• Nie Znaleziono Wyników

O środkach urządzenia lasów prywatnych

,§ 23. Czem są środki urządzenia i jak się dzielą.

Środkami urządzenia są czynności wiodące do wypo-środkowania obszaru pozostać mającego lasu, do ozna­

czenia ile, gdzie i kiedy rocznie z niego wyciąć należy, ażeby mieć z drzewa bezpośrednio, a zziemi pośrednio największą korzyść i przepisania, jak na przyszłość po­ stępować trzeba, ażeby las do pożądanego doprowadzić stanu.

W miarę tego rozróżniamy:

A, czynności przedwstępne, B, czynności wstępne,

O, czynności właściwego urządzenia i D, czynności końcowe.

Do czynności przedwstępnych należą:

a, zniesienie służebności,

b, obliczenie drzewa na potrzeby własne, c, bonitacja ziemi leśnej i ornej,

d, pomiar ogólnyistniejącego lasu z oznaczeniem zie­ mi warunkowo leśnej;—pomiar ziemi bezwarunko­

wo leśnej tak pod lasem jak w polu,

e, porównanie dochodu, jaki ziemia warunkowo leśna ze zboża i drzewa dać może,

f, obliczenie produkcji drzewa z ziemi bezwarunkowo leśnej i porównanie tej z potrzebą,

g, w razie, gdypotrzeba większą, dochodzenie pewno­

ści nabywania drzewa z postronia i porównanie, czy sprowadzone więcej kosztuje, niż produkowa­

ne na własnej warunkowo leśnej ziemi,

//, oznaczenie przyszłego obszaru lasu i jego prze­

znaczenia.

Do czynności wstępnych:

a, uregulowanie granic lasu,

b, pomiar lasu z oznaczeniem wszelkich zmian terri-torjalnych, wód, błot,—granic służebności,

c, podział lasu duchtami czyli linjami dalszą pracę ułatwiającemi,

<7, pomiar i oznaczenie na mapie — drzewostanów co do rodzaju i wieku drzew—i klass ziemi,

Do czynności właściwego urządzenia:

a, podział lasu na mniejsze części gospodarcze, — obręby—,

b, oznaczenie sposobu hodowania drzewa, czyli go­ spodarstwa leśnego dla każdego obrębu,

c, oznaczenie do jakiego wieku w każdym obrębie drzewo hodować należy czyli kolei porębowej, d, podział obrębu na okręgi,

0, taksacja drzewostanów ogółowa, (zrównoważenie drzewostanów).

f oznaczenie czasu, w którym każdy okręg ma być wyciętym,—okresu,

g, podział okręgu podług lat okresu na roczne po­

ręby,

h, obliczenie morgów tych drzewostanów, które w cza­

sie pierwszego okresu przerzedzone—trzebione—

być muszą,

», ocenienie wydajności trzebieży,

k, rozkład stosunkowy — do wydajności trzebieży na lata pierwszego okresu,

Z, taksacja szczegółowa w pierwszym okresie do cię­

cia przypadającego drzewa.

Do czynności końcowych:

a, opis lasu,

b, ułożenie planu gospodarstwa ogółowego na całą • kolej i szczegółowego na pierwszy okres dla każ­ dego obrębu.

Mnóstwo czynności mogłoby nie jednego odstraszyć od przedsięwzięcia racjonalnego urządzenia, lecz na pocie­

szenie mogę powiedzieć, że ich wykonanie nie wiele spra­ wia trudności, o czem się później przekonamy, a dopeł­ nienie przyniesie korzyści, których dobrowolnie się po­

zbawialiśmy.

Czynności, począwszy od wstępnych, zapisane w nastę­

pstwie, jakiego urządzający trzymać się winien. Do każ­

dej z nich, o ile nie były jeszcze w poprzedzających pa­ ragrafach rozebrane, przejdziemy po szczególe w części drugiej, tutaj pomówimy tylko o tych, które się wszy­ stkich lasów dotyczą, albo różnie uważane i wykonywane bywają.

§ 24. Uregulowanie granic lasu.

