• Nie Znaleziono Wyników

Sesja naukowa "400 lat miasta Zamościa"

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Sesja naukowa "400 lat miasta Zamościa""

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Eugeniusz Janas

Sesja naukowa "400 lat miasta

Zamościa"

Rocznik Lubelski 23-24, 216-221

(2)

w ięc o to, by podnieść poziom sp e łn ia n ia sta tu to w y c h e a d ań T o w arzy stw a w służbie społecznej.

D ziękujem y członkom Z arząd u oraz K om isji R ew izyjnej, w szystkim , k tó rzy z całą życzliw ością pom agali w p ro w a d ze n iu d ziałalności Z arząd u O ddziału, K om isji, R e ­ dak cji, w szystkim , k tó rzy prow adzili odczyty i sp o tk a n ia n au k o w e w okresie k ad e n cji od 21 czerw ca 1978 r. do dzisiejszego W alnego Z grom adzenia.

Zygmunt Mańkowski

Mieczysław Wieliczko

S E S JA NAUK OW A „400 LA T M IA STA ZA M O ŚCIA ”

W d n ia ch 12— 13 czerw ca 1980 r., d o k ła d n ie w 400 la t po p o tw ie rd z en iu a k tu lokacyjnego Z am ościa przez k ró la S te fa n a B atorego, odbyła się w Z am ościu ogólno­ polska se sja n a u k o w a „400 la t m ia sta Z am ościa” . S esja sta ła się jed n y m z k u lm i­ n ac y jn y c h p u n k tó w p ro g ra m u obchodów ju b ileu sz u m ia sta . Z naczenie i dorobek sesji d aleko w y b ieg a ją poza zw ykłe p rzy ta k ic h o k az ja ch im p re zy n au k o w e o c h a ­ ra k te rz e reg io n aln y m . W ynika to przed e w szy stk im 'z n iep o śled n iej roli m ia sta w d ziejach sp o łeczeń stw a i k u ltu ry .polskiej. S p o jrzen ie na dzieje Z am ościa w sz e­ ro k im k o n tek ście dziejów p a ń s tw a i n a ro d u uw idoczniło się podczas o b ra d sesji bardzo w yraźnie. D w udniow e obrad y , za m y k a jąc e się im p o n u jąc y m b ilan sem 17 r e ­ fe ra tó w i k ilkudziesięciom a w y stą p ie n ia m i w d y sk u sji, p odsum ow ały b a d a n ia nad przeszłością m ia sta , pro w ad zo n e d o tą d głów nie w lu b e lsk im śro d o w isk u h isto ry c z ­ nym . W to k u g łębokiej i rzeczow ej d y sk u sji w skazano rów n ież n a p ro b lem y d o ty c h ­ czas n ie d o sta tec zn ie zb a d an e o raz postaw io n o now e za g ad n ien ia badaw cze.

S esję zo rganizow ała P o lsk a A kad em ia N au k przy w spó łu d ziale U n iw e rsy te tu M arii C u rie-S k ło d o w sk iej i Z am ojskiego T o w arzy stw a P rz y ja c ió ł N auk. U czestni­ czyło w niej szerokie grono b adaczy re p re z e n tu ją c y c h n ie m al w szy stk ie ośrodki histo ry czn e w Polsce, a ta k ż e liczna g ru p a m iłośników m ia sta z Z am ościa i regionu.

O tw arcia se sji d okonał I s e k re ta rz KW P Z P R w Z am ościu, L u d w ik M aźnicki. N astęp n ie glos z a b ra ł w iceprezes PA N , członek rzeczyw isty A kadem ii, A n d rz ej T ra u tm a n . W tra k c ie pierw szego, p le n a rn e g o posiedzenia prow adzonego przez człon­ k a rzeczyw istego PA N , C zesław a M adajczyka, ze b ra n i w y słu c h ali dw óch re fe ra tó w . Doc. d r hab. Je rz y K ow alczyk (W arszaw a) n iezw y k le w ysoko ocenił działalność założyciela Z am ościa w re fe ra c ie Rola

Jana Zamoyskiego w dziejach kultury pol­

skiej.

