sllPERRATY
TV-SA1,
Amstrad®
HURT- DETAL
TOP-ART
TOP-ART ::;
Sopot, ul. 23 Marca 77 e ~ tel. 51-63-13 ~ Gdynia, ul. Władysława IV J0a ::
lei. 21-63-56
Nr 23 (14666) Rok XLVIII ISS~ 350028
Nakład2-15 tys. G E P Piątek, 29 stycznia 1993 r. Cena 2000 zł
Aktualnie na1nowocześniejsze,
mikroprocesorowe autoalarmy firm
amerykańskiej PRESTIGE angielskiej SCOT 36 miesięcy gwarancji !!!
Zdalne sterowanie, ANTYSKANING, czyli blokada
przed rozkodowaniem z zewnątrz SOPOT, al. Nlepodległoścl 658
tel .. 51 · 1ę.97
- - - -
Agent w skórze goryla aresztował
przemytnika
Agent FBI przebrany za go- ryla aresztował na lotnisku w Miami (Floryda) trzech Me- ksykanów pod zarzutem próby nielegalnego wywozu ze Sta- nów Zjednoczonych tego rzad- kiego gatunku małpy człeko
kształtnej, objętej ścisłą ochro-
ną.
Meksykanie, w tym dyrek- tor ogrodów zoologicznych i parków w rejonie stolicy Me- ksyku. Victor Bema!. przybyli do Miami z zamiarem zakupu goryla do jednego z tych ogro- dów, ponieważ posiadana przez nich małpa tego gatunku niedawno zdechła. Szybko
zdołali znaleźć sprzedawcę,
który zgodził się dostarczyć im goryla za sumę 92 500 dola- rów.
Transakcja została sfinalizo- , wana. ale odpowiedni „cynk"
dostała również policja, która
umieściła agenta przebranego za goryla w klatce przetrans- portowanej na lotnisko. Tam
przestępcy zostali schwytani na
gorącym uczynku.
„Chmura" na festiwal
Prezenterka pogody ,,Wia-
domości" TVP, Elżbieta Som- mer, została zaproszona na lll
11iędzynarodowy Festiwal Pre- zenterów Pogody, który odbę-
1:i~eg~i~r ~wt;;:~jf ryskiej miejscowości
! !~~od;~~
IsseluleI zyszla oda
•Moulinaoux. Na festiwalu do- ' •
konuje się wyboru najlepszych wideoklipów z prognozami.
Popularna telewizyjna
Ten
dzieńw
Chałupach pamiętać będą długo.oda
przyszładomów w
dziesięćminut.
dlatego ludzie tak psioczą na„Chmurka" wyjaśniła dzienni-
Wicher
wyłtaki, ie nie
dało sięgo
pn:ekrzyczeć.Teraz wsiystko
się uspokoiło.Po boisku
administrację mor~ką. Trochękarzowi PAP, że podczas im-
na
środkuwsi lenlwle
pływa łódka. przesadzaJą - po p1erwszeJ po-prezy
odbywają się
konferen- •Ja to luł się niczego nie bolę. Jak tę wodę przeiylam, znaczy, łe Pan Bóg n:uwa • star•
wodzi, tej z 14 stycznia,były
cje prasowe, wykłady oraz pre-
I I I d k 1·
t ki · kizentacje poszczególnych wide-
sza kobieta patrzy na fale
kołysząces
ęna e po wór u.• Pomóc to nam wszyscy pomaga
1, przygo o_wane :,vor ~ prns emoklipów ocenianych przez jury.
ale kto wygra z
taką silą•dodaje,
1 kto chciał, mogł brac ..„Bywa, i.e uczestnicy przyby- - Niech pan napisze,
że
panT z •
w 1928 roku, ale wtedybyło
Poza tymwłączyła Się
firmawają
na festiwal nawet z mene- Karcz zWładysławowa
po-omasz aJąc
gorzej.Łódką można było
ply-,,Półwysep"
i Komunalny dżerami"' -powiedziała. Polską) mógł -rzuca mężczyzna. który wać po głównej ulicy. No i je- Związek Gmin. Oni zrobili du- p re zen terkę zaproszono na dłubie lopMą w mule. Na ple- Tero, hściólbudujemy...
szcze 17 stycznia w pięćdzie- żo dobrej roboty.ubiegłoroczny festiwal. lecz, cach roboczej kufajki widnieje ... i na razie na ro idą pienią- s1ątym ósmym był straszny hu- - Dobrze, że nic było paniki.
1
a\:. srwierdzi !a „Ch~urka ., , napis „Komunalny Związek dze. Zresztą ryby nie ma i za- ragan, największy, jaki Budzisz Mieszkańcy dzwonill po pomoc i.W nie odn 10sla "".owc_zil;s \ Gmin". Jego koledzy próbują robków też nie ma. Wędzarnie przeżył w swoim życiu. Cztery naprawdę wtedy, kiedy już mu->~t\\a\:.~larnych _ 0siągnięc I unieść betonową płytę. Trzeba stoją, a kuter jak wypłynie kutry utonęły. sieli i prosili o to, co było rze- ,los smy ta~- Jedna~ _zau- zrobić prześwit, żeby woda ze- w morze, to przywozi trzy - Nieprawda, że wyższy wał czywiście potrzebne. Niech pan wazem •. zakwaht1ko_wan1 \ za- szla z powrotem do morza... skrzynki. Z tych ludzi. którzy jest dobry' bo Hel straciłby napisze. że to są ludzie zaharto- pro.szem po ~.az drugi. Uwazam - Jak woda ruszyła. to łódź kiedyś pracowali w „Szkune- swój cały urok. Ja tu już przed wani i mimo że mieszkają na
roza
sukces . Sommer dodała, podpłynęła pod same drzwi rze" we Władysławowie, wojną pływałem, miałem swój tym kołyszącym się okręcie,ja- ze od pe"."nego cza~u-nastąpił~ 0 tu _ 01.;aw ·e kt(l~ innv _ sa~ dwóch tvfk0 pl~·wa _je,7c7e Re- kuter. ale morze zabrało. Jed- k'l~ s0hie ract?:i.11rr.i11d11c \\' r:>i·,k1CJ tt'lc\\ IZJI ~iad . runi ·1u•u
r
_1 w <·arazu po s:i-. • ~zu 1:,1 . .!,L,, , 11 '1-.,,...:li ... ' : 1 1 Il .; l, O - l\,, IL-1!1,,1 l.>udvwy ko~civla zmiany w sposobie przekazy- . ' '. • "' ' , · T k · k · kl nie ctor~za b"ło pełno. 1 erazme s1edzerua mu samochod za a , Ja mąz na przy ad: , nie chciałbvm się wypowiadać,
wania pogody, ,,ale nie 1·est ona . . - 1 k pełno tu bezrobotn)'Ch ryba- ,
I ł Al b ło 14 w zesz ym ro u raz w morze bo J·estem m1·e·scowy 1· to ·est
Jeszcze na poziomie świata- a o... e narnorzeJ
Y 1 · ·
ków. Trzeba by na pięć lat za- J Jty · · kt' h d h wyszed I przedsiębiorstwo · f' p · , ·
wvm". s czma: w me oryc omac 1 . ł M . k kazać połowów w Bałtyku, ale mop para ia. ow1em cos me
··, d I l p sp aJtowa o. ąz nie omentu- k · · · ·
S d , k'
ywany p ywa y. sy na . d . . d I k N. podobno Ros_i·a się nie Ze"adza. ta I Jeszcze rozgrzeszenia meP C O!QCO mar 1%0
d d ł I b Je, patrzy g z1es a e o - 1ech d · · · · po worzu wpa a y w sza , o ł . _ Te rury, co przepompowuJ·ą ostanę -smteJe się.. . . . pan pyta tych, co ich zala o, Ja
u · · ·
Cpadek markizy zamocowa- zwierzę me rozumie, co to zy- . k , piasek z zatoki na plażę przy - wazam natomiast, 'Ze to
• 1 · k rntesz am na gorce - rzuca po
ncj na fasadzie kina w centrum wiol. Co innego cz owie ... chwili. _ Pamiętam tylko, że otwartym morzu. to bardzo do- nie do mieszkańców należy Madrytu spowodował śmierć Półwysep
Idzie w
dół kiedyś, jak żeśmy w nogę grali brze pomyślane. To jest najlep- obowiązek odbudowy wału po- co najmniej sześciu osób, pod- (bo ja tu mieszkam od urodze- sze rozwiązanie. Ziemię zabiera wodziowego. Jedno jest pewne, czas gdy kilkanaście odniosło - Co natura dala, to teraz nia), to można było mocno kop- nam port we Władysławowie. trzeba zbudować co najmniej rany · poinformowały źródła musi zabrać - pani z mężem nąć i piłka nawet do plaży nie Widzi pan ten las na zach o- dwie śluzy, żeby woda, jak już policyjne w hiszpańskiej stoli- przygląda się pracującym przy doleciała. Hel coraz mniejszy... dzie? Kiedyś tam była woda, przerwie wal i wejdzie do wsi,cv.
