• Nie Znaleziono Wyników

APOTHECARIUS - BIULETYN ŚIA W KATOWICACHAPOTHECARIUS - BIULETYN ŚIA W KATOWICACH

W dokumencie Apothecarius, 2010, R. 19, nr 28 (Stron 48-55)

Warszawa, 17 grudnia 2009 Pan Stanisław Piechula

Prezes Rady Śląskiej Izby Aptekarskiej Szanowny Panie Prezesie

Odpowiadając na pismo w sprawie dotyczącej pro-jektu rozporządzenia receptach sprawie recept lekarskich, Biuro Rzecznika Praw Pacjenta uprzejmie informuje:

Na wstępie zaznaczyć należy, iż Rzecznik Praw Pa-cjenta bierze aktywny udział w pracach nad projektem rozporządzenia w sprawie recept lekarskich, czego wy-razem m.in.: były zgłoszone w przedmiotowej sprawie uwagi. Podkreślenia wymaga fakt, iż proces procedowa-nia nad w/w projektem nie został jeszcze zakończony.

Niezależnie od powyższego odnosząc się do treści zawartych w skierowanym do Biura piśmie stwierdzić na-leży, iż przedmiotowy akt normatywny - tj.: rozporządze-nie Ministra Zdrowia z dnia 17 maja 2007 roku w sprawie recept lekarskich (Dz. U. Nr 97, poz. 646 z późn. zm.) nie stanowi źródła prawa pacjenta do leków refundowanych ponieważ prawo to jest unormowane na poziomie usta-wy z dnia 27 sierpnia 2004 roku o świadczeniach opieki zdrowotnej fi nansowanych ze środków publicznych (Dz.

U. Nr 210, poz. 2135, z późn. zm.) - m.in. art. 34 ust. 1 zgodnie z którym: zaopatrzenie w leki i wyroby medycz-ne przysługuje świadczeniobiorcy na podstawie recepty wystawionej przez lekarza ubezpieczenia zdrowotnego, z zastrzeżeniem art. 40. Prowadzona obecnie dyskusja na temat powyższego rozporządzenia nie jest więc dyskusją sensu stricte na temat prawa pacjenta do leków refundo-wanych, ponieważ dotyczy innego aktu normatywnego niż powyżej cytowana ustawa.

Warto w tym miejscu dodać, że zgodnie z treścią uzasadnienia do niniejszego projektu: „przygotowywane rozporządzenie ma za zadanie usunąć podstawowe pro-blemy wynikające z obowiązywania niektórych przepi-sów dotychczasowego rozporządzenia w sprawie recept lekarskich”.

Odnosząc się do zasygnalizowanej w piśmie kwe-stii kontroli realizacji recept lekarskich przez Narodo-wy Fundusz Zdrowia zaznaczyć należy, iż w rzeczonej sprawie wypowiedziął się Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 14 października 2009 roku (V CSK 103/09) zgod-nie z którym: „NFZ ma prawo odmówić wypłacenia ap-tece pieniędzy wyłożonych na leki sprzedane z bonifi katą na podstawie nieczytelnej recepty”.

W przedmiotowej sprawie NFZ stanął na stanowisku, że „nieczytelne dane oznaczają ich brak. Gdy dokument jest niekompletny, to nie ma podstawy do wypłaty pie-niędzy”. Sąd Najwyższy podzielił tę argumentację. Sę-dzia Lech Walentynowicz najpierw wyjaśnił, ze relacja apteka - NFZ to szczególny stosunek zobowiązaniowy, wynikający z ustawy, ale ma charakter cywilny. Nie ma, zatem dla niego żadnej taryfy ulgowej i apteka musi swo-je żądania udokumentować czytelną receptą. Rygory te są wprowadzone nie tylko dlatego, że chodzi o publiczne pieniądze. Chodzi też o to, by przepisany lek trafi ł do właściwej osoby. Wreszcie zdarza się czasem, że lekar-stwo zostaje wycofane z obrotu, a jak to przeprowadzić, gdy nie wiadomo, komu je sprzedano.

Nasz znak: SIAKat-0234-2009

Katowice 2009-11-03 Sz. P.

