• Nie Znaleziono Wyników

BADANIA JAKOŚCIOWE ŚCIAN ZEWNĘTRZNYCH I ELEWACJI

III. ŚCIANY ZEWNĘTRZNE I ELEWACJE A JAKOŚĆ BUDYNKU

7. Jakość organizacyjna

Jakość organizacyjna w odniesieniu do elewacji oznacza uzyskanie „obudowy”

ułatwiającej i wspierającej działanie organizacji lub instytucji, z możliwością dostosowania do ewentualnych zmian w przyszłości. Zgodnie ze strategiami Facility Management, budynek należy traktować jak narzędzie wspierające działalność biznesową. W związku z tym powinien on być dostosowany do potrzeb organizacyjnych, czyli do działań, jakie są w nim podejmowane379. Aby to osiągnąć, fazę projektowania należy poprzedzić fazą programowania założeń, najlepiej przy współudziale przyszłych użytkowników. M. Złowodzki podaje przykład precyzyjnie opracowanych programów funkcjonalno – przestrzennych dla obiektów administracyjnych380. Powstały one na potrzeby konkursów architektonicznych w Niemczech, przeszło 20 lat temu, na podstawie wcześniejszych interdyscyplinarnych badań i zawierały między innymi następujące ustalenia: „głębokość pomieszczenia grupowego nie może przekroczyć 7,5 m przy jednostronnym dostępie od ściany okiennej, a przy oknach z dwóch przeciwległych stron 15 m. Optymalne, również ze względu na organizacyjną elastyczność ustawienia wyposażenia meblowego, wnętrze grupowe powinno mieć w przybliżeniu kształt zbliżony do kwadratu o boku 14 m, z dwustronnym dostępem do ściany zewnętrznej, o powierzchni elewacji około 110 m2 z przeznaczeniem na oświetlenie i wentylację”381.

378 Szerzej na temat wzajemnych interakcji architektury i zieleni [w:] Celadyn W.: Architektura a systemy roślinne: studium relacji między elementami architektonicznymi a roślinnymi, Wydawnictwo Politechniki Krakowskiej, Kraków 1992.

379 Niezabitowska E.: Budynek inteligentny jako efekt tendencji rozwojowych cywilizacji postindustrialnej.

Uwarunkowania rozwojowe w drugiej połowie XX wieku, [w:] Budynek inteligentny, Wydawnictwo Politechniki Śląskiej, Gliwice 2010, s. 39.

380 Programy zostały opracowane dla: przedsiębiorstwa ubezpieczeniowego Colonia w Holweide pod Kolonią i biura Volkswagenwerke AG w Wolfsburgu-Hagenbergu (podano za: Złowodzki M.: O środowisku architektonicznym …, op. cit., s. 90-91).

381 Złowodzki M.: O środowisku architektonicznym…, op. cit., s. 91.

175 7.1. Komfort użytkownika/pracownika

Kategoria jakości organizacyjnej okazuje się być najbardziej powiązana ze wszystkimi pozostałymi i ważna dla różnych grup użytkowników. Zagadnienia, należące do tej kategorii, po części zostały już omówione w poprzednich rozdziałach. Są to zależności rozwiązań elewacyjnych z problemami kształtowania środowiska wewnętrznego budynku, w tym dobrych warunków oświetlenia naturalnego, komfortu termicznego, ergonomicznej aranżacji wnętrz, efektywności wykorzystania powierzchni kondygnacji, narzuconej przez nietypowy kształt bryły (np. ostre narożniki) lub element dekoracyjny na elewacji (np. wykusze). Dla danej organizacji prawidłowe oświetlenie naturalne i dostęp promieni słonecznych do pomieszczeń, to poprawa zdrowotności pracowników, a co za tym idzie - potencjalnie mniejsza ich absencja. Dla personelu sprzątającego dobre nasłonecznienie to pomoc w kontroli stanu utrzymania czystości, bo w słońcu wszystko lepiej widać. Należy jednak pamiętać, że podziały przeszklonej fasady czy przesłony przeciwsłoneczne powodują powstawanie cieni we wnętrzach (rys. 118-119), od których zależy w pewnym stopniu komfort odbioru informacji wizualnych i ewentualne niebezpieczeństwo powstania istotnych błędów w opracowywanych dokumentach.

