Częstym zjawiskiem występującym w paśmie wapiennych wzgórz Jury Krakow
sko-Częstochowskiej są jaskinie, znane zwłaszcza z południowej części W yżyny Mało
polskiej ł) i z okolic Olsztyna, położonych na południowy wschód od Częstochowy.
Gdy jaskinie okolic Krakowa a szczególnie jaskinie ojcowskie były przedmio
tem licznych poszukiwań i badań, jaskinie olsztyńskie zostały dotąd niedostatecznie poznane i oczekują na dokładniejsze zbadanie.
Górny wapień skalisty, z którego utworzone są okoliczne wzgórza Olsztyna, jest silnie i obficie spękany a zarazem bogaty w szczeliny, zagłębienia i większe pod
ziemne pieczary. Stąd naw et wziął swą nazwę Olsztyn (Olsthein — Hohlstein — Hol
sztyn) — wydrążony kamień 2), dawna siedziba starostwa olsztyńskiego, obecnie uboga osada; jedynie rozpadające się ruiny zamku, w którym Ka z im ie k z Wi e l k i miał ska
zać na śmierć głodową wojewodę poznańskiego Ma ćka Bo r k o w ic a i który wsławił się obroną starosty Ka c pr a Ka r l iń s k ie g o przeciw wojskom arcyksięcia austriackiego, świadczą o dawnej, minionej świetności.
Najliczniej rozmieszczone są jaskinie na wzgórzach leżących na południe od Ol
sztyna, w odległości ok. 2 km od centrum osady. Wzgórza te noszą nazwę Gór Soko
lich, — nieraz także nazyw ają je Górami Sokolskimi. Najwyższe jest wzniesienie środ
kowe o wysokości prawie 400 metrów (399,4 m); nosi ono nazwę Pustelnicy. Sąsiednie wzgórza tworzą: od zachodu Góra Sokola, od wschodu Puhacz, od południa Donica i Karzełek. Oddzielnym wzgórzem położonym na północ od tej grupy wzgórz jest tzw.
Knieja. Na niektórych dawniejszych mapach środkowe wzgórze Pustelnicy oznaczono jako «Góra Knieja». (Stąd też Z. Wó y c ic k i w zesz. VII «Obrazów Roślinności Króles
tw a Polskiego — Roślinność okolic Częstochowy i Olsztyna», przy opisie kłokoczki po
spolitej i porzeczki górskiej podaje, źe rosną one w tzw. «Kniei» w lasach olsztyńskich.) Najbardziej znaną a zarazem największą jest grota znajdująca się na północnym stoku Pustelnicy. Znał ją już Pu s c h i uważał za najpiękniejszą na ziemiach Pol
ski 3). Opisywał ją również Wo jc ie c h Ja s t r z ę b o w s k i, który zwiedzał ją w jednej ze swych wycieczek po Polsce w r. 1847 w raz z uczniami Instytutu Agronomicznego w Marymoncie 40. Podaje on, że grota ta, ozdobiona stalaktytam i rozmaicie pogrupo
wanymi i kolumnami podpierającymi sufit, zachowała swój pierwotny stan. W r. 1898 zwiedzał ją i następnie opisał we Wszechświecie Ka r o l Ko z io r o w s k i 6). Już wtedy
Ę Opisał je ostatnio Z. C i ę t a k w pracy: «Jaskinie południowej c z ę ś c i W yżyny Małopolskiej».
«Ochrona Przyrody». R. 15, 1935, str. 195—242.
2) Według- dokumentu lustracji z r. 1564.
3) J. B. Pusch, «Geognostische Beschreibung von Polen...» 1831—36, oraz polski skrót «Geo
logiczny opis Polski...» 1903, str. 128.
4) W. Jastrzębowski, «Opis podróży po kraju». Biblioteka W arszawska XXIX, 1848. T. II.
str. 46—47.