pompach - a Urząd Morski nic Jes cze chcę powi·edzi·ec' a na półwysep ziemia nie może mogla być J'ak naJ·szybcieJ· spu-0 Kino „Bilbao", które J· est - z· -
ct···
nie robi. Podatki to potrafią włącza się kobieta -że bardzo OJSC... szczona. Nie ma siły na morze, Jednym z najStarszych w Ma-
wziąć,
ale pomóc, nie porno-mało
funduszów naChałupy się Minister zadxwonil jeżeli już się
wedrze dośrodka,
drycie, znajduje się przy ulicy
p · ·
h k. daJ·e. Tu się tylko dwie lampv t b t t · t t ·Fuencarral, wielkiej arterii gą ... ompuJą piac z zato I na ,
i oplepnyl
UrządMorski...
rze a o po em usunąc, a u aJ w centrum stolicy Hiszpanii. otwarte morze. a to przecież nic na ulicy świecą. Ławki pousta- pompy strażackie nie wystar- Markiza, ważąca ponad tonę, nie daje, tylko się narusza dno wiali dla picu i nic więcej. Dla ... domyślają się w Chału- czą.runęła
naJ·prawdopodobnieJ· irównowagę. Władysławowa
wszystkosię
pach. Po drugim ataku wody robi. bo to m1·asto a my co? urząd dostarczył piasek do wsi pod ciężarem wlasneJ· kon- Na pytanie, czy mieszkańcyw
1·es' · ' · i włączył się do akcJ·i pomocy strukcji. Wśród ofiar -głównie robią coś własnymi silami. by ··· mieszkańcom.osob oczekujących na wejście uchronić się przed wodą odpo-
Jak
miałemosiem lat, _ o
nieobecnych się nie mó- do kina - jest co najmniej jedno wiada: nie ma funduszów, cho-to tei
byłataka powódi
wi albo mówi się źle - przyzna- dziecko.ciaż
jak.bysię
wszyscyzłożyli,
Pan Budziszpamięta
jeszcze je Józef Karcz zUrzędu
Miej-(PAP)
to bywystarczyło
na pewno. zalanieChałup
przezżywioł
skiego weWładysławowie
-ie GKY 77-17
26 czerwca ub. roku z Finlan- dii do Polski sprowadzono pii;k- ny. nowoczesny i nowy samo- chód japoński marki toyota cari- na, kolor granatowy-metalik.
Jeździ! po Trójmieście budząc zazdrość i pożądanie małolatów,
bo ponoć wyciągał nawet dwie- ście, co jednak w opinii fachow- ców jest lekką przesadą. Został
formalnie i legalnie zarejestro- wany otrzymując tabliczkę nr GKY 77-17.
Tak skromny początek. Po- tem wyszło na jaw, jakie dziwne rzeczy zaczęły się dziać z rze-
czoną toyotą. Prześledźmy fakty.
„Ukradli b' ty d • , ,,
w 1a z1en .. ,
Marek P., człowiek bardzo miody, 18 lat, uczeń jednej z gdańskich szkól, 11 września
ub. roku zgłosił się do dyżurki
policyjnej Komendy Rejonowej Gdańsk-Południe przy ul. Nowe Ogrody i zeznał. że ukradziono mu z ulicy samochód toyota-ca- rina rok produkcji 1992. Zazna- czy! jednocześnie, że wóz nie jest jego własnością, ale „Baltic- Banku" z Wrzeszcza, ponieważ został zakupiony za otrzymany z tego banku kredyt. Wóz zaś
nabył z giełdy· - komisu w Chwaszczynie k. Gdańska.
Miody uczeń kupił wóz za ok.
480 mln zł, czyli za sumę ogromną, stanowiącą pól roku temu z górą 50 tys. DEM. Kre- dyt zaś uzyskał z banku do 70 proc. wartości wozu, czyli ok.
380 mln zł. Może to jest normal- ne, ale spróbujcie państwo poży
czyć od jakiegokolwiek banku w Trójmieście tylko IO mln zło
tych. Bez dwóch i to szalenie wiarygodnych poręczycieli nic z tego nie wyjdzie.
Marek P. okazywał nawet na policji kluczyki, które mu zosta-
ły w ręku po skradzionej toyo- cie. Wszystko grało ...
Policja meldunek przyjęła, zarejestrowała, rozesłała komu i gdzie należy. Tym samym wóz
trafił do rejestru samochodów poszukiwanych. Otrzymały sy- gnał również służby graniczne w całej Polsce.
Zaczyna się matactwo
Kilka dni potem zacny oby- watel ze szlachetnymi zamiarami zabezpieczenia rodzinnych gro- bowców na Litwie, dojechał do granicy w Ogrodnikach. Podczas nietypowej kontroli stwierdzono.
ze jego toyota-carina jest wprawdzie legalnie rejestrowa-
na, papiery są w porządku, ale prowadzi wóz ktoś zupełnie in- ny aniżeli właściciel, a poza tym samochód figuruje w rejestrze skradzionych.
Oczywiście szum, ruch, usta- lenia. Ani samochód, ani tym bardziej kierowca granicy nie
przekraczają. Podjęto czynności zabezpieczające. Wóz figurowa!
na nazwisko mieszkańca Sopotu Andrzeja G., który prowadzi prywatne interesy. Zarówno
więc obywatel z granicy (nie podajemy jego danych osobo- wych. jako że ze sprawą jest lu-
źno związany). jak i pan Andrzej G. informują prokuraturę, że to- yota została kupiona legalnie na
giełdzie w dniu 28 września - czyli po terminie zawiadomienia o kradzieży - za sumę 330 mln
zł. Sprzedawał ją pan K. z Gdy- m.
Zaczyna się sprawdza- nie. Szybko oka- zuje
się, że pan K. nie sprzedał samo- chodu panu G ., ale wcześniej na- szemu uczniowi i to też na tej sa- mej autogiełdzie w Chwaszczy- nie. Zaś pan K. wcześniej zaku- pi! wóz od Ewy R. z Gdyni za
bagatelną sumę I 90 mln zł. Co
zaskakujące - i w tym przypadku
pośrednikiem w sprzedaży była również giełda - komis z Chwa- szczyna. Coś za dużo przypad- ków? Co więcej okazuje ,ię, że
pani Ewa R. w ogóle nie dotyka-
ła toyoty, bo ona za ok. 15 mln
zł sprzedała tylko ulgę celną pa- nu K. Jednym słowem perypetie samochodowe są tu nieco zawi- le, ale przecież o to chodzi!
