• Nie Znaleziono Wyników

DO HRABIÓW TYCZYŃSKICH KRÓTKA PRZEMOWA

W dokumencie Jagiellonian Digital Library (Stron 97-107)

Nietylko ztąd pochwały godniście hrabiowie, Że nam was zostawili tak możni przodkowie, Ale więcej z takich cnót dać wam dank musimy,

W których was nie podlej żyć w tym wieku baczymy.

Niż Kleobin i Bitus świętszymi będziecie,

Gdy tylko swe do ich spraw tak przystosujecie, Aby zacności waszej nigdy nie mieniły,

Owszem ich z poczciwych spraw więcej przyczyniły.

Tu masz w iele domów inszych zacn y ch , k tó re dzielnicam i od tego dom u są o d e rw a n e , zkąd i różne nazw iska w tym w ieku m ają. J a k o n aprzód dom TAKSÓW, któ rzy są w łaśni '/, th llh O W lK ,

o czem piln o czytając h is to r y k i, tam dostateczniej obaczysz.

Ot t o n a wspomina Kromer w księgach dwunastych, dla czego, to tam w historyi czytać będziesz, tylko że go mianuje temi słowy: Otto Scecaronicius de Topororum f a ­ milia. etc.

Tamże w tych księgach in eadem pagina tego dokłada, że T a r ł o w i e właśni są Z a k l i k o w i e , temi słowy: Zaldicze, Tarłowy, Ottonis nepoti etc. Ut in historia.

Tych tam dawnych przodków wieku mego, byli ci ludzie znaczni i zasłużeni rzpltej w tym domu, jako naprzód:

Jan Tarło zSz c z e k a r z o wi c, krajczy króla Zygmunta, którego wspominają historye z wielkiej dzielności na zjeździe w Wiedniu, w roku 1514. Potem w innych potrzebach i sprawach królów panów swych, znacznym się zawsze pokazował. Zostawił dwóch sy­

nów, J a n a wojewodę lubelskiego, który też ze dwiema żonami zostawił potomstwo,

96 O KLEJNOCIE

z L e ż e ń s k ą dwie córce, a z S z a f r a ń c o w ą wojewody sędomierskiego córką, z domu S t a r y K o ń , syny i córki.

Ten w poselstwie jeździł po króla Stefaua do Węgier z innymi posly, i na inszych posługach rzpltej znacznych bywał.

Mikołaj chorąży sędomierski, brat tegoż wojewody, był wieku mego znacznym na dworze króla Augusta. Ten potomkiem jednąż córkę zostawił, M n i s z k o w ą z wielkich K o ń c z y c , kasztelankę radomską, która wyniosła wielką część majętności z domu Tarłów.

Gabryel Tarło wieku mego był kasztelanem radomskim i ochmistrzem u królo­

wej Katarzyny, brat rodzony tegoż kraj czego.

Paweł Tarło był sędziem ziemie ruskiej, o którym acta świadczą.

Stanisława Tarła historye i katalog opowiadają biskupem przemyskim. O któ­

rym też powieda epitaphium dowodnie w Tarnowie w klasztorze pisane temi słowy:

Jacet hic reeerendissimus in Christo pater, dommus S t a n i s l a u s T a r ł o , episcopus premislien. divinarum humanarumque rerum peritia mstgnis, qui obiit anno Domini 1544,

die 14 Decembris.

O tym że te wiersze tamże na tym grobie pisane.

Sustulit Stanislaum mundo inexorabile fatum , Qui decus pontificum honorque patriae fu it.

His jacet in terris, uirtute nulli secundus,

Victus a morte corporis, triumphat animae vita.

Łu k a s z Ta r ł o b y ł dworzaninem z n a c z n y m na dworze króla Zygmunta i mężem sławnym, szczedł sterilis.

Paweł Tarło, arcybiskupem lwowskim był wieku mego, przykładny i dobrego żywota biskup.

