• Nie Znaleziono Wyników

Tradycja i nowoczesność - Sergiusz Kuźmiuk - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Tradycja i nowoczesność - Sergiusz Kuźmiuk - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

SERGIUSZ KUŹMIUK

ur. 1937; Brześć nad Bugiem

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, współcześnie

Słowa kluczowe Projekt Rzemiosło. Etos i odpowiedzialność, praca w piekarni, technologie piekarskie

Tradycja i nowoczesność

Trzeba się było przestawiać, ja zacząłem pracę w piekarni z ojcem, bo ojciec było do roku siedemdziesiątego czwartego razem ze mną, potem była spółka. Ojciec zmarł w dziewięćdziesiątym drugim roku, nie do końca był przy piekarni, ale w tym późniejszym okresie przychodził, popatrzył, podpowiedział także. Technologia była ta przedwojenna, którą ojciec wprowadzał u siebie, i potem co chwila było coś nowego wprowadzane, ulepszane. Ale po roku osiemdziesiątym dziewiątym był już olbrzymi przełom, już całkiem się technologia zmieniła, zmieniła się technologia, zmieniły się surowce. No, mąka była, ale też wymogi tej mąki i jakość mąki, i dostępność. Tak że to trzeba było połączyć tę starą tradycyjną metodę z nowymi trendami.

Data i miejsce nagrania 2012-03-21, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Sztajdel

Transkrypcja Katarzyna Kuć-Czajkowska

Redakcja Małgorzata Maciejewska, Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słowa kluczowe Stare Miasto w Lublinie, ulica Szeroka, ulica Lubartowska, ulica Kowalska, piekarnia u Paździora.. W piekarni u Paździora było

Słowa kluczowe Lublin, PRL, Rury Świętego Ducha, ulica Zana, ulica Nadbystrzycka, praca w cegielni, cegielnia na Rurach Świętego Ducha, praca formiarki, projekt Lubelskie

Mówiłam: „Przyjeździe, zobaczcie do pasieki” Był moment, gdy mówili, że telefony komórkowe szkodzą i pszczoły się nie orientują.. Mówiłam: „Słuchajcie, nie

A przed wejściem na wystawę stoi tenże mój piec zakupiony w roku osiemdziesiątym siódmym, który ja uważałem za taki szczyt techniki, a tam stoi jako przeżytek.. No i

W piekarstwie to wyglądało tak, że na koniec roku, przeważnie na koniec, przychodziła kontrola z wydziału finansowego i zaczynała się kontrola od remanentu, spisywało

Rok osiemdziesiąty piąty, tenże budynek, w którym jesteśmy, on w tej chwili jest 1- piętrowy, ale to był budynek 3-piętrowy, piekarnia była na parterze, a trzy piętra

Ale najciekawsze było, jak się zbliżały święta – Boże Narodzenie, czy Wielkanoc, czy 1 Maja, więc w tymże okresie znów zbierały się władze w partii, następnie

Myliśmy się w miednicach – w domu był kącik, który zawierał miednicę, mydelniczkę, ręcznik i wiadro na zlewki.. Ten model funkcjonowania przenieśliśmy ze sobą do budynku