne nie mają. Jedne majątakie klauzule, inne takie... Na dziś,jak wynikaz au­

dytu brokera,tylko 49 procent mająt­ kupowiatowegojest ubezpieczone, przez to właśnie żedyrektorzy ubez­

pieczają indywidualnie obiekty - do- daje Romuald Kamuda,rzeczniki sekretarz starostwa.

Działalność firmybrokerskiej nic nie kosztuje starostwa. Prowizję pobierze ona od ubezpieczyciela, z którym powiat podpisze umowę.

- Nawet jeśli wycofamy się z przetargu, to nie jesteśmyzobligo­

wani do zwrotukosztów - przekonu­

je Zenon Wiszniewski.

- Broker wynegocjujelepsze wa­ runki niż my laicy, np. takie, że 10 procent składki będziemy mogli przeznaczyć na zabezpieczenie, np.

alarmy. Uzyskamy teżopiekę ubez­ pieczyciela na nowo zakupiony sprzętjuż w dniu zakupu. Bywało,że złodzieje kradli komputeryzarazpo przywiezieniu do szkół i firmy ubez­ pieczeniowe nie wypłacały odszko­

dowań - dodaje Romuald Kamuda.

£dania wśród dyrektorów pla­ cówek objętychinnowacją są po­

dzielone. JerzyWyszkowski, zastę­

pujący dyrektoraszpitalaw Głucho­

łazach, nie boi się wspólnego ubez­ pieczenia.Jako stomatolog ma do­ świadczeniazubezpieczeniem OC, którejestkompleksowozałatwiane przez Izbę Lekarską i dzięki temu jest tańsze. Liczy, żepodobniebę­ dzie w tym wypadku.

- Jeśli będzie drożej niż było, to niepodpiszemyumowy - zapowia­

da.

- Tozamachna naszą samodziel­

ność.Mieliśmy odejść od centraliza­

cji,a w Nysiedo niej wracamy- bun­ tują się inni dyrektorzy jednostek. Ci

Szpital w Głuchołazach jest jedną z instytucji objętych wspólnym powiatowym ubezpieczeniem

jednak chcą pozostaćanonimowi.

- Starosta jest naszym praco­ dawcą, nie będziemy sami siępod­ kładać, czyli de facto prosić się o zwolnienie - tłumaczą.

KOLEŻEŃSKA RACJONALIZACJA?

Podobne odczucia wywołuje inne posunięcienyskiego starostwa:

odebranie dyrektorom placówek prawa wyboru firmy wywożącej śmieci.

-Powodem są tylko iwyłącznie korzyści i oszczędności - zapewnia rzecznik starostwa.

-I racjonalizacja kosztów - do­

dajeZenonWiszniewski, zastępca naczelnika wydziału organizacyjno- prawnego Urzędu Powiatowego w Nysie. Udowadniaon,że podobnie jak w przypadku jednego ubezpie­

czyciela, również i w tym wypadku możnawynegocjowaćlepsze warun­

ki przywiększej ilości obsługiwa­ nych obiektów.

- Zorganizujemy przetarg 8 grudniana wywóz nieczystości sta­

łych z jednostek powiatowych. Wy- bierzemyfirmę, która da nam niż­

szą cenęi lepsze warunki - mówi.

- Pierwszynasz ruchjuż spowo­

dował,że Ekom w tych jednostkach, które obsługuje, obniżyłcenę. Nie­ które jednostki wypowiedziałyna­

wet umowy, bo przyszedł tańszy kontrahent -Komunalnik. Wtedy Ekomobniżył cenę - wyjaśnia Ro­ muald Kamuda.

- Po co wtakim razie sądyrekto­

rzy placówek, jeśli nie będą mieli nic do powiedzenia - denerwująsięgo­

spodarze jednostek powiatowych.

Niektórzy otwarcie mówią, że jest to celowa zagrywkakoleżeńska, w ramach pomocy firmie Komunal- nik.

- Dementuję te pogłoski, abso­ lutnie. Ani to nasi koledzy, zresztą moi na pewno nie! Starosty tym bar­

dziej - mówi zdecydowanie Romuald Kamuda.

- Członek Zarządu Powiatu Ry­

szard Tuszyński to kolega Tadeusza Sakowicza, mającego udziały w fir­

mie Komunalnik. To podtę firmę robi się to całe zamieszanie, aby ją ratować. Tylko dlaczegokosztem na­ szej samodzielności?! -oburzająsię dyrektorzy.

-Ryszard Tuszyńskima tylkoje­ den głos wzarządzie. Jeden zpięciu - odpiera pogłoski sekretarz.

NaczelnikZenon Wiszniewski dodaje, że starostwo działajawnie, bez jakichkolwiek zakulisowych gier.

- W przetargu wszyscymająiden­ tyczne warunki i równe szanse. Każ­

dafirma może złożyć ofertę. W spe­ cyfikacji,jako warunkinajbardziej ważkie, zostały wymienione:cena, częstotliwość wywozu, termin wywo­ zu od chwili zgłoszenia. Główny na­

cisk jednak kładziemy na cenę. Są dwiekonkurencyjnefirmy na naszym rynku i ta, która złoży korzystniejszą ofertę, wygra - mówi.

- Amyjako powiat zyskamy na tym. Natomiast dyrektorzy naszych jednostek nie będą pozbawieni sa­ modzielności,bo to onibędą podpi­ sywaćumowy.Zarówno zwyłonioną w przetargu firmą ubezpieczeniową, jak i wywożącąnieczystości - uspoka­

ja Kamuda.

-Topozory naszego rządzenia - denerwują się dyrektorzy. - To tak, jakby kupić dziecku tylko cytrynowe cukierki i powiedzieć mu: „Wybierz sobie,jaki chcesz”. Onoma jeszcze jakiśwybór,możebowiemwogóle zrezygnować z cukierka. My z wy­ wózkiśmieci iubezpieczeniazrezy­

gnować niemożemy.

Danuta Wąsowicz-Hołota

■