• Nie Znaleziono Wyników

Awaria czarnobylska jako efekt komunistycznej gospodarki planowej

tragedii czarnobylskiej

1. Awaria czarnobylska jako efekt komunistycznej gospodarki planowej

W początkowym okresie po zwycięstwie rewolucji październikowej w Rosji Lenin uważał, że gospodarka komunistyczna sama upora się

z kapitalizmem, nawet bez interwencji państwa. Ale jak pokazała rzeczywistość, ludzie niechętnie rozstawali się z ideą kapitalizmu, w związku z czym Lenin zadecydował o likwidacji jakichkolwiek prze-jawów wolnego rynku, uznając, że na tak „wykarczowanym” polu ziarno socjalizmu nie tylko będzie mogło, ale wręcz musiało wzrastać1. Pod koniec 1921 r. Lenin wyjaśnił, jak wyobraża sobie przyśpieszoną budowę komunizmu: „Postanowiliśmy, że chłopi dostarczą według rozdzielnika potrzebne nam ilości chleba, a my rozdzielimy go na fabryki i zakłady pracy – i w ten sposób uzyskamy komunistyczną produkcję i podział” (przemówienie wygłoszone 17 października 1921 r.)2. Lenin odkrył ogromną moc planowania, która miała przyśpieszyć budowanie socjalizmu. Tak rozpoczęła się epoka planowej gospodarki sowieckiej, a czas rozczłonkowano na kolejne odcinki odmierzające drogę do so-cjalizmu, a potem komunizmu („pięciolatki”, „sześciolatki” itd.). Ergo wskaźnik realizacji planu dowodził zbliżania się do z góry założonych celów. W 1920 r. opracowano pierwszy plan gospodarczy: zbudowa-nie trzydziestu elektrowni rejonowych. Magiczna formuła socjalizmu brzmiała odtąd: „władza rad plus elektryfi kacja”. Z czasem nastąpił okres „plus industrializacji”3, „plus kukurydzyzacji”, „plus chemizacji”4, by wreszcie w latach 70. i na początku 80. nadeszła era „plus rozwoju energetyki jądrowej”5.

1 A. Besançon, Anatomia widma, op. cit., s. 12.

2 M. Heller, Maszyna i śrubki. Jak hartował się człowiek sowiecki, Paryż 1988, s. 46.

3 Nieodzownym warunkiem industrializacji było zresztą budowanie nowych elektrowni oraz hydroelektrowni, które mogły dostarczać energię elektryczną na potrzeby sowieckiego przemysłu. Kluczową rolę w stalinowskim projekcie energetycznym w latach 30. odgrywała Dnieprowska Elektrownia Wodna (naj-większa w Europie) o mocy 650 megawatów (MW). Z.A. Medvedev, Chernobyl.

A Catalyst for Change, [w:] Milestones in Glasnost and Perestroyka: Poli cs and People, red. E.A. Hewe , V.H. Winston, Washington 1991, s. 19–30.

4 M. Heller, Maszyna i śrubki, op. cit., s. 47; R.A. Medvedev, Z.A. Medvedev, Khrushchev. The Years in Power, New York 1976, s. 57–61.

5 O wielkiej przyszłości atomistyki w ZSRS jeszcze w latach 70. pisał kierownik Państwowego Komitetu do Spraw Wykorzystania Energii Atomowej w ZSRS A. Petrosjanc: „Energetyka jądrowa przyspiesza elektryfi kację. Więcej, jest jądrem wieku atomowego, a jego podstawą jest energetyka atomowa”. Zob.

A.M. Petrosjanc, Współczesne problemy atomistyki w ZSRR, Warszawa 1980, s. 635.

Stalin, pozostając wierny idei swego poprzednika, również wal-czył z handlem, własnością, pieniądzem i ogólnie z gospodarką niesocjalistyczną, planowanie zaś umieścił w samym centrum so-wieckiego życia. Na początku lat 30. stwierdził, że władza sowiecka jest niezbędna w torowaniu narodowi drogi do pomyślnej przyszłości – również gospodarczej6. Ekonomia socjalistyczna została wchłonięta przez politykę, a ekonomię polityczną socjalizmu zastąpiono polityką ekonomiczną socjalizmu. Zadawało to już wówczas kłam tezie, że socjalizm jest naturalnym etapem w rozwoju ludzkości, skoro ludzie w sposób naturalny nie chcieli do niego dążyć. Ale rozwiązano ten problem w sposób prawdziwie sowiecki: „nie umiecie – nauczymy, nie chcecie – zmusimy” 7.

