• Nie Znaleziono Wyników

Poezja patrycjusza

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Poezja patrycjusza"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Iwona Misiak

Poezja patrycjusza

Teksty Drugie : teoria literatury, krytyka, interpretacja nr 4 (112), 121-126

2008

(2)

Poszukiwanie blasku. O poezji Adam a Zagajewskiego A nny Czabanow skiej-W ró- b e l1 jest trzecią książką om aw iającą twórczość poety pokolenia ’68. Z biór zaw iera szkice p isane w ciągu cz te rn a stu lat. Teksty zostały sta ra n n ie skom ponow ane i u ak ­ tu a ln io n e , z jednym w yjątkiem - badaczka nie zm ieniła recenzji z to m u Płótno napisanej w 1991, chcąc zachować pierw szy do k u m en t o d bioru tej poezji. W 2002 o trzym aliśm y rów nocześnie p race Jarosław a K lejnockiego i T adeusza N yczka2, teraz kolejną książkę o tw órczości Zagajew skiego - w szystko w skazuje na to, że autor m a szczęście do badaczy, którzy doceniają jego artystyczny wysiłek. Poszuki­ wanie blasku stanow i połączenie im ponującej w iedzy literaturoznaw czej i osobi­ stego o ddania badaczki, która w yjaśnia, że nie czuje po trzeb y uw olnienia się „od subiektyw nego spojrzenia na tw órczość” autora Płótna, poniew aż „na długo p rze d ­ tem , n im n astąp iło m oje sp otkanie z poezją A dam a Zagajew skiego, w X IX i XX w ieku doszło do w ielu spotkań jego i m oich p oprzedników w książkach i m iastach, we Lwowie, w K rakow ie, potem w G liw icach” (s. 10). Przodkow ie A nny Czaba- now skiej i poety m ijali się na ulicach Lwowa, co więcej - p o chodzili ze środowiska nauczycielskiego, dlatego praca, chociaż zadedykow ana „C ieniom B liskich”, n a p i­ sana została dla następ n y ch pokoleń szeroko pojętej rod zin y czytelników poezji.

A utorka w yróżniła we w prow adzeniu do książki dwa podstaw owe w ątki po ja­ w iające się w tw órczości poety. Pierwszym jest tytułow e poszukiw anie b lask u w ska­ zujące na sposób odnajdyw ania w artości duchow ych w świecie, a d ru g im dialog

1 A. Czabanowska-Wróbel Poszukiwanie blasku. O poezji Adam a Zagajewskiego, U niversitas, Kraków 2005. Cytaty lokalizuję w tekście.

2 J. Klejnocki B ez utopii? R zecz o poezji Adam a Zagajewskiego, Ruta, Wałbrzych 2002;

(3)

122

R o ztrząsan ia i ro z b io ry

Zagajew skiego z trad y cją literack ą, m alarstw em filozofią, m uzyką. W pierw szej części zbioru, zatytułow anej Historia samotności, przedstaw ione zostały przem ian y tw órczości poety u dokum entow ane m .in. w esejach, któ re tw orzą jego biografię i są częścią życiorysu pokolenia ’68. W la tac h 80. nowofalowcy zaczęli mówić p eł­ niejszym głosem , a ich drogi się rozeszły. Zagajew ski rozpoczął budow anie pry ­ w atnego m itu obejm ującego genealogię i w ędrówkę, któ rą odbył z Lwowa na Z a­ chód. Poeta-w ędrow iec odkryw ał w tym czasie wiele sprzeczności, w śród których najw ażniejszym i były opozycje m iędzy sam otnością i w spólnotą, bezdom nością i poczuciem bezpieczeństw a, skończonością życia i nieskończonością sztuki, tyl­ ko częściowo m ożliw e do pogodzenia w w ierszach. In te rlu d iu m pierw szej części Poszukiwania blasku jest lista uw zględniająca główne żywioły w yobraźni Zagajew ­ skiego: w ygnanie i duchow ą pielgrzym kę, których celem jest m iasto albo b ib lio te­ ka, obraz osi św iata w yznaczony przez drzewo bąd ź ogród, a także kategoria b la ­ sku (św iatła, ognia, p łom ienia) w skazującego na sp iry tu a ln ą siłę poezji. W śród w ym ienionych żywiołów d o m in u ją ogień i pow ietrze, najm ocniej zw iązane ze sfe­ rą duchow ą. W pierw szej, najobszerniejszej części zb io ru A nny C zabanow skiej- -W róbel znajdziem y om ów ienia sfery estetycznej, etycznej i m etafizycznej tw ór­ czości Zagajew skiego, m .in. analizę fo rm u ły „cudzego p ię k n a ” korespondującego z in tersem iotycznością utw orów poety, przem yślenia na te m at w ielkiej m etafory „podw ójnego św iata” (s. 110) rozciągającego się w p rze strzen i geograficznej i d u ­ chowej, a także rozw ażania dotyczące w ieloznaczności ognia będącego znakiem rozpoznaw czym autora Ziemi ognistej.