Stanisława Tarła, męża sławnego, który w Węgrzech czas długi się bawił na dworze królowej Izabelle, ten także szczedł sterilis.

Andrzej chorąży sędomierski, wieku mego był mąż w sprawach rzpltej biegły, temu się były dostały działem Szczekarzowice, z których się od wieka dawnego Tarło­

wie pisali, ale nie zostawił potomka męskiej pici, tylko córki, które tę majętność w domy różne rozerwały i rozniosły, jako starsza w dom No s k o w s k i c h , J a d w i g a starościna R ó ż a ń s k a , panną druga była tego wieku.

Jan Tarło, który działem wziął Czaple w przemyskiej ziemi, był chorążym lwow­

skim. Ten zostawił dwie córce: Annę D a n g i e l o w i c o w ą chorążynę lwowską, panią godną pochwalenia w stanie wdowim z spraw poczciwych.

J a d w i g ę S i e n i a w s k ą , wojewodzinę ziem ruskich, halicką, kolomejską etc. etc.

starościną. Ta w stanie panieńskim była szczęścia takowego, dla pięknych spraw i oby­

czajów, że panowie postronni z Węgier, z Wołoch starali się o nią do stanu małżeńskiego, jakoż już była od króla Augusta obiecana Bogdanowi wojewodzie wołoskiemu, czego Pan Bóg

TOPÓR. 97 obronił, dopuściwszy różne nieszczęścia na onego pana. O czem potem w historyi szerzej czytać będziesz.

Zostali też trzej synowie bracia rodzeni tych pań, jako S t a n i s ł a w i dwa młodszy adolescentes apprime nobiles.

Mi k o ł a.t chorąży przemyski, który zostawił potomstwo, syny i córki, a ten był wziął działem Laski i insze imiona w przemyskiej ziemi, zwano go Hł a wa .

Z a k l ik o w ie , z których już jedni piszą się z C z y ż o w a w tym wieku, drudzy z M i ę d z y g ó r z a , a ci wszyscy idą od jednego przodka Ot t y z S z c z e k a r z o w i c , jako to listy dzielnic opowiadają.

Był Neorza syn Ottonów wojewoda sędomierski w roku 1366. A tego opowiada list To p o r ó w, który poniżej czytać będziesz. Ten miał syna Jaka Zaklikę, od którego zostali dwa synowie. Temuż był król Kazimierz Wielki dal Międzygórze, jako o tem listy i historye świadczą. Umarł wojewodą sędomierskim.

Mik o ł a j syn tegoż J a n a był kanclerzem koronnym, którego historye i listów wiele wspomina, Kromer i inszy. Od tegoż idą wszyscy Z a k l i k o w i e , co ich jest w sędomier- skiej ziemi.

Jan brat rodzony tegoż kanclerza, syn Janów wojewody sędomierskiego, potem Wojewoda sędomierski, który z L i g i ę z i a n k ą z C z y ż o w a , kaszelana krakowskiego córką i gubernatora ziem krakowskiej, sędomierskiej, lubelskiej i ruskich, jako to domu tego list opowiada, który pod herbem P ó ł k o z a czytać bedziesz, zostawił syna J a k ó b a Z a k l i k ę .

Jakób Zaklika syn wojewody tego, z W a r s z o w n ą kasztelana krakowskiego córką, z domu R a w a , zostawił syna H i e r o n i m a , męża sławnego, który z pogany na Podolu częste a znaczne potrzeby miewał, o którym jeszcze w onych krainach jest pieśń między pospólstwem, w te słowa: „Pan Zaklika z Wojsławic, pędził Tatary aż do granic, etc.

