• Nie Znaleziono Wyników

Konstytucyjny katalog praw człowieka.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Konstytucyjny katalog praw człowieka."

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

A nna M ICHALSKA

KONSTYTUCYJNY KATALOG PRAW CZŁOWIEKA

A K SJO LO G IA I G W A R A N C JE SYSTEMU PRAW CZŁOWIEKA

A k sjo m a te m jest, że konstytucyjny katalog praw człowieka powinien służyć ochronie przyrodzonej godności jednostki. Rodzi się jed n ak pytanie, czy nasza term inologia jest w ystarczająco precyzyjna, by szczegółowe idee - w ynikające z powyższego aksjom atu - przekształcić w norm y prawne. Kon-

ceptualizacja konstytucyjnego katalogu praw człowieka poprzez odwołanie się do ogólnych koncepcji filozoficznych skazana jest, moim zdaniem, na niepow odzenie. N a obecnym etapie prac legislacyjnych pożądane jest podej­

ście analityczne. T o też poniższe uwagi m ają w większym stopniu charakter prakseologiczny, niż teoretyczny.

K onstytucja musi być aktem norm atyw nym o w ew nętrznej spójności ak­

sjologicznej. Z u k ład u ankiety konstytucyjnej wynika, że podstawowe war­

tości aksjologiczne sform ułow ane b ę d ą bądź explicite, b ąd ź implicite w nor­

m ach regulujących ustrój państw a. A zatem te sam e założenia aksjologiczne muszą leżeć u podstaw katalogu praw człowieka.

Umieszczenie rozdziału o praw ach człowieka w końcowej części konsty­

tucji nie m oże oznaczać, że m a on ch arak ter drugorzędny i niejako wtórny względem postanow ień o u stro ju politycznym i społeczno-ekonomicznym.

Przeciwnie, wartości, które wyznaczają zakres i treść praw człowieka muszą być uwzględnione przy redagow aniu rozdziałów o ustroju politycznym i spo­

łeczno-ekonom icznym państwa.

A utorzy konstytucji powinni, m oim zdaniem , przyjąć za p u n k t wyjścia koncepcję praw naturalnych. O znacza to , iż praw a i wartości są atrybutami natury ludzkiej, a nie pochodzą z n ad an ia władzy państw ow ej. Koncepcja pozytywistyczna praw człowieka jest zawsze znakom itą pożywką dla totalita­

ryzmu państwow ego. W treści no rm konstytucyjnych w inna, w konsekwencji przyjęcia za p u n k t wyjścia doktryny praw naturalnych, znaleźć odzwiercie­

dlenie indywidualistyczna koncepcja praw człowieka.

Powyższa propozycja dotyczy nie tylko treści praw , ale przede wszystkim ich gwarancji. Przy czym chodzi tu nie tyle o gwarancje poszczególnych praw , co w pierwszym rzędzie o gw arancje ustrojow e: w strukturze i zasa­

dach funkcjonow ania organów państw a i w systemie źródeł prawa. Okolicz­

ność, iż państw o jest „nasze” , nie m oże być pretek stem dla rezygnacji z

tych gwarancji.

(2)

Konstytucyjny katalog praw człowieka 265

Podstawową gw arancję dla system u praw człowieka u p atru ję w tró jp o ­ dziale władz. W ystarczającym uzasadnieniem są doświadczenia d e m o k ra ty ­ cznych państw E u ro p y Z achodniej.

D rugą istotną gw arancją dla system u praw człowieka jest precyzyjna, pozbawiona luk aksjologicznych i technicznych, konstytucyjna regulacja sy­

stemu źródeł praw a. Przy czym drugorzędne znaczenie m ają tutaj ogólne klauzule w rodzaju: „źródłem praw a jest n a r ó d ” , natom iast szczególnie isto­

tna jest w ew nętrzna spójność system u źródeł praw a i precyzja w red ag o w a­

niu tych przepisów. O czekuję, iż now a konstytucja ureguluje miejsce tr a k ta ­ tów w systemie źródeł praw a. Jest to szczególnie istotne, gdy chodzi o trak- . taty o prawach człowieka, gdyż właśnie one w ykonyw ane są w porządku krajowym. N iezbędne są zatem konstytucyjne gw arancje zgodności ustaw o­

dawstwa zwykłego z trak tata m i o praw ach człow ieka, które wiążą (lub b ęd ą wiązały w przyszłości) nasze państwo.