5)K. Koziorowski, «Kilka słów o jaskini olsztyńskiej». «Wszechświat» XVII, 1898, str. 712—716.
8 6 K A Z IM IE R Z M A Ś L A N K IE W IC Z
Ryc. 50. W grocie olsztyńskiej. Rysunek z n atury L. Dymitrowicza. S tary sztych z r. 1874.
Old e n g ra v in g sh o w in g th e c a v e rn of O lsztyn in 1874.
grota była częściowo zniszczona. Podaje on, źe w ielka ilość stalaktytów została po- utrącana przez zwiedzających i że na dnie jaskini przew alały się odłamki stalaktytów, większe i mniejsze fałdy stalaktytowe, kilka obalonych kolumienek itp. W r. 1923 zwiedził ją prof. S. Kr e u t z i stwierdził zniszczenie w skutek eksploatacji 1j.
O dawniejszym stanie groty może dać pojęcie rysunek z n atury L. Dy m it r o w ic z a
zamieszczony w Tygodniku Zilustrowanym z r. 1874 2) oraz fotografie S. Ko z io r o w- SKiEGO z r. 1898, z których jedna została zamieszczona we Wszechświecie 3); druga w polskim wydaniu «Dziejów Ziemi» Ne u m a y r’a4). Potwierdzają one opinię Pu s c h a, źe w stanie niezniszczonym grota ta musiała należeć do najpiękniejszych n a zie
miach polskich.
Powyższą grotę zwiedzałem w r. 1933, w r. 1934 (wspólnie z drem A. Ga w ł e m), wreszcie dwukrotnie w lecie r. 1937. W porównaniu ze stanem z r. 1923 opisanym przez prof. Kr e u t z a grota przedstaw ia się obecnie znacznie gorzej. W ystarczy po
wiedzieć, że niemal dosłownie nie m a ani jednego stalaktytu, który by barbarzyńską ręk ą nie został odrąbany. Nawet strop wysoki nieraz do 10 metrów nie zachował się w pierwotnym stanie. Niewątpliwie prócz niszczenia ze strony zwiedzających najwię
kszą rolę odegrała tu eksploatacja kalcytu, prowadzona przez wiele lat. Skutkiem tej eksploatacji cale ściany na dużej przestrzeni aż do wysokości 6 metrów zostały zupełnie zniszczone przy pomocy materiałów wybuchowych i kilofów. Zachowały
>) 8. Kreutz, «W sprawie ochrony przyrody nieożywionej. — Groty Olsztyńskie. Ochrona P rzy rody. Z. 5, 1925, str. 6.
S. Kreutz, «Ochrona przyrody nieożywionej». «Skarby przyrody». W arszawa 1932, str. 240.
2) E. Ch ł o p i c k i: «Częstochowskie strony». Tygodnik Illustr. XIV, 1874, S. II, str. 117.
3) 1. c. str. 713.
4) Wyd. I. str. 658, wyd. II (1912) str. 732 — reprod. w '«Ochronie Przyrody». Z. 5, str. 60.
G R O T Y O L S Z T Y Ń S K IE 8 7
się jedynie drobne nacieki na niektórych miejscach bocznych ścian i stropu. Tu i ówdzie zachowała się mała kilkunastocentymetrowa kolumienka, pozostałość z daw
nych słupów stanowiących ozdobę tej groty.
Ja k wnioskować można z dawniejszych opisów i wzmianek ^ grota ta jeszcze koło r. 1 8 8 5 zachowana była w pierwotnym stanie i odznaczała się bogactwem zwi
sających ze stropu stalaktytów i nacieków na ścianach, kształtu welonów i organów.
Zniszczenie, które stwierdził już w r. 1 8 9 8 Ko z i o r o w s k i, spowodowali zwiedzający turyści. Niewątpliwie współdziałała tu i ludność miejscowa, która przybyłym do Ol
sztyna ofiarowywała na sprzedaż stalaktyty z tej groty; do niedawnego czasu można je było nabyw ać w gospodzie na rynku Olsztyna,.
