• Nie Znaleziono Wyników

Tematyka związana z administracją pierwotnego Kościoła i jego zarządem w toku kil-ku pierwszych wieków doczekała się bardzo bogatej literatury przedmiotu1. Składa się też na nią bogactwo zagadnień, co sprawia, że nie sposób omówić ich w jednym artykule. Dlatego postanowiłem skoncentrować się na kwestii dość zasadniczej, którą można określić jako zasadę pierwszeństwa. Odgrywała ona bardzo istotną rolę w czasie kształtowania się kościelnej administracji. Formuła zawarta w tytule: „pierwszeństwo wynikające ze starszeństwa” jest tłumaczeniem greckiego wyrażenia presbe‹a, które oznacza dosłownie sędziwość, starszeństwo, przywilej starości, a nawet godność czy stanowisko. Związany z nim semantycznie czasownik presbeÚein w tłumaczeniu na polski znaczy – udzielać pierwszeństwa, uszanować, uczcić starszeństwo czy też być starszym, najstarszym, zajmować pierwsze miejsce, a nawet panować i władać. Wspo-mniane wyrażenie stanowi fragment 6. kanonu soboru w Nicei2, zwołanego przez cesarza Konstantyna Wielkiego w roku 325, a będącego pierwszym soborem ekume-nicznym. W dodatku odbył się on w nowej dla chrześcijan rzeczywistości przełomu konstantyńskiego3. Zdecydowałem się rozpocząć swoje rozważania na temat

zarzą-1 Zob. m.in. H. von Campenhausen, Kirchliches Amt und geistliche Vollmacht, Tübingen 1953; J.T. Burt-haell, From Synagogue to Church: Public Services and Offices in the Early Christian Communities, New York 1992; H.-J. Klauck, Wczesnochrześcijańska wspólnota Kościoła, tłum. S. Jopek, Kraków 1995; H. Chadwick, The Church in Ancient Society: From Galilee to Gregory the Great, Oxford 2001; tenże, Kościół w epoce wczes-nego chrześcijaństwa, tłum. A. Wypustek, Warszawa 2004; J. Gnilka, Pierwsi chrześcijanie. Źródła i początki Kościoła, Kraków 2004; W. Gajewski, Charyzmat urząd hierarchia, Kraków 2010.

2 Dokumenty Soborów Powszechnych, tekst grecki, łaciński, polski, t. 1: Nicea I, Konstantynopol I, Efez, Chalcedon, Konstantynopol II, Konstantynopol III, Nicea II (325–787), układ i oprac. A. Baron, H. Pietras, Kraków 2002 [dalej: DSP], s. 30–32.

3 Literatura na temat przełomu konstantyńskiego jest przebogata zob. J. Straub, W sprawie przeło-mu konstantyńskiego, tłum. M. Kaczmarkowski, „RTK” 27 (1980), z. 4, s. 157–166; M. Banaszak, Następ-stwo tzw. przełomu konstantyńskiego, [w:] Historia Kościoła Katolickiego, t. 1: Starożytność, Warszawa 1989, s. 121–122; Die Kirche Angesichts der Konstantinischen Wende, red. G. Ruhbach, Darmstadt 1976; J. Bleicken, Constantin der Große und die Christen. Überlegungen zur konstantinischen Wende, München 1992; Die

kon-dzania Kościołem w pierwszych wiekach chrześcijaństwa właśnie od IV wieku, gdyż rzeczywiście dla chrześcijan był to czas przełomowy. Stulecie, które rozpoczęło się największym, jeśli chodzi o zasięg i liczbę ofiar, prześladowaniem wyznawców Chry-stusa w Imperium Romanum, zakończyło się chrystianizacją tegoż państwa, nadaniem chrześcijaństwu statusu religii państwowej jedynie obowiązującej. W dodatku konse-kwencją związku cesarstwa z Kościołem była ingerencja państwa w wewnętrzne spra-wy tego ostatniego, a także zwiększony wpływ cesarskiej administracji na zarządzanie Kościołem czy jeszcze bardziej widoczne niż dotychczas działanie zasady akomodacji na kościelne struktury organizacyjne. Początkowy fragment wspomnianego kanonu w polskim tłumaczeniu Teresy Wnętrzak brzmi następująco:

Starożytny zwyczaj (¢rca‹a ἔqh, ἔqoj) niech będzie zachowany w Egipcie, Libii i Pentapolis, zgodnie z którym biskup aleksandryjski posiada władzę (™xous…a) nad tymi wszystkimi prowin-cjami, tak jak i biskupowi Rzymu przysługuje podobny zwyczaj. Podobnie ma się rzecz w odnie-sieniu do Antiochii i innych prowincji: niech będzie zachowywane w Kościołach pierwszeństwo wynikające ze starszeństwa (t¦ presbe‹a sèzesqai ta‹j ™kklhs…aij)4.

