Krzysztof Pawłowski
Partycypacja społeczeństwa w
rewaloryzacji i ochronie zabytków
-stan, doświadczenia, potrzeby
Ochrona Zabytków 36/1-2 (140-141), 5-8
1983
A R T Y K U Ł Y
P rob lem om P a r t y c y p a c j i s p o ł e c z e ń s t w a w r e w a l o r y z a c j i ioch ronie z a b y t k ó w p o św ięco n a b yła k o n feren cja zorgan i zow an a przez P o lsk i K om itet N arod ow y ICOMOS w sp ó ln ie z M in isterstw em K u ltu ry i S ztu k i, n a Zam ku K ró lew sk im w W arszaw ie, w dniach 2— 3 m aja 1982 r. P ro b lem a k ty w n eg o u czestn ictw a sp ołeczeń stw a w rew a lo ry za cji ze sp ołów za b y tk o w y ch je s t jed n y m z elem en tó w sk ład ow ych tzw . R ek om en d acji W arszaw skiej UNESCO . P otrzeb a zor g a n izo w a n ia k o n feren cji w y n ik n ęła z obecnej sy tu a cji gospodarczej kraju i w zb u d ziła duże za in tereso w a n ie środo w isk a k on serw atorsk iego. C elem spotkania było p r zed sta w ien ie w yb ran ych p rzyk ład ów p o lsk ich i zagranicznych, w a sp ek cie m o żliw o ści ich za sto so w a n ia w n aszym kraju. O bszerne spraw ozdanie z k o n feren cji z a m ieściliśm y w n u m erze 3— 4, 1982 „O chrony Z a b y tk ó w ”. O becnie p ra g n iem y p rzed staw ić czy teln ik o m cztery r efera ty w ów czas zapre zen tow an e: P a r t y c y p a c j a s p o ł e c z e ń s t w a w r e w a l o r y z a c j i i och ro nie z a b y t k ó w — stan, d o ś w ia d c z e n ia , p o t r z e b y (prof, dr K rzysztof P a w ło w sk i), U w a r u n k o w a n i a sp o łeczn e u t r z y m a n i a h is to r y c z n y c h s t r u k t u r m i a s t w Polsce (mgr A ndrzej M ich ałow sk i), S to s u n e k lo k a ln e j społeczności do o ch ro n y w a l o r ó w z a b y t k o w y c h i k r a j o b r a z o w y c h m. K a z i m i e r z a D oln ego (mgr Jerzy Ż u raw ski), P r o b l e m p a r t y c y p a c j i w u ję c i u so c j o lo g i c z n y m (prof, dr B oh d an J a ło w ieck i) oraz k o
m u n ik at: D o ś w ia d c z e n i a z r e w a l o r y z a c j i S z y d ł o w a (mgr inż. T adeusz Borsa).
W k o lejn y m num erze „O chrony Z ab ytk ów ” zam ierzam y op ublikow ać w y stą p ien ia z k o n feren cji trak tu jące o do św ia d czen ia ch zagranicznych w zak resie tej p rob lem atyk i.
T he p rob lem of th e p articip ation of th e so c ie ty in th e r e v iv a l and p rotection of m on u m en ts w a s th e m ain th em e of th e co n feren ce organized b y th e P o lish N a tio n a l C o m m ittee of ICOMOS h eld at th e R oyal C astle in W arsaw , M ay 2—3, 1982. T he q u estion of an a ctiv e p articip ation of th e so c ie ty in th e resto ra tio n of h istoric co m p lex es is one of th e elem en ts of th e so -ca lled W arsaw R ecom m en d ation (U NESCO). A ccord in g to th e organizers th e co n feren ce w as an outcom e of, i.a., th e p resen t econom ic situ a tio n of th e country fa cin g an econ om ic reform ; it arose a great in te rest in th e con servation profession . T he aim of th e m eetin g w a s to p resen t a num ber of fo reig n ex a m p les and to try to h a v e th em adopted to th e P o lish con d ition s. A c o m p reh en siv e rep ort of th e C o n feren ce w ill b e p u b lish ed in nos 3— 4, 1982 of ’’O chrona Z ab ytk ów ”. N o w w e w ish to pre ent to th e R eaders fou r pepers d eliv ered at th e co n fe rence, nam ely: T h e P a r ti c ip a t io n of th e S o c i e t y in th e R e v i v a l and P r o t e c t i o n of M o n u m e n ts — t h e C onditio n, E x
p e r i e n c e s and N e e d s (K rzysztof P a w ło w sk i), Socia l C o n d it io n s of t h e M ain ten an ce o f H isto ric S tr u c tu r e s of Polish T o w n s (A ndrzej M ichałow ski), T h e A t t i t u d e of th e Local C o m m u n i t y to th e P r o te c t io n of H isto ric and N a tu ra l V a lu es of K a z i m i e r z D o ln y (Jerzy Ż uraw ski), T h e P r o b l e m o f the P a r ti c ip a t io n f r o m a Soc io logic al P o in t of V i e w (B oh
dan Ja ło w ieck i) and a report E x p e r ie n c e s G a in ed a t th e R e n e w a l of S z y d ł ó w (T adeusz Borsa).
