• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 25, nr 37 (1272).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 25, nr 37 (1272)."

Copied!
32
0
0

Pełen tekst

(1)

W następnym numerze odpalamy

MAGAZYN SENSACYJNY

Co tydzień dodatkowe 4 strony

Dożynki 2016

w

Rl

J8S

RELACJE

zkornowacA!

ZAWADYKSIĄŻĘCEJ,ŁUBOWIC,L M

;samborOWic, borucinai bieŃKowic

4j

I

F

O10, 12, 13, 14i 15

I 5,___v?f j____ ____________w

WTOREK 13 WRZEŚNIA 2016 r.

cena 2,80 zł (8% VAT)

nowin y

RACIBORSKIE

Rok XXV

Nr indeksu 38254X | ISSN 1232-4035 | www.nowiny.pl | nr@nowiny.pl | Nr 37(1272)

Mroczne miejsca Raciborza

Gdzie możesz

dostać

po głowie st

Raciborzanie płacą policji za dodatkowe patrole policji. Służby sprawdzają miejsca, gdzie jest zbyt głośno i robi się niebezpiecznie.

Gdziew Raciborzu trzeba uważać, by nie dostać po głowie?

REKLAMA

SPRZEDAŻ KWALIFIKOWANEGO MATERIAŁU SIEWNEGO C1 brutto/tona

• jęczmień oz. - KWS Meridian 1220 zł

• pszenicaoz.1560 zł:Elixer Hondia, 1500 zł:Tobak, Patras, Rumor, Golemi inne Oferta ważna do wyczerpania zapasów.

Decyduje kolejność zamówień.

REKLAMA

TRANSPORT iMONTAŻGRATIS

PRODUCENT

- garaże,bramy,kojce - typowe ina wymiar _________ ____ - blaszaki na budowę

www.garaze.rybnik.pl

Preparat WD-40 100 ml

W

Amtra

Preparatwielofunkcyjny.

Posiada doskonałe właściwości

€□

smarujące, czyszczące i ochronne.

Huk i śmierć na DK 45

ZGINĄŁ |STRONA 171

MOTOCYKLISTA Z TWORKOWA

Czarna seria wypadków ze ścigaczami

ANDRZEJ POLAN rosół

świadczy o kuchni

WYWIAD ZE SŁYNNYM DORADCĄ SMAKU 16

MOCNE WRAŻENIA Z KAZACHSTANU

Reportaż Macieja Koziny

SPORT O 28 - 29

PLOTKA Z SYNOWĄ PREZYDENTA

ZWiK odpowiada Nowinom

strona 4

KRZANOWICE

Ul. Cegielniana 1 Krzanowice

(baza SKR) tel. 32 441 87 71

535 499 454

^kbiuro@agros.info.pl

Folia fundamentowa kubełkowa - czarna

oszczędzasz41%

40%

/ ister

Remont Budowa Hobby

Radlin, ul. Rybnicka 125c

• Jastrzębie-Zdrój, ul. Harcerska 1b

wysokość 1 mi1,5 m

Taczka spawana SP 6001

oszczędzasz30%

Grabie metalowe 14-zębne

(2)

Złośliwy komentarz tygodnia

Zgaga po „wielkim żarciu”

Bożydar Nosacz

Na Zamek do Raciborza przy­

jechały auta z żarciem. Sorry, to nie były auta tylko food trucki, bo dziś żeby kosić więk­

szą kasę trzeba wszystko nazy­

wać z angielska. Przez dwa dni łikendu ludziska pojedli, popi­

li i trucki wyjechały z pustymi lodówkami, a ich właściciele

W SKRÓCie

Kino

Klub Konesera w Bałtyku

Zaczął się ostatni w tym roku 4-miesięczny okres karnetowy klubu w raciborskim kinie. W repertuarze znalazły się:

"Opiekun" (13 września); film z Timem Rothem w roli pielęgniarza nieuleczalnie chorych; "Facet na miarę"(20 września) - komedia romantyczna; duńska "Komuna"

(27 września) o hipisowskiej wspólnocie.

Na październik przygotowano m.in. "Złe mamuśki" - komedię twórców "Kac Vegas"

(gra Mila Kunis) i "Boską Florence" z Meryl Streep. W listopadzie obejrzymy np.

"Śmietankę towarzyską" Woody Allena.

To niektóre z propozycji, w każdym miesiącu są 4 seanse, w większości kina europejskiego i spoza Hollywood.

Aby oglądać filmy w cenie 2 zł za bilet trzeba kupić kwartalny karnet za 30 zł.

Wejściówka na pojedynczy seans kosztuje 14 zł. Pokazy w klubie odbywają się w każdy wtorek o godz. 20.00.

3 pytania do Jakuba Michalaka z agencji Michalak Brothers

- Twoja agencja organizuje w ten weekend Międzynarodowy Tur­

niej w Piłce Siatkowej o Puchar Prezydenta Raciborza. W Arenie Rafako wystąpią ZAKS, Jastrzęb­

ski Węgiel, Effector Kielce i Hypo Tirol Innsbruck. Jak takie znane kluby reagują gdy zapraszasz ich do Raciborza?

- Chcą tutaj przyjeżdżać, bo gwa­

rantujemy wysoki poziom spor­

towy. Nie wszędzie można się go spodziewać. Osobiście przyrów­

nuję naszą imprezę do memoriału Gołasia, gdzie jest znacznie większy budżet na organizację. Poza tym decydują względy pozaformalne.

Staramy się stworzyć u nas rodzin­

ną atmosferę, w czym pomagają wspólny grill czy wyjścia do ogród­

ków na rynku.

- Gdybyś mógł zorganizować tur­

niej marzeń to kogo byś zaprosił do występów na Arenie?

- Nieosiągalne do sprowadzenia wydają się tylko najbardziej znane marki z Włoch i Brazylii jak Lube czy Sesi. Co do pozostałych ekip to wydają się w naszym zasięgu, by je ściągnąć do nas.

- Który mecz turnieju, rozpo­

czynającego się w piątek o godz.

18.00, polecasz szczególnie?

- Kibice nastawiają się na te mocne marki jak ZAKSA i Jastrzębski Wę­

giel, ale ja zwrócę uwagę na spotka­

nia z Austriakami. Wiem, że szykują się na ten turniej i chcą się tu jak naj­

lepiej zaprezentować. Dlatego ich mecze uważam za najciekawsze,

szczególnie ten z Kielcami. Terminarz spotkań turnieju w Arenie Rafako na stronie 29 z pełnymi kabzami. Po kilku

godzinach o imprezie przypo­

minały już tylko napęczniałe kontenery na odpadki i zgaga po hektolitrach słono-pikant- nych sosów.

I na tym można by zakończyć recenzję tej imprezy, gdyby nie to, że pojawiły się po niej komentarze, które, jakby to powiedzieć.. .rzucają wyzwa­

nie logice Arystotelesa. Jeden z nich wykonał radny Dawid Wacławczyk, człek z którego opinią należy się liczyć. Oczy­

wiście o ile wypowiada się w sprawach, na których się zna, czyli np. na temat turystyki, rozrywki czy też korzystania z sauny. Liczyć nie zawsze musi oznaczać zgadzać się.

Według pana Dawida - za­

chwyconego imprezą - pomy­

słem można zdziałać więcej

niż pieniędzmi. Racja, racja, święta racja! Pytanie tylko, czy „wielkie żarcie” wołowi­

ny i kebabów, niechby nawet czasem okraszone suszonymi pomidorami, to jest w ogóle jakiś pomysł? Zwłaszcza, że żarcie odbywa się po słonych cenach, jakości i zdrowotno­

ści jest czasem dyskusyjnej, a barakowozy z paszą wpadają na dwa dni do miasta i z cała kasą przeżartą przez racibo- rzan wyjeżdżają, zanim jesz­

cze dobrze ostygną palniki.

Pisze dalej radny, że zlot food trucków zgromadził na zamku więcej gości niż otwarcie kapli­

cy. Aaaa, to rzeczywiście rzecz nienormalna! A na festiwal po­

dróżniczy „Wiatraki” też przy­

chodzi mniej gości niż pobiegło na zamek po burgery. Co tam!