Dalszego zniszczenia dokonała eksploatacja kalcytu prowadzona od ok. 30 lat w Olsztynie i okolicy. Umowa Nadleśnictwa Zrębice, do którego należy obszar Gór Sokolich, z przedsiębiorcą prowadzącym eksploatację kalcytu, wygasła już w jesieni r. 1932 i mimo propozycji ze strony przedsiębiorcy nie została odnowiona. W ten sposób dalsze jej niszczenie oraz innych grot na terenie Gór Sokolich przez eksploatację byłoby zatrzymane.
Nawet bowiem w obecnym stanie powinnaby ta grota zostać zachowana. Mimo zniszczenia robi ona niemałe wrażenie, a ocalałe fragmenty naciekowe świadczyć mogą o wspaniałości groty, zniszczonej przez zachłanność człowieka. Nacieki wapienne pokryw ają strop i ściany boczne niemal całej groty; w niektórych tylko miejscach znajduje się wapień wolny od nacieków, nazyw any przez miejscową ludność «su
chą skałą».
Długość całej jaskini przekracza 50 metrów. Wejście do groty, ułatwione przez biegnącą obok ścieżkę, jest zupełnie wygodne: posiada ono kształt półkolisty o sze
rokości 3 metrów, a wysokości w środku sklepienia ponad 2 metry. Pierwsza komora oświetlona przez szerokie dojście światłem dziennym posiada długość 8 metrów, sze
rokość 5 metrów przy wysokości od 1 do 2 metrów. Nieregularny strop pokryty był nerkowatym i naciekami i stalaktytami, które jednak wszystkie bez w yjątku zostały już poodbijane. Całość silnie okopcona i pokryta nazwiskami pragnących się w ten sposób uwiecznić wycieczkowiczów.
Następnie jaskinia skręca w lewo pod kątem prostym, przy czym poziom jej dna obniża się (na przestrzeni 15 metrów o 3 m). Jaskinia rozszerza się, rów
nież strop podnosi się. Widoczne są na nim liczne nacieki i wgłębienia z groniastymi utworami. Wysokość stropu sięga 6 metrów, mimo to jest on zniszczony wskutek zupełnego poodbijania stalaktytów. Część ścian została całkowicie pozbawiona zew
nętrznej powłoki naciekowej wskutek eksploatacji kalcytu.
Z kolei komora ta skręca w prawo, przechodząc w zwężający się wysoki ko
rytarz, który dochodzi 10 metrów wysokości. Strop tworzy fantastyczne zagłębienie i za
nikające szczeliny. Po przebyciu 10 metrów, na wysokim stropie widoczne są nacieki stalaktytowe w kształcie welonów, znaczna ich część mimo dużej wysokości została poodbijana. 8 metrów dalej dochodzimy do wąskiego przejścia o szerokości nieco
0 Prócz wymienionych: A. Gruszecki, -O jaskiniach na przestrzeni od K arpat po Bałtyk»
Bibl. W arsz. 1878, T. IV. str. 329—352; «Tydzień» XI, 1883, nr. 20 art. «Grota w Olsztynie»; Prze
wodnik po Częstochowie i okolicy, W arszawa 1909, str. 116—117.
8 8 K A Z IM IE R Z M A Ś L A N K IE W IC Z zniszczonych ścian. Również i stalaktyty, które zwisały ze stropu, zostały zniszczone przez poodbijanie. Wysokość stropu w tej komorze przekracza 8 metrów, zniża się stoku Pustelnicy w Górach Sokolich odsłonięta pod
czas poszukiwań za kalcytem.
One of th e sm a ll c a v e rn s d isc o v e re d re c e n tly on th e slo p e of th e h ill P u ste ln ic a .
