• Nie Znaleziono Wyników

Źródła prawa - charakter przepisu

W dokumencie Swoboda umów : synteza (Stron 52-67)

Art. 3531k. c. piszęo „ustawie”- coprzez niąnależy rozumieć.

Na ogółpowszechnie przyjmuje się, że w art. 3531k.c. przez „usta­

wę” należy rozumieć źródła prawa powszechnie obowiązującego wymienionew art. 87 Konstytucji35. Przepis ten stanowi, co nastę­ puje: art.87 ust. 1: „Źródłami powszechnie obowiązującego prawa RP są: Konstytucja,ustawy, ratyfikowaneumowymiędzynarodowe oraz rozporządzenia”. Art. 87 ust. 2: „Źródłami powszechnie obo­ wiązującego prawa RP są na obszarzedziałania organów, które je ustanowiły, akty prawamiejscowego”.

Tak ogólne stwierdzenie rodzi jednak szereg interesujących i dyskusyjnych kwestii szczegółowych, które w skrócienależy omó­

wić poniżej.

a) Konstytucja36

Konstytucja jest ustawą zasadniczą. Przepisy jej są bezpo­ średnio stosowalne (art. 8 ust. 2 Konstytucji).Jednocześnie sąone często ujęte w sposób ogólny, abstrakcyjny, tak, że trudno orzec o zgodności umowy z Konstytucją. Normykonstytucyjne mogą mieć charakter wertykalny (pionowy),obejmująonestosunkipaństwo -obywatel. Powstaje pytanie, czy mają one także charakter hory­

zontalny (poziomy), tzn. czy dotyczą one także stosunków między podmiotami prywatnymi (osobami fizycznymi, prawnymi). Stanowi­ sko w literaturze polskiej jest zróżnicowane.

Najwięcej wątpliwości dotyczy norm konstytucyjnych określa­

jących podstawowe prawa i wolności człowieka. W literaturze przed­ miotu wskazuje się, że można zbudować czterymodele teoretycz­ ne określające wpływtych praw i wolnościna relacjepomiędzy pod­ miotami prywatnymi.

(1) Model bezpośredniego stosowania konstytucji w stosun­ kach pomiędzy podmiotami prywatnymi:

Według pierwszego modelu, normy chroniące prawa iwolno­ ści człowieka mają bezpośrednie zastosowanie w prawie prywat­ nym nie tylko w stosunkach z państwem, ale równieżw relacjach między podmiotami prywatnymi.

(2)Model niestosowania konstytucji w stosunkachmiędzy pod­ miotami prywatnymi:

Wedługdrugiego modelu, prawa i wolności konstytucyjne są skuteczne tylko przeciwko władzy publicznej, wszczególności rzą­ dowi. Wskazuje się m.in., że relacjepomiędzy podmiotamiprywat­

nymi sąregulowane przez prawo prywatne. Przyjmuje się zatem zasadę niestosowania ochrony konstytucyjnej (konstytucji) w ra­ mach stosunków prywatnych.

(3) Model pośredniego stosowania konstytucji w stosunkach międzypodmiotami prywatnymi:

Według trzeciego modelu, prawa i wolności konstytucyjne sąchronione także w prawie prywatnym, alejedynie pośrednio, przezistniejące lub specjalniestworzone konstrukcje doktrynal­ ne. Wskazuje się m.in., że prawo prywatne zawsze szanowało prawa człowieka. U podstaw prawa prywatnegotkwią prawa czło­ wieka: prawo osobowości, samorealizacji, jegogodność. Ochro­

na wartości konstytucyjnych w relacji między podmiotami pry­

watnymizawszedokonywała się za pośrednictwem na przykład klauzul generalnych. Właściwa ochrona konstytucyjna jest znacz­ nie późniejsza.

Model trzeci ma przy tym tę przewagę, żewykorzystujetrady­ cyjne instrumenty ochrony cywilnoprawnej, wypełniając jewrazie potrzebynową treścią.