A u to r szczegółow o om ów ił m e ce n at Z am oyskiego w poszczególnych dziedzi­ nach k u ltu ry i sztu k i. Z d an iem r e f e r e n ta w d ziejach polskiego m e ce n atu re n e s a n ­ sow ego za jm u je Z am oyski m iejsce szczególne, p o ró w n y w a ln e ty lk o z ro lą Z y g m u n ta S tarego. K ow alczyk, w idząc w zględy p olityczne i p ro p ag a n d o w e w a ru n k u ją c e d zia­ łalność k a n c le rz a n a polu k u ltu r y a rty sty c z n e j, p o d k re ślił je d n a k szczególnie, iż by ła ona w y n ik ie m głębokich w e w n ę trz n y c h u podobań, gustó w i p o trze b założyciela Zam ościa p o d b u d o w an y ch św ie tn y m w y k ształc en ie m i znajom ością sztu k i. R ył w ięc Z am oyski nie ty lk o w y b itn y m m ecenasem , ale ró w n ież człow iekiem w ielce u ta le n ­ to w an y m . D rugi re fe ra t,

Zamość na mapie najnowszych dziejów Polski,

p rze d staw ił doc. d r hab. Z y g m u n t M ańkow ski (Lublin). D zieje te, zdaniem a u to ra , rozpoczynają się od ro k u 1867 (k a sa ta tw ierd zy ). M iasto stra c iło w ty m o k resie fu n k c ję ośrodka o ogólnopolskim znaczeniu, pozostało je d n a k w aż n y m c e n tru m p o n ad re g io n aln y m ,

(3)

stolicą zróżnicow anego społecznie i ekonom icznie regionu. R e fe ra t dotyczył głów nie dziejów społeczno-politycznych m ia sta i regionu. A u to r szerzej om ów ił epizody w ażne nie ty lk o w skali reg io n a ln e j (m iasto w rew o lu c ji 1905— 1907 r., pow stanie zam ojskie 1918 r., w y stą p ien ia w ro k u 1936, w a lk a i m a rty ro lo g ia Zam ojszczyzny w ok resie o kupacji, początki w ład zy ludow ej).

W d y sk u sji n ad ty m i dw om a re fe ra ta m i zw rócono uw agą n a ro lę stu d ió w za­ g ran ic zn y c h w u k sz ta łto w a n iu duch o w ej sy lw e tk i J a n a Z am oyskiego, podkreślono p o trzeb ę lepszego poznania działalności przyszłego k a n c le rz a w k a n c e la rii k ró le w ­ sk iej, zasygnalizow ano bliskie zw iązki łączące Zam ość z K ra k o w em (obszerna w y ­ pow iedź prof. d r. H en ry k a B arycza). P odniesiono rów n ież ro lę założyciela m ia sta i zam ojskiego c e n tru m k u ltu ra ln e g o w um ocnieniu ję zy k a polskiego n a w schodnich ob szarach R zeczypospolitej (prof, d r S ta n is ła w U rbańczyk). D r J e rz y R e d e r szeroko om ów ił stołeczne fu n k c je Z am ościa w X IX w ieku. Doc. K ow alczyk zgłosił p o stu lat k o n ty n u a c ji w ażnego w y d aw n ic tw a źródłow ego

Archiwum Jana Zamoyskiego

(n a ­ stę p n ie prof, d r M a ria n W ojciechow ski zaproponow ał, by e d y c ją w y d aw n ic tw a za­ jęło się Z am ojskie T o w arzy stw o P rz y ja c ió ł N au k przy m e ry to ry c zn y m w sp arciu PAN). W a rto rów n ież w spom nieć o w ażnym i sym bolicznym w y d arze n iu . J a n Z a­ m oyski — r e p re z e n ta n t rod zin y Z am oyskich — prze k aza ł n a ręce w ład z m iejskich w sp an iały d a r w postaci b e rła rek to rsk ie g o A kadem ii Z am o jsk iej, przechow yw anego od k ilk u se t la t w zbiorach rodziny.

P opołudniow e o b rad y 12 czerw ca przeb ieg ały w dw óch se k cja ch : h isto rii p o li­ tyczn ej i społeczno-gospodarczej oraz h isto rii k u ltu r y ł sztuki. O b radom sekcji h isto ­ rii p o litycznej i społeczno-gospodarczej p rzew odniczył prof, d r Jó zef M iąso (W a r­ szaw a). P rz ed sta w io n o trz y re fe ra ty . P ierw szy pt.

Kanclerz Jan Zamoyski

— zało ­ życiel

Zamościa

za p reze n to w ał d r A dam . W itu sik (Lublin). A u to r, śledząc kolejne e ta p y o sz ała m ia jąc ej k a rie ry k a n c le rz a, d ał w yw ażoną, w ysoką, choć d a le k ą od apologii, ocenę Z am oyskiego — m ęża sta n u , p o lity k a i w odza, przyw ódcy m as szla­ checkich. R e fe re n t z a ją ł się rów n ież p ró b ą r e k o n s tru k c ji k o ncepcji politycznych Z am oyskiego. N astęp n ie pokazał W itu sik h isto rię p o w sta n ia ogrom nej fo rtu n y k an e - lerza, szerzej om aw iając założenie m ia sta i o rd y n ac ji. Z w rócił ta k ż e u w ag ę n a inne lo k acje m iejsk ie Z am oyskiego, głów nie n a U krainie.