Temuż Hieronimowi król Zygmunt Stary, na pierwszem wjechaniu swem na kró­

lestwo, w roku 1507, posłał województwo sędomierskie, którego przyjąć niechciał, mó­

wiąc: Żem młodość moje strawił w pracach wielkich, służąc ojczyźnie według możności i sił swoich, teraz już chcę starości swej odpocząć. Podziękowawszy królowi panu swemu za nieprzepomnienie, województwa nie przyjął. Ten miał za sobą An n ę S i e m i e ń s k ą z domu D ę b n o , kasztelana kamienieckiego córkę, a siostrę rodzoną niedawno zeszłego arcybiskupa lwowskiego, z którą zostawił syna S t a n i s ł a w a i dwie córce, A n n ę Ko­

ni e c p ol s k ą kasztelankę rospierską, i drugą T ę c z y ń s k ą kasztelankę połaniecką. Wsza­

koż ten Tęczyński umarł kasztelanem krakowskim, ojciec dzisiejszych T ę c z y ń s k i c h , A n d r z e j a wojewody krakowskiego, i J a n a kasztelana wojnickiego etc. A od tej zo­

stała J a d w i g a wojewodzina krakowska, o którejeś wyżej czytał przy Tęczyńskich.

Stanisław syn Hieronimów Z a k l i k a , kasztelan połaniecki, który się pisał z Cz y ­ ż owa , tego pamięć ludzka niesie, że był senator gravis, prudens et constans in negotiis r-p. Służąc pilnie ojczyźnie, czasu potrzeby miejsce senatorskie zasiadając, prawdę rad królowi panu swemu mawiał; miał z D o r o t ą z Mi c h o wa z domu R a w a synów czte­

rech: Z y g m u n t a , M i k o ł a j a , S t a n i s ł a w a , i Hi e r o n i ma .

Zygmunt Za k u k a z C z y ż o w a syn Stanisława kasztelana połanieckiego, kasztelan

Biblioteka P olska. H erby rycerstwa polskiego, Bartosza Paprockiego. 13

3 i

bełski. Ten się naprzód naukami wyzwólonemi bawił, potem do Niemiec, tam ztąd do Francyi, potem we Włoszech ezas niemały mieszkał, przejeżdżając wiele krain, multo- rmn hominum mores vidit et urbes. Przyjechawszy do ojczyzny, wyprawił się z pocztem na dwór królewica węgierskiego Jana. Tam by wszy kilka czasów, przyjechał na dwór Augusta króla, był dworzaninem i sekretarzem. Bywał posłem ziemskim na sejmach kilka razów. Potem się ożenił, pojął An n ę K o n i e c p o l s k ą , córkę starosty wieluńskiego, z domu P o b ó g , która pierwej była za O c i e s k i m podkomorzym krakowskim, z demu J a s t r z ę b i e c . Z tą miał syna J a n a i córkę An n ę , wszakoż oboje in minorenis deces- serunt. Za panowania króla Henryka dano mu było kasztelanią połaniecką.

Tenże tempore interregni, wiele a pożytecznie r. p. służył, z kosztem niemałym ma­

jętności swej.

Był posłem do książęcia brzeskiego, o pojmanie A n d r z e j a hrabię z G ó r k i , k a­

sztelana międzyrzeckiego, co odprawił cum dignitate.

Na koronacyi króla Stefana, dano ma kasztelanią bełską, w roku 1576.

Bom Płazów, którzy od onycb dawnych a zasłużonych r. p. przódków, o któ- rycheś wyżej czytał, początek wiodą, jako to znacznie listy opowiadają.

A naprzód Jana Płazę wspomina przywilej Kazimierza Wielkiego, którego potwier­

dzał Władysław Jagiełło, w roku 1428.

Za wieku mego był Stanisław burgrabia krakowski i starosta ojcowski. Ten ma­

jętności swej ojczystej w dom obcy puścić nieekciał, ale bratu darował stryjecznemu, siestrzenice rodzone pieniądzmi odprawił.

Jan Płaza starosta lubaczowski, który na miejscu Zamojskiego kanclerza i hetmana koronnego był surragotorem natenczas, gdy król i hetman był w Moskwi, w roku 1582.

