• Nie Znaleziono Wyników

CHRZEŚCIJANIE POD DOMINACJĄ ISLAMU

Pragnę ledwie zarysować dwie wspomniane w tytule kwestie: jak wyglądała sytuacja Żydów pod chrześcijańską dominacją i analogicznie – jak się mieli chrześcijanie, bę-dąc zdominowani przez muzułmanów. W obu wypadkach chciałbym jedynie poru-szyć najistotniejsze punkty, kiedy wzajemne kontakty przybierały dość jaskrawe bar-wy i tym samym są znane historii. W jednym i drugim bar-wypadku należy bar-wyznaczyć geograficzne punkty owych kontaktów. Dla środowiska żydowskiego i chrześcijań-skiego były to: prawie cały kontynent europejski, zachodnia Azja i północna Afryka.

Dla kontaktów chrześcijańsko-muzułmańskich były to: Półwysep Iberyjski, Sycylia oraz Ziemia Święta. Odosobnionych przypadków – jak choćby, wojny w latach trzy-dziestych i siedemdziesiątych VIII wieku – pomiędzy Frankami i Arabami nie trak-tuję inaczej, jak tylko wydarzenia wojenne z brakiem wpływu na ówczesną sytuację polityczną. Oba problemy chronologicznie dotyczą głównie średniowiecza do końca XIII wieku, czyli zakończenia ruchu krucjat do Palestyny.

I

Przystępując do odpowiedzi na pierwsze pytanie, za punkt wyjścia obiorę sobie stan faktyczny z początku średniowiecza. Żydzi zostali wypędzeni z Jerozolimy po roku 70. przez Rzymian. W konsekwencji społeczność żydowska uległa rozproszeniu zrazu na ziemiach basenu Morza Śródziemnego, a chrześcijanie – mówiąc oglądnie – mimo niesprzyjającej aury wyznaniowej powoli rośli w liczebną siłę. W roku 167 Me-lito, biskup Sardes, stolicy Lidii, po raz pierwszy wyraził pogląd zarzucający Żydom zamordowanie Chrystusa. Na terenie tego miasta funkcjonowali Żydzi, a w 1958 roku odkryto tam osiem hebrajskich inskrypcji nagrobnych. Kiedy cesarz Konstantyn edyktem mediolańskim w 313 roku zalegalizował chrześcijaństwo, a nieco później

cesarz Teodozjusz po roku 380 sprawił, iż stało się ono religią państwową, to od koń-ca IV wieku stosunek chrześcijan do Żydów i wyznawanego przez nich judaizmu za-czynał być – mówiąc delikatnie – co najmniej mniej życzliwy. Od tamtej pory, kiedy chrześcijaństwo stało się religią państwową, był to stosunek państwa do Żydów. Pis-ma takich świętych, jak Hieronim, Grzegorz z Nyssy, Jan Chryzostom uwiarygadniały ten stan rzeczy odnośnie do Żydów. Rozporządzenia cesarzy wschodnich, Teodozju-sza z roku 439 i kodeks Justyniana Servitus Iudeorum sankcjonowały nowe prakty-ki w stosunku do ludności żydowsprakty-kiej. Były to między innymi: zamykanie synagog i utrata lub zmniejszenie wagi wiarygodności zeznań Żydów w sporach z chrześcija-nami. Jednak zachowali oni prawo do praktyk religijnych oraz autonomię sądowniczą.

Zaburzenie i rozruchy w Syrii w roku 415 podyktowane oskarżeniami o rytualny mord dokonany przez Żydów spowodowały w konsekwencji spalenie synagog, ich konfiskatę, a także przymusową konwersję na chrześcijaństwo zagrożone dalszymi represjami, z banicją włącznie. Jeśli chodzi o wątek bliskowschodni, to do wzrostu prześladowań żydowskich dochodziło w połowie VI wieku. Za panowania cesarzy Fokasa i Herakliusza około roku 610, gdy Żydzi wzniecili powstanie na terenach Syrii oraz Palestyny, dysponowali akceptacją władz perskich, ale nie wiadomo, czy rozruchy miały charakter religijny, czy polityczny. Niewykluczone, że okazywali pomoc Sasa-nidom przy zdobywaniu Jerozolimy w 613 roku, a już z pewnością kręgi chrześcijań-skie wysunęły argumenty przeciwko Żydom, że pomagali oni Persom w zagarnianiu bizantyńskich ziem na Wschodzie. Po sukcesie w długotrwałej wojnie bizantyńsko--sasanidzkiej zakończonej w 628 roku Żydów spotkały represje ze strony Konstanty-nopola. Jeden z kolejnych władców bizantyńskich Leon III (717–741), nie tylko okazał się prześladowcą Żydów, ale nakazał ich przymusowo ochrzcić, jak podaje Teofanes.