D r R y szard Szczygieł (Lublin) w re fe ra c ie

Zamość w czasach staropolskich

dał po ra z p ierw szy w h isto rio g ra fii w sposób ta k p ełn y zarys ca ło k sz tałtu dziejów ekonom iczno-społecznych m ia sta . W yróżnił trz y o k re sy rozw oju Z am ościa. O kres 1579— 1648 — la ta budow y i o rg an izacji m ia sta , a zarazem okres pom yślnego ro z­ w o ju gospodarczego, głów nie h a n d lu (drugi po L w ow ie ośrodek h a n d lu ze św iatem m uzu łm ań sk im ). L a ta 1648— 1720, k ie d y n a s tą p iła sta g n a c ja i zubożenie m ia sta n ę ­ kan eg o p o n ad to przez klęski żyw iołow e. W reszcie la ta 1720— 1772, gdy m iasto s t r a ­ ciło szersze znaczenie, s ta ją c się p rze d e w szystkim o środkiem o rd y n ac ji. R e fe re n t p o d k reślił ro lę Z am ościa w fo rm o w a n iu się ry n k u lokalnego, om ów ił rozw ój i o rg a ­ n iz ac ję rzem iosła, k o n flik ty społeczne i pro b lem y narodow ościow e m ia sta o raz sze­ rze j u stró j w ład z m iejskich, stw ie rd z a ją c jego specyficzną stru k tu rę .

Z kolei prof, d r R yszard O rło w sk i (Lublin) w ygłosił r e f e r a t n t.

Działalność

Andrzeja Zamoyskiego na polu kodyfikacji.

N a tle s y tu a c ji p o litycznej d ru g ie j po­ łow y X V III w. p rze d sta w ił dzieje p o w sta n ia i o b alen ia

Zbioru Praw Andrzeja Za­

moyskiego.

D okonał rów n ież an a liz y głów nych, p rzede w szystkim zaś społecznych p o sta n o w ień kodeksu.

O b ra d y sek cji h isto rii k u ltu r y i sztuki, p row adzone przez prof. d r. J a re m ę M aciszew skiego (W arszaw a), zapoczątkow ał r e f e r a t prof. dr. J a n u sz a T a z b ira (W ar­ szaw a) pt.

Legenda Jana Zamoyskiego.

A u to r zeb rał szereg opinii i ocen Z am oyskiego za w a rty c h w lite ra tu rz e , p ublicystyce, ta k ż e h isto rio g ra fii, od czasów w spółczesnych

(4)

k anclerzow i po dzień dzisiejszy, k o n c e n tru ją c się je d n a k przed e w szystkim n a o k re ­ sie do końca zaborów . L egenda k an c le rz a, p o w sta ją c a m . in. w w y n ik u a u to re k la m y ju ż w czasach Z am oyskiego, ro zw in ęła się potem w sp an iale . N ajczęściej chw alono Zam oyskiego, a le ja k w y k az ał T az b ir nie b rak o w ało rów n ież opinii p o tę p iając y ch jego działalność. R e fe re n t dokonał g łębokiej a n a liz y źródeł i m echanizm ów p o w sta ­ w a n ia legendy — k ażd a epoka fo rm o w a ła w łasn y w ize ru n ek Z am oyskiego, w y n i­ k a ją c y z a k tu a ln y c h potrzeb. W X V II w. był w ięc Z am oyski p rzede w szystkim obrońcą w olności szlacheckich; ludzie O św iecenia w idzieli w nim sym bol św ietności p ań stw a ; w czasach zaborów u w aż an o k an c le rz a za obrońcę su w eren n o ści p a ń stw a i n aro d u . R e fe ra t, choć a u to r n a ogół u n ik a ł k o n fro n ta c ji legendy z rzeczyw istą d ziałalnością Zam oyskiego, w y w o łał żyw ą polem ikę w okół oceny k an clerza.

