• Nie Znaleziono Wyników

Problemy wstydliwe nie tylko rodziny

6. Żebractwo jako sposób na życie

Żebractwo wraz z biedą towarzyszą ludzkości od zarania dziejów. W ciągu wieków zmieniały się techniki i stopień nasilenia żebractwa, ale pewne cechy, pomimo upły-wu czasu, pozostały bez zmian. Choć żebractwo nie pojawiło się nagle, gdyż istniało zawsze tam, gdzie były choroby i doskwierało ubóstwo, to nie cieszyło się nadmier-nym zainteresowaniem badaczy, choć samo zjawisko było niejednokrotnie podda-wane analizom historycznym66.

Od pewnego czasu, pod wpływem mediów i obiegowych opinii, społeczny wize-runek osób żebrzących, można sprowadzić do dwóch postaw: jawnej niechęci, ob-jawiającej się w przypisywaniu osobom żebrzącym cech: lenia, pijaczyny, pasożyta w społeczeństwie. Druga postawa jest współczująca, w imię społecznej solidarności. W obu wymienionych typach postaw występuje rezerwa do żebrzących. Jedna po-stawa ujawnia otwartą wrogość a druga – przywołuje ich społeczne kalectwo. Na podstawie dokumentów historycznych możemy zapoznać się z różnymi sposobami traktowania żebractwa. Okazuje się, że żebractwo od dawna było pewnym określo-nym stylem życia i równocześnie rzemiosłem. Istniały prawa wynikające z niepisa-nego kodeksu, tzw. statuty żebracze, które określały granice rzemiosła, wygląd ze-wnętrzny osoby żebrzącej, naukę rzemiosła, metody jego uprawiania, organizację wewnętrzną i obyczaje. Na przestrzeni dziejów zróżnicowany był stosunek władzy do żebractwa. Na przykład w Polsce, w czasach Jagiellonów, odpowiedzią na szerzącą się plagę żebractwa i włóczęgostwa było wydanie w 1496 roku ustawy zobowiązu-jącej miasta, właścicieli wiosek oraz parafi e do przeprowadzenia ewidencji żebrzą-cych, sporządzenia list oraz wydania świadectw zezwalających na uprawianie tego procederu. Inaczej potraktowano żebractwo w szesnastowiecznej Anglii. Na skutek znacznego wzrostu żebractwa i włóczęgostwa ogłoszono prawa, które zawierały sfor-mułowanie, iż żebractwo jest czynnością nielegalną.

W Polsce ponowne nasilenie żebractwa odczuliśmy w trakcie transformacji ustro-jowej od roku 1990. W tym okresie wielu ludzi miało trudności w dostosowaniu się do nowych warunków społeczno-ekonomicznych. Podobna sytuacja wystąpiła w po-zostałych krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Stąd żebracy w niemałej liczbie do-tarli do nas. Współcześnie żebractwo występuje w różnych rozmiarach, praktycznie we wszystkich krajach świata.

Żebractwo wiąże się często z innymi przejawami patologii czy degradacji – bez-domnością, alkoholizmem, narkomanią przestępczością, upośledzeniem umysłowym czy samotnością. W powszechnym odbiorze żebractwo stanowi szczególnie dotkliwy wyraz egzystencjalnej i społecznej degradacji jednostki ludzkiej.

