• Nie Znaleziono Wyników

Koryfeusz kresówo-opolski

W dokumencie Śląsk, 2013, R. 19, nr 11 (Stron 71-75)

Zbigniew Kościów (ur. w 1929 r.

w Brodach, woj. tarnopolskie), muzyk, pedagog, krytyk, dziennikarz, pisarz muzyczny, kustosz dziedzictwa kultury polskich Ormian i Serbołużyczan, au­

tor 30 książek, został uhonorowany pre­

stiżową Nagrodą im. Karola Miarki.

A wszystko zaczęło się przed laty, kie­

dy jako dziesięciolatek, po raz pierw­

szy odwiedził katedrę ormiańską we Lwowie i został oczarowany wnętrzem świątyni, ozdobionej mozaiką Mehof­

fera i polichromiami Jana Hemyka Ro- sena. Powracał do niej wielokrotnie, wsłuchując się godzinami w staroor- miańskie śpiewy... Po wojnie przyje­

chał do Opola, gdzie rozpoczął dzieło ratowania kultury Ormian polskich, ze szczególnym uwzględnieniem muzyki obrzędowej. Obecnie uznawany jest za najwybitniejszego znawcę i doku­

mentalistę w tej dziedzinie, a jego

„Kultura muzyczna Ormian polskich ” stanowi pierwszą publikację tego typu w polskiej i światowej muzykografii.

Pracując jednocześnie w szkole mu­

zycznej stał się kronikarzem życia mu­

zycznego. Opublikował pracę „ Opol­

ska kultura muzyczna 1945-1975”

oraz „ Życie muzyczne w województwie opolskim ” w cyklu „Encyklopedia wie­

dzy o Śląsku ”. Jego artykuły ukazywa­

ły się m. in. na łamach Ruchu Muzycz­

nego, Opola, Tygodnika Powszechnego, Poglądów, Gościa Niedzielnego, Roz- hladu i Serbskich Nowin. Dla rozgło­

śni PR w Opolu zrealizował ponad 200 audycji muzycznych. Napisał biografie:

Bizeta, Brucknera, Chaczaturiana, Haby, Honeggera, Lortzinga, Meyer- beera, Roussela, Webera i Wolfa oraz kompozytorów śląskich Emanuela Ka­

ni i Stanisława Śmiełowskiego.

Zbigniew Kościów zasłużył się dla kultury Serbołużyczan, opracował pierwsze biografie wybitnych kompo­

zytorów: Jurija Piłka i Korli Augusta Kocora, napisał monografię dziejów muzyki Połabian i Serbołużyczan, a także książki poświęcone Michałowi Nawce, wielkiemu przyjacielowi Pol­

ski i Polaków. Zainspirował Tadeusza Natansona i Stanisława Smiełowskie- go do wykorzystaniem w ich twórczo­

ści motywów łużyckich i ormiańskich...

Po łatach z okazji 650-lecia katedry ormiańskiej we Lwowie (14-15IX br), Zbigniew Kościów powrócił do świą­

tyni, o której S. Wasylewski pisał, że ta­

ka magiczna w niej aura pod kopułą.

Powrócił podczas uroczystego kon­

certu chóru „ Gaudium ” Uniwersyte­

tu Wrocławskiego, wykonującego „Li­

turgię polskich Ormian", którą opracował z kompozytorem S. Smiełow- skim, na podobieństwo ormiańskiej mszy Bożonarodzeniowej w Kutach nad Czeremoszem. Po wyjściu z kate­

dry chórzyści mówili, że doznali nie­

zwykłego uczucia, śpiewali w natchnie­

niu jakby pośród aniołów.

JANUSZ WÓJCIK

Pam ięci Jerzego K ozarzew skiego z N orw idów

Uroczysty koncert Orkiestry Symfonicznej Fil­

harmonii Opolskiej pod batutą Jerzego Salwarow- skiego, z solistami M arią i Jerzym Sterczyńskimi (fortepiany), uświetnił setną rocznicę urodzin Jerze­

go Kozarzewskiego - poety, potom ka rodu Norw i­

dów, założyciela Państwowej Szkoły Muzycznej w Nysie. Jego córka M aria Sterczyńska wspólnie z m ężem koncertowali na dw a fortepiany.