W zacytowanym prawie oddającym świadomość elit kościelnych z pierwszych dekad IV wieku zwracają uwagę trzy wyrażenia: starożytny zwyczaj, władza i właś-nie pierwszeństwo wynikające ze starszeństwa. Wspomniany kanon powstał przede wszystkim z powodu biskupa Aleksandrii, skoro wymienioną regulację prawną roz-poczęto od wskazania obszarów podległych jego zwierzchnictwu. Prawa przysługu-jące biskupom Rzymu i Antiochii zostały jedynie ogólnie nadmienione. Niewątpliwie uczestnicy soboru chcieli potwierdzić, na jakim terytorium biskupi Aleksandrii spra-wują nadzór. Nie wiadomo jednak z jakiego powodu. Czy dlatego, że chcieli bronić należnych mu uprawnień zagrożonych, choćby przez działania Euzebiusza z Nikome-dii związane z kryzysem ariańskim? Czy przeciwnie, aby ograniczyć zapędy biskupa Aleksandrii do ingerencji w sprawy innych Kościołów niepodlegających jego władzy?5

stantinische Wende, red. E. Müchlenberg, Gütersloh 1998; M. Girardet, Die Konstantinische Wende. Voraus-setzungen und geistige Grundlagen der Religionspolitik Konstantins des Grossen, Darmstadt 2006, s. 39–155.

Zob. J. Rist, Constantin et l’Église. Remarques sur le soi-disant tournant constantinien, „Connaissance des Pères de l’Église” 109 (2008), s. 43–55; R. Farina, Eusebio di Cesarea e la „Svolta Costantiniana”, „Augusti-nianum” 26 (1986), s. 313–322; G. Bonamente, La „svolta constantiniana”, [w:] Cristianesimo e istituzioni politiche. Da Augusto a Guistiniano, a cura di E. Dal Covolo, R. Uglione, Roma 2001, s. 147–170; F. Carlà, M.G. Castello, Questioni tardoantiche. Storia e mito della svolta costantiniana, Roma 2010; Konstantin der Grosse. Kaiser einer Epochenwende, red. F. Schuller, H. Wolff , München 2007. R. Van Damme, The Roman Revolution of Constantine, Cambridge 2008; J. Vogt, Constantin der Grosse und sein Jahrhundert, München 1960 (zwł. s. 135–256: Die Revolution Constantins des Grossen). Zob. też S. Bralewski, Przełom konstantyński a religijność Rzymian w wiekach IV i V – wybrane zagadnienia, [w:] Bitwa przy Moście Mulwijskim. Konse-kwencje, red. Z. Kalinowski, D. Próchniak, Poznań 2014 [w druku]; tenże, Constantinian Shift – the Truth or a Myth?, „Vox Patrum” 34 (2014), t. 61, s. 39–53.

4 DSP, t. 1, s. 30–33.

5 H. Pietras, Sobór w Nicei (325). Kontekst religijny i polityczny. Dokumenty. Komentarze, Kraków 2013, s. 150.

63

„Pierwszeństwo wynikające ze starszeństwa”…

W każdym razie kanon posłużył do wyprowadzenia zasady ogólnej, nakazującej, by we wszystkich Kościołach było respektowane starszeństwo, dające prawo do pierw-szeństwa. Jak jednak owo starszeństwo rozumieć? Jak daleko w przeszłość sięgała ta zasada? Cóż oznacza powołanie się w IV wieku na starożytny zwyczaj? W końcu, jaki zakres miała wspomniana w kanonie władza?

