• Nie Znaleziono Wyników

Broń chemiczna i biologiczna

W dokumencie Konflikty współczesnego świata. 2 (Stron 77-80)

Bronie te nazywane są „bombą nuklearną ludzi biednych”. Nie bez podstaw świat obawia się obecności programów produkcji broni biologicznej i chemicznej w krajach ta­ kich, jak Libia, Indie, Pakistan, Chiny, Korea Północna oraz Irak. Należy nadmienić, że 29 kwietnia 1997 r. doszło do podpisania przez 165 krajów konwencji o zakazie posiadania, używania i przekazywania broni chemicznej. Ratyfikowało j ą 96 krajów. Nie ma wśród nich Iraku, Libii ani Korei Północnej. Fakt przyjęcia konwencji może wpłynąć na zahamo­ wanie badań w tej dziedzinie. Niewątpliwie jednak użycie przez członków organizacji al Kaida bakterii wąglika w akcji przeciwko USA jesienią 2001 roku uczyniło ten problem znów aktualnym.

B ro ń ch em iczn a

To, czym dysponują w chwili obecnej kraje „biedne”, nie odbiega w zasadzie od osią­ gnięć niemieckich z okresu II wojny światowej. Nie oznacza to jednak, że są to środki przestarzałe czy mało skuteczne. Nawet najgroźniejszy w chwili obecnej bojowy środek trujący VX, opracowany przez Amerykanów w latach 70., jest modyfikacją substancji

stworzonych przez niemieckich naukowców jeszcze przed II wojną7). Były to nowe środki fosforoorganiczne, charakteryzujące się bardzo silnym działaniem na układ nerwowy. Blo­ kowały one działanie neurotransmiterów8). Nowe środki - odkryty w 1937 roku tabun, w 1938 roku sarin, a następnie soman, były ju ż naprawdę niebezpieczne, gdyż przenikały przez maski przeciwgazowe i filtry schronów, były także wchłaniane przez skórę91. Ich toksyczność jest bardzo wysoka i wywołują szybką śmierć przy stosunkowo małych stęże­ niach101. W odróżnieniu od broni jądrowej produkcja tych środków jest prosta i tania, gdyż syntetyzuje się je z surowców ogólnie dostępnych na rynku, a i produkcję można łatwo ukryć w fabrykach nawozów sztucznych lub farmaceutycznych. Przykład krajów, które na masową skalę rozwinęły produkcję tej broni, są Irak oraz Libia. Nie bez winy pozostają tutaj kraje Europy Zachodniej, jak Niemcy, Austria, Belgia czy Szwajcaria, których firmy sprzedają do krajów Maghrebu czy Azji linie technologiczne, sprzęt lub komponenty do produkcji broni chemicznej.

W styczniu 1993 roku po trwających ćwierć wieku negocjacjach 120 państw podpisało w Paryżu konwencję o zakazie produkcji i gromadzenia broni chemicznej. Ustanowiono in­ spektorów, którzy mieli jej postanowienia nadzorować. Ale 21 członków Ligi Państw Arabskich odmówiło podpisu pod porozumieniem. Irak zaś nie wysłał w ogóle swoich delegatów na paryskie spotkanie. Nie jest też tajemnicą, że Rosja nie zaprzestała ekspery­ mentów z bronią chemiczną, czego dowodzą liczne, ujawniane przez media, poufne infor­ macje na ten temat. Broń chemiczna, używana jako środek czasowo obezwładniający, może spełniać w wojnie przyszłości ważną rolę. Opracowywane są efektywne preparaty psycho­ tropowe o odwracalnych skutkach. Szczególnie zaawansowane są prace nad używaniem pochodnych dimetylosulfotlenku o działaniu uspokajającym i usypiającym, wchłanianych przez skórę. Mogłyby być one wykorzystywane do obezwładniania ludzi podczas akcji antyterrorystycznych i przeciwpartyzanckich. Wypróbowywany jest karabin do poskramia­ nia rozruchów, wystrzeliwujący maleńkie pojemniczki z olejem. W razie trafienia powo­ dują ogłuszenie człowieka i są bardziej bezpieczne od używanych obecnie gumowych kul, które wystrzelone z bliskiej odległości mogą zabić.

Niezdolność wspólnoty międzynarodowej do zapobieżenia produkcji broni chemicznej nie stanowi dobrej wróżby na przyszłość i jest symptomem zagrożeń czyhających na ludzkość.

B ro ń b io lo g iczn a

Jest to najstraszliwsza broń masowej zagłady. Niewielu ludzi zdaje sobie sprawę, jak wielkie stanowi zagrożenie. Jest o wiele bardziej niebezpieczna od chemicznej, a jednocze­ śnie jeszcze tańsza i prostsza w produkcji. Wydaje się wręcz idealnym narzędziem w rękach terrorystów czy fanatycznych bojowników. Broń ta działa skrycie i ujawnia swe istnienie dopiero wtedy, gdy poddana jej działaniu populacja jest zakażona lub już zakaża. Nawet tam gdzie nie dotrze sam środek, dotrze zakażony, często nieświadomy tego faktu człowiek.