W program ie w ieczoru m istrzow sko w ykonali utw ory, które lubił słuchać Jerzy K ozarzew - ski: I I koncert fo rtep ia n o w y f-m o ll op. 21 F ryde­

ryka Chopina, koncert c-m oll B W V 1062, na dwa fortepiany Jana Sebastiana Bacha i Karnawał zwie­

rząt Camille’a Saint-Saensa na dwa fortepiany i or­

kiestrę. Po zakończeniu koncertu kom plet publicz­

ności kilkakrotnie w yw oływ ał artystów do bisów.

N iezw ykły i w strząsający życiorys Jerzego Koza- izewskiego, patrioty, który przeszedł przez niemiec­

kie hitlerowskie obozy - Auschwitz i M authausen oraz stalinowskie w ięzienia - M okotowa, Wronek i R aw icza (po w yroku śm ierci w „procesie K on­

rada”), mógłby posłużyć za scenariusz do realiza­

cji niejednego film u fabularnego.

W 1955 roku potom ek N orw idów odnalazł w N ysie swój now y dom rodzinny, gdzie w spól­

nie z żoną M agdaleną - w ybitnym lekarzem p e­

diatrą, za sw oją długoletnią działalność społecz­

n ą i zaw o d o w ą b y li otoczeni pow szech n y m szacunkiem przez mieszkańców miasta i regionu.

N agrodzono tw órców i anim atorów kultury M arszałek W ojewództwa Opolskiego Jó z ef Se- besta, uhonorow ał tw órców i anim atorów kultury Śląska Opolskiego nagrodami i wyróżnieniami, któ­

re zo stały w ręczo n e p o d czas uro czy stej gali na Zam ku w M osznęj. Laureatam i tegorocznych N agród M arszałka zostali: Tadeusz Eckert - dyry­

gent chórów, dyr. LO im. A. M ickiewicza w Głub­

czycach, który z m łodzieżow ym chórem tej szko­

ły zd o b y ł w ie le p re stiż o w y c h n a g ró d na ogólnokrajow ych konkursach i festiwalach; K ry­

stian Czech z Łubnian - muzyk, lider zespołu „Si­

lesia”, zasłużony dla pielęgnow ania i upow szech­

n ia n ia ślą sk iej k u ltu ry lu d o w e j; W o jciech Toporowski - anglista, nauczyciel n LO im. Z. Her­

berta w Brzegu, organizator O gólnopolskiego Fe­

stiwalu Piosenki A ngielskiej; W alter Pyka - poeta

i farm aceuta z Popielowa; Helena W ojtasik - dyr.

Tułow ickiego O środka Kultury; Krystian Gaj­

da - anim ator kultury m uzycznej, dyr. Publicznej Szkoły M uzycznej, prowadzonej przez gminę Le­

śnica. Honorowe wyróżnienia otrzymali: Agniesz­

ka K ania - koneser i m ecenas sztuki, prowadząca przychodnię stomatologiczną „Panaceum” w Opo­

lu, będącą jednocześnie galerię sztuki; Jacek R o­

goża - społecznik, animator kultury i turystyki kul­

turowej; Bogusław W ład - znany opolski artysta, grafik i malarz; Justyna Sikora i Balladyna D ziu­

ba - instruktorki choreografii i studia piosenki Miej­

skiego Ośrodka Kultury w Kędzietzynie-Koźlu; Ka­

zim ierz Jakubow ski - literat i anim ator kultury z Namysłowa. Laureaci otrzymali pamiątkowe sta­

tuetki zaprojektowane przez prof. M ariana Molen­

dę oraz listy gratulacyjne, które wręczali wicemar­

szałkowie w ojew ództw a opolskiego - Barbara Kam ińska i Rom an Kolek, w obecności ponad stu przedstawicieli samorządowych instytucji kultury, organizacji społeczno-kulturalnych i twórców kul­

tury z w ojew ództw a opolskiego.

