• Nie Znaleziono Wyników

Bataille pragmatyczny (?) POMNIK BATAILLA - WZNIESIONY NA POHYBEL SZTUCE, JEST TEŻ

PROPOZYCJĄ POZYTYWNĄ. IDZIEMY WIĘC JEGO TROPEM.

Drodzy Mieszkanki i Mieszkańcy północnej części miasta Kassel.

W tym roku będzie w Kassel realizowane w ramach wystawy „Documenta” dzieło sztuki. „Documenta” jest wystawą sztuki współczesnej, która odbywa się w Kassel co 5 lat. „Documenta” jest największą na świecie wystawą sztuki współczesnej. Na tą wystawę zostałem zaproszony. Chciałbym zrealizować to dzieło sztuki „Bataille -Pomnik”(„Bataille-Monument”) w północnej części miasta na Osiedlu Friedrich-Wöhler (Friedrich- Wöhler-Siedlung). Pomnik ten poświęciłem francuskiemu pisarzowi „Georg Bataille”. Tego „Bataille-Pomnika” nie mogę sam zrobić. Wiem, że do realizacji „Bataille-„Bataille-Pomnika” potrzebuje pomocy, wsparcia i tolerancji Mieszkanek i Mieszkańców Osiedla Friedrich-Wöhler. Ten - z Waszą pomocą i wsparciem zbudowany „Bataille-Pomnik” ma przekazywać wiedzę i informacje, ma popierać przyjaźnie i jedność. Ten „Bataille-Pomnik” nie ma ludzi dzielić tylko połączyć. Młodzież i Mieszkańcy którzy pomogą przy budowie, będą za swoją pracę wynagrodzeni. Ten Pomnik będzie miał osiem elementów, które będą razem połączone.

Są to:

- Rzeźba z drewna, kartonu, taśmy klejącej i plastiku.

- Biblioteka z książkami, które mają związek z dziełami „Georg Bataille”. - Bataille-Wystawa z dziełami Georga Bataille i książkami o nim.

- Workshops, które otwarte są przez cały czas trwania wystawy (od 6.06 - 15.09.2002) - Bufet z napojami i przekąskami.

- TV-Studio z krótkimi programami na żywo, które będą pokazywane każdego dnia przez „Otwarty Kanał” („Off ene Kanal”).

- Dyżury, z pojazdami i kierowcami, którzy przywiozą odwiedzających „Documenta” na Osiedle

Friedrich-Wöhler oraz Mieszkanki i Mieszkańców Osiedla na „Documenta” dowiozą. - Bataille-Pomnik można przez 24 godziny na dobę w Internecie oglądać.

Chciałbym z Państwem przedyskutować nie tylko budowę pojedynczych elementów ale także połączenie wszystkich stanowisk. W piątek, 5

kwietnia od godziny 14 do 17 zapraszam Państwa serdecznie na spotkanie informacyjne (na Friedrich-Wöhler-Ulicy naprzeciwko domu numer 34 Już teraz dziękuję Państwu za wsparcie i pomoc

Thomas Hirschhorn, Paryż, Luty 2002

Od jakiegoś czasu zajmuję się tropieniem postawy w sztuce współczesnej, którą nazywam pragmatyczną, a która wydaje mi się znacząca dla zrozumienia procesów zachodzących w sztuce współczesnej. Bataille-Monument Thomasa Hirschhorna daje mi okazję, by znów coś na ten temat powiedzieć, coś wyjaśnić – także sobie samemu.

Pragmatyczną postawę rozumiem jako bezpośrednią bliskość życia praktycznego, tzn. usytuowanie sztuki w bezpośredniej bliskości życia.

Bataille-Monument od początku był zamierzony jako wspólna praca z mieszkańcami terenu na którym miał stanąć. Terenu nieprzypadkowo wybranego, gdyż osiedle Friedrich-Wöhler jest multikulturowe, wyraźnie inne od reszty Kassel, które jest typowo niemieckim schludnym miasteczkiem, w którego dzielnicach mieszkaniowych unosi się nastrój gemütlichkeit. To znaczy: osiedle też jest schludne i czyste zewnętrznie, ale między domami wewnątrz osiedla toczy się życie o innej temperaturze, energii, jakoś też inaczej jest na ulicy głównej ze sklepami. To wyczuwalna różnica.

Swoje zaproszenie do współpracy, Hirschhorn rozesłał w wielu językach, w tym po Polsku (ulotka z załączeniu). Do tekstu tej ulotki będę jeszcze wracał.

Powiedziałbym, że jest to miejsce, gdzie życie jest też bardziej na wierzchu, jak gdyby mocniej widać je na ulicach, niesie je z sobą każdy przechodzień (to dlatego Krzysztof Wodiczko dawał ekrany ludziom wyobcowanym ze społeczeństwa). Może to nazbyt poetyckie, a zbyt mało konkretne, ale może ktoś, kto zna tego typu miasta zrozumie, co chcę przekazać. I myślę też, że właśnie to Hirschhorn uczynił materiałem do stworzenia Pomnika. W ulotce jest odwołanie do tolerancji, przyjaźni, jedności – może i brzmi to banalnie, ale w pragmatyce życia na takim multikulturowym osiedlu ma bardzo konkretny sens.

