• Nie Znaleziono Wyników

Uczucia młodzieży podczas spowiedzi w świetle badań empirycznych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Uczucia młodzieży podczas spowiedzi w świetle badań empirycznych"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Stanisław Kulpaczyński

Uczucia młodzieży podczas

spowiedzi w świetle badań

empirycznych

Seminare. Poszukiwania naukowe 1, 137-151

(2)

Ks. STANISŁAW KULPACZYŃSKI

UCZUCIA MŁODZIEŻY W CZASIE SPOWIEDZI W ŚWIETLE BADAŃ EMPIRYCZNYCH

Spowiedź, k tó ra w K ościele należy do sak ram entó w św iętych, w k a­ tegoriach m yślenia teologicznego jest dialogiem m iędzy Bogiem a czło­ wiekiem , odbyw ającym się zasadniczo za pośrednictw em kapłana. W o sta t­ nich latach m ówi się często k rytycznie, ale i tw órczo na tem a t tego sa­ k ram e n tu h

Sobór W atykański II w y raźn ie postanow ił: „O brzęd i form u łę sa k ra ­ m en tu poku ty należy ta k p rzejrzeć i ująć, by jaśniej w y rażały n a tu rę i skutek tego sa k ra m e n tu ” 1 2. S ugestie tak ie w y n ik ają rów nież z p ra k ty k i duszpasterskiej. Tak postaw ione p o stu la ty dom agają się now ych p rze ­ m yśleń teologiczno-iiturgicznych, lecz tak ż e zapraszają do w spółpracy inne nauki, k tó re m ogłyby rzucić św iatło na przeżycia człow ieka zw ią­ zane z korzystaniem z s a k ra m e n tu pokuty.

A k ty religijne, choć n astaw io n e tra n sc en d e n tn ie na Boga, jako p rze­ żyw ane w psychice ludzkiej są podobne do innych przeżyć, stąd należy

1 P or. S. M o y s a: T endencje ro zw o jo w e w e w spółczesnej teologii p o k u ty „C ollectanea T heologica” 1970 fase. I s. 63—75; L. K o e k e r o l s : I fian ciu lli e la

p em ie n za (R iflessioni e proposte per educatori a genitori). T orino 1971 s. 130;

J. S a 1 i j: R efo rm a S a k r a m e n tu P o k u ty . „ Z n a k ” n r 180 1969 s. 739—746; tenże:

Czego nie doceniam y w S a kra m en cie P o ku ty. „T ygodnik P ow szechny” n r 46 1970

(1138) s. 5; A. Ż y n e i: S p o w ied ź i ta je m n ica przebaczenia. „T ygodnik P ow szech­ n y ” 1971 n r 12 (1156) s. 3; A. M a ł e c k i : T rudności ze spow iedzią. „ K ie ru n k i” 1971 n r 14 (772) s. 4; I. F e 1 s к a: Spow iedź. „T ygodnik P ow szechny” 1973 n r 33 (1282) s. 1 i 5; L. G i r i b a l d i , M. M a n a , R. T o n e 11 i: Che ne pensano gli ado-

lescenti italiani della confessione w: A do lescen ti e penitenza. T orino 1972 s. 9—27.

2 K L n r 72. Sobór W a ty k a ń sk i II. K o n sty tu c je , D ekrety, D eklaracje. P oznań 1968 s. 57.

(3)

je oceniać w ich kontekście 3. P rzedm io tem psychologii są zjaw iska psy ­ chiczne (relig ijn e również), w aru n k i, od k tó ry c h one zależą i zachow a­ nie się isto t w ykazujących życie psychiczne 4 5. Psychologia rozw ojow a, po­ zn ając p raw a i właściwości rozw oju dzieci i m łodzieży, m oże obejm ow ać rów nież życie religijne. W aspekcie psychologii rozw ojow ej sp ró b u ję spo j­ rzeć na zagadnienie uczuć m łodzieży zw iązanych ze spowiedzią. To p ra w ­ da, że spowiedź jest sak ram en tem św iętym , jed n a k isto ta jego duchowości u k ry ta jest przed oczyma zw ykłego obserw atora, k tó ry dostrzega tylko zew nętrznie u ch w y tn y k o n tak t dw u osób. Dialog rea liz u jąc y się w spo­ w iedzi nie jest jedn ak zw yczajną rozm ow ą. Chodzi bow iem o to, że jedna

stro n a pow ierza drugiej coś, co nie jest p rzedm iotem zw yczajnej roz­ m owy. P raw ie każdy człow iek czuje potrzeb ę zw ierzenia się przed kimś, do kogo m a zaufanie. W tedy jed n ak chce on przedstaw ić się w św ietle dodatnim , a tym czasem w spowiedzi na p lan pierw szy w ysuw a się p ro ­ blem sam ooskarżenia, czego człow iek na ogół unika. O dbyw anie spow ie­ dzi łączy się z ch arak tery sty czn y m i uczuciam i.

Celem niniejszego a rty k u łu będzie ukazanie uczuć tow arzyszących dziew czętom i chłopcom klasy V III i XI w czasie spowiedzi s. W oparciu o w ypow iedzi m łodzieży dokonam k lasy fik acji uczuć zw iązanych ze spo­

wiedzią, określę stopień ich nasilenia i zróżnicow anie ze w zględu na płeć badanej grupy. N ajp ierw jednak, p rzy n a jm n ie j skrótow o, popatrzym y na uczucia m łodzieży od stro n y psychologicznej.