66 K.W. Frieska, H. Kubiak, G. Lisowski J. Mucha, J. Szacki, M. Ziółkowski, Encyklopedia

Kwes a żebractwa

Problem żebractwa jako skutku biedy istniał od zawsze. W różnych okresach zmienia-ły się techniki i stopień nasilenia żebractwa, ale pewne cechy, pomimo upzmienia-ływu lat, pozostały bez zmian. W dzisiejszym świecie obfi tości (nie tak pełnej dla wszystkich) – jak stwierdza Jeff rey Sachs67 – więcej niż miliard ludzi żyje w krańcowej biedzie, która wcześniej czy później kończy się śmiercią z powodu wycieńczenia organizmu. Kiedyś to się nazywało śmiercią głodową, natomiast dziś końcową biedą, z którą związane jest zjawisko żebractwa. Każdego roku około 8 milionów osób (więcej niż 1/5 popu-lacji Polski) umiera z powodu braku pożywienia. Według standardów Banku Świato-wego, bieda końcowa, odnosi się do sytuacji, w której codzienny dochód, nie wynosi nawet jednego dolara na osobę. To jest równoznaczne z niemożnością zaspokojenia nawet najbardziej podstawowych potrzeb. Ludzie należący do tej grupy są notorycz-nie głodni, często notorycz-nie mają wody pitnej, notorycz-nie podlegają żadnej opiece zdrowotnej. Nie mają prawdziwego dachu nad głową. Omawiana sytuacja na szczęście nie jest związana z Polską.

Zjawisko żebractwa jest jednym z dolegliwych przejawów szczególnych proble-mów społecznych. Żebractwo to kwes a bardzo złożona, powiązana z szerokim kon-tekstem ekonomiczno-społecznym, obecna zarówno wśród dorosłych, jak i wśród dzieci i młodzieży. Termin ten ma wiele defi nicji, które są do siebie bardzo podobne:

Słownik współczesnego języka polskiego defi niuje żebractwo i jego wszelkie sy-nonimy jako „proszenie o jałmużnę, zajęcie żebraka, chodzić po prośbie, usilnie bła-gać o coś, uporczywe natrętne proszenie o coś”68.

Żebrak z reguły jest określany jako: „Ktoś kto bierze, kto żyje z jałmużny – datków wyproszonych od innych”69.

Żebracy defi niowani są jako osoby, których jedynym zajęciem i głównym źródłem dochodu są datki pieniężne, niekiedy rzeczowe, o które osoby te ubiegają się najczę-ściej w miejscach publicznych70.

Można wyróżnić trzy podstawowe formy żebractwa: zawodowe (żebranie jest sposobem zarabiania pieniędzy, traktowanym jako zajęcie codzienne); z przymusu (decyzja podjęta z przyczyn zewnętrznych o jedno- lub kilkakrotnym żebraniu na uli-cy); importowane (przyjeżdżający do Polski lub innego kraju cudzoziemcy, żebrzący na ulicy)71.

Poza wymienionymi formami spotyka się często: żebractwo stacjonarne i domo-krążne, żebractwo indywidualne, rodzinne oraz oparte na powiązaniach typowych dla gangów miejskich, okazjonalne i trwałe72.

Występowanie poszczególnych typów żebractwa jest zależne od wielu czynników: rodzinnych, mieszkaniowych, zdrowotnych, losowych czy charakterologicznych.

67 W. Wosińska, Oblicza globalizacji, Sopot 2008, s. 253.

68 Słownik współczesnego języka polskiego…

69 Encyklopedia Bry anica, Vol. 3, E.B., INC 1960.

70 Encyklopedia socjologii, red. S. Marmuszewski, Z. Bokszański, Warszawa 2002, t. 4, s. 372; a także S. Marmuszewski, J. Światłowski, Rola żebracza i jej ekspresja, „Kultura i Społeczeń-stwo” 1994, nr 4, s. 82–103.