Jeśli chodzi o tę ostatnią, to wydaje się, że nieco światła rzucają na nią inne regula-cje prawne soboru w Nicei. W drugiej części kanonu 6., a więc tego samego, w którym wskazywano wcześniej na terytorialny zasięg władzy biskupów Aleksandrii, Rzymu i Antiochii, zgromadzeni wprowadzili zasadę, że aprobata metropolity jest bezwzględ-nie kobezwzględ-nieczna przy wyborze nowego biskupa. W innym wypadku dokonane bez jego zgody wyniesienie jest nieważne6. Niewątpliwie przepis ów dotyczył wszystkich me-tropolitów, ale w szczególny sposób wymienionych nieco wcześniej biskupów Alek-sandrii, Rzymu i Antiochii, którzy co prawda sprawowali władzę ponadmetropolitar-ną, ale jeszcze wówczas nie nosili odrębnego tytułu dla niej właściwego, gdyż takiego nie było. Wyrażenie ™xous…a zatem obejmowało uprawnienia związane z zatwierdza-niem kandydatur do godności biskupów, a w wypadku trzech wymienionych bisku-pów z władzą ponadmetropolitarną prawdopodobnie także uprawomocnienie wybo-ru metropolitów na podległym im terenie.

W kanonie 5. soboru w Nicei nawiązano natomiast do władzy jurysdykcyjnej spra-wowanej przez biskupów każdej prowincji, wskazując, że wydawane przez nich wyro-ki muszą mieć moc prawa i nie mogą być podważane przez innych biskupów. Jednak by mieć pewność obiektywności wspomnianych wyroków, winny być one zbadane przez synody, które w każdej prowincji miały się zbierać dwa razy do roku7. Obowią-zek zwoływania synodów w prowincjach nakazany przez sobór w Nicei wskazywał, że uczestniczący w nim duchowni chcieli wzmocnić kolegialny charakter władzy w Koś-ciele, współwystępującej obok władzy poszczególnych biskupów w Kościołach lokal-nych. Tak więc ™xous…a obejmowała także jurysdykcję, którą postrzegać można nie tylko jako uprawnienie do rozstrzygania spornych spraw8, ale też do rządzenia Koś-ciołem, skoro Konstytucje Apostolskie, powstałe w końcu IV wieku w Syrii, a więc na terenach będących kolebką chrześcijaństwa, pouczały biskupów, że dla podlegających im świeckich oni są „prorokami, władcami, wodzami i królami, pośrednikami mię-dzy Bogiem i Jego wiernymi”9. Przy czym nie chodziło oczywiście o władzę politycz-ną biskupów, a jedynie o autorytet na wzór tego, jaki posiadali rządzący, uważani za pośredników między rzeczywistością nadprzyrodzoną a ziemską. Teraz pośredniczyć między Bogiem a wyznającymi Go ludźmi mieli nie oni a biskupi.

Trzeba jednak zaznaczyć, że użycie przez uczestników soboru w Nicei w cytowa-nym na początku wystąpienia kanonie 6. terminu – ™xous…a, nie było

przypadko-6 DSP, t. 1, s. 32–33.

7 DSP, t. 1, s. 30–31.

8 Słownik języka polskiego PWN, t. 1, Warszawa 1995, s. 797.

9 Constitutiones apostolorum II, 25, 7, SCL 2, tłum. S. Kalinkowski, s. 41.

we. Język grecki jest przebogaty i na określenie pojęcia władzy zgromadzeni mieli do dyspozycji inne słowa, jak choćby: ¢rc», tšloj, Øperoc», czy nawet – kr£toj badź dunaste…a, choć te dwa ostatnie terminy odnoszą się bardziej do władzy politycznej.

Zebrani w Nicei wybrali wyrażenie ™xous…a najprawdopodobniej dlatego, że wystę-puje ono w Nowym Testamencie i to w różnych kontekstach w nawiązaniu do władzy, mocy, samego Boga10, w odniesieniu do władzy Chrystusa11, ale także Apostołów12 czy siedemdziesięciu dwóch uczniów13. Bóg Ojciec jako jej dysponent przekazał ją Syno-wi. Obserwatorzy zewnętrzni mieli ją dostrzec, konstatując, że Chrystus naucza, „jak władzę mający, a nie jak uczeni w piśmie”14, czy nazywając Jego przekaz nauką nową połączoną z władzą15. Słowem ™xous…a określano w Ewangeliach władzę-zdolność Chrystusa do uzdrawiania16, do odpuszczania grzechów17, do wykonywania sądu ostatecznego18 czy do udzielania życia wiecznego19. Według ewangelisty Mateusza sam Chrystus w ostatnim logionie wygłoszonym po zmartwychwstaniu do swoich uczniów, zapewniając ich, że dana Mu „została wszelka władza na niebie i na ziemi”20, polecał im nauczanie wszystkich narodów, udzielanie tymże chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego oraz zachęcanie ich do wierności Jego przesłaniu. Zapewniał ich jednocześnie o swej obecności wśród nich „po wszystkie dni, aż do skończenia świata”.