Konstytucja możeoddziaływaćna stosunki cywilnoprawne je­

dynie pośrednio, a mianowicie przez wpływ na ustawodawstwo zwykłe oraz nawykładnięnormcywilnoprawnych, co dotyczy zwłasz­ cza pojęćnieostrych (wtymdobrych obyczajów, czyli zasad współ­ życia społecznego). Oddziaływaniepośredniekonstytucji wiąże się z tym, że gwarancjekonstytucyjnenie tylkozakazują ustawodawcy określonych działań (ograniczeń swobody), ale -jak już wskazy­

wano - nakazująrównież ochronę autonomii prywatnej.

Normy prawa prywatnego powinny byćtłumaczonew duchu wartości konstytucyjnych.

Chociaż nawetzwolennicy omawianego obecniepoglądu przy­ znają, że niekiedy normykonstytucyjne mogą regulować bezpośred­ niostosunki cywilnoprawne,dotyczy to jednak przypadków, gdy nor­ ma konstytucyjna wyraźnieodnosisiędo treści czynności prawnej.

(4) Modelstosowaniakonstytucji między podmiotami prywat­

nymi za pośrednictwem sądów:

Według czwartego modelu, prawa i wolności człowieka są chronione jedynie przeciwkowładzy publicznej, ponieważjednak władza publicznaobejmuje równieżsądownictwo, to sądy nie mogą wydawać orzeczeń, które prowadziłyby do naruszenia tych praw i obowiązków. Sądy muszą w drodze zabiegów interpretacyjnych lub szczególnych środków zaradczych zapobiegać tego rodzaju skutkom, jeżeli bowiem sąd umożliwia naprzykład egzekucję dys­

kryminującej umowy,wówczas oddaje siłę państwado dyspozycji podmiotu prywatnego,naruszającego cudzeprawo do równego trak­ towania.

Wskazuje się, że adresatem norm konstytucyjnych jest wy­ łączniebezpośrednio i pośrednio państwo, podstawowa odpowie­

dzialność za właściwy kształt regulacji prawnej spoczywa nie na sądach, lecz na ustawodawcy. Jeżeli wyraźneiszczegółoweregu­

lacje prawne nie wyznaczają w wystarczającym stopniu granic

swobody umów, wówczas zadanie to musi być na drodze odpo­

wiedniej wykładni norm realizowaneprzez sądy37.

37 R. Trzaskowski, jw., s. 192-198.

Powyższe modele są realizowane w całości lub w części w poszczególnych krajach cywilizacji zachodniej. Tezy szczegóło­

wew ramach tego samegostanowiska (1-4) nie zawsze są tożsa­ me. Przemawiają za nimi określone argumentyi przeciwko nim okre­ ślone kontrargumenty, którychtu niesposób przedstawiać.Są one (te modele) przedstawione w oderwaniu od konkretnego ustawo­ dawstwa (konstytucji), choć na ich tlebudowane.

Po przedstawieniu powyższych modeliR. Trzaskowski zajmu­

je własne stanowisko (zróżnicowane prawnie co do tych 4 modeli, w istocie w zależności od konkretnych przepisów konstytucji zaj­

muje on wszystkie4 stanowiska, na tle różnych poszczególnych przepisówkonstytucyjnych). Aoto stanowisko R. Trzaskowskiego:

„Kwestia stosowania konstytucjiwrelacjach między podmio­ tami prywatnymi, mimo że w znacznej mierze uniwersalna, musi byćrozpatrywana w kontekście konkretnego porządku prawnego.

Spośród przytoczonych poglądów i argumentów nie budzi wątpliwości stwierdzenie, że konstytucja, ustawazasadnicza, sta­

nowiczęśćporządku prawnego. Nie jest adresowana wyłączniedo władz państwowych, gdyż jejzadaniem jest nie tylkoograniczenie władzy publicznej, ale także położenie podwalin aksjologicznych całego systemu społeczno-gospodarczo-prawnego w państwie.