Nawet na konkurs chopinow­

ski ciągnie mniej ludu. Tylko czy jest w ogóle sens porów­

nywać takie imprezy? No i na koniec najlepsze! Wacławczyk zachwyca się, że impreza przy­

niosła nam (cytat) „powiew dużego miasta i hipster- skiego klimatu”. Uczciwie powiem, że na hipsterskich klimatach to ja się kompletnie nie znam, więc nie wiem czy to dobrze, czy wręcz przeciwnie.

Ale jeśli rzeczywiście „powiew dużego miasta” ma mieć aro­

mat grillowanej wołowiny z amerykańskiej nadprodukcji, przypalonej cebuli i sztucznego sosu czosnkowego, to ja chyba jednak wolę żyć w zapyziałej, małej mieścinie. A ewentual­

ne kompleksy prowincjusza leczyć na własną rękę.

Ja mam trzy (główne) wnio­

ski z tej imprezy. Może nawet z

niektórymi pan radny się zgo­

dzi. Po pierwsze, pokazała ona dupowatość naszej gastro­

nomii. Bo nie wierzę, że nasi restauratorzy są gorsi niż wę­

drowni odgrzewacze kotletów, których wpuszczają na racibor­

skie terytorium zamiast same­

mu się skrzyknąć i zrobić fajną imprezę. Po drugie, zlot jest kolejnym dowodem bezradno­

ści i braku pomysłów naszych urzędników od promocji. Sko­

ro lud chce jeść, to trzeba mu to zorganizować na naszych warunkach i w oparciu o miej­

scowe zasoby. Na przykład za­

miast bezmyślnego wydawania ciężkiej kasy na niemieckich pseudogwiazdorów śpiewają­

cych z playbacku. Po trzecie, jeśli żarcie z ciężarówek uzna- jemy za powiew wielkiego świata, to nasze kompleksy są zatrważające. Powiedziałbym nawet, że groźniejsze niż ja­

kość niektórych potraw z food trucków. A to już jest naprawdę poważny problem! Hep!

bozydar.nosacz@outlook.com

Piórem

naczelnego

Mariusz Weidner

Redaktor naczelny Nowin Raciborskich

Czy mury runą?

W sobotę wstąpiłem na po­

dwórko przy ul. Michejdy w Raciborzu, gdzie miej­

scowi walczą z MZB, zda­

wać by się mogło - niczym Don Kichot z wiatrakami czyli bezskutecznie. Miesz­

kańcy chcą by zarząd oca­

lił ich szopki (są nieduże, mieszczą się najwyżej dwa jednoślady). Trzymają w nich różne klamoty, rowe­

ry i opał (bo wciąż palą w piecach). Pisaliśmy już o sprawie, raz - zeszłej zimy.

Problem wrócił teraz, w upalną końcówkę lata. Na podwórko przyszedł rad­

ny miejski, pojawiły się inne media. Ludzie zebra­

li się by opowiedzieć nam o swoim problemie. Jed­

noczy ich wspólny temat.

Wierzą, że można rozwią­

zać sprawę z korzyścią dla wszystkich. Potrzeba tylko przychylności urzędników, w którą wierzą mniej. Na­

rzekają na brak dialogu z administracyjną machi­

ną. Na gorąco wskazałem parę rozwiązań, które co najmniej powinny opóźnić decyzję o wyburzeniu szo­

pek. Pojawiła się nadzieja, że wspólny może być nie tylko bunt wobec urzędu, ale i wysiłek aby obrońcy szopek doprowadzili do ich remontu. Będę śledził spra­

wę by przekonać się czy sa­

morząd działa dla ludzi czy dla przepisów.

reklama

POMAGAMY

ŁCIĘŻKO JEST PO W POZWÓLSOBIE POMÓC

OSOBOM POSZKODOWANYM

W WYPADKACH ORAZ ICH RODZINOM

FundacjaPomocna Dłoń PoWypadku

Plac Wolności 19, 44-200 Rybnik tel. (32) 23 66 779, tel. kom. 510 425 455 fundacja@pomocnadlonpowypadku.pl www.pomocnadlonpowypadku.pl

KompleKsowe usługi pogrzebowe

Jeruzalem

FUNDACJA

POMOCNA DŁOŃ PO WYPADKU

Całodobowo

Trumny, obsługa pogrzebu, miejsca pochówku, wieńce, przewóz zwłok

Formalnościpogrzebowe w biurze naterenie cmentarza (czerwony budynek), tel.324155703 602 692 349

www.acjeruzalem.pl, e-mail: biuro@acjeruzalem.pl

(3)

Wacławczyk sypie nazwiskami

Kolejna odsłonarozprawy zudziałem radnej Anny Ronin. Tymrazemprzed sądemzeznawałDawid Wacławczyk, przedsię­ biorca i lokalny polityk związanyzPiS.

Ronin broni się w sądzie przed zarzutami prokuratury.

Miała ujawnić szczegóły po­

licyjnego śledztwa. Jesienią 2015 roku oznajmiła na konfe­

rencji prasowej, zorganizowa­

nej na przystani kajakowej, że z domu prezydenta Lenka wy­

syłano internetowe hejty na jej temat. Wówczas śledztwo w tej sprawie prowadziła raciborska policja i radna miała naruszyć prawo. Grozi jej grzywna, ograniczenie albo pozbawie­

nie wolności.

Na poprzednich rozprawach zeznawali Mirosław Lenk, oskarżona, jej mąż Dariusz i przedsiębiorca i dziennikarz Grzegorz Wawoczny. Dwaj ostatni zostali powołani na świadków przez Hannę Urbań­

czyk, obrończynię Anny Ronin.

Teraz obrona wezwała Dawida Wacławczyka.

Podobieństwo wpisów 37-latek, który startował na prezydenta Raciborza i jest

NOWE ZAGRODY POTRZEBUJĄ WANIEN

Dostępne jest już opraco­

wanie naukowe sporządzone na potrzeby magistratu przez firmę Intergeo z Mysłowic.

Szukała przyczyn podtopień piwnic na Nowych Zagro­

dach.

Podtopienia występują na osiedlach w rejonie zamknię­

tym ulicami: Źródlana, Polna, Łąkowa i Stalowa. By znaleźć

obecnie radnym powiatowym, poinformował sędzinę Moni­

kę Mańkę, że o sprawie Ronin wie, że z domu prezydenta pisa­

no złośliwe komentarze i "spra­

wa była na policji". - Wiem, że świadków w tej sprawie było kilkudziesięciu albo kilkunastu - stwierdził Wacławczyk. O tym, że policja prowadzi śledztwo w sprawie hejtów Wacławczyk dowiedział się od Grzegorza Wawocznego, naczelnego por­

talu gdzie komentarze zamiesz­

czono. - Pytałem się go o to, bo uderzało mnie podobieństwo niektórych wpisów do tego co słyszałem od Mirosława Lenka na prywatnych spotkaniach.

Wyglądało to jakby pisał to on, albo ktoś z kim rozmawiał. By­

łem ciekaw kto jest autorem komentarzy - kontynuował Wacławczyk.

O postępowaniu Wacławczyk dowiedział się także od osób startujących z nim do samorzą­

du. - Któraś z dziewczyn, obec­

nych radnych mi to powiedziała.

Zuzanna Tomaszewska albo Anna Szukalska. Nie pamiętam która. Pytały innego radnego Michała Wosia czy on też hejtuje tak jak pan prezydent - stwier­

dził przed sądem świadek.

Jasne jak słońce

D. Wacławczyk mówił po­

nadto, że wiedza o tym, że to-

przyczynę występowania wody w piwnicach wykonano metro­

we odwierty w ziemi oraz pom­

powano wodę z kanalizacji. Po szeregu badań oraz analizie ich wyników podano do wia­

domości, że wpływ na podto- pienia może mieć zaprzestanie pompowania wody ze studni miejscowych zakładów pracy - Henkla, PKP i innych. W grę

czy się jakieś postępowanie w sprawie hejtowania w trakcie kampanii wyborczej była po­

wszechna w środowisku sa­

morządowym. - Słyszałem nie tylko o prezydencie Lenku, ale też o paru innych nazwiskach, słynnych osobach - podkreślił D. Wacławczyk. Dodał, że wie­

dza ta była tak powszechna,

"jak to, że jest słońce".

