• Nie Znaleziono Wyników

FOKUS A WYWIAD INDYWIDUALNY

WADY I ZALETY BADAŃ FOKUSOWYCH

FOKUS A WYWIAD INDYWIDUALNY

W przeciwieństwie do wywiadów indywidualnych, grupy dyskusyjne umoż-liwiają obserwowanie dynamiki zmian w procesie kształtowania i formu-łowania opinii (Morgan, 1988) oraz są przydatne do poznawania wspólnych zakresów czy kontekstów znaczeniowych różnych pojęć. Z kolei zdaniem wielu autorów stają się mniej użyteczne do poznawania drażliwych, trud-nych fragmentów biografii uczestników. Zdaniem Morgana (1988) zogni-skowany wywiad grupowy nie jest tak skuteczny dla poznania bogactwa kontekstu fenomenów społecznych, jak obserwacja uczestnicząca, ani tak produktywny w docieraniu do indywidualnych sposobów rozumienia osób badanych, jak pogłębiony wywiad indywidualny. Jednakże żadna inna sa-modzielna metoda nie pozwala na tak efektywne połączenie obu tych celów.

Niestety, niewiele badań relacjonuje w sposób systematyczny efekty porówna-nia danych uzyskanych za pomocą fokusa z danymi zgromadzonymi pomocy in-nych metod jakościowych, dlatego trudno odwołać się do tego typu argumentacji.

Decyzja, czy w danym projekcie zastosować fokus, czy lepiej jakąś liczbę wywiadów indywidualnych, nie jest oczywista. Zależy od wielu czynników, przede wszystkim zaś od pytania, na jakie badacz poszukuje odpowiedzi. Przy-datna wydaje się analiza elementów, które mogą mieć na nią wpływ.

Jeżeli badaczowi zależy na uzyskaniu od badanych możliwie wielu idei, po-mysłów na jakiś temat, mogłoby się wydawać, że dobrym kryterium do podjęcia decyzji jest potencja obu technik w tym zakresie. Jednak wyniki badań nie są tu jednoznaczne. Z analiz Ann Lewis (1992, s. 413–421) wynika, że grupa fokusowa może generować większą ilość takich idei niż wywiad indywidualny, jednak twierdzenie to jest kwestionowane przez rezultaty stosunkowo najbardziej po-głębionych badań metodologicznych Edwarda Ferna (1982, s. 1–13), który do-konał w sposób systematyczny porównania liczby unikalnych pomysłów wyge-nerowanych przez równą liczbę osób badanych w trakcie sesji fokusowych i w wywiadach12. Z Rysunku 1. wynika, że IDI dostarczają badaczowi więcej ta-kich idei niż fokusy (moderowane i niemoderowane). Fern uzyskany rezultat tłumaczył występowaniem w FGI procesów grupowych, które powodują zmniej-szenie produktywności poszczególnych uczestników (opisany wcześniej w tej pracy efekt rozproszenia odpowiedzialności).

12 Prawdopodobnie na uzyskanie tak sprzecznych rezultatów ma wpływ fakt, iż Ann Lewis przeprowadzała swoje analizy w oparciu o materiały zgromadzone w badaniach dzieci, a Fern badał osoby dorosłe. Znaczna część aktywności życiowej dzieci dokonuje się w gru-pach rówieśniczych, dlatego też wiele ich zachowań wynika z przyjęcia i respektowania znanych, oswojonych, norm grupowych. Grupa jest dla dzieci środowiskiem naturalnym i bezpiecznym, dlatego poznawanie ich poglądów w kontekście grupy najpewniej ma istot-ne znaczenie dla przejawiaistot-nej gotowości dzielenia się informacjami.

Fokus a wywiad indywidualny

65

Jednocześnie jednak w podsumowaniu autor stwierdza, że brakuje dosta-tecznych powodów do tego, by uznać IDI za technikę bardziej efektywną niż FGI, ponieważ występujący w trakcie wywiadu indywidualnego efekt ankietera jest równie znaczący dla uzyskanych danych, jak efekt moderatora w fokusie.