Dotyczy to z całąpewnością również Konstytucji RR

Konstytucja RP nie jest także wyłącznie zbiorem deklaracji.

Potwierdza to wyraźnie art. 8 ust. 2 Konstytucji,zgodnie z którym przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio, chyba że stanowi ona inaczej.Nakaz bezpośredniego stosowania norm konstytucyj­

nych oznacza, że każdy organ władzy publicznej ma obowiązek uwzględniać w podejmowaniu decyzji (dotyczy to także wyroków sądowych) treść przepisów Konstytucji.

Jeżeli przepisy tesą wystarczająco precyzyjne w zakresie ozna­ czenia adresatów i ichobowiązków, to mogąstanowić samodzielną

podstawę orzeczenia Gest [to] tzw. samoistne stosowanie Konsty­

tucji, bezpośredniestosowanie Konstytucji, bezpośrednie stosowa-niewwąskim znaczeniu).Każdyztakich przepisów jest zatem prze­ pisem ustawowym w rozumieniu art. 3531 k. c. Nie powinno być na przykład wątpliwości, że sprzecznaz ustawą byłaby umowaGej cel lub treść), która zmierzałaby do powołania organizacjizakazanych przez art. 13 Konstytucji. Podobnie sprzecznaz art. 11 ust. 1 zda­ nie drugie byłaby umowa zmierzająca do ograniczenia dobrowol­

ności przynależności do partii politycznych. Sprzeczna z ustawą byłaby również umowawyłączająca na przyszłość obowiązek uzy­ skiwaniakażdorazowej zgody napoddanie eksperymentowi nauko­

wemu (art. 39 Konstytucji). Jak się wydaje, nie ma podstawby twier­ dzić, że tegorodzaju przepisyniedotyczą relacji międzypodmiota­ mi prywatnymi.

Nie można jednakwyłączyć wpływu pozostałych, mniej precy­ zyjnych przepisów na kształt granic swobody umów. Dotyczy to między innymi większości norm statuujących podstawowe prawa i wolności człowieka.

Niektóre przepisy statuujące prawa człowieka sąwyraźnie adresowane do władzpublicznych (np.art.68 ust.2-5,art. 70 ust. 4, art. 71, art. 72 ust. 1 i ust. 2 Konstytucji); w innych przypadkach wynika to z istoty tych praw, czy też ich zakres może wynikać z ustawy [Nie ma tam nawet wzmianki o ograniczeniach umow­

nych, których dopuszczalność w wielu wypadkach nie budzi żad­

nych wątpliwości. Oznacza to, że ustawodawca zakłada, że kon­

stytucyjnej reglamentacjiwymagają tylko ingerencje ze strony pań­ stwa - przyp.68 s. 201]. Także to stanowi wskazówkę, że normy w przepisach tychzawartesązasadniczo adresowane do władzy publicznej. Takie określenie adresata nie pozwala, jak się wydaje, na bezpośrednie i samodzielne stosowanie ichw relacji między pod­ miotamiprywatnymi.

Nie oznacza tojednak, żew założeniu ustawodawcy prawa i wolności człowieka nie są aktualne w relacjach horyzontalnych.

Przeczy temu wyraźnieart. 31 ust. 2 Konstytucji,zgodnie z którym

każdy jestobowiązany szanować wolności i prawa innych. Jednak­

że ze względu na niedookreślonycharakter - obowiązek szanowa­

nia nieoznacza, że wyłączona jest jakakolwiekingerencjaw te pra­

waiwolności - oraz potencjalną kolizyjność i konieczność ważenia z innymi wartościami (prawa jednostki oznaczajązawsze ograni­

czenie praw innych),przepisy chroniące owe prawa i wolnościnie mogąstanowićbezpośrednio wystarczająco precyzyjnegooparcia dla rozstrzygnięć sądowych w ramach ograniczeń swobody umów objętych kryterium »ustawy«.