Modelowym okazał się pierwszy plan pięcioletni zatwierdzony w 1929 r. Ekonomiści przygotowali projekt w wariancie wyjściowym i optymalnym, jako że byli specjalistami jeszcze z poprzedniej epoki i używali liczb jako łącznika z rzeczywistością. Stalin miał jednak od-mienny stosunek do znaków arytmetycznych. Mimo że na początku zatwierdzono plan optymalny, niezwłocznie go jednak zmieniono, jako że hamował szybki marsz naprzód. W związku z tym wprowadzono pojęcie „przekroczyć plan”. Każdy wskaźnik musiał być przewyższony, a jeśli ktoś oponował, nazywano go „ogranicznikiem” (w późniejszym etapie byli to już „sabotażyści”). I tak, pierwszą pięciolatkę zrealizo-wano w cztery lata, a z niektórych gałęzi przemysłu docierały wieści, że udało się to uczynić nawet w dwa lata. Stalin wprowadził pod-stawową zasadę gospodarki planowej: „Najważniejsze jest tempo!”.

Par a zapanowała nad czasem, który od teraz był odmierzany według kolejnych uchwał KC8.

Planowa gospodarka typu sowieckiego nie była techniką pro-gnozowania rozwoju ekonomicznego, lecz narzędziem modyfi kacji

6 Władza KC nie może być zagrożona, jako że daje ona szansę na zwycięstwo gospodarki socjalistycznej nad kapitalistyczną. Zatem prawowitość władzy zasadzała się na przyszłej wizji świata, w którym socjalizm zastąpi tępiony i nienawidzony kapitalizm. Ale sztuka polegała na tym, by nie pójść w tym za daleko, bo wówczas unicestwi się i par ę, i KC – z czego ten ostatni sobie doskonale zdawał sprawę. A. Besançon, Anatomia widma, op. cit., s. 20.

7 Ibidem, s. 13.

8 M. Heller, Maszyna i śrubki, op. cit., s. 47–48.

świadomości człowieka, kreującym fakty i byty, które w rzeczywistości nie istniały. Podobnie jak język, gospodarka planowa miała tworzyć papierowy świat poprzez słupki, wykresy i statystyki. Wiedzy obiek-tywnie opisującej rzeczywistość nie mieli nawet najwyżsi decydenci, z generalnym sekretarzem na czele, jako że wszystkie dane były fałszowane. Dlatego też Nikita Chruszczow, chcąc uzyskać prawdziwe dane na temat gospodarki ZSRS, uciekał się do lektury raportów ame-rykańskiego wywiadu CIA, które prezentowały większą wartość, gdyż były wolne od warstwy ideologicznej9.

„Planowanie i panowanie nad czasem nęciło w latach entuzjazmu i nadziei szybkim dojściem do celu oraz miało dawać precyzyjne, naukowo uzasadnione dane na temat ostatecznego przystanku – komunizmu”10. I tak, pierwszy plan pięcioletni pozwolił teoretykom autorytatywnie stwierdzić, że za piętnaście lat, tj. w 1944 r., nastanie socjalizm. A już w 1961 r. Chruszczow oświadczył, że za równo dwa-dzieścia lat komunizm będzie faktem. Gdy proroctwo się nie spełniło, Jurij Andropow poinformował, że „kraj stoi u progu… długiego etapu historycznego”, a opóźnienie wynikało z pewnego „przestoju”. Zastrzegł sobie jednak prawo określenia, kiedy ów moment nastanie – posiadł on zatem moc władania czasem i ruchem. Uzurpowana władza nad cza-sem sprawiła, że planowanie stało się również kategorią etyczną11.