In the n e x t issu e of ’’O chrona Z ab ytk ów ” w e are goin g to p u b lish sp eech es d eliv ered at th e con feren ce and dealing w ith in tern ation al ex p erie n c es in th is field .
K R ZYSZTO F PAW ŁO W SK I
PARTYCYPACJA SPOŁECZEŃSTWA W REWALORYZACJI I OCHRONIE ZABYTKÓW
— STAN, DOŚWIADCZENIA, POTRZEBY
WPROWADZENIE DO DYSKUSJI
S ta n
P rz y ję ty w ty tu le konferen cji term in „p a rty cy p a cja” określa jej głów ny cel, jakim jest zw rócenie uw agi n a konieczność aktyw nego uczestnictw a ca łego społeczeństw a w ochronie naszego dziedzictw a kulturow ego. A kcent położony został n a spraw ę uru ch om ien ia i ud oskonalenia m echanizm ów n ie zbędnych dla pobudzenia i w ykorzystania w szelkich społecznych in icjaty w w dziedzinie rew alory zacji
istn iejących zasobów zabytkow ych. G łów ną przyczy ną złego, w ręcz krytycznego ich stanu, jest gene ra ln ie niew łaściw y, często lekcew ażący stosunek do w szystkich elem entów m ajątk u trw ałego, w tym rów nież istn iejący ch zasobów zabytkow ych. Te te n dencje widoczne są zarów no w plan ow aniu prze strzennym , w którym podejm ow ano przede w szyst kim p roblem now ych inw estycji, ja k i w gospodar ce m ieszkaniow ej, k tó ra zaniedbyw ała w yk orzysta nie d aw nych zasobów.
Objęcie całości zasobów gospodarką k om un alną przy nom inalnym tylko u trzy m an iu ty tu łu w łasno ści oraz sprow adzenie czynszu do sym bolicznej w y sokości, pow odują, że w łaściciele nie są bezpośred nio zainteresow ani utrzym aniem należących do nich obiektów w odpow iednim stanie, ani też nie dyspo nu ją odpow iednim i środkam i dla pokrycia n aw et niew ielkich rem ontów . L okatorzy natom iast, aby uzyskać pierw szeństw o w pozyskaniu m ieszkania nie zapobiegają postępującej degradacji. Z an ied b a nia w y nikają m .in. z katastrofalnego niedorozw oju przedsiębiorstw rem ontow o-budow lanych oraz n ie w łaściw ej gospodarki m ateriałow ej, k tó ra dopro w a dziła niem al do zaniku produkcji trad y c y jn y ch m a teriałó w budow lanych.
P ostępu jący proces degradacji technicznej i społe cznej istniejących zasobów spowodował, że p o trze by w tym zakresie są ogrom ne. Szacuje się, iż do 1990 r. m odernizacją objętych być pow inno ponad 1 m ilion m ieszkań (przy m axim um 3 m ilionach n o wo wznoszonych). W bardzo złym stanie zn ajd uje się tysiące obiektów usytuow anych poza zespołam i m iejskim i.