Stali się więc w ten sposób posłanymi, czyli apostołami21. Tak więc Syn udzielił swej władzy uczniom, wśród których było dwunastu Apostołów22 i szersze grono siedem-dziesięciu dwóch, ale także Paweł z Tarsu, który w Drugim Liście do Koryntian pisał o władzy, jaką otrzymał od Pana23.

W Ewangeliach terminem ™xous…a w odniesieniu do uczniów Chrystusa okreś-lano otrzymaną od Niego władzę wyrzucania demonów24 czy też władzę nad ducha-mi nieczystyducha-mi25, a nawet władzę stąpania „po wężach i skorpionach i po całej mocy wroga”26, do czego dodawano władzę umożliwiającą uzdrawianie z każdej choroby

10 Łk 12, 5; Dz 1, 7; Jud 25, Ap 16,9.

11 Mt 7, 29; 9, 6; 9, 8; 21, 23; 28, 18; Mk 1, 22; 1, 27; 2,10; 11,28; Łk 4, 32; 4, 36; 5, 24; 20, 2; J 5, 27; 17, 2; Ap 12, 10.

12 Mk 3, 15; 6, 7; Mt 10, 1; Łk 9, 1; 2 Kor 10, 8; 13, 10.

13 Łk 10, 19.

14 Mt 7, 29; Mk 1, 22; Łk 4, 32.

15 Mk 1, 27; Łk 4, 36.

16 Mt 9, 8.

17 Mt 9, 6; Mk 2, 10; Łk 5, 24.

18 J 5, 27.

19 J 17, 2.

20 Mt 28, 18: „'EdÒqh moi p©sa ™xous…a ™n oÙranù kaˆ ™pˆ tÁj gÁj”.

21 Zob. W. Schmithals, The Office of Aposttles in the Early Church, transl. J.E. Steely, London 1971, passim.

22 Zob. G. Klein, Die zwölf Apostel: Ursprung und Gehalt einer Idee, Göttingen 1961, passim.

23 2 Kor 10, 8; 13, 10.

24 Mk 3, 15.

25 Mk 6, 7.

26 Łk 10, 19.

65

„Pierwszeństwo wynikające ze starszeństwa”…

i niemocy27. Jednak Paweł z Tarsu zdolność uzdrawiania nazwał nie władzą, a ła-ską, dobrodziejstwem czy darem (c£risma) Ducha Świętego28. Podobnie władzę do udzielania życia wiecznego określił jako c£risma, łaskę i dar Boży zapewniony przez Jezusa Chrystusa29. W ten sposób ™xous…a stawała się c£risma czy raczej car…

smata, gdyż św. Paweł wskazywał na liczne dary Ducha, wymieniając wśród nich dar mądrości słowa, umiejętności poznawania, dar wiary, czynienia cudów, proro-kowania, rozpoznawania duchów, dar języków, łaskę tłumaczenia języków30, dar by-cia diakonem, nauczycielem, przełożonym, dar upominania, rozdawania, pełnienia uczynków miłosierdzia31, a nawet dar małżeństwa czy dziewictwa32. W ten sposób władza odczytywana być może jako dar czy charyzmat będący objawieniem nad-przyrodzonej mocy Boga. Tak więc uprawnienia znajdujące się w rękach biskupów miały nie tylko charakter jurysdykcyjny czy kerygmatyczno-katechetyczny, ale tak-że charyzmatyczny33.

Jeśli chodzi natomiast o zasadę pierwszeństwa, łączy się z nią pojęcie hierarchii, utworzone na przełomie V i VI wieku przez Pseudo-Dionizego Areopagitę, który użył go dla określenia porządku, jakiemu podlegają aniołowie oraz opisania ładu struktu-ralnego panującego w Kościele. Pseudo-Dionizy pojmował go szeroko i bardzo wznio-śle34. Na potrzeby moich rozważań hierarchię będę rozumiał w sposób prosty, wedle definicji słownikowej, określającej ją jako „ustopniowany układ”. Tak zawężone pole semantyczne hierarchii bliskie więc będzie pojęciu precedencji rozumianemu jako porządek pierwszeństwa.