Rysunek 1. Liczba wygenerowanych idei jako funkcja liczebności badanych osób (Fern, 1982, s. 6)

Dalej Fern konkluduje, że wobec tak dyskusyjnych rezultatów i braku badań metodologicznych w tym zakresie wydaje się, że kryterium oczeki-wanej liczby unikatowych rozwiązań, pomysłów, propozycji nie powinno stanowić nie tylko wystarczającej miary wartości dla FGI, lecz także jedy-nej podstawy do rozstrzygnięcia, czy w danym projekcie wykorzystać grupowe czy indywidualne metody zbierania danych. Są bowiem inne po-wody, chociażby natury praktycznej, które skłaniać mogą do wyboru FGI zamiast IDI. Dwie sesje ośmioosobowe dostarczają tyle materiału, ile dzie-sięć wywiadów swobodnych, co ma znaczenie dla tempa realizacji fazy te-renowej badania i czasu koniecznego na analizę materiału.

Jednak nie zawsze przecież chodzi w badaniach fokusowych o zgroma-dzenie jak największej liczby oryginalnych rozwiązań czy punktów widze-nia. Zasadniczo, akceptując konkluzje Ferna, w badaniach

przeprowadzo-nych w Instytucie Socjologii UŁ zaproponowano nieco bardziej rozbudowa-ną procedurę oceny jakości merytorycznej badań fokusowych13, uwzględ-niającą dodatkowe kryteria, poza liczbą unikalnych idei.

W diagnozie praktycznej jakości badania FGI przyjęto jako jednostkę analizy każdą wypowiedź dyskutanta wygenerowaną na przestrzeni całego badania i zgodną z intencją pytania moderatora. Uwzględniono wypowiedzi wygenerowane przez badanych w toku tradycyjnej konwencji fokusowej, ponieważ w przekonaniu autorów różne wymiary praktycznej jakości foku-sa (różnorodność, nasycenie i unikalność) w większym stopniu zależą od zdolności oraz preferencji poznawczo-intelektualnych badanych niż od przyjętego przez moderatora stylu kierowania dyskusją.

Z analizy wyłączono wypowiedzi zgodne z problematyką dyskusji, ale nie-zgodne z intencją pytania moderatora. Dla przykładu, w toku dyskusji mode-rator zadaje pytanie: co sądzicie na temat dodatkowych możliwości, jakie

ofe-ruje wam szkoła?, jeden z dyskutantów odpowiada: uważam, że w szkole jest za dużo zajęć i należałoby skrócić plan lekcji. W takim przypadku pomimo że

wypowiedź dyskutanta dotyczy szkolnictwa licealnego, to nie będzie poddana analizie, gdyż nie jest ona zgodna z intencją pytania moderatora. Powyższy przykład ilustruje sytuację, w której wypowiedzi dyskutantów stanowią ro-dzaj odpowiedzi, a ich zakres tematyczny pozostaje w związku z problema-tyką badania, ale nie jest zgodny z intencją pytania moderatora. Co za tym idzie, są to wypowiedzi wyłączone z dalszej analizy, podobnie jak wątki dy-gresyjne, czyli wypowiedzi badanych, które oprócz tego, że nie są zgodne z intencją pytania moderatora, to nie pozostają w związku z problematyką dyskusji. Przykładem wątku dygresyjnego jest poniższa sekwencja wypowie-dzi badanych, stanowiąca fragment transkrypcji:

B: Ono [fiat seicento] potrafi wiele przetrwać, no. Podczas, gdy kiedyś je-chaliśmy do Warszawy z chłopakami, to dwie sarny zabiliśmy, ale mimo te-go jakoś tam dojechaliśmy.

B: To trzeba było przykleić taką sarenkę i odkreślić dwie kreski [śmiech w grupie]

B: Będzie straszyło następne sarny. B: A na kolację gulasz z dziczyzny.

B: Nie, jechaliśmy dalej, a później do McDonalda [śmiech w grupie]. B: Nie ma, jak McDonald, no nie.

B: Ciekawe swoją drogą, skąd oni mają zapasy w tym McDonaldzie? B: No właśnie, może to wywożą do McDonalda.

13 Zamieszczony tu opis procedury badawczej stanowi wierną parafrazę fragmentu szersze-go tekstu (Lisek-Michalska, Lipiec, Olczyk, 2012).

Fokus a wywiad indywidualny

67

Ponadto na potrzeby projektu badawczego zdecydowano się na wyłącze-nie z analizy każdej wypowiedzi, której treść jest na tyle wieloznaczna lub niesprecyzowana, że groziłaby dokonaniem interpretacji nieadekwatnej. Za-tem analizie poddano tylko jednoznaczne wypowiedzi dyskutantów, które w swojej treści ściśle odpowiadają intencji pytania moderatora.