D ośw iadczenia
Obecna sy tu acja ekonom iczna P olski pozostaje w pew nej analogii z okresem kryzysu naftowego', jak i dotknął począwszy od 1973 r. w iele k ra jó w E uropy Zachodniej. N astąpiło tam wówczas p rzew artościo w anie w ielu postaw i tendencji. Konieczność osz czędnego gospodarow ania doprow adziła do znaczne go wzm ożenia działalności w ośrodkach sta ro m ie js kich. P odjęto ich kom pleksow ą m odernizację i r e w aloryzację. Liczne p rzykłady dowiodły, że koszty rew aloryzacji są niższe od tych, jak ich w ym aga n o we budow nictw o w raz z niezbędnym i n ak ład am i na rozbudow ę in fra s tru k tu ry technicznej.
Zadania w zakresie rew aloryzacji zaczęto trak to w a ć jako w ażny elem ent zagospodarow ania p rzestrze n nego m iast, gospodarki m ieszkaniow ej i polity ki społecznej. P o d jęta została kam p an ia na rzecz „odro dzenia m iasta” w trad y c y jn ej jego stru k tu rze . S p rzy jającym czynnikiem stała się szczególnie kry ty czn a ocena w ielkich osiedli m ieszkaniow ych, pozbaw io nych cech indyw idualnych i prow adzących do spo łecznej alienacji.
Hasło „w zrostu zerow ego”, k tó re dzisiaj pojaw ia się u nas w planow aniu przestrzennym , najw cześniej w ysunięto w Bolonii. Znalazło to w yraz w sfo rm u łow aniu p rogram u m aksym alnego w y k orzy stan ia niezw ykle rozległego ośrodka historycznego, poprzez adaptację obiektów zabytkow ych i ich zespołów. Aby zapobiec w ystępującym zjaw iskom ru gow an ia daw nych m ieszkańców z rew aloryzow anych zespo łów, za niezbędne uznano w łączenie do tego pro ce su całej lokalnej społeczności. Z arysow ała się dąż ność do m aksym alnego u trzy m an ia trad ycyjnego u żytkow ania obiektów , w yrażająca się w ten d en cji do un ik an ia przekształcenia form użytkow ania z m ie szkalnych na inne (biura, insty tu cje itp.), co u p rz ed nio było nadużyw ane.
W w ielu k ra ja ch stworzono specjalne system y d o ta cji, pożyczek i subw encji zarów no dla w łaścicieli, jak i lokatorów domów poddaw anych zabiegom r e
w aloryzacyjnym . D ziałania te objęto przyw ilejam i w łaściw ym i dla b udow nictw a spółdzielczego. P rzyjęto zasadę przeznaczania n a potrzeby rew alo ryzacji środków z tzw. b u do w n ictw a społecznego, w prow adzając je do państw ow ych program ów polep szania w aru n k ó w m ieszkaniow ych (np. we Francji). Działaniom tym tow arzyszył w ielki rozwój przedsię bio rstw rem ontow o-budow lanych. We F ran c ji w 1979 r. osiągnął on 37,5°/o, w A u strii 30%, w Szwe cji ponad 20% całego p o ten cjału budow nictw a. God ny odnotow ania jest fak t, że w okresie n ajo strze j szego kryzysu w P o rtu g a lii (1975 г.), prace rem on towe przekroczyły o 10,5% realizacje nowego b u dow nictw a.
K o n s e r w a c j a i p a r t y c y p a c j a — te dwie podstaw ow e zasady, k tó re stały się głów nym i elem entam i nowoczesnego w a rsztatu u rb an istyczne go, należy rozum ieć szeroko. K onserw ację, jako dąż ność do u trzy m an ia w szystkich istn iejących w arto ści, nie tylko k u ltu ro w y ch i ekologicznych, ale rów nież najogólniej biorąc w szelkich w artości m a te ria l nych. P arty cy p a cję zaś jako niezbędny elem ent dla właściw ego planow ania zarów no rozw oju organiz mów m iejskich i ich przebudow y, jak rów nież prze jaw ów życia społecznego. W obec szczególnego zagro żenia m ieszkańców stary c h dzielnic, ich aktyw ne uczestnictw o w całości przebiegu procesów rew alo ryzacyjnych pow szechnie u zn aje się za zagadnienie pierw szorzędnej wagi.