Niezbędne w ydaje się również nałożenie na organy sądowe i adm inistra­

cyjne obowiązku stosowania trak ta tó w o praw ach człowieka. T rzeb a się b o ­ wiem liczyć z tym, że niemożliwe jest natychm iastow e i jed n o razo w e d o sto ­ sowanie ustaw odaw stw a do zobowiązań m iędzynarodow ych. A urzędnicy stosujący praw o - bez względu na ustrój - re p re z e n tu ją z reguły tendencje zachowawcze, toteż preferow ać b ę d ą stosowanie ustaw ze szkodą dla tra k ta ­

tów. K onstrukcja „w prow adzenia” m iędzynarodow ych no rm o praw ach człowieka do w ew nętrznego p o rząd k u praw nego oznaczać będzie jednocześ­

nie zaakceptowanie tych wartości, k tó re leżą u podstaw instrum entów m ię­

dzynarodowych.

Trzecią wreszcie gw arancję dla system u praw człowieka u p a tru ję w zasa­

dzie praworządności. Przy czym należy tutaj zrezygnować z tzw. m aterial­

nych gwarancji praw orządności na rzecz spójnego systemu gwarancji for­

malnych.

A by w konstytucji sform ułow ać powyższe gw arancje praw człowieka, niezbędne jest, aby była o n a aktem o charakterze jurydycznym.

Nie widzę w konstytucji miejsca dla odrębnych gwarancji poszczególnych praw. M am nadzieję, że ustaw a konstytucyjna nie m a zam iaru ustanawiać tzw. gwarancji m aterialnych. W skazane wyżej rozwiązania ustrojow e są gwarancją dla wszystkich, i dla każdego z osobna, praw człowieka. D ruga grupa gwarancji wiąże się z konstytucyjną regulacją dopuszczalnych ograni­

czeń praw człowieka (por. niżej).

TYTUŁ R O Z D Z IA Ł U I STRU KTURA W EW N ĘTRZN A

W tytule rozdziału powinien figurować zwrot „praw a człow ieka” , a nie

„prawa obyw atelskie” . Pozwoli to na jed n o zn aczn e w skazanie, że państwu

nie przypisuje się roli k re ato ra , a jedynie gw aranta praw.

(3)

266 A n n a M I C H A L S K A

D yskusyjne jest n atom iast zamieszczenie w tytule rozdziału określenia

„p o d staw o w e” praw a człowieka. M oim zdaniem , określenie to jest zbędne, gdyż sam fakt podniesienia pewnych praw do rangi n o rm konstytucyjnych przesądza o ich podstaw ow ym charakterze.

K olejność praw człow ieka pow inna być zdecydowanie odm ienna od tej, ja k ą zn ajd u jem y w obecnej K onstytucji. Sekwencja tych praw powinna być, m oim zdaniem , następująca: wolności indywidualne, praw a i wolności publi­

czne, p raw a społeczno-ekonom iczne.

Nie chodzi tutaj o zaakcentow anie hierarchii praw . Proponow ana struk­

tu ra jest logiczną konsekw encją zasady, że wolności, a także niektóre prawa są przyrodzonym i atrybutam i natury lu d zk iej.

P ro p o n u ję też, aby poszczególne przepisy rozpoczynały się zwrotem

„każdy człow iek” lub „każda je d n o s tk a ” . Pozwoli to na zaakcentowanie, iż konstytucja przyjm uje za podstaw ę indywidualistyczną koncepcję praw czło­

wieka.

K A TA LO G PRAW

Z ak res praw człowieka, jaki będzie sform ułow any w konstytucji, zależy od ogólnej koncepcji ustawy zasadniczej. Możliwe są tutaj dwie koncepcje.

Jeśli będzie to „konstytucja p ań stw o w a” , wówczas katalog praw człowieka będzie stosunkow o skrom ny. N atom iast jeśli będzie to „konstytucja spo­

łeczeństw a” , wówczas przepisy o praw ach człowieka powinny być rozbu­

dow ane.

