• Nie Znaleziono Wyników

Afirmacja - Bezsenne noce tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Afirmacja - Bezsenne noce tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Afirmacja, Bezsenne noce

Już mnie nie kochasz za kątem oka Z twojej twarzy brokat, z mojej łzy Pada deszcz, w nim my

Dreszcz, zimno jest

Żaden tekst nie przekona cię Że to ma sens: wczoraj seks Dziś jest jak jest

Ostatni gest, w kałuży moja twarz Już mnie mnie nie kochasz

Tak, to szaleństwo uczuć świat Zimnego jak jesienny wiatr Miłość stoi ponad wsyzstkim Lecz czy nadal jestem ci bliski?

Butelka whisky, samotne picie W tę księżycową noc

Wspomnień moc o czasach Gdy było pięknie, tak namiętnie

Teraz chcesz więcej i tłumaczysz się mętnie Że nadal kochasz czasem szlochasz

Że ciągle jest tak samo Ofiarowujesz mi swe ciało

A ja chce tylko przytulić się mocno I wyszeptać słowo "kocham"

Trochę wchodzę do domu Już bez ciebie sygnał telefonu To nie ty i łzy, bez ciebie sny

To bezsenność, wewnątrz głód miłości Ból samotności nie mogę zasnąć

Jak mam zacząć coś, co minęło bezpowrotnie Gną te listy wspomnienia

Ale to, co mam w sercu wraca dzień po dniu Czy to szaleństwo się kiedyś skończy?

Znowu chcę się z tobą połączyć Tym niewidzialnym węzłem którym nas kiedyś złączył

jak pies gończy chcę szybko dogonić przyszłość zanim cudowne obrazy z pamięci mej znikną chce znowu dni bez skazy

serc, co nigdy nie milkną tylko biją wspólnym rytmom ku pięknym chwilą

co lśnią jak lustra jak pierwszy pocałunek złożony na twe usta

Afirmacja - Bezsenne noce w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

A pod oknem rynny trzy, Pod rynnami ja i Ty, Wody, wody cała głowa, Nie ugasi tego słowa, Które mówisz mi na ucho, Mokre tak, jak całe wszystko, Które mówię Ci na ucho,

Kabaret Limo - Lubie kiedy pada deszcz

bo jest mi zimno kiedy pada deszcz chociaż nie chcesz już być sama dumna nie otworzysz dla mnie drzwi będziesz stałą zapłakana. nie oszczędzisz jednej łzy powiedziałem,

Wiem, że wszystko ma swój kres Wiem, że kiedyś skończy się Lecz nie mogę zrozumieć Dlaczego okłamujesz mnie.Dlaczego nie kochasz mnie tak jak dawniej?Dlaczego, może

Jeszcze kochasz mnieTak jak nigdy niktJeszcze płomień drżyJa i TyZa ten losu darŚwiat byś oddać chciałByle tylko czasW miejscu stałWszystko płynie ja wiemWszystko minie jak

Czytam w twojej twarzytwoje sny ukryte.Nic nie musisz mówićtak uważnie czytam.Jeszcze mi zostałosporo tej nauki.Uczę się czytania -najtrudniejszej sztuki.To moja miłość

Każdy wierz w nia dopóki się czucia nie rozbiją O kamienne serce jak morskie fale o falochron Wtedy rozum mówi: Ochłoń. Pamiętam jak mówiłaś Ze to wszystko dla

Boję się o Ciebie, mój niekochany W ciemnej ciszy twojej czaszki Ty może wreszcie mnie usłyszysz Jesteś moją celą, choć nie ma straży. Dopóki więzisz mnie w sobie,