Ewangelie synoptyczne dowodzą, że problem pierwszeństwa nie był obcy na-wet najbliższym uczniom Chrystusa, a więc Dwunastu. Ewangelie Marka i Mateu-sza przedstawiają epizod, w którym, czy to sami synowie ZebedeuMateu-sza, Jakub i Jan, czy też w ich imieniu ich matka, proszą Chrystusa, aby mogli zasiadać w Jego

Kró-27 Mt 10, 1; Łk 9, 1.

28 1 Kor 12, 9. Zob. G. Lorenc, Nauka św. Pawła o charyzmatach, „Warszawskie Studia Biblijne” (1976), s. 256–296; J. Kudasiewicz, Rola charyzmatów w Kościele pierwotnym w świetle listów św. Pawła, [w:] Ma-teriały pomocnicze do wykładów z biblistyki, t. 4, red. S. Łach, M. Filipiak, H. Langkammer, Lublin 1979, s. 97–112; G. Rafiński, Pawłowe pojęcie charyzmatów, „Communio” 12 (1998), s. 300–331.

29 Rz 5, 15–21.

30 1 Kor 12, 8-10.

31 Rz 12, 6-8.

32 1 Kor 7, 7. Zwraca uwagę, że w listach Pawła pośród darów Ducha Świętego nie ma wzmianki o eg-zorcyzmie; zob. J. Keir Howard, Egzorcyzm, [w:] Słownik Wiedzy Biblijnej, red. B.M. Metzger, M.D. Coo-gan, Warszawa 1999, s. 144.

33 Zob. H. Küng, Charyzmatyczna struktura Kościoła, „Concilium” 1–10 (1965/1966), s. 281–293;

W. Miziołek, Urząd a charyzmat – hierarchiczna i charyzmatyczna struktura Kościoła, „Ateneum Kapłań-skie” 80 (1973), s. 74–85.

34 Dionizy, ulegając wpływowi kosmicznego gradualizmu bytowego charakterystycznego dla neopla-tonizmu, pisał: „Hierarchia jest, jak ją rozumiem, świętym porządkiem i wiedzą, i działalnością, upodabnia-jącą się – tak dalece, jak to możliwe – do boskiej formy, i wznosi się do naśladowania Boga proporcjonalnie do oświecenia, które jest jej przekazywane przez samego Boga” – Pseudo-Dionizy Areopagita, Hierarchia niebiańska, [w:] tegoż, Pisma teologiczne, tłum. M. Dzielska, Kraków 2005, s. 83 (III 1).

lestwie, jeden po prawej Jego stronie, drugi po lewej, co miało oburzyć pozostałych uczniów (oƒ dška ½rxanto ¢ganakte‹n)35. Zarówno owa prośba, jak i reakcja innych apostołów świadczy o pojmowaniu ich roli w Królestwie Bożym na sposób ziemski.

Ewangelista Łukasz, bez odwoływania się do konkretnej prośby Zebedeuszów, pisał jedynie o sporze, a właściwie upodobaniu do sporu, skoro użył terminu filoneik…a, o to, który z uczniów jest większy (me…zwn)36. Nauczyciel udzielił im wówczas lekcji pokory, wskazując, wedle Marka i Mateusza, że jeśli któryś z uczniów chciałby stać się wielki (mšgaj) wśród pozostałych, ma być ich sługą (di£konoj), a kto by chciał być pierwszy (prîtoj), ma być niewolnikiem innych (doàloj)37. Grecki czasownik douleÚein odnosi się do osobistego posłuszeństwa i wiernego wypełniania poleceń.