T ru d n o jest w tym miejscu wypowiadać się n a te m a t „listy praw” , jaka winna figurować w konstytucji. Z d a ję sobie spraw ę, że będzie to jedna z najbardziej kontrow ersyjnych kwestii.

W ydaje się, że inspiracją dla ustalenia katalogu praw człowieka mogą być postanow ienia M iędzynarodow ych P aktów Praw Człowieka.

G W A RA N CJE PRAW CZŁOW IEKA: R O LA PAŃSTWA

Jeżeli za podstaw ę konstytucyjnego katalogu praw człowieka przyjmie­

my ideę praw naturalnych, wówczas funkcja państw a nie będzie polegała na ich ustanaw ianiu, a jedynie na ich gw arantow aniu.

Tradycyjnie państw u przypisuje się dwie role w zakresie gwarantowania praw człowieka: rola negatyw na polega na nieingerencji w sferę wolności indywidualnych i praw i wolności publicznych, rola pozytywna to działania na rzecz realizacji praw społeczno-ekonom icznych.

T akie ujęcie funkcji państw a jest uproszczeniem. Przy redagowaniu kon­

stytucyjnych przepisów o praw ach człowieka celowe wydaje się uwzględnie­

nie następujących obow iązków państwa.

1. O bow iązek respektow ania oznacza, że wszystkie organy państwa mają

obow iązek powstrzymywania się od czynienia czegokolwiek, co naruszałoby

(4)

Konstytucyjny katalog praw człowieka 267

sferę wolności. W tym miejscu w arto się zastanowić, czy ten obow iązek nie­

ingerencji odnosi się wyłącznie do wolności indywidualnych. R efo rm a gos­

podarcza, a zwłaszcza w prow adzanie w olnego rynku sprawia, że również w zakresie praw społeczno-ekonom icznych obow iązkiem państw a jest niekiedy nieingerencja.

2. O bow iązek ochrony oznacza, że organy państw ow e m ają obowiązek podjęcia niezbędnych środków dla zapobiegania naruszeniom praw czło­

wieka przez inne jed n o stk i, grupy ludzi, osoby praw ne itp. Sądzę, że ten właśnie obowiązek zasługuje na szczególną uwagę w to k u prac legislacyj­

nych. W dyskusjach na te m a t gwarancji praw człowieka kładzie się z reguły nacisk na udostępnienie je d n o stce , której praw a zostały naruszone, o d p o ­ wiednich środków prawnych. Służą o n e, najogólniej rzecz biorąc, przyw ró­

ceniu naruszonych praw lub uzyskaniu odpow iedniej rekom pensaty. A może w systemie gwarancji, i to nie tylko w samym rozdziale o praw ach człowie­

ka, uwzględnić środki zapobiegające naruszeniom tych praw?

3. O bow iązek działania polega na tym , że państw o pow inno podjąć p o ­ zytywne kroki niezbędne dla zagw arantow ania każdej jednostce zasp o k o je­

nia jej potrzeb (ustalonych norm atyw nie), których nie może ona zaspokoić na drodze indywidualnych działań. O bow iązek ten jest wykonywany w sfe­

rze praw społeczno-ekonom icznych, przy czym rola państw a jest tutaj k o m ­ plem entarna, a nie m onopolistyczna.

Z daję sobie spraw ę, że przełożenie tych ogólnych sugestii na język p raw ­ ny może być niekiedy tru d n e. Nie sposób je d n a k sform ułow ać w tym m iejs­

cu szczegółowych propozycji norm atyw nych. Intencją autorki jest jedynie zwrócenie uwagi na pew ne konstrukcje teoretyczne, które m ogą być przyda­

tne przy form ułow aniu przepisów nie tylko o praw ach człowieka.

K A TA LO G PRAW: Z A SA D A RÓWNOŚCI

Zasada równości praw odnosi się do wszystkich, a nie tylko do k o n sty tu ­ cyjnych praw człowieka. Jest to dyrektyw a legislacyjna zakazująca wszelkim organom państw a stanowić norm y dyskrym inujące pewnych ludzi, albo stwarzające niektórym sytuację uprzywilejowania. Z e względu na zasadę równości praw nie pow stają dla obywateli (osób podległych jurysdykcji) żadne praw a, natom iast jej realizacja stwarza sytuację jed n ak o w eg o ich traktowania. Z asad a ta wyraża więc dążenie do tego, aby je d n o stk a m iała nie mniejsze praw a, niż inni członkow ie społeczeństwa. B ędąc dyrektyw ą legislacyjną, jest również adresow ana do organów stosujących prawo.

