Joachim Bar
Sprawozdanie z posiedzeń
naukowych Wydziału Prawa
Kanonicznego ATK w roku akad.
1966/1967
Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 10/3-4, 399-404
P raw o kanoniczne 10 (1967) n r 3 — 4
O. JO A C H IM B A R
S PR A W O Z D A N IE Z P O S IE D Z E Ń N A U K O W Y C H W YDZIAŁU P R A W A K A N O N IC Z E G O A T K W R O K U AKAD. 1966/67
S ta ra n ie m p racow ników nau k o w y ch W y d zia łu P ra w a K an o n iczn eg o A T K w W arszaw ie o dbyw ały się co m iesiąc w roku ak ad . 1966/67 posiedzenia n a u kow e p o d przew o d n ictw em ks. prof. M a ria n a M y rch y , d ziek a n a W ydziału. Po w ygłoszonych re fe ra ta c h n astęp o w ała dyskusja. Z ostały w ygłoszone n a stę p u ją c e referaty :
1. K s. doc. d r J o a c h im R o m a n B a r , Z badań nad rozwojem stanów doskona
łości w Polsce (d n ia 20.X . 1966).
P releg en t zreferow ał w ycinek sw oich b a d a ń , ja k ie od dłuższego czasu p ro w adzi n a d rozw ojem stanów doskonałości w Polsce, m ianow icie om ów ił początki z g ro m ad zen ia b en ed y k ty n ek sa m a ry ta n e k K rz y ż a Chrystusow ego. P ełn y tekst re fe ra tu u k aże się w „ P ra w ie k an o n icz n y m “ r. 1967.
2. K s. d r M a r ia n Ż u r o w s k i , Cechy charakterystyczne prawodawstwa kano
nicznego w świetle posoborowych tendencji (d n ia 17.X I. 1966). R e fe ra t u k aże się
w „ P ra w ie k a n o n .’".
3. K s. d r W ładysław St. R y m a r z, Rozwój sądownictwa kościelnego od zało
żenia Kościoła do V II wieku (d n ia 15.X I I . 1966).
S t r e s z c z e n i e : O fakcie sp raw o w an ia sądow nictw a w łonie p ie rw o t nego chrześcijaństw a m am y o d erw an e w zm ianki n a jp ie rw w L istach św. P aw ła, w D id ach e z k o ń ca I lu b p o czątk u I I w. o raz w p ism ach T e rtu lia n a z I I I w. D ość liczne w zm ianki dotyczące sp raw o w an ia sądow nictw a kościelnego zaw ie r a ją listy św. C y p ria n a z połow y I I I w. Z n aczn ie więcej w iadom ości o ów czesnym sądow nictw ie p o d a ją n a m D idaskalia, k tó re nie zaw sze jeszcze ja sn o , a le ju ż ro z ró ż n ia ją m iędzy sądow nictw em k a rn y m a cyw ilnym . N a podstaw ie w iad o m ości z a w a rty c h w D id ask aliach a u z u p ełn io n y ch w iadom ościam i zaw arty m i w K o n sty tu c ja c h A postolskich m ożem y sobie w yro b ić pojęcie ja k im i zasad am i k iero w ał się K ościół w sądow nictw ie n a w schodnich ru b ieżach pań stw a rzy m skiego.