Był posłem do Węgier do króla Stefana. Zostawił potomstwo syny i córki.

W Sieciechowicach epitaphium wspomina Mikołaja Płazę:

Generosus ac nenerabilis N i c o l a u s P la ża , obiit anno Domini 1535, Feria tertia post conductum Paschae.

Tamże i B a r b a r ę G r z e g o r z e w s k ą , która umarła w roku 1525.

Ossolińskich dom starodawny, których historye sprawy znaczne wspominają.

Jako Mikołaja kasztelana wiślickiego, który z Władysławem Jagiełłem jeździł do litew­

skiego księstwa, aby mu pomógł głupiej Litwy na on czas do unii, i ku przyjęciu wiary ckrześciańskiej nawrócić, w roku 1386.

Mikołaja Osolińskiego w roku 1440 kasztelanem radomskim wiele listów koron­

nych wspomina.

Inszych wiele ludzi zn a c z n y c h i senatorów koronnych, tego domu skrypta wspominają.

Hieronim Osoliński kasztelan sędomierski, wieku mego był mąż roztropny, mężny, który ze Z b o r o w s k ą kasztelana krakowskiego córką, zostawił potomstwo syny i córki.

Marcin syn tegoż kasztelana, starosta krzeszowski i rotmistrz króla Stefana, który zabit w Opatowie. Pode Gdańskiem poczet niemały jezdnych i pieszych miał k ’woli królowi Stefanowi panu swemu, pokazując onę miłość przodków swoich na wszem sta­

teczną i nieodmienną, etc.

89 O KLEJNOCIE

TOPOR. 99 Dom K orycieńskich, których przodkowie pisali się de J a b ł o n n a , która z da­

wnych czasów w dzielnicy T o p o r ó w była, tak jakoś czytał wyżej o tem.

Z tychże tam przodków dom K o r y c i e ń s k i c h opowiadają niektóre skrypta własnymi potomki, jako naprzód:

Jan a K o ry cie ń sk ieg o z K o r y t n a w Sieradzkiem województwie u Przedborza, który zostawił te syny:

Jana rotmistrza, syna pierwszego, męża sławy wielkiej, który z nieprzyjacioły kró- es wa tego częste a znaczne potrzeby miewał, tak na Podola z Tatary, jako w Litwie z . os*vWą, i z innymi tego królestwa nieprzyjacioły. Zostawił z Ma ł e c k ą albo S k r z y ­ ni e c k ą z domu J e l i t a to potomstwo:

Naprzód: Wojciecha Korycieńskiego chorążego kaliskiego i starostę przede- ckiego, człowieka godnego. Ten był w wielkiej łasce królowej Bony, co znacznie opo- wiedają listy pisane w roku 1549.

Tenże zamek Solec wykupował z rąk szlachetnych Mikołaja, Stanisława, Chrystofa, S o b k ó w w roku 1544. O czem extant munimenta w domu Korycieńskich.

Tenże za dozwoleniem królowej Bony, skupił wszystkie sołtysy w starostwie prze- deckiem, jako naprzód w Rybnie, w Zalesiu, w Kamieńcu, Dziwie, Źarowie, Zbonie, Kobylijacie, Kłocinie, Głogowie, Długichkątach, w Lesku, Jasieńcu, Kopach, Babach, Ostrowie i w Kobłowie. A to się działo roku według listu 1551.

Na wielu znacznych posługach króla Zygmunta i królowej Bony bywał. Zostawił z K o m o r o w s k ą starościanką łęczycką córek sześć.

B a r b a r ę K a z a n o w s k ą , która potem szła za S p y t k a Z a ł u s k i e g o , człowieka cnotliwego i bogobojnego, który nad zwyczaj wszystkich ojczymów pasierbom swym połowicę majętności swej zapisał, mając swe własne dzieci.