U w agi psychologiczne o uczuciach m łodzieży

K atolicka m yśl filozoficzno-psychologiczna tra k tu je przeżycia re lig ij­ ne jako coś nieodłącznego od działalności życiow ej człow ieka, lecz nie

a k c en tu je specjalnie u c z u c ia 6. W iem y jednak, że różnego ty p u em ocje są przeżyw ane podczas sp o w ie d zi7. N a przeżycia tow arzyszące spowiedzi 'm a w pływ ogół cech osobowości p en iten ta, jego w iadom ości teoretyczne, zdobyte głów nie w katechezie, dotychczasow a p ra k ty k a i zw yczaje środo­ wiska.

8 J. P a s t u s z k a : Psychologia w duszpasterstw ie. „R oczniki F ilozoficzne” r. X I

z. 4 s. 5— 15.

4 M. K r e u t z : P od sta w y psychologii. W arszaw a 1949 s. 7.

5 D ane em piryczne pochodzą z p rac y m a g iste rsk iej: S. K u l p a c z y ń s k i : P rze­

życia em ocjonalne m ło d zie ży zw ią za n e ze spow iedzią [m aszynopis A rchiw . KUL

1970 s. 154].

6 J. P a s t u s z k a : C złow iek re lig ijn y ja k o p roblem psychologiczny. „Zeszyty N aukow e K U L ” 1963 n r 1 s. 3—14.

7 T erm in u „uczucia” i „em ocje” używ am tu ta j zam iennie. P or. E. R. H i 1 g a r d:

W p ro w a d zen ie do psychologii. W arszaw a 1967 s. 242. — „...stare rozróżnienie m ię­

(4)

Badaniom poddano dw ie g ru p y m łodzieży: klasy VIII i XI. O m łodzie­ ży w ty m w ieku m ów i się, że p rzeżyw a czas dojrzew ania. O kres ten za­ czyna się zw ykle w 11— 13 ro k u życia, a kończy pełnoletnością (ok. 18 lat). Większość badaczy uczuć m łodzieży w yraża pogląd, że adolescencja jest okresem w zm ożonej uczu cio w ości8. Spośród czynników , k tó re w y ­ w ołują u m łodzieży skłonność do w zm ożonej em ocjonalności, należy w y ­ m ienić n astępujące: n iek o rzy stn e sto su n ki rodzinne, ograniczenia w y n i­ kające z n ad m iern ej k o ntro li rodziców, przeszkody uniem ożliw iające m ło­ dzieży zaspokojenie pragnień, sy tuacje, w któ ry ch jednostka czuje się niedobrze, społeczne w ym ogi b ardziej dojrzałego zachow ania się, p rzy ­ stosow anie się do now ych środow isk, społeczne przystosow anie się do płci odm iennej, niepow odzenia szkolne, k o n flik ty z rodziną lub z kolegam i, problem y zawodowe, w ątpliw ości relig ijn e 9.

W życiu uczuciow ym te j m łodzieży ob serw uje się niestałość, eksplo- zywność, zm ienność n astrojów . R eakcje m łodocianych są często n iep ro ­ porcjonalne do w yw ołujących je bodźców. Młodzież łatw o w pada w k ra ń ­ cowe stan y em ocjonalne, jest skłonna do p rzesadnych zachw ytów i po­ tępień. Psychologia zw raca uw agę, że w cześniejszym fazom dorastan ia tow arzyszą stan y em ocjonalnie negaty w n e. Dziewczęta często w y b u chają płaczem i są grym aśne, chłopcy zaś są b ard ziej agresyw ni 10 11. W chaosie życia uczuciowego powoli k ry sta liz u ją się uczucia wyższe. P o jaw iają się rów nież próby k o n tro li uczuć i w y rażan ia ich w sposób społecznie ak cep­ tow any. Zdolność do panow ania n ad uczuciam i jest jed ny m ze w skaźni­ ków dojrzałości em ocjonalnej, co w edług niek tó ry ch teo rii należy zali­ czyć do w ażnych elem entów ogólnej dojrzałości и . O kres od 15— 18 lat nazyw a się rów nież naw róceniem , bo dokonuje się w ted y przezw ycięże­ nie dziecięcej pobożności. Je st to zarazem okres ,,b u rzy i nam iętności” . Rodzi się potrzeb a zajęcia w łasnego stanow iska wobec religii. Rozw ija się odwaga, ryzyko, kryty cy zm , k o n tro la w yobraźni, logika form alna,

a obok nich w y stęp u je niezadow olenie, u k ry w a n ie się przed najb liższy ­ mi, w yzw olenie się spod kiero w n ictw a zew nętrznego. M iędzy 16 a 18 rokiem życia m ają m iejsce przew artościow ania i kry zy sy teoriopoznaw - cze — ,,niebo sta je w pło m ien iach ”. J e st to bolesne, ale zarazem n a tu ­ raln e zjaw isko, k tó rem u podlega większość m łodzieży Z m iany te zależą od u w arun ko w ań społecznych, a także od cech osobowości m łodego czło­ wieka. W ty m okresie szczególne znaczenie dla pokierow ania pracą nad sobą m ają w ychow aw cy, a zwłaszcza spow iednicy. Często jedna odpo­ wiedź, jedna rozm ow a u d an a lub nieudana, może przesądzić o k ieru n k u

3 E. B, H u r l o c k : R ozw ój m łodzieży. W arszaw a 1965 s. 628. 9 Tam że s. 97—102.

10 Por. R. Ł a p i ń s k a : Psychologia w ie k u dorastania. W arszaw a 1966 s. 15. 11 S. G e r s t m a n n : P ro b le m y teorii em ocji. T o ru ń 1963 s. 15.