Po u sta n iu p rześlad o w ań cesarze rzym scy u z n a li w zasadzie istnienie sądow nic tw a kościelnego je d n a k sw oim i ustaw am i m odyfikow ali je a z czasem i zn aczn ie o g ran iczali. K o n sta n ty n W . w r. 321 i 331 zezw olił ta k pow odow i ja k i po zw a n e m u a n aw et g dy je d n a stro n a w brew drugiej tego z a ż ą d a ła , w nieść spraw ę p rzed sąd b isk u p a i n a n im poprzestać. Je ż e li stro n y sporne obydw ie były
świec-4 0 0 O . J O A C H IM B A R [ 2 1 kie, n ie m o żn a ich było zm usić do p o d d a n ia się sądow i biskupiem u, ale trz e b a było n a to ic h zgody. D la d u ch o w n y ch je d n a k sąd bisk u p i b y ł w yłącznym i obo w iązu ją cy m ; p o d k a ra m i k an o n iczn y m i n ie w olno im było u d a w a ć się do sąd u św ieckiego tylko do swego b is k u p a ; tego zaś sp raw ę ro z p a try w a ł synod. P óź niejsi cesarze ju ry sd y k cję b isk u p ią w sp raw ach św ieckich ograniczyli w te n spo sób, że p o trz e b a było, a b y obydw ie stro n y sporne d o brow olnie do są d u bisku piego się u d aw ały . C esarz J u s ty n ia n postanow ił, że św ieccy skargi swe n a d u chow nych, zakonników i zak o n n ice m o g ą w nosić tylko do b isk u p a a n a biskupa do m etro p o lity . W r. 546 p ro c e d u ra zo stała ponow nie zm ien io n a. W sp raw ach cyw ilnych dopuszczono m ożliw ość ponow nego z b a d a n ia w yroku sąd u bisku p ieg o p rzez sąd świecki a n a w e t p rzen iesien ia sp raw y toczącej się p rz e d sądem b isk u p im d o sądow nictw a św ieckiego, jeże li rozstrzygnięcie jej przez sąd b i skupi zb y tn io się przeciągało.
W sp ra w a c h k a rn y c h sy tu acja n ie b y ła jed n o licie u reg u lo w an a. W państw ie zachodnio-rzym skim K onstancjusz I I p rz y z n a ł b iskupom przyw ilej, a b y sp ra w y k a rn e przeciw ko n im w noszone ro z p a try w a n e by ły przez synody. W alen ty - n ia n przyw ilej te n potw ierdził, ale w ątp liw y m je st czy ro z c ią g n ą ł go rów nież n a pozostałych członków sta n u duchow nego. W ed łu g konstytucji H o n o riu sza z r. 412 p ra w d o p o d o b n ie postępow anie k a rn e zaró w n o przeciw ko biskupom ja k i p ozostałym d u ch o w n y m w in n o toczyć się p rz e d sąd em kościelnym , je d
n ak że w w y p ad k u sk azan ia i złożenia z u rz ę d u duchow nego m ógł zastosow ać k arę w obec niego sąd świecki. P rzez now elę W a le n ty n ia n a I I I w r. 425 zacieśnienie sądow nictw a biskupiego do sąd o w n ictw a polubow nego dotyczyło rów nież sp raw k arn y ch . Jed n o cześn ie u ch y lo n y został przyw ilej biskupów do w yłącz n eg o o rzek an ia w ic h sp raw ach k a rn y c h przez synod. M ogli je d n a k , p ra w d o p o d o b n ie z in n y m i du ch o w n y m i, w n iek tó ry ch sp raw ach k a rn y c h d a ć się z a stą p ić p rz e d sąd em św ieckim. W p ań stw ie w schodnio-rzym skim do czasu re fo rm J u s ty n ia n a w V I w ieku, w sp raw ach k a rn y c h przeciw ko d u ch o w n y m w łaściw ym był sąd świecki, je d n a k ż e przeciw ko u z n a n e m u z a w innego d u ch o w n e m u biskup o b o w iązan y b y ł do w y d a n ia o rzeczenia depozycji, tak , a b y sąd o w nictw o św ieckie n ie było zm uszone do w ykonyw ania k a ry przeciw ko osobie du ch o w n ej. W r. 546 p ro c e d u ra została zm ien io n a. Biskup zaró w n o p rzed ja k i w to k u p o stęp o w an ia k a rn e g o a n a w e t po w yroku m ó g ł p rzep ro w ad zić sam o d zieln e d o ch o d zen ie i uzyskał p raw o — w w y p ad k u g d y m ia ł zastrzeżenie p rz e ciw ko w yrokow i — p o d d a n ia sp raw y w raz ze sędzią św ieckim osądow i cesarza. W sp ra w a c h czysto d u ch o w n y ch sądow nictw o kościelne zostało nienaruszone.