Uczeń zmienia zeznania
Młody człowiek Marek P.,
Tneba ten wal
odbudować
wyższy niż dotychczas.
Trzeba też zabezpieczyć jakoś opaskę przeciwpowodziową
Dokończenie
na str, 8
wobec przedstawionych zarzu- tów, zmienia pierwszą wersję ze-
znań o kradzieży wozu i rysuje przed organami prokuratury ko-
lejną, też zakrawającą na współ
czesną bajkę o Kopciuszku. Oto zbeletryzowana relacja, mająca
pozory realności.
-Idę w lipcu ulicą Gdańska,
w dzień, dochodzi do mnie dwóch młodych mężczyzn i pro-
ponują zarobek. Nie znalem ich.
- Dostaniesz pięć baniek -
mówią. - Posłuchaj w czym rzecz. Otóż mamy sprawę nagra-
ną w banku. Ty tylko podpiszesz dokumenty na kredyt, tam jest wszystko przygotowane. Nic się
nie martw. Sprawa jest lega!, że
mucha nie siada. Dowód masz?
-Jadę do Wrzeszcza do
„Baltic-Banku". Jest tam już poręczy
ciel -kobieta,
Z dr Marianną Wannow, konsulem generalnym RFN rozmawia Paweł Dzianisz
- Bliskie Pani
odejściena inny posterunek konsu- larny
spowodowałoszcze- gólne zainteresowanie Pa- n
i osobąze strony me- diów. Jest to na pewno znak szacunku i sympatii,
jaką
Pani
pozyskałaprzez tych
tysiącbez
mała gdańskich dni.
Chciałbymw naszej rozmowie unik-
nąć oficjalności,
ale wpierw
postawięstereoty- powe raczej pytanie: co w tych dniach
byłodla Pa- ni, jako konsula general- nego RFN,
najważniejsze?- Przyszliśmy tu
3
października
1990
do budynku konsulatu, który wcześniej służy! NRD. Działalnośćnasza pomieściła się więc
w dwu latach i czterech miesiącach. Nie jest to długi czas. Właściwie można tyl- ko coś rozpocząć. Trzeba było po pierwsze wszystko odbudować. Było dla nas wielce interesujące, że nie
znaleźliśmy żadnych akt z okresu działalności NRD.
Znaleźliśmy natomiast trzy aparaty do niszczenia akt i widoczne było, że były one intensywnie używane
przed zjednoczeniem Nie- miec.
Skupiliśmy się na odbu- dowie wydziału prawnego.
W pierwszych dniach przed naszymi drzwiami stało wielu Polaków starających się o wizy. Było to dla nas wielkie obciążenie i przy-
krość, kiedy każdego rana widzieliśmy długie kolejki.
z naszym skromnym perso- nelem nie mogliśmy sobie z tym naporem poradzić.
Cieszy nas, że obecnie gra- nice stoją otworem i można
nasz kraj odwiedzać w każ
dej chwili.
Oczywiście zajmowali-
śmy się nie tylko urządze
niem wydziału prawnego.
Szczególnie ważne są dla nas kontakty kulturalne
między naszymi krajami.
W Gdańsku znajduje się
znakomity uniwersytet, zna- komite szkoły, wiele z nich
utrzymywało dobre stosunki z Niemcami. Trzeba więc było te dobre stosunki
utrzymać także w zjedno- czonych Niemczech. To sa- mo odnosi się do kontaktów
między szkołami. Myślę, że szkoły pragnące jechać do Niemiec i odwrotnie, spo- tkają się z dużym popar- wszystkie dokumenty przygoto- wane, jak należy. (Chodzi oczy-
wiście o setki milionów czyli o ww. 380 mln zł). Po podpisa- niu wszystkiego jadę do firmy ubezpieczeniowej „Hestia"
w Sopocie, gdzie ubezpieczają
kredyt. Następnie jadę do Chwa- szczyzna na giełdę - komis w ce- lu zakupienia samochodu.
Toyota-carina w granacie
właściwie czeka na kupca. Do- kumenty opiewają na pana K.
Zgrana paczka jest jednak
ostrożna. Mówią więc do ucznia:
-Weź wóz na kilka dni. Po- szpanuj. Niech cię widzą wszy- scy, że go masz. Masz tu trzy
bańki zaliczki. Raz się żyje. Po- tem my się zgłosimy po samo- chód. Ty go nam zostawisz na ulicy, my nim odjedziemy. Pole- cisz zgłosić kradzież, no wiesz.
Rozpacz, nerwy, itd. Życie bra- cie!
Stalo się dokładnie tak, jak
zostało z góry i przez kogoś przemyślnego zaplanowane. I gdyby nie wścibski przedstawi- ciel Straży Granicznej z Ogro- dnik, być może toyota do dzisiaj
jeździłaby drogami Litwy lub Rosji, a „biedni" i „okradzeni"
obywatele wzięliby krociowe odszkodowania.
Mechanizm jest, jaki jest
Każdy zapyta, jak to wszyst- ko jest możliwe. Dlaczego np.
ktoś z ulicy jest w stanie dostać
taki ogromny kredyt? Policjan- ci prowadzący sprawę mówią,
ciem. Jest to bardzo ważne, że właśnie młodzi ludzie obu krajów nie ograniczają się do jednorazowych odwiedzin, a utrzymują trwałe kontakty.
Sama doznałam w życiu
podobnego doświadczenia, kiedy jako siedemnastolatka
uczestniczyłam w progra-
mie wymiany uczniowskiej ze Stanami Zjednoczonymi.
W latach
1952
i1953
uczęszczałam do ostatniej klasy amcrykaóskiej
High School
w Milwaukee (Wisconsin).Jeszcze dzisiaj utrzymuję kontakty z wieloma uczen- nic ami mojej ówczesnej klasy. To bardzo ważne -
pielęgnować kontakty przy- jacielskie przez całe życie ...
- Teraz Pani wraca do Stanów Zjednoczonych ...
- Tak, wracam. Jadę do Detroit, także ponownie.
Jak pan wie, początek mojej
służby dyplomatycznej wy-
padł właśnie tam w
1968-69.
Zaraz po przeszkoleniu i po jednorocznej działalności
w Wydziale Ekonomicznym Ministerstwa spraw zagra- nicznych otrzymałam
pierwsze stanowisko zagra- niczne właśnie w Detroit.
Detroit na swym metropoli- talnym obszarze ma obecnie
4,5
miliona mieszkańców, samo miasto zaś 1,4 milio- na, a 70 procent z tego - toże np. znają przypadek z inne- go gdańskiego banku, gdzie za
poręczeniem pani mającej
w majątku dwa żelazka i ma-
szynę do szycia udzielono kre- dytu na 400 mln zł. W opisa- nym przypadku poręczała ko- bieta, która pracowała za I ,5 mln zł, a była pomocnicą ku- charza. Znaczy się jednodnio- wa milionerka. Według proku- ratury banki niestety nie
sprawdzają wiarygodności po-
ręczycieli. Co wynika wręcz
drastycznie z opisanego przy- padku.