Sąd był zainteresowany kie­

dy wiedza o postępowaniu policyjnym stała się powszech­

na. Od Wacławczyka usłyszał, że stało się to "wiosną czy też latem latem lub wczesną je- sienią". Później dodał, że "na pewno latem, z tą wiosną nie­

wiadomo" - Redaktor Wawocz- ny powiedział mi, że dostał sms od jednego z przesłuchi­

wanych, że przez komentarze na jego portalu, ten ma teraz sesję video na policji - wyjawił świadek obrony. - Czy zna pan osobę, która wysłała ten sms?

- pytała sędzia Mańka. - To Marek Labus - odparł D. Wa- cławczyk.

- Kiedy po raz pierwszy usły­

szał pan, że z domu Mirosława Lenka hejtowano? - zapytano Wacławczyka. Ten odparł, że dowiedział się tego z artykułów prasowych i plotek, że "prezy­

dent zwala winę na żonę, na dzieci i wprowadził rozmycie odpowiedzialności - Mówiło

wchodzi ponadto "ingerencja ludzka, naruszenie natural­

nych warunków hydrologeo- logicznych i hydrologicznych".

Specjaliści (Przemysław Gru- szewicz, Marta Składowska i Artur Juzaszek) wykluczyli, że powodem zalewania wodą piw­

nic jest zaprzestanie pompowa­

nia wody z ujęcia Bogumińska w Studziennej. Przez dobę

się, że to Lenk pisał komenta­

rze, ale to była plotka, nie in­

formacja oficjalna".

Teraz już wiem

Prokurator spytała Wacław- czyka czy gdy pisał w interne­

cie swój artykuł na początku grudnia 2015 roku gdzie pisał o tym, że sprawę hejtów bada policja to miał świadomość, że łamie prawo rozpowszech­

niając te informacje, że grozi mu odpowiedzialność karna?

- Wszyscy wiedzieli, że Lenk kursuje na policję, że został na­

mierzony, przyszpili go i chodzi się tłumaczyć. Teraz wiem, że (rozpowszechnianie takiej in­

formacji zanim trafi do sądu - red.) to jest przestępstwo, że to jest karalne. Nie ujawniłem treści postępowania, wiedzia­

łem tylko o świadkach - bro­

nił się D. Wacławczyk. Panią prokurator interesowało rów­

nież o jakich nazwiskach ze­

znających w postępowaniu

"słynnych osób" dowiedział się świadek. - Słyszałem, że to Mi­

rosław Lenk, Michał Woś, Ma­

rek Labus i Henryk Siedlaczek i jeszcze jedna pani dyrektor szkoły, że pisała ze służbowe­

go komputera - odpowiedział D. Wacławczyk.

Radny powiatowy podał też, że w plotce o hejtowaniu pojawiało się określenie "or-

pompowano stamtąd wodę i poziom wód gruntowych nie uległ zmianie. Mieszkańcy No­

wych Zagród wskazywali, że ich problemy zaczęły się gdy miasto zaczęło czerpać wodę z ujęcia w Strzybniku w 2010 r.

Intergeo radzi miejscowym

"odpowiednio zabezpieczyć fundamenty i przyziemie" bu­

dynków mieszkalnych. Należy

gany ścigania". Dopytywała o to obrończyni Ronin. Wcze­

śniej o "organach ścigania", które przesłuchują prezyden­

ta miasta mówił w sądzie też mąż radnej Dariusz Ronin.

Przypomnijmy, że usłyszał o nich w swoim sklepie, ale nie pamiętał od kogo (nie potrafił określić nawet płci tej osoby).

Wcześniej o wspomniane or­

gany pytała też prokurator, ale Wacławczyk nie odpowie­

dział. - Dlaczego dopiero teraz pan to uzupełnia - dziwiła się pytająca. Wacławczyk odparł, że nie zrozumiał jej pytania. - W moim odczuciu mówiłem to samo - wyjaśnił.

Sprawdzą akta

Raciborski sąd wyznaczył kolejne posiedzenie na 10 paź­

dziernika, na godz. 13.20 w sali nr 25. Wcześniej będzie analizował akta gliwickiej pro­

kuratury w sprawie hejtowania w trakcie kampanii wyborczej i sprawdzi, kto się z nimi zapo­

znawał.

W rozprawie w Raciborzu wziął udział przedstawiciel Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Paweł Sobel. Anna Ronin zwróciła się do tej orga­

nizacji o wsparcie. Prawnicy fundacji uważają, że kara jaka grozi radnej jest zbyt surowa.

Mariusz Weidner

wykonać izolację przeciwwod- ną w postaci szczelnej wanny z materiałów bitumicznych, papy, membran lub folii.

Urzędnicy chcą zapoznać ra- ciborzan z Nowych Zagród z wynikami badań oraz swymi planami wobec dzielnicy na spotkaniu z prezydentem Len­

kiem, w połowie października.

(ma.w)

W SKRÓCIE

KONCERT

Jazz na przystanku

Przystanek Kulturalny Koniec Świata zaprasza na koncert Coherence Trio. To wydarzenie w ramach Kawiarenki Jazzowej.

16 września w piątek o godz.

19.00 zagrają Coherence Trio:

Łukasz Kluczniak (Deus Meus, Lidia Pospieszalska) - saksofon, Robert Jarmużek (Mikromusic) - piano i Marcin Lamch (Stani­

sław Soyka, Antonina Krzysztoń, Martyna Jakubowicz) - kontra- bas.To zespół grający muzykę improwizowaną, której trzonem jest jazz inspirowany brzmie­

niami z wielu kultur i tradycji.

Wstęp po 20 zł.

ZAWODY

Hubertus państwa Gorczyców

1 października odbędzie się raciborski Hubertus czyli konna gonitwa za lisem. W samo po­

łudnie zjadą się na ul. Huzarską jeźdźcy z rumakami. Zaraz po­

tem rozpocznie się msza polowa.

Paradę konną zaplanowano na godz. 12.35. Przejazd odbędzie się ulicami miasta. Gonitwę zaplanowano na godz. 13.35. Do wygrania będzie klacz.

OŚWIATA

Nowy dyrektor w Mickiewiczu

Herbert Dengel z powodu długo­

trwałej choroby został odwołany przez zarząd powiatu ze stano­

wiska dyrektora II LO. Zastąpił go Marek Ryś, który na swego zastępcę wyznaczył Macieja Malinowskiego.

NIERUCHOMOŚCI

Więcej na str. 25

REKLAMA

fcwyttab V

r * Spełniamy dziecięce marzenia

Racibórz, ul. Kochanowskiego3 tel. 692 722727,32 417 04 60 www.crazy-club.pl i7

CODZIENNE

PRZEJAZDY NIEMCY- HOLANDIA

dtel.+48 77 4313 440

©tel. +48 604 225 821 Qtel. +31 633644133

©tel. +49 160 623 5514

e-mail: biuro@juzwa.pl Rezerwacja i bilety on-line na od lutego 2015!

PROMOCJA NA WRZESIEŃ

+ 30 MINUT

ZABAWY GRATIS!

Skład Drewna

www.skladdrewna.eu

DREWNO BUDOWLANE TARCICA SUCHA

SKLEJKA, PŁYTY, PODBITKA DREWNO KOMINKOWE,

CZYNNE:

L

PONIEDZIAŁEK - PIĄTEK 8.00 - 16.00 sobota 8.00-12.00

RACIBÓRZ OCICE, UL. OCICKA 163 (BYŁY pomj

tel. 600280241 o e-mail: mixholz@wp.pl

(4)

MIROSŁAW LENK

z synową prezydent

■ • . # ■ •

Zgodnie z zapowiedzą wracamy do tematu zatrudnienia w miej­ skich wodociągach przyszłej synowej Mirosława Lenka. Mia­

ło się to dokonać po rozmowie prezydenta Raciborza z prezesem Zakładu Wodociągów i KanalizacjiKrzysztofem Kubkiem.

Wbrew opinii niektórych osób, sednem sprawy nie jest to, że przyszła synowa pre­

zydenta została zatrudniona w wodociągach, ale to w jaki sposób się to odbyło. Uprasz­

czając: czy została zatrudniona w miejskiej spółce na polecenie prezydenta, czy też nie?

