• Nie Znaleziono Wyników

Korporacje jako podmioty zdolne do ponoszenia odpowiedzialności

W dokumencie Prawo do obrony podmiotu zbiorowego (Stron 46-52)

Rozdział I. Korporacje jako podmioty odpowiedzialności represyjnej za

3. Korporacje jako podmioty zdolne do ponoszenia odpowiedzialności

Korporacje funkcjonujące, wszakże jako podmioty życia społecznego dla prawa są jednak po prostu osobami nie-fizycznymi, szczególnym typem podmiotowości prawnej. Podstawowymi rodzajami tych podmiotów są osoba prawna i jednostka organizacyjna nieposiadająca osobowości prawnej, której ustawa przyznaje zdolność prawną. Osobowość prawna i zdolność prawna są jednak zawsze czymś przyznanym, a nie tylko wynikiem działania podmiotu lub działania uczestników, osób fizycznych składających się na ten podmiot135. W konsekwencji pojawia się pytanie, kogo należy uznać odpowiedzialnym za czyny przypisywane takiemu podmiotowi.

Istotą każdego typu odpowiedzialności jest uznanie, że jej podmiot „ma moc bycia przyczyną sprawczą”136. Typy odpowiedzialności możliwe do przypisania człowiekowi dzielimy na odpowiedzialność sprawczą, odpowiedzialność zobowiązaniową i odpowiedzialność normatywną. Odpowiedzialność sprawcza sprowadza się do stwierdzenia, że „ktoś jest sprawcą czegoś”, zaś zobowiązaniowa do stwierdzenia,

że „pewna osoba jest zobowiązana do pewnego zachowania”137. Odpowiedzialność

normatywna jest innego rodzaju wymaganiem. Oznacza ona, „że ktoś może od kogoś chcieć czegoś ze względu na to, że nastąpiło jakieś zdarzenie, w związku z którym obowiązująca

norma daje uprawnienie do takiego żądania”138. To ten typ odpowiedzialności ukrywa się

pod pojęciem „odpowiedzialności prawnej”.

Patrząc na korporacje jako na zrzeszenia osób, można by dojść do błędnego wniosku, że nie zachodzi potrzeba rozważania możliwości przypisania odpowiedzialności korporacji jako całości. Wystarczające bowiem będzie zbiorcze uznanie odpowiedzialności każdej z indywidualnych osób fizycznych tworzących daną korporację. Założenie takie byłoby jednak błędne i nieskuteczne, co uwidocznia się coraz bardziej wraz z postępującą złożonością struktur współczesnych korporacji. Istota odpowiedzialności korporacji sprowadza się bowiem do tego, że taki podmiot jest powszechnie uznawany

135 P. A. French, Responsibility matters, University Press of Kansas, Lawrence, s. 134.

136 H. Jonas, Teoria odpowiedzialności: Podstawowe rozróżnienia, za: Filzoofia odpowiedzialności XX wieku, teksty źródłowe, red. J. Filek, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2004, s. 205.

137 A. Malec, O pojęciu odpowiedzialności prawne [w:] Przegląd Filozoficzny – Nowa Seria, nr 2 (82), 2012, s. 220.

47

za odpowiedzialny za swoje czyny niezależnie od tego, czy poszczególnym jego członkom, udziałowcom czy interesariuszom można przypisać za te czyny odpowiedzialność.

Taka sytuacja obrazuje dwoistość moralności i etyki wewnątrz korporacji oraz potencjalny konflikt wielu konkurujących ze sobą wartości. Przekonanie o tym, że współczesne społeczeństwo jest przesiąknięte tzw. moralnością własnego interesu jest nie tylko powszechnym wrażeniem, ale również zostało opisane w literaturze odnoszącej się do etyki funkcjonowania biznesu. Chociaż tradycyjne wartości są wciąż żywe w kulturze, a kluczową rolę w ich podtrzymaniu odgrywa system prawny i zwyczaje, to jednak systemy te sukcesywnie przestają obowiązywać. Członkowie społeczeństwa odchodzą od weryfikacji własnych zachowań na wzór uznawanego przez nich autorytetu – częściowo sami stają się tym autorytetem. W konsekwencji żyją w rozdarciu, gdzie moralność własnego interesu i moralność społecznie wymagana stale się przenikają139.