Krystyna Barbara KOZŁOWSKA Rzecznik Praw Pacjenta

Szanowny Pana,

Zwracam się z prośbą o podjęcie przez Panią Rzecz-nik tematu łamania konstytucyjnych i ustawowych (usta-wa o świadczeniach opieki zdrowotnej fi nanso(usta-wanych ze środków publicznych - art. 34.1. i 34a) praw pacjentów do bezproblemowej realizacji recept i otrzymania leków jako świadczeń gwarantowanych.

W najbliższym czasie powinno zostać znoweli-zowane rozporządzenie w sprawie recept lekarskich, jednak dotychczasowe propozycje Ministerstwa Zdro-wia nie wskazują na chęć zagwarantowania pacjentom ich konstytucyjnych i ustawowych praw, a wręcz dążą do przerzucenia odpowiedzialności za źle wystawione recepty na pacjenta lub obciążenia go koniecznością zabiegania o poprawianie niewłaściwie wystawianych recept.

Uważam, że Rzecznik Praw Pacjentów powinien włączyć się w proces powstawania ostatecznej wersji rozporządzenia w sprawie recept lekarskich, by konsty-tucyjne i ustawowe prawa pacjentów do bezproblemowej realizacji recepty na leki jako świadczenia gwarantowa-ne były jednoznacznie zagwarantowagwarantowa-ne, zaś problemy z wystawianiem recept pozostały po stronie lekarza a z ich realizacją po stronie apteki.

Proszę o informację jakie działania podejmie Rzecz-nik Praw Pacjentów, by zadbać o prawa

pacjentów w tym zakresie.

Służę także wszelkimi dodatkowymi informacjami

T H E C A R IU S - B IU L E T Y N Ś IA W K A T O W IC A C H Ś IA W KA T OWICACH

www.katowice.oia.pl 37

Nasz znak: SIAKat-225-2009

Katowice 2009-10-19 Jacek Paszkiewicz Prezes NFZ

Dotyczy zbójeckich działań Podlaskiego OW NFZ, które doprowadziły do bankructwa apteki i zmierzają do zrujnowania byłego jej właściciela.

Szanowny Panie Prezesie

Byłem świadkiem w procesie Podlaskiego OW NFZ przeciwko byłemu właścicielowi zrujnowanej apteki w Białymstoku.

Szczegóły tej sprawy, w której brałem udział wy-jaśniając od kilku lat absurdalne praktyki niektórych oddziałów NFZ, przerastają wszelki zdrowy rozsądek i możliwe wyobrażenia o urzędniczym wykorzystywaniu władzy do niszczenia dorobku życia innych ludzi.

Nie mogąc znieść faktu, że takie praktyki mają miej-sce w Polmiej-sce, postanowiłem skierować do Pana Prezesa niniejszy list i przedstawić sprawę Premierowi, Ministro-wi ZdroMinistro-wia i Radzie NFZ, jako dowód zbójeckich prak-tyk NFZ, o których już kiedyś pisałem.

Proszę Pana Prezesa, by czym prędzej zaintereso-wał się sprawą i jako Prezes NFZ przerzaintereso-wał te działania Podlaskiego OW NFZ, a także doprowadził do zadość-uczynienia poszkodowanemu, gdyż to Pan odpowiada za działania całego Narodowego Funduszu Zdrowia.

Fakty w skrócie:

1 - Apteka Pana Kazimierza Poleckiego, niegdyś mieszcząca się przy przychodni leczenia bólu w Białym-stoku ul. Mickiewicza 14, realizuje od 2003r. większe ilości wystawianych w tej przychodni różowych recept na lek Durogesic, który jest jedną z nowszych postaci le-ków uwalniających z plastra przyklejonego do skóry pa-udział w pracach nad treścią niniejszego rozporządzenia.

Pamiętać jednak należy, iż materia w/w rozporządzenia dotyczy wielu pomiotów: płatnika, który dokonuje kon-troli z punktu widzenia legalności, rzetelności i celowo-ści, aptek - podmiotu o charakterze gospodarczym, który kieruje się kryteriami komercyjnymi, lekarzy kierują-cych się zasadami etyki i deontologii zawodowej oraz pacjentów chcących uzyskać przepisane im leki, stąd też uwzględnienie interesów i celów wszystkich z powyż-szych grup jest zadaniem obiektywnie trudnym i wyma-gającym analizy argumentów każdej ze stron.