T endencje powyższe zarysow ane zostały już w ra m ach k am pan ii M iędzynarodow ego Roku O chrony Z abytków 1975. P olski K o m itet ICOMOS podjął wówczas w iele działań zm ierzających do ich popu lary zacji w Polsce. Znalazło to k o n k re tn y w yraz m.in. we w spółdziałaniu M in isterstw a K u ltu ry i Sztuki z C en traln ym Z w iązkiem Spółdzielni B udow nictw a M ieszkaniowego. P o d je te zostały próby (Przem yśl, W łocławek, Radom , Słupsk, Płock) o bję cia system em spółdzielczym rew aloryzacji zespołów zabytkow ych. Ujęcie zab ytk u u rb a n isty k i, tra k to w a nego nierozłącznie ze społecznością lo kalną i w ska zanie jego roli w ochronie i rew aloryzacji, stało się jednym z n ajw ażniejszych elem entów R ekom endacji W arszaw skiej UNESCO w spraw ie ochrony zespołów zabytkow ych (1976 r.). W ysoka ran g a tej p roblem a tyki została potw ierdzona n a k o n feren cji ICOMOS- -UNESCO-AIU (K raków 1980 r.), pośw ięconej an a lizie realizacji założeń tego podstaw ow ego, w skali
św iatow ej, dokum entu.
P o tr z e b y
W łaściwe w ykorzystanie istn iejący ch zasobów b u dow lanych m usi stanow ić isto tn y elem ent realiza cji p ro gram u m ieszkaniow ego. K om pleksow a m o d ernizacja zapew nić może m ożliwość ograniczenia now ych inw estycji budow lanych, a to z kolei p ro wadzi do znacznych oszczędności w zakresie in fra s tru k tu ry technicznej oraz um ożliw ia ograniczenie rozw oju tery to ria ln e g o m iast, a tym sam ym pozw a la na utrzy m an ie teren ó w w u żytko w an iu rolnym . Duży pro cen t daw nej zabudow y re p re z e n tu je w a rto ści k u ltu ro w e i jej rew alo ry zacja, tra k to w a n a p rio rytetow o, w inna stanow ić szczególnie w ażną część
szerszych działań rem ontow o-m odernizacyjnych. R e w aloryzacja i m odernizacja istniejących zasobów m usi być trak to w a n a, jako in te g ra ln a część procesu inw estycyjnego jednostek osiedleńczych, a zatem dysponow ać, p ro porcjonalnym i do potrzeb, m ożliw o ściam i finansow ym i, w ykonaw czym i i org anizacy j nym i.
W ystępujący w planow aniu przestrzennym zw rot w k ie ru n k u działań zm ierzających do utrzy m an ia sta n u istniejącego jest szansą dla pełniejszego w y ko rzy stan ia zespołów zabytkow ych. K onieczne jest usp raw n ien ie procesu realizacji gdyż pozostaje on w jask ra w ej dysproporcji w stosunku do znacznego postępu w dziedzinie projektow ania.
N iezbędne staje się rad y k aln e zw iększenie po ten cjału przedsiębiorstw w ykonaw czych zarów no sek to ra państw ow ego, jak i rzem iosła. Obecnie, moce przerobow e przedsiębiorstw rem ontow o-budow la n ych nie przekraczają 6°/o potencjału budow nictw a ogólnego, a w inn y osiągnąć p rzy najm niej 30%. P rze sła n k ą sprzy jającą staje się fa k t, że jak w sk a zała debata sejm ow a, w ram ach p rzekw alifik ow a nia pracow ników przew iduje się możliwość z a tru d n ien ia przy rem ontach w budow nictw ie dodatkowo 200 tys. osób.
P o trzeb y m ateriałow e w inny być zaspokojone, w dużym stopniu, w oparciu o produkcję m iejscową. N ależy przy tym zwrócić uw agę, że niedocenianej dotychczas m ateriałochłonności budow nictw a (65°/o ogólnych kosztów) m ożna przeciw staw ić w ielkie o szczędności przy w ykorzystaniu istniejących zaso bów budow lanych. A daptacja stare j zabudow y, w o bec w ielkiego w zrostu kosztów nowego budow nict w a (30 tys. zł za 1 m 2) staje się k o nku rency jn a, rów nież w zakresie cen.
