• Nie Znaleziono Wyników

Zamach samobójczy młodej kobiety

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Zamach samobójczy młodej kobiety"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Kurjer Lubelski 1932-01-21, Nr 21, s. 3 z rubryki KRONIKA

- (l) Zamach samobójczy młodej kobiety.

W dniu wczorajszym mieszkańcy domu Nr 24 przy ulicy Ruskiej, zaalarmowani zostali głośnemi jękami, wydobywającymi się z mieszkania, zajmowanego przez 28-letnią Jadwigę Świderską i jej rodzinę. Po otworzeniu drzwi okazało się, że młoda kobieta targnęła się na swe życie, wypijając większą ilość, bliżej nieznanej, trucizny.

Wezwany lekarz Pogotowia Ratunkowego udzielił nieszczęśliwej pierwszej pomocy, wyrywając ją z objęć śmierci. Powodem zamachu samobójczego były nieporozumienia rodzinne, zaszłe pomiędzy denatką a siostrą jej brata.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Potwierdzam, że zostałam(em) poinformowana(y) o prawie dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania oraz dobrowolności udzielenia powyższej zgody, jak również

Dane zawarte we wniosku mają charakter jednostronnego oświadczenia wnioskodawcy, które weryfikowane są w oparciu o formalne dokumenty przed zawarciem umowy najmu,

Powołanie zespołu kryzysowego- wyznaczenie osoby do kontaktu z prasą oraz rodziną ucznia.. Omówienie problematyki w ramach Szkolnego Zespołu

Uczy się także dzielić przestrzeń z innymi osobami – nieraz nie bez konfliktów – bo dane miejsce przy stole czy przed telewizorem jest również preferowane przez

wydanej przez Wydział Architektury i budownictwa w Mińsku Mazowieckim wraz z projektem wykonawczym dla przedmiotowego obiektu, przedmiarami robót, kosztorysem inwestorskim

I stryjenka mi tak powiedziała, spotkała mnie przypadkowo i mówi: „A ty byś się nie chciała od teściów wyprowadzić?” No ja mówię: „No chciałabym, bo jest i

To pieniądze… to każdy, który chciał grać w ping pong nie ma pieniądze, [żeby] kupić piłeczkę, to jeden przysłał cebula, jeden to, jeden to i tak myśmy kupili piłeczkę

Wtedy jeszcze nie rozumiałam dużo i pamiętam, że moja mamusia była bardzo zdenerwowana, bała się, a moja ciocia z nimi rozmawiała.. Oczywiście to nic nie pomogło, rozbili