• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 5, nr 47 (249).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 5, nr 47 (249)."

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

Jubileuszow y konkurs „Nowin R aciborskich” - s. 13

i m

R acibórz • W o d z isła w Ś lą sk i • R ydułtow y • P szó w • Głubczyce

Rok V Nr 47-(249) 29 LISTOPADA 1996 NR INDEKSU 38254X ISSN 1232-4035 cena 70 gr/7000 st. zł

R ada M iastu R a c ib o rza od rzu ciła 15 g lo sa m i “za " i 13 “p r z e c iw ” p ro je k t u ch w ały w sp ra w ie p o d w y ż k i cen w ody i o p ła t za od p ro w a d za n ie ścieków.

A ż z a w r z a ło

Zarząd m iasta zaproponow ał w projek- cie uchwały podwyżkę, od 1 stycznia, cen wody do poziom u 1,61 zł/m 3 dla sfery pro­

dukcji materialnej i 1.03 zł/m 3 dla pozosta­

łych odbiorców oraz opłat za odprowadza­

nie ścieków odpowiednio do poziomu 95 m3 i 54 gr/ m3. Od lipca opłata za ścieki, V związku z planow anym oddaniem do użytku nowej oczyszczalni, miała wzrosnąć

o około 100 proc. do poziomu 1.26 zł i 1.12 zł/ m3. Zapis o lipcowej podwyżce za­

rząd wycofał w trakcie sesji.

Do podwyżek radni podeszli bardzo ostrożnie twierdząc, że decyzje takie zosta­

n ą źle odebrane przez społeczeństwo i trze­

ba je dokładnie przeanalizować. Analiza okazała się jednak niemożliwa, bo okazało się, że zarząd nie przedstawił radnym wszy-

V listopada u płyn ął term in odbieran ia św ia d e ct u działow ych P rogram u P o- . le c h n e j P ryw atyzacji.

I po świadectwach

M ieszkańcy Raciborza i okolic mogli odbierać świadectwa“ w oddziale Po­

wszechnej Kasy O szczędności w Racibo­

rzu. Do piątku świadectwa wykupiło 68 780 osób. Pracownicy PKO szacują, że jest to około 95 procent uprawnionych. N aj­

większym zainteresow aniem cieszyły się świadectwa na początku program u. Latem liczba zgłaszających się po ich odbiór znacznie zm alała. W listopadzie bieżącego roku, pod PK O znów pojaw iły się ogrom ­ ne kolejki. N a kilka dni przed zakończe­

niem sprzedaży, spóźnialscy musieli spę­

dzić w kolejce kilka godzin. C iekaw ostką

było jednak to, że w ostatnim dniu, św ia­

dectw a można było kupić w ciągu kilku minut.

W ciągu całego roku 500 osób nie mo­

gło odebrać swojego św iadectw a z pow o­

du błędów w danych osobistych, wprowa­

dzonych do kom puterowej bazy danych.

Pomyłki najczęściej dotyczyły pisowni na­

zwisk, numeru dowodu osobistego oraz nu­

meru PESEL. W szyscy ,którzy złożyli re­

klamacje, b ęd ą mogli po ich rozpatrzeniu odebrać swoje św iadectw o w jednym z ka­

towickich oddziałów PKO.

mak

stkich kalkulacji, które otrzymał od racibor­

skich Wodociągów.

Te od 1 stycznia będą działać jako za­

kład budżetowy, z założenia w oparciu o za­

sadę non - profit. Zdaniem radnych zejście z kosztów remontów pozwoli obniżyć skalę podwyżki. W przeciwnym razie będziemy mieli do czynienia z wolnym rynkiem a odbiorcy usług W odociągów zapłacą za re­

monty i budowę nowej sieci. Radni chcieli też poznać plany inwestycyjne na najbliższe lata.

Zdziwienie radnych wywołało stw ier­

dzenie wiceprezydenta Adama Hajduka, wypowiedziane po wystąpieniu Józefa Swierczka likwidatora RPWiK, iż był on przekonany, że postępowanie likwidacyjne jest dalej posunięte. Zarząd przekazał dy­

rektorowi Swierczkowi potrzebne materiały, by opracował struktury organizacyjne no­

wej firmy. Okazało się, że ich nie ma, zaś dyrektor Swierczek zasłonił się tym, że nie został formalnie powołany na stanowisko p.o. kierownika nowego zakładu. “Pan Swierczek dobrze wie, że nim będzie” - m ów if wiceprezydent. „Okazuje się, że nie ma żadnych postępów. Co innego myślał zarząd, co innego powiedział likwidator” - replikował radny Franciszek Waniek po­

wątpiewając w możliwość zakończenia li­

kwidacji do końca roku.

Dyrektor Swierczek przyznał, że nie brakuje mu środków, lecz korzysta tu z pie­

niędzy odłożonych na przyszłoroczną opłatę za korzystanie z ochrony środowiska. Ma ona wynieść 850 tyś. zł, zaś jej uiszczenie może spowodować stratę. Zdaniem radnego Wańka skoro przedsiębiorstwo odkłada, to nie płaci podatku i nie obciąża zysku. Na wniosek radnego Rada przegłosowała za­

mknięcie dyskusji w tym temacie. Chwilę później radni odrzucili projekt uchwały.

Sprawa podwyżek cen wody i opłat za od­

prowadzanie ścieków powróci pod obrady Rady Miejskiej prawdopodobnie dopiero w przyszłym roku. (G Waw0C2ny)

t MONROEF s

amortyzatory

C z y ta j na s. 5

k o l o r o w a

H ka z p r o g r a rneriri W t e l e w i z y j n y ” 1

Pożyczka na ścieki

Rada Miasta Raciborza zgodziła się na sesji 20 listopada na zaciągniecie w Woje­

wódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej pożyczki w kwocie 1.41 min zł na sfinansowanie budowy oczy­

szczalni ścieków. Bez niej nie można było zamknąć planu finansowania inwestycji, gdyż z obiecanej kwoty 3.2 min złotych, która miała wpłynąć z Fundacji W spółpra­

cy Polsko-Niemieckiej, na konto gminy przelano tylko 1.8 min zł.

Jednocześnie Rada zmieniła sw ą nie­

daw ną uchwałę o zaciągnięciu długotermi­

nowej nieoprocentowanej pożyczki na dofi­

nansowanie budowy oczyszczalni z Henkel Polska SA, gdyż błędnie przeliczono w niej milion DEM na złotówki. W związku z tym kwotę 1.78 min zł zamieniono na 1.85 min zł. W związku z tymi uchwałami, radni przyjęli także odpowiednie zmiany w tego­

rocznym budżecie.

m a g i a u u i~i ę fc n z

meble ^

dywany < o ^ j '.

wykładziny fiU

J * « J J J j O J J J -ij

J

\jXJL J J J J •

J

o j ¿U* J itJ <jJi 'J.UU J

(2)

W szystkie d o c h o d y b u dżetu R aciborzu m a ją się w p rz y s zły m roku za m k n ą ć w k w o cie n iew ie le p o n a d 52.6 m in złotych - c zyta m y w p ro je k c ie u ch w ały b u d żeto ­ wej, która tra fiła j u ż do rąk radn ych. To tylko o o k oło KOI) tys. zł w ięcej ja k H’

tym roku. W idać z tego, że stra c iliśm y kilk a n a ście p ro c e n t n a inflacji, co ozn a ­ cza, że będzie to b u d żet sta g n a c ji a nie rozwoju.

Jesteśmy ubożsi?

Tydzień Świat, Kraj, Region Tydzień na świecie

Do Rwandy pow róciło od piątku około 300 tys. ludzi, a w najbliższych dniach, jak się szacuje, wróci jeszcze około 400 tysięcy. Specjalny wysłannik ONZ Raymond Chretien uważa, że mimo wyraźnej zmiany sytuacji nie na­

leży rezygnować ze skierow ania do Za­

iru sił interwencyjnych.

Praw ie 10 tysięcy B iałorusinów de­

m onstrow ało w niedzielę w M ińsku, protestując przeciw ko polityce prow a­

dzonej przez prezydenta A leksandra Łukaszenkę i ograniczaniu wolności słowa. Tak zwany m arsz zamkniętych ust przeciągnął się przez centrum m ia­

sta, ale na ulicy prowadzącej do parla­

m entu dem onstrantów zatrzym ały kor­

dony OM ON-u. Białoruski parlament postanowił w szcząć procedurę, która m a doprowadzić do odsunięcia Łuka­

szenki. ________ _____

Pod znakiem konfrontacji zw olenni­

ków wolnego rynku na skalę globalną z jego przeciwnikami zakończył się w niedzielę w Rzymie św iatowy szczyt żywnościowy. W uchwałach podkre­

ślono. że do roku 2015 należy zmniej­

szyć liczbę głodujących z obecnych 800 do 400 milionów.

K ształt nowego IFOR-u, czyli od­

działów, które m ają pozostać w Bośni po 20 grudnia, gdy wygaśnie m andat obecnych sił pokojowych, to tem at po­

niedziałkowego spotkania przedstaw i­

cieli państw NATO w Brukseli. Sojusz zdecydował się na pozostaw ienie 31 tys. ludzi, których obecność ma zapo­

biegać wznowieniu konfliktu.

Papież Jan Paweł II złoży wizytę na Kubie. Zaproszenie przekazał osobiście prezydent Fidel Castro podczas audien- j cji w Watykanie, która trw ała 35 minut.

Rozmow a dotyczyła głównie „unor­

mowania sytuacji K ościoła Katolickie­

go na K ubie.” *

Pom im o, że Stany Zjednoczone za­

blokowały w Radzie Bezpieczeństw a wybór B utrosa Ghalego na drugą ka­

dencję jak o sekretarza generalnego ONZ, ten 74-letni egipski polityk zapo­

w iedział, że będzie walczyć o reelek- cję.