Zasada równości praw winna otw ierać konstytucyjny katalog praw czło­

wieka. Chyba, że ustaw odaw ca konstytucyjny zdecyduje się na umieszczenie na wstępie tego rozdziału przepisu form ułującego założenie aksjologiczne (np. poszanowanie, iż praw a człowieka służą ochronie przyrodzonej g o d n o ś­

ci jednostki).

(5)

2 6 8

A n n a M I C H A L S K A

K onkretyzacja zasady równości praw następuje poprzez wymienienie kryteriów , które nie m ogą być podstaw ą zróżnicowania ludzi. Katalog tych kryteriów powinien być, m oim zdaniem , wzorowany na art. 1, ust. 1 Mię­

dzynarodow ego P ak tu Praw Obywatelskich i Politycznych.

Katalog tych kryteriów nie m oże być w żadnym przypadku wzorowany na obecnie obowiązującej K onstytucji, a to z następujących względów: 1.

b rak jest w niej kryterium „poglądy polityczne” ; 2. brak jest klauzuli: „lub jakiekolw iek inne okoliczności” ; 3. zbędne są kryteria: „wykształcenie i za­

w ó d ” ; 4. b rak jest również innych kryteriów, które figurują w cytowanym wyżej przepisie P aktu (np.: język).

U w ażam , że zbędny jest odrębny przepis o równych praw ach kobiet i mężczyzn. G dyby je d n a k ustaw odaw ca konstytucyjny zdecydował się na jego zamieszczenie, to nie m oże on być, m oim zdaniem , wzorowany na obecnie obowiązującej norm ie, że „kobieta m a rów ne z mężczyzną prawa we wszystkich dziedzinach życia państw ow ego, politycznego, gospodarcze­

go, społecznego i k u ltu raln eg o ” . G w arancją rów noupraw nienia mógłby być przepis wzorowany na art. 3 P aktu, który mówi o „równym prawie do korzy­

stania ze wszystkich praw obywatelskich i politycznych” . Celem tego posta­

nowienia jest zakaz dyskryminacji, z uwagi n a płeć, w korzystaniu z praw człowieka. Celem przepisu obecnie obow iązującej Konstytucji jest zagwa­

rantow anie „równych p r a w ...” . M a on wym owę raczej propagandow ą, a za­

kres jego stosowania jest bardzo nieostry. Nie mówiąc już o tym, że nie m ożna oczekiwać na jego praktyczną realizację.

KATALOG PRAW: PRA W A SPOŁECZNE I EKONOMICZNE

Często słyszy się ostatnio głosy, iż należy zrezygnować z konstytucyjnej regulacji praw społecznych i ekonom icznych. D w a argum enty są wysuwane na poparcie tej tezy. Po pierwsze, refo rm a ekonom iczna spowoduje w kon­

sekwencji ograniczenie aktywności państw a w sferze społecznej i gospodar­

czej. A zatem , pozbaw iając państw o własności środków produkcji, ograni­

czając jego rolę w zarządzaniu gosp o d ark ą nie m ożna nań nakładać obowią­

zków w zakresie realizacji praw ekonom icznych i społecznych. Po drugie, silna jest dziś ten d en c ja, by w n o rm ach praw nych form ułow ać te prawa czło­

w ieka, które m ogą być w yegzekw ow ane na drodze procedury sądowej, ad­

ministracyjnej itp.

Są to argum enty tru d n e do podw ażenia. Istnieje przy tym obawa, że konstytucyjny katalog praw społecznych i ekonom icznych, w dobie kryzysu, jaki przeżywa nasz k raj, będzie miał c h a ra k te r program u na bardzo odległą przyszłość. A jeśli konstytucja m a być ak tem jurydycznym , nie ma w niej miejsca na tego typu rozwiązania.

