• Nie Znaleziono Wyników

Błądzenie myślami a zdarzenia w otoczeniu

W dokumencie Starzenie się w błądzeniu myślami (Stron 46-50)

Doświadczenie potoczne, wyrażone w tym, co ludzie piszą i mó-wią o świecie swoich myśli, a także wyniki badań prowadzonych w naturalnych warunkach życiowych (Song, Wang, 2012; Warden i in., 2019) wskazują, że myśli dotyczące czegoś innego niż otoczenie i to, co właśnie robimy, pojawiają się niekiedy w związku z bodźcami czy zdarzeniami w otoczeniu lub aktywnością realizowaną w służbie zadania. Wskazówka nawet odlegle wiążąca się z przedmiotem zain-teresowań podmiotu, ważnym dla niego dążeniem, nierozwiązanym problemem czy zmartwieniem może sprawić, że zacznie o tej sprawie myśleć. Wywoływaniem błądzenia myślami przez bodźce zewnętrzne badacze zainteresowali się stosunkowo niedawno (Maillet, Schacter, 2016c; McVay, Kane, 2013; Plimpton, Patel, Kvavilashvili, 2015).

Wcześniej dążyli raczej do tego, żeby prawdopodobieństwo takich epizodów w badaniach nad błądzeniem myślami zminimalizować. Ten stan rzeczy wiąże się zapewne z tym, z jakich myślowych podstaw wyrastały pierwsze laboratoryjne badania nad myślami oderwanymi od zadania i otoczenia, które ukształtowały paradygmat (np. Antrobus, 1968; Antrobus, Coleman, Singer, 1967; Antrobus i in., 1966).

Przedmiotem analizy w tych wczesnych badaniach miały być myśli generowane „od wewnątrz”, bez związku z zadaniem i bodźcami oto-czenia, a nie tylko myśli dotyczące czegoś innego niż bieżące zajęcie i otoczenie. Stąd stosowano zadania, w których eksponowane były proste bodźce wzrokowe lub słuchowe, pozbawione znaczenia i za-pewne też odniesień do doświadczeń uczestników; starano się przy tym wyeliminować lub zredukować oddziaływania niezwiązane z zadaniem.

W tych okolicznościach analizowane było zjawisko aktywności umy-słowej mającej czysto wewnętrzną genezę, zdysocjowanej względem przetwarzania bodźców związanych z zadaniem. Światy „percepcji”

i „wyobraźni” były – przynajmniej w zamyśle badaczy – rozdzielone.

Ten pierwszy miał być ograniczony do bodźców związanych z zada-niem, a ten drugi niezwiązany z żadnymi bodźcami.

Zupełnie inaczej sytuacja wyglądała w pokrewnym obszarze ba-dań nad spontanicznymi wspomnieniami (np. Berntsen, 1996, 1998) oraz spontanicznymi wydobyciami z pamięci niemającymi charakteru wspomnień (Kvavilashvili, Mandler, 2004), gdzie od początku

waż-nym wątkiem eksploracji były wewnętrzne i zewnętrzne wskazówki wywołujące te zdarzenia umysłowe. Schlagman i Kvavilashvili (2008) zainicjowały badania z użyciem laboratoryjnej metody wywoływania wspomnień. Bodźce w bardzo łatwym zadaniu detekcyjnym (wzory z pionowymi albo poziomymi liniami) były eksponowane razem z wyrażeniami, które należało ignorować, a które mogły nasuwać wspomnienia. W wypadku pojawienia się wspomnienia uczestnicy mieli nacisnąć klawisz myszki, przerywając tym samym wykonywanie za-dania, i odpowiedzieć na pytania dotyczące właściwości wspomnienia, w szczególności wskazówek, które je wywołały. W ostatnich latach to rozwiązanie – połączenie bardzo mało wymagającego zadania detek-cyjnego z ekspozycją bodźców werbalnych – zastosowano w badaniach nad błądzeniem myślami czy też pojawianiem się myśli oderwanych od zadania, które niekoniecznie mają charakter wspomnień (Barzykow-ski, Hajdas, Radel, Niedźwieńska, Kvavilashvili, 2021; Barzykow(Barzykow-ski, Radel, Niedźwieńska, Kvavilashvili, 2019; Jordão, Pinho, St. Jacques, 2019, 2020; Niedźwieńska, Kvavilashvili, 2018; Plimpton i in., 2015).