Nieprowadzi to oczywiście do wniosku, że przepisy te sąpo­

zbawione całkowicie znaczenia normatywnego. Wskazują one nie­ wątpliwie na wartości, które ustawodawcaceni szczególniei ztego względu mają istotneznaczeniew procesieinterpretacji przepisów zwykłych aktównormatywnych, zwłaszcza tych, które pozostawiają organom stosującymprawo szeroki luz decyzyjny. Ich oddziaływa­ nie na zakres swobody umów ma wtym sensie jedynie pośredni charakter. Właściwym i tradycyjnie wykorzystywanym instrumen­ tem konkretyzacji i ważenia wartości o charakterze ogólnym są w prawie cywilnymzwroty niedookreślone (zwłaszcza klauzule ge­

neralne). Brak podstaw dla odrzuceniatego sprawdzonego (star­

szegoniż ochronakonstytucyjna) i elastycznego instrumentu, któ­ ry jest z pewnością wystarczająco otwarty nanasycenie aksjologią konstytucyjną. Takisposób oddziaływania prawczłowieka na gra­ nice swobody umów ma tę zaletę, że pozwala na stosunkowo łagod­ ne i wyważone, a tymsamymbezpieczne dlaobrotuzintegrowanie aksjologii prawa cywilnego z aksjologią konstytucyjną. Możnamieć bowiem wątpliwość, czy zasypywanie sądów powszechnych obo­

wiązkiem bezpośredniego i samoistnego stosowania w relacjach horyzontalnych tzw. konstytucyjnych klauzul generalnychdoprowa­ dziłoby do postępu.

Potrzeba subsydiamego, bezpośredniego odwołania się do prawi wolności człowieka w sytuacji, gdy tradycyjne instrumenta­ rium cywilistyczne jestniewystarczające, wydaje się czysto hipote­

tyczna.Źródłemtych praw i wolności jest bowiemprzyrodzona god­

ność człowieka,ata jest silnie chroniona społecznieakceptowany­ mi normami moralnymi, odgrywającymi kluczową rolę w ramach stosowaniaklauzuli zasad współżyciaspołecznego"38.

38 R. Trzaskowski, jw., s. 200-203.

39 R Machnikowski, [w: j SPP, t, 5, 2006, s. 473; tenże, Swoboda..., s. 183.

40 Z. Radwański, [w: ] SPP, t. 2, 2002, s. 242.

A oto co piszę na temat Konstytucji P. Machnikowski:„Wod­

niesieniu do Konstytucji można zauważyć, że choć zawiera ona przepisy ograniczające swobodęumów (zwłaszcza dotyczącetzw.

porządkupublicznego,októrym będzie mowadalej),większość jej postanowień nie jest na tyle precyzyjna, bymogła stanowić samo­

dzielną podstawęrozstrzygnięcia o skuteczności umowy. Mają one jednak dla zakresu swobody umów znaczenie pośrednie, stanowią

bowiem wyraz preferencji aksjologicznychustawodawcyi przez to mająznaczenie dlainterpretacjiklauzuli generalnej zasad współży­ cia społecznego.Podobny pogląd można sformułowaćw odniesie­ niu do przynajmniejwczęści umówmiędzynarodowych"39.

A otoco na marginesieanalizy zasad współżycia społecznego piszę na tematKonstytucji Z. Radwański:„Poza tym przepisy praw­

ne - zwłaszcza rangi konstytucyjnej lub ujętewumowach między­

narodowych - wysławiają pewne regułypostępowaniaw tak ogól­

nej postaci lub wręcz tylko deklaratywnie, że trudno na tej podsta­ wie orzec o sprzeczności czynności prawnej z »ustawą«. Taką zwłaszcza postać ma znaczna część przepisów konstytucyjnych dotyczących praw i obowiązkówczłowieka i obywatela. Wyrażone w takim kształciewartości konstytucyjne same przez się wpraw­

dzieniemogą stanowić podstawydo uznania nieważności czynno­

ści prawnej, ale nie można odmówić im doniosłości przy ustalaniu treści zasad współżycia społecznego, stanowiącej podstawę do orzeczenia nieważności czynności prawnej"40.