Mówiąc najprościej: na opi- sanej transakcji zarobiliby pra- wie wszyscy, gdyby nie przy- padek. Okazuje się bowiem, że łańcuszek asekuracji i reascku-
kolorowi Amerykanie. Na pewno spotkam tam także
polskich Amerykanów, podobnie jak w Chicago, gdzie byłam wcześniej
i gdzie poznałam cały sze- reg osobistości pierwszej rangi, o co - ciekawe - za- dba! Amerykański Komitet Żydowski. Poznałam na
przykład pana Moskala,
miałam okazję poznać elitę polonijną. Miałam też kon- takty z polskim muzeum w
Chic-a!"c' które -
nan·ia- sem ltlUWl4S: - j.:~I /ll<-1t-.Ullii- tą placówką. Właśnie PolishMuseum zawdzięczam
pierwszego nauczyciela ję
zyka polskiego. Poznałam wówczas pana Andrzeja Nowak.a, psychologa z War- szawy. Właśnie pan Nowak wprowadza! mnie w znajo- mość języka polskiego i polskiej kultury.
- I jak to
właściwiez Pa- ni polskim
językiem?- Właśnie tam rozpoczę
łam naukę, kiedy posłysza
łam, że mam objąć stanowi- sko w Polsce. Jako dziecko umiałam liczyć do dwudzie- stu. I to wszystko. Na wsi, u mojej ciotki w Lichno- wach, poznałam miłą Polkę
spod Starogardll Gdańskie
go, razem karmiłyśmy kacz- ki i tak dalej. Przypominam
Dokońcunle
na str. 3
racji jest długi -,,Baltic-Bank", potem .,Hestia", potem być może „Warta", potem dalej aż
za granicę. Praktycznie ta roz- proszona strefa asekuracyjna jest trudna do prześledzenia,
a też i do pełnego potwierdze- nia. Jak mówią fachowcy, mo- gli tu zarobić wszyscy. Proce- der z pewnością nie dotyczy!
tej jednej i jedynej toyoty, bo
przecież tylko dureń urucha-
miałby cały system organiza- cyjno-kredytowy dla jednego samochodu. Kombinacja -jak domniemywa prokuratura - ma o wiele szerszy zasięg.
(KORD. )
PS. Sprawa nadal w toku.
Samochód został oddany panu G.
29 stycznia,
piątek,imieniny
Zdzisława,Franciszka
Zachmurzenre mate
w:,rastające do du~ego
Możliwe przelotne opa d_1· śniegu. Temperatura w nocv od -5 do O st. C, w dzi'i,ń ,f do 2 st. C
1
l
Wiatry słabe i umiar/«,f wane. zachod,iie. Ci
śnienie 1000 hPa. spa
da.
Str. 2 29 stycznia 1993 /lllllllll/lllBII
I Koniec warunkowei eksploatacii I Inspektorat sanitarny mówi
„nie" I Mulisto bagienny smak wody I Beczkowozy na trasę
K I• • oa 1c1a w oa 1c11 - przeciw Hannie Suchockiei k 1· •. ,; SWIAT - i l
- straszyńskie uięcie zamknięte?
traszyńskie jezioro to 3.5 mln metrów sześcien
nych wody, o smaku mu- listo-bagiennym. Płynie
ona do gdańskich kranów. Orga- noleptycznie jest poza normą -
twierdzą fachowcy. Nic więc
dziwnego, że wojewódzki in- spektor sanitarny, dr Marian Idź
kowski, powiedział: nie.
-Już w zeszłym roku ujęcie straszyńskie było eksploatowane warunkowo, do dziś nic nie
zmieniło się na lepsze. Wszyscy
czekają na dobrego wujka, który
coś za nich zrobi - irytuje się, in- spektor. - Od początku Straszyn dopuszczono do ekploatacji wa- runkowo, m.in. ze względu na brak zagospodarowania strefy ochronnej- dodaje kierownik
działu higieny WSSE Ryszard Str,:emieczny. - Jednym z wa- runków pozwolenia na eksploa-
tację był odbiór ścieków z Zuko- wa i Kolbud do kanalizacji
Gdańska, jak również zaprojek- towanie i uruchomienie w szyb- kim terminie oczyszczalni III stopnia w Kartuzach. Prace roz-
poczęto, lecz nie ukończono.
Wydawaliśmy zakazy, których nikt nie respektował (np. rolnil'y nagminnie stosowali środki che- miczne ochrony roślin w zlewni rzeki Raduni).
W grudniu 1991 r. utraciła ważność decyzja wojewody
gdańskiego dotycząca strefy ochronnej, przedłużono ją wa- runkowo na rok. O ponowne ustanowienie tej strefy (na czas eksploatacji ujęcia) powinno wy-
stąpić miasto. W grudniu odbyła się narada w Urzędzie Miejskim, na której zapowiedzieliśmy, że jeśli nie zostaną podjęte konkret- ne działania to zmuszeni będzie
my zamknąć straszyńskie ujęcie.
Czekamy do 31 marca, aby przedstawiono preliminarz bu-
dżetowy i harmonogram prac.
Wszyscy wiedzą. że jeśli strefa ochronna nie zostanie ustano- wiona, to wkrótce Radunia sta- nie się odbiornikiem ścieków.
Miasta i gminy wzdłuż jej biegu tylko na to czekają. ·
- Czy straszyńskie ujęcie zo- stanie zamknięte?
- Nie - zapewnia Bruce Jenner dyrektor ds. technicznych, spółki
SAUR. - Ze względu na pogar- szanie się jakości wód głębino
wych i kurczenia się ich zaso- bów. Niedawno zamknięto czwartorzędową studnię głębino
wą na Chełmie. Straszyn obecnie daje miastu 20 proc. wody.
Wszyscy pamiętają co się działo,
gdy rok temu z powodu skażenia straszyńskie ujęcie zostało za-
mknięte. Zamierzamy w ciągu
• roku zdecydowanie polepszyć jakość tej wody.
- Czy miasto ma alternatyw- ne rozwiązanie na wypadek za-
mknięcia Straszyna?
- Nie - mówi Maria Małkow
ska, członek Zarządu Miasta. - Gdyby do tego doszło, to niektó- re dzielnice będą pozbawione wody. Gdańsk nie może przyjąć
wszystkich zobowiązań dotyczą
cych strefy ochronnej. Są to zbyt
duże koszty. Nie uchylamy się
od współpracy z gminami. Czy strefa ochronna powstanie. zale-
ży od decyzji wojewody.
.G.A.
WARSZAWA
.. .-.,··: -~-:,• Wczoraj rozpoczęły się trzydniowe obrady Senatu
Głównym tematem będzie
ustawa o planowaniu rodzi- ny. pchronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności
przerywania ciąży. Ta kwe- stia będzie omawiana dzisiaj.
Porządek obrad Izby przewi duje ponadto zajęcie stanowi- . ska wobec sześciu innych
ustaw. Jedną
z
nich jest usta•'wa o uporządkowaniu $tosun ków
kredyto\V)'ch,
dotyczą,aikredytów zaciągniętych na
0 mieszkania spółdzielcze.: Se- nat ma ró~nież rozpatrzyć;, własny projekt ustawy ~,o ,ochronie konsumentów.,.-a : także dokonać zmiany swego
regulaminu. "
"tÓDŹ
,;{e Technolog1e wytwarza
;
nła przędzyz
lnu i wełnyopracowano w łódzkim Cen- tralnym Ośrodku Badawczo- . Rozwojowym Przemysłu
Dziewiarskiego. Z nowej 'przędzy - ekologicznie zdro- ' wej - robić będzie można
'dziewiarstwo, m.in. odziei
rekreacyjno-sportową. swe- try, wdzianka itp„
k n
W
środę późnymwlec1orem premier Suchocka
wysłałaministra
sprawiedliwościZbigniewa
Dykę(ZChN) na pnymu•
sowy
miesięc1nyurlop. Siefan
Niesiołowski określił tędecy•
zję
jako kompromia, riecznik prasowy pani premier
oświadczył
natomiast, ie w
ciągu miesiącaZChN ma
1naleiłnowe- go kandydata na ministra.