Cała gospodarka sowiecka oparta była na sztuce kamufl arzu, a jej

„osiągnięcia” miały udowodnić światu, że socjalistyczna utopia została w Związku Sowieckim zrealizowana12. Nierzadko myśl techniczna nie była już nawet odtwórcza czy zapożyczona, bo to zakłada pewien sto-pień rozumienia. ZSRS kradł bez namysłu i nie sprawiało problemów, że myśl pochodziła ze „złego” Zachodu. Pozwalało to tworzyć ułudę konkurencyjności mimo zupełnie innego standardu wyprodukowanych sprzętów. Stalin utrzymywał, że kapitalizm jest formą grabieży słab-szych przez silniejsłab-szych, również na poziomie narodowo-państwowym.

Bogactwo dóbr w socjalizmie zależało od tego, czy ich produkcję można było przypisać wciąż utrzymującemu się kapitalizmowi, czy zagrożonemu socjalizmowi13. Produkcję oddzielono od konsumpcji,

9 A. Besançon, Anatomia widma, op. cit., s. 40.

10 M. Heller, Maszyna i śrubki, op. cit., s. 49.

11 Ibidem.

12 A. Besançon, Święta Ruś, Warszawa 2012, s. 11.

13 A. Besançon, Anatomia widma, op. cit., s. 14.

jako że dobra wytwarzano według dyrektywy administracyjnej, a nie potrzeb rynku14.

Planowanie było jednak przede wszystkim kategorią polityczną.

A ponieważ wielki kryzys lat trzydziestych – w mniemaniu komunistów – został spowodowany przez niekontrolowany rozwój kapitalizmu, So-wieci postanowili oprzeć się na wyższej formie gospodarczej niż wolny rynek, czyli planowaniu15. W 1921 r. powstał Gosplan (Państwowa Ko-misja Planowania), który postanowił podzielić kraj nie wedle probierza narodowościowego, uznanego za przestarzałe kryterium, lecz podług

„racjonalnych ekonomicznych podstaw”.

Planowanie pozwala kontrolować wszelkie elementy działalności człowieka, a przez to kształtować jego postępowanie. „Plan stał się prawem. Planowaniu podlega wszystko i wszędzie. Obok planu pię-cioletniego, który jest ideologiczną częścią życia, istnieją plany roczne, miesięczne: każde przedsiębiorstwo, każda fabryka ma swój plan.

Szkolnictwo ma plan, mają swoje plany szpitale, restauracje, kawiarnie, stołówki, straż pożarna, milicja, instytuty naukowo-badawcze itd.”16.

Ponieważ wszystkie plany gospodarcze w Związku Sowieckim były kolejnymi etapami na drodze do tworzenia materialno-technicznej bazy pod budowę komunizmu, to nie dziwił fakt, że planowy, a także centralnie zarządzany był przemysł jądrowy, szczególnie istotny dla gospodarki sowieckiej. Chociaż energetyka jądrowa, jak każda nowa gałąź gospodarki, potrzebowała czasu, by rozwinąć odpowiednią tech-nologię i wykształcić wyspecjalizowany personel, to ambicje polityczne przywódców sowieckich patronowały kolejnym, coraz ambitniejszym planom rozwoju energii nuklearnej, które miały wprowadzić Kraj Rad w XXI wiek17. W 1954 r. uruchomiono pierwszą na świecie cywilną elektrownię jądrową w Obnińsku, a okoliczności związane z tym faktem przez najbliższe lata utrzymywane były (ze względów militar-nych) w całkowitej tajemnicy18. W 1958 r. uruchomiono Syberyjską

14 Ibidem, s. 21.

15 M. Heller, Maszyna i śrubki, op. cit., s. 50.

16 Ibidem, s. 50–51.

17 D.R. Marples, Chernobyl and Nuclear Power…, op. cit., s. 73–74.

18 Ze względu na ścisłe powiązanie energetyki cywilnej z przemysłem wojennym Obnińsk do rozpadu ZSRS pozostawał miastem zamkniętym, pod ścisłym nadzorem wojska oraz służb specjalnych. Jego lokalizacja była utrzymywana w tajemnicy, więc do końca lat 50. miejscowość nie była zaznaczana na

Elektrownię Jądrową (Troick) o mocy elektrycznej 100 MW, następnie elektrownię Biełojarską im. W. Kurczatowa (100 i 200 MW)19. Szcze-gólny rozwój elektrowni jądrowych w ZSRS nastąpił w latach 70. (w okresie 1971–1979 uruchomiono kolejnych 19 bloków jądrowych) i pierwszej połowie lat 80. (w 1985 r. pracowało 29 bloków RBMK i 19 bloków WWER)20.

