• Nie Znaleziono Wyników

Fajdros powstały w okresie średnim, 3) Fileb uznany za jedno późniejszych pism

nowej metody interpretacji pism Platona

2) Fajdros powstały w okresie średnim, 3) Fileb uznany za jedno późniejszych pism

A tak oto przedstawiają się pokrótce wyniki przeprowadzonych badań.

Protagoras jest tekstem, w którym właściwy dialog zostaje przytoczony

— Sokrates jest narratorem opowiadającym o przebiegu zasadniczej dyskusji.

Ekspozycja zatem nadbudowuje kolejną warstwę znaczeniową i zmienia wy­

dźwięk nierozstrzygniętego dialogu, który podejmuje próbę zastosowania sofistycznej metody dia ton logon. Inną istotną cechą kompozycyjną dialogu są powtórzenia, które zwracają uwagę na analogie używane w funkcji jednej z podstawowych dróg konstruowania definicji i prowadzenia rozumowania.

Dialog jest symetryczny, również symetryczne są równoważne postaci Protago- rasa i Sokratesa. To także sprzyja realizacji zasady dia ton logon. Starożytny Czytelnik Modelowy mógł bez trudu rozstrzygnąć, czy poglądy przypisywane w dialogu sofiście były zgodne z rzeczywistymi, znał bowiem zaginione obecnie pisma Protagorasa, znał również koncepcje występujących w dialogu sofis­

tów. Natomiast współczesny Czytelnik Modelowy może jedynie stwierdzić, iż postać sofisty budowana jest konsekwentnie i że jego stanowisko w dyspucie zgodne jest z prezentowaną „wizją ontologiczną” . To Protagoras zdefiniowany na użytek dyskusji za pomocą siatki wyrażanych przez postać sądów. Dopiero dokonując żmudnej rekonstrukcji, współczesny Czytelnik Modelowy może uznać, że poglądy Protagorasa Platońskiego odpowiadają poglądom, które głosił jego pierwowzór. Dialog stawia sobie za problem możliwość nau­

czania arete. Jest to problem deklaratywny. Jednak wybrana przeze mnie ścieżka semiozy każe uznać za ważną dyskusję wokół metody dialektycznej sofistów. Deklaratywny spór pozostaje nierozstrzygnięty, a główni protago- niści zamieniają się poglądami, pokazując tym samym bezowocność docho­

dzenia do prawdy w drodze sporu dotyczącego słów. Dialog m a otwartą

strukturę, ale jego semioza zakłada dostrzeżenie „zamknięcia” w planie treści konkretnego rozwiązania sporu Sokratesa i Protagorasa. Dialog umożliwia postawienie pytań epistemologicznych i metodologicznych, a w dalszej per­

spektywie — zdefiniowanie przedmiotu filozofii i postawienie problemów ontologicznych.

Gorgiasz zbudowany jest z czterech części: rozmowy z Gorgiaszem, Polosem, Kalliklesem oraz nauki Sokratesa. Platon rozpoczyna dialog, wpro­

wadzając czytelnika od razu in medias res. Taka ekspozycja szkicuje dwa spory: zewnętrzny — etyczny, prowadzony z uczniami Gorgiasza, i wew­

nętrzny — epistemologiczny, w którym uczestniczą Sokrates i Gorgiasz.

Biblioteka oraz Encyklopedia starożytna i współczesna ponownie różnią się zasobami. Starożytny Czytelnik Modelowy nie tylko znał wszystkie pis­

m a Gorgiasza, ale też znał poglądy Sokratesa i Polosa oraz potrafił roz­

strzygnąć, kto kryje się za postacią Kalliklesa — zwolennika prawa silniej­

szego. Współczesny Czytelnik Modelowy dysponuje jedynie domysłami oraz streszczeniem Gorgiaszowego traktatu O niebycie, a także jego dwoma mowa­

mi: Pochwałą Heleny i Obroną Palamedesa. Posługując się współczesną apara­

turą badawczą i przyjmując tezę, iż w mowach zawarto propozycję filozo­

ficzną, współczesny Czytelnik Modelowy może stwierdzić, że Gorgiasz z dialogu jest bliski pierwowzorowi. Dialog kontynuuje drogę wytyczoną w Protagorasie: tu już znajdziemy pytania i odpowiedzi epistemologiczne:

szkic koncepcji poznania wychodzącej od doświadczenia zewnętrznego, przez jego uwewnętrznienie i prowadzącej do ujęcia rozumowego. W tym dialogu sprecyzowany jest stosunek wobec retoryki i sofistyki. Zostaje przyjęta wstępna definicja filozofii (jest to umiejętność prawdziwa, a nie przypo- chlebcza; umiejętność służąca zdrowiu duszy). Dialog nie m a formy otwartej

— kończy się wygłoszonym przez Sokratesa protreptykiem. Tu po raz pierwszy Sokrates ujawnia swą wiedzę i poucza rozmówców. Dialog jednak otwiera możliwości stawiania nowych pytań: po pierwsze, o przedmiot filozofii, po drugie, o metodę poznania filozoficznego, skoro sofistyczna zasada dia ton logon poniosła ostateczną klęskę.