7.2. Struktura organizacyjna a budynek i jego elewacje

Listę problemów, które kształtują jakość organizacyjną, można uzupełnić o problematykę odzwierciedlenia struktury organizacyjnej w układzie funkcjonalnym i bryle budynku oraz zakodowanie w wizerunku zewnętrznym istotnych wartości i cech, charakteryzujących organizację (ten aspekt omówiono już w podrozdziale dotyczącym odbioru emocjonalnego elewacji). Dla architekta projekt budynku to często błysk idei, pomysł na formę i ciekawe elewacje. Dla inwestora to konkretne pieniądze i nadzieja na uzyskanie obiektu spełniającego potrzeby organizacji mającej go zasiedlać. Elewacje zatem mają współuczestniczyć w kreowaniu wizerunku firmy i stanowić obudowę procesów zachodzących w jego wnętrzu.

Wydaje się, że nie istnieje związek pomiędzy strukturą organizacyjną danej firmy i jej sposobem działania a bryłą generującą kształt ścian zewnętrznych wraz z rozwiązaniami elewacyjnymi. Faktycznie, nie ma bezpośredniego związku, ale związek pośredni, bardzo istotny, jak najbardziej istnieje. Można go prześledzić na przykładzie architektury biurowej.

Jednym z najstarszych i bardzo popularnych modeli przestrzennych były naturalnie doświetlane i wentylowane biura korytarzowe, w układach jedno- lub dwutraktowych.

Kolejne pomieszczenia przylegające do długich korytarzy odzwierciedlały hierarchiczną strukturę organizacji: „lepsze”, indywidualne „celki” przeznaczano na gabinety kierownictwa, poprzedzane sekretariatami, „gorsze” dla szarych pracowników. Segregacja przebiegać mogła nie tylko w poziomym rzucie kolejnych kondygnacji, ale także w pionie – gabinety prezesów

176

często znajdowały się na ostatnim piętrze. Co dla elewacji oznacza wybór układu korytarzowego? Najczęściej konsekwencją jest zwarta, wertykalna lub horyzontalna bryła, rzędy jednakowych okien i powtarzalne kondygnacje (lub też przeszklona ściana kurtynowa) oraz wąskie w proporcjach elewacje boczne (z wyjątkiem układów atrialnych). W niektórych budynkach ważne pomieszczenia oraz ich okna mogły być eksponowane na elewacji w oprawie detalu architektonicznego. Pod tym względem ciekawym, współczesnym przykładem jest budynek biurowy firmy WASKO, czyli obiekt z lat 50. XX wieku, który został zmodernizowany i powiększony o mocno wyeksponowaną w wizerunku zewnętrznym nadbudowę mieszczącą strefę zarządu firmy (rys. 120-121).

Rys. 118-119. Prążkowane cienie na biurku, tworzone przez żaluzje weneckie (fot. J. Tymkiewicz) Fig. 118-119. Ribbed shadows on the desk, created by venetian blinds (photo J. Tymkiewicz)

Rys. 120-121. Budynek biurowy WASKO, Gliwice (fot. J. Tymkiewicz) Fig. 120-121. WASKO office building, Gliwice (photo J. Tymkiewicz)

177

Kolejny model – biuro wielkoprzestrzenne oznaczało usprawnienie obiegu dokumentów, zastąpienie pracy indywidualnej – grupową, ale jednocześnie pracę w niekorzystnym, sztucznym klimacie, często w dużej odległości od ściany okiennej. Kierownictwo i pracownicy koncepcyjni mieli indywidualne boksy wzdłuż ściany zewnętrznej. Jak pisze M. Złowodzki, „usytuowanie jednych pracowników przy oknach, a odcięcie innych od kontaktu ze światem zewnętrznym podkreślało hierarchiczność i podział na lepszych i gorszych”382. Układ wielkoprzestrzenny to przeważnie zwarta bryła i elewacje o głębokich traktach i 5 – 8 kondygnacjach. Próba rozczłonkowania kształtu rzutu, a co za tym idzie bryły budynku, poza walorami estetycznymi, przyniosła pracownikom lepszy kontakt ze światem zewnętrznym, ale dla organizacji oznaczała komplikację w dostosowywaniu aranżacji do zmieniających się wielkości grup roboczych, a także pogorszenie warunków akustycznych poprzez występowanie pogłosu, na skutek zmniejszenia odległości między ścianami383.

Powstanie biur grupowych oznaczało nowe trendy w zarządzaniu, czyli zastąpienie hierarchii – autonomią i samorządnością grup roboczych oraz zapewnienie poczucia

„równości miejsc pracy pod względem usytuowania”384. Pomieszczenia pracy o sztucznym klimacie, ale zapewnionym dostępie do ściany okiennej, miały maksymalnie 8 m głębokości.

Dominowały bryły horyzontalne, niskie i rozczłonkowane, często zintegrowane z naturą.