K onieczne jest uśw iadom ienie społeczeństw a, że w o bec persp ek ty w uzyskania nowego m ieszkania po ro ku 2000, słuszniej jest podjąć tru d adaptacji s ta ry c h m ieszkań, których w alory użytkow e i estetycz ne są n iejednok ro tnie znacznie wyższe. N ależy w y korzystać rodzący się obecnie ruch n a rzecz orga*- nizacji m ałych spółdzielni m ieszkaniow ych, dla jego rozszerzenia na rew aloryzację istniejących zasobów. N iezbędna staje się społeczna rep ry w aty zacja części starego budow nictw a. Przez term in ten należy ro zum ieć system spółdzielczego zrzeszania się lo kato
rów i użytkow ników .
W prow adzenie w życie system u społecznej p arty c y pacji w ym aga całkow itej zm iany w sposobie k re d y tow ania, subw encji, dotacji, pożyczek i ulg po d at kow ych. Dla p rzykładu we F rancji, w łaściciele o biektó w zabytkow ych, udostępnianych publiczności, zw olnieni są od podatków od nieruchom ości. F i nansow anie m odernizacji rew aloryzacji, prow adzo nej przy udziale środków p ry w a tn y ch i spółdziel
czych, m usi być uzupełnione z p u li przeznaczonej n a rozwój budow nictw a kom unalnego. R eaktyw o w anie tego działu budow nictw a (tzn. m ieszkań k w a terunkow ych) u łatw i dysponow anie lokalam i do cza sowego i stałego p rzekw aterow an ia. Dla potrzeb re w aloryzacji należy w ykorzystać rów nież w szystkie będące w dyspozycji środki, np. przeznaczone na m ieszkania dla tw órców , do czego obiekty zab y t
kow e szczególnie się n ad ają.
P rzyjęcie zasady aktyw nej p arty c y p acji ludności w procesie rew aloryzacji będzie rów nież m iało duże znaczenie dla zachow ania trad ycy jn ego przeznacze nia budynków , zapobiegając zbyt rady k aln y m prze kształceniom funkcjonalnym . Pozwoli to na u trz y m anie daw nego c h a ra k te ru i p rz ek ro ju społecznego dzielnic starom iejskich, zapobiegając konfliktom społecznym .
Z akres prac rem ontow ych i k o n serw atorskich czę sto będzie m usiał być ograniczony do niezbędnych zabiegów adaptacyjnych. N ajw ażniejszą kw estią s ta je się u chronienie zabytkow ej su b stan cji przed zni szczeniem, zarów no w czasie prow adzonych prac, ja k i w późniejszej eksploatacji. O graniczenie zak re su prac będzie realn e po przekonaniu specjalistów od bezpieczeństw a przeciw pożarow ego o możliwości zachow ania dużej części daw nych, najczęściej d re w niany ch stropów . U zyskanie tego odstępstw a od sto sow anych norm m a podstaw ow e znaczenie dla ob niżenia kosztów prac oraz zachow ania w większym stopniu au ten tycznej su b stancji zabytkow ej. Ściślejszego określenia w ym agają zarów no obow iąz ki, jak i przyw ileje użytkow ników i w łaścicieli o biektó w zabytkow ych. Wymóg utrzy m an ia obiektów w odpow iednim stanie, dokonyw anie bieżących n a p ra w i g en eralny ch rem ontów nie może być w p eł ni egzekwowane, bez zapew nienia możliwości tech nicznych (m ateriały, w ykonaw stw o). Musi istnieć w spółodpow iedzialność władz teren ow ych i u ży t kow ników za stan zabytków . W ten sposób re a ln e go k ształtu n ab ierze sform ułow anie u staw y — „O chrona dóbr k u ltu ry jest obow iązkiem państw a i pow innością jego o b y w a te li”.
W Polsce ruch społeczny n a rzecz ochrony zabyt ków m a bogate trad y c je i określone podstaw y p ra w ne oraz organizacyjne. Jed n a k szczególnie ważne jest b y nadać m u b ard ziej dynam iczny charakter. A ktyw ne działania n a rzecz ochrony dziedzictwa k ulturow ego ch a rak tery zu ją się w naszym k raju w ielką nośnością społeczną. D obitnie potw ierdza to przykład Zam ku K rólew skiego w W arszaw ie.