(5)

rozwoju religijności młodego człowieka 12. Mając w świadomości tę mo­ żliwość oddziaływania kapłana, warto zapoznać się z obrazem emocji,

jakie w y stęp u ją u m łodzieży podczas spowiedzi.

Obraz uczuć młodzieży i ich nasilenie podczas spowiedzi

O braz em ocjonalny zostanie p rzed staw io n y na podstaw ie analizy w ypow iedzi uzyskanych od 524 osób z k las V III i X I za pomocą 17 p y ta ń an k ie ty i w ypracow ania na tem at: M oje przeżycia zw iązane ze spow ie­ dzią (opisz sw oje przeżycia przed, w czasie i po spowiedzi).

B adaną g rup ę m ożna sch araktery zow ać z p u n k tu w idzenia częstości k orzystania ze spowiedzi. P rzed staw ia to tab e la 1.

Tab. 1. Częstość spowiedzi*

J a k często kl. dz V II I . ch. kl. dz. X I ch. R azem % Częściej niż raz w

mie-siącu 1 3 6 10 3 R az w m iesiącu 55 40 32 19 146 36 Co 2 miesiące 30 27 30 16 103 26 Co 3, 4 m iesiące 11 19 28 29 87 22 2 raz y n a rok 3 9 4 18 34 8 1 raz n a rok 1 10 11 3 P rzed 2 la ty 5 5 1 P rzed 3, 4, 5 i więcej 1 3 4 1 Ogółem 100 100 100 100 ■400 100

* C yfry oznaczające ilość osób, w kolum nie 1— 4 są zarazem procentow ym w skaźnikiem dla dziew cząt i chłopców danej g ru p y .

T erenem badań było m iasto ponad 60 tysięczne. Całość b ad ań p rze ­ prow adziłem osobiście. Do analizy szczegółowej w y b ran o 400 osób i w e­ dług k ry te riu m w ieku, tzn. tylko 15 i 18-latki, z podziałem po 100 dziew ­ cząt i 100 chłopców z klas V III i XI.

Celem u łatw ien ia cytow ania w ypow iedzi ustalono, że nie będzie ozna­ czeń dz. dla dziew cząt i ch. dla chłopców, gdyż p rzyjęto , iż od 1— 100 to

12 W. P r ę ż y n a : K szta łto w a n ie się życia religijnego w św ietle psychologii ro z­

(6)

są dziewczęta z kl. XI, od 100—200 chłopcy z kl. XI, od 200—300 dziew ­

czynki z kl. VIII, a od 300—400 chłopcy. Litera A oznacza wypowiedź ankietową, litera W — wypowiedź z wypracowania, zaś cyfra po prze­

cinku ■— numer pytania.

Opis przeżyć emocjonalnych występujących podczas spowiedzi przed­ stawię zgodnie z p rz y ję ty m sch em atem czasowym. Zacznę od emocji

przed spowiedzią (etap rachunku sumienia i oczekiw ania na spowiedź), następnie opiszę fazę środkową (początek spowiedzi, wyznanie grze­ chów, naukę kapłana, ewentualne zapytania) i etap końcowy — roz­ grzeszenie. Analizując materiał badaw czy stw ierdziłem , że m łodzież

zdobyła się na w ysiłek i p rzed staw iła sw oje uczucia zw iązane ze spow ie­ dzią językiem p o p u larn y m i u jaw n iła dużą różnorodność emocji. P a trz ą c

najpierw n a całościowy obraz emocji, ogólnie zo rien tu jem y się, jak a jest dom inanta uczuciow a w w y b ra n y c h etap ach spowiedzi.

Rys. 1. Poziom ilości wypowiedzi młodzieży w yrażających uczucia pozytywne i negatyw ne n a poszczególnych etapach spowiedzi.

uczucia pozytyw ne ______ ____

uczucia negatyw ne ________________________

W ystarczy spojrzeć n a ry su n ek , aby zauważyć, jak dom inujące na początku uczucia n eg aty w n e w poszczególnych etapach zm n iejszają się, by po spow iedzi u stąpić miejsca bardzo różn oro d n ym em ocjom p ozytyw

(7)

n y m 13. Ponieważ nie będzie miejsca na szersze uzasadnianie, szczegó­ łową analizę i p ełną egzem plifikację, dlatego od razu przechodzę do p rzed ­ staw ien ia uczuć m łodzieży w poszczególnych w y b ran y ch etapach spo­ wiedzi.

UCZUCIA PODCZAS RACHUNKU SUM IENIA

W ypow iedzi m łodzieży zostały ułożone w pięć gru p sku piających w sobie w y rażenia m ówiące o podobnych uczuciach. J e s t to próba p rzed ­ staw ien ia w sposób m ożliw ie p rz e jrz y sty ogrom nie skom plikow anych przeżyć em ocjonalnych, jakie m ają m iejsce podczas rac h u n k u sum ienia.

