DZIAŁALNOŚĆ I ROZWÓJ KOŁA TEATRALNEGO W LATACH 1993 - 2000
„CZEŚĆ ICH PAMIĘCI”
Dużo czasu poświęciłam na opanowanie przez uczniów gry scenicznej, ruchu, mimiki, wczucia się w swoją rolę. Musiałam do każdego tekstu dobrać odpowiedni fragment muzyki Zbigniewa Preisnera z filmu Podwójne życie Weroniki. Sami przygotowaliśmy rekwizyty, scenografię, stroje. Zaskoczyła mnie życzliwość i pomoc rodziców w przywożeniu niezbędnych rzeczy. Całym sercem zaangażowali się w występ swoich dzieci. To jeszcze bardziej utwierdziło mnie w tym, co robię.
Spektakl wystawiliśmy dnia 20 kwietnia 1994 roku na forum całej szkoły: dla dyrekcji, grona pedagogicznego, uczniów.
Nie ukrywaliśmy swoich emocji, tremy, ale i radości po udanym występie nagrodzonym brawami. O tym, że spektakl wzbudził zainteresowanie wśród publiczności szkolnej, świadczył fakt absolutnej ciszy i spokoju podczas występów „młodych aktorów”.
Pan dyrektor G. Goździewicz zaproponował, aby sztukę przedstawić rodzicom uczniów naszej szkoły w dniu zebrań z wychowawcami. Byłam dumna ze swoich podopiecznych. Odezwała się w nich „dusza aktorska”.
I tak wkroczyliśmy na drogę prowadzącą do dalszych sukcesów.
ROZDZIAŁ II
AKT II - 1994/95
Rok szkolny 1994/95 okazał się dla mnie bardzo pracowity. Najważniejsze, że przyniósł satysfakcję z pracy ze zdolną młodzieżą Koła Teatralnego.
Już we wrześniu pedagog naszej szkoły, pani Alina Borzym, zaproponowała mi wspólne wyreżyserowanie sztuki w oparciu o Program Zapobiegania i Zwalczania AIDS.
Postanowiłyśmy stworzyć pantomimę pod hasłem
„ I TY MOŻESZ ZNALEŹĆ SIĘ PO DRUGIEJ STRONIE ...”
Pomysłów na fabułę było mnóstwo. Wybrałyśmy te najlepsze. Tak zrodził się scenariusz.
Akcja sztuki rozgrywa się w rodzinie, w której brak miłości i ciepła rodzinnego. Matka jest typową egotystką, zajmującą się tylko swoją osobą. Wychowanie córki odsuwa na dalszy plan. Brak miłości ze strony rodziców sprawia, iż dziewczyna poszukuje oparcia w „świecie złych”. Jej dusza miota się między „dobrem” a „złem”.
Symboliczny jest taniec „zła” (grupy narkomanów). Matka zauważa swój błąd. Przypadkowo czyta ulotki na temat AIDS. Jest przerażona! Zrozumiała, jak bardzo skrzywdziła swoje dziecko i na co je naraziła. Wie, że musi to wszystko odwrócić! Ale czy jej się to uda?!
Premiera pantomimy odbyła się 1 grudnia 1994 roku o godzinie 1000 w ZSZ w Górze. Sztuka podbiła serca widzów. Wszyscy byli wzruszeni grą niepowtarzalny akt twórczy. Tego się nigdy nie zapomni
A ja nie zapomnę łez wzruszeń na twarzach zebranych gości, a przede wszystkim rodziców. Były to łzy szczęścia.
Redaktorzy z Telewizji Leszczyńskiej ,”L” przeprowadzili wywiad z moimi aktorami, który wraz z fragmentami pantomimy wyemitowano w dniu podziwu i poprosił nas o występ dla uczniów jego szkoły.
Tego dnia moi artyści wystąpili jeszcze przed nauczycielami i uczniami ze Szkół Podstawowych Nr 1 i Nr 2.
Dzień 1 grudnia 1994 roku należał do mego Koła Teatralnego. Zrobiło się o nas głośno!
Aby nie próżnować zorganizowałam z Aliną Borzym konkursy recytatorskie.
Konferansjerami zostali uczniowie z Koła Teatralnego: Dawid i Małgosia.
- 24.11.1994 - Humor w poezji - 7.03.1995 - Miłość w poezji - 21.03.1995 - Najlepsza scenka - 27.04.1995 - Poezja śpiewana
W każdym z wyżej wymienionych konkursów brali udział uczniowie mego koła zdobywając czołowe miejsca.