71 J. Auleytner, K. Głąbicka, Polskie kwes e socjalne na przestrzeni wieków, Warszawa 2001.

97

II. Problemy wstydliwe nie tylko rodziny

Przyczyny zaistnienia żebractwa można zakwalifi kować przede wszystkim do przy-czyn materialnych. W okresie transformacji gospodarczej wielu ludzi pozbawionych pracy, czy wyeksmitowanych z mieszkań z powodu niespłaconych pożyczek w banku itp. stało się żebrakami. Innymi drogami do ubóstwa są:

• Choroby, takie jak AIDS, alkoholizm, narkomania, lekomania. Wraz z zachoro-waniem dochodzi w życiu tych ludzi dość często do daleko idących zmian. Szczególe przeszkody występują przy braku woli leczenia lub niechęci wyjścia z nałogu. Tacy ludzie zostają odrzuceni przez środowisko, w którym do tej pory żyli wraz ze wszyst-kimi ekonomicznymi, społecznymi i psychologicznymi konsekwencjami. Są skazani na wyobcowanie i samotność, często także są pozbawieni dotychczasowego miejsca zamieszkania i posiadanych dóbr. Utracili lub tracą pracę. Brak stałego miejsca za-mieszkania powodował utrudnienia w staraniu się o pracę i świadczenia z pomocy społecznej (dotyczy to osób bezdomnych). W ten sposób po pewnym czasie zostają bez środków do życia.

• Kalectwo. Można je traktować jako chorobę, ale droga do ubóstwa w stosunku do wcześniej wymienionej jest inna. Kaleki człowiek w przeciwieństwie do chorego najczęściej nie obarcza się winą za stan zdrowia, w jakim się znajduje. Odrzucenie następuje na zasadzie eliminowania odmiennego od innych, obcego i niechcianego dla innych wizerunku doświadczonego przez los człowieka. Odrzucenia najczęściej dokonują dotychczasowi znajomi, przyjaciele, natomiast kaleka zazwyczaj nie zostaje odtrącony przez rodzinę. Z reguły następstwem kalectwa jest utrata przez poszkodo-wanego wykonywanej pracy i znaczna trudność znalezienia innej. Dlatego w efekcie tych zdarzeń, po krótszym lub dłuższym okresie sytuacja materialna takiej osoby ule-ga pogorszeniu, aż do całkowitego zubożenia. Brak dokumentacji uprawniającej do podjęcia procedury starania się o świadczenia rentowe czy emerytalne jest dodatko-wym utrudnieniem w poprawie sytuacji życiowej osoby niepełnosprawnej.

• Niefrasobliwość życiowa. Jest to droga popadnięcia w ubóstwo dla osób, któ-re w okktó-resie młodości pracowały, czasem bardzo ciężko, ale zazwyczaj dorywczo, bez ubezpieczenia społecznego. Małżeństwo i rodzinę traktowali jako balast, który przeszkadza w prowadzeniu swobodnego życia. W miarę upływu czasu taka niefra-sobliwość powoduje: popadanie w bezdomność, zakłócenie więzi społecznej, brak możliwości uzyskania pomocy od rodziny, poczucie niezrozumienia przez otoczenie i postępująca marginalizacją. Kończy się praca, kończą się pieniądze, a regularna od-mowa zamieszkania w ośrodku dla bezdomnych lub w domu pomocy społecznej nie pozwala na normalne, skromne życie.

• Przestępstwo. W trakcie przebywania w zakładzie karnym najczęściej następują niekorzystne zmiany w psychice skazanego, co po powrocie z więzienia ogranicza możliwości adaptacji do nowych warunków, podjęcie pracy i funkcjonowanie w ro-dzinie. Czasami dotychczasowi znajomi i przyjaciele odsuwają się od byłego więźnia. Jednocześnie byli więźniowie, na skutek różnych zdarzeń tracą posiadane dobra ma-terialne w okresie odbywania kary.

• Pech. Ta droga popadnięcia w ubóstwo prowadzące do żebractwa ma pew-ne cechy wspólpew-ne z kalectwem. Podobnie jak tam dana osoba właściwie nie jest winna sytuacji, w której się znajduje. Pech nie powoduje ułomności fi zycznych czy psychicznych, jednakże w znacznym stopniu utrudnia człowiekowi codzienne życie wśród innych ludzi.