Fajdros stanowi w proponowanych przeze mnie badaniach swoiste experimentum crucis zastosowanej metody. Jest to bowiem dialog, którego bogactwo artystyczne od wieków kazało czytelnikom uznać go za najbardziej

„literacki” tekst Platona. Jednocześnie jest to dialog prezentujący jedne z naj­

istotniejszych kwestii filozoficznych, z tego powodu niektórzy badacze, za F. Schlaiermacherem, uznają Fajdrosa za pierwszy dialog, z którego rozwinęły się, „rozkwitły” dialogi następne. Fajdros może być interpretowany na wiele sposobów, za każdym razem akcent pada na inną ścieżkę semiozy. Najczęś­

ciej czyta się go jako dialog etyczny, którego głównym tematem jest Piękno samo, lub jako dialog o miłości. Natomiast zdaniem badaczy podważa­

jących wartość pisma jako medium filozofowania i uznających, iż Platon

sprzeciwia się pismu, Fajdros dostarcza koronnych argumentów na potwier­

dzenie ich tez. Przyjęta metoda hermeneutyczna pomogła mi stwierdzić istnienie rzeczywistych powiązań między Fajdrosem i pozostałymi dialogami:

rekapituluje on ustalenia dialogów wcześniejszych, a także zapowiada, umoż­

liwia poszukiwania prowadzone w dialogach późniejszych. I tak, na przykład, przygotowuje grunt metodologiczny pod rozważania prowadzone w Filebie oraz stanowi prezentację koncepcji idei, która właśnie w Filebie zostanie zastąpiona formułowaną koncepcją dwu pryncypiów. Przeprowadzone ba­

dania dostarczają także argumentów przemawiających za tym, iż intencją Fajdrosa nie jest krytyka pisma, ale wręcz przeciwnie: jego apologia. Ponie­

waż jednak — jak wspomniałam — jest to tekst probierczy, pozwolę sobie w dalszej części artykułu przytoczyć dokładniejszą jego analizę i in­

terpretację.

Fileb — w tym dialogu nie zauważymy części wyodrębnionych środ­

kami literackimi i choć dialog pozbawiony jest ekspozycji literackiej (można nawet zastanawiać się, czy tekst nie został uszkodzony, lecz hipotezy tej nie potwierdzają żadne przekazy, należy ją zatem odrzucić), m a jednak wyraźny wstęp metodologiczny. Nie jest to dialog sensu stricto dialektyczny: nie przedstawia procesu rozumowania, lecz stanowi wykład koncepcji ontolo- gicznej, metafizycznej i epistemologicznej. Encyklopedia i Biblioteka ko­

nieczne do pełnego odtworzenia sensów dialogu składają się z wiedzy o kon­

cepcjach filozoficznych Anaksymandra, pitagorejczyków i Parmenidesa oraz tekstów przedstawiających te koncepcje. Dialog odsyła również do innych pism Platona, w skład Biblioteki zatem wchodzi całe corpus platonicum powstałe przed napisaniem Fileba. Czytelnik Modelowy — starożytny i współ­

czesny, musi dokonać wyboru izotopii: czy intencją tekstu jest próba ponow­

nego namysłu nad koncepcją idei, czy też przedyskutowanie problemów dostrzeżonych przez poprzedników. Osobiście wybieram rozwiązanie po­

średnie. Problem idei nie jest w dialogu rozwijany: mamy tu do czynienia z przekroczeniem koncepcji idei — te występują jako pojęcia, natomiast element porządkujący stanowi liczba. Jednak Fileb jest otwarty nie tylko dlatego, że kończy się zachętą do dalszego filozofowania (powtórzoną w Pro- treptyku, młodzieńczym dziele Arystotelesa), ale przede wszystkim z tego powodu, iż umożliwia stawianie dalszych pytań o naturę peras i apeiron, monady i dyady. Fileb jest rzeczywiście protologią prowadzącą do jakiejś późniejszej postaci koncepqi filozoficznej. Możemy zatem uznać, go za

„protologię nauki niepisanej”, jak twierdzą na przykład Giovanni Reale i Seweryn Blandzi18.

18 Patrz: G. R e a l e : Historia filozofii starożytnej. T. 2: Platon i Arystoteles. Przei. I. Z i e ­ l i ń s k i . Lublin 1997; S. B l a n d z i : Henologia, meontologia, dialektyka. Platońskie poszukiwanie ontologii idei w ,,Parmenidesie". Warszawa 1992.

Wspominałam już, że Fajdros jest dialogiem probierczym dla prezen­

towanej tu metody. Przyjrzyjmy się mu zatem bliżej. Zastanówmy się, dla­

czego wywód etyczny i metafizyczny tak mocno splatają się z sobą w „drugiej mowie” wygłoszonej przez Sokratesa. Sądzę, iż są ku temu dwa powody:

1) w Fajdrosie kontynuowana jest konstrukcja — przedstawiona już