Praw a ekonom iczne i społeczne m uszą, moim zdaniem , znaleźć się w

konstytucji. M arksistow ska koncepcja praw człowieka, a zwłaszcza ideolo­

(6)

Konstytucyjny katalog praw człowieka 269

gia komunistyczna, przyznając pierw szoplanow e miejsce praw om społeczno- ek o n o m iczn y m spow odow ały, iż w świadomości społecznej wykształcił się swego rodzaju odruch obronny. Jego wyrazem jest ten d en cja do przyznawa­

nia pierwszoplanowego miejsca wolnościom indywidualnym oraz praw om i wolnościom publicznym. Jest o n a zrozum iała, gdyż wykształciła się pod wpływem wieloletniej praktyki.

T endencja powyższa nie m oże je d n a k być ideą przew odnią w p ro je k to ­ waniu konstytucyjnego katalogu praw człowieka. A lternatyw a „wolność czy chleb” nie może być podstaw ą dla konstruow ania hierarchii praw człowieka.

Wszelkie dywagacje na tem at hierarchii tych praw powinny być zastąpione ideą jedności (czy niepodzielności) wszystkich praw człowieka. Przem aw ia za nią wiele argum entów .

Po pierwsze, społeczeństw o naszego k raju odczuwa boleśnie skutki re ­ formy gospodarczej. Usunięcie praw społeczno-ekonom icznych z konstytucji może być o d eb ran e jak o zupełny b rak ochrony wartości, którym te praw a służą. T akiem u odczuciu nie m ogą skutecznie zapobiegać norm y ustaw o­

dawstwa zwykłego.

Po drugie, zasada jedności o b u kategorii praw człowieka uznana jest współcześnie w licznych instrum entach m iędzynarodow ych, a liczne rezo­

lucje różnych organów O N Z przypom inają ją niemal nieustannie.

Po trzecie, Polska jest stroną wielu tra k ta tó w o praw ach społeczno-eko- nomicznych. Z ich realizacji państw o składa okresow e spraw ozdania orga­

nom kontroli m iędzynarodow ej. T ra k ta ty te nie w ym agają, co praw da, by prawa te miały rangę no rm konstytucyjnych (niektóre nie n a d a ją się zresztą do regulacji konstytucyjnej), niemniej ich nagłe zniknięcie z ustawy zasadni­

czej może budzić zdziwienie.

Po czwarte, orzecznictwo organów m iędzynarodow ych coraz częściej wiąże ochronę wolności indywidualnych z zagw arantow aniem pew nego m ini­

mum praw społeczno-ekonom icznych. W ystarczy tutaj przypom nieć stan o ­ wisko K om itetu P raw C złow ieka w kwestii interpretacji praw a do życia.

Komitet uznał, że skuteczna ochrona tego praw a wiąże się z podjęciem przez państwo pewnych pozytywnych działań (np.: zapobieganie b e z ro b o ­ ciu, świadczenia z zakresu ochrony zdrowia). A nalogiczne ten d en cje widocz­

ne są w orzecznictwie E uropejskiej Komisji Praw Człowieka.

Po piąte, współczesna liberalna d o k try n a praw człowieka jednoznacznie uznaje potrzebę praw nej ochrony podstaw ow ych praw społeczno-ekonom i­

cznych. F akt, że praw a te nie wszędzie podniesione są do rangi norm k o n ­ stytucyjnych, wiąże się często z tradycją tych państw. U nas takiej tradycji nie ma.

Konstytucyjna regulacja praw społeczno-ekonom icznych wymaga u p rz e­

dniego rozstrzygnięcia kwestii, jakiego ro d zaju obowiązki i w jakim zakresie

zamierzamy nałożyć na państw o, czy raczej na organy państw ow e. W ydaje

się bowiem, że na treść tych praw należy spojrzeć od strony p o d m io tu zobo-

(7)

272 A n n a M I C H A L S K A

Propozycja m o ja jest następująca: p o dm iotem konstytucyjnej ochrony są mniejszości etniczne i językow e. P ragnę w tym miejscu zwrócić uwagę, że obecna konstytucja nie wspom ina o mniejszościach językowych, a ponad­

to w przepisie o równości praw „język” nie jest wymieniony jako kryterium, które nie m oże być podstaw ą zróżnicowania praw. U w ażam natomiast, iż niecelowa jest o d rę b n a o ch ro n a mniejszości religijnych. Ich prawa są wy­

starczająco chronione (czy b ę d ą chronione) przez przepisy o wolności religii.

