• Nie Znaleziono Wyników

Jak poznajemy kulturę wizualną szkoły

Zarysowując obszar eksploracji własnych, za punkt wyjścia uczyniłyśmy określenie rozległości, wielowątkowości i niejednoznaczności estetyki, co wynika niejako z wcześniejszych ustaleń. Widzimy ją jako pole dociekań skoncentrowane na wartościach estetycznych, ale jeśli odwołamy się do innej optyki, istotnej z naszego punktu widzenia, czyli socjologii, wówczas uznamy, że estetyka zajmuje się raczej smakiem, modą, stylem życia, ale też atrakcyjnością w relacjach interpersonalnych1. Antropologia dodaje do tych rozważań kategorię nawyku formułującego kulturę, a także przyzwyczaje-nia i upodobaprzyzwyczaje-nia utożsamiane z obyczajem2. Zatem poszukując właściwego paradygmatu badań, nie mogłyśmy wskazać wyraźnych oraz ostatecznych granic i linii demarkacyjnych rozdzielających poszczególne komponenty, jakie należało poddać empirycznej analizie. Dodatkowym utrudnieniem był fakt, że człowiek zawieszony jest w kulturze jako sieci znaczeń i zawieszeniu temu towarzyszą inni członkowie społeczeństwa. Dlatego badając kulturę (w niej mieścimy wszak estetykę szkoły), uznać należy, iż jest ona konstruk-tem zapełnionym symbolami, stąd jej semiotyczny potencjał i symboliczne zapośredniczenie związku człowieka ze światem.

Podstawą każdej wiedzy – bez względu na sferę, której dotyczy – jest umiejętność interpretowania, powiedzmy: specjalny sposób ekspresji podję-tej w kontekście systemów symbolicznych3. Ponieważ sztuka

przenosi/trans-1 B. Dowgiałło: Piękno według socjologów: socjologia estetyki i estetyka życia społecznego.

„Estetyka i Krytyka” 2013, nr 1 (28), s. 44.

2 A. Barnard: Antropologia. Zarys teorii i historii. Przeł. S. Szymański. Warszawa: Pań-stwowy Instytut Wydawniczy, 2016, s. 15–16.

3 C. Geertz: „Z punktu widzenia tubylca”. O naturze antropologicznego rozumienia.

W: Idem: Wiedza lokalna. Dalsze eseje z zakresu antropologii interpretatywnej. Przeł. D. Wol-ska. Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, 2005, s. 77.

2. Antropologia interpretatywna…

50

feruje faktyczność życia, pozwala na przeżywanie i rozumienie „przez czło-wieka własnej faktyczności jako określanej przez estetyzację i interpretację”4, bycie przez niego w świecie jest byciem poddanym autointerpretacji. W tej przestrzeni pojawiają się zachowania, w tym także praktyki wizualne, które stają się elementem wytwarzanej w procesie życia zbiorowego komunikacji, są przekodowywane, dekodowane5, stąd naturalne dla ich analizy jest sięg-nięcie do antropologii interpretatywnej, a także semiotycznego podejścia do kultury. Celem tego podejścia jest „zdobycie klucza dostępu do konceptu-alnego świata, w którym żyją ludzie będący przedmiotem naszych badań.

[…] analiza kulturowa rozpada się na sekwencję oderwanych od reszty, lecz w sumie tworzących spójną całość, coraz śmielszych wypadów”6. To podej-ście sytuuje się w udostępnianiu „świata pojęć, w którym żyją inni ludzie, będący obiektem naszego zainteresowania”7, dokonywanym przez kontakt dialogiczny/dyskursywny.

Pojawia się w tym kontekście jeszcze kategoria doświadczenia, które jako baza orientacyjna i informacyjna skłania do ekspresji, w tym ukierunkowa-nej na komunikowanie siebie innym. Cała aktywność estetyczna człowieka – w tym sztuka i działalność kulturalna – opiera się na imperatywie wypo-wiadania się, wyrażania siebie (w tańcu, obrazie, kreowanej roli czy two-rzonym tekście). Estetyczne doświadczenie jest waloryzowane jako swoista wartość8 i legitymizowane przez ciągłość intercielesnego, uczuciowego, ale też kulturowego porozumienia pomiędzy „doświadczającymi, konstytuowa-nymi w toku owych doświadczeń podmiotami”9. Co więcej, doświadczenie estetyczne to nie tylko czysto bierne przyjmowanie czegoś, co oddziałuje z zewnątrz, należy je zatem postrzegać i opisywać równocześnie jako rezultat (Leistung)10, dlatego że zawartość estetyczna dopiero w nim się tworzy.

