• Nie Znaleziono Wyników

Komunikacja językowa w aspekcie teoretycznym (modele komunikacyjne)

W dokumencie Index of /rozprawy2/10860 (Stron 38-43)

2. PODSTAWY TEORETYCZNE OPRACOWANIA. ASPEKTY LINGWISTYCZNE

2.1. Komunikacja językowa w aspekcie teoretycznym (modele komunikacyjne)

Proces komunikowania się ludzi należy do czynności symbolicznych. Słowa i gesty używane są do wyrażania myśli i poglądów danej jednostki oraz przekazywania ich otoczeniu. Domena myśli i wiedzy człowieka cechuje się dużym bogactwem i różnorodnością, przez co wyrażanie ich jest procesem złożonym i wymaga odpowiednio zasobnego i funkcjonalnego zestawu znaków, którymi będzie wyrażana. Wykorzystuje ona reguły tworzenia z elementarnych jednostek sensu złożonych wypowiedzi, przez co tworzy ona sprawnie funkcjonujący mechanizm językowy pozwalający produkować i rozumieć teksty cechujące się dużą złożonością, różnorodnością i trudną do oszacowania liczebnością słów. Własność ta zwana funkcją generatywną, zob. Grzegorczykowa 1991, pozwala zaspokajać przeróżne potrzeby komunikacyjne: począwszy od codziennych zwyczajnych rozmów, skończywszy na złożonych dyskursach naukowych czy twórczości artystycznej. Tekst rodzący się spontanicznie w akcie mowy jest ulotny, zatem dla ważnych społecznie okoliczności jest utrwalany przy użyciu pisma. W warunkach wysoko rozwiniętej cywilizacji ta forma komunikacji, choć bez wątpienia wtórna wobec mowy, zdobywa sobie co najmniej równorzędną wobec niej pozycję. Tak więc analfabetyzm czyni w dzisiejszych realiach z człowieka osobę głęboko upośledzoną, wręcz wykluczoną społecznie. Nie wpływa to na ocenę rosnącego znaczenia rozmaitych form komunikacji ikonicznej (np. reklama) w mediach i dyskursie publicznym.

Jest rzeczą oczywistą, że podstawą codziennej aktywności komunikacyjnej człowieka jest jednak rozmowa. W jej domenie pozostają spontaniczne kontakty językowe, codzienne interakcje, tematycznie tkwiące głęboko w sferze ogólnie rozumianych spraw tworzących codzienność ludzkiej egzystencji – sfera socjalno-bytowa. W akcie komunikacji, wbrew pozorom, rozmówca zajmuje bardzo istotną, równorzędną pozycję wobec nadawcy, co wynika choćby z wymienności ról komunikacyjnych w rozmowie. Z interakcją wiąże się kooperacja w procesie przekazywania informacji. Sytuacja ta dotycząca aktywności partnera dialogu w akcie komunikacji, powoduje rozliczne i daleko

idące konsekwencje. Idzie tu przede wszystkim o samą formę komunikatu (wypowiedzi), podporządkowaną w oczywisty sposób zasadzie oszczędzania wysiłku wkładanego w mówienie i ograniczania liczby elementów według reguły relewancji. W rezultacie spontaniczne teksty mówione ukształtowane są nieprzypadkowo w taki sposób, że pomija się wszelkie informacje, które winny być, jak się zakłada oczywiste dla partnera, trywialne36, możliwe do zastąpienia zaimkiem wskazującym itp. Chętnie też, „oszczędzając” wysiłek artykulacyjny i jednocześnie licząc na aktywność poznawczą partnera, używa się wyrazów wieloznacznych – czasem wręcz niezrozumiałych, istniejących poza daną sytuacją, np. fajny. Korzysta się też z elementów parajęzykowych, zastępuje mówienie gestem lub mimiką twarzy, mową ciała itp. Przypomina się o tych faktach, wynikających ze specyfiki spontanicznych zachowań komunikacyjnych człowieka, by podkreślić, że nie mieszczą się one w tradycyjnym modelu komunikacji, inspirującym się teorią informacji, jak np. powszechnie znany schemat aktu mowy w ujęciu Romana Jakobsona (por. Jakobson 1960; omówienie i rozwinięcie np. w: Łuczyński, Maćkiewicz 2002; Strutyński 2005) lub model zaproponowany przez Umberto Ecco (Ecco 1973). Por. też model Romana Jacobsona (1989):

R. Jacobson tworząc swój model odnosił się właściwie do przekazu dzieła literackiego, jednak jego propozycja okazała się bardzo nośna intelektualnie i zrobiła karierę w nauczaniu uniwersyteckim. Realizacja komunikatu kierowanego przez nadawcę do odbiorcy w postaci określonego ciągu elementów językowych wymaga znajomości odpowiedniego kodu kontekstu – wiedzy o rzeczywistości pozajęzykowej i kontaktu czyli drożności kanału informacyjnego. Każdemu z elementów autor przypisał odpowiednie funkcje językowe: NADAWCA ̶ funkcja ekspresywna, ODBIORCA ̶ funkcja konotywna, KONTEKST ̶ funkcja poznawcza, KONTAKT ̶ funkcja fatyczna, KOD ̶ funkcja metajęzykowa, KOMUNIKAT ̶ funkcja poetyczna. Nietrudno zauważyć, że aktywną rolę w komunikacji pełni tylko nadawca – jest to przekaz jednokierunkowy, linearny i jednostronny, gdy idzie o odbiór komunikatu, mimo iż autor zakłada sprzężenie zwrotne pomiędzy uczestnikami komunikacji.