W drugiej części książki, Chwilach blasku, autorka pow róciła do analizy k ilk u w ażnych elem entów w yobraźni poety. W rozdziale D w a światy w yznaczyła granicę przebiegającą m iędzy św iatem rzeczyw istym a m arzeniem : „Dwa światy m ają w po­ ezji Zagajew skiego różne im iona. W p rzekładzie na język pojęciow y sprow adzają się najczęściej do k o n flik tu m iędzy ksz tałtem i chaosem . Ich spór toczy się na każdym poziom ie i zawsze prow adzi do dialektycznego ścierania się przeciw ieństw ” (s. 124). N ajpew niejszym sch ro n ien iem dla artysty staje się sztuka, ogród, b ib lio ­ teka albo m iasto. W Darze światła. O „Pragnieniu” badaczka u kłada definicję p ra g ­ n ien ia, które wyznacza poecie k ie ru n e k do „wysokiego św iata” (s. 136) duchow ych w artości. W rozdziale Pomiędzy. „Obrona żarliwości” skoncentrow ała się na eseisty­ ce Zagajew skiego, k tó ry posługuje się zapożyczonym od P latona pojęciem „bycia pom iędzy”, określając sytuację człow ieka stojącego w pół drogi m iędzy rzeczyw i­ stością a tran scen d en cją. W szkicu om aw iającym tom Powrót, w któ ry m w iersze układ ają się w cykl poetyckich fotografii K rakow a, autorka podkreśla, że Zaga­ jew ski dzieli m iasto, w yróżniając g órną część zam ieszk an ą przez cienie, m .in. K antora i Trakla, i dolną część K rakow a, któ ra przedstaw ia się gorzej, choć w ize­ ru n e k m iasta jest łagodzony nostalgicznym i w sp o m n ien iam i z m łodości (Pragnie­ nie powtórzenia. O tomie „Powrót”). W n astęp n y m rozdziale, „Zbyt wiele elegii...”, znajdziem y rozw ażania o kateg o rii elegijności w tw órczości poety wyznaczającej jego estetykę - n ie tra g ic z n ą , łag o d n ą i zdystansow aną (por. s. 154). W tekście Dlaczego Herbert badaczka opisuje poetycką rozm owę, jaką Zagajew ski toczy ze

(4)

Z bigniew em H erb e rte m na te m aty artystyczne. W Dystansie i empatii n ie tru d n o zgodzić się ze zdaniem , że pow ściągliwość uczuć jest cechą poetów pokolenia ’68. A nna C zabanow ska-W róbel, ch arak tery zu jąc postaw ę Zagajew skiego wobec świa­ ta i ludzi, przyw ołuje opozycję góry i dołu z w iersza Wielkie s t a t k i „Na «górnym» pokładzie z n a jd u ją się pow ierzchow ni czciciele duchow ości [...] poniżej ukrywa się auten ty czn a i żarliw a praca d u c h a ” (s. 198). W o sta tn im szkicu drugiej części autorka p rzypom ina o m etaforze tk a n in y -tek stu . Porzucając na chwilę grę sprzecz­ ności, p rag n ie jeszcze raz zdefiniow ać typ w yobraźni Zagajew skiego, k tóry splata tk a n in ę poezji, tru d ząc się jak holenderscy m alarze, a bogactw o pow stałej iluzji „przypom ina nieu ch ro n n o ść p rze m ija n ia, ulotność św iata, darem ność prób u trw a­ le n ia ” (s. 208). Twórczość poety nie zasłania rozdartego św iata, choć „chce być tą, która «zszywa»” jego pęknięcia.