Niezależnie od powyższego, jeżeli mają Państwo uwagi dotyczące konkretnych zapisów powyższego rozporządzenia Biuro sugeruje kierowanie ich bezpo-średnio do Departamentu Polityki Lekowej i Farma-cji Ministerstwa Zdrowia.

Z poważaniem Rzecznik Praw Pacjenta Krystyna Barbara Kozłowska

skórę chorego trafi a do organizmu.

2 - Rozporządzenie w sprawie warunków przecho-wywania przez apteki środków odurzających, substancji psychotropowych i prekursorów grupy I-R oraz warun-ków przechowywania i wydawania z aptek preparatów zawierających te środki lub substancje, wymagało, by lekarz ordynując lek, dodatkowo zapisał słownie ilość środka odurzającego zawartego w leku. W tym przypad-ku Podlaski OW NFZ uważa, że powinien to być słow-ny zapis ilości Fentasłow-nylu zawartego w plastrze (np. sto sześćdziesiąt osiem miligramów Fentanylu), tak jak np.

lekarze wypisywali ilość morfi ny zawartej w tabletkach (np. dwa gramy morfi ny).

3 - Plastry te były nową postacią leku na polskim rynku, a fi rma rejestrująca je w 2003r. nie podała ilości tej substancji zawartej w samym plastrze (tak jak była np.

znana ilość substancji leczniczej zawartej w tabletkach), gdyż nie miało to przy tym leku znaczenia, a było tylko informacją techniczną związaną z jego budową (załącz-nik nr 1). Ważna w procesie leczenia była tylko infor-macja o ilości substancji leczniczej, która przedostawała się z plastra do organizmu chorego w jednostce czasu.

By substancja ta mogła dyfundować z plastra, jej ilość musi być w nim większa niż w rzeczywistości jest wy-korzystywana, a jaj część pozostaje w plastrze, co można porównać do zbiornika z benzyną, z którego nie można przez ujście paliwa usunąć benzyny do ostatniej kropli, gdyż zawsze coś pozostanie na dnie.

4 - Tak więc ilość środka odurzającego Fentanyl za-warta w plastrze i przepisywana przez lekarza na recep-cie nie była nikomu znana w Polsce do maja 2005r., kie-dy to fi rma zmieniając rejestracje swoich leków podała te dane wpisując je w decyzję dopuszczającą (załącznik nr 2). Poza tym, dokumenty te nawet po maju 2005r. i tak nie były znane ani lekarzom ani farmaceutom, gdyż nie są one nigdzie publikowane. Problem jeszcze bardziej komplikował fakt, że w obrocie były jeszcze dostępne plastry wykonane w starej technologii o nieznanej ilo-ści Fentanylu i już te w nowej technologii o ujawnionej przez producenta w decyzji ilości Fentanylu.

5 - By ciężko chorzy pacjenci mogli w ogóle otrzy-mać ten lek, lekarze od 2003r. stosowali przeróżne zapisy słownej ilości leku wpisując słownie ilość wypisywanych plastrów (np. dziesięć plastrów), co zawsze musiało być niezgodne z rozporządzeniem, jednak nie tylko całkowicie spełniało potrzeby zabezpieczenia recept przed fałszowa-niem w zakresie ilości ordynowanego leku ale było jedy-nym możliwym sposobem spełnienia zapisu słownego, gdyż jak opisałem wyżej, ilość Fentanylu w plastrze nie była nikomu znana.

6 - Faktem jest więc, że wszystkie recepty wystawia-ne chorym na ten lek w Polsce w okresie od rejestracji w 2003r. przynajmniej do zmian w rejestracji w maju 2005r., a nawet długo później, były niezgodne z rozpo-rządzeniem, gdyż lekarze nie mogli wypisać ich prawi-dłowo nie znając ilości Fentanylu w plastrze.