Podobną niedoskonałością obciążony jest matematyczny model przepływu sygnałów autorstwa Shanona i Weavera (1948), pierwotnie opisujący transmisję sygnałów w urządzeniach technicznych takich jak telefon czy telegraf, a następnie przyswojony przez naukę o komunikacji: nadajnik = nadawca, odbiornik = odbiorca, por. poniższy schemat:

36 Należące do wspólnej wiedzy interlokutorów lub należące do bezpośredniego otoczenia aktu mowy. Rysunek 2: Klasyczny model komunikacji wg R. Jacobsona (1989).

Model opisuje linearny przebieg informacji, uwzględniający szum informacyjny czyli źródło zakłóceń, drożność kanału informacyjnego, nadajnik jako koder – sygnału nadanego, odbiornik występujący w roli dekodera sygnału odebranego. Zgodnie z intencją twórców schemat stał się podstawą ogólnego komunikowania w teorii informacji. Nie uwzględnia on czynników psychologicznych, semantycznych itp. istotnych w naturalnych interakcjach międzyludzkich.

Z tego rodzaju ograniczeniem skutecznie zdołał się uporać model komunikacji tzw. „wspólnoty doświadczeń” (ang. shared experience), czyli postaw idei i symboli podzielanych przez nadawcę i odbiorcę, determinujących efektywność komunikacji – zaproponowany przez Wilbura Schramma (1954), zob. rys. poniżej:

Model komunikacji W. Schramma odzwierciedla interpersonalny charakter komunikowania. Zakłada kooperację nadawcy i odbiorcy w porozumiewaniu się, wykorzystywanie przez nich wspólnoty doświadczeń (wiedzy operacyjnej i ogólnej) i posiadanych kompetencji (językowej ale i komunikacyjnej, społecznej). W tym ujęciu komunikowanie nie ma charakteru linearnego bowiem nadawca i odbiorca wymieniają się rolami komunikacyjnymi, a równocześnie każdy z nich jest: „Źródłem (informacji – dop. mój, W.K.) i adresatem jednocześnie, wysyła i odbiera przekaz, koduje, interpretuje i dekoduje” (Dobek-Ostrowska 2004:82).

Rysunek 3: Model komunikacji C. Shanona i W. Weavera (1949).

Schramm dla opisania procesu przekazywania treści przyjął istnienie trzech elementów odpowiadającym trzem podstawowym fazom tworzenia i odbierania przekazu:

źródła (rolę tę może pełnić pojedyncza osoba lub instytucja), przekazu (utrwalonego

w kodowaniu werbalnym, ikonicznym itp.) i adresata (osoby odbiorcy, indywidualnego lub zbiorowego). Z wydzielonymi elementami korelują odpowiednie fazy przebiegu procesu komunikacji: pierwszy – polegający na kodowaniu przez źródło, drugi – przynoszący interpretację wyrażoną w przekazie i trzeci obejmujący dekodowanie przez adresata (odbiorcę). Trzeba podkreślić, że koncepcja ta uwzględnia podstawowy element – wspólną kompetencję i współpracę uczestników komunikacji, bez czego jakiekolwiek skuteczne porozumiewanie się ludzi jest wykluczone por. (Dobek-Ostrowska 2004:80-83).

We współczesnej literaturze naukowej znaleźć można wiele nowatorskich prób przedstawienia modelu komunikacji37 z uwzględnieniem m.in. ograniczeń kulturowych, determinant psychologicznych, społecznych i in., decydujących o skuteczności przepływu informacji w procesach komunikacji bezpośredniej i społecznej. Refleksja nad tymi zagadnieniami nabiera szczególnego znaczenia jeśli przedmiotem naukowego zainteresowania czyni się komunikację osób niesłyszących. Wybór odpowiedniego modelu komunikacji pozwala na uchwycenie specyfiki porozumiewania się wśród osób niezupełnie sprawnych komunikacyjnie (w aspekcie społecznym), w różnym stopniu obarczonych rozmaitymi dysfunkcjami słuchu, mowy, wzroku itp.

Ze względu na przystępność opisu, komunikatywność, i wszechstronność zdecydowano się na propozycję autorstwa Catherine Kerbrat-Orecchioni (1980). Przedstawiony poniżej schemat wyróżnia się wprowadzeniem kilku nowoczesnych pojęć:

dyskursu czyli społecznych przestrzeni aktywności językowej, przymusów dyskursów i gatunków mowy to jest wzorców komunikacji utrwalonych w społecznym użyciu, por. np.

podanie, żart, opowiadanie itp. Autorka podkreśla rolę rozmaitych kompetencji, w które musi być wyposażony człowiek przyjmujący rolę uczestnika komunikacji. Warto zwrócić uwagę, że idzie tu nie tylko o kompetencje stricte językowe bądź parajęzykowe, ale także rozmaite kompetencje społeczno-kulturowe i dyspozycje indywidualne, por. np.

37 Por. np. Goban-Klas 2001; Żydek-Bednarczuk 2005.

zahamowania psychiczne towarzyszące często osobom, które próbują korzystać z języka obcego.

Rysunek 6: Model komunikacji Catherine Kerbrat-Orecchioni (1980)38 za U. Żydek-Bednarczuk.

38 C. Kerbrat-Orecchioni, L 'Enonciation. De la subjectivité dans le language, Paris 1980, s. 19; za: U. Żydek-Bednarczuk, Wprowadzenie do lingwistycznej analizy tekstu, Kraków 2005, s. 20.

2.2. Komunikacja werbalna – podstawowe cechy języka

W dokumencie Index of /rozprawy2/10860 (Stron 38-43)