Tydzień w kraju

M inister Sprawiedliwości Leszek Kubicki zgodzi się na publikację „białej

W ydaw nictw o

N o w in y Raciborskie

Sp. z o.o.

WYDAWCA:

Nowiny Raciborskie Sp. z o.o.

■ Redakcja: 4 7 -4 0 0 Racibórz, ul. Podwale 1, tel. (0-36) 15 47 27 tel./fax (0-36) 15 09 58

■ Prezes Zarządu Arkadiusz Gruchot

■ Redaktor Naczelny Bolesław Wołk

■ Redaktor prowadzący Grzegorz Wawoczny

■ Redakcja techniczna Piotr Palik

■ Sekretarz redakcji Katarzyna Gruchot Materiałów nie zamówionych nie zwracamy.

© Wszystkie prawa autorskie do opracowań graficznych reklam ZASTRZEŻONE.

Ogłoszenia przyjmuje sekretariat redakcji w Raciborzu, w godz. od 8.00 do 16.00.

Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

■ Skład: NOWINY RACIBORSKIE Sp. z o.o.

■ Druk: PPP „Prodryn” , Racibórz, ul. Staszica 22

Taki budżet oznacza, najprościej m ów iąc, że będzie się w m ieście robić dużo mniej niż zakładano. M ożna się więc spodziew ać, że przyszłoroczne staw ki po­

datków i opłat lokalnych b ęd ą ustalone przez R adę M iejską w górnych granicach staw ek ustalonych przez M inistra F inan­

sów. Jeśli jeszcze resort m inistra K ołodki podał do U rzędu zaw yżone, tak ja k w tym roku, prognozy dochodów gm iny z tytułu udziału w podatku dochodow ym od osób fizycznych i praw nych, to w drugim pół­

roczu czek ają w ładze m iasta ko lejn e kło­

poty z łataniem dziur budżetowych.

N ajbardziej u cierp ią nakłady na gospo­

darkę k o m u n aln ą które z tegorocznych 18.4 m in zł zm aleją do 12.3 m in zł. Po­

w iększone o inflację, ale relatyw nie takie sam e b ęd ą w ydatki na: rolnictw o, ośw iatę i w ychow anie, kulturę i sztukę,ochronę zdrow ia, opiekę społeczną, kulturę fizycz­

n ą i sport o raz ró ż n ą działalność. N ie­

znacznie zw iększą się w ydatki na gospo­

darkę m ieszkaniow ą, niem aterialne usługi

Kompleksowo o terenie

Ze stanem prac organizacyjno - tech­

nicznych system u inform acji terenow ej i geograficznej w ojew ództw a katow ickiego o raz system em inform acji o terenie dla R aciborza zapoznali się radni na sesji 20 listopada. “Jest to narzędzie podejm ow a­

nia decyzji, które dodatkow o bardzo uła­

tw ia życie. Im lepsza informacja, tym traf­

niejsza decyzja” - mówił o tym pierw szym Franciszek M atuszek, dyrektor W ydziału Geodezji i Gospodarki Gruntam i Urzędu W ojew ódzkiego w K atow icach. Rolę i działanie tego drugiego przedstawił M arek B ogdanow icz z warszaw skiej firmy “N E- O K A R T” zajm ującej się opracow yw a­

niem oprogram ow ania do zarządzania in­

form acją przestrzenną.

D o opracow ania zbiorczego system u dla całego w ojew ództw a oblig u ją zapisy K ontraktu Regionalnego oraz przede w szystkim wymogi standardów norm ali­

zacyjnych, organizacyjnych, praw nych i technicznych Unii E uropejskiej. Pow staje on dzięki funduszom pom ocow ym PHA- R E w oparciu o przetw orzone num erycz­

nie zdjęcia lotnicze i satelitarne. O bjęto nimi ju ż praw ie 2/3 w ojew ództw a, w tym Racibórz.

K om puterow ym w spom aganiem opra­

cow yw ania przestrzennego planu zago­

spodarow ania przestrzennego w postaci System u Inform acji o Terenie m usi dys­

ponow ać do 2000 roku także gm ina. Sy­

stem zaw iera w szystkie najbardziej po­

trzebne inform acje o budynkach, grun­

tach, uzbrojeniu i konfiguracji terenu oraz o klasie gruntów. Spraw dzony je s t przez w iele w ysoko rozw iniętych państw, w których oszczędza on urzędnikom praco­

chłonnych czynności m anualnych.

O kosztach, które poniesie z tego tytu­

łu Racibórz nie m ów iono zbyt wiele, choć w iadom o, że je s t to w ydatek rzędu kilku­

dziesięciu m ilionów st. złotych. “ Inne są te koszty w katastrze pruskim , rosyjskim i austriackim oraz na terenach eksploatacji górniczej” - m ów ił dyrektor M atuszek.

Technicznie system je s t otw arty i jeśli w ładze m iasta się zgodzą, to skorzystają z niego rów nież raciborskie podm ioty go­

spodarcze. ,r w .

kom unalne o raz na adm inistrację pań­

stw ow ą i sam orządow ą. W tym i najbliż­

szych num erach „N R ” szczegółow o o pi­

sywać będziem y zaproponow ane przez za­

rząd wydatki w poszczególnych działach.

Chcem y spraw y te poddać w ten sposób konsultacji społecznej zanim , w grudniu lub styczniu, zdecyduje o nich ostatecznie Rada Miejska.

D ochody w łasne gm iny zam k n ą się w kw ocie 36.1 min zł. W pływ y z podatków rolnego, leśnego, od nieruchom ości i środków transportow ych w y n io są około 14 min zł, zaś dochody z tytułu udziału w podatkach dochodow ym od osób fizycz­

nych i praw nych 14.4 m in zł (w tym roku 13.5 m in zł). W pływ y ze sprzedaży m ie­

nia kom unalnego i oddaw ania w użytko­

w anie w ieczyste zaplanow ano na pozio­

m ie 2.1 m in zł. Jest w skaźnik realny bio­

rąc pod uwagę plany zw iązane ze sprzeda-

N a konieczność pilnego uzupełnienia ubytków w jezd n i ul. Batorego, na odcin­

ku od ul. Środkow ej do ul. N ow om iej- skiej, wskazał na ostatniej sesji Rady M ia­

sta R aciborza radny Ryszard M ichalak, rozpoczynając w ten sposób przedostatni punkt obrad, w którym rajcy zgłaszają in­

terpelacje. W odpow iedzi zarząd m iasta uzasadniał, że w tym roku gm iny nie stać już na sfinansow anie jakiejkolw iek dodat­

kowej inwestycji w zakresie dróg.

N a w niosek przew odniczącego Tade­

usza Wojnara, Rada zgodziła się na propo­

zycję w łączenia do program u przyszłej se­

sji spraw y Fundacji “Z drow e M iasto” , w tym w spółfinansow anie jej działalności przez m iasto. Za zbadaniem działalności Fundacji optow ała ju ż w cześniej kom isja zdrowia, zbulw ersow ana krytycznymi w y­

pow iedziam i pod adresem Rady radnego Stanisław a Płonki, szefa Fundacji, których udzielił w w yw iadzie na łam ach “N ow in R aciborskich” .

Z pracy w komisji budżetow ej i finan­

sów zrezygnow ał radny Jan Kuliga, które­

m u trudno pogodzić obow iązki zaw odow e z p racą na rzecz sam orządu. “Tracim y p rzez to w ynagrodzenie i urlopy. C zęsto m usim y s w ą nieobecność odpracow y­

w ać” - argum entow ał. Jak się okazało podobne problem y m a w iększość rajców, którzy zgodnie przegłosow ali, że sesje b ęd ą się teraz rozpoczynać o godz. 14.00

Zrzutka droższa

Od 1 stycznia w zrastają stawki za skła­

dow anie i w yw óz n a M iejskie S kładow i­

sko O dpadów śm ieci. Z arząd m iasta usta­

lił, że za składow anie każdej tony (ok. 2,4 m 3) trzeba będzie zapłacić 5 złotych. Cena za w yw óz 1 m 1 w zrośnie z 6,8 zł do 8 zł.

Tę d ru g ą opłatę pobierać będzie Zakład U sług i H igieny K om unalnej. Tak więc opłata za składow anie i w yw óz m etra1 od­

padów w yniesie ogólnie 10 zł. “M iejskie Składow isko O dpadów będzie działać non - profit tzn. w pływ y z opłat m ają pokryć jed y n ie koszty jeg o funkcjonow ania” - za­

pew nia w iceprezydent A dam Hajduk.

(g)

żą m .in. terenu przy Placu M ostow ym oraz działek przy ul. M ickiew icza. Przy dobrej koniunkturze dochody te m o g ą być naw et w iększe od planow anych. •

O ostatecznym kształcie budżetu trud­

no jed n a k dziś m ów ić skoro pod znakiem zapytania stoi kształt budżetu centralnego oraz skala podatkow a. Z w iększenie udzia­

łu gm iny w podatku dochodow ym od osób fizycznych z 15 do 16 proc. m oże popraw ić sytuację fin an so w ą gm in. N ie stanie się tak jeśli płacić będziem y niższe podatki i niższe b ęd ą z tego pow odu do­

chody państw a.