Być może trafne są sugestie Georga Ostrogorskiego podejrzewającego, że owe prze-śladowania były wynikiem „wzmożenia się wpływów judaizmu”1. Potwierdzać taką hipotezę mają liczne utwory o charakterze polemicznym w ówczesnym pisarstwie bi-zantyńskim, oddające zaciekłe spory pomiędzy chrześcijanami a Żydami.

Europa Zachodnia nie odbiegała od antyżydowskich metod stosowanych w Bi-zancjum. Były to prawa oparte na nietolerancji wobec odmienności Żydów. Kolejne synody, w Orleanie w roku 681 i Toledo w 697, ustanowiły dość sztywny parawan oddzielający społeczność chrześcijańską od żydowskiej. Do najsurowszych i nieludz-kich rozwiązań należy zaliczyć odbieranie dzieci Żydom oraz przekazywanie ich na wychowanie wśród chrześcijańskich rodzin. Obok tego wprowadzano przymusową konwersję, konfiskaty mienia lub też dopuszczano się banicji.

Na ziemiach merowińskich, później karolińskich Żydzi osiągnęli pewną stabili-zację, można mówić nawet o elementach świadczących o częściowej asymilacji wśród dominujących tu chrześcijan (wzajemne przenikanie kultury, języka). Jak pisała Hali-na Zaremska, gminy żydowskie cieszyły się autonomią, a Żydzi aktywnie

uczestniczy-1 G. Ostrogorski, Dzieje Bizancjum, tłum. pod red. H. Evert-Kappesowej, Warszawa 1968, s. 151.

101

Żydzi pod dominacją chrześcijan. Chrześcijanie pod dominacją islamu

li w wymianie handlowej2. Ich relacje z chrześcijanami były dobre aż do końca I ty-siąclecia. Z jednej strony niektórzy biskupi przestrzegali lub protestowali przeciwko tym chrześcijanom, którzy nadmiernie interesowali się obrzędowością żydowską lub występowali przeciwko Żydom odwiedzającym kościoły podczas mszy świętej. Inni zaś notable kościelni z chęcią spoglądali na gminy żydowskie, zwłaszcza na terenach Nadrenii. Nieliczni wówczas europejscy uczeni nie stronili od nauk płynących z stro-ny żydowskich luminarzy.

Żydzi byli bardzo przydatną tkanką społeczności miejskiej. Utrzymywali oni kontakty ze swoimi współwyznawcami na Bliskim Wschodzie wśród muzułmanów i w Bizancjum wśród chrześcijan, tak więc mieli łączność z wyznawcami innych dwóch religii. Była to grupa potrafiąca znaleźć wspólny język tak z chrześcijanami, jak i mu-zułmanami. Ci ostatni, a więc muzułmanie i chrześcijanie nie posługiwali się lichwą.

W tę lukę weszli Żydzi, którym pożyczki na wysoki procent nie kłóciły się z religią.

Stąd w dużych miastach Europy pojawiły się domy bankowe oferujące swoje usługi.

W takie pułapki dłużnicze wpadło wielu mieszkańców ówczesnej Europy, od chłopów po mieszczan. To, że Żydzi pożyczali na wysoki procent, było spowodowane jedynie protekcją miejscowego feudała. Mieli oni status ludzi skarbu (servi camerae) i podle-gali bezpośrednio wraz z majątkiem monarsze. I tak, w Polsce zajmowali się biciem monety. Pieniądze, które gromadzili, wywoływały zazdrość wśród nieżydowskiego otoczenia3. Zazdrość zaś zachęcała do niechęci, a nawet wrogości.