Dwa dni wczesmej pani pre- mier zarzuciła ministrowi brak kontroli nad pracą resortu i złą pracę prokuratury. Jako przy-
kład niedopuszczalnych dzia-
łań prokuratury pani premier
podała wyznaczenie prokurato- ra Jacka Kaucza do prowadze- nia sprawy Wachowski - Ka-
czyński. Kaucz w latach 80.
oskarża! \Vladysława Frasyniu- ka. Dyka w ciągu 48 godzin
miał przedstawić propozycję
uzdrowienia sytuacji. Propozy- cje te pani premier uznała za
niewystarczające i wysłała mi- nistra na urlop.
Nieoficjalnie dowiedzieli-
śmy się, że Dyka proponował odwołanie z-cy prokuratora ge- neralnego Stanisława Iwanic- kie go, który bezpośrednio
nadzoruje prokuraturę. Iwanic- ki uważany jest jednak za czło
wieka Belwederu. Wczoraj
okazało się jednak, że tak na-
prawdę chodzi o odwołanie
Dyki. Jan Maria Rokita, szef URM, niezwykle ostro skryty-
kował działalność całego resor- tu. Mimo oświadczeń Stefana
Niesiołowskiego, że jest to kompromis i Dyka powróci do resortu, zarówno Zdobysław
Milewski jak i Jacek Kozłow
ski z Biura Prasowego Rządu twierdzą, że Dyka został odsu-
nięty na stałe, a ZChN ma zna-
leźć nowego kandydata.
Ryszard Czarnecki powie-
dział nam, że jeśli Dyka nie powróci do resortu, to koalicja
rządząca może się rozpaść, gdyż ZChN nie pozwoli na ła
manie porozumień i niedotrzy- mywanie słowa przez panią
premier.
Czarnecki dodał, że wczoraj na posiedzeniu Komitetu Poli- tycznego ZChN. przygotowano kilka scenariuszy postępowa
nia w zależności od tego, jak rozwinie s.ię sytuacja politycz- na w kraju.
Fiskus w szarei strefie
u
Niektórzy politycy powie- dzieli nam, że sprawa Dyki
może być początkiem kampa- nii wyborczej Unii Demokra- tycznej. Ich zdaniem partia ta
podjęła już decyzję o wcze-
śniejszych wyborach i obecnie przygotowuje atmosferę do ich przeprowadzenia. Stąd też możliwe jest nawet nieuchwa- lenie budżetu w ustawowym terminie, co dawałoby podsta-
wę do rozwiązania parlamentu.
Kolejnymi ministrami prze- widzianymi do zwolnienia są:
Gabriel Janowski, Zygmunt Hortmanowicz i Wacław Nie- wiarowski. ZChN, PL, SLCh
uzgodniły już, że wspólnie bę
dę sprzeciwiały się tym zmia- nom.
W Ministerstwie Sprawie-
dliwości dowiadujemy się, że obowiązki szefa resortu pełni
uprawomocniony przez Zbi- gniewa Dykę wiceminister An- drzej Marcinkowski. Jacek Ko-
złowski twierdzi natomiast, że obowiązki te pełni wicemini- ster Irena Skórzyńska, a min.
Dyka nie ma prawa do decydo- wania, kto będzie jego następ
cą.
(SMK)
,; ROSJA
• w
celu zbadania s 1ekologicznej w rejonie MNorweskiego. gdzie
w kw
niu 1989 r. zatonęła rad atomowa łódź podwo„Komsomolec", udała się
pedycja uczonych
i wojsk
wychz Siewieromorska
Półwyspie Kolskim.
' Ekspertów interesuje
i tylko promieniowanie w 'scu zatopienia okrętu at
1 wego;Iecz także zmiany w nie kadłuba. Badania z;a dują o dalszym losie o!_r pisze TASS,.,, . .
IZRAEL ·
Wagony czekaią
na promy y przec1wpo •
al w pogo
od •
• 1owe Pr edsiębiorc ość pod ontrolą
e
Ame1 ykańsk1etowan
stwo kolei pasa:t.erskich - trak przeprowadziło pró szybkiego pociągu na lini W szyngton - !\owy JorkPoza dużą szybkością ( 240 kg/ godz). nowy poci, wvróżnia sic wielkim
komfll'
tc~1j.udvPodwodne
oględ iny
„Jana Heweliusza"
Na Bałtyku następuje popra- wa warunków hydrometeorolo- gicznych. Siła wiatru nie prze-
kraczała wczoraj 6 st. B. W
związku
z tym.okręt
ratowniczyI
Marynarki Wojennej ORP
„Lech", mający przeprowadzić operację penetracji wraku ,.Jana Heweliusza", opuścił rano port w Świnoujściu.
na
Droga przez Półwysep Helski przejezdna. Na Żuławach bezpiecJ:nie. W Jastarni alarm powod1iowy. W Helu,
Gdańsku
i
Władysławowie c1uwająpogotowia.
Z relacji przekazanej nam przez Wojewódzki Komitet Przeciwpowodziowy w Gdań
sku wynika, że na Półwyspie
Helskim sytuacja powoli wraca do normy. Nadal jednak utrzy- muje się wysoki poziom wód
Bałtyku. Zatoki Gdańskiej i Puckiej. służhy powodziowe
pozostają więc w pogotowiu.
W środę, o godz. IS odwołany został alam1 przeciwpowodzio- wy we wschodniej części Wła
dysławowa, nadal utrzymywa- ny jest alarm powodziowy w Jastarni. Miejskie komitety przeciwpowodziowe w Helu i
Władysławowie utrzymują po- gotowie przeciwpowodziowe i
pełnią całodobowe dyżury.
Droga krajowa nr 2 l 6 od
Władysławowa do Helu jest przejezdna, zapewniony nor-
malny ruch pojazdów, jedynie na 16 km półwyspu, pomiędzy Kużnicą i Jastarnią, w pobliżu
kempingu „Maszoperia". na
około 20-metrowym odcinku
występuje IO-centymetrowa war„twa wody, powstała w wy- niku przesiąkania. Wypompo- wano już wodę z piwnic bu- dynków w Chałupach. Od stro- ny Bałtyku, na wysokości ośrodka wypoczynkowe go ,.Bryza", żywioł uszkodził na lokalnych odcinkach umocnie- nie brzegowe (opaski faszyno- we). Obecnie miejsca te zosta-
ły doraźnie zabezpieczone, a jak tylko osłabnie siła wiatru.
Urząd Morski w Gdyni przy-
stąpi do naprawy umocnienia.
W Miejskim Komitecie Przeciwpowodziowym w
Gdańsku utrzymywane jest
o IU
nadal pogotowie. przez całą dobę czuwa sekcja techniczna.
gotowa do natychmiastowego
działania w przypadku poja- wienia się zagrożenia. Na tere- nie Żuław bezpośrednie zagro-
żenie obecnie nie występuje. i
Porówanie danych z wodo- wskazów morskich z poprze- dniego dnia i z wczorajszego poranka wskazuje, że poziom wód w Bałtyku i zatokach, mierzony w Gdańsku, Gdyni,
Władysławiowic, Jastarni i He- lu. stopniowo opada. Nadal jednak utrzymuje się w grani- cach alarmowych. Do czasu ustania zagrożenia całodobowe dyżury pełni Ośrodek Dyspo- zycyjno-1 nformacyjny Woje- wódzkiego Komitetu Przeciw- powodziowego w Gdańsku, tel.