Aby zdiagnozować praktyczną jakość materiału zebranego z posz-czególnych sesji FGI, należy dokonać operacjonalizacji „bogactwa informa-cyjnego”. W tym celu skonstruowano 3 wskaźniki — zróżnicowania, nasy-cenia oraz unikalności.

1. Wskaźnik zróżnicowania (WZ).

Liczba kategorii odpowiedzi wyodrębnionych przez badacza w oparciu o treść wypowiedzi wygenerowanych przez grupę FGI w następstwie pytania moderatora. W tym miejscu warto odwołać się do sposobu definiowania ka-tegorii w ramach metodologii teorii ugruntowanej. W powyższej orientacji zakłada się, że „kategoria powstaje w procesie różnicowania elementów ob-serwowalnej rzeczywistości bądź zjawisk według jakiegoś kryterium” (Ko-necki, 2000, s. 29). Dokonawszy przeniesienia powyższej definicji na potrze-by projektu uznano, iż kategorie odpowiedzi dyskutantów powstają poprzez różnicowanie ich wypowiedzi według kryterium zawartego w pytaniu mode-ratora. Przy tym podkreślenia wymaga fakt, że warunkiem wyodrębnienia danej kategorii jest istnienie argumentów, które ją uzasadniają. W opinii au-torów taki, a nie inny sposób wyróżnienia poszczególnych kategorii odpo-wiedzi jest bardziej uzasadniony niż proste sumowanie odpoodpo-wiedzi dysku-tantów, prowadzące z reguły do mnożenia synonimicznych wypowiedzi nie zwiększających wiedzy badacza. Ilustruje to następujący przykład:

M: Jakim samochodem mogłaby być uczelnia?

B: Zardzewiały Polonez. Moja uczelnia to stara kamienica. M: Dlaczego zardzewiały?

B: Bo moja uczelnia przecieka. I w niektórych salach nie można używać światła, bo grozi to spięciem.

M: Jakim samochodem mogłaby być uczelnia?

B.: Wołga, ponieważ Wołga była z założenia takim samochodem, który miał być takim wschodnim mercedesem, takim ekskluzywnym, ale ciągle po takiej starej radzieckiej myśli technologicznej. A wiem, że studia są takie, że starają się być takie nowoczesne, starające się być takie dostosowane, pod-ciągnięte pod Zachód, jeśli chodzi powiedzmy o taki sprzęt, wygląd tego

wszystkiego, ale jednak ciągle gdzieś jest coś takiego, co nam się kojarzy z taką swojską, wschodnią częścią Europy.

Na podstawie tego materiału można wyodrębnić dwie kategorie odpo-wiedzi rozumiane jako dwa różnego rodzaju znaczenia nadane uczelni na drodze metaforyzacji — porównania jej do samochodu. Pierwszą kategorią jest szkoła jako budynek o niezadowalającym stanie technicznym, a drugą jest szkoła jako instytucja bezskutecznie aspirująca do zachodnich standar-dów. Z kolei, jeśli w odpowiedzi na postawione wyżej pytanie dyskutanci wskazują poloneza, malucha i trabanta, za każdym razem uzasadniając swo-je odpowiedzi w podobny sposób, to mimo tego, że wypowiedzi dyskutan-tów odwołują się do różnych modeli samochodów, na ich podstawie tworzy się tylko jedną kategorię, bowiem uzasadnienie wyboru każdego z wyżej wymienionych samochodów odnosi się do równoważnych treściowo argu-mentów, czyli nie zwiększa bogactwa informacyjnego. Tym samym, im wyż-sza wartość WZ, tym większe zróżnicowanie odpowiedzi dyskutantów. Au-torzy rezygnują z analizy materiału, która bazowałaby tylko na samych pro-stych operacjach arytmetycznych. Specyfika zogniskowanego wywiadu grupowego wymaga przyjęcia podejścia uwzględniającego przede wszyst-kim treść, a nie liczbę wypowiedzi dyskutantów.

2. Wskaźnik nasycenia kategorii (WN).

Określa liczbę rozłącznych, tzn. zróżnicowanych treściowo argumentów (uzasadnień lub przykładów) przytoczonych przez badanych, aby wyjaśnić swoje wypowiedzi. Sparafrazowane uzasadnienia, niosące tę samą treść są traktowane jako jeden argument uzasadniający konkretną kategorię.

Wskaźnik WN obliczano według poniższego wzoru:

nK

nAKk

nAK

nAK

WNX

1

2

X — numer grupy fokusowej,

nAK1 — łączna liczba argumentów uzasadniających pierwszą kategorię, nAK2 — łączna liczba argumentów uzasadniających drugą kategorię, nAKk — łączna liczba argumentów uzasadniających n kategorię,

nK — łączna liczba kategorii wygenerowanych przez dyskutantów, a wyodrębnionych przez badacza.