W relacji Łukasza, jak się wydaje późniejszej od Ewangelii Marka i Mateusza, Chry-stus polecił, aby większy wśród nich stał się jak młodszy (neèteroj), a więc mało ważny. Wyrażenie to można rozumieć jako przeciwieństwo starszego, a przełożony, dowodzący (¹goÚmenoj), jak ten co usługuje (diakonîn)38. Łukasz wyraźnie zatem zamienił prîtoj z przekazu Marka i Mateusza na ¹goÚmenoj, co pozwala przypusz-czać, że myślał o urzędach w pierwotnej gminie. Wspomniani trzej ewangeliści powo-ływali się na wzór swego Mistrza, który sam miał podkreślać, że przyszedł, aby służyć (diakonÁsai), a nie by mu służono39. To sam Chrystus zatem miał mówić o „więk-szych, wielkich, pierwszych” czy „przełożonych” spośród swoich uczniów, wprowa-dzając swego rodzaju zasadę starszeństwa, opartą jednak wbrew typowym regułom, którymi kierują się sprawujący władzę ziemską, nie na wynoszeniu, a umniejszaniu własnej osoby, nie na dominacji nad poddanymi i okazywaniu mocy swojej władzy, ale na służeniu. W Ewangelii Łukasza Chrystus zapowiada na koniec swego wywo-du przekazanie uczniom królestwa, w którym będą zasiadać na dwunastu tronach i sądzić dwanaście plemion Izraela (dèdeka ful£j)40, co odczytuje się symbolicz-nie, widząc w owych plemionach wszystkich, którzy, przyjąwszy naukę Jezusa, stali się częścią nowego ludu Bożego. Ponieważ tron kojarzy się z rządzeniem poddanymi, apostołowie zatem mieli uczestniczyć we władzy Chrystusa, sprawując rządy i sądy.

W Ewangeliach synoptycznych mamy więc do czynienia z nawiązaniem do pierw-szeństwa mającego charakter duchowy, właściwy Królestwu Niebiańskiemu, a więc rzeczywistości eschatologicznej.

Paweł z Tarsu przyrównywał Kościół do Ciała Chrystusa41, a poszczególnych wy-znawców do Jego członków42. Głową ustanowioną dla tak pojętego Kościoła był sam

35 Mk 10, 35-45; Mt 20, 20-28.

36 Łk 22, 24.

37 Mk 10, 43-44; Mt 20, 26-27.

38 Łk 22, 26.

39 Mk 10, 45; Mt 20, 28; Łk 22, 27.

40 Łk 22, 29-30.

41 Ef 1, 22; 5, 23; Kol 1, 18; 1, 24; zob. J. Gnilka, Paweł z Tarsu, tłum. W. Szymona, Kraków 2001, s. 373–375.

42 1 Kor 12, 12-27.

67

„Pierwszeństwo wynikające ze starszeństwa”…

Chrystus43. W tak rozumianym Kościele mamy do czynienia ze strukturą monarchicz-ną, która sama w sobie oparta jest na zasadzie pierwszeństwa, a więc określonej hie-rarchii. Tym bardziej że Paweł z Tarsu wskazywał, iż sam Bóg ustanowił w Kościele

„najpierw apostołów, po wtóre proroków, po trzecie nauczycieli, a następnie tych, co mają dar czynienia cudów, wspierania pomocą, rządzenia (kumbern»seij – sterowa-nia, rządzesterowa-nia, kierowania) oraz przemawiania rozmaitymi językami”44. Znamienna jest kolejność ustanawiania poszczególnych grup, co autor Listu do Koryntian wzmoc-nił jeszcze słowami „najpierw” (prîton), „po drugie” (deÚteron), „po trzecie” (tr…

ton), „następnie” (œpeita). Wydaje się, że można doszukiwać się już w tym pewnego ustopniowanego układu, swego rodzaju ordo ecclesiasticus. Niektórzy badacze uważali ów porządek za ściśle charyzmatyczny, niemający nic wspólnego z hierarchicznością urzędów. Dowodzili, że osoby obdarzone charyzmatami nie były wybierane, a jedy-nie rozpoznawane przez wspólnotę, a Kościół w swych początkach był rzeczywistoś-cią czysto duchową45. Nie wchodząc w spory prowadzone między badaczami, trzeba skonstatować, że urząd jako trwała instytucja w Kościele kształtował się stopniowo.

Dla naszych rozważań istotne jest jednak, że można mówić o pewnym porządku w Kościele pierwotnym, a sama precedencja z nim związana zakładała obowiązywa-nie zasady starszeństwa.

Jak się wydaje, ową regułę pierwszeństwa obowiązującą w Kościołach można od-nieść do sytuacji panującej wewnątrz poszczególnych Kościołów lokalnych, jak i do Kościoła powszechnego, a zatem można ją badać w tych dwóch wskazanych obszarach.