7) Zespół pod kierow nictw em d r Schradera, który w latach 1937-38 w laboratorium w Elberfeld pracował nad nowym i środkam i owadobójczym i.

8)

Są to substancje odpow iedzialne za przew odzenie bodźców pom iędzy komórkami nerwowymi.

9> Tabun występuje też pod nazw ą T-83, D-7, E l-100 lub Grunring-3. Sarin pod nazw ą T-46 lub T-144. Soman pod nazw ą Zuman.

Najbardziej znaną bakterią z arsenału broni biologicznej, jest bakteria wąglika (Cios-

tridum anthracis). Jej zarodniki mogą być wysuszone i przechowywane jako proszek. M ają

ponadto ogromną trwałość. Śmiertelność wśród zakażonych jest bardzo wysoka, okres wylęgania stosunkowo krótki1 *1 W wypadku pewnych wirusów, jak np. wywołującego tzw. chorobę papuzią czy wspomnianej wcześniej bakterii wąglika, ju ż jeden gram preparatu może, odpowiednio rozprowadzony, spowodować śmierć setek tysięcy ludzi.

Zastosowanie inżynierii genetycznej do konstruowania nie istniejących dotąd w przy­ rodzie wariantów drobnoustrojów pozwala otrzymać mikroby o wiele bardziej śmierciono­ śne od swych naturalnych pierwowzorów. Zbiegli na Zachód biolodzy z byłego ZSRR twierdzili, że w ich tajnych laboratoriach uzyskano nową wersję bakterii dżumy odpornej na wszystkie znane antybiotyki, prowadzono badania nad wirusem prawie wytępionej na ziemi czarnej ospy, wirusem Marburg (retrowirus, krewniak Eboli) czy nowej wersji la­ seczki wąglika (odpornej na stosowane przeciw niemu szczepionki). Niektórzy z rosyjskich mikrobiologów twierdzili nawet, że starano się tam przystosować do walki z USA wirus HIV, którego próbki przywieziono do ZSRR w roku 1985 [8, s. 32].

Do arsenału broni biologicznej zaliczyć można też jad kiełbasiany (Clostńdum botuli­

num), wytwarzający jedną z najsilniejszych znanych w przyrodzie toksyn - botulinę -

stosowaną jako bojowy środek trujący, oraz Clostridum perfńngens - bakterię wywołującą gangrenę gazową. Toksyny porażające centralny układ nerwowy produkować też można ze zmodyfikowanych drogą inżynierii genetycznej istniejących bakterii. Do dziś nie przebada­ nym do końca zagrożeniem są też grzyby, tj. zarodniki pleśni, jak np. Aspergillus flavus, którego zarodniki są w zasadzie „nieśmiertelne”, a m ogą wywoływać śmiertelne dla ludzi zapalenie płuc czy różne odmiany raka (wiele ciekawych informacji na temat zagrożeń tego typu znaleźć można w [1]).

W roku 1995 po ucieczce z Iraku siostrzeniec Saddama Husajna ujawnił, że Irak posiada w swym arsenale 25 gotowych głowic dla rakiet SCUD, z których 16 zostało wypełnionych botuliną, pięć wąglikem, a cztery aflatoksyną (toksyną wytwarzaną przez grzyby rozwija­ jące się m.in. w orzeszkach ziemnych). Same głowice wypełnione botuliną i wąglikiem wystarczały do zabicia miliona ludzi. Głównym celem miał być Izrael, a w czasie wojny nad Zatoką Perską - wojska antyirackiej koalicji. Do tej pory nie wiadomo, czy jakaś część tej broni nie została jednak użyta, na co wskazywałyby dziwne zachorowania niektórych biorących udział w tej operacji żołnierzy amerykańskich.

Kolejnymi krajami podejrzewanymi o produkcję i przechowywanie tego typu broni są Libia i Egipt. Istnieją uzasadnione podejrzenia, że właśnie do Libii ewakuowana została z Iraku z początkiem lat 90. część zasobów broni masowego rażenia. Osobny problem stanowią kraje Azji Południowo-Wschodniej, dla których niska cena i dostępność tego typu broni może być wystarczającą zachętą do jej produkowania czy składowania.

Prace nad bronią biologiczną prowadzono w ZSRR po roku 1972, mimo podpisania przez Gorbaczowa traktatu zakazującego używania takich środków i niewykluczone, że trwają do dziś. Badania obejmowały poszukiwania genetycznie spreparowanej „super zarazy” zdolnej w krótkim czasie zabić dużą liczbę ludzi.

4 -7 dni trwa inkubacja, zaś śmierć następuje w 2 -3 dni od pojaw ienia się objawów. Taki mniej więcej prze­ bieg m iała epidemia, do której doszło w Swierdłow sku w fabryce tajnej broni biologicznej, w roku 1979, kiedy na skutek drobnej awarii filtra powietrza doszło d o zakażenia tą bakterią i śmierci ok. 100-200 osób.

W dokumencie Konflikty współczesnego świata. 2 (Stron 77-80)