K olejn y re fe ra t,

Zamość idealne miasto Renesansu,

p rze d sta w ił prof, d r W o j­ ciech K alinow ski (W arszaw a). A u to r p o d ją ł p ró b ę re k o n stru k c ji p ie rw o tn y c h p lanów m ia sta . S tw ierd ził, iż p ie rw o tn a kon cep cja u rb a n isty c z n a ro zw ija ła się stopniow o. P ierw szy, sto sunkow o ubogi p ro g ra m z czasem w zbogacono. Z daniem a u to ra w ielki w pływ n a o sta te czn y k sz ta łt m ia sta w y w a rł nie ty le B e rn a rd o M orando, co sam J a n Z am oyski. W k o n sek w en cji p o w stało m ia sto będące w y n ik ie m połączenia w ło­ skich teo rii u rb a n isty c z n y c h z w a ru n k a m i i p o trze b am i m iejscow ym i — id e aln e m iasto polskiego R enesansu.

O b ra d y sek cji zakończył r e f e r a t dr. A d am a A n d rz e ja W itu sik a (Lublin) pt.

Zamojskie Ateny.

A u to r sc h a ra k te ry z o w a ł zam ojskie środow isko k u ltu ra ln e w szczytow ym ok resie jego ro zw o ju n a przełom ie X V I i X V II w. O m aw iając a tm o ­ sfe rę um y sło w ą Zam ościa, a u to r za ją ł się czołow ą in s ty tu c ją życia k u ltu ra ln e g o m ia sta , założoną w 1595 r. A k ad em ią Z am ojską. W itu sik obszernie p rze d sta w ił p ro ­ g ram n a u c za n ia A kadem ii, p o d k re śla ją c jego u żyteczny c h a ra k te r, om ów ił sy lw e tk i um ysłow e, w y k ształc en ie i d o ro b ek p isa rs k i k a d ry p ro feso rsk iej. Z daniem re fe re n ta A kad em ia do połow y X V II w. p o zo staw ała znaczącym ośrodkiem życia naukow ego, k ształcąc w ty m czasie około 4,5 tys. uczniów , głów nie ze w schodnich w ojew ództw R zeczypospolitej oraz stu d e n tó w zagranicznych z W ęgier i Ś ląska.

13 czerw ca k o n ty n u o w an o o b rad y w sek cjach . O bradom sek cji h isto rii polity cz­ n e j i społeczno-gospodarczej przew odniczył prof, d r K azim ierz M yśliński (Lublin). P osiedzenie rozpoczęto od r e f e r a tu prof. d r. W ład y sław a Ć w ika (L ublin)

Zamość

pod zaborami.

A u to r p rz e d sta w ił społeczno-polityczne dzieje Z am ościa od początków o k u p acji a u s tria c k ie j w 1772 r. do lik w id a cji tw ie rd z y w 1866 r. O m ów iono s tr u k ­ tu r ę społeczną m ia sta , rozw ój dem ograficzny, ru c h b u d o w lan y , szkolnictw o. Zam ość zapisał się w d ziejach tego o k resu głów nie ja k o tw ie rd z a i w ięzienie. S zeroki p ro ­ g ram m o d ern izacji fo rte cy , realizo w an y w ty c h la tac h , u tru d n ia ł je d n a k znacznie rozw ój ekonom iczny Z am ościa i d oprow adził do sta g n a c ji w idocznej szczególnie po ro k u 1831.

Doc. d r hab . W iesław S lad k o w sk i (Lublin) p o d ją ł te m a t

Zamość pod znakiem

Marsa.

R e fe re n t za ją ł się an a liz ą fu n k c ji m ilita rn y c h m ia sta i tw ie rd z y w okresie X V II—X IX w. O m ów ił k o le jn e epizody w o je n n e w d ziejach m ia sta od oblężeń tw ie rd z y w 1648 i 1656 r. poczynając, poprzez w y d a rz e n ia w o jn y północnej n a p o ­ czątku X V III w., aż po o panow anie fo rte cy przez w o jsk a K się stw a W arszaw skiego w 1809 r. i ch w a le b n ą o b ro n ę m ia sta w ro k u 1813. N astęp n ie om ów ił p rze b u d o w ę i fu n k c je tw ie rd z y w la ta c h d w u d zie sty c h X IX w . R e fe ra t zakończyła p re z e n ta c ja ro li tw ie rd z y zam o jsk iej w p o w sta n iu listopadow ym .

Z kolei doc. d r hab . A lb in K o p ru k o w n ia k (L ublin) p rze d sta w ił r e f e r a t

Tradycje

rewolucyjne Zamościa.