K onsekw encje stagnacji budżetow ej m ogą być bezpośrednio uciążliw e dla m ie­

szkańców . Pam iętajm y, że praw ie w szyst­

kie jednostki kom unalne św iadczące usłu­

gi dla ludności d ziałają w form ie zakła­

dów budżetow ych, w oparciu o zasadę non profit. By w szystkie one pokryły ko ­ szty sw ej działalności z w ypracow anych dochodów ceny ich usług b ę d ą m usiały w przyszłym roku w zrosnąć. N a pew no nie m inie nas podw yżka cen w ody i op łat za ścieki. Być m oże nie tak duża ja k zap ro ­ ponow ana niedaw no przez zarząd, ale rów nież znaczna. G eneralnie budżetu nie będzie stać, by dokładać do niektórych

św iadczeń. . . .

a nie ja k dotychczas o godz. 11.00.

N a pytanie o dalsze losy kom unalizacji Parku Jordanow skiego przy ul. Stalm ach w iceprezydent A dam H ajduk p oinform c wał, że kom unalizację taką przeprow adzo­

no, ale m iała ona wadę praw ną. W krótce jed n ak teren m a znaleźć się w zasobach gminy. Zdaniem radnego K uligi, Str‘

M iejska nie pow inna do tego czasu nakła­

dać kar i egzekw ow ać należytego porząd­

ku od dyrekcji M łodzieżow ego D om u Kultury, która obecnie zarządza parkiem , gdyż brakuje jej na to środków. “ Funkcjo­

nariusze są zbyt w ulgarni i trzeba ich upo­

mnieć, by w stosunku do kierow ników jed n o stek organizacyjnych i urzędów byli bardziej kulturalni” - dom agał się radny Jan O suchow ski, kierow nik U rzędu R ejo­

nowego.

O postęp działań zm ierzających do za­

kupu bazy w ypoczynkow ej nad m orzem pytał radny L eszek B oczoń. “ W ysłaliśm y ju ż pism a. W yjazd nastąpi w pierw szym tygodniu grudnia” - p oinform ow ał w ice­

prezydent Hajduk.

(w aw )

i n

Radni interpelują

(3)

Z 19.3 m in złotych p rzezn a c zo n yc h w p rzy szłym roku nu ra cib o rsk ą ośw iatę tylko m ilion zo stan ie w ykorzystan y na za d a n ia in w estycyjn e. R eszta m a zaspo­

k o ić b ieżące p o trze b y resortu.

Kaganek bez nafty

Subw encja z budżetu państw a na zada­

nia ośw iatowe wynieść m a 13.3 m in zl. Z własnych dochodów m iasto dołoży do ośw iaty 6 min złotych. Jednak aż 18.2 min zł trzeba, by zaspokoić bieżące potrzeby kształcenia i wychowania. Cała kw ota sub­

wencji w ydana zostanie na utrzymanie szkół podstaw ow ych i św ietlic szkolnych.

50 tys. zł przekazane będzie na moderniza­

cję urządzeń grzewczych w szkołach.

Przedszkola będą kosztować miasto 3.77 min zł stanowiące różnicę pomiędzy

ogólnym i kosztami utrzym ania tych pla­

ców ek a uzyskiwanymi przez nie dochoda­

mi. W kwocie tej ujęto kuratoryjne środki na prowadzenie oddziałów specjalnych.

Koszty działalności Zespołu Obsługi Placów ek Oświatowych oszacowano na 455 tys. zł. M ogą one jednak wzrosnąć je ­ śli ZO PO przejmie, zgodnie z zam ierzenia­

mi, obsługę finansow o-księgow ą Muzeum, RDK-u, Strzechy i Miejskiej Biblioteki Pu­

blicznej. Konieczne będzie prawdopodob­

nie przesunięcie środków budżetow ych w

R ada M iejsk a R a cib o rza p o d ję ła u ch w a łę o og ło szen iu 1 9 9 7 ro k u rokiem p a m ię c i ks. d ra A u g u styn a W ełtzla choć, na w n iosek rad n eg o J a n a K uligi, zd e­

cyd o w a ła rów n ież, Że k a sa m ia sta n ie w esprze fin a n s o w o ża d n ej zw ią za n ej z tym inicjatyw y. W niosek k o m isji zdrow ia, b y za m ia st roku u stan ow ić m ie sią c p a m ię ­ ci ks. dra W ełtzla n ie przeszed ł.

Uroczyście, ale bez kasy

A tm osfera wokół uchwały była chłod­

na. Przed dyskusją na jej tem at wiceprezy­

dent A dam D zyndra przedstaw ił zapropo­

now any przez Tow arzystwo M iłośników Ziemi Raciborskiej program obchodów, który przew iduje m.in.: uroczystą, inaugu­

racyjną m szę św iętą 17 stycznia w kościele farnym, reprint “Żywota Eufem ii...” autor­

stwa Wełtzla przygotow any przez M uzeum -'K)00 egz., koszt 4 tyś. zł), wydanie VI- Ę o Zeszytu Raciborskiego „Strzecha” ,

dziura coraz głębsza

N iezbyt optym istyczna była relacja wi­

ceprezydenta Adama Dzyndry z wykonania budżetu Raciborza po 10 m iesiącach tego/

roku, którą na ostatniej sesji przekazano radnym. Dochody (bez dotacji na zadania zlecone) zrealizow ane zostały tylko w 77 proc. 15 proc. udział w podatku dochodo­

wym od osób fizycznych zrealizow ano na razie na poziom ie 73,7 proc., zaś z zapla­

nowanej kwoty z tytułu udziału w podatku dochodow ym od osób prawnych wpłynęło tylko ... 3,9 proc. “Z płatnościam i spóźnia się K uratorium , które w spólnie z gm iną fi­

nansuje budow ę SP - 18 i m odernizację SP - 14 w M arkow icach. Z obiecanych 4 min

" g n a szpital w ojew oda przekazał tylko 1,8 m in zł” - alarm ow ał w iceprezydent D zyn­

dra.

93 tyś. zł, które trzym ano w rezerw ie

‘¡Ladze m iasta m usiały przekazać na wy-

JRy

zasiłków m ieszkaniowych. N ie ma więc pieniędzy na zaspokojenie pilnych po­

trzeb rem ontow ych w R D K -u oraz na w y­

m ianę stolarki okiennej na oddziałach oku­

listyki i chirurgii dziecięcej w raciborskim szpitalu. O przekazanie tych drugich środ­

ków wystąpił ZOZ argumentując, że sam ich nie posiada, zaś w salach je s t zim no i natuje się duże straty ciepła.

(g-w.)

KOMPUTEROWE

ODCHUDZANIE LIMFATYCZNE M ASAŻ LECZNICZY

w bólach kręgosłupa ZABIEGI LASEROW E w chorobach zwyrodnieniowych stawów, rwie kulszowej, barkowej G IM N ASTYKA LECZNICZA w porażeniach

M ERIDIAN - Gabinet Rehabilitacyjny ul. W arszaw ska 9, Racibórz

tel. 0 -3 6 /190 6 7 7(godz. 1 2 .0 0 -1 7 .0 0 )

pośw ięconego Weltzlowi (koszt 11 tyś. zł), organizację we wrześniu, w ramach Dni R aciborza, okolicznościowej sesji nauko­

wej i w kwietniu uroczystej sesji Rady M iasta z udziałem delegacji Koźla, Prudni­

ka, D obrodzienia i Żor, których to miast, obok R aciborza pierw sze w ich dziejach m onografie napisał W eltzel. W szkołach podstaw ow ych i średnich m ają być rów ­ nież organizowane pogadanki mające przy­

bliżyć młodzieży postać słynnego księdza.

W yraźnie nie przypadł radnym do gustu pom ysł nazw ania jednej z raciborskich ulic im ieniem ks. dra A ugustyna Wełtzla. “B ę­

dzie to kolejna Strasse. Ludziom przestaje się to podobać. Zmieńm y od razu nazwę m iasta na Ratibor. N adajem y tem u tak d u żą rangę a uroczystości z okazji Święta N iepodległości przeszły bez echa” - mówił radny Jan Osuchowski. Radni nie zgodzili się też, by na sfinansowanie wydawnictw, o których mowa powyżej, zarząd przekazał, jak chciał wiceprezydent Adam Dzyndra, 8 tys. zł, TM ZR-owi zaproponow ano szuka­

nie sponsorów i pomocy w okolicznych gminach, z którymi rów nież zw iązany był Weltzel. W cześniej sugerowano, by udzie­

lić pożyczki na wydanie tych dwóch pozy­

cji, ale zdaniem w iceprezydenta Dzyndry nie byłyby to przysłowiowe “ciepłe bułecz­

ki” i trudno liczyć na zysk z ich sprzedaży.

Przypomnijmy, że w 1997 roku przypa­

da: 180 rocznica urodzin, 140 rocznica przybycia na ziemię raciborską i objęcia parafii w Tworkowie oraz 100 rocznica śmierci ks. Wełtzla, jednego z najwybitniej­

szych śląskich historiografów. Będzie to w prawdzie Jego rok, ale w ypadnie zdaje się blado, skoro TM ZR liczył na w ydatną pomoc finansow ą gminy. Radni podnieśli zaś tylko rangę inicjatywy i nic więcej.

(G.W.)

ramach działów.

N a obozy w ypoczynkow e w Gąskach i Pleśnej zarezerwowano kwotę 165.8 tys. zł z czego 100 tys. zł przeznaczone będzie na wykup terenu pod obóz w Pleśnej. Pozo­

stałe środki pokryje wydatki związane z naprawami i remontam i. Nie ujęto nato­

m iast tu środków na ewentualny zakup te­

renu w G ąskach lub innej m iejscowości w celu organizacji tam całorocznej bazy. Jeśli takowy się znajdzie, to transakcja będzie sfinalizowana prawdopodobnie z ewentual­

nej nadwyżki.