IT ot. K . M aślankiewicz
G R O T Y O L S Z T Y Ń S K IE 8 9 i w skutek eksploatacji prawie zupeł
nie zniszczona. Grdzieniegdzie tylko
mach. Jedna została zniszczona przez eksploatację kalcytu i zakładanie n a
bojów, druga jednak, bogata w stala
kty ty ma być częściowo jeszcze za
chowana (ostatni raz zwiedzana była
w r. 1936). Olbrzymie bloki wapienne, które stoczyły się z góry i spoczywają na drewnia
nym zamknięciu wejściowego otworu, uniemożliwiają obecnie dostanie się do groty.
Na zachód od wzgórza Pustelnica na pn. zboczu Sokolej Góry już niedaleko wapienia. Na stropie znajduje się rzeźba nieregularnych zagłębień, w ystępują również drobne parucentym etrowe stalaktyty.
Pod ruinami zamku olsztyńskiego znajduje się jaskinia nazyw ana nieraz «Ja
skinią Olsztyńską», chociaż na ogół częściej nazwą tą określa się grotę na Pustelnicy
9 0 K A Z IM IE R Z M A Ś L A N K IE W 1 C Z
Ryc. 53. Grota n a Zielonej Górze pod Olsztynem — końcowa część komory pierwszej.
C a v ern in Z ie lo n a G óra, n e a r O lsz ty n — th e b a c k w a ll of th e f ir s t c h a m b e r.
F ot. K . M aślankiewicz
wie na samym szczycie od strony pn.-wschodniej znajduje się duża jaskinia o sze
rokim otworze 8-metrowym, posiadającym wysokość 4 metrów. Jaskinia ta ciągnie się do 6 metrów w głąb, osiągając długość 15 metrów. Stalaktytów nie zawiera, a łatw a dostępność spowodowała, źe wszystkie niemal ściany i strop zajęte są w yrytym i lub wymalowanymi napisami zwiedzających.
Kilkadziesiąt kroków od tej pieczary, nieco tylko niżej, od strony południowej znajduje się jaskinia, dobrze stosunkowo zachowana, w głównej mierze dzięki tru d
ności dostępu, którą powoduje niskie i niezbyt szerokie wejście; jaskinia ta mało jest znana mieszkańcom Olsztyna i okolicy. Ciągnie się ona w kierunku z pół
nocy na południe. Niskim korytarzem o wysokości 1 do 2 metrów a szerokości 2 do 3 metrów dostajemy się do obszernej lecz niskiej komory, w której zachowało się kilka słupów o wysokości 60 — 80 cm, przy szerokości dwudziestu kilku cm. Ze stropu zwisają liczne stalaktyty, lecz przeważnie są poodbijane, ponieważ ta pierwsza część jaskini jako najdostępniejsza jest najczęściej zwiedzana. W odległości kilkunastu met
rów od wejścia widać gruby slup o średnicy ok. P/s m, podpierający niskie sklepienie.
Na końcu tej pieczary znajduje się jak gdyby ściana utworzona z pozrastanych słupów, w której jest kilka otworów prow adzących do następnej groty.
Przez największy z nich o wys. 1 m etra i szer. ok. 1I2 m przedostajemy się do drugiej komory, która jest popodpierana kilkunastu pięknymi slupami stalakto-sta
lagmitowymi. Wysokość tej groty wynosi ok. l 1^ metra. Ilość słupów musiała być
G R O T Y O L S Z T Y Ń S K IE 91
Ryc. 54. Środkowa część groty na Zielonej Górze.
C e n tral p a r t of th e cav ern in Z ielo n a Góra.
F ot. K . M asJankieivicz
dawniej większa, o czym świadczą gdzieniegdzie ślady wyłam ania i odłamki, zn aj
dujące się na ziemi. Prócz stalaktytów zwisających z niskiego stropu, z dołu wychodzą ku górze graniaste stalagmity. Grubość słupów była niewątpliwie jednym z czynników, które ocaliły tę grotę od zniszczenia.