Sytuacja zaczęła się diametralnie zmieniać pod koniec XI wieku. Następowa-ły raz powoli, innym razem nieco dynamiczniej, procesy segregacyjne. Chrześcija-nie zaczęli oddzielać się od społeczności żydowskiej, nakazując im tworzyć osobne dzielnice lub wypędzając Żydów (przykładem Rouen, Orlean, Limognes, Moguncja).

Apogeum wrogości wiązać należy z początkiem ruchu krucjatowego zainicjowanego w 1095 roku przez Urbana II. Dość przekonywająco logikę myślenia kandydata na przyszłego krzyżowca tłumaczył Steven Runciman. Jeżeli chciano walczyć za chrześci-jaństwo, wyzwolić Jerozolimę z rąk muzułmanów, o których na dobrą sprawę niewiele wiedziano, a pod bokiem byli Żydzi, którzy prześladowali i ukrzyżowali Chrystusa?4

2 H. Zaremska, Chrześcijanie i Żydzi w średniowieczu: od tolerancji do wypędzenia, „Magazyn Histo-ryczny” 6 (1991), s. 31–37.

3 R. Kiersnowski, Moneta w kulturze wieków średnich, Warszawa 1988, s. 69–70, 103, 349.

4 Przede wszystkim należy wziąć pod uwagę wydawnictwo analizę kronik – Solomon bar Samson [dalej: Solomon bar Samson] oraz Anonima z Moguncji-Darmstadt [dalej: Anonim], które omawiają wy-darzenie na terenie Niemiec przed I krucjatą. Są one zamieszczone w A. Neubauer, M. Stern, Quellen zur Geschichte der Juden in Deutschland, Bde I‒II, Berlin 1892. Wydawnictwa źródłowe dotyczące tych wyda-rzeń omówił B.Z. Kedar, Crusade Historians and the Massacres of 1096, „Jewish History” 12 (1998), s. 11–31;

Sh. Eidelberg, The Hebrew Chronicles of the First and Second Crusades, New Jersey 1997 – są tam przetłuma-czone na język angielski cztery kroniki herbajskie: Solomona bar Samsona, Anonima z Moguncji-Darmstadt, rabina Eliezera bar Nathana i rabina z Bonn Efraima; E. Haverkamp, Martyrs in rivalry: the 1096 Jewish mar-tyrs and the Theban Legion, „Jewish History” 23 (2009), s. 319–342; R. Chazan, God, Humanity, and History.

The Hebrew First-Crusade Narratives, Berkeley–Los Angeles 2000; tenże, European Jewry and the First Cru-sade, Berkeley–Los Angeles 1987; A. Kober, Cologne, transl. from the German by S. Grayzel, Philadelphia

Już w grudniu 1095 roku gminy żydowskie z terenów północnej Francji zaalar-mowały pobratymców w wierze na ziemiach niemieckich o niebezpieczeństwie, jakie niesie ze sobą ruch krzyżowy. Wywołało to wraz z pogłoskami o rozruchach antyży-dowskich w Rouen obawę i strach wśród Żydów francuskich. Jeden z wodzów krucjaty ludowej, Piotr Pustelnik powołał się na te rzekome wydarzenia oraz brak możliwości zapanowania nad swoimi ludźmi, gdyby nie otrzymał od Żydów francuskich listów instruktażowych do gmin żydowskich w całej Europie. Żydzi mieli okazać wszelką po-moc, tj. dostarczyć niezbędnego zaopatrzenia. O sile pogłosek przekonał się również ks. Gotfryd z Bouillon z Dolnej Lotaryngii. Może on sam, może ktoś z jego dworzan rozpuścił wieści o ślubowaniu, że książę, zanim uda się w drogę na krucjatę, rozpra-wi się z miejscowymi Żydami. Nie na żarty przestraszeni Żydzi wpłynęli na rabina Kalonymosa, by wystosował pismo w tej sprawie do samego cesarza Henryka IV. Ów był seniorem lotaryńskiego księcia, sam do Żydów miał dobry i życzliwy stosunek.