Senacka K om isja o zabytkach Z inicjatyw y opolskiego senatora Aleksandra Św ieykow skiego, na w yjazdow ym posiedzeniu w P aw łow icach i B yczynie obradow ała Senacka K o m isja K u ltu ry z ud ziałem przedstaw icieli służb ochrony zabytków i adm inistracji samorzą­

dowej . W iodącym tem atem obrad było Zagospo­

darowanie obiektów zabytkowych i rozwój kultu­

ry w woj. opolskim . N ieprzypadkow o na miejsce spotkania w ybrano Pałac w Pawłow icach, stano­

w iący na Śląsku O polskim m odelow y przykład działań prywatnego przedsiębiorcy, który odrestau­

row ał zniszczony obiekt zabytkow y na cele kon- ferencyjno-hotelow e. Beniam in G odyla, w łaści­

ciel Pałacu w Paw łow icach, w spólnie z innymi

„Pom nika historii” (cenna starów ka z zachow a­

ną historyczną zabudow ą), gdzie kilka lat temu z rozm achem zorganizowano ogólnopolską inau- gurację E uropejskich D ni D ziedzictw a. B u r­

mistrz Ryszard Gruener przedstawił działania gmi­

n y n a rzecz rato w an ia zabytkow ej starów ki miasteczka, którego dzieje w pisały się w historię Polski i Śląska (B itw a pod Byczyną, dzieje po l­

skich ew angelików ). G oście zw iedzili odrestau­

row any ratusz i starów kę oraz otaczające ją mu- ry miejskie, które zagrożone katastrofą budowlaną w ym agają pilnego rem ontu. K oszt tego zadania oszacow any na kw otę 2 5 -3 0 m in zł przekracza znacznie m ożliw ości gm iny Byczyna. Senatorzy zadeklarow ali w ładzom sam orządow ym w spar­

cie dla ich działań w obszarze ochrony zabytków w M inisterstw ie K ultury i D ziedzictw a N arodo­

w ego oraz K ancelarii Prezydenta RP.

a<D ' !

N

T3£

<D

■ W Kluczborku XXVIII Europejski Festiwal Muzyki Organowej zakończył finałowy koncert Małgorzaty Klorek (organy) i Małgorzaty Wie- land (sopran) w miejscowym Kościele Ewange­

licko-Augsburskim pw. Chrystusa Zbawiciela.

■ W ramach Międzynarodowej Konferencji Naukowej „Biblioteki w kulturze Kresów. Kre­

sowianie w bibliotekach w Polsce i na świecie.”

w Sali im. Orła Białego Urzędu Marszałkowskie­

go województwa opolskiego odbyły się liczne wy­

kłady dotyczące problematyki kresowej oraz pro- mocja książki „Kresowianie na świecie”.

■ Koncert galowy pt. „Melodie filmowe i wo­

dewilowe świata” w wykonaniu Reprezentacyj­

nej Orkiestry W ojskowej/W ojsk Lądowych z Wrocławia uświetnił I Święto Terenowych Organów Administracji Wojskowej, które zor­

ganizowano w sali koncertowej Filharmonii Opolskiej im. Józefa Elsnera.

■ W skansenie M uzeum Wsi Opolskiej podczas Święta Plonów i Targów Miodów, można było obejrzeć wystawę strojów ludo­

wych, pokazy tradycyjnego rzemiosła i ręko­

dzieła artystycznego, występy zespołów folklo­

rystycznych, w programie imprezy znalazły się również w arsztaty kulinarne, prezentacja po­

chodu dożynkowego oraz nabożeństwo w zabyt­

kowym kościele.

■ Janusz Olejniczak wystąpił w sali koncer­

towej Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu z re­

citalem fortepianowym w cyklu koncertowym

„Wieczory Lisztowskie”, artysta wykonał utwo­

ry F. Chopina, F. Liszta i R. Schumanna, słowo o muzyce wygłosił Juliusz Adamowski.

■ Otwarcie wystawy „Zamkowe opowieści.

Szlachta na Śląsku” opisującej historie rodów szlacheckich z m uzycznym i prezentacjam i uczniów Państwowej Szkoły Muzycznej w Opo­

lu zorganizowano w Wojewódzkiej Bibliotece Pu­

blicznej z okazji X Dni Kultury Niemieckiej na Śląsku Opolskim.

■ Koncerty XXI Śląskiego Festiwalu im.

Ludwiga van Beethovena odbywały się w zabyt­

kowych kościołach Prudnika i Głogówka, wystą­

pili m.in. Duo Piano Pyrkosz, Trio W irtu­

ozów - Konstanty Andrzej Kulka (skrzypce), Andrzej Gębski (skrzypce) i Andrzej Wróbel (wiolonczela), Julian Gembalski (organy), Hele- ne Tylman (fortepian) oraz Orkiestra Filharmo­

nii Opolskiej.