"Trzeba mieć plecy"

Przypomnijmy, wszystko za­

częło się od listu, który otrzy­

maliśmy na naszą redakcyjną skrzynkę pocztową oraz roz­

powszechnianych w interne­

cie anonimowych komentarzy.

Przyszła synowa prezydenta Lenka została zatrudniona w Wodociągach z pominięciem zwyczajowego stażu pracow­

niczego, do działu w którym nie było zapotrzebowania na nowych pracowników, bez konkursu, a nawet koniecz­

ności złożenia podania, od razu na stanowisko inspek­

tora - wynikało z treści listu, który otrzymaliśmy. Jakby tego wszystkiego było mało, to "przyszła synowa" od razu miała otrzymać "swój gabi­

net". Wszystko to na skutek domniemanego ustnego po­

lecenia, jakie prezydent miał wydać prezesowi wodociągów.

- W tym "zaściankowym"

mieście dobrze wykształceni i rokujący duże nadzieje absol­

wenci są od razu wykluczani, a jedynym sposobem znale­

zienia pracy jest mieć "plecy"

i tkwić w dobrym układzie - czytamy w liście naszego Czy­

telnika.

Ile w tym

wszystkim prawdy?

Część informacji potwier­

dziła się. Przyszła synowa pre­

zydenta (a właściwie synowa prezydenta, bo młoda para jest już po ślubie) rzeczywiście została zatrudniona w Zakła­

dzie Wodociągów i Kanaliza­

cji w Raciborzu. Stało się to w czerwcu tego roku, przy współpracy z Powiatowym Urzędem Pracy w Raciborzu, który refunduje część kosztów jej wynagrodzenia.

Zatrudniono ją na stano­

wisku inspektora, ale nie posiada własnego gabine­

tu. W początkowym okresie pracowała w Biurze Obsługi Klienta (organizacyjnie jest to część działu handlowego), przyjmując interesantów, a następnie została skierowana do gminy Kornowac, w której części (Kobyla, Łańce) ZWiK w Raciborzu zaczął świad­

czyć usługi. Zajmuje się tam m.in. dostarczaniem umów raz odczytywaniem stanów liczników.

Nie była jedyną osobą, któ­

rą ZWiK przyjął do pracy w tym roku, choć w tym przy­

padku żadnego ogłoszenia o pracę nie było - bazowano na życiorysach, które osoby poszukujące pracy zostawia­

ją w Wodociągach. Kryteria rekrutacji były dość szerokie:

wiek poniżej 30 lat, prawo jazdy kat. B, wykształcenie

średnie. Wśród osób, które pozostawiły CV w ZWiK-u były trzy, które je spełniały. Prezes

W Jedynym sposobem

znalezienia pracy jest mieć "plecy" i tkwić w dobrym układzie - Czytelnik

Krzysztof Kubek podkreśla, że w tym przypadku decydujące okazało się jej wykształcenie psychologiczne (wiedza przy­

datna w kontaktach z klienta­

mi), a nie tytuł biotechnologa (w laboratorium nie ma za­

potrzebowania na nowych pracowników). Jednocześnie zarzeka się, że nie wiedział, iż ma do czynienia z przyszłą

synową prezydenta. - Takich rzeczy w życiorysie się nie pi­

sze - mówi prezes ZWiK. Nie zgadza się również z zarzuta­

mi komentatorów, że w Zakła­

dzie Wodociągów i Kanalizacji w Raciborzu panuje przerost zatrudnienia, szczególnie w administracji. - Gdy zostałem prezesem pracowało tutaj 177 osób. Obecnie, po przyjęciu 9 osób, pracuje 155 osób - wy­

jaśnia.

Kwestia interpretacji Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że bohaterowie tej sprawy (tj. synowa pre­

zydenta, sam Mirosław Lenk oraz prezes ZWiK-u Krzysztof Kubek) spotkali się w 2014 roku... na łamach wybor­

czej ulotki Mirosława Lenka.

Krzysztofa Kubka zaprezen­

towano w sekcji "Prezydent Lenk stawia na mło-

FELIETON REMIGIUSZA RĄCZKI

Marekwia nie rośnie w hipermarkecie

Wiycie, momy ostatnio dożynkowy czas.Rolniki dziynkujom PonBocz­

kowi, że doł im zebraćz pola obiyla, siano, zimio- ki i kaj jako gymiza.

A latoś nie było lekko, bo sztyc kidało, o wichurach, burzach, gradzie nie spomna.

A tyn borok rolnik, może yno dobrze pożykać, żeby go

wszysko co złe minyło i podzi- wać sie w niebo.

Ale nie do końca chca ło tym dzisio kludzić. A ło tym, że rol­

nik ciynżko robi, maras mo za pazurami, a na koniec marno zapłata. Bo przeca obiyla latoś słabo stojom, a wszysko skiż tego, że do Polski sie skludzo obiyli z Ukrainy, kiere je o po­

łowica łacniejsze. I kaj tu je syns i logika? Wykończyć pol­

ski rolnictwo, a potym myśleć co dali.

Przeca świń to już chnet żodyn nie chowie, bo sie nie spłaci w cale, a szinki we skle­

pach, yno droksze. Toż jako to je? Jo nie poradza rozumieć.

I do tego jeszcze tyn żodyn szacunek do roboty w polu. Po co, przeca we sklepie je wszy- sko. Zresztom nikiere bajtle to se myślom, że gymiza je z Hipermarketu, a nie z ziymie.

No ja, jak by tak wszyjscy my- śleli, to za chwila marekwia bydymy jeś z Ukrainy, tomaty

z Holandie, zimioki z Grecje, a ogorki z Hiszpanie. Yno sie pytom jakij to je jakości? Sami se odpowiydzcie.

A smak i woń swojskij gy- mizy, na „gnoju” to je inny wymiar. A ci go nie znajom, to jich już żałuja.

Pamiyntejcie, że jak ni ma Audycja „Rączka gotuje” również w Radiu Vanessa FM od poniedziałku do soboty o 11.45 i 16.45

kidze - pada obiyli - zboże pazury - paznokcie produktu, to ni ma tyż porządnego jedziynio, a rolnikowi, sie dycki noleży szacunek. Pyrsk

REKLAMA

iSCUBA DIVING

IDi

ZADZWOŃ DZIŚ !!!

tel. 602 487 925 www.bluediving.pl

\ N

SPRZEDAŻ KRUSZYWTRANSPORT

47-450 Krzyżanowice • ul. Kolejowa 60

+48 609 001 456 • sprzedaz@drobny.org.pl

(5)

;a - ciąg dalszy

da Nowinom

KRZYSZTOF KUBEK

AKTUALNOŚCI

5

PYTANIA I ODPOWIEDZI *

dych menadżerów". Nieco wyżej można było przeczytać wypowiedź syna i obecnej sy­

nowej prezydenta, którzy zde­

rzywszy się z rzeczywistością życia we Wrocławiu, gdzie

"koszty utrzymania potrafią uderzyć po kieszeni", posta­

nowili wrócić do Raciborza.

Powyższe, tj. prezentowanie prezesa spółki komunalnej w materiałach wyborczych, kładzie się cieniem na ła­

dzie korporacyjnym Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Raciborzu, w myśl którego prezydent Raciborza nie ma bezpośredniego wpływu na prezesa tej firmy. Zresztą o tym, że przy Batorego traktu­

je się Wodociągi jako jednost­

kę podległą świadczy również Biuletyn Informacji Publicz­

nej Urzędu Miasta Racibórz, gdzie ZWiK jest wprost okre­

ślony właśnie tym mianem

(jednostka podległa). Przy okazji zwracamy więc uwagę urzędnikom: Wodociągi nie są żadną jednostką podległą. To nie Raciborskie Centrum Kul­

tury. To spółka komunalna,

W Takich rzeczy w życiorysie się nie pisze - Krzysztof Kubek

warta miliony złotych, której właścicielem jest wspólnota mieszkańców Raciborza!