Zwrócił się więc do Gotfryda oraz innych dostojników, tak świeckich, jak i duchow-nych, aby zaniechali takich pomysłów. Ten, być może, fortel przyniósł Gotfrydowi 500 sztuk srebra, który mu ofiarowali Żydzi z Kolonii oraz Moguncji jako zabezpiecze-nie swoich losów. Tak to Żydzi dobrowolzabezpiecze-nie współfinansowali krucjatę chrześcijan5.

Krucjata ludowa z 1096 roku, choć było w tym pochodzie wielu rycerzy, wyru-szyła w kilku grupach, praktycznie bez żadnej komunikacji ze sobą. Wśród nich był niejaki Emich z Leisingen, rycerz wątpliwej postawy moralnej, aby nie powiedzieć ra-buś. Mimo zakazu cesarza Henryka IV dopuścił się wraz ze swymi podkomendnymi napaści na gminę żydowską w Spirze (3 maja 1096). Zabito 12 Żydów, gdy odmówili konwersji, a natychmiastowa interwencja biskupa Spiry ocaliła resztę gminy. Schwy-tanym mordercom obcięto nie głowy, a ręce. Do większej masakry doszło w pałacu biskupim w Wormacji. Dnia 18 maja 1096 oddziały Emicha weszły do Wormacji. Być może ktoś z jego otoczenia rozpuścił plotki, jakoby Żydzi wpierw pochwycili jakiegoś chrześcijanina, potem go utopili, a wodą topielca zatruli studnie w mieście.

Tłuszcza zadziałała spontanicznie, złapanych Żydów mordowała aż miejscowy bi-skup wpuścił ich do swej siedziby w obawie o ich życie. Mimo wszystko Emich wdarł się do biskupa, nie zważając na mir domowy duchownego i 20 maja wymordowano około pięciuset Żydów. Wieść o wyczynach Emicha i jego ludzi dotarła do Moguncji, gdzie arcybiskup Rothard nakazał nie wpuszczać przybyszy do wnętrza miasta. Jednak ktoś wyłamał się z polecenia arcybiskupa i wpuszczono gawiedź Emicha. Żydzi wysłali po dwieście grzywien srebra Rothardowi i notablom miejskim z prośbą o udzielenie im schronienia w ich domach. Pieniądze na nic się zdały. Doszło do dwudniowej ma-sakry Żydów, spalono synagogi, a rabin, któremu arcybiskup złożył propozycję kon-wersji na chrześcijaństwo, zginął rabin i około tysiąca Żydów.

1940–1957, s. 15–20; S. Runciman, Dzieje wypraw krzyżowych, t. I: Pierwsza krucjata i założenie Królestwa Jerozolimskiego, tłum. J. Schwakopf, Posłowie B. Zientara, Warszawa 1987, s. 128–129.

5 Salomon Bar Simeon II, s. 87; Cosmas, Chronica, MGH SS, 7, s. 103 (polska wersja – Kosmasa Kroni-ka Czechów, tłum., wstęp i koment. M. WojciechowsKroni-ka, Warszawa 1968); S. Runciman, Dzieje wypraw, s. 130.

103

Żydzi pod dominacją chrześcijan. Chrześcijanie pod dominacją islamu

Następnym krwawym epizodem Emicha stała się Kolonia. Żydzi zdołali roz-pierzchnąć się po okolicy, tak że tylko zamordowano dwie osoby. Została spalona sy-nagoga, rozszabrowano mienie żydowskie, a Emich, kierując się w dół Menu, dotarł na Węgry. Część jego oddziałów wolała pozostać w Niemczech i rozprawiła się z Ży-dami w dolinie Mozeli. Doszło do pogromu Żydów w Trewirze i Metzu. Dalej ruszyli w dół Renu, by w dniach 24-27 czerwca rozprawić się z Żydami w Neuß, Waveling-hofen, Eller i Xanten6.