Do pierwszej z nich nawiązuje 18. kanon soboru w Nicei. Jakkolwiek przepis ów doty-czył bezpośrednio diakonów, poruszono kwestię przestrzegania właściwego porząd-ku wśród duchowieństwa, odpowiadającego usytuowaniu w hierarchii. Zgromadze-ni polecali diakonom pozostawać w graZgromadze-nicach swoich przywilejów (™n to‹j o„ke…oij mštroij) ze świadomością, że są sługami biskupów i że są niżsi od prezbiterów (tîn d presbutšrwn ™l£ttouj tugc£nousi). Tak więc mieli przyjmować komu-nię po biskupach i prezbiterach, zgodnie z właściwym porządkiem (kat¦ t£xin)46.

Wiadomo, że już stojący na czele pierwotnego Kościoła jerozolimskiego Jakub, nazywany bratem Pańskim, przewodził grupie prezbiterów47. Apostoł Paweł ustana-wiał, sam bądź przez swoich współpracowników, prezbiterów w zakładanych przez siebie Kościołach. Jak się zatem wydaje, powoływanie rady starszych (prezbiterium)

43 Ef 1, 22.

44 1 Kor 12, 28; zob. B. Holmberg, Paul and Power: The Structure of Authority in the Primitive Church as Reflected in the Pauline Epistles, Philadelphia 1980, passim; J. Hainz, Ekklesia: Strukturen paulinischer Gemeinde-Theologie und Gemeinde-Ordnung, Regensburg 1972, passim.

45 Zob. R. Sohm, Das Kirchenrecht. I: Die geschichtlichen Grundlagen, Leipzig 1892, s. 22–28. Rudolf Sohm wskazywał na dualizm Kościoła, dostrzegając w nim Kościół duchowy i Kościół prawa.

46 DSP, t. 1, s. 44–45.

47 Zob. S. Nagy, Prezbiterzy w pierwotnej gminie jerozolimskiej, „RTK” 8 (1961), 1, s. 5–22; J. Ciecie-ląg, Jakub Sprawiedliwy, brat Pański jako postać historyczna, [w:] Ossuarium Jakuba, brata Jezusa. Odkrycie, które podzieliło uczonych, red. Z.J. Kapera, Kraków 2003, s. 9–37.

w Kościołach lokalnych do zarządu nimi było regułą. Przewodniczący kolegium prez-biterów z czasem zaczęli przyjmować tytuł biskupów, co już wyraźnie widoczne jest na przełomie I i II wieku48. Według Ignacego Antiocheńskiego (ur. 30 – zm. 107)49, piszącego na przełomie wspomnianych wieków, biskup zastępował w Kościele Boga, prezbiterzy – radę Apostołów, a diakoni mieli udział w posłudze Chrystusa50 i winni cieszyć się takim poważaniem jak przykazania Boże51. Tak więc w jego listach odnajdu-jemy już trzystopniową hierarchię: jeden biskup, rada prezbiterów i grupa diakonów52. Zajmując się ordo ecclesiasticus w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, trzeba podkreślić, że zarówno w Nowym Testamencie, jak i w pierwotnym Kościele, duchow-nych nie nazywano kapłanami (ƒereÚj, sacerdos)53. Rezerwowano dla nich wyrażenie:

presbÚteroj, mimo że oni też sprawowali funkcje kultowe i składali ofiary, a więc w naszym rozumieniu tego słowa byli kapłanami54. Nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że we wczesnym Kościele, a więc judeochrześcijańskim, instytucja prezbiteriatu została utworzona na wzór organizacyjnych struktur synagogalnych, choć niektórzy badacze doszukiwali się tu także wpływów kolegiów świata grecko-rzymskiego. Samo słowo presbÚteroj oznacza starszego, a termin, od którego pochodzi – pršsbuj, tłu-maczy się na polski jako starzec czy stary, ale także doświadczony, a presbutšrion jako radę starszych. Prezbiterzy, będąc zwierzchnikami kościelnymi, mieli uprawnie-nia dyscyplinarne, nadzorowali kult i sprawy ekonomiczne wspólnoty.

Dla tego porządku starano się znaleźć uzasadnienie jeszcze w IV wieku, o czym świadczą Konstytucje Apostolskie55, będące wytworem syryjskich środowisk

Dla tego porządku starano się znaleźć uzasadnienie jeszcze w IV wieku, o czym świadczą Konstytucje Apostolskie55, będące wytworem syryjskich środowisk