N a szerokim tle re g io n a ln e j s tr u k tu r y społeczn o -g o sp o d ar­ czej a u to r om ów ił d ziałalność u g ru p o w a ń p o litycznych w m ieście i regionie od końca

(5)

X IX w. do 1939 r. B liżej p rz e d sta w ił przebieg rew o lu c ji 1905 r. na ty m te re n ie, z w rac ają c uw agę n a działalność p a rtii robo tn iczy ch oraz w y stą p ie n ia o c h a ra k te rz e społecznym i patrio ty czn y m . W iele m iejsca z a ją ł opis w y d arze ń 1918 r., z p o d k re śle ­ n iem społecznie rad y k a ln eg o c h a r a k te ru p o w sta n ia zam ojskiego. R e fe re n t om ów ił ró w n ież d ziałalność ru c h u robotniczego i ludow ego w dw udziestoleciu m iędzyw o­ je n n y m (obszerniej w y stą p ien ia chłopskie w 1936 r.).

S ekcja h isto rii k u ltu ry i sztuki o b rad o w ała pod p rze w o d n ictw em prof. dr. M arii B oguckiej (W arszaw a). P osiedzenie rozpoczęto od w y słu c h a n ia r e fe ra tu doc. d r P a u li- ny B u ch w ald -P elco w ej (W arszaw a) pt.

Drukarnia Akademii Zamojskiej.

O m aw iając p raw ie d w u stu le tn ie dzieje zam ojskiej d ru k a rn i (159Э— 1784) a u to rk a zajęła się p rze­ de w szystkim jej początkam i. Ju ż w la tac h sied em d ziesiąty ch X V I w. z in ic ja ty w y J a n a Z am oyskiego d ziała ła tzw . d ru k a rn ia la ta ją c a . O d m ian a ow ej la ta ją c e j d r u ­ k a rn i d ziała ła n astęp n ie w Zam ościu, zdaniem re fe re n tk i, pow iązana w y ra źn ie z k r a ­ kow ską oficyną M ikołaja S z a rffe n b e rg e ra (m oże filia?). J a k w y k azała P elcow a, za­ m o jsk a oficyna p o w iązan a z d ru k a rs tw e m ro m ań sk im osiągnęła w ysoki poziom ed y to rsk i, d bano rów nież o rozpow szechnianie d ru k ó w ak ad em ick ich poza g ran icam i k ra ju . D ru k a rn ia w y d aw ała w pierw szym ok resie głów nie podręczniki i p an e g iry k i (w ydano w ty m czasie szereg znaczących dzieł n a u k o w y c h zam ojskiej pro fesu ry ). W d ru g iej połow ie X V II w. d ru k a rn ia p o d u p ad ła, p u b lik u ją c p rzede w szystkim p a n e g iry k i i k alen d a rz e.

N astęp n ie prof, d r Ja n u sz P elc (W arszaw a) p rze d sta w ił o bszerny r e f e r a t

Jan

Zamoyski

i

poeci z nim związani.

R e fe re n t w skazał, iż Zam oyski, z a m y k a jąc y z n a ­ ko m ity poczet m ecenasów renesansow ych, był przed e w szy stk im p ro te k to re m n au k i

i sztu k p lastycznych, w m n iejszym zaś sto p n iu lite r a tu r y i poezji. Je d n a k k an clerz, zw iązany od początku sw ej k a rie ry ze środow iskiem in te le k tu a ln y m polskim i z a ­ g ranicznym , św ietn ie zn a ją cy idee i p ro b lem y n u rtu ją c e to środow isko, w sw ej p o li­ ty ce k u ltu r a ln e j docenił znaczenie poezji i p o tra fił zw iązać ze sobą n a jw y b itn ie jsz e indyw id u aln o ści tego czasu — K ochanow skiego, S zym onow ica, K lonow ica. R e fe ren t szeroko om ów ił zw iązki J a n a K ochanow skiego z Z am oyskim , p o d k reśla ją c, że n a j ­

w iększy poeta polskiego re n e sa n su pozostał tw ó rcą w znacznym sto p n iu niezależnym od m ożnego p ro te k to ra . Z nacznie bliżej zw iązał się z Z am oyskim S zym on Szym o­ now ie, sta ją c się na w iele lat o rg an iz ato re m działalności k u ltu ra ln e j k an c le rz a. O b ra d y sekcji zakończył r e f e r a t m gr. K azim ierza K ow alczyka (Zamość) pt.

Zycie kulturalne Zamościa w latach II Rzeczypospolitej.