Wzorem Emicha postąpił także niejaki Volkmar, który pod koniec maja 1096 roku zjawił się w Pradze. Mimo prób powstrzymania rozlewu krwi przez biskupa i kroni-karza Kosmasa w mieście doszło do rzezi Żydów. Na Węgrzech powstrzymano Vol-kmara przed wstąpieniem do Nitry, a co więcej Węgrzy rozbili większość jego ludzi7. Innym zabójcą Żydów był niejaki Gotszalk, który zaczął działać w Ratyzbonie, gdzie urządził miejscowym Żydom rzeź. Niedługo potem Gotszalk i jego kompani znaleźli się na ziemi węgierskiej. Koloman, król Węgier zgodził się sprzedawać krzy-żowcom prowiant tak długo, jak długo nie uczynią oni pierwszych rozbojów. Na to nie przyszło długo czekać. Po pierwszych okrutnych morderstwach, wojska królewskie otoczyły pod Białogrodem niby-bogobojnych pielgrzymów. Zmuszono ich do odda-nia wszelkiego oręża, a następnie doszło do masakry ludzi Gotszalka8.

Emich dotarł do granicy węgierskiej, jednak Koloman nie zgodził się na przemarsz jego wojsk. W odpowiedzi armia Emicha toczyła walki z oddziałami węgierskimi, a po zbudowaniu mostu przystąpiła do oblężenia twierdzy Moson. Plotki o nadciągających wojskach Kolomana spowodowały, że krzyżowcy Emicha zostali rozgromieni, a sam Emich zdołał zbiec w rodzinne strony9.

Armie rycerskie dotarły nad Bosfor, gdzie w dzielnicy Estanor znajdowało się sku-pisko Żydów. Polityka cesarza Aleksego Komnena gwarantowała im bezpieczeństwo.

Marsz krzyżowców do Jerozolimy trwał do czerwca 1099 roku. Muzułmanie, nie bacząc na zasadę dhimmi, zakazującą Żydom noszenie broni, jednak pozwolili ich uzbroić.

Mimo to Gotfryd z Bouillon i jego chrześcijańscy towarzysze zdobyli miasto 15 lipca 1099 roku. Żydów wymordowano, spalono synagogi, podobnie uczyniono z muzuł-manami, a ich meczety zniszczono. Kronikarze I krucjaty, który podążyli na wyprawę, dość pogardliwie opisywali Żydów, co odzwierciedlało nastroje wyniesione z Europy10.

Pogromy w Europie zachęciły do dalszych prześladowań Żydów, jakie ich dotknęły w XII wieku, który nastąpiły w momencie wezwań do II krucjaty. Do antyżydowskich ekscesów doszło też w Anglii, do której przybyli pod koniec VII wieku. We Francji (1171 Blois), na terenach Niemiec i innych.

6 Salomon dar Simeon, II, s. 87–91, Anonim, II, s. 172; S. Runciman, Dzieje wypraw, s. 130–131.

7 Salomon der Simeon, II, s. 84; Anonim, II, s. 154–156–171; S. Runciman, Dzieje wypraw, s. 130.

8 Cosmas, Chronica, MGH SS, 7, s. 103; Ekkehard z Aury, MGH SS VI, s. 20–21; S. Runciman, Dzie-je wypraw, s. 133.

9 S. Runciman, Dzieje wypraw, s. 133.

10 O wymordowaniu Żydów przez krzyżowców donosiła Anna Komnena, Aleksjada, t. II, tłum. z ję-zyka greckiego i koment. O. Jurewicz, Wrocław 1973, s. 121.

Popularne stały się zakazy ekonomiczne, na przykład zakaz kupowania u sprzedaw-ców żydowskich (1267 rok, synod we Wrocławiu i Siennie). W Polsce to pokutowało jeszcze w okresie międzywojennym, w prasie polskiej („kupujcie u chrześcijan”). Poja-wiły się przepisy nakazujące wyróżnienie strojem, żółtymi łatami na odzieniu, spiczaste czapki, wreszcie utworzono getta (dzielnica Wenecji), itd. Pomawiano Żydów o pakto-wanie z diabłem, mordy rytualne, magię, bezczeszczenie hostii, wywołypakto-wanie epide-mii (wraz z czarną śmiercią) i sprzyjanie muzułmanom oraz wszelkim heretykom11.