K rótka część trzecia, Sny nie zostały zbadane, jest om ów ieniem recepcji dorob­ k u A dam a Zagajew skiego. Czabanow ska-W róbel ocenia dwie w cześniejsze książki autorstw a Jarosław a K lejnockiego i Tadeusza N yczka, stw ierdzając, że pew ien etap pracy krytycznej zyskał podsum ow anie, wiele tem atów zostało w yczerpanych w do­ tychczasow ych k o m entarzach. Jed n ak istnieje jeszcze sporo zagadnień w ym agają­ cych uściśleń, m .in. należałoby zbadać w iększą ilość odw ołań Zagajew skiego do lite ra tu ry n iem ieckiej, angielskiej, am erykańskiej, francuskiej oraz do filozofii, m alarstw a i m uzyki, choć w dużej części kontek sty te zostały już om ów ione przez autorkę.

Filozofia życia i tw órczości A dam a Zagajew skiego po d d an a analizie w Poszu­ kiwaniu blasku p rzypom ina poglądy dwóch innych poetów pokolenia ’68, Ryszarda K rynickiego i Stanisław a B arańczaka. Św iatopogląd autorów należących do tego sam ego pokolenia jest zbliżony, chociaż ich poezja pozostaje różna.

„W jednym z listów K eatsa Z agajew ski o d n ajd u je isto tn ą dla siebie «zasadę negatyw ności»”, czyli zdolności w ytrw ania w niepew ności. Tajem nicy, w ątp ien iu , bez irytującego ustan aw ian ia faktów i przyczyn. „Tak rów nież m ożna rozum ieć poetyckie «poszukiw anie blasku»” (s. 210); poeta „wybiera tk a n in ę św iata i te k stu jako niedokończony, n igdy niegotow y p ro je k t” (s. 211). K rynicki i B arańczak rów­ nież odczuw ają nieufność wobec słów, za pom ocą których m ożna m anipulow ać ludźm i. Poezja jest dla n ic h w alką o niezafałszow any obraz św iata, ale n ie posiada m ocy n ap raw ian ia rzeczyw istości. Zagajew ski m ów i o życiu duchow ym które jest niew idzialne, którego nie m ożna pokazać inaczej, niż w skazując p u stą p rz e strz e ń ” (s. 209), p odkreśla A nna Czabanow ska-W róbel, a pojęcie nicości, p u stk i, p różni na w iele innych sposobów jest p rze d m io te m rozw ażań K rynickiego i B arańczaka. Żywioł ognia, będący jednym z najw ażniejszych elem entów w yobraźni Zagajew ­ skiego, jest istotnym sk ła d n ik ie m tw órczości obu poetów. D okonana przez Z aga­ jewskiego obrona wysokiego stylu i artystycznej żarliw ości nie jest niczym n ie ­ zw ykłym w p rzy p a d k u B arańczaka i K rynickiego, k tórzy dy sk retn ie b ro n ią p o ­ ezji. Rozległość literack ich , filozoficznych i m uzycznych kontekstów w poezji tych twórców jest rów nie rozległa, każdy z n ic h jest w ybitnym tłu m aczem w yczulonym

(5)

12

4

N ato m iast jed n ą z cech odróżniających poezję Zagajew skiego od tw órczości jego rów ieśników jest en um eracja, któ ra zd a n ie m b ad aczk i staje się znakiem n a d ­ m ia ru , n iepokojącym o d p o w ied n ik iem chaosu św iata (por. s. 206). B arańczak, walcząc z chaosem , nicością, poczuciem bezsensu i ograniczeniam i egzystencji dąży do zwięzłości - stosując rygor form y stara się zm ieścić m a k sim u m sensu w m in i­ m u m słów3. K rynicki pow raca do swoich początków, tzn. do kró tk ich , skondenso­ w anych utworów: „Od początku fascynowały m nie w iersze enigm atyczne, m agicz­ ne zaklęcia i gnom iczne szyfry. Teksty szczątkow e, z których przetrw ało niek ied y tylko kilka słów, jedna lin ijk a ”4. Przybliża to jego twórczość do źródeł filozofii - do m ądrości presokratyków , którzy są jego p rek u rso ram i.