Sztandarowymi inwestycjami w ośw ia­

cie będzie nadal budowa Zespołu Szkól Ogólnokształcących przy ul. M agdaleny oraz SP-14 w M arkowicach. N a tę pierw ­ szą inwestycję m iasto przeznaczy 800 tys.

zł na dokończenie segm entu socjalno-ży- wieniowego, docieplenie i wykonanie ele­

wacji wszystkich segmentów oraz na budo­

wę ogrodzenia i w ykonanie dróg. N a M ar- kowice przeznaczone zostanie 250 tys. zł.

Pozostałe planow ane wydatki na ośw ia­

tę, to: 480 tys. zł na pomoc rodzinom za­

stępczym (zadanie realizowane jest na pod­

stawie porozum ienia z Kuratorium, które ma ten cel przekazać środki) oraz 30 tys. zł na nagrody dla nauczycieli szkół ponad­

podstaw ow ych za szczególne osiągnięcia w pracy zawodow ej oraz organizację im­

prez pozaszkolnych i olimpiad.

(gw)

W arsztaty działają

Od 4 listopada w otwartych m iesiąc wcześniej w arsztatach terapii zajęciowej w ośrodku przy ul. Rzeźniczej w Raciborzu przebywa codziennie około 50 osób niepeł­

nosprawnych w w ieku od 16 do 40 lat.

Formalnie warsztaty rozpoczęły działal­

ność 1 października po podpisaniu przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnospraw nych umowy z Caritasem Diecezji Opolskiej dotyczącej finansowa­

nia bieżącego funkcjonow ania placówki.

Na tej podstawie PFRON przekazał 500 tys. zl, z których to sfinansowano także za­

kup wyposażenia.

Warsztaty znajdują się w budynku byłe­

go żłobka. Prace w ykończeniowe w części dobudowanej potrw ają do końca roku. Od początku 1997 roku będzie tu funkcjono­

wał dzienny dom pobytu dla dzieci z pora­

żeniem m ózgowym, którego działalność, praw dopodobnie kw otą 300 tys. zł, sfinan­

suje gmina. Rodzice będą partycypowali w kosztach wyżywienia. W styczniu odbędzie się też spotkanie z wójtami okolicznych gmin. Jeśli dzieci z ich terenu będą chciały korzystać z ośrodka, to gminy te będą m u­

siały proporcjonalnie partycypować w ko­

sztach utrzymania.

W w arsztatach terapii zajęciowej zatru­

dnienie znalazło 21 osób na pełnych eta­

tach. N iektórzy specjaliści pracują na pod­

stawie umowy zlecenia.

(w )

BEZ CŁA!

KONTYNGENT Już dzisiaj przyjm u je m y zam ów ienia na sam ochody OPEL

z k o n ty n g e n tu '97

ZAPRASZAM Y DO SALONU, SERW ISU I ZAKUPU CZĘŚCI.

---ZAPRASZAMY

□ P E L 6

B P A U T O G L I W I C E

ul. 1 Maja 56 tel. 0-32/ 312 667 fax 0-32/ 319 478

Tydzień Świat, Kraj, Region

księgi” ze spraw y moskiew skiej po­

życzki PZPR z 1990 roku, gdy w yrażą na to zgodę M ieczysław Rakowski i Leszek Miller. O ujaw nienie tych doku­

m entów zwróci! się do Kubickiego lider UP, Ryszard Bugaj.

W aldemar Paw lak potw ierdził, że będzie ponownie kandydow ał na stano­

wisko prezesa PSL. Tymczasem zakoń­

czony w niedzielę K rajow y Zjazd Dele­

gatów Zw iązku M łodzieży W iejskiej nie poparł żadnego kandydata na preze­

sa PSL.

Związki i sam orządy zawodowe oraz rząd powołały podczas poniedział­

kowych pertraktacji zespoły, na forum których negocjow ane będą postulaty protestujących ochrony zdrowia.

Już po raz czternasty wręczono no­

m inacje stypendystom Krajow ego Fun­

duszu na R zecz Dzieci. W tym roku sty­

pendystam i Funduszy zostało 183 uczniów, z tego 82 po raz pierwszy. Ry­

szard Rakowski, sekretarz Funduszu, szacuje, że w 1995 roku wydano na ten cel 220 tys. złotych.

Sejmowa Kom isja Spraw Zagra­

nicznych zaakceptowała, mimo prote­

stów posłów opozycyjnych, kandydatu­

rę D aniela Passenta na stanow isko am ­ basadora w jednym z państw Ameryki Południowej. Jego Kandydaturę musi jeszcze zaakceptować prezydent.

Racjonalizacja zasad przyznawania i odbierania zasiłków dla bezrobotnych to jeden z zasadniczych celów now eli­

zacji ustawy o zatrudnieniu i przeciw ­ działaniu bezrobociu. We wtorek w dru­

gim czytaniu now elizacja spotkała się z aprobatą najw iększych klubów posel­

skich.

Tydzień w regionie

Pełnomocnik rządu dś. restruktury­

zacji górnictwa, Jerzy M arkowski spo­

tkał się z kilkudziesięciom a prezydenta^

mi, burmistrzami i wójtami skupionym i w Forum Gmin Górniczych. Markowski zadeklarował, że dług w ęglow y spółek wobec gmin je s t zobow iązaniem niety­

kalnym.

W Pawłowicach, w' K ościele pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela odby­

ły się uroczystości 400-lecia istnienia świątyni. U roczystości zgromadziły większość z 2 tys. parafian. M szę św celebrował, zaproszony specjalnie na tę okazję arcybiskup O łom uńca Jan Graubner. Homilię wygłosił metropolita katowicki Damian Zimoń.

Od czw artku przy pl. Wolności w Rybniku zaczęły działać pierw sze w mieście parkomaty. D w a rodzaje takich urządzeń b ęd ą testow ane przez pół roku. M iasto zgodziło się na ich nieod­

płatne zainstalowanie w formie ekspe­

rymentu. Po sześciu m iesiącach podjęta zostanie decyzja o przetargu.

O głoszono wyniki ogólnopolskiego konkursu „G m ina jakich m ało 96” . W gronie dziesięciu najlepszych gmin li­

czących do 20 tys. m ieszkańców znala­

zły się Świerklany. W ysoką lokatę w rankingu zaw dzięczają m.in. zorganizo­

waniu wywozu odpadów komunalnych.

30 osób spotkało się na zebraniu za­

łożycielskim stow arzyszenia pomocy dzieciom niepełnospraw nym w Ryduł­

towach. Grupa inicjatywna przygoto­

wuje regulamin nowego zrzeszenia i za­

rejestruje je w sądzie.

W Knurow ie trwa rem ont starego budynku U rzędu M iejskiego przy ul.

Niepodległości. W związku z tym kilka miesięcy tem u władze miasta i m agi­

straccy urzędnicy przenieśli się do bu­

dynku przy ulicy Ogna.

NOW INY RACIBORSKIE 3

(4)

^ /^ s k ró c ie

Młodzi strzelcy

Z okazji Święta Niepodległości i podsumowania sezonu strzeleckiego 1996 r. kół strzeleckich działających przy M łodzieżowym Domu Kultury w Raciborzu zorganizowano zawody strze­

leckie. Wzięły w nich udział koła strze­

leckie z Pałacu M łodzieży w Katowi­

cach, Młodzieżowego Domu Kultury z Będzina -Syberki oraz Młodzieżowego Domu Kultury z Raciborza. Ich organi­

zatorem był raciborski MDK i LOK Ra- fako.

W konkurencji KBKS-u w strzela­

niu na odległość 50 m oddawano po 30 strzałów. Trzy pierw sze miejsca w kate­

gorii dziewcząt zajęły: Katarzyna Wasi­

lewska, Aleksandra Drużbicka i Barbara Wasilewska. W kategorii chłopców: Ma­

riusz Śmietana, Tomasz Janicki i Piotr Kretek. W konkurencji KBKS-u w strzelaniu na odległość 25 m oddawano po 10 strzałów. Zwyciężyli: Anna Li- bowska, Grzegorz Knapik i Radosław Pańtak.

Zawody zakończyło rozdanie pucha­

rów i upominków oraz wspólne piecze­

nie kiełbasek przy ognisku.

Nowości w „A rt-C afe”

W Kawiarence Artystycznej „Art- Cafe” przy ul. Długiej w Raciborzu do 19 listopada można oglądać wystawę malarstwa raciborzanina Jerzego Kura- kiewicza. Od 1-15 grudnia swoje grafiki będzie tu wystawiał Andrzej Mleczko.

14 grudnia o godz. 18.00 wystąpi zespół

„Szybki Lopez” z Gliwic, prezentując ekspresyjną muzykę i pełen tempera­

mentu taniec flamenco. 15 grudnia, w niedzielę o godz. 20.30 odbędzie się

W yw iad z d y re k to re m Z e s p o łu O pieki Z d ro w o tn e j w R aciborzu lek. m e d . M a n fre d e m S c h u b e rte m .

Budżet sponsorów

- Niedawno został pan wybrany dyrekto­

rem ZOZ-u na kolejną kadencję. Jak oceniłby pan sytuację służby zdrowia w czasie poprzedniej kadencji ?

- Zaczynając poprzednią kadencję spodziewałem się przede wszystkim zmian w systemie działania służby zdrowia, które nie nastąpiły. N iestety nie przeprowadzono dotąd reformy służby zdrowia i dalej pracu­

jem y w taki sam sposób jak pięć lat temu.

Sytuacja finansowa pogarszała się z roku na rok i nasz ZOZ nie był tu wyjątkiem, tak działo się w całym kraju. Finansowanie re­

alnych potrzeb było w ostatnich latach na poziomie 50 procent. Myślę, że mimo tych kłopotów udało nam się utrzymać poziom i

dostępność służby zdrowia. Nie jest ona na pewno idealna, ale uważam, że przy tych ograniczeniach finansowych jakie mieliśmy, jest całkiem przyzwoita.