43-26-09, th S I-28-S7, fax 43-
I
Prywatne firmy,
sp6łkl, pr1edsiębiorcy prowad1ący dliałalność gospodarcząna
własny
rachunek w ostatnich trzech latach
ro1Wijaią sięw nalonym tempie. Pnybywa na rynku podmiotów g ospo•
darczych, formy
własności są1róinicowane,
rośniekonku•
rencla ·
stanowiącajeden 1 podstawowych elementów gospodarki wolnorynkowef.
Jednakie
udliałsektora prywatnego w strukturze podatków,
mającychw1bo-
gacać
budiet
państwa,nie jest tak
Imponujący.Uważa si~, że system fiskal- ny nie jest zbyt szczelny. Fir- my nie płacą należnych podat- ków, gdyż mają puste konta.
Rozwija się strefa szarej dzia-
łalności gospodarczej. prowa- dzonej poza kontrolą skarbo-
wą. Fim1y coraz częściej stosu- 26-17.
(mt)
/ją wzajemnie rozliczanie go- tówkowe - poza obrotem ban-
kowym. Banki bowiem mają obowiązek odprowadzania z konta klienta w pierwszym rzt;- dzie zobowiązai'i wobec fiskusa oraz instytucji budżetowych.
W najbliższym czasie system
rozliczeń z fiskusem ma być
uszczelniony. Przygotowywa- ny jest bat na firmy uciekające
w szarą strefę. Rząd zapropo-
nował zmiany w ustawach o
zobowiązaniach podatkowych z 19 grudnia 1980 r. oraz o prowadzeniu dLiałalności go- spodarczej z 23 grudnia 1988 r.
Ma być wprowadzony obo-
wiązek regulowania nalei.no-
ści podatkowych w formie bankowych rozliczeń bezgo- tówkowych,
Propozycje te poparty sej- mowe komisje Polityki Gospo- darczej. Budżetu i Finansów oraz Ustawodawcza.
Obowiązek ten ma doty-
czyć: osób fizycznych prowa-
dzących działalność rolniczą
lub J~.śną (w rozumieniu prze- pisów o podatku dochodowym
od osób fizycznych); drobnych
przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą jako
'
-
uboczne zaj.;cie zarobkowe,
Z • Id
(nie
wymające zgłoszenia
dogie y
ewidencji działalności gospo- Oto aktualne ceny akcji gieł- darczej) oraz podmiotów go- dowych zanotowane na wczoraJ- spodarczych opłacających szej sesji Giełdy Papierów War- podatki w formie zryc:z.ałtowa- to.~ciowych w Warszaw ie (w tys ncJ. zł, w nawiasie - zmiana kursu. w
W ustawie o zobowiąza- proc.): BIG: 30(-1.6), BRE:
niach podatkowych proponuje 196(-2), ELEKTRIM
· k' · k - 230(+0,9), EXBUD: 254(+5.41.
się ta ze zapis, na mocy tnrc- IRENA: 46(+2.2). KABLE: 37 go komandytariusz i wspólnik 1 (-1,3). KROS~O: 26(-3,7). MO- spółki z ograniczoną odpowie- STOS TAL: 334(+0,9). OKO- dzialnością będą odpowiadać CIM: 100(0), PRÓCHSIK: 39
całym swoim majątkiem za (-1 J), SWARZĘDZ: 425(+12), zobowiązania podatkowe spół- TONSIL: 24.5(+6,5), L'SJVER- k . k. · · · · k. · SAL 9(-5.3), WEDEL:
·1 w ta ·1eJ częsc1, w Ja ·1eJ 190(+1.l). WÓLCZA:--;KA:
39
uczestniczą w podziale zysku. ·
. (-1,3). ZYWIEC: 122(-2.4).
~mniany te przyJ~Owane _są Obroty: 31 .6 mld zł.
w srodowtsku
przeds1ęb1orcow I
ObligacJe jednoroczne (na jako przykręcanie śruby w do rynku powszechn) m)·. \00 'i)tocpiero co rozkręcająccJ się go- (data W)kupu 2.06.91. sva&.\I) spodarce wolnorynkowej. 0.5) oraz 100 prcx. (~.09.93.~
·
~• (J\V)
zmian); rr:qletnie: 99,9 (~zmian). (\\
Kadłub promu spoczywa na dnie Zatoki Pomorskiej, na głę
bokości 23 m. w odległości 40 mil morskich na północ od Świ
noujścia ... Lech" zako1wiczył już
na tej pozycji. Na jego pokładzie
znajduje się SO-osobowa załoga.
w której skład wchodzi 12 ekip nurków i marynarze pomocni- czych słuib technicznych. W re- jon akcji ratov.niczej skierowano
też okręt hydrograficzny MW ORP .,Heweliusz", z wdaniem wspódzialania z „Lechem".
Głównym koordynatorem opera- cji jest kmdr por. Leszek Siudut, szef Ratownictwa Morskiego MWRP.
Oiywcza dawka I Atlantyku
Sztorm .zbawienny dla Bałtyku
Ve . , .d. I 1, VICI • • I Prokurator kontra kasyno
Zgodnie z informacją uzyska-
ną od kpt. mar. Antoniego Ciej- py, rzecznika prasowego dowód- cy MW. ekipy l „Lecha" pu.y-
stąpiły już do akcji. Na razie, do- konywane są oględziny zewnę
trzene promu. Ustala się także położenie wraku w wodzie. co pozwoli na podjęcie decyzji do-
tyczącej penetracji jego wnętrza.
Jednakże nurkowie wejdą do ka-
dłuba. gdy siła wiatru osłabnie
do ok. 3 st. B.
400 wagonów kolejowych oczekuje na przewiezienie pro- mami. na trasie Świnoujście
Ystad. Przyczynę kolejowego zatoru po obu brzegach Bałtyku
stanowi zarówno katastrofa na- szego promu kolejowo-samo- chodowego „Jan Heweliusz" jak i przerwa w połączeniu promo- wym, spowodowana długotrwa
łym okresem silnych sztormów.
Obecnie linię żeglugową. pomię
dzy Swinoujściem a Ystad, ob-
~tugują tylko dwa promy - .Jan Sniadecki" i „Mikołaj Koper- nik'', siostrzany statek ,.Jana He- weliusza".
Ponieważ istnieje duże zapo- trzebowanie na przewozy ładun
ków w wagonarh kolejowych, armator promów -spółka Euroa- fric a w Sz.czccinie. zamierza
wprowadzić do eksploatacji no-
wą jednostkę, która zajmie miej- sce statku straconego.
Jacek Sieński
REIHKCJADługotrwały sztorm może okazać się zbawienny dla Bał
tyku - to opinia kierownika Biura Prognoz Morskich Od-
działu Morskiego IMGW w Gdyni Longina Wójcika.
Jakkolwiek wymaga to do-
kładniejszych obserwacji. moż
na już odnotować. że ciągle
wiatry zachodnie wtłoczyły do
Bałtyku ożywcze, słone i do- brze natlenione wodv ocea- niczne. Średni poziom :...-ody w
południowym Bałtyku pod-
niósł się o kilkanaście centy- metrów - powiedział L. Wój- cik.
O..:eaniczne wlewy są bar- dzo korzystne dla życia hiolo- gicznego. Zdarzają się one nie- regularnie. mniej więcej co 10 lat. Na Bałtyku zjawiska takie-
Co az
Mamy coraz mniej wody.
Przy narastającym deficycie opadów, ilość wody odprowa- dzanej w Polsce rzekami do morza będzie (ocrniając tosta- tystycznie na jednego mie-
szkańca) w 2000 r. taka jak w Egipcie - powiedziała dr Mał
gorzata Mierkiewicz z Zakładu
Hydrologii IMGW.