Zasadne okazało się przeto odniesienie głównego nurtu poszukiwań ba-dawczych tego opracowania do wspomnianej interpretacji antropologicznej,

 4 I. Lorenc: Estetyczne problemy późnej nowoczesności. Toruń: Uniwersytet Mikołaja Kopernika, 2014, Wykłady Kopernikańskie w Humanistyce, s. 14.

 5 W. Kruszelnicki: Od interpretowania kultur do interpretowania kultury antropologicz-nej. „Kultura i Historia” 2009, nr 16, http://www.kulturaihistoria.umcs.lublin.pl/archi ves/1486 [data dostępu: 18.05.2017].

 6 C. Geertz: Interpretacja kultur. Wybrane eseje. Przeł. M.M. Piechaczek. Kraków: Wy-dawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, 2005, s. 40.

 7 C. Geertz: Thick description, Toward an interpretative theory of Culture. In: Idem: The Interpretation of Culture. New York: Basic Books, 1973, s. 5.

 8 R. Ingarden: Przeżycie estetyczne i jego przebieg. W: Idem: Przeżycie – dzieło – wartość.

Kraków: Wydawnictwo Literackie, 1966, s. 53 i dalsze.

 9 I. Lorenc: Estetyczne problemy późnej nowoczesności…, s. 7.

10 R. Bubner: Doświadczenie estetyczne. Przeł. K. Krzemieniowa. Warszawa: Oficyna Naukowa, 2005, s. 43.

2. Antropologia interpretatywna… 51 gdyż jest ona – jak przekonuje Clifford Geertz – „konstruowaniem odczytania tego, co się dzieje”11. Nie można pominąć jeszcze przy budowaniu zrębów działań badawczych konotacji antropologii kognitywnej, zakładającej, że kultura jest skonfigurowana z psychologicznych struktur, którymi posługują się jednostki (ale też grupy) podczas kierowania swoimi zachowaniami.

Biorąc pod uwagę heterosemiotyczność zjawisk wizualnych oraz postę-pując zgodnie z istotą zwrotu postmodernistycznego i koincydentnym mu przyzwoleniem na zmącenie gatunków12, postanowiłyśmy lokalizować kon-tekst rozważań w sposób łączący w sobie rozmaite perspektywy i paradyg-maty, jedynie całościowość wydaje się bowiem zasadną metodą postępowa-nia w penetracji tak wysublimowanego obszaru, jakim jest estetyka. Chodzi bowiem o znaczenia odkrywane13. Dodajmy: odkrywanie dokonywane jest wszelkimi dostępnymi nam strategiami, które pozwalają rozumieć otoczenie i nasze w nim miejsce, gdyż kultura – jak się wydaje – najważniejszych kwe-stii nie porusza wprost, ukrywając znaczenie (implicite meanings) i zmuszając odbiorów oraz twórców do wysiłku eksploracji14.

Dokonujemy głównie opisania stanu kultury wizualnej szkoły i czynimy to trochę tak, jakbyśmy brały udział w pracach archeologicznych, gdyż opie-ramy się w przeważającej części na dokumentach sporządzonych przez infor-matorów, uczniów, nauczycieli, chcąc ukazać specyfikę tworzonej przez nich kultury. Niezwykle cenne okazało się dla nas opisanie drogi badacza doko-nanej przez Wojciecha Micherę, którą przytoczymy w większym fragmencie, gdyż jest – jak się wydaje – kwintesencją postepowania, jakie podjęłyśmy.

Badacz dokumentujący wycinek rzeczywistości, artefakty w odroczeniu czasowym,

kieruje się rzecz jasna swoją wiedzą i doświadczeniem; wybór więc tego, co rejestruje, wiąże się w pewnym stopniu z dlaczego, czyli ze stra-tegią „czytelniczą” – przypadkowe ślady zamieniają się w ten sposób w dyskurs, „rzeczy” zaś tworzą „tekst”. Ponieważ „doświadczenie” nie zawsze daje się odróżnić od badawczego „życzenia” albo „pragnienia”, można uznać, że w jakiejś mierze odpowiada ono performantywnej sile

„intencji” u odkrywcy15.