- Czy w tak trudnej sytuacji finansowej Zespół Opieki Zdrowotnej w Raciborzu próbuje pozyskiwać środki z innych źródeł? Kto pomaga ZOZ-owi ?

- Ze środków pozabudżetowych udało nam się pozyskać wiele sprzętu medyczne­

go. Przede wszystkim dzięki różnym spo­

nsorom. Z ważniejszych urządzeń warto wymienić pięć ultrasonografów, kompletne wyposażenie pododdziału do intensywnego nadzoru kardiologicznego. Zestaw do badań holterowskich, kombajn do badań laborato­

ryjnych, aparaty do znieczulania.

N ajbardziej pom agają nam takie instytucje ja k Caritas Opole, Fundacja POLBAU z Opola oraz raciborskie zakłady pracy: ZBW S A. Rafako S A. ZPC Mieszko, oraz Henkel S A

- Jak ocenia pan działalność Fundacji „Zdrowe M iasto” ? Czy jest ona pomocna ZOZ - owi **

S praw a n ieodpłatn ego p rzejęciu o d S k a rb u P aństw a je d n e g o budynku m ie szk a l­

nego i dw óch h o te li zarządzan ych dotych czas p rz e z Z O Z w zbu dziła n ie o czek iw a ­ n ie sp o re k o n tro w ersje na n ied a w n ej se sji R ady M iasta.

Sprzedać czy zaadaptować?

Z prośbą o nieodpłatne przejęcie tych nieruchomości wystąpi! raciborski Zespół Opieki Zdrowotnej, któremu brakuje środ­

ków na ich utrzymanie. Budynek m ieszkal­

ny zostanie przejęty z najemcami, hotele zaś puste. Miejski Zarząd Budynków chce je zaadaptować na cele m ieszkalne. “Go­

ście hotelowi jednak nadal pozostaną w m ieście i trzeba będzie zaspokoić ich po­

trzeby m ieszkaniow e” - stwierdził wice­

prezydent Adam Dzyndra. O znacza to, że część z nich zam ieszka w byłym hotelu za­

adaptow anym na mieszkania. W tym mo­

m encie radni zaczęli dyskutować nad opła­

calnością przejęcia. N iektórzy widzieli w tym próbę podniesienia, kosztem gminy, standardu zam ieszkania obecnym gościom hotelowym.

Radny Zbigniew Piasecki postawił for­

malny w niosek, by projekt uchwały odrzu­

cić, bo Lekarz Wojewódzki kosztem budo­

wy szpitala w R aciborzu przekazuje ogromne środki na budowę onkologii w G liwicach, zaś gm inie chce przekazać tyl­

ko budynki. Radny Jan Kuliga poddał pod głosowanie wniosek, by budynki przejąć i

od razu sprzedać. “Jeśli się ona nic pow ie­

dzie, to zaadaptować hotele na m ieszkania i jeszcze raz próbować sprzedać. Gdy to się nie powiedzie, dopiero wówczas zasie­

dlić lokatoram i” - mówił. Oba wnioski zo­

stały jednak przez Radę odrzucone, zaś uchwała przyjęta.

W iceprezydent Adam Dzyndra poinfor­

mował, że koszt adaptacji hoteli na m ie­

szkania wyniesie około 515 tys. zł. Będzie ich w sumie 38, po 19 w każdym budynku, o powierzchni około 44 m2. Z am ieszkają w nich osoby dotychczas zameldowane w ho­

telu ja k i te, które oczekują w kolejce na m ieszkanie w U rzędzie M iasta. Gdyby przekazać więcej pieniędzy, to można do­

budow ać kondygnacje dające w sumie 12 mieszkań.

O przejęciu tych trzech budynków przez gminę zdecydował względnie tani, zdaniem zarządu, koszt uzysku oraz to, że gdyby tak się nie stało, ZOZ opróżniłby hotele i je po prostu zamknął. Tymczasem obiekty są w dobrym stanie technicznym przez co ich eksploatacja nie będzie zbyt

droga. (WAW)

PRYWATNA PRAKTYKA CHIRURGICZNA

d r n. med. STANISŁAW PŁONKA

R acibórz, ul. K lasztorna 3, tel. 0-36/ 190 888 _________

♦ K o s m e ty c z n e le c z e n ie ż y la k ó w , p a ją c z k ó w ż y ln y c h , naczyniaków, blizn

♦ L e c z e n ie z a b ie g o w e p rz e p u k lin , n ie z s tą p ie n ia ją d ra , stulejki, żylaków odbytu u dorosłych i u dzieci

♦ Leczenie ozonem chorób tętnic i żył

♦ Leczenie zespołów bólowych

C ZYN N E C O D ZIEN N IE OD G ODZ. 15.00

- Gdybym powiedział, że nie pomaga, to byłaby 10 nie­

prawda, jeżeli powiedziałbym, że bardzo, to też byłaby to niepraw­

da. Pomaga w zakresie niewiel­

kim. Właściwie jeżeli chodzi o fundację to wolałbym się nie wy­

powiadać.

- Jaką część wszystkich w ydat­

ków ZOZ-u stanowią środki pozabudżetowe ?

- Niezależnie od darowanego nam sprzę­

tu, udało nam się pozyskać pieniądze na bieżącą działalność w ramach konta środ­

ków specjalnych. W skali pięciu lat jest to kwota równa niemal jednorazow em u bu­

dżetowi ZOZ-u na wydatki rzeczowe.

- Jakie są według pana m ożliwości roz­

wiązania problemów finansowych służby zdrowia ?

- Bez względu na to jakie rozwiązania nie zostałyby przyjęte, na pewno konieczne jest dofinansowanie opieki zdrowotnej.

Przy takich pieniądzach jakie są, działalność w takim zakresie jak obecnie jest na dłuższą metę niemożliwa. Druga sprawa to zmiana systemu finansowania z podmiotowego na przedmiotowy. To znaczy, że będziemy do­

stawać pieniądze nie za łóżko, nie na pora­

dnię, lecz za konkretnie w ykonaną usługę, za poradę czy ilość pacjentów objętych opieką.

- Czy kłopoty finansowe służby zdrowia wpływają na morale pracowników ZOZ- u ?

- Myślę, że to jest źle postawione pyta­

nie. Moralność jest czymś osobistym. Albo ktoś j ą posiada, albo nie. N ie wiem czy taka zależność istnieje. N ie wiem czy to ma wpływ na morale, natom iast wiem, że kło­

poty finansowe m ają ogromny wpływ na dyskomfort pracy jaki m ają lekarze. Trud­

ności tego rodzaju bardzo często uniemożli­

w iają świadczenie usług na takim poziomie do jakiego lekarze .są przygotow ani, do ja ­ kiego posiadają odpow iednią wiedzę. S ą to dla nich pewne ograniczenia.

- Czy często zdarza się, że pacjenci wysu­

wają jakieś roszczenia wobec lekarzy w Raciborzu ?

- Myślę, że tak. Na pewno wiele proble­

mów do mnie nie dociera. N atom iast jeżeli miałbym to oceniać na podstawie faktu, że przyjmuję w każdy wtorek skargi, to jest ich niewiele. Nie znaczy to, że służba zdro­

w ia nie ma mankamentów. Generalnie jed ­ nak skargi dotyczą stosunków m iędzyludz­

kich, czyli sytuacji, w których ktoś twierdzi, że został źle potraktowany przez pielęgniar­

kę czy lekarza.

- Jak ocenia pan działanie nowego kom­

pleksu przychodni przy ulicy G ainow- skiej. Jakie są jago w ady i zalety ?

- Poniew aż zespól przychodni funkcjo­

nuje dopiero od lutego, jes t więc trochę za wcześnie, żeby to oceniać. Głównym chyba mankamentem, tych przychodni jest to, że są one jed n ak w dość odległym miejscu.

Fakt, iż je s t to trochę poza miastem, jest pew ną uciążliwością dla mieszkańców. Poza tym życzyłbym sobie, żeby został tam wy­

dłużony czas pracy. W przyszłym roku spróbujem y wydłużyć czas pracy nie­

których poradni specjalistycznych, chociaż­

by ze w zględu na to, że część mieszkańców kończy pracę dopiero o 15.00. Pewne man­

kamenty w ynikają z faktu, że nie ma tam jeszcze szpitala. W momencie kiedy zacznie funkcjonować szpital, poradnie specjali­

styczne b ęd ą mogły być czynne naw et do 20.00. G łów ną zaletą nowego zespołu pora­

dni jest standard i warunki w jakich świad­

czone są tam usługi.

W przyszłym roku stanie przed nami problem przeniesienia pogotowia na Ga- mowską, a co za tym idzie problem dostępu pomocy doraźnej, ambulatoryjnej.

- Czy przeprowadza się już w Raciborzu zabiegi przy pomocy laparoskopu?

- Oczyw iście, że tak. Laparoskop jest wykorzystywany na bieżąco.

- Czy to są odpłatne zabiegi ?

- My nie bierzem y pieniędzy za opera­

cję. Zabieg z użyciem laparoskopu jest za­

biegiem alternatywnym i może być wyk nany m etodą tradycyjną. Do operacji z uży­

ciem laparoskopu potrzebny jest jednak sprzęt jednorazow ego użytku i na ten je d ­ norazowy sprzęt pacjent wnosi darowizn^

która umożliwia jego zakup. Pacjent pł.

tylko za to co się zużywa podczas zabiegu, nie płaci za lekarza, ani za pobyt w szpitalu.