„Norma taka może opierać sięna przepisach prawnych nie­ koniecznie regulujących stosunki cywilnoprawne. Mogą to być normy konstytucyjne, karne lub administracyjne, jeżeli wynikać

z nich będzie zakaz kształtowania stosunków cywilnoprawnych określonejtreści”41.

41 Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania - część ogólna, War­

szawa 2008, s. 130.

Koncepcja R. Trzaskowskiego w istocie - jak powiedziano - nawiązuje do czterech teorii ogólnych na wstępie (1-4). W zależ­ ności od treści normykonstytucyjnej majązastosowanieposzcze­

gólnemodeleteoretyczne.Według tegoautoratylkoniektóreprze­ pisyKonstytucji są na tyle sprecyzowane, że mogąbyćbezpośred­

nio stosowanedo umowy(badania treści umowy) (teoria 1). Prze­ ważająca większość przepisów (zreguły) zdaniem tego autoranie nadaje się do bezpośredniego stosowania (teoria 2). Przepisy Kon­

stytucji według tego autora nadają się w przeważającej mierze (w zasadzie) tylko do pośredniego stosowania (w zależności od treści normkonstytucyjnych przyjmuje on model3 lub 4). Zdaniem tego autora przepisy Konstytucji wyrażają pewne wartości aksjolo­

giczne, które mogąbyćprzydatnena tle prawa cywilnego przy ba­ daniu treści klauzul generalnych, zwłaszcza zasad współżyciaspo­ łecznego. Aczkolwiek autorten przyznaję, że jestto wartośćraczej hipotetyczna, bo treśćzasad współżycia społecznego jest wyzna­

czonaprzez normymoralne (pozaprawne).W konkluzji należy przy­ jąć, że według tego autora przy swobodzie umówbierze się pod uwagę także normy konstytucyjne, ale rzadko one są stosowane zdaniem tego autora wprost, bezpośrednio,ztego względu, że za­ zwyczaj mają one charakter ogólny, niedoprecyzowany, najczęściej (zreguły)przepisyKonstytucji stosuje się pośrednio przy badaniu treści umów obligacyjnych.

Takie też jest w istocie stanowisko przytoczonych uprzednio dwóch dalszych autorów (P. Machnikowskiego, Z. Radwańskiego).

Jest poza sporem, że szereg przepisów Konstytucji reguluje stosunki między organami publicznymi lub między obywatelem a organami publicznymi(stosunki pionowe,wertykalne) -i nie ma wpływu na treść swobody umów. Niektóre przepisy Konstytucji re­

gulują także stosunki między podmiotami prywatnymi (stosunki poziome, horyzontalne). Zgodnie z art. 8 ust. 2 Konstytucji normy jej są bezpośrednio stosowane także między podmiotami prywat­ nymi. Zawąsko w literaturze przyjmujesię bezpośrednie znacze­

nie Konstytucji dla swobody umów. Interpretacja doktryny jest zbyt zawężająca.Należałoby tę sferę poszerzyći bardziej docenić ochro­ nęprawiobowiązków człowieka i obywatela. Przepisy Konstytucji mająznaczenie dlainterpretacji norm cywilnoprawnych, wtym klau­ zul generalnych, np. zasad współżycia społecznego. Aczkolwiek moim zdaniem treśćzasadwspółżyciaspołecznego jestwyznaczona przeznormy pozaprawne, gdyż chodzi tu o normymoralne. Szereg norm moralnych jest jednakwprostprzejętych przez prawo w po­ staci norm prawnych, w tym cywilnoprawnych i konstytucyjnych.