Fokus a wywiad indywidualny

69

Zatem wskaźnik WN jest ilorazem sumy łącznej liczby argumentów uza-sadniających wszystkie wygenerowane przez badacza kategorie i łącznej liczby tych kategorii. Wskaźnik WN skonstruowano w oparciu o średnią arytmetyczną. Zabieg ten uznano za rodzaj uproszczenia, które posłużyło do relatywizacji wyników otrzymanych dla poszczególnych sesji FGI. Nie zde-cydowano się na zastosowanie średniej ważonej ze względu na to, że dany argument może nie zwiększać bogactwa informacyjnego materiału, a mimo to inspiruje kolejną wypowiedź. Dlatego hierarchizacja argumentów wydaje się nieuzasadniona. Reasumując, za miarę nasycenia kategorii uznano róż-norodność argumentów w postaci uzasadnień lub przykładów przytoczo-nych przez dyskutantów w nawiązaniu do określonej wypowiedzi. Im wyż-sza wartość wskaźnika WN, tym wyższy stopień nasycenia kategorii.

3. Wskaźnik unikalności (WU).

Zdefiniowany jako liczba odpowiedzi unikatowych na pytanie moderatora. Przez określenie „unikatowa" autorzy rozumieją taką wypowiedź dyskutan-ta, która we wszystkich sesjach pojawiła się tylko podczas jednego fokusa. Wskaźnik WU informuje o tym, na ile materiał uzyskany podczas danej dys-kusji jest nieszablonowy, oryginalny i wychodzący ponad utarte schematy myślenia. Im wyższy wskaźnik WU, tym bardziej niekonwencjonalne spoj-rzenie na problem będący przedmiotem dyskusji.

Nie sposób stwierdzić, na ile pełne jest zróżnicowanie odpowiedzi dysku-tantów lub nasycenie wybranej kategorii, ani też na ile materiał zebrany pod-czas dyskusji jest unikalny. Celem badaczy była relatywizacja uzyskanych wskaźników — porównanie wielkości wskaźnika właściwego dla danej sesji ze wskaźnikami otrzymanymi dla pozostałych sesji. Innymi słowy, interpretacja tych trzech wskaźników pozwala wnioskować, czy stopień różnorodności, na-sycenia lub unikalności kategorii wyodrębnionych przez badacza dla konkret-nej sesji jest większy, mniejszy lub porównywalny z innymi sesjami.

Zaprezentowane wskaźniki autorzy sugerują wyliczać rozłącznie dla pytań zasadniczych oraz pytań projekcyjnych. Rozróżnienie to podyktowane jest od-mienną charakterystyką pytań postawionych badanym. Pytania projekcyjne bardziej niż pytania zasadnicze angażują myślenie twórcze, którego istotą jest giętkość, plastyczność, zdolność do realizacji operacji intelektualnych na mate-riale abstrakcyjnym, wieloznacznym i słabo ustrukturalizowanym. Tym samym powyższe zadania mogą być zróżnicowane pod względem trudności i w efekcie mogą one różnicować stopień różnorodności i uzasadnienia wypowiedzi dys-kutantów.

W celu zidentyfikowania sesji, która w porównaniu z pozostałymi po-zwoliła na zebranie najbogatszego materiału przyjęto, że im wyższe wskaź-niki zróżnicowania, nasycenia oraz unikalności, tym lepsza merytoryczna (czyli praktyczna ze względu na cel badania) jakość danego fokusa. Tym samym, uwzględniając przyjęte wskaźniki bogactwa informacyjnego, można sprecyzować, że im większa liczba kategorii, rozłącznych argumentów uza-sadniających daną kategorię oraz wypowiedzi unikatowych, tym wyższa merytoryczna jakość fokusa.

Opisana tu procedura wydaje się bardzo obiecująca i z pewnością warta dalszych analiz metodologicznych. Być może pozwoli w przyszłości na bar-dziej jednoznaczne porównanie zysków informacyjnych uzyskiwanych w fokusie i w wywiadzie indywidualnym.