Nie pobiera się natomiast żadnych opłat za zabiegi diagnostyczne przy użyciu lapa­

roskopu. Dlatego, że podczas diagnozow a­

nia nie wykorzystujem y m ateriału jednora­

zowego użytku.

- Jakich specjalistów brakuje w Racibo­

rzu? Kogo zatrudniłby pan od razu?

- W zasadzie braków nie ma , może w zakresie stom atologii oraz medycyny pracy tzn. lekarzy zakładow ych, którzy zajm ują się profilaktyką w zakładach pracy.

- Czy raciborscy lekarze są zw olennika­

mi utworzenia instytucji lekarza rodzin­

nego?

- Nie są zwolennikami, ponieważ nie ma chętnych do specjalizow ania się w t y "

zakresie.

- Jak będzie wyglądać sytuacja szpitala w Krzanowicach ?

- Siostry zakonne uzyskały praw o w ła­

sności do tego budynku. N atom iast pi^

zm ianą w łaściciela nie zmieni się nic.

Mamy na 10 lat umowę dzierżaw czą na do­

tychczasow ych warunkach. Szpital będzie funkcjonował dalej.

- Jak ocenia pan współpracę z sam orzą­

dem terytorialnym ?

- W spółpracujemy głównie w zakresie budowy nowego szpitala. Poza tym sam o­

rząd w spom agają nas w zakresie zaopatry­

wania nas w nowy sprzęt. Laparoskop zo­

stał zakupiony z pieniędzy budżetu miasta.

Na dzień dzisiejszy ta w spółpraca układa się w miarę dobrze.

- Jakie stawia pan cele na przyszłą ka­

dencję?

- Jedna sprawa to doprowadzenie do za­

kończenia budowy szpitala. Myślę, że w ciągu najbliższych sześciu lat uda się tę inwestycję zakończyć.D ruga sprawa, to zmiana system u finansow ania służby zdro­

wia. Jeszcze jedno ważne zadanie to niedo­

puszczenie do pogorszenia poziomu i do­

stępności świadczonych usług.

-Dziękuję za rozmowę.

_ _ _ _ _ ^ _ r o z m a \ v i a l _ N L ir a i n < a s j ) m j <

(5)

[Y js k r ó o ie

H enkel P olska SA

H g ru d n iu tego ro k u m in ie p ię ć lat o d m om en tu , w któ rym n ie m ieck i kon ­ cern ch e m ic zn y H E N K E L z D u sseld o rfu n abył w ięk szo ścio w y p a k ie t akcji ó w ­ c zesn e j ra cib o rsk iej Polleny.

Wejście smoka

dźwiękowa projekcja przeźroczy tatrzań­

skich pt. „Patrzę w Tatry” Krystiana Szczęsnego do muzyki Wojciecha Kila­

ra.

Organizatorzy zapraszają do „Art- Cafe” artystów i ludzi ze środowisk twórczych na Sylwestra Artystycznego.

Będzie to impreza zamknięta. Ilość miejsc jest ograniczona. Obowiązywać będą stroje przebierańców. Koszt impre­

zy wyniesie około 180 zł od pary.

W ypadek w kopalni

7 listopada w KW K „Anna” w Pszowie zginął 34-letni górnik. Był żo­

naty, osierocił troje dzieci. Do tragiczne­

go wypadku doszło o godz. 5.00. Górni­

ka przygniotły skały stropowe, które opadły podczas prac związanych z zabu­

dow ą urządzeń dołowych. Postępowanie zmierzające do ustalenia przyczyn wy­

padku prowadzi Okręgowy Urząd Gór­

niczy w Rybniku.

To już trzeci śmiertelny wypadek w kopalni „Anna” w tym roku. Przedostat­

ni wydarzył się 26 sierpnia. Zginął wówczas 31 -letni górnik zatrudniony w kopalni od 1983 roku. Żonaty, był oj­

cem dwójki dzieci. Został przygnieciony między kombajnem a obudową. Doznał poważnych obrażeń głowy, które spo­

wodowały natychmiastowy zgon.

Odwiedziny Mikołaja

6 grudnia w Rydułtowach jak co roku będzie obchodzony Dzień Świętego Mikołaja. Będzie go można spotkać w wielu miejscach: o godz. 13.00 pod Urzędem Miasta a następnie przy ulicy Szpitalnej, Plebiscytowej, na Rynku i przy ulicy Krzyżkowickiej. Druga trasa Mikołaja będzie wiodła spod Urzędu Miasta, ulicą Ligonia, przez Osiedle Orłowiec, Radoszowy i Osiedle „Na Wzgórzu” .

7 grudnia w Szkole Podstawowej nr 1 o godz. 11.00 odbędzie się przedsta­

wienie pt. „Król Maciuś Pierwszy” w wykonaniu Teatru „Rabcio” z Rabki (wstęp wolny). O godz. 14.00 takie samo przedstawienie odbędzie się w Szkole Podstawowej nr 3. 8 grudnia w kinie „Wawel” o godz. 14.00 zostanie przedstawiony spektakl pt.” Mikołaj i Przyjaciele” . Takie samo przedstawienie będzie można obejrzeć o godz. 17.00 w Szkole Podstawowej nr 3.

Pracowite pogotowie

Od 1 do 15 listopada karetki raci­

borskiego pogotowia ratunkowego wy­

jeżdżały 22 razy do wypadków drogo­

wych, 95 razy do nagłych przypadków, do zachorowań 134 razy. Karetka „R”

wyjeżdżała 39 razy. Stwierdzono 13 zgonów. W ambulatorium przyjęto 864 osoby, zgłaszające się z powodu nagłych zachorowań i urazów.

Zebrała: E.H.

Sprzedaż w iększościowego pakietu ak­

cji Polleny Racibórz, w ów czas jednooso­

bowej spółki skarbu państwa, była jed n ą z w iększych transakcji sfinalizow anych przez resort przekształceń w łasnościo­

wych. Była to jednocześnie najw iększa w tym czasie inwestycja niem ieckiego kapita­

łu w Polsce. N ad załogą Polleny rozcią­

gnięto dw uletni parasol ochronny. Po tym okresie rozpoczęły się zw olnienia grupowe w ynikające z przerostu zatrudnienia. Hen­

kel od razu rozpoczął intensyw ną m oderni­

zację zakładu. Ocenia się, że do dziś zain­

westował w Raciborzu około 60 min DEM. Zw alnianym pracow nikom nastroje popraw iono dużymi odpraw kam i. Ci, którzy pozostali, zarabiają obecnie od 1 do 5 tys. zł. Zw iedzając zakład nie spotyka się w ielu ludzi. W szędzie w pełni zautom aty­

zowane linie produkcyjne sterow ane przez komputery.

W początkow ym okresie w Raciborzu m ieściła się siedziba Henkel Polska SA.

^ Z d a w a ło się, że miasto złapało Pana Boga y a nogi m ając 5 proc. udział w podatku dochodow ym płaconym przez spółkę.

Przenosząc sw ą siedzibę do H elenówka za­

rząd Iłenkla zapowiedział, że będzie

“"iw spierać, w zam ian za utracone wpływy z ty tu ł u udziału w podatku dochodowym , ra­

ciborskie inwestycje w infrastrukturę ko­

munalną. Zapowiedzi te sprawdziły się nie­

dawno. kiedy to I lenkel Polska SA przeka­

zał milion DEM niskoprocentowej pożycz­

ki na budowę tutejszej oczyszczalni ście­

ków. Od 1 stycznia przyszłego roku siedzi­

ba spółki zostanie przeniesiona do stolicy.

Zakład w R aciborzu jes t obecnie naj­

w iększą w Polsce fabryką wyrobów nie­

mieckiego koncernu z Dusseldorfu. W cho­

dzi w skład środkow oeuropejskiej grupy Henkel Austria. Kiedy N iem cy przejmo­

wali akcje Polleny, jej kapitał akcyjny dzie­

lił się na 600 tysięcy akcji o wartości nom i­

nalnej 10 zł każda. Dziś, po przejęciu wcześniej reszty akcji byłej Polleny, kapitał akcyjny Henkel Polska SA dzieli się na 7

m in 17 tys. akcji o tej samej wartości no­

minalnej.

„W Raciborzu m odernizacji poddano prawie wszystko, od m aszyn po budynki.

Zainw estow ano w ochronę środowiska i przede wszystkim nowe technologie. N a w ydziale proszkowni stare pozostały tylko m ury” - mówi dyrektor Sław om ir Oszczę- da. O becnie w zakładzie, oprócz pro­

szkowni, znajdują się w ydziały sulfonacji i produkcji mydła. M odernizacji poddano kotłow nię, w której zam ontowano ekolo­

giczny kocioł olejowo-gazowy.

D uża wartość inwestycji Henkla w pol­

skie zakłady św iadczy, że opłaca się w na-"

szym kraju produkcja środków czystości, choć niem iecki koncern napotyka tu silną konkurencję ze strony takich firm jak:

amerykański Procter and Gamble, Cussons, Lever czy Benckiser. Ocenia się jednak, że do Henkla należy około 15 proc. rynku.

„W ymaga to ogromnej elastyczności i ści­

słej w spółpracy w szystkich zakładów fir­

my w całej Europie Środkow ow schodniej”

R afako SA

W zrost zysku

Po słabych trzech pierw szych kw arta­

łach tego roku, w październiku Rafako wy­

kazało dobry m iesięczny wynik finansowy uzyskując ponad 33,4 min zl przychodów netto ze sprzedaży oraz 2,98 min zl zysku brutto i zysku netto. Jest to wynik o 10 proc. lepszy od uzyskanego w październiku roku ubiegłego, lecz o ponad 30 proc. gor­

szy od ubiegłorocznego wyniku narastająco od stycznia do października. Od początku tego roku przychody netto ze sprzedaży w ynoszą ponad 322,6 min zł przy 11,8 min zł' zysku netto i brutto. Stanowi to 51,6 proc. w prognozie zysku netto na ten rok.