Podobny konflikt (dualizm moralności) ma szanse zaistnieć w procesie zarządzania korporacją przez jej menadżerów. Zarząd i menadżerowie muszą działać na korzyść spółki i jej interesariuszy, a jednocześnie utrzymywać zgodność z własną moralnością lub wymogami prawa140. W tej sytuacji ww. autorytetem jest spółka, a wzorcem nakaz dbałości o jej wyniki finansowe. Realizacja tego nakazu, przypisana jako zasługa konkretnej osobie, prowadzi do jej utrzymania w strukturach korporacji, a może nawet awansu w strukturach korporacji. Klasycznym przykładem konfliktu moralnego członków zarządu korporacji przywoływanym w literaturze przedmiotu jest optymalizacja podatkowa w przedsiębiorstwach. Menadżerowie mogą uznawać za nieetyczne wykorzystywanie luk prawnych w celu uniknięcia opodatkowania. Jednocześnie są oni zobowiązani do jak najefektywniejszego zarządzania powierzonym im mieniem. W konsekwencji zarządzana przez nich spółka powinna płacić wyłącznie tyle podatków, ile to jest konieczne zgodnie z wymogami prawa, chociażby oznaczało to konieczność pewnego rodzaju unikania

opodatkowania, co bywa uznawane za zachowanie moralnie negatywne141.

Przyjęcie teorii agencji i uznanie prawa do wypowiadania się i czynienia w cudzym imieniu może powodować trudności w zrozumieniu odpowiedzialności i etyki osób

139 J. Hendry, Between Enterprise and Ethics – Business and Management in a Bimoral Society, Oxford University Press 2004, s. 253.

140 Ibid., s. 257.

48

nie-fizycznych z perspektywy zdrowego rozsądku142. Wątpliwości budzi to, czy korporacja jako osoba nie-fizyczna może charakteryzować się jakiegokolwiek rodzaju etyką lub własną moralnością. Rzecz w tym, że z obserwacji korporacji płynie konstatacja, że zachowują one własną indywidualną tożsamość w czasie, a ich „zachowanie” nie jest bezpośrednio skorelowane ze stałym składem osobowym ich organów lub członkostwem w organizacji poszczególnych osób fizycznych o określonej moralności czy etyce143. W tej sytuacji niedopuszczenie możliwości uznania odpowiedzialności korporacji jako całości sprawia, że odpowiedzialność ta rozmywa się i ostatecznie znika144.

Skoro korporacje mogą „być odpowiedzialne” to wydaje się, że powinny również kierować się jakąś deontologią, być podmiotami etycznie weryfikowalnymi. Etyka korporacji jest jednym z przedmiotów badań etyki organizacyjnej. Nauka ta przedstawia analizę krytyczną określonego poziomu stosowania etyki, a także niedociągnięć w sposobach wprowadzania w życie etyki w organizacji, a jej zadaniem jest udowadnianie tego, co jest etycznie pożądane i poprawne z punktu widzenia osiągania celów organizacji,

w zgodzie z pożytkiem społecznym i odpowiedzialnością145. Etykę organizacyjną

(podmiotu kolegialnego, organizacji, korporacji) należy odróżnić od etyki menadżerskiej albo biznesowej, które stanowią etykę poziomu indywidualnego lub kazuistycznego146. Skoro badanie etyczności organizacji obejmuje ustalenie tego co pożądane i poprawne z perspektywy jej celów, a jednocześnie zgodne z interesem społecznym, to być może istnieją podstawy do uznania moralnej odpowiedzialności korporacji? Zagadnienie to wymaga szerszej refleksji.

Skrupulatnej systematyzacji stanowisk doktryny dotyczących moralnej odpowiedzialności korporacji dokonał Tomasz Kwarciński. Autor ten podnosi, że każdy z typów odpowiedzialności moralnej przypisywany człowiekowi (odpowiedzialność retrybutywna, odpowiedzialność atrybutywna i odpowiedzialność aretyczna) ma charakter relacyjny – jest związany z angażowaniem jednostek w relacje natury moralnej, tj. takie,

142 E. Wolgast, Ethics of an artificial person, Lost Responsibility in Professions and Organisations, Stanford University Press, Stanford 1992, s. 19.

143 P. A. French, Responsibility matters, University Press of Kansas, Lawrence 1992, s. 138.

144 E. Wolgast, Ethics of an artificial person…, s. 39.

145 D. Fobelova, P. Fobel, Etyka i kultura w organizacji, Wyższa Szkoła Zarządzania i Nauk Społecznych im. Ks. Emila Szramka w Tychach, Tychy 2007, s. 35.

49

które mogą przysporzyć ludziom dobra lub wyrządzić im krzywdę147. Ponadto, każdy z typów odpowiedzialności moralnej jest oparty na założeniu, że człowiek jako podmiot moralny odpowiada za swoje decyzje.

