• Nie Znaleziono Wyników

Pierwsze prace - Stanisław Bałdyga - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Pierwsze prace - Stanisław Bałdyga - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

STANISŁAW BAŁDYGA

ur. 1945; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL,praca artysty, Zamek Lubelski, Zbigniew Strzałkowski

Pierwsze prace

Dla Zamku Lubelskiego od lat robiliśmy drobne rzeczy (jakieś zaproszenia, plakaty –tego typu rzeczy). Poza tym Baśka, moja żona, przez dwa lata, 1970–972, pracowała tam w gabinecie rycin. To była jej pierwsza praca. Ja wtedy, w latach 1970–974, pracowałem w liceum plastycznym. To były nasze pierwsze prace. Tak że miałem już wówczas kontakt z muzeum.

Natomiast pierwszą większą rzecz zrobiłem razem ze Zbyszkiem Strzałkowskim, kiedy kierownikiem muzeum literackiego był Józef Zięba. To było w 1985, może 1986 roku. Robiliśmy całą ekspozycję, wszystko obaj projektowaliśmy. Ona znajdowała się w muzeum do jego wyjścia z ulicy Narutowicza. Później muzeum literackie przez kilka lat funkcjonowało na paczkach, bo nie miało własnego miejsca. I potem, jak przeniesiono je na ulicę Złotą, to z Baśką robiliśmy całą ekspozycję. Wszystko, co teraz tam się znajduje, jest nasze.

Z Grzesiem Mazurkiem robiliśmy ekspozycję malarstwa polskiego na Zamku; dużą salę, która przedtem była obskurna. To była jedna wielka hala. Powprowadzaliśmy pilastry, gzymsy i tak dalej, żeby dodać kolor. Zrobiliśmy to i „Unia [lubelska]”jest na środku i jeździ na kółkach. To był nasz pomysł. Natomiast później pracowałem, już sam, nad ekspozycją malarstwa polskiego od lat dwudziestych dziewiętnastego wieku do dnia dzisiejszego. Znajduje się piętro wyżej. Robiłem też ekspozycję malarstwa lubelskiego. Osobiście tego nie wykonywałem, ktoś to robił. Ale to był mój pomysł i projekt. Fizycznie natomiast wykonałem marmurowe tablice z metalowymi literkami.

(2)

Data i miejsce nagrania 2012-03-21, Lublin

Rozmawiał/a Marek Nawratowicz

Transkrypcja Maria Buczkowska

Redakcja Maria Buczkowska

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Chociaż wiedziałem, bo jak już zdałem, to podszedł do mnie Kozłowski i powiedział: „Kochany, zdawałeś bardzo dobrze, same piątki masz, tylko ten ruski…” Tak

Przychodził, dzwonił –uderzał w metalowy pręt, który dawał odpowiedni dźwięk –i krzyczał: „Noże ostrzę” Miał takie specjalne kółko.. My, dzieci, wybiegaliśmy

I w poprzek, tam gdzie obecnie jest parking i jezdnia, nad rzeką, był właśnie plac, gdzie robiono liny –przeważnie z konopi, ale też z lnu.. To była chyba jakaś

Więc miałam taką wodę, bo tego klucha trzeba było troszkę wyrobić z wodą, żeby on był na tyle dobry, elastyczny, żeby ta cegła się zrobiła.. Bo to musiało tak wpaść,

Pamięć Zagłady, getto, Cudyk (rodzina żydowska), ulica Łęczyńska, sklep spożywczy na ulicy Łęczyńskiej, wysiedlenia Żydów.. W mojej klasie była

A później jak był ten Międzyzakładowy Komitet – potem to się nazywało „Solidarność”, ale przed tym to jeszcze nie było tej nazwy – to tam się chodziło, bo

(Zresztą w takiej jednej wystawie miałem trzydziestolecie pracy twórczej. Andrzej mi to zaproponował.) Drugą był „Wschodni Salon Sztuki” Komisarze za każdym razem byli inni..

Słowa kluczowe Lublin, PRL, dzieciństwo, lubelskie kina, kino Kosmos, kino Grażyna, kino Ratusz, kino Koziołek..