Zainteresowanie rolą zewnętrznych wskazówek wywoławczych we wzbudzaniu epizodów błądzenia myślami wiąże się też w pewnymi wpływowymi propozycjami teoretycznymi (Klinger, 1987; Klinger, Cox, 2011; McVay, Kane, 2010).

W eksperymencie Plimptona i in. (2015) uczestnicy wykonywali przez 15 minut łatwe zadanie wymagające przedłużonej koncentracji uwagi – mieli reagować na rzadko pojawiające się wzory z kreskami pionowymi oraz ignorować często pojawiające się wzory z kreskami poziomymi. Wraz z tymi bodźcami eksponowano słowa, które należało ignorować: pozytywne, negatywne oraz neutralne w swoim wydźwięku emocjonalnym. Każdy uczestnik miał 11 prób myśli: cztery po słowie pozytywnym, cztery po negatywnym, trzy po neutralnym. W 78% prób uczestnicy deklarowali myśli oderwane od zadania, a przy tym w 68%

prób – spontaniczne myśli oderwane. Większość tych ostatnich (83%

i 86% w dwóch grupach uczestników) łączyli z zewnętrzną wska-zówką, najczęściej ze słowem na ekranie, przy tym myśli dotyczące przyszłości częściej wiązały się ze słowami pozytywnymi, a myśli dotyczące przeszłości – z negatywnymi. Również w innych badaniach z użyciem podobnej procedury (Jordão, Pinho, St. Jacques, 2019, 2020;

Niedźwieńska, Kvavilashvili, 2018) uczestnicy najczęściej łączyli

spontanicznie pojawiającą się myśl ze wskazówką zewnętrzną, przy czym w większości wypadków było to słowo lub wyrażenie na ekranie.

W eksperymencie Mailleta i Schactera (2016c) uczestnicy decy-dowali, czy eksponowane wyrazy i odpowiadające ich treści obrazki reprezentują wytwory człowieka czy obiekty naturalne. W odpowiedzi na próby myśli przerywające zadanie uczestnicy wskazywali, czy wła-śnie (a) mieli myśl wywołaną przez jeden z klasyfikowanych bodźców, (b) mieli myśl niewywołaną przez żaden z klasyfikowanych bodźców, (c) nie mieli żadnej myśli. Spontanicznych myśli powiązanych przez uczestników z eksponowanymi wyrazami (niekoniecznie bezpośred-nio poprzedzającymi próbę) było więcej niż myśli niepowiązanych z żadnym wyrazem.

Niewykluczone, że większa podatność na błądzenie myślami wiąże się z większą wrażliwością na oddziaływanie percepcyjnych dystrak-torów. Forster i Lavie (2014) stwierdziły, że wielkość zakłócającego wpływu bodźców niemających związku z wykonywanym zadaniem była pozytywnie skorelowana z wynikiem w kwestionariuszu mie-rzącym skłonność do oddawania się marzeniom na jawie (DDFS).

W badaniach Unswortha i McMillan (2014) skorelowane były zmienne latentne reprezentujące błądzenie myślami oraz dystrakcję zewnętrzną – częstość pojawiania się w kontekście różnych zadań myśli dotyczących irrelewantnych bodźców otoczenia i doznań płynących z ciała.

Zgodnie z jedną linią teoretyczną szczególny potencjał wywoływania błądzenia myślami mają bodźce dotyczące dążeń podmiotu. Na rolę tego rodzaju wskazówek w inicjowaniu aktywności myślowej wskazuje koncepcja Klingera (np. Klinger, 1987, 2013; Klinger, Cox, 2011). Jej centralnym pojęciem jest bieżące zaangażowanie (current concern), czyli ukryty stan motywacyjny utrzymujący się po zaangażowaniu się przez podmiot w realizację jakiegoś celu (engagement) aż do jego zrealizowania bądź porzucenia – wycofania zaangażowania (disenga-gement). Mamy tyle bieżących zaangażowań, ile podjęliśmy celów, których dotąd nie zrealizowaliśmy (i których nie porzuciliśmy). Bieżące zaangażowania wpływają na funkcjonowanie poznawcze i emocjonalne:

przede wszystkim, selektywnie uwrażliwiają na bodźce, które ich doty-czą. Wskazówki zewnętrzne (np. słowa czy obrazy) i wewnętrzne (np.