Tab. 2. Uczucia młodzieży podczas rachunku sumienia

R odzaje uczuć kl. dz. V II I ch. kl. X I dz. eh. R azem 0//o N iepokój 30 24 27 30 111 28 Żal 24 18 21 32 95 23 Lęk 27 27 21 13 88 22 W sty d 10 12 17 4 44 11 Złość 3 3 9 7 22 6 N ie ujaw niono 6 16 5 13 40 10 Ogółem 100 100 100 100 400 100

Dla zobrazow ania w ym ienionych rod zajó w uczuć, z b ra k u m iejsca, przytaczam ty lk o po jed n ym przykładzie.

„W czasie rac h u n k u sum ienia jestem straszn ie niezadow olona z moich grzechów. M oje uczucia w ew n ętrzn e są nie do opisania. Nie m ogę się z ty m pogodzić. Je ste m b ardzo n iespo k ojna” (A. 87, 4).

„P rzeżyw am uczucie upokorzenia p rzed Bogiem, żałuję za grzechy, ' k tó re p opełniłam i b rzydzę się n im i” (A. 21, 4).

„W m iarę jak poznaję sw oje coraz w iększe grzechy, ogarnia m nie przerażenie, ja k bardzo obraziłem B oga” (A. 104, 4).

„W styd m i jest. I to przeżyw am , że p raw ie zawsze m am jednakow e grzechy, że zawsze żałuję, obiecuję sobie unikać ich, a jednak potem się zapom ni i robi się to samo. P a n Bóg jest n a jp ra w b ę najlepszy, że zawsze może w ysłuchiw ać grzechów, żalów, obiecanej popraw y, a po­ tem to się pow tarza. J e st m i w sty d m o jej słabości” (A. 88, 4).

13 J. R e y k o w s k i : E ksp e ry m e n ta ln a psychologia em ocji. W arszaw a 1968 s. 260. (L ista N ow lisa pom ogła w g ru p o w a n iu uczuć p ozytyw nych i negatyw nych).

(8)

„...ogarnia m nie złość n a siebie. M yślę sobie zawsze: człowieku, za te grzechy pow inien cię już daw no pio ru n zastrzelić, i nie w iem dla­ czego tego nie zrobił jeszcze” (A. 123, 4).

O przeżyciach em ocjonalnych p rzed spow iedzią m ożna powiedzieć, że większość m łodzieży doznaje uczuć n egatyw nych. Choć w rac h u n k u su­ m ienia wszyscy sta ra ją się przypom nieć sobie grzechy, to jed nak czyn­ ność ta nie odbyw a się spokojnie, jak b y to mogło m ieć m iejsce podczas przypom inania sobie zdarzeń przyjem n ych . Sposób przepro w adzania r a ­ chunku sum ienia i rodzaje tow arzyszących m u em ocji są zapew ne w y ­ nikiem k atechizacji i p rak ty czn y ch przyzw yczajeń. Je d n i k o n c e n tru ją sw oje negaty w n e uczucia w okół Boga, inn i b ardziej obaw iają się reak cji kapłana. P orów nując uczucia podczas rac h u n k u sum ienia u m łodzieży starszej i m łodszej m ożna powiedzieć, że w kl. VIII jest w ięcej lęku w czasie przypom inania sobie grzechów . M ożna także przypuszczać, na podstaw ie ilości w ypow iedzi nie u jaw n iający ch uczucia, że chłopcy prze­ prow adzają rach u n ek sum ienia z m niejszą dokładnością niż dziew częta.

EMOCJE PODCZAS ROZPOCZYNANIA SPOW IEDZI

N astępny etap u kazyw ania uczuć w y stęp ujący ch podczas spowiedzi —: to czas jej rozpoczynania. Poprzednio zam ieszczony w y k res uwidocznił, że na ty m etapie w y stę p u je najw y ższy poziom emocji negatyw nych. M a­ teriał uzyskany z odpowiedzi m łodzieży na ten tem a t podzielono na sześć grup, k tó re zaw iera poniższa tabela.

Tab. 3. Uczucia młodzieży w czasie rozpoczynania spowiedzi

R odzaje uczuć kł. V IH dz. ch. kl. X I dz. ch. R azem о/ N iepokój 23 38 27 41 129 32 N astró j m odlitew ny 21 23 21 18 83 21 Lęk 29 17 21 17 ' 84 21 N astrój p rzyjem ny 11 12 9 10 42 10 W sty d 6 3 10 15 24 6 Pośpiech 6 4 6 7 23 6

Nie ujaw niono 4 3 6 2 15 4

Ogółem 100 100 100 100 400 100

Znów ograniczam p rzy k ła d y do pojedynczych w ypow iedzi, ilu s tru ­ jąc nim i uczucia w tak ie j kolejności, jak ą uw idocznia pow yższa tabela.

(9)

„w

t y m m o m e n c i e n a s t ę p u j e p u n k t k u lm in acy jn y m ojego zdenerw o­ wania, J e s t e m b a r d z o niespokojny. N ajczęściej przez gardło nie chcą m i przejść p i e r w s z e s ł o w a ...” (A. 105, 6).

„U legam n astro jo w i m odlitew nem u, niezw ykle uroczystem u, bo w te ­ dy w konfesjonale zaczynam w idzieć P a n a Boga, a nie k sięd za” (A. 10, 6).

„G dy zaczynam się spowiadać, odczuw am lęk i bojaźń p rzed k a p ła ­ n e m ” (A. 9, 6).

„L ękam się bardzo. N ajp ierw w y stę p u je silne bicie serca, lecz później uspokajam się” (A. 186, 6).

„N ajpierw p rz e jm u je m nie uczucie lęku, k tó re potem p rze tw a rza się w m iły n astró j, jak iem u ulegam , gdy kończę m ów ić” (A. 80, 6).