Kolejnym elementem istotnym w kontekście porównania obu technik ba-dawczych zdaniem Kidd i Parschall (2000, s. 293–308) jest fakt, iż w przeci-wieństwie do wywiadów indywidualnych, uczestnicy grup fokusowych re-lacjonują swoje doświadczenia i reakcje wśród osób, co do których zakłada się, że mają podobny status, z którymi dzielą pewien wspólny zakres odnie-sienia. Członkowie grupy fokusowej komentują wzajemnie swoje punkty widzenia, często podważając motywy i działania innych członków grupy ze wskazaniem, do kogo się zwracają i o kim mówią. W opinii tych autorów, „(…) gdyby wywiad indywidualny był tak konfrontacyjny, bardzo prawdo-podobne jest, że prowadziłby do alienacji osoby, z jaką wywiad byłby pro-wadzony. W przypadku zogniskowanych wywiadów grupowych, porozu-mienia albo ich brak są procesami o fundamentalnej roli, które wpływają na naturę i zawartość odpowiedzi w miarę, jak grupa odbywa wywiad. Wywia-dy inWywia-dywidualne i grupowe mogą dostarczać dowodów ambiwalencji, nie-konsekwencji, zgodności poglądów, myślenia na głos w gronie osób dostar-czających informacji. Jednakże, z definicji, indywidualne osoby dostarczają-ce informacji ani nie osiągają porozumienia, ani nie ponoszą porażki w prodostarczają-cesie osiągania porozumienia, nie negocjują, nie konfrontują, nie antagonizują ani nie poddają się bezpośredniej krytyce, nie wyrażają także współczucia wobec sie-bie nawzajem.”

Z powodów merytorycznych i praktycznych warto także zwrócić uwagę na fakt, iż w wywiadach indywidualnych oczywiste jest, kto wypowiada daną opinię. W trakcie sesji fokusowej nie zawsze jest to możliwe do ustalenia na-wet przez moderatora obecnego na spotkaniu. Czasem dyskusja przybiera tak żywiołowy przebieg, że uczestnicy przekrzykują się wzajemnie i mimo zapi-su audio i video, może nie tylko nie udać się zidentyfikowanie poszczegól-nych głosów i przyporządkowanie ich do konkretposzczegól-nych osób, ale także nie-które wypowiedzi mogą stać się zupełnie niezrozumiałe i niemożliwe do zapisu w transkrypcji. Innym powodem utraty części materiału jest fakt, iż

Fokus a wywiad indywidualny

71

niektórzy rozmówcy wymieniają informacje pomiędzy sobą, poza głównym obszarem rozmowy. Te wypowiedzi ani nie podlegają konfrontacji z poglą-dami pozostałych uczestników, ani nie zostają nagrane. Transkrypcja, w opar-ciu o którą badacz opracowuje zgromadzony materiał, nie oddaje także emo-cji, jakie towarzyszyły osobom wypowiadającym się. Zresztą podobnie wy-gląda to w przypadku indywidualnych wywiadów swobodnych.

Istotne znaczenie ma także fakt, iż ponowne zebranie grupy fokusowej w późniejszym okresie jest często nierealne, a nawet jeżeli się uda, to dyna-mika grupy nie będzie już taka sama. A zatem większość czynności weryfi-kacyjnych z udziałem członków grupy (Denzin, Lincoln, 1994) musi zostać wykonana w czasie rzeczywistym, podczas prowadzenia wywiadu z każdą grupą fokusową. Dlatego jedynym właściwie rozwiązaniem jest zaprezen-towanie przez moderatora pod koniec każdej sesji wstępnej wersji interpre-tacyjnej w celu jej potwierdzenia i uzupełnienia.

P

ODSUMOWANIE

Gdyby nauki społeczne dysponowały w swoim warsztacie jedynie fokusem jako metodą badawczą, najpewniej ich współczesna kondycja byłaby dra-matycznie zła. Wobec braku innych alternatyw bez wątpienia uległyby wy-ostrzeniu wszystkie wady i ograniczenia tej metody. Brak surveyu wyeks-ponowałby przede wszystkim niemożność prowadzenia analiz statystycz-nych i brak szans na generalizowanie. Niekorzystanie z indywidualstatystycz-nych wywiadów pogłębionych ograniczyłoby dostęp do poznania szczególnie drażliwych i złożonych zjawisk. Fokus został włączony do repertuaru metod badawczych później niż survey i później niż IDI, co nie jest bez znaczenia dla jego akulturacji w środowisku samych badaczy. Na szczęście FGI jest jed-nym z wielu narzędzi w warsztacie badawczym socjologa, narzędziem, któ-re — właściwe stosowane — pomaga także niwelować ograniczenia innych metod badawczych.