• Nie Znaleziono Wyników

N ajw iększym , najstarszym i najw ażniejszym centrum haskali w K rólestw ie Polskim była oczyw iście W arszawa21. Skupiała ona najliczniej przedstaw icieli dw óch

podsta-żydowska w Polsce. Materiały z międzynarodowej konferencji dedykowanej pamięci Profesora Chone Shmentka. Kraków 26-28 kwietnia 1999, red. Michał Galas, Kraków 2000, s. 287-307.

18 Zob. np. Feiner, Towards a Historical Definition..., s. 218.

19 O Levinsohnie zob. Bernhard Weinryb, Toldot Ribal, „Tarbiz” 5 (1934), s. 199-207; Israel Zinberg, A History o f Jewish Literature, t. 11: Hasidism and Enlightenment (1780-1820), tłum. Bernard Martin, New York 1976, s. 54, 59, 64; o Joście - Bernhard Weinryb, Aus Marcus Jost

Briefwechsel, „Zeitschrift für die Geschichte der Juden in Deutschland” 4 (1932), s. 202-204;

zob. też listy Josta do Tugendholda w CAHJP, PL/82; o Zunzu - Bernhard Weinryb, Zur Geschichte

des Buchdruckes und der Zensur bei den Juden in Polen, MGWJ 77 (1933), s. 288; Jakub Szacki, Archiwalia, „Historisze Szriften fun YIVO” 1 (1929), kol. 727-728; o Szalomie hakohenie - J.L.

Landau, Short Lectures on Modern Hebrew Literature from M.H. Luzzatto to S.D. Luzzatto, Johanesburg - London 1923, s. 116,125; [Szalom hakohen], Pierwsza wskrzeszona myślo istnieniu

Boga, legenda starożytna z hebrajskiego, tłum. Jakub Tugendhold, Warszawa 1840, wstęp.

20 Zob. Bernhard Weinryb, Zur Geschichte der Aufklärung bei den Juden, MGWJ 76 (1932), s. 139-152.

21 O haskali w Warszawie zob. F. Kac, Warsze der center fun haskole, w: Pinkas Warsze, t. 1, Buenos Aires 1955, kol. 187-194; Jakub Szacki, Jidisze bildungs-politik in Pojln fun 1806 biz

1866, New York 1943, s. 16; Zalkin, Hahaskala hajehuditbePolin...,s. 404-409; François Guesnet, Polnische Juden im 19. Jahrhundert. Lebensbedingungen, Rechtsnormen und Organisation im Wandel, Köln-Weimar-Wien 1998, s. 285-295 (głównie o instytucjach warszawskiej haskali).

Geografia polskiej haskali 55

w ow ych grup społecznych tw orzących zaplecze haskali, a w ięc żydow skich urzędników i w spółpracow ników instytucji państw ow ych oraz n o w ą em ancypującą się burżuazję. W iększa niż gdzie indziej lic zb a przy b y szó w z B erlina, W rocław ia czy K rólew ca spraw iała, że środow isko w arszaw skiej haskali m iało w yraźnie niem iecką prow eniencję, co s k u tk o w a ło siln y m i id e o w y m i i o so b is ty m i w ię z a m i z p ru sk im i o śro d k a m i o ś w ie c e n io w y m i. M im o to , z w ią z e k ś r o d o w is k h a s k a lo w y c h z in s ty tu c ja m i p a ń stw o w y m i sp ra w ia ł, że p ro c e s a k u ltu ra c ji i ję z y k o w e j a sy m ila c ji p rz e b ie g a ł w W arszaw ie szybciej niż gdziekolw iek indziej i ju ż w pierw szych latach istnienia K rólestw a językiem piśm iennictw a, a często i językiem codziennym tego środow iska stał się języ k polski, a nie niem iecki czy hebrajski. Już w 1822 r. Antoni Eisenbaum pisał o „żydach tutejszych zw anych niem ieckim i”, że „dzieci ich jed y n ie po polsku m ów ią, a w w ielu dom ach języ k ten ju ż stał się dla nich ojczystym ”22. To w łaśnie szybka polonizacja ośw ieceniow ych środow isk żydow skich w Warszawie przesądziła o dalszych drogach rozw oju haskali w całym K rólestw ie Polskim .

W arszaw a była w yjątkow a rów nież ze w zględu na liczebność i siłę ekonom iczną tamtejszych maskili, a przede wszystkim ze względu na wspom inane przed chw ilą wpływy, jakie zdobyli, tak w instytucjach gm innych, ja k i rządowych organach odpowiedzialnych za reform ę ludu żydowskiego. To sprawiało, że w arszaw scy m askile - inaczej niż ich w spółtow arzysze z partykularza - nie byli zmuszeni do nieustannej walki o przetrwanie i ju ż na p o czątk u X IX w. m ogli p o d jąć d ziała n ia społeczne i p ró b y realizo w an ia haskalowego programu. Obce były im zatem frustracje wyalienowanych, pozbaw ionych jakiegokolw iek w pływ u na życie gm inne zwolenników haskali z m niejszych gmin.