A u to r w in te re su ją c y sposób p rze d staw ił społeczne po d staw y rozw oju życia k u ltu ra ln e g o w y n ik a ją c e z dziedzic­ tw a zaborów . Na początku „d ru g ie j niepodległości” a n a lfab e ci sta n o w ili 49 proc. ludności Zam ościa, a in te lig e n cja je d y n ie 5 proc. Było to w ięc nieliczne i słab e

środow isko k u ltu ra ln e . O kres m iędzyw ojenny przyniósł je d n a k znaczne ożyw ienie życia k u ltu ra ln e g o . A u to r w sk az ał n a pow ażny rozw ój szkolnictw a i zw iązany z tym n ap ły w inteligencji. P oprzez ro zm aite odczyty i k u rsy b ardzo żyw ą działalność p ro ­ w ad ziły liczne sto w arzy szen ia k u ltu ra ln e , niezły poziom osiągnęło życie m uzyczne (W łościańska O rk ie stra N am ysłow skiego). Z czasem p o d ję to p rac e badaw cze nad przeszłością i te ra źn ie jsz o ścią Z am ościa i reg io n u — stopniow o m iasto sta ło się pow ażnym ośrodkiem b a d a ń reg io n aln y ch . Ż yw ą d ziałalność w ydaw niczą pro w ad ziła k się g a rn ia b rac i P o m a ra ń sk ic h . P o w sta ła b ib lio tek a i m uzeum reg io n aln e. R ozw inęła się p ra sa reg io n a ln a („Teka Z a m o jsk a”).

W tra k c ie d y sk u sji toczącej się w sekcji h isto rii politycznej i społeczno-gospo­ d arc zej podkreślono m. in. p o trzeb ę k o n ty n u a c ji b ad a ń nad kodeksem A n d rz eja Z am oyskiego, ja k rów n ież konieczność now ego, głębszego osadzenia

Zbioru Praw

(6)

oceną działalności polity czn ej i g o spodarczej J a n a Z am oyskiego, zw rócono uw agę, iż n a s tą p iła p ew n a id e aliza cja p ostaci k an c le rz a, w y w o ła n a oceną jego dzieła n a j­ w y b itniejszego — sam ego Z am ościa (doc. d r hab . H. W isner).' K ilk u d y sk u ta n tó w podjęło pro b lem o k reśle n ia czynników rodzących n a s tro je rew o lu c y jn e n a Z am o j- szczyźnie przełom u X IX i X X w., p o d k reślo n o p rzy ty m konieczność odnoszenia tego procesu porów naw czo do in n y c h te re n ó w P o lsk i (prof, d r Cz. M adajczyk, prof, d r J. M iąso, prof, d r K. M yśliński, d r J. R eder). S tw ierd zo n o w reszcie, że dzieje Zam ościa n ie są jeszcze w pełni zbadane, dotyczy to zw łaszcza h isto rii m ia sta od d ru g iej połow y X IX w . D alsze b ad a n ia p ow inny rów nież przynieść, n ie w ą tp liw ie p otrzebne, now oczesne bio g rafie J a n a i A n d rz e ja Z am oyskich (prof, d r K. M yśliński).

W sekcji h isto rii k u ltu r y i sz tu k i n ie sły c h an ie żyw a i g orąca d y sk u sja rozgorzała przed e w szy stk im w okół re f e r a tu prof. J a n u sz a T azb ira. D otyczyła ona je d n a k nie ty le legendy J a n a Z am oyskiego, co oceny działalności k an clerza. Część polem istów , u zn a ją c r e f e r a t T az b ira za p ró b ę podw ażen ia legendy k an c le rz a, w sk az y w ała na p ozytyw ne a s p e k ty jego działań, w idząc w Z am oyskim p rzede w szystkim gorącego rzecznika in te re su publicznego i p olskiej r a c ji s ta n u oraz człow ieka niezw y k le za­ służonego dla rozw oju k u ltu r y n a ro d o w ej (doc. d r hab. J. K ow alczyk, prof, d r H. B a ­ rycz, m g r Z. D rankow ski). In n i d y sk u ta n ci podk reślili, iż ocena Z am oyskiego po­ w in n a być fo rm u ło w a n a n a p o d sta w ie k ry te rió w ocen i pojęć w łaściw ych d la cza­ sów kan clerza, a nie p rzy użyciu pojęć w spółczesnych. T ylko ocena Z am oyskiego na tle jego epoki może m ieć w a lo ry oceny n au k o w e j. W skazano, że był Z am oyski w p ełn i człow iekiem sw ojego czasu, w jego osobow ości śc ie ra ły się ta k pozytyw ne, ja k i n eg a ty w n e cechy ów czesnej elity (prof, d r M. B ogucka, prof, d r W. C zapliński, doc. d r hab. S. G rzybow ski, prof, d r A. K erste n ). P o n a d to w d y sk u sji m ów iono o działalności d ru k a rn i „ la ta ją c e j” (m gr Z. Spaczyński), w sk azan o n a poziom d r u ­ ków zam ojskich nie o d b ie g ają cy od czołow ych osiągnięć polskiej sztuki ty p o g ra ­ ficznej, podk reślo n o rów nież ich doskonałość ję zykow ą (m gr W. B ryłow a), p o d n ie­ siono znaczenie o śro d k a zam ojskiego d la k sz ta łto w a n ia się języka literack ieg o (doc. d r hab. H. W iśniew ska). P ro f, d r J. P elc zgłosił p o stu la t o p raco w an ia b ib lio g rafii d ru k ó w zam ojskich.