Przez bardzo wąski otwór dostajemy się do trzeciej, największej pieczary, któ
rej poziom w stosunku do poprzednich obniżony jest o 3 metry. Ta pieczara zaw a
lona jest w znacznej części gruzem kawałków wapieni.
Również i na Górach Towarnych, położonych w odległości 11 j2 km na północ od Olsztyna w drodze do wsi Kusięta, ma znajdować się grota, w skutek niewygodnego i spadzistego wejścia mało zwiedzana i nie tak zniszczona jak inne.
K alcyt eksploatowano dawniej na wszystkich wzgórzach m. i. na Sokolich Gó
rach i na Zielonej Górze. Obecnie eksploatacja odbywa się głównie wzdłuż pasa ciąg
nącego się po południowo-zachodniej stronie drogi Olsztyn—Częstochowa, od samego Olsztyna na przestrzeni ok. 2 km. Sporadycznie wydobywają kalcyt i w innych miej
scach po polach okolicznych, lecz tylko na małą skalę. Według informacji, uzyska
nych w Nadleśnictwie Olsztyn, roczne wydobycie kalcytu w ostatnich latach wynosiło 150—200 m3. Przedsiębiorca z Częstochowy, który od 40 blisko lat trudni się eksplo
atacją kalcytu, płaci za dzierżawę terenu zajętego pod eksploatację pewien umówiony czynsz oraz około 20 zł za 1 m 3 wydobytego szpatu. (Ostatnio cena została obniżona do 15 zł.) Podobnie jak na terenie nadleśnictwa Zrębice i w nadleśnictwie Olsztyn
9 2 K A Z IM IE R Z M A Ś L A N K 1 E W IC Z , G R O T Y O L S Z T Y Ń S K IE
szej groty ze stalaktytam i przerw ać roboty i porozumieć się z P ań
stwową Radą Ochrony Przyrody na miejscu dla zdecydowania, czy wartość zabytkowa odsłoniętej groty nie nakazuje przerw ać eksploatacji i skie
rować ją w innym kierunku czy na inny poziom. Należało by też zwrócić uwagę na większe przeźroczyste kryształy kalcytu, które obecnie są mielone wraz ze skupieniami drobnokrystalicznymi i dostarczane do hut; może znajdą się okazy, które bę
dzie można użyć do aparatów optycznych jak np. do mikroskopów polaryzacyjnych.
Należało by również pomyśleć o zabezpieczeniu groty na Zielonej Górze, by nie spotkał jej los innych grot stalaktytowych.
r p . r
?
-Ryc. 55. Kolumny stalagm o-stalaktytowe w środkowej komorze groty na Zielonej Górze.
B O G U M IŁ P A W Ł O W S K I , Z A G A D N IE N IE O C H R O N Y S Z A T Y R O Ś L I N N E J G Ó R C Z Y W C Z Y Ń S K IC H 9 3
a series of articles published in scientific and lite ra ry papers (3 — 10). The w alls of the cavern w ere originally covered w ith beautiful stalactits and calcareous crust. U nfortunately, nearly all these form ations have been exploited for in d u strial purposes and th e cavern does n o t p resen t now its ancient beauty. The whole length of the cavern, divided in a system of cham bers, surpasses 50 m.
In th e same hill are to be found other caverns of sm aller size, one of w hich is said to be still rich in stalactits. The entrance to th a t cavern is a t p resen t closed by g re a t blocks of rock fallen down.
F u rth e r, in th e w estern direction from Olsztyn, some caverns are found in the MU called Zielona Góra (Green Mount). One of them in its deepest cham ber possesses y e t s ta lactits, crusts and pillars of calcite.
The calcite was form erly exploited in all p a rts of th e m entioned range of hills and therefore the caverns are ruined. P resently, the exploitation is lim ited to a zone 2 km long.
In th e case, a new sta la c tit cavern should be found, it would be w o rth while to p ro tect i t by su itab ly d ire c tin g th e exploitation.
Bogumił Pawłowski