- dodaje dyrektor Oszczęda.

Produkow ane w R aciborzu mydło „Fa”

sprzedawane je s t we wszystkich krajach byłego bloku socjalistycznego. W tutej­

szym wydziale sulfonacji powstaje półpro­

dukt do produkcji proszków rozsyłany do w szystkich zakładów Europy Środkowej.

W ykorzystane są tu prawie w 100 proc.

moce produkcyjne. W .rów nie dużym stop­

niu wykorzystuje się je na wydziale pro­

dukcji mydła, gdzie z taśm produkcyjnych, oprócz „Fa” , schodzą także mydła „K aj­

tek” i „Bobas” . Rezerwy na proszkowni w ynikają z tego, że w wyniku modernizacji podw ojono tu moce produkcyjne. Obecnie z taśm wydziału schodzi „O rion” , „Pollena Rex” oraz „Persil”.

Od pięciu lat krążą opinie, że zakład w R aciborzu wykupiono po to, by go za­

mknąć lub utworzyć d u żą hurtownię. Po­

nad 60 m ilionowa wartość inwestycji w tą fabrykę świadczy o czym innym. Była raci­

borska Pollena nie byłaby w stanie sprostać samodzielnie zagranicznej konkurencji i zo­

stałaby sprzedana innemu koncernowi. K o­

sztow ne inwestycje spowodowały, że z przestarzałego powstał jeden z najnow o­

cześniejszych zakładów w Polsce. H urtow­

nia produktów Henkla rzeczyw iście w Ra­

ciborzu istnieje, lecz jes t ona jedną z dwóch, obok Poznania, która zaopatruje c ałą sieć dealerów firmy.

RAFAMET SA

W krótce na CTO

Fabryka Obrabiarek „RAFAMET” SA z Kuźni Raciborskiej otrzymała od Komisji Papierów Wartościowych w Warszawie zgodę na publiczny obrót jej akcjami. Spół­

ka opracowała ju ż memorandum informa­

cyjne, które złożyła wcześniej w KPW z wnioskiem o dopuszczenie do notowań na rynku pozagiełdowym CTO organizowa­

nym na wzór amerykańskiego rynku NA - SDAQ. Niedawna zgoda Komisji oznacza jednocześnie, że Rafamet będzie pierw szą spółką dopuszczoną do notowań na tym rynku. W krótce ze swoimi obligacjami ko­

munalnymi dołączyć ma tu gmina Ostrów Wielkopolski.

Rynek CTO (Centralna Tabela Ofert) zorganizowany został przez największe pol­

skie biura maklerskie, które założyły w tym celu spółkę CeTO SA, z m yślą o spółkach programu NFI, dla których giełda w naj­

bliższym czasie będzie nie do osiągnięcia.

Warunkiem starania się o wejście na ten ry­

nek je s t złożenie w KPW tzw. m emoran­

dum informacyjnego, którego opracowanie niesie z sobą mniejsze wymagania niż w przypadku prospektu emisyjnego opraco­

wanego przez spółki aspirujące do notowań na giełdzie. Jak na razie do Komisji wpły­

nęło tylko memorandum Rafametu. Być może do końca roku w płyną kolejne, tym razem od spółek programu NFI. Większość spółek czeka jednak na fundusze pomoco­

we Banku Światowego, które pozw olą opracować memoranda.

N a rynku CTO obraca się określonym między zarządem a spółką pakietem akcji.

Głównymi akcjonariuszami spółki z Kuźni Raciborskiej są dwa potężne polskie banki - Bank Śląski SA z Katowic i Bank Handlo­

wy SA z Warszawy, mające po blisko 40 proc. akcji Rafametu.

Komisja Papierów Wartościowych do­

puściła także do publicznego obrotu akcje zakładów materiałów izolacyjnych „Izola­

cja” SA ze Zduńskiej Woli. Firma ta, po raciborskich Zakładach Elektrod Węglo­

wych SA, jest nąjm ocniejszągpólką IX NFI

im. Eugeniusza Kwiatkowskiego. W gru­

dniu odbędzie się publiczna sprzedaż jej ak­

cji.

Izolacja SA składała prospekt emisyjny w czerwcu tego roku, łącznie z ZEW -em.

N a swych najbliższych posiedzeniach K o­

misja zdecyduje o dopuszczeniu do publicz­

nego obrotu akcji raciborskiej spółki elek­

trodowej. W ostatnim tygodniu cena jednej akcji ZEW -u wzrosła do 33 zł. Po otrzyma­

niu zgody KPW w publicznej sprzedaży znajdzie się od 600 do 800 tys. akcji serii B, z których 3/4 ma być przeznaczone w transzy dla dużych inwestorów, reszta dla drobnych inwestorów - graczy giełdowych.

Do końca roku ma być również opraco­

wany prospekt emisyjny Zakładów Prze­

mysłu Cukierniczego „M ieszko” SA z Raci­

borza. Firma ta, która 4 listopada przeksza- tłciła się w spółkę akcyjną aspiruje do no­

towań na rynku równoległym.

kol. opr. g.w.

Amortyzator nr 1

C en tr a ln y sk ład na R.O.W.

ADMAR S.C.

4 7 -4 0 0 Racibórz, ul. Rybnicka 44 te l./fa x (036) 15 9 4 20

Zygmunt G ajda, ul. O grodo w a 48, Tworków, tel. {036) 1 9 6 2 2 2

G erard Hiltawski, ul. Borowiec 25, Nędza, te/. (036) 10 2 4 2 5

M arek Kubica, ul. Klasztorna 9, Racibórz, te/. (036) 19 06 2 7

K rzysztofM orański ul. Bydgoska 14, Racibórz,

te/. 0 9 0 3 0 8026

Zygmunt Pinior, ul. Rzeczna 26, Racibórz, tel. (036) 15 1 7 3 9

Jan Rudek, ul. W rocławska 5, Racibórz, te i (036) 15 93 3 9

Jan Sopa, ul. Barcioka 27A, Czernica, teI. (0 36) 5 7 7 6 4 0

Bronislaw W łodarz, ul. Bogu mińska 15B, Racibórz tel. (036) 1 5 5 3 5 8

Ryszard Walach, ul. Pamiątki 5C, Pogrzebień

Dla bezpieczeństwa amortyzatory muszq byt sprawdzane co 20.000 km

FMONROEĘ

am ortyzatory

NOW INY RACIBORSKIE 5 .

(6)

Wieści gminne

Babice

Chór parafialny z Babic, bardziej znany ze swego profesjonalizm u na Za­

chodzie niż w Raciborzu, co roku odby­

wa wojaże wakacyjne z koncertami do Niemiec, Czech, Austrii i Wioch. W lip- cu br. zespól udat się do pięknej bawar­

skiej m iejscowości Altótting słynącej z sanktuarium M aryjnego. Dzięki życzli­

wości i talentow i organizacyjnemu A l­

freda Wardengi, który ze Śląska pocho­

dzi, chórzyści otrzymali m iejsca nocle­

gowe w dom u pielgrzymim. Tuż po przyjeździe odbył się koncert. W pro­

gramie znalazły się utwory chóralnej muzyki religijnej: Arcadelt, W acław z Szamotuł, Mozart, Czajkowski i współ­

cześni kompozytorzy polscy - K oszew­

ski, Lutosławski, Świder. Program babi- czan został uzupełniony koncertem organowym M arioli Brzoski z Krakow­

skiej Akademii Muzycznej, która wyko­

nała utwory Regera. Chór wystąpił je ­ szcze w innych miasteczkach, m.in. w Aidlingen, Kerzell, M itterteich. Nasi ar­

tyści byli wszędzie gościnnie podejmo­

wani, a za koncerty oklaskiwani.

Gorzyce

45 lat liczy już sobie Koło Łowieckie w Gorzycach. Pow stało ono w 1951 r.

Wtedy pod przewodnictw em Stefana Birnbacha i Józefa Czapki powołano do życia grupę inicjatyw ną która zapocząt­

kowała pracę Kota. Uzyskuje ono oso­

bowość praw ną i wchodzi w skład Pol­

skiego Związku Łowieckiego. Prowadzi działalność na obwodzie łowieckim wielkości 9 tys. ha.

Kolo Łowieckie liczy obecnie 40 członków i 2 kandydatów. W chodzą doń emeryci, lekarze, górnicy, leśnicy, pry­

watni przedsiębiorcy. Kołem kieruje Jan Suchorończak.

Awans policjantów

Decyzją Komendanta Rejonowego Policji w Wodzisławiu Śl. awansowano dotychczasowego komendanta Policji z Gorzyc - Krzysztofa Dolasia i jego za­

stępcę - mgr inż. Ernestyna Bazgiera.

Otrzymali oni nowe stanowiska w Ko­

mendzie Rejonowej w Wodzisławiu Śl.

Kietrz

Od 1 sierpnia br. rozpoczął działal­

ność w Kietrzu gabinet rehabilitacyjny.

Funkcjonuje on pod patronem „Carita­

su” . Znajduje się w części parterowej byłego żłobka. Zabiegów dokonuje się na podstawie zaleceń lekarskich.