Dodała. że Polska staje się
„suchą wyspą ... Tylko na 35 proc. powierzchni kraju roczne opady wynoszą powyżej 600 mm. W Czecho-Słowacji ok.
80 proc. powierzchni miało
0pady powyżej tej normy.
Wsz~dzie na zachód i wschód od Polski - z wyjątkiem Ukrai- ny - opady są wyższe. W 1970
Red. naC?elny Jan Jakubowski · tel. 31- 35- 60; z-cy red. na- czelnego: Ryszard Jaworski - tel. 31-35-60. Tadeusz Skutnik- 31- 73-15: ! · sekretarz redakcji Grzegorz Rybiński, sekretarze: Janusz Czerwiriski, Tadeusz Jabłoński. Danuta Kuta. Małgorzata Łapiń
ska, Dariusz Wasielewski· tel. 31 27 33. Działy: Społeczno-Kul
~ turalny - kier. Aleksandra Paprocka - tel. 31 79 26: Ekonomiczno-
,B .
Morski - kier. Janusz Wikowski · 31 53 28: Sportowy - kier. Ja.cf, oo nusz Woźniak -teł. 31 18 97: Łączności z Czytelnikami „Smiało i
$,
~ Szczerze"· kier. Hubert Otto - tel. 31 20 62; .,Rejsy" - kier. Ro- 2:§
man Warszewski· tel. w.267;Grafik · Krzysztof Ignatowicz.:< >< Redakcja zastrzega sobie prawo redagowania i skracania nad-
~ ~
0 -". sylanych materiałów oraz nie zwraca tekstów nie zamówionych
~ ~ REKLAMY I OGŁOSZENIA
E-_ ~ Dział Marketingu - 80-886 Gdańsk. Targ Drzewny 3/7, pok.
-"' - 201. 217 tel/fax: 31 80 62, 315041 wew. 127,169,262 oraz Biu- ]
~
ro Ogl. . .Zbrojownia" :Gdańsk,
TargWęglowy
4. tel. 31 51 88.~ ~ Biuro Ogl. Gdynia. ul. Władysława lV/24, tel 20 08 32: Biuro gg ~ Ogi. Elbląg, ul. Łącrności 3. tel. 273 26,270 94. Za treść ogłoszeń
~ ~ redakcja nie odpowiada.
WYDAWCA: ,.Prasa G<lańska" Spółka z o. o., 80-8~6 Gdańsk. Targ Dmwny3/7,Dzia1Wydawniczytd.319614lub315041 w.272 DRUK: Drukarnia Offsetowa „Prasa Bałtycka" Pruszcz Gdariski, ul. Obro1iców Westerplatte 5, tel. 82-30-68. fax 82-30-67
go nie było wyjątkowo długo,
co miało negatywny wpływ na stan środowiska morskiego i zasobów rybnych. zwłaszcza
na warunki rozrodu dorszy.
W opinii L. Wójcika obe- cny, ponad dwutygodniowy sztorm dzit;ki niezmiennie za- chodniemu i południowo-za
chodniemu kierunkowi wiatru.
hrzegi oszczędził - pomijając przejściowe zalanie czi;-ści Pół
wyspu Helskiego - powodzi sztormowej. W ostatnich cza- sach największa powódź sztor- mowa wystąpiła w 1983 r., kie- dy przerwany został cypel hel- ski. a woda zalała Wyspę No- wakowską na Żuławach - do-
dał L. Wójcik.
iei wody
r. w Polsce, odpływ wody w rzekach. w przeliczeniu na jed- nego mieszkańca, wynosił 5 m
sześc. na dobc;. W 2000 r.
zmniejszy sit; do 3 ,7 m sześc.
a • I dnak s W
środę późnym wieczorem wy;wietlo- no pierwszy odc i nek serial u TVP„Najważniejszy dzieri życia". Akcja filmu dzieje się w połowie lat siedem-
dziesiątych w Warszawie, w rodzinie inteligenc- kicj. Jest tata - naukowiec. mama. nieznośny synek
Piotruś i babcia (RysLarda Han in). Babcia któregoś
dnia wpada na pomysł wzięcia udziału w turnieju telewizyjnym „Wielka Gra". Babcia radzi sobie doskonale i w efekcie wygrywa główną nagrodę - 25 tys. zł. W obecnym czasach główna nagroda w .. Wielkiej Grze". to zdaje się już SO milionów. Nie jest to już co prawda teleturniej oglądany przez ca-
ły naród. ale wciąż żyje. Na czym więc polega fe- nomen ,.Wielkiej Gry". Nie waham się użyć słowa
fenomen, bo sam słyszałem. jak w zeszłym miesią
cu zwycięzca „Wielkiej Gry" powiedział, że czekał
na ten moment 30 lat. Proszę sobie wyobrazić: fa-
utno
cct przez 30 lat marzył o tym. by w.ty~zcć od pani Ryster słowa - ,,Ogromnie się cieszę i gratuluję ... ".
Wydaje się, że głównymi atutami tej tele-gry są
tradycja (przyzwyczajenie?). proste zasady. atrak- cyjne wciąż jeszcze nagrody oraz. co najważniej
sze - to. czy wygram zależy ode mnie. od mojego przygotowania i wiedzy, w mniejszym stopniu od
łutu szczęścia. Tym przede wszystkim więc różni się od „Kota fortuny" na przykład. gdzie fart ma znacznie większą rolę. Do „Wielkiej Gry" nie zgła
szają się ludzie „z ulicy'', to ludzie, któr,:y decyzję
przekroczenia progu w bloku .. F' przy ul. Woroni- cza 17 podejmują dopiero po odpowiednim przy- gotowaniu się do danego kmatu. Bardzo możliwe, że dla wielu z nich będzie to najważniejszy dzień życia. A to. niestety .jest już smutne.
Maksymilian Włoskie patenty na czystą wodę
In er sy Kantory
Notowania wczorajsze, godz. 12 ( kupno/sprzedaż)bez pie ięd
,.l\1AX' (Gdańsk. ul. Jagiel-lońska IO): USD· IS 650/15 700; DEM - 9800/9850: koro- na szw. - 2170/2220; frank fr. - 2890/2940; gulden hol. - 8700/8800; funt bryt. • 23 600/23 900.
.. XAMAX" (Gdańsk. ul.
Piwna 67/68): USD - 15 6S0/15 680; DEM 97S0/9800; frank fr.
2900/2950; frank szwajc. - IO 5S0/10 650; gulden hol. - 8730/8800: funt bryt. - 24 000/24 200; lir wł.
10,70/11.00.
(mt)
id oisza
aZ1Ma Ś\Miata
Wczoraj w Sądzie Woje- wódzkim w Gdańsku za-
padł wyrok w dwóch gło
śnych sprawach z powódz- twa prokuratora wojewódz- kiego Leszka Lackorzyń
skiego.
Pierwsza dotyczyła sa- mochodu eksponowanego przez kasyno na ul. Długiej.
w drugiej natomiast proku- rator, występujący jako
po-
wód zarzucał gdańskiej filii finny Cassinos Poland bez- prawne używanie nazwy
Gdańsk ...
Sąd pod przewodnic- twem sędziego S\V Anny Kurskiej uznał, że używanie
przez firmę Cassinos Po- land nazwy Gdańsk jest
be7prawne i zakazał dalsze- go występowania firmy
pod
tą nazwą. Jednocześnie zo-
bowiązał kasyno do zapła
cenia tytułem odszkodowa- nia kwoty 5 miliardów 800 milionów złotych na rzecz
Gdańska. Dalsze 465 milio- nów złotych musi kasyno
wpłacić na rzecz skarbu
państwa. Sąd orzekł takze, że powódka. czyli gmina
Gdańsk. zohowiązana jest
wpłacić 400 milionów zło
tych do skarbu pań,twa ty-
tułem wpisu sądowego, któ- ry nie został przed rozprawą
uiszczony. Wyrok nie jest prawomocny.