D rugim po W arszaw ie ośrodkiem haskalow ym w centralnej Polsce był Zam ość i jego okolice23. Z C hełm em i Z am ościem zw iązani byli w schodnioeuropejscy prekursorzy haskali, w spom inani ju ż Salom on z C hełm a i Izrael z Zam ościa. W okresie rozbiorów Żydzi zam ojscy, utrzym ujący silne zw iązki z G alicją (w latach 1772-1809 obejm ującą Zam ość), pozostaw ali pod w pływ em tam tejszej propagandy haskalow ej, toteż liczni w y w o d z ą c y s ię sta m tą d m a s k ile , n a w e t po o p u s z c z e n iu ro d z im e g o Z a m o śc ia , Szczebrzeszyna czy H rubieszow a, tw orzyli grupę w yraźnie odm ienną od innych centrów w K rólestw ie Polskim . Spośród najlepiej znanych jej przedstaw icieli w ym ienić m ożna A rie L ejba K inderfreunda i Efraim a F iszela Fischelsohna urodzonych w Zam ościu, Salom ona Ettingera, osiadłego tam że, A braham a Jakuba Sterna rodem z H rubieszow a, Fajw la Sziffera i Jakuba R eifm ana, osiadłych w Szczebrzeszynie oraz Lejba Szpera pochodzącego z tego miasta.

22 Z. [Antoni Eisenbaum], O wychowaniu młodzieży żydowskiej, „Rozmaitości” [dodatek do

„Gazety Korrespondenta Krajowego i Zagranicznego”] (1822), nr 8, s. 32. Potwierdzali to później i inni publicyści, np. Hilary Nussbaum, Szkice historyczne z życia Żydów w Warszawie od

pierwszych śladów pobytu ich w tym mieście do chwili obecnej, Warszawa 1881, s. 93.

23 O haskali w Zamościu zob. Jakub Szacki, Haskole in Zamość, „YlVO Bleter” 36 (1952), s. 24-62, Mahler, Hasidism..., s. 233-238.

Inne znaczniejsze ośrodki haskali w K rólestw ie Polskim to Płock, Kalisz, C zęsto­ chowa, Łódź, W łocław ek, a w ięc ów czesne duże i średnie m iasta. Szczególnie aktyw ne były środow iska ośw ieceniow e w K aliszu, w idoczne tam ju ż w pierw szych latach po pow staniu K rólestw a. Jednak obecność czynnych środow isk haskalow ych dostrzec m ożna było także w w ielu m ałych gm inach, ja k D ziałoszyce, O poczno, Praszka, Żarki, Pyzdry czy Pułtusk24. N ie przez przypadek są to w dużej części gm iny położone przy zachodnich granicach K rólestwa. W ym ow ny je st przykład m alutkiej Praszki (w 1827 r. liczącej 1659 m ieszkańców , w tym 541 Żydów ), której dozór bóżniczy w 1828 r. w ystą­ p ił przeciw nom inacji „n ieośw ieconego” rabina, bow iem m ógłby tam ow ać rozw ój ośw iaty w m iasteczku, „które nad sam ą g ra n icą leży, p osiada dosyć licznie m iesz­ kańców ju ż ucyw ilizow anych, i od daw niejszych błędów oczyszczonych”25. Rów nież w u rzęd o w ej k o re sp o n d e n c ji in n y c h w ła d z k a h a ln y c h z ty c h m ie jsc o w o śc i n ie ­ jednokrotnie czytamy, że tam tejsi starozakonni parafianie są ju ż „ucyw ilizow ani i więcej

od innych ośw ieceni”26, do czego przyczynić się miało w łaśnie nadgraniczne położenie, częste kontakty z ośw ieconym i Żydam i niem ieckim i i edukacja w szkołach publicznych. W yobrażenie o rzeczyw istym (m inim alnym ) zasięgu tego w ykształcenia daje fakt, że w c a ły m w o je w ó d z tw ie k a lis k im , r e g io n ie o n a js iln ie js z y c h w p ły w a c h o p c ji m odernizacyjnej, w roku szkolnym 1822/23 było tylko 43 uczniów żydow skich we w szystkich tam tejszych szkołach elem entarnych27. Sami „polerow ańsi” Żydzi z tych m iejscow ości podkreślali zazw yczaj zew nętrzne znam iona „cyw ilizacji” , zm ianę stroju, języka czy obyczajów. M ożna się więc dom yślać, że była to raczej pow ierzchow na zm iana dekoracji, a nie głęboka transform acja w duchu haskali, choć i tam spotkać m ożna było pisarzy i czynnych propagatorów haskalow ej ideologii. C iekaw ym , choć w yjątkow ym przez sw ą aktyw ność, ośrodkiem były D ziałoszyce, niew ielkie m iasto w w ojew ództw ie krakow skim (1267 Żydów na 1735 m ieszkańców w 1827 r.), które m ogło poszczycić się szczególnie licznym i prenum eratoram i pism h askalow ych, p isarzem Izajaszem T u g e n d h o ld e m i je g o sy n am i Ja k u b e m i W olfem o ra z z n a n y m o św ie c e n io w y m działaczem E liaszem M oszkow skim . W 1861 r. gm ina ży dow ska w D ziałoszycach sprow adziła sobie naw et „o św ieconego” rab in a A braham a S eelfreunda z K oszyc28. W w ię k sz y ch m iejsco w o śc iac h śro d o w isk a „ p o stę p o w e ” d ąży ły n a w e t - zw y k le nieskutecznie - do utw orzenia żydow skich szkół publicznych na w zór w arszaw skich szkół elem entarnych dla dzieci w yznania m ojżeszow ego. Pryw atne takie szkoły udało się otw orzyć w Praszce i C zęstochow ie Danielow i N eufeldow i29, a Żydzi kaliscy pod

24 Zob. Zalkin, Hahaskala hajehudit bePolin.... 25 AG AD, CWW 1557, s. 15-32.

26 AG AD, CWW 1470, s. 120.

27 Szerzej o tym w AGAD, KWK 700, s. 48-61. 28 Tamże.

29 Zob. Jakub Szacki, A cusztajer cu der biografie fun Daniel Neufeld, „YIVO Bleter” 7(1934), s. 110-116.

Outline

Powiązane dokumenty