„Początkow o jestem bardzo speszony i zaw stydzony, ale potem to jakoś przechodzi” i(A. 168, 6).

„C hciałbym to jak najszybciej skończyć, żeby już ksiądz dał m i roz­ grzeszen ie” (A. 122, 6).

„Chcę jak najszybciej w yrzucić z siebie w szystkie grzechy, k tó re m nie obciążają” (A. 14, 6).

S um ując w szystkie przeżycia ty p u niepokoju, lęku i w sty d u w idzim y, że ok. 65% osób m ówi o n eg aty w n y ch przeżyciach em ocjonalnych. Rze­ czywiście, dla w ielu osób m om ent rozpoczynania spow iedzi sta je się p u n k tem k u lm in acy jn y m napięcia uczuciowego. P ierw sze zetknięcie się z k apłanem p rzy k ra tk a c h k on fesjo nału , jego odpowiedź na pozdrow ie­ nie, zachow anie m niej lub b ard ziej spokojne, jego sposób słuchania itp. stw arza klim at, w k tó ry m będzie przebiegała cała spowiedź. Popatrzm y, co dzieje się dalej z uczuciam i m łodzieży.

PRZEŻYCIA EM OCJONALNE PO W YZN ANIU GRZECHÓW

A nalizując w ypow iedzi m łodzieży dotyczące tego zagadnienia, od razu zauw ażam y zm ianę d o m in an ty em ocjonalnej z n eg aty w n ej na p o zyty w ­ ną. P rz y jrz y jm y się bliżej w ypow iedziom , u ję ty m w cztery zasadnicze g ru p y tabeli.

Tab. 4. Przeżycia em ocjonalne po w yznaniu grzechów R odzaje przeżyć kl. V II I dz. cli. kl. X I d z . ch. R azem 0/ /0 R adość 63 59 59 56 237 59 R eligijne szczęście 13 13 21 8 55 ■ ' 14 N iepokój 5 16 9 12 42 11 N astrój m odlitew ny 12 6 8 8 34 8 N ie ujaw niono 7 6 3 16 32 8 Ogółem 100 100 100 100 400 100

(10)

Oto p rzy k łady w ypow iedzi osób re p re z en tu ją c y c h poszczególne gru-

РУ:

„Po w yznaniu grzechów jest m i bardzo radośnie i lekko na se rc u ” (A. 3, 8).

„...czuję ulgę, zadow olenie i rad o ść” (A. 281, 8).

„Jestem jak nowo narodzona. W szystko najgorsze przecież poza mną. Je ste m wesoła i szczęśliwa z po w ro tu do Boga” (A. 11, 8).

„Uczucie, jakiem u podlegam po w yzn aniu grzechów, tru d n o opisać. J e st to przede w szystkm i szczególna radość. Człowiek, jak nie m a nic na sum einiu, to czuje się w esoły” (A. 107, 8).

„W ydaje m i się, że m oże nie w szystkie grzechy pow iedziałem , czuję się jakoś n iep ew n ie” (A. 102, 8).

„Po w yznaniu grzechów ciekaw a jestem , co na to w szystko powie ksiądz i to m nie niepokoi” (A. 19, 8).

„Po w yznaniu grzechów zw racam m yśl do Boga...” (A. 295, 8).

Z dotychczasow ych obserw acji uczuć m ożna w yciągnąć wniosek, że po w yznaniu grzechów u zdecydow anej większości osób b ad an ych u stę ­ pu ją uczucia n egatyw ne, n asilają się n ato m iast pozytyw ne. T eraz już ok. 80% m łodzieży stw ierdza, że doznaje radości, religijnego szczęścia, a tylko 11% trw a w stan ie obaw y przed rea k c ją księdza lub m a w ą tp li­ wości, czy w yznała w szystkie grzechy. Spow iedź nie jest jeszcze zakoń­ czona. Teraz głos zabierze k ap łan i choć dla większości m łodzieży b a d a ­ nej nie będzie to groźne, może on ponow nie rozbudzić w ygasające uczu­ cia negatyw ne.

REAKCJE UCZUCIOWE MŁODZIEŻY N A P Y T A N IA KSIĘDZA

N iejednokrotnie zdarza się, że k ap łan zanim rozpocznie pouczenie, zadaje p en iten to w i p y tania, poniew aż jest to potrzebne, by spowiedź była skuteczna i pożyteczna. P y ta n ie może dotyczyć dokładneijszego określenia popełnionego grzechu, jego częstości lub okoliczności — co z pew nością nie jest przyjem ne. Z darza się, że p y tan ie byw a postaw ione niezręcznie, w tedy zaw stydza i s ta je się n iep rzy jem n e dla p enitentów . Uczucia tego etapu spow iedzi p rzedstaw ia tab. 5.

Oto p rzyk ład y w ypow iedzi dotyczących reak cji m łodzieży na p y ta ­ nia księdza: „...słucham ich uw ażnie i sta ra m się odpowiedzieć m ożliw ie

w yczerpująco” (A. 102, 11); „N iezm iernie boję się w szelkich p y ta ń ” (A. 1, 11); „Uw ażam , że tak pow inno być, aby k apłan zadaw ał pytania; nieraz pom agają one bardzo. Cieszę się, gdy kap łan zadaje p y ta n ia ” (A. 8, 11).