R ó w n ież p o d w zględem org an izacji b ra k jed n o liteg o usystem atyzow ania. W p o stęp o w an iu sądow ym obow iązyw ała zasa d a procesu skargow ego aczkol w iek p o jaw iały się ju ż zaczątk i p o stęp o w an ia z u rzęd u . S am proces o p ie ra ł się n a p o stęp o w an iu w ed łu g n o rm p ra w a rzym skiego, je d n a k ż e ro zw ijał się swo b o d n iej i prościej. T o k in stan cji b y ł jeszcze płynny.
S ądow nictw o kościelne, k tó re z a czasów K o n sta n ty n a posiadało swoje ogólnie u z n a n e stanow isko rów nież i w zakresie sp raw św ieckich, przez rozszerzenie się w ład zy państw ow ej d o zn ało p o d k a ż d y m w zględem o g ran iczen ia. K ościół ze w zględu n a okoliczności był zm uszony je tolerow ać, s ta r a ł się przeciw staw ić
[ 3 ] S P R A W O Z D A N IA 4 0 1 się zaistniałej sytuacji faktycznej przez o dpow iednie przepisy i zapew nienie klerow i w zm ożonej ochro n y p raw n ej, z czego rozw inęło się privilegium fori.
4. K s. d r T ad eu sz P a w l u k , Odnowa M szy św. w świetle soborowej reformy
liturgicznej (d n ia 19.1.1967).
P releg en t p rzed staw ił historię M szy św. rzym skiej, n astęp n ie odnow ę litu rg ii m szalnej z a p o n ty fik atu p ap . P iusa X I I i J a n a X X I I I , oraz nakreślił kierunki odnow y tejże litu rg ii p o Soborze W aty k ań sk im I I . P ełny tekst re fe ra tu zostanie ogłoszony w ro czn ik u „ S tu d ia W arm iń sk ie“ .
5. K s d r J a n Z u b k a , Postępowanie administracyjne w procesie kanonicznym (d n ia 16.11.1967).
S t r e s z c z e n i e : W K ościele katolickim ro zró żn ia się p o tró jn ą w ładzę : u staw o d aw czą, sądow niczą i w ykonaw czą. W ła d z a a d m in istracy jn a stanow i część w ład zy w ykonaw czej i w szerszym zn aczen iu odnosi się do rz ą d z e n ia rz e czam i, lu d źm i i placów kam i ludzkim i. P o d m io tem je j są osoby fizyczne i osoby m o ra ln e p ra w n e n p . proboszczow ie, k ap itu ły , zakony, diecezje itp ., a p rz e d m io tem są rzeczy. O soby ta k fizyczne, ja k m o raln e p ra w n e m ogą w p ełn ien iu sw ych obow iązków n ie sp e łn ia ć swego z a d a n ia i chociaż nie p o p ełn iają ż a d nego p rzestęp stw a m o żn a im w ytoczyć postępow anie a d m in istracy jn e celem usu n ięcia z zajm o w an eg o stanow iska w zględnie n a p ra w y dotychczasow ego stylu p racy . P o stęp o w an ie bow iem ad m in istracy jn e m a n a w zględzie p rzed e w szyst kim tę z a sa d ę : „S alu s a n im a ru m su p re m a lex“ (M a x im a C u ra ), k tó ra ob o w ią zuje w e w szystkich p o czy n an iach całego K ościoła, jeg o h ie ra rc h ii i ty c h w szyst kich, k tó rzy b ezpośrednio m a ją p ro w ad zić dusze do Boga. T o p raw o stw orzyło zasadę trw ałości n a u rzęd zie duszpasterskim i to p raw o w ym aga, a b y w razie zag ro żen ia d o b ra duchow ego dusz odw oływ ano duszpasterzy-proboszczów z ich stanow isk.