N atom iast jeśli grupa religijna jest jednocześnie grupą etniczną, wówczas skorzysta ze szczególnej ochrony, ja k a przyznana jest mniejszościom. Przyz­

nanie szczególnej ochrony „mniejszościom religijnym ” jest niecelowe z tego względu, że zakres gw arantow anych praw dotyczyłby tylko jednej sfery, a mianowicie religii i wyznania. N atom iast zakres praw , jaki powinien być przyznany mniejszościom etnicznym i językow ym , jest nie tylko szerszy, ale przede wszystkim zróżnicowany.

A d 2. Niezależnie od sposobu rozstrzygnięcia dylem atu co do ochrony (jed n o stk a czy grupa), jestem zdania, że konstytucja powinna gwarantować mniejszościom pew ne specyficzne praw a. Sam a zasada równych praw i nie­

dyskryminacji jest zb ęd n a, jeżeli ogólny przepis o równości praw będzie odpow iednio zredagow any. N atom iast o ch ro n a mniejszości polega na przy­

znaniu im specyficznych praw , których celem jest, najogólniej mówiąc, za­

gw arantow anie identyczności kulturow ej i narodow ej danej grupy.

Przyjm ując powyższą koncepcję, szczególnej rozwagi wymaga sposób zredagow ania przepisu konstytucji. Możliwe są tutaj dwa warianty: a) ogól­

na klauzula, iż mniejszości etniczne i językow e m ają praw o do ochrony swej identyczności kulturow ej i narodow ej; b) szczegółowy przepis, który przewi­

du je, że mniejszości m ają praw o do w łasnego życia kulturalnego, posługiwa­

nia się własnym językiem , do w łasnego szkolnictwa, prasy itd.

Z p u n k tu widzenia interesów mniejszości w ariant „ b ” jest korzystniejszy.

Rodzi się natom iast pytanie o stopień szczegółowości om aw ianego przepisu konstytucji. Nie ulega je d n a k wątpliwości, że traktow anie preferencyjne - w określonym zakresie - jest w arunkiem sine qua non efektywnej ochrony mniejszości.

Nie jestem zw olennikiem koncepcji, aby mniejszościom przyznać w kon­

stytucji praw a polityczne (np. zagw arantow anie odpow iedniej reprezentacji p a rla m e n ta rn e j, czy też reprezentacji na szczeblu władz lokalnych). Rozwią­

zania takie przyjm uje się w państw ach, w których mniejszości są zintegrowa­

ne w ew nętrznie i liczebnie duże. Wiąże się to z reguły z zamieszkiwaniem na określonym terytorium . W ydaje się, że mniejszości w Polsce takich wa­

runków nie spełniają.

Sądzę p o n ad to , że względem mniejszości należy prowadzić politykę asy­

milacji (która nie jest rów noznaczna z likwidowaniem ich odrębności kultu­

rowej i narodow ej!), a nie politykę separacji. Przyznanie „odrębnych” praw

politycznych nie będzie sprzyjać takiej asymilacji.

(8)

Konstytucyjny katalog praw człowieka 273

K A TA LO G PRAW: C U D ZO ZIEM C Y

U staw a zasadnicza pow inna jednoznacznie wskazywać, iż podm iotem praw człowieka jest każda je d n o stk a podległa jurysdykcji państwa.

Możliwe są tutaj dw a w arianty redagow ania poszczególnych przepisów:

1. przepisy, k tó re nie odnoszą się d o cudzoziemców, rozpoczynają się od słów: „każdy obyw atel” . R ozróżnienie to dotyczy, jak się w ydaje, jedynie praw politycznych (zwłaszcza praw a wyborczego); 2. przepisy rozpoczynają się od słów: „każdy człow iek” , przy czym przew iduję możliwość ustawowe*

go ograniczenia pewnych praw względem cudzoziemców (np. praw o zrzesza­

nia się).