Nie jest jednak jasne, czy tego typu odpowiedzialność moralną można odnieść do bytów kolektywnych (np. korporacji). Typy odpowiedzialności ludzkich zbiorowości T. Kwarciński dzieli na odpowiedzialność zbiorową, powierniczą, dystrybuowalną i korporacyjną. Ten ostatni typ sprowadza się do uznania, że „korporacja (lub inna organizacja o wyraźnej strukturze) nie jest wyłącznie agregatem składających się na nią indywidualnych ludzi, lecz osobną całością, konglomeratem, który może zostać uznany za niezależny podmiot odpowiedzialności”148.

Zwolennicy przypisania korporacjom moralnej odpowiedzialności zwracają uwagę na problem nieredukowalności tzw. nadwyżkowej odpowiedzialności149 oraz potrzebę zagwarantowania odpowiedzialności wyrównawczej. Przeciwnicy podkreślają konieczność poszanowania indywidualizmu metodologicznego i normatywnego. Analizując rozwój poglądów zwolenników i przeciwników obu metod, T. Kwarciński dochodzi do wniosku, że obecnie zyskują na znaczeniu strategie dopuszczające moralną odpowiedzialność korporacji bez jednoczesnego przyznawania im moralnej podmiotowości, a przy tym, że „dla realizacji oczekiwań społecznych nie jest konieczne personifikowanie korporacji”150.

Uznanie swoistej moralnej odpowiedzialności korporacji powinno znaleźć swoje odzwierciedlenie w systemie prawnym. I tak system prawny Rzeczypospolitej Polskiej nie jest odosobniony w tym, że nadaje wszystkim ludziom status osób fizycznych, zaś tworom organizacyjnym, zrzeszeniom, w tym korporacjom, które mają być podmiotami stosunków cywilnoprawnych nadaje status osób prawnych w różnych odmianach. O ile jednak o traktowaniu każdego człowieka jako podmiotu prawa przesądzają przede wszystkim racje

147 T. Kwarciński, Spór o możliwość i sensowność przypisywania korporacjom moralnej odpowiedzialności. Stan badań, Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, nr 4 (952), 2016, s. 81.

148 Ibid., s. 82.

149 Według T. Kwarcińskiego, korporacja jako moralnie odpowiedzialna musi być systemem i jako taka musi generować nadwyżkę odpowiedzialności oraz być wytworem podmiotów moralnych; zob. T. Kwarciński, Spór o możliwość i sensowność przypisywania korporacjom moralnej odpowiedzialności. Stan badań…, s. 91.

150 T. Kwarciński, Spór o możliwość i sensowność przypisywania korporacjom moralnej odpowiedzialności. Analiza argumentacji, Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, T. Kwarciński, Spór o możliwość i sensowność przypisywania korporacjom moralnej odpowiedzialności. Stan badań. [w:] Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, nr 7 (955), 2016, s. 105.

50

moralne, to w przypadku podmiotowości tworów organizacyjnych chodzi (głównie) o racje pragmatyczne, instrumentalne i etyczne151. Traktowanie podmiotów prawa handlowego jako odrębnych podmiotów zdolnych do posiadania własnych uprawnień, obowiązków i ponoszenia odpowiedzialności sprzyja „lepszemu, bardziej efektywnemu realizowaniu pewnych potrzeb i interesów jednostek ludzkich będących ostatecznym beneficjentem takiej działalności”152.

Tak też należy rozumieć genezę przyznania podmiotom nie-fizycznym części praw i wolności konstytucyjnych. Jak wynika z orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, osoba prawna może być podmiotem konstytucyjnym publicznych praw podmiotowych, gdyż umożliwia to pełniejszą realizację tych praw przez poszczególne osoby fizyczne. Takie jest ratio legis objęcia osób prawnych zakresem podmiotowym np. wolności zrzeszania się, wolności działalności gospodarczej czy prawa do ochrony własności153. Podkreślenia wymaga, że osobowość prawna ma wtórne znaczenie na płaszczyźnie konstytucyjnej. To nie osobowość prawna decyduje o uznaniu praw i wolności podmiotu nie-fizycznego. Co więcej, brak osobowości prawnej nie jest przeszkodą do bycia podmiotem konstytucyjnych praw154.

Analizując zasadność objęcia osób nie-fizycznych ochroną za pomocą instrumentów z dziedziny praw człowieka w piśmiennictwie, dzieli się te podmioty na podmioty prawa prywatnego i publicznego, przy czym wyłącznie ochrona tych pierwszych jest szeroko

akceptowana155. Podkreślenia wymaga – wobec uprzedniego przytoczenia poglądów

T. Kwarcińskiego – że w ocenie autora niniejszej rozprawy przyznanie korporacjom części praw tradycyjnie uznawanych za prawa człowieka, nie wymaga personifikacji czy antropomorfizacji korporacji.