K ońcow e p le n a rn e posiedzenie sesji p ro w ad ziła członek k o resp o n d e n t P A N A n ­ to n in a K łoskow ska (Łódź). W ygłoszono k o lejn e trz y re fe ra ty . P ro f, d r C zesław M a­ d ajczyk (W arszaw a) p rze d sta w ił r e f e r a t

Zamość i Zamojszczyzna

nazistowska

realizacja doktryny panowania rasowego.

A u to r szeroko om ów ił n aro d z in y i rozw ój h itlero w sk ich koncep cji k o lonizacyjnych, k tó re w y n ik ały z g en e raln y c h planów przeb u d o w y E u ro p y na p o d sta w ac h raso w y ch . W ysiedlenia i a k c ja osadnicza· na Z am ojszczyźnie m ia ły stać się, zdaniem a u to ra , sw oistym la b o ra to riu m n iem ieckiej p o lityki ludnościow ej, pew nym ro zw iązan iem m odelow ym . W ybór tego w łaśn ie o b ­ szaru w y n ik ał z d o b ry ch w a ru n k ó w glebow ych, {włożenia n a szlakach k o m u n ik a c y j­ nych oraz rzek o m ej obecności tu ta j potom ków o sadników niem ieckich. A u to r p rze d ­ sta w ił n a s tę p n ie przebieg h itle ro w sk ie j akcji, p o d k reśla ją c ro lę r u c h u oporu w p o ­ w strz y m y w a n iu ak c ji osiedleńczej.

N astęp n ie w ice m in ister k u ltu ry i sztu k i, prof, d r W ik to r Z in (K raków ) z a p re ­ zentow ał r e f e r a t

Rewaloryzacja i ochrona zabytków Zamościa.

R e fe re n t p rze d staw ił sk om plikow ane p ro b lem y zw iązane z p ro w a d zo n ą rew a lo ry z a c ją m ia sta . W tra k c ie sw oich dziejów m iasto przechodziło liczne zm iany (n iek tó re stw ierd zo n o dopiero obecnie) — ta k w ięc obecny w y g ląd Z am ościa d alek o odbiega od m ia sta budow anego przez Z am oyskiego i M o ran d a. Z naczny w p ły w na obecny k sz ta łt i n a s tró j m ia sta w y w a rła d ru g a p o ło w a X IX w. W pro w ad zo n y m bez zbytniego pośpiechu i po g łę ­ bokich b ad a n ia ch procesie rew alo ry z acji trz e b a uw zględnić proces ew olucji m iasta,

(7)

ta k by m ożliw ie w ie rn ie odtw orzyć p ie rw o tn y jego w ygląd, nie tra c ą c przy tym w arto śc i chronologicznie późniejszych.

W o sta tn im referac ie, Z am ość

w Polsce Ludowej. Rozwój i perspektywy,

w o je­ w oda zam ojski, d r S ta n isla w Ju ra sz e k p rz e d sta w ił na tle p rze m ian reg io n u rozw ój społeczny i ekonom iczny m ia sta po II w ojn ie św iatow ej, szczególnie zaś w la tac h 1975— 1980, kied y to Zam ość przeżyw a b u rzliw y rozw ój zw iązany z w ojew ódzką fu n k c ją . W iele m iejsca pośw ięcił a u to r p re z e n ta c ji u rb an isty cz n y ch k oncepcji rozw oju Z am ościa w najb liższy ch latach .

Z kolei prof, d r Jó z ef M iąso i prof, d r M a ria B ogucka p rze d staw ili sp raw o zd a­ n ia z p rac sekcji problem ow ych, zaś prof, d r M a ria n W ojciechow ski podsum ow ał posiedzenia p le n arn e, zapo w iad ając rów nocześnie p u b lik a c ję m a te ria łó w sesji w O s­ solineum w ro k u 1981. Z am k n ięcia o b rad dokonał I s e k re ta rz KW P Z P R , L udw ik M aźnicki.