7 - Widząc problem z wypisywaniem recept przez lekarzy (nie tylko z plastrami) i chcąc ustrzec apteki przed restrykcyjnymi działaniami NFZ, na przełomie 2004/2005r. zadałem pytanie Wojewódzkiemu

Inspekto-A P O T H E C A R IU S - B IU L E T Y N Ś IA W K A T O W IC A C APOTHECARIUS - BIULETYN Ś IA W KA T OWICACH

ny podający ilość jednostek dawkowania leku (tabletek, ampułek, plastrów) zamiast ilości substancji może być uznany za prawidłowy. Inspekcja potwierdziła, że zapis słowny określający ilość jednostek dawkowania jest pra-widłowy (załącznik nr 3 i 3a).

8 - taki sposób łatwiejszego dla lekarzy wypisywania recept tak się przyjął w całej Polsce, że po mojej inter-wencji był ponownie wyjaśniany w 2007r. przez Głów-nego Inspektora FarmaceutyczGłów-nego i zaakceptowany przez ówczesnego Prezesa NFZ (załączniki 4,5).

9 - od tego czasu, chociaż nadal niezgodnie z obo-wiązującym rozporządzeniem, zapis ten jest stosowany i chyba akceptowany przez wszystkie oddziały NFZ.

10 - niestety nie wiadomo dlaczego w 2008r. Pod-laski OW NFZ postanowił skontrolować właśnie pod tym względem recepty na Durogesic od 2004r. właśnie w aptece Pana Kazimierza Poleckiego, kwestionując ich refundację na sumę ponad 135 tys. zł. głównie w oparciu o brak właściwego zapisu słownego substancji czynnej, gdy wszystkim zainteresowanym wiadomo, że wcześniej nie można było inaczej tych recept wystawić, natomiast później Prezes NFZ poznając problem uznał taki zapis, choć niezgodny z rozporządzeniem w każdej jego wersji, za dopuszczalny.

11 - Podlaski OW NFZ zagarnął aptece bieżące refun-dacje na ponad 26 tys. zł doprowadzając aptekę do bankru-ctwa, a teraz próbuje ściągnąć sądownie ponad 109 tys. zł., co doprowadzi byłego właściciela apteki do ruiny.

Czy Szanowny Pan Prezes może uwierzyć w ta-kie działania podległego Panu Podlasta-kiego OW NFZ?

Przecież w taki sposób można ograbić wszystkie apteki w Polsce za recepty na Durogesic realizowane od 2003 roku na sumę idącą w setki milionów złotych.

Pozostaje tylko pytanie, na które powinni rządzący, czyli Pan jako Prezes NFZ, a także Minister Zdrowia i Premier jako kolejni zwierzchnicy, odpowiedzieć - czy my rzeczywiście żyjemy w Polsce ? A może teraz taka ma być ta Polska ?

Kończąc, jeszcze raz zachęcam by zainteresować się tą sprawą i mam nadzieję, że podejmie Pan decyzje, które zaczną zmieniać nie tylko wizerunek Narodowego Funduszu Zdrowia, ale także sposób jego działania.

Z uszanowaniem Prezes Rady ŚIA dr n. farm. Stanisław Piechula

2010-01-13

Izby powinny reprezentować problemy swoich Członków !

Jak znacząca może być reprezentacja problemów Członków OIA przez reprezentujący ich samorząd.

Śląska Izba Aptekarska NIA i OIA wszystkie

Szanowne Koleżanki i Koledzy

Członkowie Okręgowych Rad Aptekarskich

Przesyłam Państwu pismo Prezesa NFZ ku przestrodze !

Proszę sobie przeczytać pierwszy zarzut, który ma być jednym z dowodów na to, że NFZ ma rację w spra-wie, gdyż OIA w Białymstoku nie broniła niszczonego aptekarza i nie zgłaszała w tej sprawie żadnych uwag.

Dodam, że miało to miejsce pomimo zwracania się apte-karza do OIA o pomoc.