Pomimo tych wysiłków ZSRS wciąż pozostawał w tyle za USA, a później także Francją. Planiści sowieccy postulowali zatem przy-spieszenie budowy następnych energobloków zgodnie z uchwałami cyklicznych Zjazdów KPZS, na których wyznaczano kolejne pięciolatki, by ostatecznie „Rozwiązać wszystkie podstawowe zagadnienia zwią-zane z techniką i ekonomiką elektrowni jądrowych”21. Wydawało się wręcz, że tempo powstawania nowych elektrowni atomowych jest szybsze od czasu potrzebnego na wykształcenie kadry specjalistów, która będzie je obsługiwać22. Nie miało to jednak większego znaczenia w kraju, którego obywatele byli twórcami wszelkiego postępu, jak głosiła propaganda sowiecka23.

Sowiecki przemysł nie był w stanie sprostać technologicznym wy-zwaniom stojącym przed współczesną energetyką jądrową, decydo-wano się zatem na wdrażanie nierealnych planów bez uwzględnienia

mapach. Z.A. Medvedev, The Soviet Nuclear..., op. cit., s. 14–15. Jeszcze pod koniec lat 50. sowieckie encyklopedie podawały rok powstania pierwszej elektrowni jądrowej bez nazwy miejsca. Краткая Энциклопедия. Атомная Энергия, op. cit., s. 535.

19 A.M. Petrosjanc, Współczesne problemy..., op. cit., s. 181–185.

20 G. Jezierski, Energia jądrowa, op. cit., s. 489. WWER reaktor wodno-ciśnie-niowy (ros. Wodo-Wodianoj Eniergie czeskij Rieaktor) na Zachodzie znany powszechnie jako PWR (ang. Pressurized Water Reactor). Popularne były zwłaszcza dwie wersje reaktorów wodno-ciśnieniowych WWER-440 (MW) i WWER-1000 (MW). Zarówno moderatorem, jak i chłodziwem rdzenia re-aktora WWER jest woda pod ciśnieniem, w odróżnieniu od rere-aktora RBMK, gdzie moderatorem jest grafi t. Jednak oba typy konstrukcyjne należą do tzw.

reaktorów lekkowodnych (ang. Light Water Reactor). Rozwijano także nowo-czesną generację reaktorów na neutronach prędkich typu BN-350 i BN-600.

Zob. J. Paska, Elektrownie..., op. cit., s. 40; M. Lech, Elektrownie jądrowe, Wrocław 1992, s. 101–104.

21 A.M. Petrosjanc, Współczesne problemy..., op. cit., s. 637.

22 D.R. Marples, Chernobyl and nuclear power..., op. cit., s. 108.

23 O. Thomson, Historia propagandy, Warszawa 2001, s. 368.

zasad bezpieczeństwa, ochrony środowiska naturalnego czy poten-cjału naukowego kraju. Problemy charakterystyczne dla gospodarki planowej, które w innych gałęziach przemysłu mogły doprowadzić do poważnych trudności i ekonomicznych zawirowań, w energetyce jądrowej groziły powstaniem skrajnie niebezpiecznej sytuacji. Zawsze jednak z uporem naciskano na realizację (najlepiej przedterminową) kolejnych planów gospodarczych. Jeszcze na początku 1986 r. w czarno-bylskiej AES trwała budowa piątego i szóstego bloku, których oddanie do użytku przewidywano odpowiednio w 1986 i 1988 r. Tym samym elektrownia jądrowa w Czarnobylu miała stać się najpotężniejsza na świecie. Mimo wyraźnych opóźnień w budowie, wywołanych szeregiem różnych przyczyn24, energia, którą w przyszłości miał wypracować blok piąty w CzAES, już została wliczona do planu dwunastej pięciolatki25. Świat widziany oczyma ekonomistów i statystyków socjalistycznych w żaden sposób nie przystawał do otaczającej ich rzeczywistości. Ale idei gospodarki planowej dał się uwieść także Zachód, gdzie poja-wiały się wcale nierzadkie publikacje naukowe dowodzące sukcesów gospodarki socjalistycznej, która w niedługim czasie miała nadrobić wszelkie zaległości. Wszak tuż po wojnie wystrzelono sputnika, stwo-rzono pierwszą sowiecką bombę atomową, postawiono pierwszą elektrownię jądrową na świecie i zbudowano lodołamacz o napędzie atomowym26.