W pierw szych w iekach K ościoła nie było z n a n e postępow anie a d m in is tra cyjne w procesie kano n iczn y m . D uszpasterzy u suw ano z a k a rę z ich stanow iska w d ro d z e zw yczajnego procesu k arn eg o . D op iero w X I I w ieku spotykam y po ra z pierw szy u su w an ie beneficjatów w d ro d ze p o stęp o w an ia adm inistracyjnego. W n astęp n y ch w iekach aż do S o b o ru T ryd en ck ieg o (1545— 1564) m am y o ty m w zm ianki, ale b ra k było ogólnych w y raźn y ch przepisów odnośnie form y tego p o stęp o w an ia. D o p iero Pius X (1903— 1914) w sw ym dekrecie „ M a x im a C u r a “ z d n ia 20. V I I I . 1910 (C JC Fontes, V , s. 35— 36) te m u z a ra d z ił i okre ślił przy czy n y i form ę tego p ostępow ania. T e p o stan o w ien ia p raw ie w całości p rz y ją ł K odeks w k an . 2142— 2185, lecz z a trz y m a ł rozró żn ien ie n a proboszczów n ieu su w aln y ch i u suw alnych (kan. 454 § 2), k tó re bierze swój p oczątek we F ra n c ji z czasów k o n k o rd a tu N ap o leo n a, zaw arteg o ze St. A postolską 15.V I I . 1801 r., a rozszerzyło się n a sąsiednie k ra je : Belgię, H o la n d ię , N iem cy i z ko deksem N a p o le o n a przeszło do in n y ch krajów . S obór W atykański I nie z a ra d z ił te m u , bo był zaję ty sp raw am i d o g m aty czn y m i i n ie został dokończony w skutek z a b o ru R z y m u , a S obór W aty k ań sk i I I stoi n a stanow isku stałości d u szp aster skich stanow isk i znosi p o d ział n a proboszczów n ieusuw alnych i usuw alnych i p oleca zrew idow ać sposób p o stęp o w an ia p rz y ich przenoszeniu i usuw aniu.
W K ościele katolickim p o tró jn a w ład za spoczyw a w ręk ach je d n eg o h ie ra
4 0 2 O . J O A C H IM B A R [ 4 ] chy : p a p ie ż a w całym K ościele, a bisk u p a o rd y n ariu sza w całej diecezji. N ie m a p o d ziału w ładz, ja k i je st przestrzeg an y w p ań stw ach . W p o stęp o w an iu a d m i n istracy jn y m ord y n ariu sz diecezji n ie w ystępuje ja k o stro n a, lecz ja k o p rzeło żony, który m usi czuw ać, a b y nic złego nie działo się duszom w iernyoh ze strony ich pasterzy. P ostępow anie a d m in istracy jn e jest w łaśnie ty m środkiem , p rz y p o m ocy którego o rd y n ariu sz m oże szybko te m u złu zarad zić. P ostępow anie a d m i n istracy jn e m a swoje właściwości, a m ianow icie : n ie m a sporu, a n a w e t w iny p rzy n ajm n iej podm iotow ej proboszcza ; n ie m a o rg a n u sądow ego, b o o rd y n ariu sz w ystępuje ja k o czynny p o d m io t tego po stęp o w an ia lu b z jeg o u p ra w n ie n ia in n a osoba n p . w ikariusz g en eraln y lu b oficjał sąd u ; n ie m a w iny p o d m io towej proboszcza, bo tu nie chodzi o u k a ra n ie w innego, lecz o d o b ro duchow e w iernych ; m usi być szybkie d ziałan ie i m a zachow ać to, co je st w y m ag an e z p ra w a n a tu r y ; n ie m a w yroku, lecz d ek ret ze skutkiem dew olutyw nym , od którego służy pokrzyw dzonem u rekurs do St. A postolskiej, a ściślej do K o n g re gacji S oboru. Z akresow o postępow anie a d m in istracy jn e m oże p rz y b ie ra ć w ielo rak ie form y w zależności od m a te rii o k tó rą chodzi. T o k m oże być k a rn o -a d m i n istracyjny, gdy proboszcz p o p ełn ił jakieś przestępstw o, alb o ściśle a d m in is tra cyjny, gdy ze strony d u szp asterza nie m a żadnego przestępstw a.