Tworków

3 listopada 1996 r, w Ośrodku Usług K ulturalnych w Tworkowie odbyło się

„Spotkanie przy świecach” . W progra­

mie był koncert. Izabela i Zbigniew Śło- mianowie wykonali utwory Bethoveena, Jana Lennona, Presleja (dziwny zestaw nazwisk). N a spotkanie przybyli: wójt Gminy Krzyżanowice - Wilhelm Wol- nik, przewodniczący Rady Gminy - Je­

rzy W ziontek oraz ks. proboszcz Piotr Hetman. Warto odnotować, że w tej bar­

dzo dobrze zorganizowanej imprezie wzięło udział sporo młodzieży .

Turza

N a początku listopada tego roku w trakcie zbierania z pola buraków cukro­

wych jeden z rolników z Turzy doświad­

czył na własnej skórze, do czego zdolni

Rybnickie Towarzystwo

Finansowo-Leasingowe Sp. z o.o.

44-200 Rybnik, ul. J.F.Białych 5 tel./fax 036 26515, 39 57 19, 39 57 22 BIURA OBSŁUGI KLIENTA:

Czechowice Dziedzice, ul. Kolejowa 54;

te l. 524 40

Jastrzębie Zdrój, ul. Warszawska 1;

te l. 716 000 w. 44,

Pszczyna, ul. Górnośląska 40;

tel. 110 45 65,

l^Żory, ul. Rynek 12; tel. 342 413 WIERZYTELNOŚCI

W o d zisła w

Z sercem do dzieci

Fundacja „Wspólnota Dobrej Woli” zo­

stała założona przez dwa dekanaty - wodzi­

sławski i pszowski pod koniec 1994 roku, a zarejestrowana w maju 1995 r. Głównym za­

daniem, które od początku swego istnienia sobie stawia jest wsparcie działań zmierzają­

cych do powstania Ośrodka dla dzieci nie­

pełnosprawnych ruchowo. Jego siedzibą ma być budynek po dawnym żłobku, który wy­

maga remontu i adaptacji dla nowych po­

trzeb. Dzięki dotacjom z budżetu wodzisław­

skiego, sponsorom oraz organizowanym zbiórkom pieniężnym prace posuwają się sprawnie. Od 1994 do 1996 r. - corocznie Wodzisław przeznaczał z budżetu 1 mld zł., w tym roku konto fundacji zasiliło również 7

mld zł z PFRON. Zainteresowanie powstają­

cym Ośrodkiem jest duże i spotyka się z aprobatą wielu ludzi. 1 listopada na cmenta­

rzach dekanatu wodzisławskiego zebrano 100 min zł. W puszkach znalazły się bankno­

ty o dużym nominale: 1 min, 500 tys i 200 tys. zł. Do września przyszłego roku Ośro­

dek powinien być wykończony. Jeżeli prace będą się posuwać w takim tempie jak do­

tychczas, być może jego odbiór nastąpi na­

wet wcześniej. Do budynku po byłym żłobku dobudowano jeden segment. Założone są już instalacje, wykonane tynki, kończy się zakła­

danie okien i podłączenie budynku do ciepło­

ciągu. Po uruchomieniu Ośrodka może być problem z jego utrzymaniem. Dlatego zarząd fundacji myśli o przeznaczeniu części pomie­

szczeń na warsztaty terapii zajęciowej. Wów­

czas można by skorzystać z dotacji PFRON.

Na początku grudnia odbędzie się spotkanie, na którym zapadną w tej sprawie decyzje.

(e)

R o zw ó j tełw izji sp o w o d o w a ł og ó ln y zm ierzch kin a na św iecie. C iężkie chw ile n a sta ły także dla kin a „ W a w e l” w R ydułtow ach.

Zmierzch kina

Spółka „Wawel”, której jednym z udzia­

łowców jest miasto, miała za zadanie prowa­

dzenie działalności kulturalnej. Okazało się jednak, że bez dotacji z zewnątrz niemożliwa jest dalsza działalność. Sala kinowa wyma­

gała impregnacji, czego domagała się straż pożarna. Koszt tego przedsięwzięcia przekra­

czał jednak możliwości finansowe Spółki.

Były ponadto trudności z utrzymaniem tak dużego obiektu, natomiast starania o obniżkę czynszu nie przyniosły spodziewanego rezul­

tatu.

Pod koniec lipca kino „Wawel” znalazło się w krytycznej sytuacji. Firma „Silesia- Film”, która jest właścicielem budynku, wy­

powiedziała dzierżawę Spółce „Wawel” . Od 1 sierpnia kino zdecydowała się przy­

jąć w dzierżawę Anna Durczok, która praco­

wała w nim od jego wybudowania. Kino jest jej pasją od wczesnej młodości i /. nim zwią­

zała całe swoje życie. Zaryzykowała prywat­

ne prowadzenie tej działalności, chociaż utrzymanie tego rodzaju placówki w tak ma­

łym mieście napotyka na ogromne trudności.

Nie przynosi dużych dochodów, a koszty utrzymania budynku są niebotyczne. Obecnie warunki stawiane przez „Silesię-Film" nowej kierowniczce kina są bardzo rygorystyczne.

Terminy płatności czynszu muszą być dotrzy­

mywane pod groźbą natychmiastowego wy­

powiedzenia dzierżawy. Aby zapewnić nie­

zbędne środki finansowe Anna Durczok współpracuje z wLaścicielką firmy „Gabi”, która urządziła w holu kawiarenkę dla wi­

dzów i innych mieszkańców Rydułtów. Prócz

tego część pomieszczeń jest wynajmowana - w budynku mieści się gabinet masażu i sola­

rium oraz wypożyczalnia kaset wideo. W przyszłości planowane jest utworzenie sauny.

W „Wawelu” odbywają się też różnorodne imprezy kulturalne, organizowane przez mia­

sto, które opłaca wówczas koszt wynajmu pomieszczeń.

„Dalsze istnienie kina zależy w dużej mierze od mieszkańców” - stwierdza Anna Durczok. Stara się zachęcić ich, aby przycho­

dzili częściej. Sprowadza więc wiele coraz lepszych premierowych filmów, starając się tak dobrać repertuar, aby każdy mógł znaleźć dla siebie coś interesującego. Chce ponadto zrobić wszystko co możliwe, aby kino utrzy­

mać.

Rydułtow- skie kino, to jeden z nie- l i c z n y c h obiektów kul­

turalnych na terenie miasta, toteż szkoda byłoby dopu­

ścić do jego likwidacji.

E.H.

Będą grzać

W trakcie prowadzonych przez zarzad miasta negocjacji z zarządem tutejszych za­

kładów' WELUR SA ustalono, że jeszcze w tym roku zakładowa kotłownia ogrzeje około 50 proc. komunalnych mieszkań oraz budyn­

ki gminnych jednostek organizacyjnych, w tym placówek oświatowych. Welur dokonał już koniecznych remontów sieci i urządzeń w kotłowni.

Przypomnijmy, że w programie restruktu­

ryzacji kietrzańskiego Weluru zapisano, iż w odrębny podmiot gospodarczy przekształci się zakładowa kotłownia. W iosną tego roku wypowiedziano więc umowy na dostawę ciepła. Nowe miały być podpisane już z in­

nym podmiotem. Okazało się jednak, że pla­

nowana prywatyzacja nie wypaliła. Ogrze­

wanie mieszkań stanęło pod znakie zapyta­

nia, gdyż Welur oznajmił, że nie ma fundu­

szy na uruchomienie kotłowni.

W wyniku przeprowadzonych negocjacji ustalono wyższą cenę na dostarczaną energię - 65.9 zł za Gcal spowoduje podwyżkę ołpat dla mieszkańców o około 20 proc. Dzięki temu jednak Welur podpisał nowe umowy i mieszkania będą ogrzewane. Zarząd spółki zapowiedział jednak, że z wyodrębnienia ko­

tłowni nie zrezygnuje. Sprawa została więc odsunięta do wiosny. Gmina, jak poinformo­

wał nas Józef Matela, zastępca burmistrza, już w tym roku wyraziła chęć udziału w spółce, lecz przeszkodą była cena, której za­

żądał Welur. Chętny do przejęcia kotłowni był też tutejszy Kombinat Rolny. Gmina chciała wejść aportem do spółki w postaci sieci rozdzielczej, z której korzysta kombinat.

„Oceniliśmy, że remont kotłów i oprzyrządo­

wania oraz zakup odpowiedniej ilości opału, to wydatek rzędu około 250 tys. zł. W tym ' ^ ' roku nie było nas na to stać” - dodaje Józef Matela. Rozmowy trwają.

(G .W )

Cytaty

Powiązane dokumenty

Najistotniejsze jest jednak to, że najwięcej zależy od samych racibo- rzan, od tego, na ile okażą się przed­.. siębiorczy, chętni do zakładania firm i

A. Prędzej czy później musi. - Na przykład szkoły, które bardzo się angażują. Zakłady pracy też prowa­.. dzą zbiórki. Im więcej się zbierze, tym

Resort budownictwa planuje, że krąg uprawnionych zwiększy się o 570 tysięcy.. Środki

W razie deszczu zaćmienie odbędzie się w sali gimnastycznej, co nie zdarza się każdego dnia. Porucznik

Możesz polegać na swoim partnerze choć ostatnio byłeś wobec niego nieco opryskliw y. Satysfakcjonujące przemiany w domu oraz życiu zawodowym wpłyną dodatnio na tw o je

- Można obiecać wszystko, ale pamiętać trzeba, że potem trzeba się przed państwem z tych obietnic rozliczyć - mówił obeznany w realiach miasta prezydent Mirosław

Przy życiu pozostają już nieliczni, większość z nich skupia się wokół Kól Związku Sybiraków rozsianych po całym niemal kraju.. Takie Koło działa również w

nym warta jest tego, by się dla niej poświęcić.. Może nie dla ludzi, lecz dla jej historii