Gospodarka sowiecka dzieliła się na trzy sektory. Pierwszy zajmował się produkcją dóbr tworzących sowiecką mocarstwowość. Wydzielono potęgę wewnętrzną i zewnętrzną. Do tej drugiej zaliczano produkcję na potrzeby wojska, badania zbrojeniowe, ale także projekty pod-noszące pres ż ZSRS na arenie międzynarodowej, jak lotnictwo za Stalina czy loty kosmiczne za Chruszczowa27. Produkcja dla sektora pierwszego była absolutnie priorytetowa, a jej poziom wyznaczano w stosunku do produkcji zrealizowanej w krajach zachodnich. Dla-tego nierzadko poświęcano równowagę całej gospodarki, zwłaszcza wewnętrznej, aby osiągnąć sukces międzynarodowy. Ofi cjalne dane

24 Zob. rozdz. III.

25 Л. Ковалевська, Не приватна справа. До всесоюзної наради з проблем постачання, „Сучасність” 1986, № 6 (302), s. 64, 69.

26 A. Besançon, Anatomia widma, op. cit., s. 5–6.

27 Ibidem, s. 22.

dotyczące wydatków na zbrojenia kwalifi kowały się na poziomie 12%

ogólnego budżetu państwa – Andriej Sacharow podawał liczbę 40%28. Ale przemysł zbrojeniowy, nawet uwzględniając zakłamanie, dało się jeszcze ująć „w widełki”29.

Sektor drugi różnił się od pierwszego tylko formalnie. Obejmował on produkcję towarów i usług w ramach reżimu gospodarki socjali-stycznej, czyli planowej. Niszczył zatem kapitalizm, budując socjalizm.

Sektor ten, nie osiągając stawianych celów, był poddawany moderni-zacji, wzrostowi uprzemysłowienia, dlatego co jakiś czas mówiło się o reformach, które sprowadzały się do jeszcze bardziej wytężonego i skrupulatnego… planowania, gdyż brak realizacji planu czy wszelkie niepowodzenia musiały – w mniemaniu KC – wynikać z braku planów.

Nikt w dziejach ludzkości nie był w stanie precyzyjnie przewidzieć konsumpcji danego produktu – ale sowiecka władza uznała, że taką wiedzą dysponuje30.

Sektor drugi stanowił również zaplecze logistyczne dla pierwszego, tym samym uczestnicząc w jego produktywności. Ale również sektor pierwszy wspierał drugi i gdy np. nierentowna fabryka czołgów swoją produkcją budowała pres ż ZSRS, to ratowało się ją za wszelką cenę31. Oba te sektory zatem niejako się dopełniały. Należy też pamiętać, że przekroczenie planu zawsze wiązało się z premią i orderami. Wszech-obecność planowania decydowała o zachowaniu ludzi. Kapitan trawlera W. Łysenko, uzyskawszy azyl w Szwecji, opowiedział, jak pewnego razu dowódca nie nadał sygnału SOS, bo awaria oznaczała obniżenie wskaźników i niewypełnienie normy32.

Sektor trzeci to całość towarów i usług wytwarzanych poza sferą socjalistyczną. Produkcja odbywała się swobodnie jako wynik do-browolnej współpracy w celu zaspokojenia popytu. Sektor ów nie uczestniczył więc explicite w budowaniu socjalizmu. Natomiast działki przyzagrodowe, które się do tego sektora zaliczały, pozwalały rolnikom w miarę normalnie egzystować, a nawet czasem coś sprzedać czy

28 Ibidem.

29 J. Smaga, Narodziny i upadek imperium ZSRR 1917–1991, Kraków 1992, s. 136.

30 A. Besançon, Anatomia widma, op. cit., s. 31.

31 Ibidem, s. 25–26.

32 M. Heller, Maszyna i śrubki, op. cit., s. 52.

wymienić33. Składy rzemieślnicze dostarczały usług i towarów, których nie mogły zapewnić przedsiębiorstwa z sektora pierwszego i drugiego.