TomaszZ1jąc
Z głębokim żalem zawiadamiamy,
że dnia 26 stycznia 1993 r. zmarł nasz ukochany tata, dziadek i brat
ś.
t
p.MIECZVSŁAW GRABOWSKI
Pogrzeb odbędzie się dnia 30 stycznia 1993 r.
o godz. 13.00 na cmentarzu Katolickim w Sopocie.
141fl'i7
Pogrążona w smutku
rodzina.
Od 1950 r. aż 22 lata były
bardzo suche lub suche. Bar- dzo sucha była dekada lat pięć
dziesiątych. Teraz też jesteśmy
w okresie suszy trwającej, z krótkimi przerwami. od 1982 r.
Katastrofalny byt rok ubiegły,
ale sytuację poprawiły trochę
jesienne opady. Tegoroczna zi- ma jest dotąd raczej bezśnież
na. Jeśli nie wystąpią większe
opady zimą i wiosną, to susza
może się powtórzyć również i w tym roku - stwierdziła dr Mierkiewicz.
W gdańskim Domu Tech111- ka zorganizowano sympozjum
po5w1ęcone ochronie środowi
ska. Hasłem imprezy. w której
udział wzięło kilku włoskich
producenh'>w urządze1i do uzdatniania wód powierzchnio- wych i zasolonych, do oczy- szczania ścieków oraz właści
ciel i patentów dotyczących
technologii zbierania wycie- ków ropopochodnych i odzy- sku olejów była „Czysta wo- da''. Niestety. odnosiło się to nie tylko do tematu sympo- zjum. lecz także wartości inno- wacyjnych tego rodzaju oferty na polskim rynku. Polscy pro- ducenci urz,1dzcń stosowanych do ochrony środowiska po za- poznaniu się z urządzeniami i
technologią wioską me powin- ni mieć kompleksów. \V teorii - w pomysłach i innowacjach technologicznych nasi projek- tanci nic ustępują zagranicz- nym. Problemy zaczynają sit;, gdy trzeba je wdrażać. Braku je
środków finansowych na inwe- stycje. W tym zakresie Włosi
nie maja patentu. Nie interesu- j~ ich przedsięwzit;cia kapitało
we. nie przyjechali do Gdańska
z walizkami wypchanymi lira- mi ani z propozycjami kredyto- wania inwestycji przedstawia- nych na folderach i w ofertach.
Jeszcze raz z.ichodni menedże
rowie pokazali się nam jako poszukiwacze rynku zhytu ...
-- - - - - --- - " ~ - .... J: ,i...,_. - · ... ... ~ y - - . .' "
- . -U ady
pełne marihuany
Celnicy niemieccy skonfi- tenerach załadowanych na sta- skowali w hamburskim porcie tek w nigeryjskim porcie Warri 6,5 tony marihuany, o wartości ukryte są narkotyki. Według
rynkowej 55 milionów marek dokumentów przewozowych, niemieckich. Policja aresz_to- w kontenerach miały być me- wata tf;lY osoby,_w tym dwoch ble przeznaczone na rynek pol- Polakow - poinformowała ski. Niemieccy celnicy znależli agencJa DP~. ukryte w kontenerach narkoty-
Narkotyk1 odkryto na frach- k.
towcu, który przypłynął do 1. . . .
Hamburga z Nigerii. Jak wyni- PolICJa _aresztowa_ła w Hai:n- ka z wczorajszych informacji burgu dwoch Pola~ow, w wie~
hamburskiego urzędu celnego, k~ 42 I 37
I~!·
ktorzy zgl~s1!1 marihuana miała trafić prawdo- się po odb1or kontcnerow.podobnie do Polski. Przypuszczalny odbiorca man-
Już w listopadzie ubiegłego huany. 37-łetni Holender, zo- roku niemiecka policja otrzy- stał aresztowany w Jeleniej
mała sygnał, że w dwóch k.on- Górze - podaje DPA.
(DEM.)
Na:rwii bobasa!
Małpi figiel?
Wczoraj na pierwszej stronic naszej gazety donosiliśmy z ra-
dością o narodzinach nowego lo- katora oliwskiego zoo. Prosili-
śmy też o pomoc w nazwaniu
małego szympansiątka.
Niestety! Czy to za sprawą
drukarskiego chochlika. czy też może ... małpiego figla - z tekstu
zniknął w tajemniczy sposób ad- res. pod jakim propozycje imie- nia dla małpiego bobasa należa
łoby składać. Proponujemy, by propozycje imion nadsyłać pod adresem naszej redakcji: Targ Drzewny 3/7, 80 -886 Gdar\sk, skrytka pocztowa 4 I 9 - z dopi- skiem ..Imię dla bobasa".
''''''"'-""'-'''''',,:,_,,-...,,_,_,,~,_"'''''"'''-'-'-''''''"'"'-W• .. "'''-"'''vs'-'"'-'-'h.'-".'i~',,._",.-.,,.'."\."-\.'-'-~"'--'-'"~"'-*-'.'l!.',.,,_,,.,._"~''''-'-'-h'"'"-''"''-''"-'''-"''-''''-'-'''"''-'-''-'"-Yi ,,,'<,+.,.'-' ""-'-'-'""'''"-'-""'"-''""''-.,,.'-' "''-'-'"''-'--'"""...,._,._ "1ct' '
SUPEREKSPRES
PROFESJONALNA Obsługa. Wy- najem Limuzyn 31 ·69·35
141557
"PRO CAPITAL" 21-80-82
112067
PRZEDPŁATY 24-31-94, 41-03-06
13-1673
PRZEDPŁATY 22-41-84
131703
PRZEDPŁATY, 51-42-26.
139016
PRZEDPŁATY· Autopśrednictwo, 20-57-29.
140J<i1
TANIO sprzedam czterokomorowy piec cukierniczy oraz dwukomorową frytkownicę, tel. 51-66-93.
1~730
HOLANDIA -wyjazdy po samocho- dy, 53-26-27.
KUBIK - pokrowce samochodowe, Przymorze, Rzeczypospolitej 4.
1(3966
WSPÓLNIKA - sklep spożywczy •
przyjmę, 41-19-10.
13,,1113
SYNTETYCZNE karakuły, 3 kolory, tel.ifax 248-450. 140474
126 p, kupię, tel. 52-45-43.
143990
HOLANDIA -najtańsze samochody, wyjazdy -najniższe ceny, 56-10-19.
14'262
VECTRA 1.6 i 1989, 70.000, 155 mln (20-63-14). 140170 AMERYKAŃSKA firma poszukuje osób energicznych z dużą inicjaty-
wą. Spotkanie w "Novotelu"
w Gdańsku sobota 30.01 godz. 12.
lub 16, niedziela 31.01 godz. godz.
12 lub 16. 1«528
KUPUJEMY długi, 51-79-74.
1450&4
SPRZEDAM Białoruś, tel. 79-11-79.
1 -
UKŁADANIE glazury i terakoty,
okładanie schodów terakotą. 53-45- 19.
MALOWANIE mebli· 41-34-13
<"3161
SAUNY - szybko, solidnie · 81-23 87
AUTO-części importer, bezkonku·
rencyjne ceny, poszukuje współpra·
cowników, 27-04-12.
1"1117
RENOMOWANA firma handlowa poszukuje na terenie Trójmiasta magazynu o powierzchni ok. 1000 mkw., z telefonem i pomieszczenia·
mi bi u rowy mi. Oferty z ceną pod rei.
31-19-38 (10.00 · 14.00).