(11)

T ab. 5. R e a k c je uczuciow e n a p y ta n ia k sięd za R odzaje przeżyć kl. dz. V II I eh. kl. dz. X I eh. R azem 0//0 Skoncentrow anie 50 5 5 57 43 205 52 N iepokój 28 2 5 24 28 105 26 N astrój przyjem ny 14 15 13 18 60 15 Nie ujawniono 8 5 6 11 30 7 Ogółem 100 100 100 100* 400 100

Zauw ażam y, że co czw arty p e n ite n t podczas p y ta ń k ap łan a przeżyw a niepokój, nie lubi ich, odpow iada ze w stydem . Ze sposobu katechizacji i p ra k ty k i odbyw ania spow iedzi w b ad an y m środow isku w ynika, źe nie zachęca się zbytnio m łodzieży do inicjow ania rozm ow y z księdzem . Mogę tu dodać, że m łodzież w 87% oznajm iła, iż nie zad aje kapłanow i p y tań podczas spowiedzi.

PRZEŻYCIA EMOCJONALNE MŁODZIEŻY PO SPOW IEDZI

Zgodnie z oczekiw aniam i p raw ie w szystka badana m łodzież pisze o radości, szczęściu, optym izm ie, jak ie daje ponow ne naw iązanie p rzy ­ jaźni z Bogiem. Całość bardzo różnorodnych w ypow iedzi na ten tem a t u jm u je w pięciu g ru pach tabela 6.

Tab. 6. Uczucia młodzieży po spowiedzi

R odzaje uczuć kl. V III dz. eh. kl. X I -p R azem dz. eh. 0//o R adość 26 25 26 18 95 24 Zadowolenie 21 24 19 21 85 21 N astró j religijny 18 23 18 19 78 20 Ulga 20 10 14 25 69 17 N astrój m odlitew ny 6 8 17 11 42 10 Nie ujaw niono 9 10 6 6 31 8 Ogółem 100 100 100 100 400 100

Młodzież poprzez dobrze odprow ioną spowiedź zaspokaja potrzebę radości. P rzed spowiedzią, w trak cie rac h u n k u sum ienia, uśw iadam ia so­ bie w łasne b łęd y i to w prow adza n a stró j sm u tk u , do którego dołącza się często obaw a zw iązana z w yznaw aniem grzechów i niepew nością co do

(12)

rea k c ji księdza. K iedy jed n ak w szystko się udało, g rzechy zostały od­ puszczone, w pływ a, rzec m ożna, w m łodego p e n ite n ta odpow iednia do w ieku żywiołow a radość. „C zuję niew ysłow ioną radość...” (A. 101, 16), „Odchodzę w esoła i op tym istycznie nastaw ion a do w szystkiego” (A. 1, 16) -—■ tak ie w ypow iedzi m ów ią sam e za siebie. W ypow iedzi p rze d ­ staw iają bardzo różnorodne uczucia, m ów ią np. „...znowu jestem w Łasce uśw ięcającej, należę znow u do w ielkiej Rodziny Bożej...” (A. 9, 16); „Czuję się lżej, jestem zm ienoina i lepsza” (A. 25, 16) lub „sw oje k ro ­ ki k ie ru ję przed ołtarz, aby P a n u Bogu podziękow ać za odpuszczenie grzechów i prosić Go, aby dopom ógł m oim rodzicom w pracy, rodzinie, kolegom i przełożonym oraz m nie w życiu codziennym ” (A. 213, 16).

Widać, że n ad zieje m łodzieży p o k ład ane w sakram encie pok u ty są te ­ go rodzaju, iż p ra k ty k a spow iedzi pozw ala na ich spełnienie. Dlatego m łodzi pen iten ci po spow iedzi są przew ażnie radośni i zadowoleni. Moż­ na też powiedzieć, że p raw ie zawsze przeżyw anie radości, ulgi czy zado­ w olenia będzie w ystępow ało na tle m odlitew nym . Po spow iedzi m odlitw a stanow i zw ykle część pokuty. N ajczęściej jest odm aw iana z książeczki, lecz szczególnie w starszy ch klasach pojaw iają się próby sam odzielnej rozm owy z Bogiem. M otyw y relig ijn e wyższe w y stąp iły w w ypow ie­ dziach około 20% m łodzieży, Z apew ne u w iększej liczby osób m ożna by je znaleźć, ale nie są one dostatecznie silne i żywe, przew ażnie k ry ją się pod osłoną ogólnej radości czy ulgi. Może to osłabić w łaściw e k o rzy sta­ nie z sa k ra m en tu pokuty, gdyż sprow adza go w ty m w y p adk u do ste re ­ otypowego naw yku, w ynikającego na p rzy k ład z p o trzeb y zw ierzenia się. Zauw aża się rów nież, że p otrzeb a sam ow ychow ania n u rtu ją c a m ło­ dzież z n ajd u je pomoc w sa k ra m en ta ln y m spotk aniu z Bogiem za po­

średnictw em kapłana, co rodzi zapał do now ych w ysiłków w pracy.

