Cypis / Mokra Jolanta, Klubowa Vixa
1, 2, 3 bawimy się do rana
w kiblu obciągam jak jakaś pojebana haj az alkoholem ktoś przegina rano na kacu moralniak się zaczyna jadą jada ,jada świry, jadą
se rzucam pixę i popijam oranżadą dalej, dalej, dalej
zapinamy pasy załóż dzisiaj gumkę bo mogą być bobasy
ma na parkiecie latamy po fecie a w toalecie to… sami wiecie lodzik i kreska, dymanie na pieska Klubowa Vixa wjeżdża jak pixa miałem nie pić, a pijany
miałem nie ćpac, a nacpany miałem plan i się zjebał jeden ziomek go rozjebał ruszma nim za namową kasa leci i mam z głową znowu bedzie pizda ogień kto ma kase, ten jest bogiem kto ma kopa ten porządzi a kto szuka ten nie błedzi ty szukałeś i znalazłeś
za dwie kreski pizde skradłeś patologia jest i będzie
w kiblu zaraz jest orędzie towar będzie – zajebiście wjeżdżam faza – wykurw*
ma na parkiecie latamy po fecie a w toalecie to… sami wiecie lodzik i kreska, dymanie na pieska Klubowa Vixa wjeżdża jak pixa DJ gra mocne rzeczy
dobra muza głowy leczy wyjebałem się na pysk dumny farmer liczy zysk ale szarpie ja pierd*
z równowagą się borykam i to nie tylko ja
hej, ho, a na na jestem już napierd*
wyjebało mnie z tampona i zrobiłam komuś dobrze jeszcze mi coś jebło w biodrze pato, pato, patologii
chemia płyny i biologia a do tego fajny klub jeśli chcesz to tak rób
ma na parkiecie latamy po fecie a w toalecie to… sami wiecie lodzik i kreska, dymanie na pieska Klubowa Vixa wjeżdża jak pixa
Cypis / Mokra Jolanta - Klubowa Vixa w Teksciory.pl