■ XX Międzynarodowy Festiwal Filmów Nieza­

leżnych im. Ireneusza Radzia „Publicystyka 2013”, poświęcony publicystyce filmowej i ukazaniu tren­

dów niezależnej twórczości filmowej (zgłoszono ponad 120 produkcji z 6 krajów) odbył się w Miej­

skim Ośrodku Kultury w Kędzierzynie-Koźlu.

■ Centralne Muzeum Jeńców Wojennych w Opolu zorganizowało kolejne spotkanie z cy­

klu „Twarze Opola” - Z Białych Kujaw w Opo­

lu rozpisał swe życie. Rzecz o Zygmuncie Dmo­

chowskim, podczas którego Harry Duda i dr Alfred Wolny zaprezentowali twórczość Zygmun­

ta Dmochowskiego (1931-2013) opolskiego po­

ety i prozaika.

„Silesia ” - ma powodu do świętowania!

Czym je s t Instytucja Promocji i Upowszech­

niania M uzyki „ Silesia " dla życia m uzyczne­

go na Śląsku? Przede wszystkim niezbędnym j e ­ go elementem - bez „ S ile sii" nie byłoby wielu nazwisk młodych artystów na scenach koncer­

towych kraju i Europy. Niejeden w ielki talent ujawniał się podczas koncertów „ Silesii ”, Jest to też - a m oże przede wszystkim - znakom icie funkcjonujący zespól osób chyba nie widzących świata poza muzyką, zdeterminowanych jednym zadaniem - pokazaniem , że wielkie koncerty mogą odbywać się w małych salach, że dziś nie­

znany nikomu młody artysta - może jeszcze stu­

dent lub absolw ent uczelni m uzycznej - j u ­ tro - za sprawą życzliw ości kilku osób, ich profesjonalnem u wyczuciu i wrażliw ości arty­

stycznej - m oże być ulubieńcem największych sa l koncertowych, laureatem p restiżo w ych konkursów.

W skrom nej oficynie, p rzy ulicy 3 M aja w Katowicach, m ieści się biuro „Silesii". To tu zapadają decyzje i pow stają plany koncertów z udziałem największych artystów, tu pow stają repertuary wielodniowych, międzynarodowych festiwali, tu kierują sw e kroki początkujący wir­

tuozi i śpiew am Od „ Silesii ” rozpoczęła się nie­

je d n a późniejsza wielka kariera.

„ Silesia ” to sw oisty fen o m en na rynku kon­

certowym i w życiu muzycznym Śląska. J e j au­

torytet budowała o d początku, a było to 30 lat temu - Ewa Pawlik-Żm udzińska - do dziś ak­

tywnie uczestnicząca w kształtowaniu repertu­

aru tej instytucji. Kilka lat temu władanie tym niezwykłym muzycznym imperium przekazała sw ej następczyni - Ew ie Kafel.

Wymienienie wszystkich, którzy w ciągu te­

go czasu wystąpili w koncertach zorganizowa­

nych p rze z „ S ilesię" je s t niemożliwe. Jaki trzeba reprezentować poziom , by współpracę z tą instytucją podejm ow ali tacy artyści j a k L i­

dia Grychtolówna, Barbara H esse-Bukowska, Wojciech Świtała, Elżbieta Stefańska, Wanda Wiłkomirska, K aja Danczowska, Julian Gem- balski, Tomasz Strahl, a także liczne grono za­

granicznych artystów z R achel Podger - w ir­

tuoz św ia to w ej kla sy w y konującą m uzykę baroku na instrum encie z epoki czy Olga P a­

siecznik i Urszula Krygier.

1500 koncertów rocznie, w tym trzy festiw a ­ le i 1200 koncertów dla dzieci - to nieprawdo­

podobna aktyw ność kilku - kilkunastu osób związanych z ,, Silesią ". N ie dysponuje „ Sile­

sia ” żadną własną salą, ale dla p o trzeb kon­

certowych „ zaanektow ała" kilkanaście sal w sam ych Katowicach. Jedno z najnowszych miejsc to D om O światy B iblioteki Śląskiej p rzy ulicy Francuskiej. Wszędzie czy to „ Sym ­ fo n ia " A kadem ii M uzycznej czy sala w dom u kultury, na widowni zasiada liczne grono m e­

lomanów, często stałych bywalców. D odać trzeba, że koncerty - mające nie tylko dostar­

czać wrażeń artystycznych, ale także spełniać fu n k c ję edukacyjną, zaw sze opatrywane są kompetentnym słowem o muzyce. I w tej dzie­

dzinie wymienić by trzeba długą listę znaw ców i koneserów sztuki muzycznej, muzykologów, a także czynnych artystów scen operowych i koncertowych.