Z drugiej strony trudno spo­

dziewać się, aby prezydent decydował się na tak wielkie ryzyko polityczne, by wydać prezesowi gminnej spółki polecenie zatrudnienia swo­

jej przyszłej synowej. Sam prezes również wystawiłby

na szwank swoją reputację zawodową. Nic nie wiadomo o nagraniu, na którym prezy­

dent Raciborza wydawałby ta­

kie polecenie. Stanowisko, na którym została zatrudniona

"przyszła synowa" nie wiąże się z ponadprzeciętną pensją, czy dodatkowymi udogod­

nieniami. To praca na etat, w systemie zmianowym, za dość powszechne w Racibo­

rzu wynagrodzenie (poniżej 2300 zł brutto). Napisaliśmy o tym nie z potrzeby chwytania się taniej sensacji, ale współ­

odpowiedzialności za - i tak dość mizerną - jakość debaty publicznej w Raciborzu. Plotki i anonimowe komentarze na­

leży weryfikować i konfronto­

wać, a nie pozostawiać same sobie, licząc że wszystko jakoś się zagoi.

Wojtek Żołneczko Mariusz Weidner

Postanowiliśmy wyjaśnić poruszone przez Czytel­

nika kwestie punktpo punkcie z Krzysztofem Kub­

kiem, prezesem ZWiK w Raciborzu.Zadaliśmyteż sporododatkowych pytań. Oto nasze ustalenia (UWAGA: w dalszej części artykułu sformułowanie

"przyszła synowaprezydenta"zostałozastąpione najpopularniejszym w Polsce imieniem żeńskim oraznazwiskiem, tj. AnnaNowak.Jej prawdzi­

we dane sąchronione w myśl przepisówustawy o ochronie danych osobowych):

Targipracy w marcu 2016 roku. ZWiK niepo­ szukiwał wówczas osób do pracy nastanowisku inspektora w dziale handlowym(nie byłotakie­ go zapotrzebowania).

Złożenieżyciorysu/podania (kiedy?)Anna Nowak złożyła w Wodociągach swoje CV 21 marca2016roku.

Zapotrzebowaniena pracowników. W maju 2016 roku pracownikdziałuhandlowego od­

szedłna emeryturę. Dopiero wówczas pojawi­

łosię zapotrzebowanie napracownikado tego działu,wzmocnione przez rozszerzeniedziałal­

ności Wodociągówna część gminyKornowac.

Wymagania. Przy rekrutacji na stanowisko in­

spektora w dziale handlowym brano pod uwagę wiek (poniżej 30lat), wykształcenie (średnie) oraz prawo jazdy (kat. B).

Polecenie prezydenta. Prezydent Mirosław Lenk niekontaktował sięzprezesemZWiK w sprawiezatrudnienia Anny Nowak.

Czy wiedzieli, że to przyszła synowa prezy­ denta? PrezesZakładu Wodociągów iKanali­ zacji w Raciborzu nie wiedział, że Anna Nowak to przyszła synowa prezydenta, a wprocesiere­

krutacji nie zadawał inie zadaje pytań dot.życia

prywatnego przyszłych pracowników.

Zatrudnienie(kiedy? najakie stanowisko?) W czerwcu tego roku AnnaNowak została za­ trudniona w Zakładzie Wodociągówi Kanali­

zacji wRaciborzu nastanowisku inspektora w dziale handlowym.

Pominięcie stażu.Anna Nowak została zatrud­

niona w Zakładzie Wodociągów i Kanalizacjinie na staż,ale umowęna czas określony. Przy jej zatrudnieniuZWiK w Raciborzu skorzystał ze wsparcia Powiatowego Urzędu Pracy polegają­

cego na refundacji wynagrodzenia pracownika.

Czy była jedyna? Oprócz AnnyNowakw tym samym trybie zostałazatrudniona w tym roku jeszcze jedna osoba.

Przyjęcia do Wodociągów w2016 roku. W sumiedo pracy w Wodociągach przyjęto w tym roku 7 osób (stanowiska: robotnik do prac ciężkich,inspektor,referent, laborant, operator urządzeń -oczyszczalniścieków; w tym dwie przy wykorzystaniu dotacjiPUP).Ponadto dwie osoby przyjętonastaż (dyspozytor, referent).

Ogłoszenia o pracęa zatrudnienie. ZWiK w Raciborzu przyzatrudnianiu pracowników ko­

rzysta wpierwszej kolejności z wpływających na bieżąco do spółki CV, a jeśli takich nie posiada, wówczas publikuje ogłoszenia na stronie inter­ netowej spółki,portalu Facebooku, tablicy ogło­ szeńoraz Powiatowych TargachPracy.

Własny gabinet. Anna Nowak nie ma własnego gabinetu.W ZWiK swoje gabinety posiadają wy­ łącznie:prezes, wiceprezes,głównaksięgowa.

* Opracowanie własne redakcji Nowin na podstawie danych przekazanych przez ZWiK w Raciborzu.

TEKST SPONSOROWANY

Życie zaczyna się po pięćdziesiątce!

W czasach, gdy czter­

dziestka to nowa dwu­

dziestka, a życie zaczyna się po pięćdziesiątce, eme­

rytura dawno przestała być momentem odpoczyn­

ku i bezczynności, a stała się okresem realizowania dawno zapomnianych lub całkiem nowych pasji i za­

interesowań.

Współczesny świat nie­

ustannie się zmienia, a wraz z nim zmieniamy się także i my. Żyjemy dłużej, szybciej i coraz aktywniej, nawet po osiągnięciu dojrzałego wieku i zakończeniu naszej działal­

ności zawodowej. Seniorzy prowadzący aktywne życie to-

warzyskie i edukacyjne, zdo­

bywający nowe umiejętności i kwalifikacje, powoli stają się już współczesną normą życia dojrzałego. Dzięki Akademii III Wieku - ofercie edukacyj­

nej sieci Szkół TEB Edukacja - zdobywanie wiedzy, umie­

jętności i samorozwój jest w zasięgu twoich możliwości.

Ku przyszłości

Facebook, Twitter, Insta- gram, smartfony, tablety, laptopy - jeśli te nazwy wciąż brzmią dla ciebie obco, a ko­

rzystanie z komputera napa­

wa Cię lekkim przerażeniem, czas wybrać się do TEB Edu­

kacja na zajęcia z informaty-

ki. Nauczysz się na nich nie tylko pisania i edytowania tekstów czy wysyłania maili, ale także zyskasz możliwość swobodnego poruszania się po Internecie, nauczysz się, jak podłączyć i skonfiguro­

wać sprzęt, taki jak drukarka czy skaner, a nawet zgłębisz tajniki mediów społecznościo- wych. Zaskocz młodsze poko­

lenia i zostań komputerowym ekspertem!

Z miłości do piękna Dla miłośników natury, osób lubiących kontakt z przy­

rodą i kwiatami TEB Edukacja przygotowała zajęcia z flory­

styki i bukieciarstwa. Tutaj dowiesz się, w jaki sposób tworzyć efektowne kompozy­

cje z kwiatów doniczkowych i ciętych, jak zaaranżować balkon, taras lub wnętrza za pomocą kwiatów oraz w jaki sposób pielęgnować i utrwa­

lać rośliny oraz stworzone kompozycje. Uruchom kre­

atywność i wrażliwość arty­

styczną, wykorzystaj swoją inwencję twórczą!

Dla osób dbających o zdro­

wie i urodę interesującym

kierunkiem będzie Kosmety­

ka 50+. Na zajęciach poznasz tajniki m.in. przeprowadza­

nia diagnozy kosmetycznej, dobierania odpowiednich produktów czy technik wy­

konywania zabiegów ko­

smetycznych. TEB Edukacja zapewnia zajęcia z udziałem wykwalifikowanych, do­

świadczonych specjalistów i przy użyciu profesjonalnych kosmetyków - wpierają nas uznane firmy: Bielenda i Far- mona.

Najlepsza oferta na rynku

Nauka z TEB Edukacja jest czystą przyjemnością! Akade­

mia III Wieku TEB Edukacja to nie tylko szansa na rozwój własnych zainteresowań i realizowanie pasji, ale także okazja do spotkań towarzy­

skich, wymiany doświadczeń i zawarcia nowych, intere­

sujących znajomości. Nasze zajęcia dostosowane są do osób powyżej pięćdziesiąte­

go roku życia i prowadzone w grupach koedukacyjnych, jednolitych wiekowo. Naszym studentom oferujemy także

możliwość indywidualnych konsultacji, udziału w dodat­

kowych kursach i szkoleniach, wyjazdów na wycieczki. Przez cały cykl kształcenia odbywa­

ją się także zajęcia językowe.