Urządzając las na lata długie, trzeba najsamprzód po­

myśleć o uregulowaniu i utrwaleniu jego granic, nietyl- ko od strony sąsiadów, ale i od ziemi folwarcznej wła­ snej. Granice proste są najlepsze; gdzie więc ż porozu­ mieniem sąsiadów granice krzywe wyprostować można, tam niezwłocznie to uczynić, dobrze okopcować i rozgra­

niczenie nowe przez sąd potwierdzić należy; bez uznania sądu czynnośćtaka jest nieważna. W raziegdyby sąsiedzi na wyprostowanie granic nie zezwolili, powinien jeome- tra zich porozumieniem, stare zapadłe kopce odszukać i odnowić. Dobrze jest wykopać rowy od kopca do ko­ pca. Drogi i dróżki, dziś po granicy leżące, a nawet zgodność teraźniejszych sąsiadów wstrzymać nas od tego nie powinny, bo wszystko na świecie jest zmiennem.

Takie odgraniczenie rowem lasu również i od pól fol­

warcznych jest potrzebą, jużto, ażeby ustalić obszar lasu i przeszkodzić częstemu weń w orywaniu, już też, ażeby w razie wydzierżawienia dóbr, zapobiedz niesnaskom i skargom leśniczych i dzierżawcy. Graniczne linje, gdy jednostajnie proste być nie mogą, winny się łamać, ile możności pod kątem rozwartym lub prostym, aby uniknąć leśnictwu i rolnictwu szkodliwych klinów; wąz-kie skrawki, któreby odciąć wypadło, nie tworzą wielkiej

różnicy. Na każdym załamku granicy stać musi kopiec, oznaczony bieżącym numerem.

Jeometra po pomiarze granic układa osobny rejestr graniczno -pomiarowy, w którym oznaczy, jeśli busolą granicę zdejmował:

Różnicę zboczenia igły magnesowej od właściwego po­

łudnika;

który kopiec przyjął jako pierwszy i w jakim kierun­ ku leży drugi;

stopień każdej linji granicznej i jej długość od kopca do kopca, (środki kopców są końcami linij);

wszystkie naturalne, niezmienne znaki graniczne.

Rejestr taki, zwłaszcza dla granicsąsiedzkich, potwier­

dzony sądownie, może być ważnym dokumentem dla przyszłości, lecz niekoniecznie potrzebnym, gdzie na okół lasu, tylko pola własne folwarczne leżą.

§ 25. O podziale lasu duchtami czyli linjami.

Każdy las większy włącznej przestrzeni, celem lepsze­ go oznaczenia gdzie i jak gospodarzyć należy, podzielo­ ny być winien na mniejsze części. Podział taki może być z natury utworzony: rzekami, górami, dolinami, łą­

kami, rolą i drogami, albo kunsztowny linjami ciętemi.

Lasy pruskie rządowe w równinach położone i na ich sposób urządzone prywatne, widzimy porznięte w szacho­

wnicę duchtami czyli linjami (Gestell). Linje te leżą w kierunku czterech głównych okolic świata, przecinają się pod kątem prostym i dzielą las na części środkowe i skrajne. Część lasu w ten sposób utworzona nazywa się ostępem (Jagen). Linje, które ostępowemi albo przyrębowemi nazwać możemy, idące od wschodu na za­

chód, zowią się głównemi (Hauptgestell), od południana północ—strzałowemi (Feuergestell). Linje tak główne jak strzałowe leżą równolegle w odległości 200 prętów miary pruskiej i są w miarę potrzeby od 1-go do 3-ch prętów szerokie. Ostępy środkowe tworzą równoboczne prostokąty—kwadraty—; ostępy skrajne—figury nieregu­ larne, lecz ile możności z równą co kwadraty powierz­

chnią. Linje ostępowe główne są oznaczone, idąc z po­

łudnia na północ, głoskami wielkiego alfabetu; linje ustępowe strzałowe, ze wschodu ku zachodowi, głoskami

małego; ostępy, począwszy od wschodnio południowego jako pierwszego i idąc zawsze od wschodu na zachód, liczbami bieżącemi.