prof. dr hab. arch. K rzy szto f Paw łow ski przewodniczący Polskiego K o m ite tu Narodowego ICOMOS
THE PA R T IC IPA T IO N OF THE SOC IETY IN TH E REVIVAL A N D PR O TEC TIO N OF H ISTO R IC M O N U M EN TS — THE CO N DITIO N, EX PE R IEN C E S A N D N EED S
The term ’’p a rticip a tio n ” used in th e title o f th e con feren ce sp ecifies its m a in task , i.e. to draw a tten tio n to the need for an a ctiv e p a rticip a tio n of the w h o le so ciety in th e p rotection of P o lish cu ltu ral h eritage. T he em p h asis has b een put on th e in itia tio n and im p ro v em en t o f a m ech an ism n e cessa ry to ev o k e and em p loy all so cia l in itia tiv e s in th e fie ld of th e r e v iv a l of the e x is tin g h istoric resou rces. T he m a in cau se o f their poor or e v en critica l co n d itio n is an u n sa tisfa cto ry on the w h o le and often d ep recia tin g a ttitu d e to a ll e le m ents o f the real esta te in clu d in g the e x is tin g h istoric m on u m en ts. T h ese trends can be noticed both in the land p lan n in g th at paid a tten tio n m a in ly to n ew pro jects and in the h ou sin g eco n o m y th at n e g le c te d old resources.
The fa c t th at all resou rces h a v e b een covered b y the m u n icip a l econ om y w ith a p r a c tic a lly m e r e ly n o m in a l m a in ten a n ce of the title deed and a v ery lo w ren t has resu lted in th at th at ow n ers are n eith er d ir e c tly in terested in k eep in g their b u ild in g s in good order nor th ey h a v e ad eq u ate m ean s to cover th e cost of even m inor repairs. On th e other hand, the ten an ts do not p reven t a gradual degrad ation in order to h a v e a p rio r ity rig h t in acq u irin g a n ew fla t. The n eg lig en ce flo w s, i.a., from a v e r y poor d ev elo p m en t of repair and con stru ction com p an ies and u n sa tisfa cto ry m a te r ia l m a n a g em en t w h ich has b rou gh t about an alm o st com p lete disap p earan ce o f tra d itio n a l b u ild in g m a teria ls. T he need for an econ om ic m a n a g em en t has resu lted in a sig n ica n tly in creased a ctiv ity in th e o ld -to w n c en tres. T h ey have b ecom e a su b ject o f fu ll m o d ern isa tion and restoration . N u m erou s ex a m p les h ave sh ow n th at restoration costs are lo w er than th ose req u ired for n ew h ou sin g togeth er w ith o u tla y s on the e x te n sio n of tech n ica l in frastru ctu re.
T asks in th e field of resto ra tio n have b ecam e an im p ortant elem en t of land d ev elo p m en t in to w n h ou sin g econ om y and social policy. A cam p aign w as u n d erta k en w ith th e aim to ’’r e v iv e th e to w n ” in its tr a d itio nal stru ctu re. A p a rticu la rly critica l assessm en t o f la r ge h ou sin g e sta tes deprived of in d iv id u a l fea tu res and lea d in g to so cia l a lien a tio n has b ecom e a co n d u cive
factor.
T he slogan of ”a zero in crea se” w h ic h o cca sio n a lly a p pears in the P o lish land p la n n in g w as fir st put fo r w ard m B ologna. T his fou n d its e x p ressio n in th e fo r m u la tio n of th e program m e for a m a x im u m use of an e x tr e m e ly e x te n s iv e h istoric cen tre through the ad ap tation of h istoric stru ctu res and their co m p lex es. In order to p reven t th e d isp lacin g o f form er in h a b ita n ts from the co m p lex es under reco n stru ctio n it has b een decided th at the en tire lo ca l co m m u n ity should be in cluded into the process. One could observe the e n d e avour to p reserve a tr a d itio n a l u se of th e b u ild in gs; th is w as m a n ifested by a ten d en cy to avoid a tr a n s form ation of th e usage form s from h ou sin g into other kinds (e.g. o ffices, en terp rises), w h ich had b een o ften the case in th e past.