Nie zwlekaj, zapisz się do nas już dziś - czekamy na cie­

bie w 42 miastach w Polsce!

Zdobądź nową wiedzę, zy-

skaj przyjaźnie i rozwijaj pa­

sje z Akademią III Wieku TEB Edukacja!

TEB EdukacjaRacibórz Rynek 6a

Racibórz tel: 32 66142 80 www.teb.pl

(6)

zaadoptu Nie kupuj,

CZWORONOGI SZUKAJĄ DOMU

Młodymotocyklista wjechał kierowanymprzez siebie suzuki w tył samochodukia sportage, a następnie wpadłdo rowu. Pomocy udzielili mu ratownicy pogotowia.

J

ak większość zwierząt z raci­

borskiego schroniska, czeka na swą kolejną szansę ponad półtora roku. Brązowy, śred­

niej wielkości piesek, porzu­

cony został w Czernicy, gdzie znaleziono go w styczniu ub.r.

T

en sympatyczny mieszaniec pinczerka, jak na młodzień­

czy wiek przystało, jest pełen energii i życiowej werwy. Psiak do schroniska trafił w maju br., zabrany spod śmietników przy ul. Rybnickiej. Śliczny dwu-

Zadzwoń: 32 415 88 44

Próbuje zyskać sympatię swą łagodnością, z nadzieją, że ktoś go jeszcze pokocha. Ma ok. 4 lata, został wysterylizowany, jest skory do pieszczot i spragniony ciepła nowego właściciela.

latek, wykastrowany, potrafi wprowadzić wiele radości w życie nowego właściciela, od­

wzajemniając się psim przy­

wiązaniem za okazane uczucie.

Niespecjalnie jednak „dogadu­

je” się z małymi dziećmi.

Podróżujący drogąkrajową nr 45 w kierunkuOpola z pewnościąkojarząprzydrożnyparking na skraju po­

wiatu raciborskiego,tuż przygranicy województwśląskiego i opolskiego. Towłaśnietam 8 września doszło do wypadkudrogowegozudziałem kierowcysamochodu osobowegooraz motocyklisty.

Świadek zdarzenia przeka­

zał nam, że kierujący kią wy­

jechał z parkingu i skręcił w kierunku Opola. Nim zdążył się rozpędzić, od strony Szo­

nowic (Raciborza) nadjechał motocyklista, który pomimo podjętej próby hamowania, nie zdołał zatrzymać motocy­

kla. Doszło do zderzenia obu

Sprawdź się, zanim pojedziesz

W poczekali raciborskiej komendy policji przy ul. Bosackiej zamontowano alkomat. Teraz każdy z nas może samodziel­

nie sprawdzić stężenie alkoholu.

Jednąz pierwszych osób,która przebadała się alkomatem, był Leszek Iwulski. Rzecznik prasowy UrzęduMiasta Racibórz wydmuchał dokładnie 0,00%o alkoholu.

pojazdów, w wyniku którego obrażeń doznał 19-letni moto­

cyklista. Mężczyzna nie stracił przytomności, z ogólnymi ob­

rażeniami ciała oraz urazem ręki trafił do szpitala.

Kierujący kią 71-latek z Opola utrzymywał, że przed wjazdem na drogę upewnił się, czy z obu kierunków nie

nadjeżdżają pojazdy. Droga była wolna, dlatego ruszył.

Wówczas zza zakrętu z dużą szybkością miał wyjechać mo­

tocyklista. Jednak wstępne ustalenia policjantów z raci­

borskiej drogówki są zbieżne z tym, co przekazał nam świa­

dek zdarzenia. Wynika z nich, że odpowiedzialność za spo-

- Każdy, kto uzna, że zanim usiądzie za kierownicą samo­

chodu, potrzebuje badania stanu swojej trzeźwości, bę­

dzie mógł sam wykonać ta­

kie badanie. Zakupiony przez Urząd Miasta Raciborza Alko­

mat AL-4000V, to urządzenie stacjonarne przeznaczone do użytkowania w miejscach pu­

blicznych. Badanie na nim jest prostą i całkowicie bezpłatną czynnością - informuje Miro­

sław Szymański z KPP w Raci­

borzu.

Do badania jako ustnik wy­

korzystywane są słomki do napojów, które wydaje oficer dy­

żurny. Wynik wyświetlany jest na wyświetlaczu LCD. Pomiaru dokonuje mikrokomputer.

wodowanie wypadku ponosi 71-latek. Sprawę rozstrzygnie sąd.

Na miejscu, oprócz policjan­

tów i ratowników medycz­

nych, interweniowali również strażacy, którzy zabezpieczyli miejsce wypadku, a także kie­

rowali ruchem pojazdów.

(żet)

- Wcześniej interesanci również mogli się przebadać, jednakże dyżurny przed wyda-

2000 złotych

tyle kosztował

alkomat

niem alkomatu, musiał spisać ich dane. To denerwowało nie­

których ludzi. Teraz badanie mogą wykonać samodzielnie - komentuje M. Szymański z raciborskiej policji.

(żet)

REKLAMA

Punkty sprzedaży: Tworków, ul. Główna 47, tel. 32 419 63 24 Baborów, ul. Krakowska 1 (budynek ZUK )

PIENTKA

KAMIENIARSTWO

II®

CIEBIE

ROK ZAŁOŻENIA1927

P RODUCENT :

- N

agrobków

- Schodówgranitowych

P ’j|t

-

Parapetów

p\ \

Nowa ekspozycja nagrobków!

Racibórz, ul. Głubczycka 50

(

naprzeciwcmentarza

) ' y

47-480 Żerdziny, ul. Powstańców Śl. 75

tel. 32 419 83 50, 602 701 270 ■

£^www.kamieniarstwo-pientka.pl

RACIBÓRZ, UL BOSACKA 58 Tel. 324190005

IzIeiektroa^t

' hiirfr/ftplpktrnart nnp nlhurt@elektroart.one.pl

Hurtownia

Elektryczna

Sprzedaż

hurtowa i detaliczna

(7)

Klątwa, czy głupota kierowców? W SKRÓCIE

FTWTekŻŁVCZK4

K'erującavolkswagenem młoda kobieta wjechaław tył daewoo tico. Karetka pogotowia zabrała do szpitalapasażerkę z daewoo.

W feralnym lasku po­ między Raciborzem a Kornowacem poraz ko­

lejny doszło do groźnego zdarzenia drogowego.

Policjanci, strażacy oraz ratownicy pogotowia po raz kolejny interweniowali na drodze wojewódzkiej nr 935 (droga na Rybnik). 9 wrze-

śnia około godz. 11.00 doszło tam do zderzenia volkswagena polo oraz daewoo tico.

Policjanci ustalili, że zarów­

no kierująca volkswagenem 22-latka, jak i kierujący da­

ewoo 60-latek (mieszkańcy powiatu wodzisławskiego) jechali w kierunku Raciborza.

Kobieta nie zachowała bez­

piecznej odległości od poprze­

dzającego ją pojazdu i właśnie to było główną przyczyną zde-

rzenia obu pojazdów.

22-latka nie zdołała w porę wyhamować, gdy zrobił to (zbliżając się do łuku jezd­

ni) 60-latek w tico. W efekcie volkswagen uderzył w "kore­

ańczyka", niemalże wyrzu­

cając go z jezdni. Ratownicy pogotowia udzielili pomocy poszkodowanej w zdarzeniu pasażerce daewoo. Strażacy zabezpieczyli miejsce wypad­

ku, uprzątnęli jezdnię z ele-

mentów rozbitych pojazdów oraz plam substancji ropopo­

chodnych.

W szpitalu okazało się, że pasażerka daewoo tico nie odniosła ona poważniejszych obrażeń. Policjanci zakwali­

fikowali całe to zdarzenie do kategorii kolizji drogowych.

Winna jej spowodowania 22-latka została ukarana man­

datem. (żet)

RACIBÓRZ -STRAŻACY

Martwa kobieta w mieszkaniu przy Długiej

5 września strażacy na prośbę policji otworzyli mieszkanie.

Po wejściu do środka strażacy natrafili na ciało 73-letniej raciborzanki. Zwłoki znalezio­

no w łazience. - Niestety, było za późno na udzielnie pomocy - informuje mł. bryg. Roland Kotula z raciborskiej straży pożarnej. Wykluczono, aby do zgonu kobiety mogły przyczy­

nić się osoby trzecie.