11 C. Geertz: Interpretacja kultur…, s. 33.

12 C. Geertz: O gatunkach zmąconych. (Nowe konfiguracje myśli społecznej). Przeł. Z. Ła-piński. W: Postmodernizm. Antologia przekładów. Red. R. Nycz. Kraków: Wydawnictwo Ba-ran i Suszczyński, 1997.

13 C. Geertz: Opis gęsty. W poszukiwaniu interpretatywnej teorii kultury. W: Idem: Inter-pretacja kultur. Wybrane eseje…, s. 19.

14 M. Douglas: Ukryte znaczenia. Wybrane szkice antropologiczne. Tłum. E. Klekot.

Kęty: Wydawnictwo M. Derewiecki, 1999, s. 21.

15 W. Michera: Śmierć obrazu. „Konteksty. Antropologia kultury. Etnografia. Sztuka”

2010, nr 1 (288), s. 3.

2. Antropologia interpretatywna…

52

Michera przywołuje też istotę badanych hrönirów, czyli przedmiotów za-gubionych i odnalezionych, a przez to ponownie odczytanych, za Jorge Lui-sem BorgeLui-sem powie, że „różnią się od samych siebie sprzed zagubienia”16. To, co opisujemy, przez to, że było wytworem innego badacza, zyskuje nowe odczytanie, modyfikujące wyjściową tożsamość. Staje się niezależnym bytem, wprzęgniętym przez nas w budowanie wizerunku szkoły i podmio-tów edukacyjnych usytuowanych w kulturze wizualnej.

Dodajmy, że w badaniach tego rodzaju analiza penetruje w głąb przed-miot badań, wnika w jego wnętrze – podejmowana jest w jej wyniku inter-pretacja tego, czym już zajmowali się informatorzy lub „czym sądzimy, że się w istocie zajmują”17. Zaś uzupełnia powyższą penetrację systematyzacja danych. Pojawiają się w tej analizie kulturowej także momenty odgadywania znaczeń, podejmowania domysłów, po czym dokonana zostanie ich ocena, wyciąganie wniosków i wreszcie ich objaśnianie18. Pośród tej procedury poczesne miejsce zajmą również indywidualne doświadczenia badacza, mające zarówno wymiar pospolity, jak i nacechowany doniosłością, na któ-rym rys zasadniczy odciśnie sposób, w jaki formułuje on poczucie własnej tożsamości, będące w dychotomicznym rozdarciu pomiędzy zachowaniem poczucia jednostkowości i niepowtarzalności19 a unifikacją z doznaniami innych. Roger D. Abrahams akcentuje, że stykamy się z typami dwojakiego rodzaju doświadczeń: prywatnymi, ilustrującymi działanie jednostki, oraz z pospolitymi, będącymi konwencjonalnie wyuczonymi wzorami kulturo-wego zachowania poddanego interpretacji, pozwalającej na ich zrozumienie przez innych. „Jesteśmy poszukiwaczami doświadczeń, zawsze przygoto-wując się na znaczące działania, które mogą uczynić życie intensywniej-szym, jeżeli pozostaniemy otwarci na to, co nowe”20, ponieważ zachodzi tu zależność wzajemnego konstytuowania się podmiotu i świata (oraz jego nowości) rozumianego fenomenologicznie, człowiek niejako staje się wraz ze światem21.

Wiodącą metodą gromadzenia doświadczeń dla antropologii jest etno-grafia, polegająca na nadawaniu ludzkim działaniom znaczenia, przy próbie nacechowania ich również intencją. Stosuje formułę opisu zagęszczonego, zapożyczonego przez Clifforda Geertza od przedstawiciela brytyjskiej

16 J.L. Borges: Tlön, Uqbar, Orbis Tertius, za: W. Michera: Śmierć obrazu…

17 C. Geertz: Interpretacja kultur…, s. 30.

18 Ibidem, s. 35.

19 R.D. Abrahams: Doświadczenie zwyczajne i niezwykłe. W: Antropologia doświadczenia.

Z epilogiem Clifforda Geertza. Red. V.W. Turner, E.M. Bruner. Przeł. E. Klekot, A. Szurek.

Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, 2011, s. 59–60.

20 Ibidem, s. 60.

21 I. Lorenc: Estetyczne problemy późnej nowoczesności…, s. 7.

2. Antropologia interpretatywna… 53 filozofii analitycznej Gilberta Ryle’a22. Przy czym Geertz podejmuje trud doszukiwania się w ludzkich działaniach znaczeń oraz postaw propozycjo-nalnych, przy jednoczesnym dążeniu do uwalniania się ze sztywnego i pę-tającego eksplorację gorsetu teorii. Poprzez opis zagęszczony jednak nigdy nie jesteśmy w stanie w pełni i w sposób skończony przeniknąć sieci tego, co znaczące. Dlatego opiera się na założeniu konieczności rewidowania własnej metody opisu czyjegoś zachowania i dystansowania się wobec powstałych dotąd wizji i konstatacji23.

W naszej pracy umieścimy pojęcie kultury wizualnej w wybranym polu analiz, a mianowicie w doświadczaniu rzeczywistości przez nauczycieli i uczniów, ich autoprezentacji, gdyż drugą podstawową ideą dla naszych rozważań stanie się myśl Luigiego Pareysona wskazująca, iż estetyka winna być namysłem nad doświadczeniem, które poddane zostanie interpretacji, aby dokonać zdefiniowania jego znaczeń i zbadać sens24.

W naszym opracowaniu dokonamy zatem implementacji obu wymienio-nych koncepcji na grunt estetycznie ujmowanej semiotyki szkoły, co będzie inicjacją procesu wypełniania luki w dociekaniach dotyczących kultury szkoły w jej estetycznym, wizualnym wymiarze.

Antropologia, zajmując się człowiekiem jako istotą społeczną i twórcą kultury, skupia swoje zainteresowania wokół wszelkich zjawisk kulturo-wych, a jej celem jest zrozumienie kultury jakiejś społeczności. Dzieje się tak za sprawą dogłębnego opisu funkcjonowania tej społeczności ze wszystkimi prawidłowościami, łącznie z powszednimi oraz bez redukowania osobliwo-ści. Korzystając z interpretatywnej idei antropologii, posłużymy się analizą wiedzy, którą posiadają nasi badani, niejako ich myślą potoczną, będącą interpretacją doświadczenia prywatnego25. Dokonujemy głównie opisania stanu kultury wizualnej szkoły, opierając się w przeważającej części na do-kumentach sporządzonych przez informatorów (uczniów, nauczycieli), chcąc ukazać specyfikę tworzonej przez nich kultury. Procedura badania oparta na analizie tekstów-dokumentów jest podstawą etnografii, charakteryzuje ją swoisty rodzaj intelektualnego wysiłku, który przedstawia obraz kultury w jej „dzianiu się”. Przedstawienie to zaś zmierza do szczegółowego ujęcia rzeczywistości. Wysiłek badawczy przybiera kształt komponowania opisu

22 Gilbert Ryle omawia problem opisu zagęszczonego w esejach Thinking and reflec-ting oraz The thinking of thoughts, zamieszczonych w: G. Ryle: Collected Papers. Vol. 2:

Collected Essays 1929–1968. London–New York: Routledge, 1990.

23 Pisze o tym: A. Zaporowski: Opis zagęszczony a kryzys przedstawienia – przypadek antropologiczny. „Studia Semiotyczne” 2010, nr 27, s. 173–176.

24 L. Pareyson: Estetyka. Teoria formatywności. Tłum. K. Kasia. Kraków: Towarzystwo Autorów i Wydawców Prac Naukowych „Universitas”, 2009.

25 R.D. Abrahams: Doświadczenie zwyczajne i niezwykłe.…, s. 60.

2. Antropologia interpretatywna…

54

gęstego26, pozwala on na ukazanie zjawiska poddanego deskrypcji z możli-wie możli-wielu perspektyw, uwzględniając kontekst kulturowy, określający sens i znaczenia.

2.1. Hermeneutyczna analiza

skupiona na strumieniu dyskursu społecznego