W świetle powyższego, nie ulega wątpliwości, że korporacje mogą być również adresatami obowiązków. Skoro osoby prawne prawa prywatnego i inne podobne podmioty są podmiotami wolności, skoro jest zgoda co do tego, że mogą być podmiotami

151 T. Pietrzykowski, Podmiotowość prawna – ujęcie teoretyczne [w:] O czym mówią prawnicy, mówiąc o podmiotowości, red. A. Bielska-Brodziak, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2015, s. 19.

152 Ibid.

153 Wyrok TK z dnia 7 maja 2001 r., sygn. akt K 19/00, OTK 2001 nr 4, poz. 82.

154 Postanowienie TK z dnia 23 lutego 2005 r., sygn. akt Ts 35/04, OTK Seria B 2005 nr 1, poz. 26.

155 M. Jagielski, Podmioty w prawach człowieka [w:] O czym mówią prawnicy, mówiąc o podmiotowości, red. A. Bielska-Brodziak, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2015, s. 147.

51

szczegółowych praw konstytucyjnych, to nie ma podstaw, aby wyłączać je spod obowiązków konstytucyjnych156.

Podobnie ustawy szczególne przewidują odpowiedzialność osób nie-fizycznych. Kodeks cywilny reguluje stosunki cywilnoprawne między osobami fizycznymi i osobami prawnymi157. Korporacje, osoby nie-fizyczne, są zatem zdolne do wyrządzenia szkody drugiej osobie i ponoszenia odpowiedzialności z tego tytułu. Znajdują do nich zastosowanie przepisy Kodeksu cywilnego o czynach niedozwolonych. Ponadto w praktyce przyjęło się raczej przypisywanie osobom prawnym odpowiedzialności na zasadzie obiektywizacji odpowiedzialności osoby prawnej, bez wykorzystania koncepcji winy organu

z art. 416 k.c.158. Rozmaite korporacje zostały zatem uznane za podmioty

odpowiedzialności za delikty i ogólnie podmioty odpowiedzialności na gruncie prawa cywilnego. Również liczne przepisy prawa administracyjnego nie rozróżniają odpowiedzialności karno-administracyjnej osób fizycznych i osób prawnych. Podmioty nie-fizyczne są zdolne do naruszania prawa administracyjnego i są zdolne do poniesienia nieraz wyjątkowo dotkliwych kar pieniężnych. O ile w przeszłości pojawiały się w doktrynie głosy, że administracyjne kary pieniężne są formą odpowiedzialności karnej osób prawnych159, to taki pogląd później odrzucono, wskazując m.in. na inny tryb i zasady wymierzania kary, a także inne jej podłoże i będące tego konsekwencją inne wymogi dowodowe postępowania160.

Skoro zatem korporacje są zdolne do czynienia krzywdy na gruncie prawa cywilnego, a także do czynienia deliktów administracyjnych, a co więcej, są zdolne do ponoszenia odpowiedzialności z tego tytułu, to pojawia się pytanie czy są one zdolne do popełniania czynów bardziej karygodnych, w szczególności czy mają zdolność do popełnienia i ponoszenia odpowiedzialności za najbardziej karygodne czyny – przestępstwa?

156 K. Wojtyczek, Komentarz do art. 31 Konstytucji RP [w:] L. Garlicki (red.), M. Zubik (red.) Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz. Tom II, wyd. II, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 2016, s. 55 i n.

157 zob. art. 1 k.c.; zakres normowania k.c. rozszerza art. 331 §1 k.c., zgodnie z którym do jednostek organizacyjnych niebędących osobami prawnymi, którym ustawa przyznaje zdolność prawną, stosuje się odpowiednio przepisy o osobach prawnych.

158 A. Głowacka, Wina osoby prawnej. Koncepcja winy anonimowej, Acta Erasmiana XII (2016), s. 25 i n.

159 L. Tyszkiewicz, Problem odpowiedzialności karnej osób prawnych (zakładów pracy) w polskim systemie prawnym, ZNUŚL, Prace Prawnicze, V, Katowice 1974, s. 170-171.

160 P. Nowak, Sankcja karna w prawie administracyjnym oraz charakter prawny administracyjnych kar pieniężnych, Internetowy Przegląd Prawniczy TBSP UJ, tom 1, numer 3(10), 2012 s. 50-70.

52

W dokumencie Prawo do obrony podmiotu zbiorowego (Stron 46-52)