Wśród wielu funkcjonujących typologii żebractwa najbardziej syntetyczną i wy-czerpującą jest typologia opracowana na podstawie własnych badań przez K. Król73. Wyróżnia ona:

1) żebractwo stacjonarne – w tym wypadku osoba żebrząca pochodzi najczęściej z miejscowości, w której uprawia ten proceder;

2) żebractwo wędrowne – jednostki często zmieniają miejsce zebrania. Są to naj-częściej osoby deklarujące brak lub zerwane kontakty z rodziną;

3) żebractwo bierne – jednostka izoluje się, nie prosi bezpośrednio o jałmużnę lecz stosuje liczne znaki, które mają skłonić przechodnia do pomocy, np. informacja o sytuacji na kartce;

4) żebractwo czynne – bezpośredni kontakt, np. poprzez stosowanie fi gur żebra-czych;

5) żebractwo płytkie – okazjonalne proszenie o pomoc;

6) żebractwo głębokie – dotyczy osób, dla których jest to wypróbowany sposób na przetrwanie.

Dla większości żebractwo to wybór, a nie konieczność. Większość żebraków nie-chętnie przyjmuje jedzenie, wolą pieniądze. Często są natrętni i wywołują niepokój przechodniów lub kierowców.

Wszystkie te i inne nie wymienione działania żebracze wymagają działań pre-wencyjnych odpowiednich służb. Przykładem takich wzorcowych działań mogą być podejmowane cyklicznie działania prewencyjne pod nazwą „Żebractwo” przez Wy-dział Prewencji KWP w Poznaniu74.

Żebractwo na przestrzeni dziejów

Pierwszych żebraków opisywał już Homer w Iliadzie, ale w Europie era żebractwa zaczęła się dopiero w średniowieczu. Żebractwo ma długą historię, której istotnym aspektem była religijność. Chrześcijaństwo poprzez nowotestamentową formułę „Cokolwiek uczyniliście jednemu z braci moich najmniejszych, mnieście uczynili”75

nakazywało traktowanie żebraków z miłosierdziem, szacunkiem i współczuciem. Pomoc ubogim była dla darczyńców zapowiedzią zbawienia i miłosierdzia bożego. Podobnie św. Bazyli Wielki uważał, że „posiadacz, który spotkawszy bliźniego w po-trzebie, nie wesprze go, nie korzysta z szansy spełnienia dobrego uczynku, ale popeł-nia grzech”76.

Wspieranie ubogich na szeroką skalę rozpowszechniło się wraz z chrześcijań-stwem. Feudalni władcy dawali także wyraz uznania tego imperatywu, ustanawiając prawa i podatki na rzecz ubogich. Islam uznawał pomoc najuboższym za nieodłączny element kultu religijnego, m.in. jałmużna dla żebraków stanowi jeden z pięciu fi la-rów wiary. W Indiach w hinduizmie żebractwo stanowiło legalny i uznany sposób życia w tzw. czwartej aśramie, kiedy człowiek po założeniu rodziny i wypełnieniu 73 K. Król, Zjawisko żebractwa wśród dzieci w Polsce współczesnej, [w:] Pokolenie wygranych?,

red. J. Sztumski, Katowice 2006, s. 67–70. Powyższa typologia dotyczy zarówno żebrzących dzieci, jak i żebrzących osób dorosłych.

74 h p://www.wielkopolska.policja.gov.pl/prewencja/index.php?op on=com-content&ta-sk=view&id…

75 Pismo Święte Nowego Testamentu i Psalmy, wyd. 9 , Poznań 1996, s. 48.

99

II. Problemy wstydliwe nie tylko rodziny

obowiązków wobec społeczeństwa powinien oddać się życiu duchowemu, wędrując i żebrząc (sannjasa), natomiast w buddyzmie żebractwo było uznaną formą utrzyma-nia mnichów.