Szkoła naszych leśników odrzuca podział lasu w sza­

chownicę na ostępy, twierdząc, że linje ostępowe nie od­

graniczają ani drzewostanów, ani części gospodarczych, że zatem są niepotrzebne, a wiele ziemi leśnej bez ko­

rzyści zajmują, ale natomiast oddziela części gospodar­ cze w różnym kierunku idącemi linjami, które również drzewostanów nie odgraniczają i bez korzyści takiej sa­ mej ziemię leśną zabierają. Oba sposoby mają swoje zalety i niedostateczności; nie uparte obstawanie za je­ dnym lub drugim, ale dążenie do połączenia zalet oby­

dwóch w jeden, powinno być naszem zadaniem, a że za­ lety podziału szachulcowego są większe, przyjmijmy do niego i zalety sposobu polskiego. Zobaczmy jak się to da pogodzići jakiego podział szachulcowy potrzebuje ule­ pszenia, ażeby celowi odpowiedział.

Dzisiejsze jego zalety są:

Główne: łatwość taksacji drzewostanów;

łatwiejsze zapobieżenie rozszerzaniu się klęsk leśnych, jak pożary, gąsiennice;

lepsze wykonywanie straży, gdyż strażnik, stojący w przecięciu dwóch linji, widzi na cztery strony daleko każdego wjeżdżającego;

łatwy przystęp na wszystkie punkty i ztąd nietrudna wywózka materjału;

możność porządnego ustawienia sążni na poblizkich linjach, z których każdego czasu bez przeszkadzania i szkód w dalszej uprawie lasu zabierać je można.

Podrzędne: łatwość orjentowania się i oznaczenia każdego punktu w lesie;

łatwość utrzymania porządku podczas polowania obła­ wą, ustawiając strzelców po linjach, czemunikniemy dość często zdarzających się przypadków;

ułatwienie przy pomiarze jakiego drzewostanu w razie potrzeby;

dla oka przyjemniejszy kształt części leśnych.

URZĄDZANIE LASÓW. 4

Prócz tego podział szachulcowy jest dowodem akura- tnego pomiaru, bo bez tego jeometra linji ostępowych wytknąć nie może; linje ostępowe są wybornemi linjami rewizyjnemi; inappy na wieczne czasy zdatne i każdego czasu z łatwością uzupełnienie i przerobione być mogą.

Strata, jaką przez linje ponosimy w drzewie, pokrywa się w części lepszym przyrostem drzew brzeżnych, któ­

re rozrastając się lepiej, tworzązarazem płaszcz ochron­ ny dla całego ostępu. Ulepszenia które podług zdania mojego dla sposobu podziału lasu szachulcowego koniecz­ nie potrzebne, są:

nadanie linjom ostępowym kierunku, ile możności rów­ noległego i prostopadłego, do linji głównych wiatrów, przyjętej na Królestwo Polskie pod stopniem busoli;

użycie linji ostępowych do rozgraniczenia części go­

spodarczych; przyjęcie na odległość tych linji, czyli na podstawę kwadratów, w lasach wielkich Królestwa 150", co jak wiemy ze sekcji pomiarowej, bardzo obliczenie powierzchni ułatwia, a w małych 75°, w W. Ks. Poznań-skiem zaś i w Prusach Zachodnich dla lasów wielkich 180", przyczem każdy pręt szerokości wydaje mórg, dla małych 90". Szerokość linji miejscami w małych lasach zmniejszyć się może do wązkiej dróżki przejazdowej.

Dążąc przytem do zrównania drzewostanów w ostępie, połączymy, sądzę, ład i porządek z praktycznością.

Aczkolwiek małe, nieznaczne pagórki, jakie się dość często w lasach znajdują, nie są takiemu rozkładowi la­

su na ostępy przeszkodą, to w okolicy górzystej podział szachulcowy byłby nie praktycznym, gdyżby celowi nie odpowiadał. Tu podział lasu podług znaków natural­

nych, jak grzbiety gór, przepaści, parowy, rzeki i rzecz­

ki będzie najodpowiedniejszy, a linjesztuczne tylko gdzie niegdzie potrzebne do podziału części większych natu­

ralnych na mniejsze. Znaczne części lasu wodami głę-bokiemi oddzielone, jako odrębne całości do ich położe­ nia odpowiednio podzielić można. Również niestosownym albo niewłaściwym będzie taki podział w lasach o czę­

ściach małych rozrzuconych, albo wązkich z krzywemi granicami, w których najlepiej linjami poprzecznemi bez względu na równość działów drzewostawy rozgraniczać,

przyczem zbyt małych cząstek tworzyć nie należy. Nie­ równość części usprawiedliwię później przy okręgach.