C on servation and participation: th o se tw o elem en ta ry p rin cip les w h ich h a v e b ecom e m a in elem en ts of to d a y ’s
to w n -p la n n in g w orfcsshops sh o u ld b e co n ceiv ed in a broad sen se. C on servation o u g h t to b e com prehended as an en d ea v o u r to keep a ll e x is tin g v a lu es, n ot on ly cu ltu ra l and eco lo g ica l b u t, g e n e r a lly sp eak in g, all m a teria l v a lu es. P a rtic ip a tio n — as an in d isp en sa b le ele m e n t of th e p la n n in g ad eq u ate b oth for a d e v e lo p m en t of urban b od ies and th eir reco n stru ctio n and for m a n ife sta tio n s of so cia l life . In v ie w of a particu lar th rea t th a t in h ib ita n ts of old h o u ses are facin g, th eir a c tiv e p a rticip a tio n in th e cou rse of reco n stru ctio n a l p ro cesses is u n iv e r s a lly recogn ized a s a p roblem o f p ri m ary sig n ific a n c e .
T he ab ove ten d en cies w ere fir st o u tlin ed during a ca m p aign o f th e In tern a tio n a l Y ear o f M onum ents P ro tectio n in 1975. T he P o lish C o m m ittee of ICOMOS u n d ertook th en a n u m b er o f m ea su res aim ed at th eir p o p u la riza tio n in P olan d . T his fou n d its fa c tu a l e x p ressio n i.a. in coop eration of th e M in istry of C ulture and A rt and th e C entral U n ion of H ou sin g C oop erati ves. A ttem p ts w ere m ade (P rzem y śl, W ło cła w ek , R a dom , S łu p sk , P łock ) to cover h isto rie co m p lex es w ith a co o p era tiv e sy stem . The ren d erin g of a tow n m o n u m en t, trea ted in sep a ra b ly w ith th e lo ca l co m m u n ity and p o in tin g out its role in th e p ro tectio n and reco n stru ctio n , has b ecom e one of th e m o st im p o rta n t e le m en ts of the W arsaw R eco m m en d a tio n of U NESCO on th e p ro tectio n o f h istoric c o m p le x e s (1976). A high ran k of th e p rob lem s w a s a c k n o w led g ed at a c o n fe ren ce o f IC O M O S-U N E SC O -A IU (C racow , 1980) d e v o ted to th e a n a ly sis of the e x e c u tio n o f th e a ssu m p tion s of th is fu n d a m en ta l, on a w o r d -w id e scale, d ocu m en t.
A h ig h p ercen ta g e of old b u ild in g s has cu ltu ra l v a lu e s and th eir reco n stru ctio n , co n sid ered as a fir st p riority, sh ou ld rep resen t a p a rticu la rly im p o rta n t part of m a jor rep air and m o d ern isa tio n w ork s.
T he r e v iv a l and m o d ern isa tio n o f th e e x is tin g reso u r ces sh ou ld be regard ed as an in teg ra l part of an in v e stm e n t p rocess in se ttlin g u n its, and so, to h a v e at its d isp o sa l fin a n c ia l, p erfo rm a n ce and o r g a n isa tio n a l p o ssib ilitie s ad eq u ate to th e req u irem en ts.
T he im p le m e n ta tio n of the sy ste m of so cia l p a rticip a tio n c a lls for a co m p lete ch an ge in th e m ode of gran tin g cred its, su b v en tio n s and su b sid ies. T he ad op tion of th e p rin cip le o f an a c tiv e p a rticip a tio n of th e p o p u la tio n in th e r e v iv a l p rocess w ill be of g rea t im portan ce for th e m a in ten a n ce of a tra d itio n a l ap p ro p riation o f b u ild in g s, p ro tectin g th em a g a in st too r a d i cal fu n c tio n a l tra n sfo rm a tio n s. T h is w ill a llo w to p r e serv e a form er ch aracter and so c ia l p ro file of o ld -to w n d istricts and at th e sam e tim e to p rev en t so cia l c o n f licts.
The so cia l m o v em en t in P o la n d on b e h a lf of th e p ro tectio n of m o n u m en ts b o a sts rich tra d itio n s and sp e cific le g a l and o rg a n isa tio n a l fo u n d a tio n s. H o w ev er, it is a p a rticu la rly im,p ortan t to g iv e it a m ore d y n a m ic character. A n a c tiv e w ork on b e h a lf o f th e p ro te c tio n of cu ltu ra l h erita g e h as in th is co u n try a h igh so cia l im p act, a fin e illu s tr a tio n of w h ich is th e R o y a l C astle in W arsaw .