A zaczynała w 1983 roku ja k o terenowy od­

dział Krajowego Biura Koncertowego. Od w ie­

lu la tje st samodzielną - m erytorycznie i fin a n ­ sow o - in stytu cją p o d le g łą p re zy d e n to w i Katowic. Nazwa: Instytucja Prom ocji i Upo­

wszechniania M uzyki „ S ile sia " p o ja w iła się w 1997 rolai. Do tej nazwy trzeba by dodać je sz­

cze dwa słowa: wielka, chociaż tak skrom na!

WIESŁAWA KONOPELSKA

KATOWICE

N O TA TN IK KULTURALNY

Pod patronatem „Śląska”

M iędzynarodowa Konferencja Naukowa

„Kultura Europy Środkowej”

- kolejna odsłona

Tematem tegorocznej edycji Konferencji, która od­

bywać się będzie w dniach 14-15 listopada 2013 r.

będzie „Wolność i jej ograniczenia w lailturze Eu­

ropy Środkowej”. Organizatorzy: Miasto Zabrze oraz Komisja Historyczna Polskiej Akademii N auk Od­

dział w Katowicach i Polskie Towarzystwo Historycz­

ne Oddział w Katowicach do wygłoszenia wykładów inaugurujących Konferencję zaprosili prof. Marci­

na Króla i prof. Szewacha Weissa, natomiast uczest­

nikami panelu dyskusyjnego będą także: prof. Ewa Chojecka, prof. Henryk Samsonowicz, prof. Tomasz Falęcki, prof. Roman Wieruszewski.

Z kolei o „Sem antyce w olności” i „Wolności twórczej” dyskutować będą m.in.: prof. Marek Ce- twiński, prof. Beata Wojciechowska, dr Marek Staw­

ski i wiele innych znakomitości ze świata nauki.

Trzecia część dyskusji pośw ięcona będzie wolno­

ści w życiu społecznym. Rozpocznie ją wystąpie­

nie abp. dra Damiana Zimonia, a następnie głos za­

biorą m .in. prof. Stanisław G aw las, ks. prof.

W aldemar Graczyk, prof. Zygm unt Woźniczka, dr Jacek Kurek.

K onferencja odbyw ać się będzie w Teatrze N ow ym w Zabrzu oraz M uzeum G órnictwa W ę­

glowego.

Zabrzańskie konferencje z cyklu „Kultura Euro­

py Środkowej” odbywają się od 1997 roku. Inspi­

racją do zorganizowania pierwszej pt. „Środkowo­

europejskie dziedzictwo św. Wojciecha” było - jak podają organizatorzy - millenium śmierci św. Woj­

ciecha. Konferencje te przyczyniają się do odkry­

w ania naszej tożsamości i poznawania bogatej kul­

tu ro w o p rzesz ło ści. W sz ero k im k o n tek ście europejskim przybliżają nam historię śląskiej ziemi.

Laureaci Nagrody im. Karola M iarki

tw a opolskiego zostali: Zbigniew Kościów - m u­

zyk, pedagog, kolekcjoner rzadkich nagrań, publi­

cysta, autor biografii w ybitnych kompozytorów, m.in. Bizeta, Brucknera, Chaczaturiana, Meyerbe- ra i C.M. W ebera oraz dr hab. Stanisława Sochac­

ka - filolog, językoznawca, slawista i niemcoznaw­

ca, związana m.in., z Instytutem Śląskim w Opolu i Uniwersytetem Opolskim.

Podczas uroczystości w ręczenia nagród, prof.

Wojciech Świątkiewicz powiedział: - To ogromne wyróżnienie, które przyjm uję z pokorą i radością.

Z Miarką jestem szczególnie związany, uczyłem się Śląska właśnie przez M iarkę - przez wczytywanie się w jego publicystykę, śledzenie jego aktywno­

ści społecznej. O dbieram Miarkę jako fundament kultury Śląska.