Ale dlaczego Bataille, dlaczego Hirschhorn wybrał właśnie jego? Tłumaczenia jakie pojawiły się do tej pory niezbyt mnie zadowalają. Dlatego spróbuję na własny użytek powiązać Bataille’a z tym miejscem. Jest to jednak część wystawy Documenta 11, choć od niej dość odległa (odległym położeniem i odległością od sztuki tam prezentowanej). Niemniej jednak, w konwencjonalnym spojrzeniu „od strony sztuki” to osiedle Friedrich-Wöhler i jego mieszkańcy stali się częścią wystawy, częścią sztuki. Ale tylko dopóty, dopóki nie odejdziemy od komparatystyki i posługiwania się kategoriami formalno - technicznymi. Natomiast, gdy posłużymy się kategorią pragmatyczną (i usytuujemy sztukę w bezpośredniej bliskości życia), kategorie artystyczne, czy historyczne, przestaną mieć znaczenie, bo też nie mają one znaczenia dla mieszkańców tego osiedla, którzy przyjęli Pomnik Bataille’a, a którzy zapewne nie są wyrobionymi odbiorcami sztuki. To ich oczami i umysłem trzeba spojrzeć na tą realizację, by zobaczyć jej sens. Nawet jeżeli Hirschhorn zadbał, poprzez Bibliotekę, o dostarczenie informacji kontekstowych, to nadal najważniejsza jest nie wiedza, ale otwarcie kanału bezpośredniego dostępu do ich wrażliwości, ich umysłów, czyli zbudowanie w nich pewnego typu doświadczenia wewnętrznego. A kategoria „doświadczenia wewnętrznego” jest podstawowa dla Bataille’a.

Kluczem, jaki wydaje mi się pasować do pytania „dlaczego Bataille?”, znajdziemy w jego książce Erotyzm. Najpierw kilka przybliżeń myślenia Bataille’a: erotyzm to nie seks – erotyzm to doświadczenie wewnętrzne. Właściwie każde doświadczenie wewnętrzne ma charakter erotyczny, o ile dokonuje się na pewnych warunkach. Podstawowym warunkiem jest transgresja – transgresywny charakter doświadczenia, wynikający z konieczności przekroczenia zakazu, a dokładniej nieusuwalnej sprzeczności między naszym pragnieniem a zakazem, co jest przyczyną tytanicznych zmagań wewnętrznych człowieka. Dla Bataille’a powstanie zakazu i jego transgresja są nieodłącznym procesem wychodzenia człowieka ze stanu zwierzęcości, czyli stawania się człowiekiem. Tak buduje się człowieka, jego tożsamość, świadomość siebie. Wszelka transgresja jest tym, co najbardziej ludzkie, a transgresja jest zawsze erotyczna. Zarazem zawsze ma charakter religijny (religijny znów w znaczeniu doświadczenia wewnętrznego, a nie konkretnej teologii, religii zinstytucjonalizowanej). Transgresja erotyczna i religijna w życiu wewnętrznym to jedno. Podobnie też uczestniczą w budowaniu człowieczeństwa człowieka. Erotyzm ma sens religijny. Stąd też mistyczne ekstazy, czyli transgresje, są natury erotycznej. Są doświadczeniem wewnętrznym, które ma walor bezpośredniości, dzieje się bez-pośrednictwa. To dlatego mistycy byli tak podejrzliwie traktowani przez swoje kościoły. W końcu mieli bezpośrednie erotyczne spotkania z Bogiem! Bataille, dzięki użyciu kategorii „doświadczenia wewnętrznego”, tak jak odrywa erotyzm od seksu, tak też odrywa religię od wyznania. Pozostaje doświadczenie

wewnętrzne, czyste, pierwotne i o ogromnej sile transgresywnej, zdolnej przekroczyć wszelkie zakazy, taboo, ograniczenia nałożone na człowieka np. przez kulturę, środowisko w jakim żyje. Doświadczenie wewnętrzne tego typu ma charakter ostateczny, czyli dociera do śmierci, wypalenia wewnętrznego; – en petit mort – to po prostu orgazm – doświadczenie typu transgresywnego to mała śmierć, doświadczenie wewnętrzne o charakterystyce transgresywnej jest dla człowieka ostateczne, krańcowe. Więcej już nie można doświadczyć, przeżyć; właśnie – nie można przeżyć. Po takim doświadczeniu transgresywnym już nigdy nie można powrócić do dawnej tożsamości. (Być może osłabiam trochę bataille’owski absolutyzm i abstrakcjonizm, ale wydaje mi się, że jest on bardziej cechą stylu obrazowania literackiego jakim się posługiwał, czyli jest kwestią estetyki, niż prawdy jaką chciał przekazać).