Cytat:

1. Ze strony podlaskiego samorządu aptekarskie-go (podmiotu, który w sposób szczególny powinien być zainteresowany sprawą apteki Pana Kazimierza Pole-ckiego) nie wpłynęły ani do Podlaskiego OW NFZ ani do Centrali Funduszu żadne zastrzeżenia zarówno co do sposobu przeprowadzenia kontroli, jak i dokonanych w jej trakcie ustaleń;

Pierwszy art. ustawy o izbach aptekarskich mówi:

Art. 1. 1. Naczelna Izba Aptekarska i okręgowe izby aptekarskie stanowią samorząd zawodu aptekarskiego, jako reprezentację zawodowych, społecznych i gospo-darczych interesów tego zawodu.

Sprawa dotyczy doprowadzonego do ruiny apteka-rza, który realizował recepty na Durogesic bez zgodnego z rozporządzeniem zapisu słownego, w okresie, gdy nikt nie znał ilości fentanylu w plastrze TTS i nikt nie był w stanie tego właściwie zapisać.

Niebawem przekażę Państwu do wiadomości odpo-wiedź na bzdury wypisywane przez Prezesa NFZ, no nie-stety poza tą pierwszą prawdą o braku pomocy ze strony OIA.

Z uszanowaniem Prezes Rady ŚIA dr farm. Stanisław Piechula

www.katowice.oia.pl

T H E C A R IU S - B IU L E T Y N Ś IA W K A T O W IC A C H Ś IA W KA T OWICACH

www.katowice.oia.pl 39

Pan dr farm. Stanisław Piechula Prezes Rady Śląskiej Izby Aptekarskiej

Szanowny Panie Prezesie

W odpowiedzi na Pana pismo z dnia 19 października 2009 roku (znak: SIAKat-0225-2009) dotyczące „zbóje-ckich działań Podlaskiego OW NFZ, które doprowadziły do bankructwa apteki i zmierzają do zrujnowania byłego jej właściciela” oraz w ślad za pismem z dnia 2 listopada 2009 roku (znak: NFZ/CF/DGL/2009/075/0541/W/20318/

MRY), proszę o przyjęcie następujących faktów:

1. Ze strony podlaskiego samorządu aptekarskiego (podmiotu, który w sposób szczególny powinien być zainteresowany sprawą apteki Pana Kazimierza Po-leckiego) nie wpłynęły ani do Podlaskiego OW NFZ ani do Centrali Funduszu żadne zastrzeżenia zarów-no co do sposobu przeprowadzenia kontroli, jak i do-konanych w jej trakcie ustaleń;

2. Kontrola w ww. aptece została przeprowadzona w sposób rzetelny i obiektywny, czego dowodem jest zebrany w sprawie materiał dowodowy utrwalo-ny w aktach kontroli. Wszelkie poczynione ustalenia zgodne są z obowiązującymi przepisami regulujący-mi problematykę reałizacji recept lekarskich, a sytu-acje wątpliwe zawsze rozstrzygane były na korzyść Kontrolowanego;

3. Oprócz podniesionego przez Pana jednego błędu na receptach (brak słownego zapisu ilości środka odu-rzającego zawartego w leku), kontrola ujawniła kil-kadziesiąt innego rodzaju błędów i uchybień w rea-lizacji skontrolowanych 2.356 recept, czego niestety nie był Pan łaskaw zauważyć;

4. Informacje o ilości fentanylu w plastrze zawierało m.in. wydawnictwo Pharmindex i to w kompendium leków wydanym w 2002 roku. Wbrew Pana twier-dzeniom informacje te były dostępne np. na stronach Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyro-bów Medycznych i Produktów Biobójczych, a po-nadto producent leku prowadził szeroko zakrojoną akcję informacyjną o leku, a stosowne ulotki opubli-kował także Pan na stronach internetowych Śląskiej Izby Aptekarskiej.

Reasumując należy stwierdzić, że do pogorszenia sy-tuacji fi nansowej apteki doprowadził sam jej właściciel, który działał w wielu przypadkach niezgodnie z prawem, niedbale, a czasem może nawet z zagrożeniem życia pa-cjentów np. gdy wydawał większą ilość leku niż należało wydać. Zatem o, jak Pan to nazywa, „zbójeckie praktyki”

można by posądzić Pana K. Poleckiego, który pobrał nie-należną refundację na kwotę 135.787 zł.

Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia dr n. med. Jacek Paszkiewicz

Nasz znak: SIAKat-0008-2010

Katowice 2010-03-12 Sz. P. Prezes Rady Ministrów

Donald Tusk

Sz. P. Minister Zdrowia Ewa Kopacz

Skarga na Prezesa NFZ Jacka Paszkiewicza w związku z podawaniem nieprawdziwych oraz nieznaczących argumentów w wyjaśnianiu nieuczciwych działań Podlaskiego OW NFZ.

Szanowny Panie Premierze Szanowna Pani Minister

Składam skargę na Prezesa NFZ Jacka Paszkiewicza, który posługuje się nieprawdziwymi oraz nieznaczącymi argumentami w celu dodania wiarygodności błędnym de-cyzjom Podlaskiego OW NFZ.

Wbrew twierdzeniom Prezesa NFZ (pismo i odpo-wiedź w załączeniu):

1. działania Podlaskiego OW NFZ w żadnym wypad-ku nie były rozstrzygane w sprawach wątpliwych na korzyść kontrolowanego, a wręcz przeciwnie i zde-cydowanie na jego szkodę,

2. kontrola w aptece została przeprowadzona w sposób nierzetelny i bez analizy danych niezwykle istotnych i decydujących o sposobie wypisywanie recept w określonych latach;

3. dane niezbędne do wypisania recept zgodnie z obo-wiązującym rozporządzeniem nie były w tamtych la-tach nigdzie dostępne, zaś w publikacji Pharmindex (wymienianej przez Prezesa NFZ) pojawiają się do-piero w 2008 roku, a w rejestracjach w maju 2005r.

Z uwagi na powyższe i konieczną dbałość o dobro pacjenta oraz przeciwdziałanie zagrożeniom dla jego ży-cia i zdrowia, jeszcze raz proszę o uczciwe zakończenie tej sprawy.

Mam nadzieję, że słowa Premiera RP, przekazane przez Minister Zdrowia, „Prawo jest dla człowieka, który powinien wyczytać z niego to co mu się należy”

nie są tylko pustym frazesem.

Gdybym mógł być pomocny w wyjaśnianiu szcze-gółów problemu lub uczestniczyć w takim spotkaniu, jestem do dyspozycji.

Z uszanowaniem Prezes Rady SIA w Katowicach dr n. farm. Stanisław Piechula

A P O T H E C A R IU S - B IU L E T Y N Ś IA W K A T O W IC A C H APOTHECARIUS - BIULETYN Ś IA W KA T OWICACH

Warszawa, 8 luty 2010r.

MZ-UZ-RP-7M9206-1/JC/10 Pan dr farm. Stanisław Piechula

Prezes Rady Śląskiej Izby Aptekarskiej

W odpowiedzi na pismo z dnia 18 stycznia 2010 r.

(znak: SlAKat-0008-2010) dotyczące zarzutów zwią-zanych z podawaniem przez Pana Jacka Paszkiewicza - Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia nieprawdzi-wych oraz nieznaczących argumentów w wyjaśnianiu nieuczciwych działań Podlaskiego Oddziału Wojewódz-kiego Narodowego Funduszu Zdrowia, uprzejmie wyja-śniam, iz sposób kontroli wystawiania i realizacji recept lekarskich regulują przepisy rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 17 maja 2007 r. w sprawie recept lekar-skich (Dz. U. Nr 97, poz. 646, z póżn. zm.). Stosownie do przepisu art. 62 pkt 2 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004r.

o świadczeniach opieki zdrowotnej fi nansowanych ze środków publicznych (Dz. U. z 2008 r., Nr 164, poz.

1027, z późn. zm.), apteka ma obowiązek udostępniać do kontroli przez podmiot zobowiązany do fi nansowania świadczeń ze środków publicznych lub na jego zlecenie przez organy nadzoru farmaceutycznego min. dokumen-tację, o której mowa w przepisach rozporządzenia Mi-nistra Zdrowia z dnia 17 maja 2007 r. w sprawie recept lekarskich (Dz. U. Nr 97, poz. 646, z późn. zm). Tryb rozliczania leków i wyrobów medycznych wydawanych przez aptekę reguluje przepis art. 63 powyższej ustawy.

