• Nie Znaleziono Wyników

Tradycja słowiańska i europejska - Jerzy Bartmiński - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Tradycja słowiańska i europejska - Jerzy Bartmiński - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

JERZY BARTMIŃSKI

ur. 1939; Przemyśl

Miejsce i czas wydarzeń Europa, współczesność

Słowa kluczowe Projekt Etnografia Lubelszczyzny, kultura ludowa, tradycja, kolędowanie, Gustaw Juzala, Słowianie, tradycja

słowiańska, tradycja europejska

Tradycja słowiańska i europejska

[Aktualnie] przebija się muzyka [ludowa], i są oczywiście oznaki doceniania tej tradycji, która ma szanse przetrwać, i jeszcze pokazać swoje walory, ale generalnie biorąc jest lekceważący i wręcz chory stosunek do naszej własnej tradycji, rodzimej tradycji. Tradycja wiejska ma bardzo dużo takich uniwersalnych wartości, bo łączy nas z innymi narodowościami, sąsiadami - ze Słowakami, z Czechami, z Białoruś czy Litwinami. Wydał [Gustaw] Juzala taką piękną książkę na temat kolęd wiosennych;

my mamy dunaje na Lubelszczyźnie, są konopielki podlaskie, są pieśni wołoczebne, ale Litwini mają też ten sam typ pieśni, [powstała] bardzo piękna książka pana Juzali o tych wiosennych kolędach u Litwinów, Białorusinów i Polaków. To jest wspólny repertuar interetniczny, nawet międzyjęzykowy. To jest coś, co nas łączy. Natomiast nie zawsze nasza kultura elitarna, żyjąca w takim kręgu naszych polskich spraw, takich narodowych i to tych obolałych najbardziej, najbardziej takich martyrologicznych, nie zawsze znajduje zrozumienie w świecie. Czujemy czasami, że nas nie rozumieją. Ale mamy przecież jeszcze inne walory w kulturze, inne warstwy, inne aspekty i to akurat nas łączy z innymi bardzo ściśle - na przykład łączy nas ze światem słowiańskim. Tu stoją tomy, które wydali Rosjanie: „Slavjanskie drevnosti”.

Ile tam jest materiału polskiego, ile my mamy wspólnego właśnie z całą słowiańszczyzną i nie tylko, bo ludowa tradycja jest też wspólna w kręgu europejskim – na przykład wyobrażenia tęczy jako smoka, który pije wodę, to jest europejskie, to jest w wielu kulturach; i w niemieckiej, i w romańskiej, i jeszcze na wschód dalej idąc pod świat słowiański. W tradycji wiejskiej, chłopskiej mamy bardzo wiele elementów takich ogólnokulturowych i uniwersalnych, to jeszcze jest do pokazania.

(2)

Data i miejsce nagrania 2013-07-23

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Małgorzata Maciejewska

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Powstał z tego niesamowity dokument albo też reportaż obejmujący kilkaset znakomitych fotografii.. W tej chwili są [one] historią ogromnej dzielnicy, a właściwie

Trzeba się było przestawiać, ja zacząłem pracę w piekarni z ojcem, bo ojciec było do roku siedemdziesiątego czwartego razem ze mną, potem była spółka.. Ojciec zmarł

I moja mama pamięta, jakie to były w zasadzie ciężkie czasy, kiedy woda (zwłaszcza porą zimową) była na ulicy, w studni takiej podwórzowej i płukanie filmów odbywało

Bo to są klasyczne mleczne pięćsetki o dużej mocy i w zasadzie już się tego nie produkuje, więc ja mam taki zapas nazbierany, który, mam nadzieję, mi jeszcze na długo

Świdnik, tam było lotnisko, ale myśmy daleko nie chodzili, tylko do lasu jeździliśmy z brzegu, na świeże powietrze, tak zwane, bo to pod okupacją.. Jadąc tą platformą,

Było ciężko z pracą dla takich ludzi, pracowali jak się dało w różnych branżach, czasem bardzo nieprzyjemnych, nim się wybili ewentualnie; nie wszyscy mieli tę szansę..

No nie wiem, czy dobrze zrobiłem, bo jakby poszli gdzie indziej, może by im było lepiej, a nie trzeba było się borykać z tym rzemiosłem, no i trzeba, no a teraz klient jest

W roku trzydziestym dziewiątym, jak Niemcy napadli na Polskę, jedna z bomb wpadła do piekarni i trzeba było się ewakuować z tejże Czeremchy. Ja się urodziłem w