A n n ę wtórą córkę, też Z a ł u s k ą , Stanisława, brata rodzonego tegoż Spytka.

P e t r o n e l l ę C h o c i m o w s k ą , która potem była za P i e n i ą ż k i e m J a n e m , dzier­

żawcą nowotarskim, z którym tylko jedyną córkę zostawiwszy umarła.

K a t a r z y n a M o s z y ń s k a w wielkich Młyniech.

Z o f i a C h r y s z t o f o w a R z e p i s z o w s k a , potem szła za C h r y s z t o f a Pr z e r ę b - s k i e g o .

Z u z a n n a M a c i e j o w a Z a ł u s k a . Te wszystkie wielką część majętności wynio­

sły z domu Korycieńskich.

Ma c i e j, wtóry syfi J a n a rotmistrza, dworzanin króla Zygmunta; ten dwadzieścia lat i cztery na dworze tego króla będąc, znacznie mu służby swe okazował. Wspomina go list tegoż króla, gdy przed nim Mi c h a ł Ma ł e c k i wzdawał połowicę dóbr swoich w Malcu, a ten Malec w ziemi tęczyńskiej, w powiecie brzeźnickim. To się działo roku 1539.

Zostawił był syna jednego z S p i n k o w n ą z domu P r u s , młodzieńca spraw i oby­

czajów ozdobnych, wszakoż tylko we dwudziestu lat umarł. Znowu przyszła na Kory- cieńskie ta majętność.

Mik o ł a j, trzeci syn J a n a rotmistrza, człowiek znaczny, mężny, roztropny, i w spra­

wach rzeczypospolitej bywały. Ten z B a r b a r ą O l e ś n i c k ą , która naprzód była za P i 1 e- l m, zostawił potomstwo, o kt^rem niżej czytać będziesz. Tegoż M i k o ł a j a K o r y

cień-100 O KLEJNOCIE

s k i e g o ciało leży w Krakowie u świętej Trójce w klasztorze, na którego grobie to epi- taphium.

N i c o l a u s K o r y c z i e n s k i de K o r i t n o et i n U d o r z Jiaeres, sibi et B a r b a r a e de O l e s n i k i , conjugi charissimae, hoc monumentum vivens posuit. Calend. M ai, anno 1560. In quo cum ea in Domino moriens, placide quiescit. — Herb T o p ó r .

Mikołaj syn starszy tegoż M i k o ł a j a , człowiek nauki i dowcipu wielkiego. Multo- rum hominum mores vidit, i dobrze je też umie, we włoskim, niemieckim, łacińskim, j ę ­ zykach doskonały, vir probus, moderatus, constans. Owa wszystkie cnoty, z których do­

brego męża chwalą, tam zastaniesz. To nawiętsza w nim wina, że z taką godnością swą wielką, która w nim była do służb r. p. cicho sobie w domu zasiadał, będąc na wszy­

stko dostatecznym, tak w majętność jako i w pieniądze, więcej u szczęścia nie prosił.

O urzędy żadne, któreby go turbować miały, nie dbał, tylko gdy przed nim komu jaki urząd oddano, właśnie by on Padaretus lakoński mawiał: Gratias vobis habeo dii, quod tot homines meliores me huic regno dedistis.

Zostawił potomstwo z B a r b a r ą P r o w a n n o w n ą , T r o j a n a męża sławnego, dwo­

rzanina i sekretarza króla Augusta córką, o którym pod herbem C o l u m n a alias R o c h vel P r o v a n n a czytać będziesz. Syny i córki na ten czas minorenes.

W Karśnicy dwór wielkim kosztem ochędożnie zbudował.

Tenże swym własnym nakładem, w cudzych krainach, młodzieńce godne upatrując, na naukach chował. Wielem ludzi ratunku potrzebującym do dobrego mienia, dodawał.