D o p rzep ro w ad zen ia po stęp o w an ia ad m in istracy jn eg o p o trz e b n y jest tr y b u n ał, k tó ry tw orzy ord y n ariu sz lu b jeg o u p raw n io n y d eleg a t i eg zam in ato rzy i konsultorzy proboszczczow ie synodalni lub pro sy n o d aln i oraz n o tariu sz. W ym ienieni członkow ie try b u n a łu p rzed objęciem u rz ę d u m a ją złożyć p rz y sięgę de m u n ere fideliter a d im p len d o e t de secreto serv an d o oraz uczestniczyć w o b ra d a c h z głosem d o rad czy m , bo b ra k ich w o b ra d a c h p ow oduje niew ażność postępow ania, chociaż d ecy d u jący glos m a tylko o rd y n ariu sz — o d w ro tn ie, niż w p ro w ad zał d ek ret „ M a x im a G u ra , k tó ry p rzy zn aw ał konsultorom vocem decisivam w ta jn y m głosow aniu.
Przyczyn do w ytoczenia p o stęp o w an ia adm in istracy jn eg o K odeks w k an . 2147 § 2 w ym ienia przykładow o p ię ć : nieudolność lu b trw a ła c h o ro b a ; n ie naw iść lu d u ; u tr a ta dobreg o im ie n ia ; p ra w d o p o d o b n y w ystępek ta jn y i zły z a rz ą d m ajątk iem . N ie są to przy czy n y jed y n e. W śród n ich m o g ą Jeszcze zaistnieć in n e, k tó ry ch K odeks nie przew idział, ale istnienie ta k ic h dopuszcza, kiedy uży w a te rm in u „ p ra e s e rtim ” . P rzyczyny te odnoszą się ta k do proboszcza n ieusuw alnego, ja k usuw alnego. O czyw iście obaj się m o g ą b ro n ić, p rz e d sta w iając św iadków lu b biegłych, alb o d o k u m en ty swej niew inności. O rd y n ariu sz lu b jeg o d eleg at w try b u n a le a d m in istracy jn y m m a obow iązek o b ro n ę p rzyjąć, św iadków lu b biegłych przesłuchać, gdy to będzie u w ażał za konieczne, a d o k u m en ty rozpatrzeć.
Sposób p o stęp o w an ia ad m in istracy jn eg o je st skrócony, bo d o b ro dusz w y m a g a szybkiego d z ia ła n ia , a b y zgorszenie i zło nie rozszerzyło się zb y tn io i nie spow odow ało większej szkody z pow odu pow olnego d ziałan ia. C ałe postępo w anie sk ład a się z pięciu stadiów : w ezw anie do opuszczenia p arafii, p rz e d sta w ienie św iadków i e w en tu aln ie d o k u m en tó w o b rony, n a r a d a try b u n a łu co do dalszego p ostępow ania, w y d an ie d ek retu , rekurs od d e k re tu do K o n g reg acji S oboru.