M arszałek M irosław Sekuła wręcza dyplom dr.

Bogdanow i Wszołkowi.

Festiwal Gorczyckiego

N agroda im. K arola Miarki przyznaw ana jest od 1983 roku i trafia do osób, które mają istotne do­

konania na płaszczyźnie społecznej i przyczynia­

ją się do upow szechniania kultury, dzięki czemu wzbogacają w artości nie tylko regionu, ale i kraju.

W tym roku, w gronie laureatów, województwo śląskie reprezentowali: prof. dr hab. Andrzej Li- nert - znaw ca literatury, historyk teatru i bibliote- koznawca, naukowo związany z Uniwersytetem Ja­

giellońskim, autor takich książek ja k „Teatr Śląski im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach 1949- 1992”, „Teatr i polityka”, „Śląskie sezony: Teatr Ka­

towic 1907-2012”, zajmuje się problemami polity­

ki kulturalnej, historii kultury i życiem teatralnym regionu; prof. dr hab. Wojciech Świątkiewicz - dy­

rektor Instytutu Socjologii Uniwersytetu Śląskiego, wybitny znaw ca problem atyki społeczno-kulturo­

wych uwarunkow ań wzorów religijności, dr Bog­

dan W szołek - astronom , tw órca planetarium w Częstochowie, prezes Stowarzyszenia A strono­

mia Nova. Z kolei laureatami Nagrody z

wojewódz-Od 4 do 12 października Bytom rozbrzmiewał m uzyką ks. Grzegorza Gerwazego Gorczyckiego.

O rganizatorem było Śląskie Towarzystwo M u­

zyczne, które zapraszało na festiwal „Gorczycki an- tico e moderno” do Bytomia-Rozbarku, miejsca uro­

dzenia tego w ybitnego kom pozytora późnego baroku. Wśród wykonawców znaleźli się: King Sin- gers, Ensemble Peregrina, Camerata Silesia, Orkie­

stra Muzyki Nowej, Cantus Floridus, Pamassos, Con- tento Core & ExTempore. Można było usłyszeć m.in.

chorał i polifonia renesansu - czyli źródła muzyki Gorczyckiego, dzieła wokalne i wokalno-instrumen­

talne, a także dzieła współczesne, w tym prawyko­

nanie utworów Aleksandra Lasonia inspirowanego twórczością Gorczyckiego. Odbył się także wykład oraz warsztaty śpiewania chorału, debata na temat śląskich korzeni Gorczyckiego, wykład-prezentacja:

„Globalny nastolatek wobec kultury wysokiej” . Pokazano również film o Gorczyckim, a także - dla uczestników festiwalu - zorganizowano wycieczkę bytomsko-rozbarskimi śladami Gorczyckiego.

W M uzeum G órnośląskim w Bytom iu otw ar­

to w ystaw ę „K om pozytor z Rozbarku. Ks. G rze­

gorz G erw azy G orczycki (ok. 1665 - 1734)” . N a wystawie można było zobaczyć m.in. nuty uży­

w ane przez kapelę katedralną na W awelu w jego czasach, kolekcję plakatów i afiszy z koncertów, na których w ykonyw ano jeg o utw ory bądź jem u p o św ię c o n y c h , w s p ó łc z e sn e n u ty z e b ra n e od lat 30. X X w. do dziś. N ie zabrakło również ko­

lekcji okładek płyt analogowych i kom paktowych z kompozycjami kapelmistrza katedry wawelskiej.

Zwiedzający będą mogli zapoznać się z dokumen­

tam i zw iązanym i z rodziną Gorczyców z Rozbar­

ku i posłuchać utw ory kompozytora.

Ks. G rzegorz G erw azy G orczycki b y ł synem A d am a G orczycy, w ła śc ic ie la n a jw ięk szeg o n a R ozbarku (dziś B ytom ) gospodarstw a. U ro ­ dził się ok. 1665 roku. Po ukończeniu szkoły p a­

rafialnej studiow ał najp ierw w P radze, potem w Wiedniu, gdzie uzyskał licencjat z teologii (tam też studiow ał m uzykę). O koło roku 1690

przy-T3§

N

I

<D

■ W Salonie Literackim Michała Jagiełły w Bibliotece Śląskiej odbyło się spotkanie z An­

ną Janko - poetką, pisarką, felietonistką, kryty­

kiem literackim.