Sektor trzeci pozwalał zachować względny spokój i stabilność politycz-no-gospodarczą. Władza sowiecka, będąc tego świadoma, pozwalała na funkcjonowanie pewnej ograniczonej działalności prywatnej, która nie tylko chroniła władze przed buntem, ale, co ważniejsze, lud od śmierci głodowej. Aczkolwiek w przypadku ewentualnej katastrofy dla KC najgorsza nie byłaby tragedia ludzka, ale brak rąk do pracy w branży ważnej z pres żowego punktu widzenia – na takie ryzyko nie mógł sobie pozwolić żaden sekretarz generalny34. Dlatego władza pozwalała na umiarkowaną działalność prywatną, ale wszystko, co znajdowało się poza nieofi cjalną linią przyzwolenia, choćby było potrzebne branży zbrojeniowej, przykładnie tępiono35.

Kiedy w 1977 r. sowieckim przemysłem energetycznym wstrząsnął poważny kryzys, władze natychmiast zareagowały przerzuceniem środ-ków i pieniędzy, by rozwiązać ten problem. Sytuacja powtórzyła się jeszcze w 1983 r., ale pod koniec istnienia ZSRS „tradycyjne” metody nie mogły już zapobiec ogólnemu krachowi sowieckiej gospodar-ki36. Ponadto konkurencję między sektorami uniemożliwiała logika socjalistyczna. Sektor pierwszy zmierzał do maksymalizacji, jako że produkcja ukierunkowana na pres ż była najważniejsza. Granicę jego możliwości wyznaczał wewnętrzny kryzys, natomiast międzynarodowy już nie zawsze. Sektor pierwszy i drugi miały za zadanie wprowadze-nie socjalizmu, a następwprowadze-nie komunizmu. Ale wraz z ich rozwojem wzmacniał się również sektor trzeci, którego granicę wyznaczała logika władzy: sektor ten miał zminimalizować napięcia społeczne związane z budowaniem socjalizmu, ale jednocześnie nie można było dopuścić do rozwoju kapitalizmu37. Choć aż 25% ludności sowieckiej ofi cjalnie pracowało w kołchozach i sowchozach, nie byli oni w stanie wyżywić ZSRS. Dla porównania, w tym samym czasie w Stanach Zjednoczonych w rolnictwie zatrudnionych było 2,5% ludności, której produkcja po-zwalała jeszcze na eksport38.

33 A. Niekricz, M. Heller, Utopia u władzy, Wrocław 1989, t. 2, s. 213.

34 A. Besançon, Anatomia widma, op. cit., s. 37.

35 Ibidem, s. 27.

36 „The Economist” 1991, vol. 319, nr 7702, s. 81.

37 A. Besançon, Anatomia widma, op. cit., s. 28.

38 J. Smaga, Narodziny..., op. cit., s. 235.

Sowiecki system centralnego planowania wykazał całkowitą nie-zdolność do kontrolowania jakości produkcji. Z jednej strony ZSRS był w stanie (przy maksymalnej koncentracji środków) wystrzelić w prze-strzeń kosmiczną sztucznego satelitę, z drugiej – masowo produkował wybrakowane artykuły, które od razu po wypuszczeniu na rynek nie nadawały się do użytku. Przemysł notorycznie cierpiał na brak mate-riałów i części zapasowych, jednak największym problemem była prze-starzała technologia. Biurokratyczna inercja nie tworzyła sprzyjającego klimatu do powstawania innowacyjnych projektów39.