II

Po pojawieniu się na arenie dziejowej zupełnie nowej formacji religijnej – islamu w latach dwudziestych VII wieku, dynamicznych postępach w podbijaniu ziem Azji i Afryki, doszło do pierwszych kontaktów chrześcijan. Byli to chrześcijanie żyjący na Półwyspie Arabskim, którzy otrzymali po tzw. konstytucji kalifa ‘Umara status dhim-mi (arab. pakt), w praktyce oznaczało to możliwość wyznawania swej wiary dla wy-znawców monoteistycznych religii, lecz nakładało obowiązek płacenia pogłównego (dżizja), zakaz noszenia broni, dosiadania koni, zezwalano na budowę obiektów sa-kralnych, które mogły być wyższe niż lokalne meczety oraz zabraniały pracy misyjnej.

Ludzi Księgi, jak ich inaczej zwano, a zatem Żydzi i chrześcijanie stawali się ludźmi drugiej kategorii. W ten sposób rodziła się nowa hierarchizacja mieszkańców Półwy-spu Arabskiego. W latach czterdziestych VII wieku pod wpływem ‘Umara wypędzo-no z Półwyspu Arabskiego wszystkich chrześcijan, rozwiązując tym samym sprawę egzystowania tam innowierców.

W roku 637 Arabowie opanowali Jerozolimę. Żydzi owacyjnie przyjęli Arabów, jako wyzwolicieli spod panowania bizantyńskiego, podobnie uczynili syryjscy jako-bici w Palestynie, gdzie władza bizantyńska nie cieszyła się powodzeniem. Doświad-czenia arabskie w kierowaniu takim organizmem jak państwo były właściwie żadne.

Sukces militarny mógł przekształcić się w porażkę organizacyjną. Muzułmanie nie mieli żadnych wskazówek, wzorców, jak kierować tak skomplikowanym organizmem, jakim jest państwo. Wciągnięcie do realizacji swojego projektu zarządzania państwem syryjskich chrześcijan i Żydów było czymś oczywistym, tym bardziej że mówili oni po arabsku, w przeciwieństwie do Syryjczyków, którzy choć chętni do współpracy nie posługiwali się tak sprawnie językiem arabskim. Dlatego też wojenny entuzjazm skromnych armii Khalida ibn al-Walida oraz ‘Amra ibn al-‘Asa nie wyrządził szkód elitom syryjskim, gdyż to prawie oznaczałoby unicestwienie własnego sukcesu12.

11 O pozycji Żydów w państwach krzyżowych w XII wieku zob. J. Prawer, The Crusaers’ Kingdom. Eu-ropean Colonialism in the Middle Ages, London 1972, s. 57–58, 247–248; tenże, The Jews in the Latin King-dom of Jerusalem, „Zion. Quarterly Review” 11 (1946), s. 38–82.

12 Ph.K. Hitti, Dzieje Arabów, tłum. W. Skuratowicz, M. Skuratowicz, E. Szymański, Warszawa 1969, s. 131.

105

Żydzi pod dominacją chrześcijan. Chrześcijanie pod dominacją islamu

W okresie sprawowania rządów przez Umajjadów i Abbasydów chrześcijanie, w ra-mach tych dwóch kalifatów, stanowili marginalną część społeczeństwa. Za panowa-nia Muawiji I (661–680) chrześcijanie syryjscy znaleźli się na dworze damasceńskim, nawet zajmując średnie stanowiska w kalifacie. W kulturze zaś odgrywali co najmniej równorzędną rolę z muzułmanami. W okresie abbasydzkim chrześcijanie byli obec-ni w Bagdadzie, główobec-nie jako jeńcy po wojnach arabsko-bizantyńskich, często wy-zwalani, a także nieliczni uczeni działający w okresie złotego wieku Abbasydów. Dla zobrazowania tej epoki należy wspomnieć o kalifie Haruna ar-Raszida, który naka-zał w 807 roku, aby wszyscy chrześcijanie nosili białe gwiazdy, a Żydzi żółte gwiazdy Dawida w widocznym miejscu13. Kościół koptyjski nie był prześladowany przez mu-zułmanów ani w okresie umajjadzkim, ani abbasydzkim, ani za rządów ortodoksji samozwańczego kalifatu Fatymidów.