[ 5 ] S P R A W O Z D A N IA 4 0 3 R ek u rs m oże zaczepić stro n ę m ery to ry c zn ą, alb o form alną. W m erytorycznej rek u ru ją c y m a zw rócić uw agę, że d ek ret został w y d an y bez podstaw y p raw n ej, bez p rzyczyny kanonicznej i bez dow odów p raw n y ch . W stronie form alnej m a w ytkS ąć błędy, k tó ry ch ew en tu aln ie d ek ret m ógł się dopuścić i w skutek k tó ry ch je st niew ażny, a m ianow icie : d ek ret b y ł w y d an y przez sam ego o rd y n a riu sz a bez w ysłu ch an ia p raw n y ch d o ra d c ó w ; eg zam in ato rzy i konsultorzy proboszczów byli m ian o w an i bez u c h w a ł synodu, a po z a synodem bez zasię gnięcia ra d y k a p itu ły k a ted raln ej ; w po stęp o w an iu b ra li u d z ia ł d o rad cy , p rze ciw k tó ry m w ytoczono ekscepcję u zasa d n io n ą ; proboszczow i n ie p o d a n o z a rzu tó w , a n i pow odów w ytoczenia p o stęp o w an ia ; n ie d a n o rów nież proboszczo wi p o trzeb n eg o czasu do o b ro n y ; nie w zięto p o d uw agę środków o b ro n y p ro boszcza ; d o ra d c o m n ie pozw olono w o d p o w ied n ich sta d ia c h p o stęp o w an ia w y pow iedzieć się sw obodnie, bo pozostaw ali p o d przy m u sem i n ie d a n o im a k t procesow ych d o z a p o z n a n ia się z n im i ; w postęp o w an iu przeciw proboszczow i n ieu su w aln em u ordynariusz n ie p rzy jął rek u rsu o rew izję ak t, p rzew id zian ą k an o n em 2153, chociaż te n rekurs został złożony w p rzep isan y m term in ie.
R e k u ru ją c y m a rekurs złożyć w ciąg u 10 d n i po o trz y m a n iu w iadom ości 0 treści d e k re tu i m a o ty m pow iadom ić o rd y n ariu sza, k tó ry je st o bow iązany p rzygotow ać a k ta do w ysłania do St. Apostolskiej tz. przełożyć n a łacinę i ule- galizow ać. R e k u ru ją c y w in ien swój rekurs p o p rzeć osobiście lu b przez swego p ełn o m o cn ik a w K o n g reg acji S o b o ru w p rzeciąg u m iesiąca od złożenia re ku rsu u o rd y n ariu sza, c h y b a że o rd y n ariu sz d a ł m u dłuższy te rm in , bo n p . nie m ógł się szybko u p o ra ć z tłu m aczen iem a k t i p rzesłan iem ich do K ongregacji S oboru. G d y b y po upływ ie tego te rm in u rekurs nie został p o d trz y m a n y , to K o n g re g a c ja osądzi, że został z an ie ch an y (kan. 1883 i 1886). W niesienie re ku rsu nie zaw iesza d e k re tu o rd y n ariu sza. R e k u ru ją c y m a się zastosow ać do jego treści i p arafię opuścić, ale o rd y n ariu sz znow u p odczas trw a n ia rek u rsu nie m oże n a stałe obsadzić opuszczonej p arafii d o póki rekurs n ie zostanie ro z strzygnięty (kan. 2146 § 3). M o że tylko p arafię czasow o obsadzić, a b y dob ro dusz w iern y ch n ie poniosło szkody. U su n ię te m u proboszczow i m a zab ezp ie czyć u trz y m a n ie , ab y nie cierp iał głodu.