In musica tak był perfectus a natura, że z dobrze uczonym porównał. Lutnia, instru­

ment, i wszelakie insze które do ręku przyszły, zabawę, a wTdzięczną u niego miały, także i bracia drudzy o których niżej czytać będziesz.

Andrzej brat jego rodzony, w dobrych sprawach, poczciwym żywocie nie podlej­

szy, właśnie by miał wyniść z szkoły Leonthychida lakońskiego, do którego na ćwi­

czenie onego kraju ludzie syny swe dawali. Multorum hominum mores vidit, i sam tak żyje, z czego pochwalon od mądrych być musi. Zostawił potomstwo z D u n i n o w 11 ą z U j a z d u domu Ł a b ę d ź .

Ja n, trzeci syn tegoż Mikołaja, brat tych pomienionych rodzony, we wszystkich dobrych sprawach braci równy, ten z S u c h e c k ą z domu R ó ż a zostawił potomstwo.

Siostry ich rodzone: A n n a G i e b u ł t o w s k a , pani spraw i żywota świątobliwego, o której potomstwie pod L i s e m ; Zo f i a C i e s i e l s k a , siostra jej rodzona.

Maciej brat rodzony Mikołajów, syn rotmistrza J a n a , szczedł sterilis.

Tomasz, brat tychże piąty, który był wziął dział w Rusi na Pokuciu, zostawił dwu synów, M i k o ł a j a i A n d r z e j a .

Mikołaj był mężem znacznym, zostawił ze dwiema żonami potomstwo, z Podf i - l i p s k ą syna F l o r y a n a , potem z P o t o c k ą , starosty kamienieckiego siostrą rodzoną Ja- k ó b a , męże wyborne, i córkę B y d ł o w s k ą .

Jędrzej, syn Tomaszów wtóry, człowiek rycerski, który z D o b r z y n i e c k ą zosta­

wił potomstwo: J a n a , S t a n i s ł a w a dworzanina królo: Izabelle węgierskiej, M i k o ł a j a , W o j c i e c h a , A n d r z e j a i córek trzy.

Lenart, szósty syn J a n a rotmistrza, który był wziął działem Ciemierzyn w Wiel­

TOPÓR 101 kiej Polsce, ten był zostawił syna B a l c e r a , który z N a r o p i ń s k ą z domu Be l i n y , zo­

stawił syna J a k ó b a i córek pięć.

Stanisław Korycieński, siódmy syn rotmistrzów, szczedł bez potomka.

Jakób, ósmy syn tegoż J a n a rotmistrza, ten na rycerskich sprawach młodość swą bawił, był w pojmaniu u T atar, zaprzedan do Turek. Tam czas długi w niewoli będąc, poturczył się, a tem sobie zjednawszy wolność i wiarę u pogan, uszedł z ziemie pogań­

skiej, potem w wierze chrześciańskiej żywota dokonał.

Dom Nekandów starodawny, który Trepkami zową, tych się przodkowie pi­

sali de G r z e g o r z o w i c e , a te wspominają historye ludźmi znacznymi, jak o G r e g o r i u s N e k a n d a , w onę bitwę u Radziejowa albo Polowe wsi; był u Kazimierza syna Łokie- tkowego ochmistrzem w roku 1331.

Andrzej Nekanda rzeczony T r e p k a , u Mohacza, kiedy Ludwik król węgierski zginął, był hetmanem, i tamże w tej potrzebie przy królu zabit. To było roku 1526.

Stanisław Nekanda, rzeczony T r e p k a, brat tegoż Andrzeja, był posłem do Gliń­

skiego od Zygmunta króla, którego dostawszy kniaź moskiewski, nalazłszy listy u niego na pokoju przed sobą, w oleju usmażyć kazał, a to było w roku 1514. I inszych nie­

mało.

Jan Nekanda, T r e p k a , brat trzeci, dwoizanin króla Zygmunta. Ten był zostawi potomstwo z G o m o l i ń s k ą , kasztelana rosperskiego córką, synów dwu.