Dopiero protestantyzm, wiążący obietnicę zbawienia z wartością uczynków do-czesnych, a przede wszystkim pracy, przyniósł zmiany w postrzeganiu żebractwa. Po-wodzenie materialne uzyskane przez pracę stało się drogą do zbawienia, natomiast ascetyzm i skrajne ubóstwo poczęto postrzegać jako wynik niewłaściwego i niepożą-danego sposobu na życie.

W średniowieczu żebracy stanowili zjawisko powszechne; skupiali się w mia-stach, pomieszkując przy uliczkach prowadzących wzdłuż murów, w rejonach cmen-tarzy i kościołów. Stanowili oni 1–2% ogółu społeczności miejskich. Wielu z nich wędrowało, przy czym trasę i czas tych wędrówek wytyczał kalendarz świąt ko-ścielnych i odpustów oraz uroczystości świeckich a także pielgrzymek i jarmarków. Z biegiem czasu żebracy zaczęli tworzyć korporacje i cechy włączane w ramy miej-skich struktur organizacyjnych, co pomagało utrzymać nad nimi kontrolę. Obecność żebraków świadczyła o spełnianiu przez daną społeczność obowiązku miłosierdzia, Status żebraków uzyskiwali tylko ludzie starzy, chorzy i kalecy, natomiast wszystkich tych których uznano za zdrowych i zdolnych do pracy, traktowano jako łudzi luźnych i przepędzano lub karano za włóczęgostwo. Liczba żebraków w dużych miastach była znaczna, np. w Gdańsku w XV wieku ok. 1,5–2% mieszkańców77.

Istniało również jałmużnictwo zbiorowe prowadzone nierzadko na rzecz tysięcy żebraków przez klasztory i przedstawicieli najzamożniejszych warstw społecznych. Powstawały liczne fundacje charytatywne, prowadzące szpitale, przytułki, kuchnie itp., których tradycje sięgały XII wieku.

Zarówno zmiany religijne, jak towarzyszące im przeobrażenia mentalne, norma-tywne i obyczajowe zachodzące w XVI wieku spowodowały narastanie niechęci do osób żebrzących78.

Istniejąca w Europie tendencja pauperyzacyjna w XVI i XVII wieku powiększała sferę ubóstwa, a więc i odsetek żebraków. Powodem tej sytuacji były działania wo-jenne, klęski naturalne, czy perturbacje natury gospodarczej. Np. okoliczni miesz-kańcy Paryża masowo przenosili się do miasta i nic nie było w stanie powstrzymać tej migracji. Ówczesne władze próbowały oddzielić „fałszywych biednych” od do-tychczasowych „prawdziwych biednych”. Powstałe w tych okolicznościach antywłó-częgowskie ustawodawstwo zakładało udzielanie wsparcia ludziom niezdolnym do pracy (ułomni, chorzy, starzy, wdowy i sieroty).

Wzrost liczby biednych wystawił na ciężka próbę tradycyjną doktrynę dobroczyn-ności i opieki nad biednymi. Najważniejszą rolę w tym zakresie odgrywało szpitalnic-two. Szpital średniowieczny był przede wszystkim przytułkiem, a chorzy nie byli jego wyłącznymi lokatorami. Ówczesne funkcje szpitala to: żywienie i leczenie chorych, a także utrzymywanie żebraków. Bywały też przytułki specjalistyczne. Np. Ludwik IX założył specjalny przytułek dla ślepców, który dawał schronienie 300 pensjonariu-szom, ich żonom i przewodnikom. Mieli oni tam zapewnione mieszkanie i racje żyw-ności. Mogli oprócz tego żebrać w mieście. Zazwyczaj chodzili po Paryżu parami. 77 W. Wallas, Integracja europejska a globalizacja. Dylematy krajów Europy

Środkowo--Wschodniej, Poznań 2003, s. 109.