W myśl S o b o ru W atykańskiego I I sposób po stęp o w an ia w przeniesieniu 1 usu n ięciu proboszczów z zajm o w a n y ch przez n ich p arafii m oże b y ć przez b isk u p a d o k o n an y , ale „ se rv a ta q u id em n a tu r a li e t can o n ic a a e q u ita te ” , p o n iew aż S obór d o m a g a się ich stałości w urzędzie duszpasterskim . Z asadę „S alu s a n im a ru m su p re m a lex“ S o b ó r p o d trzy m u je, ale znosi rozró żn ien ie m ię dzy proboszczem nieu su w aln y m , a u su w aln y m i n ie przepisuje szczegółowego postępow ania. N iew ątpliw ie w znow elizow anym K odeksie sposób postępo w a n ia ad m in istracy jn eg o w procesie k an o n icz n y m będzie szczegółowo u n o r m o w an y
6
. Pow yższy re fe ra t został u zu p ełn io n y przez k oreferat, k tó ry wygłosił ks. d r A n to n i S t a n k i e w i c z (d n ia 16.11.1967).P releg en t zw rócił uw agę n a b ra k n o rm ogólnych odnośnie postępow ania ad m in istracy jn eg o w K ościele, a także p o d a ł k ry teria , n a p odstaw ie k tó ry c h
4 0 4 O . J O A C H IM B A R
[ 6 ] m o żn a odróżnić spraw y m ające być z ała tw ian e n a d ro d ze ad m in istracy jn ej od spraw któ re należy kierow ać n a drogę sądow ą.
7. K s. d r J ó z e f R y szard Ł a p i ń s k i , Stosunek Kościoła rzymskokatolickiego-
do małżeństw mieszanych (d n ia 9 .I I I . 1967). R e fe ra t zostanie w y d ru k o w an y
w „ P ra w ie k an o n icz n y m “ .
8
. Ks. doc. d r Bolesław K u m o r , Granice metropolii lwowskiej w okresieprzedrozbiorowym (d n ia 11.IV . 1967).
R e fe ra t je st frag m en tem obszerniejszej ro zp raw y o organizacji K ościoła w Polsce, przygotow yw anej do d ru k u .
9. K s. d r Stefan S o ł t y s z e w s k i , Konferencje biskupów (d n ia 11. I V . 1967). A u to r om ów ił genezę i k o m petencje K onferencji biskupów wg najnow szego p raw a. P ełny tekst re fe ra tu został o d d a n y do d ru k u w „ P ra w ie k an o n iczn y m . 10. K s. d r E d w a rd S z t a f r o w s k i , fjbiór posoborowego ustawodawstwa
kościelnego (d n ia 26.IV . 1967).
P releg en t przedstaw ił p la n w y d a n ia doku m en tó w p raw n y ch , któ re n a g ro m ad ziły się od roku 1963 w zw iązku z S oborem W aty k . I I i działalnością p o soborow ą Stolicy A post. Z b ió r ty ch d o k u m en tó w w języ k u polskim i łacińskim i jeg o k o n ty n u a c ja je st konieczny d la n a u k i polskiej, ale p rzed staw ia p ow ażne trudności, g dy chodzi o jeg o przygotow anie. P releg en t p rzed staw ił zasady, ja k ie należy zastosow ać p rzy o p raco w an iu projektow anego zbioru. W oży
w ionej dyskusji sprecyzow ano bliżej niek tó re sp raw y poruszone przez P rele g e n ta i postanow iono o publikow ać w spom niany zb ió r w „ P ra w ie k a n o n .“ w 1968 r.
11. K s. d r G ab riel B a r t o s z e w s k i , Początki zgromadzenia felicjanek
(d n ia 1 I.V . 1967).
A u to r p rzed staw ił n a podstaw ie n iezn a n y ch m ateriałó w źródłow ych u d z ia ł k ap u cy n ó w w arszaw skich w X I X w ieku w działalności zakonotw órczej, m .i. w p o w o łan iu do życia z g ro m ad zen ia ss. felicjanek. R e fe ra t u k aże się w „ P ra w ie k an o n icz n y m “ .
12. Ks. m g r W ładysław L i s, Stanowisko biskupów sufraganów w świetle da
wnego prawa, Kodeksu i „Pastorale munus“ (dn. 1 I.V . 1967).
W referacie om ów iono rozwój instytucji biskupów pom ocniczych, z p o d k re śleniem zm ian, ja k ie w prow adziło najnow sze praw o. R e fe ra t b ędzie w y d ru k o w an y w „ P ra w ie k an o n iczn y m .