Trzech poetów ró żn i przede w szystkim estetyka, która w p rzy p a d k u Zagajew ­ skiego jest nietrag iczn a i łagodna, podczas gdy twórczość B arańczaka ch a rak te ry ­ zuje się wielogłosowością i m aksym alizm em , a K rynickiego ściszonym tragizm em . Łagodność i b ra k tragiczności z pew nością w płynęły na ukształtow anie się patry- cjuszow skiej enklaw y w poezji Zagajew skiego. W ydaje się, że literac k i arystokrata z jego tw órczości jest b liź n ia k iem n arrato ra autobiograficznej pow ieści Sandora M araiego. W zakończeniu Wyznań patrycjusza au to r określił społeczną i duchow ą rolę artysty:

Społeczeństwo, w którym żyję, jest już obojętne nie tylko wobec najwyższych osiągnięć ducha; zobojętniało też na ludzkie i duchowe aspekty stylu zwykłej, codziennej egzy­ stencji. Zamiar, który nam acalnie, wyczuwalnie przenika moją epokę, napełnia mnie rozpaczą; pogardzam gustem, rozrywkami i potrzebami otaczających mnie mas, ich m o­ ralność obserwuję ze sceptycyzmem, i uważam za nieszczęsne ambicje rozwoju techniki i bicia rekordów, które są z zadowoleniem witane przez tłumy. C złowiek ducha jest zja­ wiskiem samotnym i zm uszony jest kryć się w katakumbach, jak średniowieczni mnisi, którzy chronili przed zwycięskim i Wandalami tajemnicę Litery.5

Z danie w ęgierskiego pisarza, na rów ni z jego definicją artysty pozostającego „pod w zględem m en taln o ści, stylu życia, duchow ości p a try c ju sz em ”6, a jednocześnie człow iekiem , k tó ry daw no te m u opuścił idylliczny k rąg ro d zin y gw arantującej poczucie bezpieczeństw a, chyba w iernie odpow iada dośw iadczeniom i artystycz­ nym d ążeniom Zagajew skiego. P latońska w izja drugiego żeglow ania, pow tórzona w w ierszu von H o fm an n sth a la Manche freilich i przyw ołana przez autora Wielkich

R o ztrząsan ia i ro z b io ry

Zob. S. Barańczak Tablica z Macondo albo najkrótsza poetyka normatywna na użytek

własny, w sześciu literach bez znaków diakrytycznych, z dygresjami motoryzacyjno- -metafizycznymi, w: tegoż Tablica z Macondo. Osiemnaście prób wytłumaczenia, po co i dlaczego się pisze, Aneks, Londyn 1990.

Fragment rozmowy przeprowadzonej przez D. Suskę z R. Krynickim, w: „Gazeta Wyborcza”, 30 czerwca 2003.

S. Marai Wyznania patrycjusza, przeł. T. Worowska, Czytelnik, Warszawa 2005, s. 494-495.

3

4

5

(6)

statków jest kolejnym arystokratycznym podziałem na lu d zi pow ierzchow nych i za­ angażow anych w duchow ą pracę (por. s. 196-198). W Wielkich statkach Zagajew ­ skiego p an u je em ocjonalna cisza, n iek ied y u tożsam iana z dystansem , a m yśl p o ­ ety porusza się m iędzy b rzegiem autobiografii a wyspą m itu.

C zytając Anteny, najnow szy zbiór w ierszy Z agajew skiego7, znajdziem y potw ier­ dzenie w ieloletnich analiz A nny Czabanow skiej-W róbel, towarzyszącej jego p o ­ ezji, począwszy od to m u Płótno po ostatnie utwory. Anteny są objaw ieniem w pełn i rozw iniętego stylu poety, w którym n ie zm ien n ie d o m in u ją spokój i pew ność, a p i­ sarz n ad al czuje się oddalony od ry tm u w spółczesnego życia. O dm ien n ie brzm i hom erycka n u ta przy b ijan ia do brzegu w elegii Płynąć na Sutton Island B arańcza­ ka, k tóry jest przekonany, że dzięki poezji udaje się osiągnąć „iluzję p e rm a n e n t­ nego trw ania, choćby sym bolicznie i zastępczo przezwyciężyć [...] w łasną n ie u n ik ­ nio n ą p rze m ija ln o ść”8. K rynicki od w ielu lat tw orzy skondensow aną księgę m ą­ drości, w której m ieści uwagi o świecie, p rzed m io tach , uczuciach i kosm osie. Z a­ gajew ski najpew niej czuje się w enklaw ie potrzebnej do p isan ia, czytania, tocze­ nia dialogów z in n y m i p atrycjuszam i. Praw dopodobnie jako jedyny spośród p rzy­ w ołanych tw órców pokolenia ’68 przysw oił lekcję T.S. E liota, k tóry zd a n ie m Se- am usa H eaneya, staw iał czytelników tw arzą w tw arz ze słowam i, lecz nie z sam y­ m i sobą, uw ażając, aby poezja nie była zbyt ciem na w przedm iocie opisu an i w w ar­ stwie językowej, a stosując wysoki styl nie dążył do ukazyw ania rzeczy i m iejsc istniejących poza w ierszam i. „D ośw iadczenie jego poezji - zaznacza H eaney - m a w sobie niezw ykłą czystość”9. M im o upływ u czasu E liot zn a jd u je godnych k o n ty ­ n u atorów bron iący ch sztuki pojm ow anej jako droga duchow ego poznania.