Jak powiedziałem, większy akcent kładłbym na bezpośrednie sto­ sowanieprzepisów Konstytucji niż czyni to doktryna w stosunkach cywilnych. Weźmy na przykład zasadę konstytucyjną równości oby­ wateli wobecprawa wyrażonąm.in.w art. 32Konstytucji.„Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawodo równego traktowa­ nia przez władze publiczne (ust. 1).Nikt nie może byćdyskrymino­ wany w życiu politycznym, społecznym lubgospodarczym z jakiej­ kolwiek przyczyny (ust. 2)”. Na zasadzie równościopartesątakże stosunki cywilnoprawne. Wprost równorzędność stron uznaje się za cechę konstytutywną stosunku cywilnoprawnego,w przeciwień­

stwie np. do stosunkuadministracyjnoprawnego.Sam k. c. w żad­ nym przepisie wyraźnie nie stanowi, że strony stosunku cywilno­

prawnego są równe. Zasada równości (przynajmniej formalnej) wynikajednak z wykładni całokształtu prawacywilnego (Kodeksu cywilnego), np. umowa jestpodstawowym narzędziem kształtowa­

nia stosunków cywilnych, a wymaga ona zgodnych oświadczeń stron. Natomiast art. 32 Konstytucji wprostte zasadę formułuje.

Jeżeliprzykładowo odmówi się zawarcia umowy lub ukształtuje jej treśćw sposób sprzeczny z zasadą równości, to nie widzę prze­ szkód,aby nie stosować art. 32 Konstytucji wprost, np. w razie dys­ kryminacji ze względów na kolor skóry, wyznanie, poglądy, stan

zdrowia(np. niepełnosprawność), ze względów gospodarczych(np.

wykorzystanie monopolu faktycznego lub nierówności stron przy zawieraniu ikształtowaniu treści umów przez stronę silniejszą wsto­

sunkach ze stroną słabszą, dyskryminowaną). Słowem, większą rolę kładłbym na wartości etyczne prawa, w tym Konstytucji, na ducha prawa niż na literę prawa. Więcej poezjiw prawie. W prakty­ ce panuje tu proza. Krótkie ramy tego opracowania nie pozwalają mi na bliższe rozwinięcie tematów, które na tle Konstytucji poja­

wiają się. Częściowo zostało to omówione przy analizie podstaw prawnych swobody umów, która korzysta nie tylko z ochronycywil­ noprawnej, lecztakżez ochrony konstytucyjnej. Konkludując,przez

„ustawę” w rozumieniu art. 3531 k. c. należyrozumieć także normy konstytucyjne.

b) Umowy międzynarodowe oraz prawoeuropejskie (1) Ograniczenia swobody umówmogą również wynikać z ra­ tyfikowanych umówmiędzynarodowych, którepo opublikowaniu są częściąwewnętrznegoporządku prawnego (art. 91 ust. 1 Konsty­

tucji). Oznacza to, że jeżeli z umowy takiej wynikają normy wystar­ czająco precyzyjne, to wówczas mogąone bezpośrednio ograni­

czać swobodę umów. Normy ocharakterzeogólnym,wtym w szcze­

gólności normy Europejskiej KonwencjiPraw Człowieka i Podsta­ wowych Wolności,swobodę umów ograniczać mogąjedynie w spo­ sób pośredni. Wtym zakresie uwagi dotyczące stosowania Kon­

stytucji mogąmieć odpowiednie zastosowanie.

