• Nie Znaleziono Wyników

"Księga pamiątkowa ku uczczeniu 25-letniej działalności nauczycielskiej w uniwersytecie lwowskim radcy dworu prof. dra Ludwika Ćwiklińskiego, wydana przez przyjaciół i byłych uczniów", Lwów 1902 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Księga pamiątkowa ku uczczeniu 25-letniej działalności nauczycielskiej w uniwersytecie lwowskim radcy dworu prof. dra Ludwika Ćwiklińskiego, wydana przez przyjaciół i byłych uczniów", Lwów 1902 : [recenzja]"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Ignacy Chrzanowski

"Księga pamiątkowa ku uczczeniu

25-letniej działalności nauczycielskiej

w uniwersytecie lwowskim radcy

dworu prof. dra Ludwika

Ćwiklińskiego... [recenzja]

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce

literatury polskiej 1/1/4, 670-671

(2)

670

Recenzye i Spraw ozdania.

zostanie punktem wyjścia dla wszystkich przyszłych rozpraw o interme- dyach polskich.

Ostatnie dwa rozdziały traktują: »0 błaznach i frantach« i »Sztuki rybałtów« ; tematy ważne i nader ciekawe zbył autor krótko i pobie­ żnie. Z frantów kilka uwag poświęcił Kaszocie, Dzwonowskiemu (nie- zaznaczono, iż to pseudonim) i Maćkowi Pochlebcy, z tworów rybał- towskich ocenił »Komedyę rybałlowską«, »Bacchanalia« i »Komedyę szołtysa z klechą«. Ciekawem byłoby tutaj zestawienie nader charak­ terystycznych odmianek, jakie przynoszą rozmaite wydania współcze­ sne utworów frantowskich i rybałtowskich. Niepotrzebnie autor opierał się na przedrukach — niezbyt starannych — Wójcickiego, kiedy biblioteki nasze posiadają egzemplarze oryginalne (np. »Zwrócenie Matyasza z Po­ dola« *), »Dziewosłąb dworski« etc.).

Przegląd pięknej książki dr. Windakiewicza jest już ukończony, z powyższych jednak uwag, sprostowań lub uzupełnień nie należy są­ dzić, jakoby recenzent główną wagę przykładał do szczegółów i nie chciał uznać i ocenić szerokich poglądów i bystrych uogólnień, jakiemi się praca cała odznacza; inne były względy, które wpłynęły, iż w re- cenzyi tych kwestyi nie poruszono. Wywody te bowiem — np. zesta­ wienie naszych zabytków z zagranicznymi — opierają się przeważnie na materyale niewydanym, a z przytoczonych wyjątków lub streszczeń nie można wyrobić sobie jasnego zdania, czy zapatrywania autora są trafne, czy też n ie ; oprócz tego dr. Windakiewicz poprzestał na szki- cowem zaznaczeniu wpływów, czekać więc należy na ogłoszenie tych zabytków w pełnym tekście i na dokładne porównanie, które autor w y­ konać zamierza. Trudność w ocenie powstawała także z powodu pewnego zacieśnienia tematu, bez należytego sprecyzowania ; brak bowiem w książce ściśle określonych granic, po za które teatr ludowy wykroczyć nie może. Wolał więc recenzent przyjąć rolę niewdzięczną i podjąć się sprostowań lub uzupełnień, ażeby ustrzec się zawodnych manowców, prowadzących do stwarzania rzeczy nieistniejących, jak'np. teatru ludowego w dawnej Polsce.

B ronisław G ubrynowicz.

K s ię g a p a m ią t k o w a ku uczczeniu 25-letniej działalności nau­

czycielskiej w uniwersytecie lwowskim radcy dworu prof. dra Lu­

dwika Ćwiklińskiego, wydana przez przyjaciół i byłych uczniów.

Lwów, 1902.

Wśród rozpraw, składających się na dział pierwszy »Księgi pa­ miątkowej« (na drugi składają się przekłady), pięć zawiera w sobie drobne przyczynki do dziejów humanizmu polskiego. P. Jezienicki wy­ dał (z rękopisu monachijskiego) i wszechstronnie objaśnił dwa utwory łacińskie Wawrzyńca Korwina, jeden

(127

hexametrów) na elekcyę Ol­ brachta, drugi

(25

strof safickich) na koronacyę tegoż króla, obydwa bez wartości, — banalne i niesmaczne wypracowania panegiryczne, bez.

(3)

R ecenzye i Spraw ozdania.

671

fantazyi, bez cienia uczucia. P. Dembitzer rozpatruje szczegółowo jedną z właściwości języka Filipa Kallimacha w » Vita et mores Gregorii Sa- nocei« (mianowicie różne sposoby wyrażania wzajemnego stosunku po­ między dwiema, lub kilku osobami lub rzeczami) oraz podaje kilka uwag krytycznych o tekście biografii Grzegorza z Sanoka. Obydwie te rozprawy są napisane w języku łacińskim.