Chrześcijanie na Półwyspie Iberyjskim znaleźli się pod dominacją muzułmańską, odkąd w 711 roku słaby oddział Tarika przeprawił się na drugi brzeg cieśniny, która dziś znana jest pod nazwą Gibraltar. Kraj był Arabom obcy i nic o nim nie wiedzieli.

Okazało się, że przed przybyciem Arabów wybuchła epidemia dżumy, która bez wąt-pienia pomogła Wizygotom odprzeć najazd. Wkrótce okazało się, że winni tej zarazy są lokalni Żydzi, zwyczajowo obwiniani przez chrześcijan wizygockich. Ci ostatni usi-łowali Żydów nawrócić na chrześcijaństwo. Skutek był taki, że społeczność żydowska opowiedziała się za nieznanym najeźdźcą przeciwko dotychczasowemu zwierzchni-ctwu. Podbój Al-Andalus odbył się zatem dość prędko przy aprobacie Żydów, którzy z radością witali muzułmanów traktujących ich jako dhimmi. Odtąd w miastach arab-skiej Al-Andalus dość zgodnie współistniały trzy grupy religijne, aż do czasu kiedy chrześcijanie zaczęli osiągać przewagę polityczną w XIII wieku i zburzyli status quo14. Chrześcijanie często dokonywali konwersji na islam z pobudek ekonomicznych, gdyż trwając przy swym wyznaniu, musieli ponosić podatek pogłówny.

Niewolnicy chrześcijańscy byli przekształcani w muzułmanów. Przejście na islam przebiegało sprawniej w warunkach miejskich niż na wiejskich terenach górskich.

Od około roku 850 chrześcijanie zaczęli wszczynać bunty na tle religijnym przeciw-ko muzułmanom. Dobrowolne męczeństwo, jak pisał Hitti, do którego zachęcali hierarchowie kościelni okupiono prawie 50 męczennikami. Niektórzy dokonywali zmiany islamu na chrześcijaństwo, co zgodnie z prawem muzułmańskim było kara-ne śmiercią. Biskupi rychło zorientowali się, że dobrowolkara-ne męczeństwo jest w isto-cie samobójstwem i potępili te praktyki15. Muzułmanie zrewanżowali się wzrostem

13 Harun utrzymywał kontakty z Karolem Wielkim, wymieniając się osobliwymi upominkami, jak choćby słoń, o czym wiadomo od dziejopisa Einharda.

14 Ph.K. Hitti, Dzieje Arabów, s. 427–428; E. Lévi-Provençal, Histoire de l’Espagne Musulmane, t. 1–3, Leiden 1950–1953; H. Kennedy, Muslim Spain and Portugal. A Political History of al-Andalus, London 1996, s. 48, 73 (o Mozarabach).

15 Ph.K. Hitti, Dzieje Arabów, s. 429–433, H. Kennedy, Muslim Spain and Portugal. A Political History of al-Andalus, London 1996, s. 48, 73 (o mozarabach); K.B. Wolf, Christian Martyr in Muslim Spain, Cam-bridge 1988; J.A. Coope, The Martyrs of Cordoba, Nebraska 1995.

ucisku fiskalnego, który przyniósł nieskuteczny bunt zdławiony w 927 roku. Z tymi procesami wiążą się mozarabowie. Byli to hiszpańscy chrześcijanie, którzy przyjęli język i kulturę arabską, ale zachowali swoją religię. Nosili oni po dwa nazwiska, byli zazwyczaj dwujęzyczni, dokumenty handlowe sporządzali w języku arabskim, a ka-stylijski król Alfons VI (zm. 1109) bił monety z arabskim liternictwem. W końcu XI

ucisku fiskalnego, który przyniósł nieskuteczny bunt zdławiony w 927 roku. Z tymi procesami wiążą się mozarabowie. Byli to hiszpańscy chrześcijanie, którzy przyjęli język i kulturę arabską, ale zachowali swoją religię. Nosili oni po dwa nazwiska, byli zazwyczaj dwujęzyczni, dokumenty handlowe sporządzali w języku arabskim, a ka-stylijski król Alfons VI (zm. 1109) bił monety z arabskim liternictwem. W końcu XI