N ależy p o dkreślić d o b rą o rg an iz ac ję sesji, w czym w ielk a zasługa zam ojskich gospodarzy, szczególnie Z am ojskiego T o w arzy stw a P rz y jac ió ł N auk. Z okazji sesji p rzygotow ano k ilk a w y d aw n ic tw okolicznościow ych i im p re z tow arzyszących, m. in. u rzą d zo n ą sta ra n ie m M uzeum O kręgow ego i W ojew ódzkiego A rch iw u m P a ń stw o ­ w ego w y sta w ę

Cztery wieki Zamościa w dokumencie.

Eugeniusz Janas

BADANIA ZA GR A NICZN E

ZA KŁA D U A R C H EO LO G II UM CS W LA TA C H 1978—1979

Od w ielu la t praco w n icy Z ak ład u A rcheologii U n iw e rsy te tu M arii C u rie-S k ło - d o w skiej b io rą u d ział w b a d a n ia c h zag ran iczn y ch ośrodków archeologicznych. W o sta tn ic h la ta c h n aw ią za n o now e, in te re su ją c e k o n ta k ty , będ ące w yrazem u z n a ­ n ia dla p ro g ra m u badaw czego, m etod o ra z re z u lta tó w b ad ań , prow ad zo n y ch przez lu b elsk ich archeologów .

W sezonach 1978 i 1979 n a zaproszenie U n iw e rsy te tu w E d y n b u rg u arc h eo lo ­ gow ie z UMCS b ra li udział w w y k o p alisk ac h w H am b led o n H ill w W ielkiej B ry ta n ii (h ra b stw o D orset). W 1978 r. w y jaz d o c h a ra k te rz e rek o n e san so w y m m iał n a celu u sta le n ie m ożliw ości w sp ó łp rac y m iędzy archeologam i b ry ty jsk im i i polskim i. Na czele g ru p y ,p ra c o w n ik ó w n a u k o w y c h i stu d e n tó w s ta n ą ł k ie ro w n ik Z ak ład u A rc h eo ­ logii UM CS doc. d r J . G u rb a.

B a d an ia w H am b led o n H ill p row adzone pod k ie ru n k ie m R. M e rc era z U n iw e r­ s y te tu w E d y n b u rg u są je d n y m i z n a jb a rd z ie j sy stem a ty cz n y ch i kom pleksow ych ak c ji w y k opaliskow ych n a sta n o w isk a c h neolity czn y ch W ielkiej B ry ta n ii. H am bledon H ill sta n o w i zespół stan o w isk , w sk ła d k tó reg o w chodzą: osada o b ro n n a z sy ste ­ m em p o tró jn y c h w ałó w i ro w ó w (S ta p le to n E nclosure), grobow iec m egalityczny, otoczone ro w a m i i w ała m i m iejsce k u lto w e (C ausew ayed Enclosure) oraz sk o m p li­ k o w an y sy stem u m ocnień rozm ieszczony n a sto k a ch w zgórza H am bledon Hill. K om ­ pleks d ato w a n y je s t n a ep o k ę n eo litu (około 3400 BC w edług k a lib ro w a n y c h d a t C 14; u ży tk o w a n y był ta k ż e w epoce b rą z u i żelaza — n ajm łodszym i ob iek tam i są groby saksońskie.

P ra co w n ic y i stu d e n ci Z ak ład u A rcheologii UMCS b ra li u d ział w b ad a n ia ch S ta p le to n E nclosure, u n ik a ln e j osady b ry ty jsk ie g o rozw iniętego neo litu . S tosow ana

Cytaty

Powiązane dokumenty

[r]

In turn, the safety leadership of managers, partially mediated by the safety consciousness of the workforce, has the greatest impact on the number of accidents

Jest bowiem rzeczą nie­ wątpliwą, że blisko 120-osobowe środowisko aplikantów adwokackich Izby warszawskiej etanowi zagadnien e samo w sobie, o tak przy tym

W obliczu globalnej i europejskiej koncepcji edukacji, w tym kształ- cenia permanentnego, studentem może stać się każdy, kto uzyskał świadectwo dojrzałości i wyraża chęć

Podstępnie działanie, które oid stron y spraw cy mdiato na celu w yw ołan ie iu ofiairy podstępu błędu istotnego, i .wpłynęłoby ma diecyzję wstąpliiendia; db

W sprawie narzędzia ornego Prusów Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 1-2,

puław

A práve z tohto dôvodu sa odpovede na otázky vzťahov medzi textom a obrazom (Klinkenberg 2008) či autorských obrázkov ako súčastí literárnych textov, aké poskytuje