RYBNIK- POLICJA

Kot rzucił się na matkę z dzieckiem

W minionym tygodniu na od­

dział ratunkowy rybnickiego szpitala przywieziono matkę i córkę z rozległymi ranami.

Powiadomiono policję, bo wszystko wskazywało na to, że 32-latka i 4-letnia dziew­

czynka mają rany cięte. Policja sprawdziła mieszkanie przy

ul. Raciborskiej w Rydułto­

wach, skąd przewieziono po­

szkodowane. Zastano w nim konkubenta kobiety oraz...

agresywnego kota. Okaza­

ło się, że to właśnie kot tak dotkliwie poranił kobietę i jej córkę. Do schwytania niebez­

piecznego zwierzęcia wezwa­

no weterynarza. Obrażenia były takie, jakby zaatakował je młody tygrys, a nie kot domo­

wy. Na szczęście poszkodowa­

ne otrzymały szybką i fachową pomoc i ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - mówi lekarz - komentują lekarze.

RACIBÓRZ - STRAŻACY

Zostawił potrawę na kuchence, trafił do szpitala

W nocy 7 września raciborscy strażacy interweniowali przy ul. Leczniczej w Raciborzu. Z mieszkania na drugim piętrze kamienicy wydobywał się dym. Okazało się, że źródłem zadymienia była pozostawio­

na na gazie potrawa. Strażacy przewietrzyli pomieszczenie oraz upewnili się, że nie zgro­

madziły się tam trujące gazy.

Podtrutego dymem lokatora przewieziono do szpitala.

Historia się powtarza

Dokładnie miesiąc wcześniej w tym samym miejscu doszło do zderzenie czterech samochodów. Do szpitala trafiło wówczas osiem osób. Po przebadaniu okazało się, że cztery z nich odniosły obrażenia wypadkowe (złamania kończyn, obrażenia głowy). Przyczyną wypadku była nadmierna prędkość jednego z kierujących. Wartość straty materialnych w tamtym zdarzeniu oszacowano na kwotę 40 tys. zł.

Policjant po służbie

34-letni motocyklista spo­

zatrzymał pijanego

wodował kolizję. Następnie próbował wsiąść na motor i odjechać. Wówczas do akcji wkroczył policjant z komisa­

riatu w Krzyżanowicach.

Do interwencji doszło na początku września u naszych sąsiadów w Gorzycach w po­

wiecie wodzisławskim. Kie­

rujący motorem kawasaki

34-latek zderzył się z jadącym przed nim renault, spadł z mo­

tocykla, po czym... ponownie próbował wsiąść na motor i odjechać. Całe zdarzenie wi­

dział policjant z komisariatu w Krzyżanowicach, których choć po służbie, wkroczył do akcji.

Wyciągnął kluczyki ze stacyj­

ki, a następnie udzielił pomo­

cy rannemu motocykliście.

Wkrótce na miejsce dojechała wodzisławska drogówka. Oka­

zało się, że 34-latek miał w or­

ganizmie niemalże 3 promile alkoholu. Poza tym w ogóle nie posiadał uprawnień do kierowania motorem. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

(żet)

REKLAMA

' Bank odmówił Ci ) u?

Przyjdź do Nas!

negocjujemy

najniższe oprocentowanie

formalności załatwimy za Ciebie

SPRAWDŹ NAS

niezależnie od BIK BIG KRD na spłatę komornika

na dowolny cel

bez ograniczeń wieku

Żory Kędzierzyn-Koźle

ul. Rynek 11/1 ul. Jana Matejki 9 tel. 32 32 68 310 tel. 77 555 98 01

Przykładowe raty:

r~

kwota nasza rata w innej z nami kredytu rata instytucji oszczędzasz

3000 37 119 82 9000 92 269 177 30000 267 699 432

* ulotka nie stanowi oferty w rozumieniu KC

My GWARANTUJEMY! My nie OBIECUJEMY!

(8)

---

szukaliśmy guza w R aciborzu

To co zobaczyliśmy, zaskoczyło nawet nas

Czy Racibórz dziś jest bez­

pieczniejszym miastem niż jeszcze 10 - 15lat temu? Gdzie lepiej nie pokazywać się po zmroku? Ile prawdyw tym, że w weekend centrumRaciborza zmieniasięw arenę hulanek pi­

janej młodzieży? Co robi w tym czasie policja i gdzie są piesze patrole, za które miasto zapła­

ciłoz pieniędzy podatników?

Wpiątkowy wieczór wyruszy­ liśmy wmiasto,aby odnaleźć odpowiedzi na tepytania. Co widzieliśmy, opisujemy.

Naszą wędrówkę zaczęliśmy od placu im. Bohaterów Wester­ platte,później przeszliśmy obok parku jordanowskiego, a następ­ nie ulicami Stalmacha i Londzina dostaliśmy się do Parku Zamko­ wego. Gdy wyruszyliśmy, było krótko po godzinie 19, dlategoteż nie byliśmy zaskoczeni, że na na­ szej drodze nie napotkaliśmyni­ czegoniestosownego. Nasze kroki skierowaliśmy do plaży miejskiej.

Wyrostki naplaży?

Nie takdawno temunasza Czy­

telnicza alarmowała, że popo­

łudniami pełno tam wyrostków, którzy w najlepszym wypadku śmiecąłupkami słonecznika, ale przeważniepalą papierosy, popi­ jająpiwo i klną jak szewcy (pie­ szym o tym na stronie obok). Czy my mieliśmy szczęście,a może też

Gdzie patrole,

za które zapłacili raciborzanie?

Dodatkowy, pieszy patrol policji można spotkać na mieście w każdy czwartek, piątek i sobotę (godz. 14.00/15.00 - 22.00/23.00). Policjanci patrolują rynek i okolice do niego przyległe, a także parki - zamkowy oraz Roth. - Miejsca patroli zostały wyznaczone dzięki analizie prze­

prowadzonej przez Policję, a także przez głos samych mieszkańców, którzy informując Straż Miejską o incydentach mogą zgłaszać swoje propozycje - wyjaśnia Leszek Iwulski z Urzędu Miasta Racibórz.

Za dodatkowe patrole płaci Gmina Racibórz. Policjanci, którzy w nich uczestniczą realizują je jako nadgodziny. - Nie mamy problemów ze znalezieniem obsady na te dodatkowe patrole - mówi Mirosław Szy­

mański z KPP w Raciborzu.

Czytelniczka miała pecha, ale ni­ czego takiego niezobaczyliśmy.

W parku,na plaży oraz na przy­

stani widzieliśmy za to wielu ro­ werzystów, seniorów z kijkami donordic walking, rodziców z dziećmi, a także młodzież. Chłop­ cy ćwiczyli na drążkach, prężąc swoje młode muskuły przed dziewczętami. Żadnych papiero­

sów, żadnegoalkoholu, żadnego śmiecenia i przeklinania.

Hulanki na Odrzańskiej Wychodzącz parkuskręciliśmy wkierunku rynku i ulic przyle­ głych, czyli dokładnie tam, gdzie mają krążyć dodatkowe, piesze patrole policji, za które zapłaciła Gmina Racibórz. PrzyulicyOd­ rzańskiej przezcałe lata działał sklep nocny. Byłon celem nie­

zliczonych wypraw raciborzan, spragnionych wyskokowych napojów i wrażeń. Wielu znich zaczynało konsumpcję już pod sklepem albow pobliskimtunelu i na podwórkach po drugiej stro­

nie bloku.

Obecnie sklep nocny przy Od­ rzańskiej jużnie działa, ale też okazji do nocnych zakupów jest dziś więcej niż kiedykolwiek wcześniej. Wszystko za sprawą stacji benzynowych. W słynnym tunelu przy ul. Odrzańskiej (by­ liśmy tam około godz. 20.00) nie natknęliśmy sięna "stałych klien-

Piątkowy wieczórna plaży miejskiej w Raciborzu.Jesttłoczno.

Wielu młodych ludzi pijepiwo, ale zachowują umiar.

tów".