W międzyczasie ksiądz dziekan B. Sylwestrzak, słysząc o moich sukcesach z młodzieżą, poprosił o przygotowanie misterium rekolekcyjnego. Szykowała się nowa i odpowiedzialna praca. 30 marca 1995 roku Koło Teatralne wystąpiło na forum całej szkoły i zaproszonych gości z misterium rekolekcyjnym
„ŻYCIE NIE TYLKO PO TO JEST, BY BRAĆ....”
Znowu młodzież pokazała się z najlepszej strony. Serdeczne podziękowania przyjęła od księdza dziekana, wzruszonego tematyką i bogactwem refleksji zawartych w misterium.
Tematem sztuki były losy przeciętnej rodziny, której na pozór nie brakowało niczego, oprócz miłości. Ojciec, w którego rolę wcielił się Dawid Sibilak, był wiecznie
zapracowany i zmartwiony notowaniami na giełdzie. Matka (Agnieszka Sajdak) była rozczarowana życiem, gdyż nie spełniła swoich życiowych ambicji. Córki (Małgosia Ciecińska i Joasia Józwa) nie mogły znaleźć z rodzicami wspólnego tematu. Czuły się przez nich odtrącone.
Punktem kulminacyjnym tego przedstawienia była scena, w której ukazała się postać cierpiącego Chrystusa niosącego krzyż. Od tego momentu atmosfera między domownikami uległa radykalnej zmianie. Rodzice znaleźli czas na rozmowę ze sobą i dziećmi.
Przedstawienie było przeplatane pieśniami religijnymi.
Misterium wywarło na odbiorcach wrażenie. O tym wydarzeniu napisał pan Zenon Jachimowicz, a artykuł ukazał się w „Przeglądzie Górowskim” w numerze 7 z dnia 14.04.1995 roku.
***
To nie był koniec naszych występów w roku szkolnym. Pan dyr. K.
Szmydyński oznajmił mi, że muszę przygotować na 18 czerwca 1995 roku program pożegnalny klas trzecich zawodowych.
Zrobiło mi się gorąco! Trzeci występ w tym roku! Moi uczniowie nie narzekali. Od razu zabraliśmy się do pracy. Mieliśmy niecałe dwa miesiące na zaskoczenie czymś nowym naszej wymagającej publiczności, której apetyt rósł w miarę naszych występów.
Była pantomima, misterium, przyszedł czas na kabaret.
Tym razem przeszliśmy samych siebie! Bawiliśmy się i zabawialiśmy innych.
Postanowiliśmy sparodiować legendarny ród Jana i Cecylii, przodków
Bohatyrowiczów z Nad Niemnem E. Orzeszkowej. Scenografia i rekwizyty zaskoczyły wszystkich: bardzo duży stóg siana, stary płot, garnki, stoły, drzewo na ognisko.
WYSTĄPILI:
Kiełkowa - Sylwia Siałkowska Kiełek - Szymon Ślusarczyk
Król - Marcin Kajzer Dzieci - Ania Pacenko
- Monika Chudziak.
Akcja rozgrywała się za czasów Mieszka I. Król usłyszał o bardzo licznej rodzinie Kiełków i postanowił ich odwiedzić.
Władcę przywitała Kiełkowa w towarzystwie nieporadnych dzieci. Kiełek spał w stogu siana.
Przedstawienie kończyło się tym, że Kiełek chwalił się przed królem edukacją swoich dzieci i z dumą pokazał na siedzących absolwentów trzecich klas.
Mieszko I pochwalił Kiełków za troskę o wyedukowanie swoich pociech, do których zwrócił się słowami:
„Za to, że ukończyliście szkołę, obsypię Was kwiatami z królewskiego ogrodu.”
I w tym momencie weszli uczniowie z koszami róż, wręczając każdemu absolwentowi symboliczny, pożegnalny kwiatek. Było dużo śmiechu, zabawy i wzruszeń!
Tym razem wykorzystałam formę teatru otwartego, dzięki czemu udział w kabarecie wzięła cała widownia.
Koło Teatralne w roku szkolnym 1994/95 dało z siebie wszystko: trzy przedstawienia i organizacja w Klubie Młodzieżowym 4 konkursów.
1.12.9 - pantomima
„I Ty możesz znaleźć się po drugiej stronie...”
30.03.95 - misterium rekolekcyjne
„Życie nie tylko po to jest, by brać”
18.06.95 - kabaret - parodia legendarnego rodu Jana i Cecylii
dalszy ciąg nastąpi
Maria Skała SP Niechlów