myśli czy wyobrażenia) związane z bieżącym zaangażowaniem są prze-twarzane przez umysł priorytetowo: wywołują reakcje emocjonalne, są

zauważane, zapamiętywane, powodują myślenie o celu, wyobrażenia dotyczące celu, działania dotyczące celu. Napotkanie na wskazówkę związaną z bieżącym zaangażowaniem wywołuje reakcję afektywną (protoemocjonalną), która sygnalizuje organizmowi, że może mieć do czynienia z czymś ważnym. W odpowiedzi na pojawienie się takich wskazówek jednostka podejmuje działanie służące realizacji celu (jeśli okoliczności to umożliwiają) albo zaczyna błądzić myślami wokół wzbudzonego celu (jeżeli nie można go w danej sytuacji realizować).

Badania inspirowane tą koncepcją pokazują, że bodźce związane z niezrealizowanymi dążeniami podmiotu są preferowane przez uwagę i mają większy potencjał wywoływania myśli (Klinger, 1996), są źró-dłem silniejszego pobudzenia (Bock, Klinger, 1986; Nikula, Klinger, Larson-Gutman, 1993), a jako dystraktory powodują silniejszą inter-ferencję (Riemann, McNally, 1995; Young, 1987, za: Klinger, 1996).

Dodać można, że formalne zakończenie czy zawieszenie zadania nie musi oznaczać natychmiastowej dezaktywacji wzbudzonych w związku z nim nastawień i treści. Na przykład u starszych uczestników ekspe-rymentu Scullina, Bugg, McDaniela i Einsteina (2011; zob. punkt 4.4) wzbudzona intencja wpływała na czasy reakcji w zadaniu klasyfikacyj-nym, kiedy pojawiały się w nim relewantne bodźce, mimo że zadanie, z którym ta intencja się wiązała, zostało już zakończone. Pashler i Shiu (1999) zademonstrowali, że konsekwencją wyobrażania sobie jakiejś rzeczy jest to, że kiedy jej wizerunek pojawia się później w serii krótkich, bezpośrednio po sobie następujących ekspozycji bodźców, to wywołuje mrugnięcie uwagi (attentional blink), czyli krótkotrwałą niezdolność do wykrycia pojawiającego się po nim elementu szukanego. W moich badaniach (Kowalczyk, 2006, 2007, 2014, 2017) po rozwiązywaniu przez kilka minut problemu dywergencyjnego ludzie w specjalny sposób przetwarzali bodźce związane z jego wymogami, które pojawiały się w kontekście odrębnego zadania; działo się tak, mimo że nie zauważali krytycznego związku.

Do myśli Klingera nawiązują McVay i Kane (2010), według których do błądzenia myślami dochodzi wtedy, kiedy wykonując zadanie, czło-wiek napotyka bodźce czy treści wiążące się z jakimiś niezrealizowa-nymi dążeniami, a procesy zarządcze, odpowiadające za organizowanie aktywności umysłowej odpowiednio do podjętego zadania i chronienie jej przed wewnętrzną czy zewnętrzną dystrakcją, z jakiegoś powodu

zawodzą. McVay i Kane (2013) wykonali cztery eksperymenty dotyczą-ce wprost hipotezy, zgodnie z którą błądzenie myślami jest wzbudzane przez wskazówki związane z dążeniami uczestnika. W pierwszej fazie badań uczestnicy opisywali swoje osobiste troski lub cele. W 48 go-dzin później wykonywali spersonalizowane zadanie kontroli reakcji:

należało kwitować naciśnięciem spacji słowa napisane małymi literami, a powstrzymać reakcję, kiedy słowo było napisane wielkimi literami, przy czym dwie trójki słów, powtarzane co jakiś czas w tym zadaniu, wiązały się z najważniejszymi dążeniami osoby deklarowanymi w sesji pierwszej. Autorzy stwierdzili 3–4% więcej raportów o błądzeniu my-ślami, kiedy próbkowanie myśli następowało po słowach związanych z dążeniami uczestnika, niż kiedy dokonywane było po słowach kontro-lnych (istotna różnica wystąpiła w trzech z czterech eksperymentów).

W dokumencie Starzenie się w błądzeniu myślami (Stron 46-50)