Stanisława, który młodość swą na sprawach rycerskich strawił na Podolu i w in­

szych krainach, tam kędy potrzebowała obrony rzecz pospolita.

Hieronima, który wieku mego był dworzaninem króla Stefana, i przedtem w W ę­

grzech u niego, gdy był wojewodą siedmigrodzkim, służył, i w potrzebach znacznych z nim bywał. Tenże się roku 1583 ożenił, pojął H e l ż b i e t ę P r o w a n n o w n ę , z domu K o l u m n y , Trojana Prowanny, sekretarza króla Augusta córkę.

Stanisław Tr epk a, który za Olbrachta króla na Bukowinie zabit, zostawił był dwóch synów, S z c z ę s n e g o i J a n a .

Szczęsny zostawił P i o t r a i B a l c e r a , a od tych idą ci wszczyscy T r e p k o w i e , którzy w Kamyku dział brali, j a k o : J a n , S z c z ę s n y , P i o t r , M a r c i n , J a k ó b , Mi koł aj .

Od Balcera, S t a n i s ł a w , W a l e n t y , Z y g m u n t , P i o t r ; ten się był w Węgrzech schował, a tu potem czas długi żołnierską służył.

Jan s y n S t a n i s ł a w ó w , który był wziął dział w Wilkowiecku, zostawił syna B a l c e ­ ra, a ten już nie ma potomka męskiej płci, t yl ko córki; tego już nie T r e p k a ale Wi ł k o w i e c k i m zową.

Morscy z tymiż T r e p k a m i z dawna jednę dzielnicę mieli, jako to listy rozdzielne- opowiedają, dom wieku mego był znaczny.

Dom M arcinow skich starodawny i znaczny w krakowskiem województwie, którzy od domu T ę c z y ń s k i c h dzielnicą oderwani, ludzie rycerscy i dobrzy stróżowie rzeczy- Pospolitej bywali.

Dom Brzozowskich w Mazowszu starodawny i znaczny, z których wieku me­

go był:

Stanisław Brzozowski kanclerzem i administratorem biskupstwa płockiego,

tem-102 0 KLEJNOCIE

pore episcopatus P i o t r a W o l s k i e g o D u n i n a z domu Ł a b ę d ź ; dobrego a prawie świą­

tobliwego żywota kapłan, godny nietylko administracyi ale ipsa re tej stolice. Bo według opisania Chryzostoma świętego, na wszem żywot jego w oczach moich podobny: Sa­

piens, perspicax, ex omni parte oculos liabens, non solum sibi, sed etiam populo vivit.

Dalejem prze dalekość drogi tak zacnego domu nie świadom, wszakoż pospolicie w do­

brym ogrodzie nie rodzi się owoc przemierzłego smaku.

Bom Jakubowskich

w krakowskiem województwie starodawny i rozrodzony, których przodkowie pisali się d e O s t r ó w , który i teraz w tym wieku potomstwo ich trzyma. Acz jest i było wiele godnych do posług r. p. z tego gniazda, ale osobliwie był wieku mego Jan Walenty Jakubowski, syn A n d r z e j a , poborcę sędomierskiego, pisa­

rzem grodzkim krakowskim, historicus et poeta non vulgaris, seeretariusąue sacrae reg.

maj. Umarł roku 1582, człowiek godny, ledwie lat trzydzieści wieku mając. Brat jego rodzony Ciirystof, który był ekonomem wszystkich imion P i o t r a Z b o r o w s k i e g o wojewody krakowskiego etc. Inszych wiele jest w tym domu ludzi znacznych, tak do spraw rycerskich, jako do posług r. p. godnych.