-Akurat nie trafiliście, aleprzy­ chodzą tu różnipanowie, panie też siętrafiają - mówinam miesz­ kankabloku. - Oni nie są miej­ scowi - wyjaśnia kobieta, paląc papierosa nabalkonie.Mówi, że pieszy patrolpolicjantów widzia­

ła tutajtylkoraz, w białydzień.- Teimprezysą raczej w nocy,tak około 23. Człowiek zasypia i nagle zaczynasię awantura...- mówi zrezygnowana.

Rynek iokolice

Następnieidziemyna rynek i przyległe do niego uliczki. Prze­ mykamyprzez podwórka,tune­

le, ale napotykamy tylko zacnych raciborzan. Sprawdzamy Browar­ ną, Chopina, Młyńską, Różaną, Rzeźniczą,Solną, Zborową.Za­

puszczamy się w okolice dwor­ ca PKS. Po drodze spotykamy jednego pana, który "dość"miał już jakieś cztery piwa temu. Na­ przeciwko dworcarezyduje grupa mężczyzn. Gorącą noc starają się

zrównoważyć chłodnym piwem, jednak nikogo nie zaczepiają i ni­ komunie wadzą.

Nie zauważyliśmy teżnikogo, od kogo "łatwo można dostać w...zaprzeproszeniem",jakalar­

mował niedawno radny Leszek Szczasny.

Ktonocą chodzi poParku Roth?

Niegdyś przy ul. Opawskiej, nieopodal Parku im. MiastaRoth, również działałsklepnocny. Co prawda nie byłonotwarty przez całą dobę, ale od 6 do 24można było w nim zrobićzakupy. Klienci mieliw zwyczajupićto, co przed chwilą zakupili, na schodach przed sklepem. Z pragnieniem niewygrasz.Ci ostrożniejsi prze­ chodzili na drugą stronęulicy i wchodzili do parku, gdzie na ła­ weczkach, przy alejkach, mogli spokojnie wchłaniać procenty, zmniejszając ryzykootrzymania mandatu...

Równieżpo tym sklepie pozo­

stałyjuż tylko wspomnienia. Jed­ nak w parku nadal można natknąć się na wytrawnychkonsumentów, którzycałelata poświęcili na zgłę­ bianie subtelnych różnic smaku tanichwinw przedziale cenowym poniżej pięciu złotych. Choć gros alejekjestnieoświetlonych i łatwo tam o potknięcie, spotkaliśmy tam też trochę młodzieży.Przekonali­ śmysię jednak naocznie, że dziś młodzi ludziewolą siedzieć wpa­ trzeni wsmartfony, niż szukać ra­

dości na dniebutelki.

Piwo,wino i...marihuana Późniejszą porą postanowi­ liśmy powtórzyć naszą trasę. Z Parku Zamkowegoi plaży miej­ skiej zniknęli już seniorzy, ro­ dzice i ich pociechy. Ich miejsce zajęli młodziludzie, którzy przy piwie lub winie rozprawiali o swoich sprawach, ciesząc się ży­

ciem, alewszystko w granicach kultury. Bezawanturi przesady.

Kolejne miłezaskoczenie. Trochę to miejsceprzypominało swoim klimatem słynną Wyspę Słodo­ we Wrocławiu. W niektórych grupkachzauważyliśmy przeka­

Gdzie można dostać po głowie?

- Do zakłóceń porządku dochodzi na terenie całego miasta - mówi Anna Wróblewska z Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu. Jednak czym innym jest spożywanie alkoholu w miejscu publicznym, a czym innym pobicie czy rozbój. Do tych "bardziej specyficznych" interwencji policji do­

chodzi głównie w poniższych rejonach:

ulice: Chorzowska, Katowicka, Mysłowicka,

park jordanowski i okolice (ulice: Bończyka, Dąbrowskiego, Stalmacha, Winna)

ulice: Eichendorffa, Kościuszki, Waryńskiego,

ulica Rudzka.

Pocieszające, że sprawców zdarzeń poważniejszego kalibru często udaje się schwytać na gorącym uczynku. W 2015 roku udało się zatrzymać w ten sposób 34 złodziejów, 30 sprawców pobicia oraz 13 sprawców rozbojów.

Co do "drobniejszych" wykroczeń. Niezależnie od spokoju piątkowej nocy, którego byliśmy świadkami, spożywanie alkoholu w miejscach publicz­

nych, zakłócenia porządku, wandalizm - to chleb powszedni policjantów z raciborskiej prewencji. W całym 2015 roku interweniowali oni w tego sprawach aż 6354 razy. Co ciekawe, przeważnie decydowali się na po­

uczenie sprawców kłopotów (4472 przypadki), rzadziej nakładali mandaty (1882 razy).

zywaną z rąkdo rąk lufkę.Sądząc pozapachu dymu,niebyła nabita tytoniem.

"Najciekawiej" było w parku jordanowskim, gdzie późniejszą porą napotkaliśmy około 20-30 osób. Piwo, wino,wódka,whiskey - wszystkoto płynęło przez gardła młodych chłopaków i dziewcząt.

W okolicy spotykaliśmy jeszcze sporo młodszych i starszych osób.

Większość zmierzała do pobli­

skiegopubu.

Ku lepszemu?

Nie każda noc jesttak spokoj­

na. Doskonale zdajemy sobie z tego sprawę. Jednak wracającdo domów wspominaliśmy (mniej lub bardziej)minioneczasy. Obaj mieliśmykolegów, którzy zostali pobici na Stalmacha tylko dlate­

go, że postanowiliskrócićsobie tamtędydrogę.Trochęsię jednak pozmieniało w Raciborzu.Kiedyś wcale nietrzeba było szukaćguza, aby dostać po głowie,adzisiaj szu­ kając go -jesteśmytego świadomi - włos z głowy nam nie spadł.

Po mieście włóczyli się Wojtek Żołneczko i Paweł Okulowski

REKLAMA

ZAKŁAD STOLARSKI

FIRMA

BUDOWLANA

Wykonujemy:

domy pod klucz |dekarstwo |ciesielstwo roboty interwencyjne | wykończenia wnętrz

44-361 Syrynia

ul. Raciborska 4a tel. 697 177 760

506 193 315

lOalulife

www.oknadrzwischody.pl

Wykonuje:

*OKNA

*DRZWI

*SCHODY

Schody projektujemy komputerowo. Wysyłamy folder na życzenie.

Sprawdź nas!

47-400 Racibórz ul. Klasztorna 9

32 © 419 06 27 502 096 255

Kubica

• AMORTYZATORY

• ŁOŻYSKA

• UKŁADY HAMULCOWE

• UKŁADY KIEROWNICZE

• UKŁADY NAPĘDOWE

• ZAWIESZENIA PRZEDNIE

• DIAGNOSTYKA PODWOZIA

47-451 Bieńkowice, ul. Bojanowska 41 Tel./fax 32 419 62 99, 601 471 162, 601 842 529

Czynne pn. - pt. 7 00 - 16 00 , sob. 7 00 - 13 00

SERWIS

Cytaty

Powiązane dokumenty

Prezydjum w stow arzy szen iach stałych... Przem

 nazywać wyższe kwasy karboksylowe nasycone (kwas palmitynowy i stearynowy) oraz nienasycone (kwas oleinowy);..  zapisywać wzory wyższych kwasów karboksylowych

Po ostatniej lekcji powinieneś znać podział wyższych kwasów karboksylowych (nasycone i nienasycone) oraz ich nazwy i wzory. Dzisiaj Ci

Twoim zadaniem było wykonanie plakatu, bądź prezentacji na zagadnienia związane z zanieczyszczeniami powietrza. Proszę je przesłać na adres stachura.informatka@wp.pl Na prace

 Zastosowanie wodoru - Używa się go do produkcji amoniaku, kwasu solnego i margaryny oraz jako paliwa ekologicznego?. Obejrzyj doświadczenie ze strony docwicenia.pl kod C742ZF

Proszę zapisać sobie notatki z tego tak jak robiliśmy w przypadku alkoholi, czyli co to są kwasy karboksylowe, grupa funkcyjna kwasów karboksylowych, wzór ogólny i

Absolwent Politechniki Śląskiej Wydział Inżynierii Materiałowej, Metalurgii i Transportu, „Kierunek Transport”, oraz Technikum Kolejowego w Sosnowcu, Specjalność –

[r]