Dużą grupę żebraków stanowili trędowaci. Wzbudzali strach zdrowych, dlatego byli wykluczeni z normalnego społeczeństwa. Paryskie leprozoria były ulokowane poza skupiskiem miejskim, ale na tyle blisko miasta, żeby można było je łatwo zaopatrzyć w żywność. Co ciekawe w średniowiecznym Paryżu trędowaci posiadali prawo do że-brania w jeden dzień tygodnia. W tłumie wyróżniali się ubiorem oraz kołatką, której dźwięk uprzedzał przechodniów o trądzie. Mogli oni liczyć na jałmużnę wynikającą ze strachu darczyńcy (jaki wzbudzała ta straszna choroba)79.

W omawianym okresie dokuczliwym zaczyna być problem pozornej nędzy i fał-szywych żebraków. Aby temu zaradzić Karol VII wydaje rozporządzenie nakazujące karać fałszywych żebraków80.

W XVI i XVII wieku w Europie znacznie powiększyła się strefa biedy, co spowo-dowało wzrost liczby żebrzących. W związku z tym miasta zwłaszcza wielkie, zaczęto zamykać przed obcymi żebrakami, wzmacniając równocześnie nadzór nad tymi, któ-rzy już w nich przebywali. Pojawiają się opcje licencjonowania i ewidencjonowania żebraków i wyznaczania im stałych opiekunów oraz stałych miejsc pobytu81. O status żebraka mógł się ubiegać jedynie kaleka, starzec lub obłożnie chory. Licencjonowani żebracy mogli żebrać tylko w granicach obszaru wyznaczanego przez władze lokalne. Tego typu zarządzenia miały chronić wielkie miasta przed napływającymi a budzącymi grozę hordami żebraków. Obcy byli bezwzględnie karani i przepędzani82. W Norym-berdze władze miasta ustaliły że nikt nie mógł żebrać, jeśli nie miał specjalnego meta-lowego znaczka. Specjalny funkcjonariusz miejski sprawował nadzór nad żebrakami, prowadził rejestr żebraków oraz dokonywał weryfi kacji ich sytuacji. Obcy żebracy mieli prawo zatrzymywania się w Norymberdze tylko przez trzy dni83. Św. Tomasz z Akwinu potępiał tych, którzy proszą o wsparcie nie będąc zmuszeni skrajną koniecznością84. Nasilało się potępienie próżniactwa i pochwała pracy (m.in. Erazm z Ro erdamu, J.L. Vives; w Polsce już w XV wieku Jan z Ludziska, później Andrzej Frycz Modrzewski). Żebracy spotykali się z jednej strony z różnymi formami pomocy i opieki, z drugiej zaś z surowymi represjami.

Pierwsze akty prawne przeciw żebrakom pojawiają się w Europie w XIV wieku (angielskie Statute of Labores w 1351 r. oraz Poor Law Act w 1388 r.). Pojawiły się domy pracy przymusowej, pierwszy przed 1557 roku Londyński Bridewell, o więzien-nej dyscyplinie, przymusowo zatrudniający zdrowych żebraków (wkrótce w Anglii po-wstało ok. 200 takich domów pracy). Następne tego typu domy powstały u schyłku XVI wieku w Amsterdamie a potem w całej Holandii. Na początku XVII wieku kolejne domy powstają w Niemczech; w Bremie, Lubece, Hamburgu. We Francji w samym tylko Paryżu (w 1611 r.) podjęto próbę zamknięcia żebraków w trzech przytułkach; Szpital Ubogich Zamkniętych (ok. 2,2 tys. ubogich), z przymusową pracą, Paryski szpital Generalny (miał ok. 6 tys. pensjonariuszy, w części żebraków – więźniów. Pra-ca w warsztatach szpitalnych nie przynosiła jednak zysków.

79 M. Foucault, Histoire de la folie à l’âge classique, Paris 1961.

80 B. Geremek, Świat opery żebraczej. Obraz włóczęgów i nędzarzy w literaturach europejskich XV–XVII w., Warszawa 1989.

81 Encyklopedia socjologii, red. S. Marmuszewski, Z. Bokszański…, t. 4, s. 373.

82 h p://www.wici.info/modules.php.name=ar cle&sid=2752.