§ 26. Podziałlasuna mniejsze części gaspodarcze-obręby.

Wrolnictwie obszar roli wielki, utrudzającypracę i wy­ wołujący ztąd zaniedbanie odleglejszych części, dzieli się celem lepszego zagospodarowania na kilka folwarków, jednostek gospodarczych. To samo dzieje się i w wię­ kszych lasach. Jednostka gospodarcza leśna nazywa się obrębem (Bloch). Na ilość i wielkość obrębów wpływać winny tylko: ziemia, rodzaj drzewa i odbyt. Leśnictwo rządowe pruskie (Hartig) przepisuje wielkość obrębu na 3—12 tysięcy morgów (polskie tylko na 600—1200 mor­ gów n. poi. czyli 1,200—2,400magdeburskich). W takich obszarach znajdować się muszą ziemie z różną siłą prodo- cyjną i drzewostany odmiennych gatunków drzew, cota­ ksację drzewostanówi rozkład ich na roczne cięcia utru­

dnia, a tern samem do skomplikowanych i niepewnych wiedzie czynności. Z resztą urządzenie powinno zmie­ rzać nie tylko dorocznej równej ilości, ale ijakości drze­

wa.co trudnem jest przy wciąganiu drzewa różnego rodzaju w jeden obręb. Dla tego zasadą przy podziale lasu na obręby być powinno:

a, utworzyć osobne obręby z drzewa równy przyrost zapowiadającego, a zatem osobne z liściowego, iglastego i w pomieszaniu rosnącego—(Rodzaj drzewa zdradza za­

razem i rodzajność ziemi, ztąd obręby będą najczęściej w miarę tej utworzone),

b, w lesie jednolitym utworzyć obręby podług siły produkcyjnej ziemi. To samo tycze się i części od a, jeżeli te wielkie zajmują obszary a ziemię różną.

c, jeżeli hodujemy drzewo na sprzedaż, chociażby ziemia była jednostajnej siły, a drzewo jednolite, rozło­ żyć las na obręby tak, ażeby cięcia przypadały w róż­

nych miejscach, a kupujący nie byli zmuszeni jeździć aż na przeciwny koniec lasu, bo im bliższa i dogodniejsza zwózka, tern większy odbyt tern droższe drzewo.

d, uważać, ażeby drzewo różnego wieku w obręb w chodziło, co przyczyną być może, iż obręb nie w je­ dnej będzie łącznej przestrzeni, którą ś. p. Klemens Wydrzyński zaleca.

«, do obrębu przyłączać ile możności całe ostępy, lub najwięcej dzielić takowe na połowy, z wyjątkiem, je­

żeli w jednej części ziemia zupełnie nie zdatna do ho­

dowania drzewa w sposób na drugiej hodowanego.

Przecież i wyjątki z powyższych zasad zachodzić mo­

gą, i tak: obrębem jednym objąć się muszą różne ro­

dzaje drzew i ziemie z różną rodzajnością, jeżeli w je- dnolitem drzewie lub na równo silnej ziemi nie mamy drzewostanów różnego wieku, albo gdy w jednej części jest drzewo rąbnę, a w drugiej nie; również gdyby sto­

sunek jednego obrębu do drugiego tak był wielkim, iż­ by obręb mały, zaledwie kilkoletniej porębie wielkiego się równał.

W lasach utrzymywanych li na potrzebę własną zwy­ czajną, zwykle więc małych, mogą i obręby być małe, ztąd też ściślej podług zasad podanych utworzone.

Leśnicy szkoły polskiej zarzucić mi mogą, że rozkła­ dem lasu na ostępy i przyjęciem małych obrębów, czę­

sto łącznej przestrzeni nie tworzących, urządzenie nie może zmierzać do ustopniowania w nieprzerwanej kolei przyszłych drzewostanów.

