• Nie Znaleziono Wyników

Wcześniej każdy żył z tego, co urobił na ziemi. Życie codzienne przedwojną - Władysław Tudruj - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wcześniej każdy żył z tego, co urobił na ziemi. Życie codzienne przedwojną - Władysław Tudruj - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

WŁADYSŁAW TUDRUJ

ur. 1923; Piotrowice

Miejsce i czas wydarzeń Piotrowice, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Piotrowice, życie na wsi, gospodarstwo, warunki na wsi

Wcześniej każdy żył z tego, co urobił na ziemi. Życie codzienne przed wojną

Każdym tylko żył z tego co urobił sobie na ziemi. Wychował sobie jakieś świnie czy tam kury, czy coś. Z tego tylko się żyło, trza było podatek płacić gruntowy i jak była dużo rodzina, to ucierpieli. No takie mieszkanie małe, jak było pińć, sześć osób, to [nie było] ani obucia, ani dobrego ubrania, ani opału… A jak coś kobita uzbierała jakieś jajek czy kurę, piechotum, boso do Lublina na targ [szła], przecież komunikacji nie było żadnej, nic. W obuciu nie chodzili na co dzień, tylko boso cały czas. Takie ścierniska po kosie były jak się kosiło, to uhh. Na ziemi się spało, słomy pościelane było i się na ziemi spało, bo nie było co postawić. Przespał się, zwinął słume w wiorske i wyniósł do stodoły, i znowu się przynosiło. A do kościoła stąd jest cztery kilometry. Buty jak miał jakieś takie, jak to się mówi kamaszy, to sznurek i na ramie, i boso się szło do kościoła, pod kościołem się dopiro obuł i weszed do kościoła. I jak wracał z powrotem, znowu buty zdjął na ramie i boso do domu. Ale żeby w obuciach chodziły, to nie, bo nie było z czego. Bieda była.

Jak weszed mróz na okna w jesini, to na wiosne zeszed! Opału nie było, kto widział wyngiel?! Jak un wygląda, gdzie, jak i co? Drzewem się paliło – ostrożnie, bo na jutro nie będzie wcale. Śniegi były, dzie to przejść trzy kilometry, szosy nie było, tylko droga! Jak zawiane były drogi, to brali całe wieś na szose i trza było odśnieżać. Tylko saniami [jeździło się zimą]! Jak już za daleko, a tak to piechotum. Jak zrobił ślad, to po tym śladzie po saniach się szło do szkoły.

(2)

Data i miejsce nagrania 2014-11-19, Piotrowice

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Piotr Skoczylas

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Wyzwolenie, to pamiętam bardzo dobrze i potem te pierwsze lata, pierwsze miesiące, może.. Dzień wyzwolenia też bardzo

Zdaje się, [że] potem stały się bardziej, powiedziałbym, okiełznane. Natomiast do tamtego momentu to było naprawdę

Przyszło się pod szosę, nogi się wytarło ściereczką, buty się założyło, poszło się do kościoła.. Wyszło się -

I ja wpadłam do tej dziury i o mało nie utonęłam w tym gównie, przepraszam za wyrażenie, ale ja złapałam się w odpowiednim czasie jeszcze i chwyciłam to, że połowa mego

1) Są składnikami niezbędnymi w żywieniu człowieka dla normalnego przebiegu szeregu procesów zachodzących w jego tkankach. 2) Nie mogą być wytwarzane przez organizm i muszą

Ale zdaje się, że celem tego pisarza, nie było jedynie zapytać się publicznie, dla czego są tacy w Emigracji, którzy należenie swojo do wytoczonego sporo,

Ale u niego podpatrującym przy pomocy teleobiektywu intymne zachowanie się pięknej „sąsiadki” (rozpoczynającej wieczór od ekscytującego strip-tease'u w jasno oświetlonym

Wojtek, [mój] syn miał wtedy parę miesięcy, bo się w grudniu urodził, i chwała Bogu, bo gdyby ten pierwszy wyjazd, pierwszy termin doszedł do skutku, to nie byłoby mnie