Cenniejsze są trzy rozprawki polskie. P. Heck w szkicu p. t. »Ż li­ terackiej działalności Piotra Cieklińskiego« omawia stosunek »Potrój­ nego do »Trinumnus« Plauta i stosowne czyni spostrzeżenie, że, jeżeli »Potrójny« ukazał się w druku, stało się to pod wpływem Zamojskiego i jego przyjaciół-humanistów. Z rękopisu biblioteki Ossolińskich podaje p. Heck utwór wierszowany Cieklińskiego p. t. »Wołoska ziemia«, cie­ kawy nie tyle, jako allegorya polityczna (pod tym względem »Sen ma­ jowy« Bielskiego jest o wiele ciekawszy), ile jako forma poetycka: mianowicie druga i trzecia część utworu ma postać dumy, przyczem sam autor tak właśnie skargę wilczęcia nazywa ( » D u m ę ż a ł o ś n ą smutna białogłowa ze łzami kwilić zaczęła w te słowa«); tak więc jest ta duma jeszcze wcześniejsza od »Dumy powiatowej», Wojciecha Ra­ kowskiego, o której wspomina Wójcicki (Hist lit. I., 1845, str. 96). Co znaczy w r z e c i (wiersz 24 »Wilczęcia«), wydawca nie wyjaśnił; prawdopodobnie trzeba czytać w r z e c z y ; w wierszu 5 »Łani« mylnie n i e z b ę d n y zam. n i e z b ę d n y .

P. Gubrynowicz podaje kilka ważnych szczegółów do biografii Ma- rycyusza, wyjętych z korespondencyi, której kopiaryusz znajduje się w bibliotece seminaryum duchownego w Pelplinie; szkoda, że z rozle­ głej korespondencyi Marycyusza do tej pory nikt jeszcze nie skorzy stał. Wreszcie p. Mandybur w szkicu »Ignacy Krasicki a reformy ko- misyi edukacyjnej« dotyka ciekawej kwestyi, o ile Krasicki zgadzał się w swych poglądach pedagogicznych z zasadami komisyi edukacyjnej ; autor poprzestał wprawdzie na wskazówce, dotyczącej poglądów Kra­ sickiego na wychowanie klasyczne, lecz wskazówka ta jest bardzo cenna; sprawę stosunku Krasickiego do komisyi edukacyjnej wartoby opraco­ wać gruntownie i wszechstronnie.

Ignacy C hrzanowski.

P t a s z y c k i , S. L. Sriedniewiekowyjazapadnojewropiejskija powie-

sti w russkoj i sławianskich litieraturach II. Odbitka z Izwiestij

wydziału ruskiego języka i literatury Akademii Nauk VH. (Peters­

burg

1902), 3 1 9 — 358.

Najznakomitszy znawca dawnej powieści naszej rozszerza,

co

przed dziesięciu laty, w »Upominku dla Orzeszkowej« (1893, str. 4 8 8 — 491) o »Powieści u nas przed trzystu laty« podał. Omawia po kolei: Hi- storyę o Aleksandrze Wielkim, Trojańską, Marchołta, o Fortunie (1524 roku), o Meluzynie, Magielonie, Gryzeldzie, Ottonie, Barabaszu

i

Rzym­ skie Dzieje; rzecz o ostatnich wyłożył obszernie w pierwszym, roku 1897. wydanym zeszycie (I. Istorie iz rimskich diejanij)

i

uzupełnia

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jest rzeczą zrozumiałą, że w innych wypadkach tymczasowego aresz­ towania (ze względu np. na duży stopień społecznego niebezpieczeństwa czynu) ta postawa

In contrast to other fibulae of this type, specimens from Grostorp and Pr?gowo Dolne have the eye to fasten the pin and the catchplate outside the central plate, under the head and

W razie rozpoznawania spraw y nieletniego, który m iędzy 13 a 17 ro­ kiem życia popełnił z rozeznaniem dwa lub więcej czynów zabronionych pod groźbą kary,

Stereotypy kobiece w Kto Poślubi… w znacznym stopniu pokrywają się ze stereotypami omówionymi w przypadku Rolnika… W tym przy- padku mężczyzna także jest tym, decyduje o tym, co

Autor zastanawia się z kolei nad skutkami nieudzieienia przez sąd zgody na zawarcie ugody sądowej bądź odmowy wciągnięcia ugody do protokołu sądowego w tych

Po odbyciu aplikacji sądowej, zostaje potem — po przer­ wie spowodowanej wojną — asesorem sądowym w Lesznie, a następnie uzyskuje nominację na stanowisko

Przewrót polityczny i gospodarczy, jaki dokonał się w Polsce po zakończeniu drugiej wojny światowej, zmienił radykalnie poglądy na zadania adwokatury i jej rolę

Tak więc je st nie do przyjęcia stanowisko Wyższej Ko­ m isji D yscyplinarnej uzasadniające zła­ godzenie kary w ym ierzonej olbwinio- memu za .czyny objęte p k t