83 B. Geremek, Litość i szubienica, Warszawa 1989, s. 57.

101

II. Problemy wstydliwe nie tylko rodziny

Na tle dyskusji i publikacji międzynarodowych na temat traktowania żebractwa jako problemu społecznego, wyróżnia się traktat społeczno-polityczny autorstwa An-drzeja Frycza Modrzewskiego O poprawie Rzeczypospolitej. Pisał tam m.in.: „Toteż trzeba pilnie opatrzyć, aby od próżnowania nie nikczemnieli ubodzy, aby każdy z nich zrobił to, co może i ile może […] trzeba albo jakikolwiek podatek składać, albo jakim innym obyczajem opatrzyć […] niech będzie na to wybrany urząd, który by miał stara-nie o ubogich”. Tak więc A.F. Modrzewski, potępia żebractwo, skłania się ku nakazowi pracy. Dla chorych ma być publiczna opieka. Domagał się też powołania świeckiego urzędu ds. pomocy ubogim – podobnie jak w krajach Europy Zachodniej.

W Polsce swoistą wojnę z żebrakami rozpoczął Jan Olbrycht, który pod koniec XV wieku zsyłał włóczęgów na kresy Rzeczypospolitej. W 1496 roku uchwalono, że żebraków w miastach, miasteczkach i po wsiach ma być tylu, ile im miejsc pozwolą mieć panowie lub pospólstwo; włóczący się, mają być łapani i na służbę do starostw królewskich oddani. Poznańska rada Miasta kazała w 1579 roku opuścić jego mury wszystkim żebrakom bez licencji, strasząc ich przymusowymi robotami i zakuciem w kajdany.

W Polsce pierwsze domy pracy przymusowej zorganizowano najpierw w Gdańsku (1929), Elblągu (1631), później m.in. w Krakowie (ok. 1720 r.) i w Warszawie (1736).

Żebractwo zaczęto traktować jako przestępstwo w XVII i XVIII wieku, (choć już wcześniej było uważane za zjawisko kryminogenne). Odpowiednie prawodawstwo (w Polsce np. Uniwersały Komisji nad Szpitalami i Komisji Edukacyjnej z 1776–1777 czy Uniwersał króla Stanisława Augusta Poniatowskiego i Rady Nieustającej z 1786 r.) miało służyć jego ograniczeniu. Za szkodliwe uznawano wspieranie żebraków, głosząc potrzebę ograniczenia do minimum instytucjonalnych form opieki nad nimi.

Liczba żebraków zmniejszyła się znacząco dopiero w XIX wieku i wówczas prze-stali być oni bardzo poważnym problemem społecznym. Współczesne żebranie wy-stępuje we wszystkich krajach świata. Różnice między krajami i formami żebrania są znikome. W Polsce po roku 1989 w wyniku przemian politycznych, ekonomicznych i społecznych, zjawisko żebractwa pojawiło się w niespotykanej od wielu lat skali85.

Figury i uzasadnienie próśb żebraczych

Żebractwo jako wzór kulturowy niesie za sobą potrzebę umiejętności sugestywnego wyrażania uzewnętrznionych stanów emocjonalnych, które mają przekonać prze-chodniów o celowości wsparcia pieniężnego. Wygląd, mimika i określone rekwizyty, mają świadczyć o znaczeniu i sensie pewnych schematów poznawczych, na podsta-wie których żebrak jest zwyczajowo identyfi kowany. Poniżej przedstawione rodzaje fi gur, które są określoną konkretyzacją roli żebraczej.

1. Pierwszą fi gurą jest tak zwany „NIKT”. Ta osoba właściwie niczym nie wyróżnia się z tłumu, z wyjątkiem starej zniszczonej odzieży, niejednokrotnie brudnej.