Zgodnie ponadto z art. 189 ust. I ww. ustawy, apteki są obowiązane udostępniać do kontroli na żądanie podmiotu zobowiązanego do fi nansowania świadczeń ze środków publicznych do wglądu recepty i przekazywać niezbędne dane w tym zakresie. Szczegółowy tryb udostępniania do kontroli recept zrealizowanych przez świadczenio-biorców i związanych z tym informacji określa z kolei rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 28 września 2004 r. w sprawie trybu udostępniania podmiotowi zo-bowiązanemu do fi nansowania świadczeń ze środków publicznych do kontroli recept zrealizowanych przez świadczeniobiorców i związanych z tym informacji (Dz.

U. Nr 213, poz. 2166). Zgodnie z § 32 rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie recept lekarskich, jeżeli w wyniku kontroli wystawiania recept stwierdzo-no nieprawidłowości w wystawianiu lub realizacji recept, Narodowy Fundusz Zdrowia wydaje zale-cenia pokontrolne, zobowiązując podmiot kontro-lowany do złożenia w terminie 14 dni informacji o podjętych działaniach dotyczących zaleceń po-kontrolnych. Apteka zatem w powyższym terminie powinna poinformować Fundusz o sposobie wykorzy-stania uwag i wykonania wniosków pokontrolnych oraz o podjętych działaniach lub przyczynach ich niepodję-cia. W przypadku odmowy realizacji przez publicznego płatnika prawidłowo zrealizowanej recepty, aptece przy-sługuje prawo dochodzenia tej należności np. na drodze postępowania sądowego.

Należy podkreślić, iż ani przepisy powyższego roz-porządzenia ani przepisy ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej fi nansowanych ze środków publicznych, nie

nych przez Narodowy Fundusz Zdrowia sprawowanej przez Ministra Zdrowia. Obowiązujące ustawodawstwo nie zna bowiem procedury odwołania do Ministra Zdro-wia od zaleceń pokontrolnych Funduszu. Powyższa usta-wa również nie przewiduje weryfi kacji prawidłowości działań kontrolnych podejmowanych przez Fundusz wo-bec aptek realizujących recepty.

Przepisy ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej fi nansowanych ze środków publicznych w art. 173 ust.

1 pkt 4 przewidują kontrolę aptek, w zakresie refundacji leków, sprawowaną przez Ministra Zdrowia. Przepis art.

178 ust. 1 ww. ustawy stanowi podstawę prawną do spo-rządzenia przez Ministra Zdrowia wystąpienia pokon-trolnego, natomiast przepis art. 179 ustawy stanowi pod-stawę prawną dla odwołania się do Ministra Zdrowia od zawartych w tym wystąpieniu pokontrolnym ocen, uwag, wniosków i zaleceń. Przepisy art. 178 oraz 179 ustawy dotyczą jednakże kontroli sprawowanej przez Ministra Zdrowia (nie zaś przez Narodowy Fundusz Zdrowia) nad aptekami, w zakresie określonym w art. 173 ust. 1 pkt 4 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej fi nan-sowanych ze środków publicznych i uzasadnione są nie realizacją umów (tak jak w przypadku Funduszu) tylko nadzoru nad zabezpieczeniem prawa do świadczeń

178 ust. 1 ww. ustawy stanowi podstawę prawną do spo-rządzenia przez Ministra Zdrowia wystąpienia pokon-trolnego, natomiast przepis art. 179 ustawy stanowi pod-stawę prawną dla odwołania się do Ministra Zdrowia od zawartych w tym wystąpieniu pokontrolnym ocen, uwag, wniosków i zaleceń. Przepisy art. 178 oraz 179 ustawy dotyczą jednakże kontroli sprawowanej przez Ministra Zdrowia (nie zaś przez Narodowy Fundusz Zdrowia) nad aptekami, w zakresie określonym w art. 173 ust. 1 pkt 4 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej fi nan-sowanych ze środków publicznych i uzasadnione są nie realizacją umów (tak jak w przypadku Funduszu) tylko nadzoru nad zabezpieczeniem prawa do świadczeń

W dokumencie Apothecarius, 2010, R. 19, nr 28 (Stron 48-55)