Przyszłe drzewostany i ich następstwo, zależą przeważ­

nie od jakościi wieku teraźniejszych. Naszem staraniem niechaj będzie głównie wyrównanie i ustopniowanie drze­ wa w każdym ostępie z osobna, mniejsza o kolejne na­

stępstwo ostępów. Dla lasu korzystniej, gdy ostępy są­ siednie znacznie się różnią, bo w razie pożaru lub gą­

sienic, łatwiej uratować las z drzewostanami co do wie­ ku przeskakującemi, niż ze stopniowo po kolei schodzą-cemi się, po których ogień igąsienice,jak po drabinie prze­ chodzą. Dążąc z resztą do takiego nieprzerwanego na­ stępstwa, ponośić musimy ofiary, których w przeciwnym razie unikniemy, tak n. p. musielibyśmy dla niego pozo­ stawić jaki w środku leżący obrzedni iprocentunie przy­

noszący drzewostan, dość wielki może, ażeby utworzyć ostęp na lata późniejsze, czego przy uregulowaniu ostę-powem nie potrzebujemy.

§ 27. Sposoby hodowania drzewa, czyli gospodarstwo leśne.

Po podziale lasu na obręby oznacza się dla każdego z nich sposób, w jaki na przyszłość drzewa dochować się chcemy. Sposób taki nazywa się w leśnictwie go­ spodarstwem i jest głównie dwojaki:

gospodarstwo wysokopienne i gospodarstwo niskopienne.

Nazywamy gospodarstwo wysokopiennem, gdy drzewo hodujemy z nasienia do największej jego wielkości; ni- skopiennem zaś, jeżeli wycinamy drzewo jeszcze niedoj­

rzałe, a nowego dochowujemy się z wypędów czyli od­

rośli pozostałych w ziemi pni (karp) lub korzeni.

Wszelkie drzewa iglaste, z sokami żywicznemi, mogą się tylko z nasienia hodować, bo po ścięciu pnie ich nie puszczają odrośli, drzewa zaś liściowe z sokami wodni-stemi hodować możemy tak z nasienia jak z odrośli.

Jeżeli w gospodarstwie niskopiennem przy wycinaniu poręby pozostawiamy jaką ilość drzew do następnego cięcia czyli do wyrośnięcia na drzewa grubsze, użytko­

we, natenczas takie gospodarstwo nazywamy polączonem.

Gospodarstwo niskopienne i połączone służą tylko dla drzew liściowych; lecz w lasach prywatnych, produkują­ cych drzewo na sprzedaż, w okolicach, gdzie odbyt ice­

na drzewa cienkiego, jak płatwy, murłaty, krokwy, żer­ dzie i łaty, dobre, tam i iglaste w podobny sposób ho­ dować można, wycinając drzewo w połowie czasu, jaki do zupełnej dojrzałości jest potrzebnym, z pozostawie­

niem pewnej liczby drzew, które zarazem jako nasienni- ki posłużyć mogą, do drugiego cięcia. Gospodarstwo takie nazwiemy średniopiennem polączonem.

Oprócz powyższych rodzajów gospodarstwa są jeszcze następujące sposoby produkowania drzewa:

ogtawianie, gdy ścinamy u drzewa całą koronę, okrzesywanie, gdy tylko obcinamy gałęzie i

przycinanie, gdy co lat kilka wyrzynamy młode od­

rośle na wici lub prątki koszykarskie.

Wszystkie trzy użyte być mogą tylko przy drzewach liściowych, i to pierwsze dwa przy pojedynczo, mianowi­

cie nad drogami stojących, ostatnie w krzakach, głównie wierzbowych, dla tego też właściwie nie należą do le­

śnictwa. Las dębowy, utrzymywany więcej dla korzyści z kory, niż z drzewa, jest albo niskopienny, albo nisko-pienny połączony.

Przy równych, co do wielkości i siły rodzajnej ziemi, warunkach, gospodarstwo wysokopienne wydaje najwię­ kszą massę drzewa. Gospodarstwo niskopienne, a zwła­ szcza wrazie produkcji dębiny na korę garbarską, w po­

łożeniu odpowiedniem, przynosi nam korzyść pieniężną większą, gdyż pieniądz rychlej wzięty przyrasta podług wyższego procentu niż drzewo.