Wątpliwe, czy uwagi powyższe dotyczą również ratyfikowa­

nych umówmiędzynarodowych, którychratyfikacja nie wymagała uprzedniej zgody wyrażonej w ustawie przy założeniu, że umowy te sązgodne z Konstytucją i ustawami. Zgodnie z art. 89 ust. 1 pkt 3 Konstytucji, ratyfikacja umowy międzynarodowej wymaga uprzedniej zgody wyrażonej wustawie, jeżeli umowa dotyczywol­

ności, praw iobowiązków określonych w Konstytucji. Powiązanie swobody umów z konstytucyjnie chronioną wolnością człowieka oraz wolnością gospodarczą zdaje się wskazywać na to, że ogra­

niczenia swobody umów nie mogą wynikać z umów ratyfikowa­

nych, których ratyfikacja nie wymagała uprzedniej zgody wyrażo­

nej w ustawie.

Sporne jest natomiast w doktrynie znaczenie nieratyfikowa-nych umów międzynarodowych z punktuwidzenia źródeł prawa.

Wydaje się, żenie możnapominąć faktu, żeumów tych nie wymie­ nia art. 87Konstytucji, natomiast zart. 9 Konstytucji można wypro­

wadzić co najwyżej adresowany dopaństwanakaz podjęcia dzia­

łań objętych zobowiązaniem prawnomiędzynarodowym. Nakazten nie może jednak oddziaływać bezpośrednio na zakres swobody umów. Także oddziaływanie pośrednie jest co najmniej wątpliwe, trudnobowiem przez pryzmat umów nieratyfikowanychinterpreto­

wać przepisyrangi ustawowej, a więc rangi wyższej. Wdoktrynie i orzecznictwiezdecydowanie przeważa pogląd, że umowy te nie są źródłem prawa powszechnie obowiązującego.

W związku z umowąmiędzynarodową por. art. 91, art. 89, art.

88 ust. 3, art. 90, art. 9, art. 241 Konstytucji.

Art. 91 Konstytucji:

„1. Ratyfikowana umowa międzynarodowa, pojej ogłoszeniu w DziennikuUstaw RP stanowiczęść krajowego porządku prawne­ go i jest bezpośrednio stosowana, chyba że jej stosowaniejestuza­

leżnione od wydania ustawy.

2. Umowa międzynarodowa ratyfikowana za uprzedniązgodą wyrażoną w ustawiema pierwszeństwo przed ustawą jeżeli usta­

wy nieda siępogodzić z umową.

3. Jeżeli wynika to zratyfikowanej przez RP umowy konstytu­

ującej organizację międzynarodową, prawo przez nią stanowione jest stosowane bezpośrednio, mając pierwszeństwo w przypadku kolizji zustawami”.

Art. 89 ust. 1 pkt2, pkt 5: „Ratyfikacja przez RP umowymię­

dzynarodowej wymaga uprzedniej zgody wyrażonejwustawie, je­ żeli umowa dotyczy: 2) wolności, praw lub obowiązków obywatel­

skich określonych w Konstytucji, 5)spraw uregulowanych w usta­

wie lubw których Konstytucja wymaga ustawy”.

Art. 9 Konstytucji: „RP przestrzega wiążącegoją prawa mię­

dzynarodowego".

(2) Ze względu na członkostwo Polski w Unii Europejskiej szczególnie warte podkreślenia jest to, że także prawo europejskie jest częścią polskiego porządku prawnegoimoże ograniczaćswo­

bodęumów. Przykłady ograniczeń bezpośrednio skutecznychmię­

dzy podmiotami prywatnymi, wynikających z tzw. pierwotnych ak­ tówwspólnotowych, przytacza R. Trzaskowski.

Sporny jest natomiast wpływpodstawowych swobódwspólno­

towychna granice swobody umów. Problem dotyczyć może naprzy­ kład umów, które nie są objęte zakazemograniczania konkurencji z tego względu, że nie są zawieranemiędzy przedsiębiorcami,albo

towychna granice swobody umów. Problem dotyczyć może naprzy­ kład umów, które nie są objęte zakazemograniczania konkurencji z tego względu, że nie są zawieranemiędzy przedsiębiorcami,albo

W dokumencie Swoboda umów : synteza (Stron 52-67)