Po cóż więc Bataille mieszkańcom osiedla Friedrich-Wöhler w Kassel? Hirschhorn wznosząc w osiedlu Pomnik Bataille’a wyposaża ich w narzędzia wewnętrzne pozwalające na transgresję ich sytuacji egzystencjalnej, kulturowej. Ale ta zmiana statusu kulturowego dokonuje się od wewnątrz, indywidualnie. By tak się stało ich stosunek do rzeczywistości musi być erotyczny. Erotyczny ma być projekt Hirschhorna, udział w Bataille-Monument. Erotyczna ma być sztuka. Na erotycznym gruncie może powstać erotyczne doznanie. Hirschhorn mówi o pomocy we wspólnej realizacji, ale to tylko aspekt techniczny – musi zyskać przychylność osiedla, by w nim coś zbudować, zwłaszcza z kartonu, i by to nie zostało spalone i zdewastowane pierwszej nocy. I najwyraźniej nie zostało. Nie widziałem też, by Pomnika pilnowała policja. Jednak już w tej ulotce odwołuje się do doświadczenia wewnętrznego. Nie proponuje sztuki wizualnej, ale udział bezpośredni. Wie, że musi zbudować ten Pomnik blisko życia mieszkańców, bo to oni będą jego użytkownikami, bardziej niż wizytujący miejsce odbiorcy sztuki. Oczywiście, z pomocą przychodzi technika. Na miejscu można użyć niemal profesjonalnego sprzętu, w standardzie beta, do wyrażenia się w telewizji. Popatrzmy teraz na to z punktu widzenia pragmatyzmu: przyjęta tu defi nicja, bezpośrednia bliskość życia, jest realizowana indywidualnie. Pozostawiając Bataille’owskie określenie „transgresji”, widzimy jak transgresywne działanie wewnętrzne może zmienić życie w jego bezpośredniości, a przynajmniej nie pozostanie bez wpływu na postrzeganie rzeczywistości. Erotyzm doświadczenia wewnętrznego, podobnie jak technicznie kanał telewizyjny, to otwarcie przez Hirschhorna możliwości samorealizacji poprzez budowę tożsamości. Poprzez wszechobecny erotyzm bataille’owski, oraz dzieł stanowiących dla niego kontekst kulturowy (dobrze zaopatrzona biblioteka z albumami, kompletami dzieł Sada, Freuda, Junga, Foucaulta, Derridy i wielu, wielu innych), doświadczenie wewnętrzne jest jeszcze mocniej erotyczne i płynie bezpośrednio do życia, na ulice. Tworzy nową tożsamość mieszkańców i całego osiedla.

Pragmatyzm jest fundowany na erotyzmie. Na doświadczeniu bezpośrednim, które jest erotycznej i religijnej natury. Wtedy dopiero, tak uczłowieczeni, możemy ingerować w pragmatykę życia.

Czy Bataille-Monument mógł spełnić swoje zadanie, czy mógł jakoś oddziaływać? Czy też jest to znów zbytni idealizm oderwanego od życia artysty? Jeżeli Pomnik na kogoś oddziałał to na mieszkańców Friedrich-Wöhler, bo w kontekście wystawy Documenta 11 i sztuki współczesnej, była to po prostu jedna z realizacji, stworzona przy pomocy może oryginalnej, choć przecież nie odkrywczej strategii. Ów odbiór Pomnika „od strony sztuki” nie ujawnia jego zalet pragmatycznych, czyli powiązań tego projektu z życiem. Nie mówi też o jego sile transgresji: wewnętrznej w odniesieniu do jednostek oraz całej społeczności osiedla. Odbiór „od strony sztuki” może również być doznaniem o charakterze transgresywnym, bataille’owskim, erotycznym. Jednak to inny odbiór niż w wypadku oddziaływania na osoby ze sztuką niezwiązane, czyli nie odbierające sztuki „od strony sztuki”, zwłaszcza, gdy poddane są dłuższemu oddziaływaniu (terapii?) Bataille’a. Myślę, że rzeczywistego sensu tej realizacji należy poszukiwać właśnie w oddziaływaniu na mieszkańców osiedla, kształtowaniu ich doświadczenia wewnętrznego. Jeżeli więc ta realizacja ma sens jako sztuka, to o tyle o ile wniknęła w pragmatykę życia mieszkańców tego osiedla. Oczywiście nie mogę tego stwierdzić. Odpowiedź mogłyby przynieść badania ankietami (dobry temat na pracę na następne Documenta). Mój pobyt na osiedlu musiał być z konieczności ograniczony do powierzchownych obserwacji. ALE: w takich miejscach, gdzie

społeczność czuje pewien kompleks niższości wobec reszty otoczenia kulturowego, obcy jest z reguły traktowany podejrzliwie wręcz wrogo. Jednak wszyscy tu człowieka robiącego zdjęcia ich domom i życiu traktowali życzliwie, wszyscy chętnie udzielali informacji, pokazywali drogę do wystawy. Mieszkańcy najwyraźniej zaakceptowali Pomnik i Bataille’a. Najwyraźniej Pomnik Bataille’a wprowadził miłą i sprzyjającą atmosferę na Osiedlu Friedrich-Wöhler.

Outline

Powiązane dokumenty