Wybór rodzaju gospodarstwa dla obrębu zależy od przeznaczenia lasu, jego ziemi i drzewostanów. Wogółe uważać należy, ażeby tam, gdzie chodzi o produkcją materjału drzewa na własną potrzebę, utrzymać lub za­ prowadzić gospodarstwo wysokopienne, bo to wydajenaj­ większą massę drzewa, a zatem potrzebuje daleko mniej ziemi pod las (do wydawania pewnej ilości), niż inne;

gdzie zaś produkujemy drzewo na sprzedaż, tamw mia­

rę odbytu zaprowadzić gospodarstwo niskopienne, połą­ czone, lub średniopienne połączone. Przejście z nisko-piennego do wysokopiennego z wielkiemi połączone jest ofiarami, dla tego nie wszędzie może być przeprowadzo­ ne; natomiast przejście z wysokopiennego do niskopien- nego znaczne nam korzyści pieniężne przynosi, ale, jak już powiedziałem, tylko tam, gdzie drzewo na sprzedaż hodujemy, a materjał cienki ma odbyt dobry.

Czasem drzewostan sam zmusić nas może, do zapro­ wadzenia, mimo niekorzyść naszę, gospodarstwa nisko-piennego. W takim przypadku będziemy wtenczas, gdy wśród ogólnego lasu iglastego ze zbytnią ilością drzewa rębnego znajduje się mała część drzewa liściowego rę­

bnego, najwyżej lat 20 do 30 zdrowo, choć z małym irzyrostem, wytrwać mogącego. Utworzenie z niego oso­ bnego obrębu z wysokopiennem gospodarstwem d!a ma-: ej przestrzeni i jednostajnego co do wieku drzewa nie-możebne; przyłączenie do obrębu lasu iglastego, i tak już zbytnią ilość drzewa rębnego posiadającego, mogło­

by być przyczyną, iż część tegoż na później do cięcia

odłożona, zdrowąby nie wytrwała; w takim razie'wypa­

da z drzewa liściowego utworzyć obręb osobny z gospo­ darstwem niskopiennem a na później dla równego do­ chodu materjału utrzymać niskopienne lub połączone.

§ 28. Czas, w którym obręb odmłodzić należy, czyli kolej leśna.

Drzewo w tym czasie, w którym ma być wycięte, na­

zywa się rębne.

Eębność drzewa może być dwojaka:

naturalna, w czasie jego największej dojrzałości, i ekonomiczna, w pewnym zamierzonym wieku, nie cze­

kając jego zupełnej dojrzałości.

Pierwsza jest cechą gospodarstwa wysokopiennego, dru­

ga średniopiennego i niskopiennego. Urządzający las winien dla każdego obrębu zosobna oznaczyć, w jakim czasie ma być wycięty i odmłodzony. Czas ten nazy­

wamy koleją. Kolej dla różnych gospodarstw jest różną.

Leśnicy, tak polscy jak niemieccy, oznaczają dla la­ sów wysokopiennych kolej tak długą, ile lat drzewo, w miarę siły produkcyjnej ziemi od zasiania do czasu naturalnej rębności potrzebuje. Oznaczenie takie nie jest dla lasów prywatnych dokładne i wynikło w skutek za­ patrywania się na lasy rządowe, w których porządek od lat wielu zaprowadzony, corocznie się części odmła­ dzają i ztąd są drzewostany różnego wieku od rębnych do jednorocznych; lecz w lasach prywatnych, bezładem stojących, w których dotąd prócz Opatrzności nikt ho­

dowaniem drzewa się nie zajmował, w których więc ta­

kiego, jak w lasach rządowych, stopniowania drzewosta­ nów nie ma, — kolej, w ten sposób oznaczona, przynio­

słaby straty wielkie, boby zmuszała do przetrzymania części lasu przez lat może kilkadziesiąt nad rębność naturalną. Leśnictwo polskie, czującto, przepisuje wpraw­ dzie wybieranie suszu i drzew psujących się z drzewo­ stanów na ostatnie lata kolei przeznaczonych, ale to wybieranie staćby się musiało przedwczesnem ogólnem cięciem, gdyby drzewostany nie raczyły żyć dłużej, i rychlej, niż im kazano, umierać zaczęły. Nie sama zatem siła produkcyjna ziemi, ale głównie siła żywotna