Chociaż sowiecki przemysł jądrowy zajmował pres żowe miejsce w gospodarce komunistycznej właśnie ze względu na tworzenie owej mocarstwowości ZSRS, doświadczał on, podobnie jak inne gałęzie sowieckiej gospodarki, absurdalności planowego zarządzania energią atomową. Przykładowo, Minister Energetyki i Elektryfi kacji Anatol Iwanowicz Majorec zmniejszył częstotliwość remontów urządzeń na AES i tym samym podniósł współczynnik wykorzystania mocy, jako że plany gospodarcze były wyśrubowane. I nie zważał, że rzadsza kon-serwacja sprzętu jest niestety skorelowana ze zwiększonym niewspół-miernie ryzykiem katastrofalnej awarii, ślepo wierząc, że to nie plan stawia poprzeczkę nazbyt wysoko, lecz „sabotażyści” odmawiają jego wykonania. Z kolei wiceprzewodniczący Rady Ministrów ZSRS Borys Szczerbina narzucił budowniczym AES twarde i trudne do wykonania terminy uruchomienia bloków energetycznych, a następnie, gdy się w nich nie mieszczono, oskarżał o „niedotrzymanie podjętych zobo-wiązań”40. Po awarii w Czarnobylu 26 kwietnia 1986 r. okazało się, że nikt nie dysponuje dozymetrem o odpowiednio dużej skali, ponieważ jedyna aparatura została pogrzebana pod gruzami. A tłumaczono się faktem, że „zdarzyła się awaria nieprojektowa. Stało się coś nie do pomyślenia…”41. W mentalności obywateli sowieckich wydarzenia nieuwzględnione w statystykach czy planach nie mogły mieć miejsca w rzeczywistości socjalistycznej. Problem w tym, że wypadku w Czar-nobylu nie można było zignorować, jak większości innych „faktów niesocjalistycznych”. Również Ministerstwo Ochrony Zdrowia Ukrainy, podobnie jak Białorusi i Federacji Rosyjskiej, było zupełnie

nieprzy-39 H. Hamman. S. Parro , Mayday..., op. cit., s. 55–56.

40 G. Miedwiediew, Raport..., op. cit., s. 21.

41 Ibidem, s. 138.

gotowane do katastrofy tego rozmiaru. „Zakładali oni bowiem, a tak twierdzono powszechnie, że sowieckie reaktory jądrowe są bezpieczne i w związku z tym nie przygotowali planów awaryjnych na wypadek zagrożenia ludności promieniowaniem”42.

Jeszcze w 1976 r. na XXV Zjeździe KPZS, nie bacząc na to, że poziom energetyki jądrowej na ówczesnym etapie wymagał czasu na zdoby-cie doświadczenia, rozwoju technologii, kadr itp., arbitralnie podjęto decyzję o „charakterze i rozwoju” dziesiątej pięciolatki w ZSRS. Wedle założeń Zjazdu przyspieszony rozwój m.in. jądrowego przemysłu ZSRS do roku 1980 zapewnić miał państwu całkowite wykonanie planu produkcji energii elektrycznej (rzędu 1340–1380 TWh43). W tym celu planowano uruchomienie kolejnych elektrowni jądrowych z reaktorami o mocy jednostkowej 1500 MW44.

Z gospodarką planową powiązany był określony model kadrowy, skutkujący zatrudnianiem ludzi zupełnie niekompetentnych, ale po-słusznych i odpowiednio ukształtowanych ideologicznie. Od kwalifi kacji kandydata na dane stanowisko ważniejsze było, aby „mieć swojego człowieka”, któremu w zamian za lojalność szef oferował protekcję.

Politolog Ken Jowi zwrócił uwagę, że „Sowiecki system rządzenia był personalistyczny i »patrymonialny«, co oznacza traktowanie instytucji jak lenna, którego wartość jest nierozerwalnie związana ze statusem i siłą tego, kto nim zarządza”45. Dotyczyło to również tak newralgicznych gałęzi sowieckiej gospodarki jak przemysł jądrowy. Polityka kadrowa w elektrowni czarnobylskiej, będąc jednym z ważnych czynników tragedii, stanowiła zarazem przykład typowego podejścia do składu osobowościowego załogi przedsiębiorstw w ZSRS. Minister Energetyki i Elektryfi kacji Aleksiej Makuchin, wybierając Wiktora Briuchanowa na kierownika przyszłej elektrowni czarnobylskiej, kierował się nie tylko jego cechami charakterologicznymi, jak odpowiedzialność i ambicja, ale przede wszystkim postrzegał Briuchanowa jako oddanego członka par i46. Dlatego jego brak doświadczenia w zakresie energetyki

jądro-42 P.P. Read, Czarnobyl, op. cit., s. 168–169.

43 1 TWh (terawatogodzina) = 1.000.000 MWh (megawatogodzin).

44 A.M. Petrosjanc, Współczesne problemy..., s. 376.

45 S. Fitzpatrick, Życie codzienne pod rządami Stalina. Rosja radziecka w latach

45 S. Fitzpatrick, Życie codzienne pod rządami Stalina. Rosja radziecka w latach