Mora wieki oh

dom starodawny, którzy prawie od domu T ę c z y ń s k i c h własną dziel­

nicę brali, i z tej Morawice, z której wiele zacnych przodków w onym czasie dawnym się pisało, oni w tym wieku od nich nazwiska sobie nie odmieniają. A z tych jeden wieku mego Jan, syn P i o t r a M o r a w i c k i e g o , pode Gdańskiem i w Moskwi przez wszystkie czasy, póki potrzeba była, wiele i mężnie sobie (w rocie Pieniążka kawalera) poczynał.

Banaborskich

dom, na K r a i n i e i n a P a ł u k a c h starodawny, których przodki historye wspominają kasztelany i starostami nakielskiemi, na którym zamku i miaste­

czku ze wsiami do nich przynależącemi, starodawną summę mieli, którą potem wniosła biała głowa, spraw i żywota świętego G i e r u s a , córka W a c ł a w a starosty i kasztelana nakielskiego, w dom K o ś c i e l e c k i , będąc za J a n u s z e m wojewodą sieradzkim, genera­

łem Wielkiej Polski etc.

Włodka z Danabobza wspomina list klasztora trzemeszeńskiego kasztelanem i starostą nakielskim w roku 1455. Inszych niemało.

Z tej są jak mniemam dzielnice ci, którzy się pisali z W ą s o s z a , jako Kromer wspomina jednego: M a t h i a m W a s o s i u m gente T o p o r u m palatinum calisien., etprae- fectum naclen. O czem czytać będziesz księgi 17. pagi. 405.

Dom Maslomieckidi starod aw ny w Sieradzkiem województwie.

Dom Balickich w sędomierskiem województwie starodawny, z których historye wspo­

minają znacznym i mężnym rotmistrzem jednego, w roku 1581, w onę potrzebę u Obertyna z Wołochy, za hetmana J a n a T a r n o w s k i e g o z domu L e l i w a , o czem w hi­

storyi będzie szerzej.

Taruowieccy w sędomierskiem województwie, w powiecie pilznieńskim, z których jeden był za wieku mego rotmistrzem pieszym do Moskwy.

Sowienieccy w sędomierskiem województwie, dom starodawny, o czem w kroni­

kach czytamy, i przywileje niektóre wspominają M i k o ł a j a de L o w i e n n i c a starostą sędomierskim, którego potomskiem był Ma c i e j , wieku mego człowiek do posług r. p.

godny.

TOPÓR. 103 Tamże Tułkowicccy w sędomierskiem województwie tego herbu używają.

Kunatowic w Rusi, dom starodawny. Był za wieku mego M a r c i n K u n a t rotmistrz sławny, który z Tatary, z Wołochy częste potrzeby i znaczne miewał. W Wołoszech, bę­

dąc pod sprawą Mikołaja Mieleckiego wojewody ziem podolskich, gdy na utracone pań­

stwo Bogdana hospodara wołoskiego prowadził. Ten K u n a t z rotą swą dosyć się zna­

cznym i srogim nieprzyjacielowi okazował, dawając odpór najazdom ich, z wielką sławą swą, a z hańbą pogaństwa. Ten mając dwie żenie, z żadną potomstwa nie zostawił, z I a s z y c k ą i z L a s k a , woiewodzanką sieradzką', która pierwej była za W ł o d k i e m , starostą kamienieckim.

Kalehacry w Sieradzkiem województwie, z których jeden na imie J a k ó b był pod- starościm na Żarnowcu. Ten prze godność i urodę od wielkich senatorów do posług był bran, jako od wojewody podolskiego wyżej pomienionego, od RozrażowTskiego biskupa kujawskiego i od inszych, zostawił potomkiem syna.

Słupscy na P a ł u k a c h , dom rozrodzony, od których Kamieńscy z dzielnice jednej

Słupscy na P a ł u k a c h , dom rozrodzony, od których Kamieńscy z dzielnice jednej

W dokumencie Jagiellonian Digital Library (Stron 97-107)

Powiązane dokumenty