Iw o n a M IS IA K

7 A. Zagajewski Anteny, Wydawnictwo a5, Kraków 2005.

8 S. Barańczak Zaufać nieufności. Osiem rozmów o sensie poezji 1990-1992, red. K. Biedrzycki, „M”-B iblioteka „Nagłosu”, Kraków 1993, s. 30.

9 Por. S. Heaney Lekcja Eliota, w: tegoż Znalezione, przywłaszczone. Eseje wybrane

(7)

12

6

Abstract

Iw ona MISIAK Jagiellonian U n iversity (K ra k ó w )

A Patrician’s Poetry

In h e r Poszukiwanie blasku. O poezji A dam a Zagajewskiego [ ‘In search o f brightness. Po­

etic w o rk s o f A dam Zagajew ski], A nna C zab a n ow ska-W ró be l discusses th e basic m otifs appearing in Zagajewski's o u tp u t. O n e such m o tif is aspiration after a space o f spiritual val­ ues, as m en tio n e d in th e study's title; a n o th e r - th e poet's dialogue w ith lite rary trad itio n , painting, music, and philosophy. T h e scholar analyses th e main elem ents o f Adam Zagajewski's im agination, am ong w h ic h fire and a ir are dom inant. She sets a b o rd e rlin e b e tw e e n reality and p o e try in Zagajewski's w o rks, stressing th a t defence o f a high style and a rd o u r attem pts at levelling th e tu rm o il o f everyday life in th e space o f art. Zagajewski's elegiac to n e sets his untragic, distanced aesthetics, thus shaping patrician attitude o f a p o e t involved in spiritual labour. Zagajewski continues considerations o f T.S. Eliot w h o was o f o p in io n th a t p o e try cannot be to o dark as regards d escription o r its linguistic layer, w h ilst th e artist should n o t aspire to s h o w things existent beyond th e verse. T h e patrician enclave fo rm s a shelter w h e re Adam Zagajewski has fo r years been having a lo w e re d conversation w ith o th e r aristocrats o f literature, and w ith himself.

Cytaty

Powiązane dokumenty

[r]

NIE ZAWSZE NR ZAMóWIENIA KN = BEZ KODU CZĘŚCI/NR POZ. CENNIKA )=UDZIAŁY CZASU OBJĘTE W INNEJ POZYC ZAX=CZAS PRACY USTALONY PRZEZ AUDATE LICENCJA 30713000. (C) ALL RIGHTS TO

Jednostka planistyczna D.Z.08 powierzchnia 36,33 ha Uwarunkowania Stan zainwestowania: zabudowa mieszkaniowa jednorodzinna i wielorodzinna, usługi, w tym usługi

Zarazem uwzględnia się również w takim podejściu silne nastawienie unifikacyjne. Tym samym chodzi o wywołanie paradygmatu metodologicznego w naukach prawnych opartego

nych i kurczeniu się tektury porgamiin odstaje od oprawy, nadym a się i fałduje, i' tworzy ja k gdyby luźną membranę.. Obok tych pergam inow ych opraw,

– w świetle zatem prawdy formalnej w przypadku wydania wyroku zaocznego, zgodność z prawdziwym stanem rzeczy oznacza zgodność z materiałem znajdującym się w aktach sprawy,

Zasadniczo powiela ona rozwiązania wcześniejszej ustawy z 1 r., ale uwzględnia także rozwiązania ustawodawstwa krajowego (w tym jeden z typów pozwoleń wodnoprawnych,

W konsekwencji człowiek nie może (i nie powinien próbować) uwolnić się od swojej fizyczno- ści. Jest przede wszystkim bytem somatycznym, który zaspokoić musi konkret- ne