■ Miejska Biblioteka Publiczna w Sosnowcu i III Liceum Ogólnokształcące im. B. Prusa w Sosnowcu byli organizatorami benefisu znako­

mitego reżysera Stanisława Jędryki - absol­

wenta tegoż liceum.

■ W galerii „Foyer” Teatru Śląskiego gości­

ła wystawa malarstwa Dariusza Kalety - ab­

so lw en ta ka to w ick ieg o W yd ziału G ra fik i ASP w Krakowie (w pracowni prof. T. Grabow­

skiego i prof. Tadeusza Gawrona), autora licz­

nych wystaw indywidualnych w kraju i zagra­

nicą, kierownika Galerii Sztuki W spółczesnej w K ołobrzegu, członka „G rupy A p ellesa ” (wraz z Krzysztofem Izdebskim-Cruzz, Idą Po­

tocką - H elle, Pawłem Helle, Marcinem Koł- panowiczem i Leszkiem M. Zegalskim - Ma- estro).

■ W ystawę fotografii Patrycji M akowskiej pt. „Islandia w lustrzanych odbiciach” poka­

zało - w ramach tegorocznej edycji Festiwalu

„Nordalia” M uzeum H istorii Katowic.

■ W katowickiej Galerii M iasta Ogrodów

Fot.zezbiowMuzeumMiejskiego w Tychach.

G orczycki „Gorczycki in

memo-riam ” w w ykonaniu Orkiestry M uzyki N owej pod dyrekcją Szymona Bywalca.

Portret niezwykłej rodziny , ,Krzyżowscy z Tychów” - to tytuł wystawy, któ­

rą prezentow ano w M uzeum M iejskim w Ty­

chach. N a w ystawie została zaprezentowana boga­

ta dokum entacja pisana i fotograficzna, obiekty związane z działalnością patriotyczną, kulturalną i kościelną rodziny, twórczość malarska i rzeźbiar­

ska, a także obiekty związane z życiem codziennym, nauką i pracą rodziny. Zwiedzający mogli obejrzeć m. in. sztandar tyskiego gniazda (oddziału) Towa­

rzystw a Gimnastycznego „Sokół” z 1923 roku (obiekt po konserwacji), portret Anny Krzyżowskiej pędzla Ludw ika Konarzewskiego, w ypożyczony z M uzeum Historii Katow ic oraz portret Stefana Krzyżowskiego pędzla Stanisława Mazusia.

K opalnia obrazu VII.

L eszek Żurek, N r 3.

Wyższa Szkoła Techniczna w Katowicach Gale­

ria Wydziału Mediów, Aktorstwa i Reżyserii w Za­

b rzu zo rg an izo w ała w ystaw ę o raz spotkanie z autorami projektu „Kopalnia obrazu VII. Obiek­

tywnie/Subiektywnie” . Była to wystawa zbiorowa członków Związku Polskich Artystów Fotografików oraz absolwentów w yższych uczelni artystycz­

nych. W projekcie wzięli udział: Agnieszka Babiń­

ska, Wojciech Beszterda, W iesław Vistan Brzó­

ska, Tomasz Cichowski, Andrzej Dudek-Durer, Tomasz Frąckiewicz, Tomasz Tobiszewski, Marek Jan Karaś Stanisław Michalski, Janusz Musiał, M a­

ciej Stobierski, Iwona Wojtycza-Fronckiewicz Le­

szek Żurek.

Zaproszeni do udziału w projekcie autorzy eks­

plorują twórczy potencjał m edium fotografii, ob­

serwują otaczający świat natury i technokultury, za­

glądają do własnej w yobraźni. Tworzą obrazy dolcumentalne i kom pozycje kreacyjne, posługują się fotografią analogową oraz obrazowaniem cyfro­

wym. W konsekwencji powstaje niejednorodna mo­

zaika obrazów, które są próbą nam ysłu nad zagad­

nieniami dotyczącymi obiektywności, obiektywizmu oraz subiektywności i subiektywizmu wyrażanymi

nieniami dotyczącymi obiektywności, obiektywizmu oraz subiektywności i subiektywizmu wyrażanymi

W dokumencie Śląsk, 2013, R. 19, nr 11 (Stron 71-75)

Powiązane dokumenty