W nioski i ich zastosow anie pedagogiczne

W ypowiedzi m łodzieży w ykazują, że początek spowiedzi obfituje w uczucia negatyw ne. Po w y zn aniu grzechów w y raźną przew agę zyskują uczucia przyjem ne. W czasie gdy k ap łan zadaje p y tan ia, p en iten tó w po­ now nie o garn iają em ocje p rzy k re, choć już w słabszym natężeniu. Po spowiedzi m łodym p e n ite n to m tow arzyszą: radość, ulga, zadowolenie. Na w ykresie (Rys. 1) przedstaw iono dw ie ten d en cje uczuć. W m om entach, gdy poziom radości albo przykrości nie jest wysoki, przew agę zdobyw a­ ją przeżycia em ocjonalnej ko ncen tracji. Ma to m iejsce w czasie oczeki­ wania na spowiedź, słuchania n a u k i i p y ta ń kapłana. W pierw szym w y ­ padku przeżycia te um ożliw iają ponow ną analizę sw ych grzechów, w n a ­ stępnych u łatw ia ją dobre zap am iętan ie nauki, zrozum ienie p y tań i udzie­ 147

(13)

lenia w łaściw ych odpowiedzi. P u n k te m k u lm in ac y jn y m uczuć n e g a ty w ­ nych jest rozpoczęcie w y znaw ania grzechów. W arto więc pam iętać, że

właśnie w ty m m om encie sposób zachow ania się i sposób m ów ienia spo­ w iednika stw arza klim at, w k tó ry m będzie się odbyw ała cała spowiedź. Po w yznaniu grzechów ok. 80% m łodzieży zaczyna przeżyw ać uczucia pozytyw ne, a tylko niew ielka ilość osób (11%) trw a w stan ie obawy, najczęściej przed rea k c ją księdza. N au k a k ap ła n a byw a p rzyjm o w ana przez większość m łodzieży z uw agą, z chęcią zrozum ienia i zap am ięta­ nia. Tylko 14% resp on d en tó w w stydzi się lub nie lubi nauki. Z daniem m łodzieży, pow odem tego m oże być stereotypow e, nieodpow iednie po­ uczenie daw ane przez spow iednika. M łodzież nie jest zdziw iona sta w ia ­ niem p y tań przez kapłana. Co trzecia osoba zaznacza, że chce n a nie od­ pow iadać szczerze, lecz co czw arta tw ierdzi, iż boi się pytań, lub odpo­ wiada na nie ze w stydem .

Iin icjaty w a dialogu ze stro n y m łodzieży jest bardzo m ała, bo 87% p en iten tów oznajm iło, że nie zad aje kap łan o w i p y ta ń podczas spow ie­ dzi.

Młodzież w dobrze odpraw ionej spow iedzi zaspokaja potrzebę radości i dlatego po jej odbyciu jest p rzepełn io na różnorodnym i uczuciam i p rz y ­ jem nym i. N ależy jed n ak rozw ijać bard ziej m otyw y relig ijn e wyższe, by spowiedź nie stała się tylko zw yczajem w ykształconym m. in. z p o trzeb y zw ierzenia się.

Z analizy w ypow iedzi w y n ik ły rów nież pew ne różnice c h a ra k te ry ­ styczne dla określonego w ieku i płci. W czasie rac h u n k u sum ienia w ię­ cej lęk u przejaw iają klasy VIII. M ożna tak że przypuszczać, że chłopcy przeprow ad zają rac h u n e k sum ienia z m niejszą niż dziew częta dokład­ nością. Dziewczęta klas X I częściej m ów ią o uczuciach m odlitew nych w przygotow aniu do spowiedzi, a po w yzn an iu grzechów m ocniej pod­ k re śla ją pow rót do łaski Bożej, o czym n a jm n ie j w spom inają chłopcy. Na tle tego obrazu uczuć m łodzieży w ysuw am n astęp u jące propozycje.

W czasie rac h u n k u sum ienia m łodzież pow inna um ieć k ry ty cznie spojrzeć na sw oje postępow anie i w zbudzić żal, k tó ry często pociąga za sobą uczucia przy kre. Uczucia te nie pow in n y być jed n ak ta k silne, by zakłócały praw idłow e m yślenie. K ap łan pow inien zdaw ać sobie spraw ę

z tego, że szczególnie m łodzi p en itenci zw racają p iln ą uw agę na jego zachow anie się, ton głosu, pierw szą rea k c ję na pow itanie i w stęp ne r e ­ lacje. J e s t rzeczą jasną, że poczucie w in y nie zawsze pozw ala ze spoko­ jem dokonyw ać sam ooskarżenia. N ależy jed n a k w prow adzić do spow ie­ dzi m ożliw ie n ajw ięcej spokoju i uczyć rozum nej, a nie uczuciow ej oce­ ny siebie. Podczas poszczególnych etapów spow iedzi m ożna by zw racać więcej uw agi na różne w ym agania w ieku i płci. Spow iednicy i katecheci pow inni częściej w skazyw ać m łodzieży konieczność p lanow ania pracy

(14)

nad sobą. Uczyć i zachęcać m łodzież do staw iania p y tań , w iadom o bo­ wiem, że m a ona szansę lepszej p racy n ad sobą, gdy in icjaty w a należy nie tylko do kapłana, lecz do n iej sam ej. Pom ijam św iadom ie postulaty m łodzieży odnośnie do sty lu n a u k i podczas spowiedzi i ro d zaju zadaw a­ nej pokuty, gdyż w ykraczałoby to poza zakreślone ram y a rty k u łu .

Przeżycia em ocjonalne m łodzieży w bad any m środow isku nie m uszą być typow e dla innych ośrodków o odm iennym sty lu p racy d u szp aster­ skiej. A by w ysunąć w nioski dotyczące w iększej p opulacji m łodzieży, po­ trzeb a szerokich, w szech stro nn y ch i zespołow ych badań. Zaw sze jednak w p rak ty ce duszp astersk iej pożyteczne jest poznaw anie su b teln y ch uczuć m łodzieży zw iązanych ze spow iedzią.