Powyższe przykłady obrazują związek pomiędzy formą budynku a czynnikami zależnymi od samej firmy – jej struktury organizacyjnej, technologii, a nawet stosunku do własnych pracowników oraz dbałości o ich psychiczny i fizyczny komfort. W budynkach biurowych, w których jest realizowana praca mająca przebiegać z zapewnieniem odpowiednich ergonomicznych warunków, bardzo istotna jest faza przedprojektowa, w której powstają założenia programowe. Powierzchnię pomieszczeń pracy wylicza się zaczynając od najbardziej podstawowego elementu, jakim jest pojedyncze stanowisko pracy wraz z koniecznym umeblowaniem i sprzętem. Obliczenia te, uwzględniające ilość pracowników, charakter czynności, jakie wykonują, oraz różnego typu powierzchnie wspierające, prowadzą do oszacowania powierzchni budynku „skrojonego na miarę” konkretnej grupy użytkowników. Przegrody zewnętrzne powinny stanowić obudowę tak właśnie wyliczonej powierzchni i kubatury. Zatem, w założeniach programowych powinny się znaleźć również informacje dotyczące ścian zewnętrznych, w odniesieniu do szeroko rozumianej ergonomii stanowiska pracy oraz obowiązujących przepisów.

We współczesnej architekturze na fali działań związanych ze zwiększaniem efektywności pracy, a co za tym idzie podniesieniem odczucia komfortu przez pracowników, założona przez inwestora koncepcja organizacji pracy może być inspiracją do projektu podziałów elewacyjnych. Jako przykład można podać budynek fabryki Igus pod Kolonią (proj. N. Grimshaw&Partners, 2001 r.). Jest on nastawiony na maksymalną elastyczność,

382 Złowodzki M.: O środowisku architektonicznym …, op. cit., s. 62.

383 Ibidem, s. 83.

384 Ibidem, s. 88.

178

będącą wynikiem zmienności w zespołach pracowniczych pracujących nad realizacją danego zamówienia. W tym przypadku architektura budynku oparta jest na zasadzie modułów, a modyfikacji podlega nawet układ otworów okiennych i drzwiowych na elewacjach385.

7.3. Zewnętrzny wizerunek budynku

Tak zwany „dobry adres”, czyli znany budynek biurowy, w którym firma wynajmuje pomieszczenia, może zachęcić klientów do jej odwiedzenia, a tym samym przyczynić się do sukcesu tejże organizacji. Ładną elewację warto zamieścić w materiałach reklamowych jako symbol firmy. Okazały budynek to hipotetycznie mogłaby być następująca informacja dla potencjalnego pracownika: „mam pieniądze, bo stać mnie na taką siedzibę”, „dbam o swoich pracowników i mogą u mnie dobrze zarobić”, „mam fantazję - cenię kreatywność u moich pracowników”. Z kolei dla pracownika okazały budynek może być także powodem do dumy

„tu pracuję”, może wyzwalać w nim pewne zachowania – tak jak zauważył to Hall we wspomnianych już badaniach nowej siedziby firmy Deere, gdzie po przeprowadzce ze starego obiektu do nowego biurowca, pracownicy zaczęli z większą dbałością ubierać się, a dla wysoko wykwalifikowanej kadry jakość, symbolika oraz potwierdzone nagrodami i wyróżnieniami walory estetyczne budynku były podobno dodatkowym atutem w procesie rekrutacji386.

Budynek atrakcyjny (także z zewnątrz) może wzmacniać poczucie satysfakcji, więzi i przynależności do społeczności danej firmy, a także wspierać zaangażowanie i pozytywną motywację. Sytuacja odwrotna – brzydka siedziba, nawet uznanej organizacji na pewno nie dodaje jej prestiżu, ale też zbyt wystawna budowla, jak na możliwości właściciela – może być krytykowana przez pracowników jako dowód niegospodarności.

Czy jest tak jednak w rzeczywistości? M. Złowodzki cytuje badania O. Gottschalka, według których „ukształtowanie budynku i zagospodarowanie przyległego terenu budzą zastanawiająco małe zainteresowanie pracowników. Tylko dla 1% mają one duże znaczenie, a dla 47% żadne”. Respondenci wykazują natomiast duże zainteresowanie swoim stanowiskiem pracy387. Więcej wniosków na ten temat w rozdziale IV.

385 Baborska-Narożny M., Brzezicki M.: Samopoczucie pracowników, jako wytyczna projektowania obiektów przemysłowych. Materiały IV Międzynarodowego Sympozjum Architektura i Technika a Zdrowie, Gliwice 2006.

386 Hall M.R., Hall E.T.: Czwarty wymiar…, op. cit.

387 Złowodzki M.: O środowisku architektonicznym …, op. cit., s. 161.

179