G eneralnie, konieczne jest przyznanie praw człowieka cudzoziem com i bezpaństwowcom dla zapew nienia zgodności konstytucji ze zobowiązaniami

m iędzynarodowym i.

O G R A N IC Z E N IE PRAW

U w ażam , że w konstytucji należy ustanowić przepisy w skazujące zakres dopuszczalnych ograniczeń niektórych praw człowieka. Klauzule takie p o ­ winny przewidywać, że ograniczenie praw człowieka m oże nastąpić tylko w

drodze ustawy. P o n ad to przepisy te winny jednoznacznie precyzować cele, a w konsekw encji i zakres ograniczeń. W grę wchodzą następujące cele:

porządek publiczny, m oralność, praw a i wolność innych osób.

Nie sądzę, by zamieszczenie w niektórych przepisach klauzuli o dopusz­

czalnych ograniczeniach wywoływało „złe w rażenie” i było odczytane jak o swego rodzaju zaproszenie do ograniczenia praw konstytucyjnych. Przeciw­

nie, uważam , że tego typu klauzule m ają c h a ra k te r gwarancji praw człowie­

ka. O graniczają one bow iem nie tyle praw a człow ieka, co sw obodę organów państwowych w m anipulow aniu tymi prawami.

PRAW A CZŁO W IEK A A TRAKTATY M IĘ D Z Y N A R O D O W E

Z agadnienie powyższe m a dw a aspekty. P o pierwsze, jest to kwestia zgodności norm konstytucyjnych ze zobow iązaniam i m iędzynarodow ym i.

Drugi aspekt to realizacja zobow iązań m iędzynarodow ych w p o rz ąd k u k ra ­ jowym.

Ż&kładam, że miejsce trak tató w w systemie praw a w ew nętrznego u reg u ­ lowane będzie w rozdziale pt. „ Ź ró d ła p ra w a ” . U w ażam je d n a k , że celowe byłoby zagw arantow anie bezpośredniego stosowania trak ta tó w przez sądy i organy administracji. Jeśli odpow iedni przepis nie będzie zamieszczony w rozdziale o źródłach praw a, wówczas należałoby rozważyć możliwość sfor­

m ułow ania odpowiedniej klauzuli w rozdziale o praw ach człowieka.

(9)

274 A n n a M I C H A L S K A

Należy bow iem pam iętać, że właśnie trak taty o praw ach człowieka wy­

konyw ane są na gruncie stosunków praw a wewnętrznego. M ając na uwadze ew entualne przystąpienie Polski do E uropejskiej Konwencji Praw Człowie­

ka, w arto poświęcić szczególną uwagę możliwości bezpośredniego stosowa­

nia traktatów . T akie rozwiązanie przyjęło bow iem większość państw-stron

tej Konwencji.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Warto zwrócić uwagę na fakt współdziałania osoby reprezentującej Ligę Wal­ ki z Hałasem (powołanej, by uświadamiać ludziom zagrożenia, jakie niesie hałas

Regres norm etycznych obserwowany w praktyce politycznego działania staje się przyczyną kontrowersji społecznych, a także inspiruje do próby poszukiwań odpowiedzi na pytanie

Celem twórców Konwencji było stworzenie zbiorowego systemu ochrony praw człowieka w oparciu o prawa zawarte w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, przyjętej przez

Wydział Prawa, Administracji i Ekonomii.. Pojęcie prawa do sądu.. 2. Rodzaje sądów na

3 ArabKPC ustanowiony został pozytywny obowiązek państw-stron Karty do zapewnienia wszystkim jednostkom znajdującym się na terenie danego państwa prawa do korzystania ze

 Skargi indywidualne na naruszenia Konwencji mogą wnosić wyłącznie osoby lub grupy osób, które twierdzą, iż stały się ofiarami pogwałcenia któregokolwiek z wymienionych w

Na każdym etapie postępowania Trybunał może postawić się do dyspozycji zainteresowanych stron celem polubownego załatwienia sprawy na zasadach poszanowania praw człowieka w

Generalnego. Każda deklaracja złożona zgodnie z dwoma poprzednimi ustępami może być, w stosunku do jakiegokolwiek terytorium wymienionego w takiej deklaracji, wycofana