(15)

Empfindungen der Jugend bei der Beichte im Lichte

der empirischen Forschungen

Z U S A M M E N F A S S U N G

D er v orliegende A rtik e l p rä s e n tie rt die Forschu ng en ü b er die em pfindlichen E rleb nisse d er Ju g e n d bei d er Beichte. M an u m fasst m it diesen F o rschungen 400 P erso n en d er L yzealjugend, die an dem R eli­ g io n su n te rrich t teiln im m t (200 P erso n en aus d er 8. K lasse u n d 200 P e r ­ sonen aus der 11. Klasse, je 100 M ädchen u n d J u n n g e aus jed e r G ruppe). Die ganze J u g e n d sta m m t aus d e r S tad t, die 60 000 E inw ohner zählt. M an sam m elte em pirische A ngaben m it d er H ilfe zw eier Technik: des freien A ufsatzes u n d d er U m frage (17 offenen Fragen).

In B eziehung auf F req u en z d er B en u tzu n g aus dem B usssak ram en t p rä s e n tie rte n sich die G eforschten felgenderw eise: einm al im M onat oder ö fter zum B u sssak ram en t a n g e tre te n 39%, einm al in zwei M onaten — 26%, einm al in 3,4. M onaten — 22%, se lte n e r — 13% (T afel 1).

Das Bild d er em otionellen E rlebnisse w u rd e a u f fü n f a u fe in an d e r­ folgenden B eich tetap p en d u rch a n a ly sie rt : 1) G ew issenforschung, 2) S ü n ­ denbek enn tn is, 3) nach dem S ü n d en bek en ntn is, 4) L eh re u n d F rag en des B eich tv aters u n d 5) n ach d er B eichte. M an h a t festg estellt, dass das B ild der em otionellen E rlebnisse au f fü n f au f einadnerfolg end en E tap pen von d er D om inante d er n eg ativ en G efühle (Erlebnisse der U nruhe, -d er Reue, -d e r F u rch t, -des Scham s, -des Zornes, -des S chuldgefühls) beg in nt, die sich au fein an d erfo lg en d en B eich tetap p en in H insicht au f In te n sitä t ä n d e rn un d geben den P la tz den positiven G efühlen. B esonders grosse U n ru h e t r i tt bei d e r G ew issenforschung herv orv , u n d d ann e rre ic h t den H ö hep u nk t im M om ent des S ü n den b eken n tn isses. N ach dem S ü n d e n ­ bekenntnis sin k t es; es steig t w ied er u n b e d e u te n d bei d er F rag estellu n g , und zum Schluss d er B eichte v e rsch w in d et es völlig. Die K ru m m e der p o sitiv en G efühle v e rlä u ft u m g ek eh rt. D ie H offnungserlebnisse der G ebetsstim m ung, d e r F re u d e u n d des G lückes erscheinen nach dem

(16)

S ü n d enbek en ntn is u n d erreich en den H ö h ep u n k t nach dem A b tre te n vom

Beichtstuhl.

Das Bild der emotionellen Erlebnisse der Jugend bei der Beichte

v e rä n d e rt sich in der A bhän gig k eit vom A lter u n d G eschlecht d er J u ­ gend, sowie vom B enehm en des B eich tv aters. G rössere U n ru h e erleb en

jüngere B eich tk in d er ¡(8. K lasse) b ei d er G ew issensforschung u n d S ü n ­ denbekenn tn is; die M ädchen h ab en g rössere F u rc h t als die Ju n g en . 80% der G eforschten m achen ih re n G efü h lsstan d bei der B eichte vom B eneh ­ m en des B eichtv aters abhängig, das sie w ä h re n d d er ganzen B eichte, und besonders in der W eise d e r F ra g este llu n g u n d der L e h ree rte ilu n g h e ­ rausfinden.

Cytaty

Powiązane dokumenty

In this study, we found that higher aortic stiffness was partly associated with a higher load of cerebral WML and lower GM volume in patients with cognitive and functional

Jeżeli nie są to opuszczenia d ru ­ karskie, to pom inięcie ich n ależy tłu m aczy ć dążnością do zm niej­ szenia ilości odsyłaczy z zakresu frazeologii

Rozwiązanie to znajduje zastosowanie w układzie sieci dystrybucji (Hub and Spoke), gdy towar jest wprowadzany z jednej centralnej lokalizacji i sortowany dla

The table shows that the pitch angle, the relative motions, the water heights on the deck and the velocity over the deck are reasonably linear will the wave height.. The measured

Jego realizacja ma wymiar dwuetapo- wy: w pierwszej części dokonano identyfikacji kryteriów środowiskowych zdefi- niowanych dla transportu, druga zaś zawiera ocenę stosowania

Wydaje się więc, że w przypadku innowacji procesowych i w warunkach obję- tych modelem współpraca badawczo-rozwojowa przedsiębiorstw w formie kartelu badawczo-rozwojowego

Do najw ażniejszych hipotez badawczych należała am biw alentna postaw a parow ników w stosun ku do m e­ dialnych relacji, często krytykow anych przez środow iska

Pierwszą znaczącą próbą ograniczenia interwencjo- nizmu w sektorze rolno-żywnościowym w skali międzynarodowej było podpisanie w 1995 roku Porozumienia w Sprawie Rolnictwa