• Nie Znaleziono Wyników

KRÓTKI PRZEGLĄD STOSUNKÓW ROLNYCH NA WSI GALICYJSKIEJ

Galicja Wschodnia była krajem wybitnie rolniczym. Rolnictwe#1 zajmowała się ludność prawie wyłącznie ukraińska, ale ziemia była d°

1939 r. w rękach obszarników polskich. Ukraina Zach. stała się obiektetf1 kolonizacji polskiej jeszcze w X IV wieku, a w X V I i X V II wieku był9 już prawie cała ziemia w rękach panów polskich. W X V II w. pańszczy zna na tych ziemiach (szczególnie na Wołyniu) dochodzi do 304 dn1 w roku. Na wsi ukraińskiej panował straszliwy ucisk polityczny, gosp0' darczy i narodowo-religijny.

Masy ukraińskie powstawały do w alki o wyzwolenie, prześladowani9 nie załamały jego woli do walki. Powstania ciągną się przez cały pravUe wiek siedemnasty. Nie zmieniło się położenie chłopa ukraińskiego i P°

rozbiorach szlacheckiej Polski, albowiem ziemia pozostała i nadal w kach panów polskich. Nie zmieniło też tego położenia zniesienie p9ir szczyzny.

Po pierwszej wojnie światowej (1914 — 1918) ziemie Zach. Ukrainy nadal pozostają w jarzmie panów polskich. Ale i tym razem ustrój rolny nie ulega zmianie. Gospodarstwa chłopskie mają mało ziemi, albo wcale jej nie mają, mają jej dużo obszarnicy. Ci ostatni mają więcej, niż pol°' wę ziemi — 52%. W województwie stanisławowskim 630 polskich ob

P O W S T A N I E W P O W IE C IE L E S K I M 77 szarników posiadało ponad 60% całej ziemi, podczas gdy 200 tysięcy drob­

nych gospodarstw chłopskich miało zaledwie 25% ziemi.

Nie lepiej było i w innych województwach. Majątek hrabiego Zamoj­

skiego rozciąga się aż na pięć powiatów (60 tysięcy ha). Dziesiątki tysię­

cy hektarów pozostaje w rękach Lubomirskich, Czartoryskich, Potockich ® i innych, chłopów zaś ukraińskich dręczy głód ziemi. Ponad 50% wszy­

stkich gospodarstw chłopskich Ukrainy Zach. uprawia po 2 ha, a w wo­

jewództwie stanisławowskim z ogólnej liczby gospodarstw (236.988) aż 76% zaledwie po 0,2 ha (według danych 1921 r.).

W Tarnopolszczyźnie gospodarstw do 2 ha mamy 57,3%, a w woje­

wództwie lwowskim — 56,3% ogólnej liczby gospodarstw. Gospodarstw od 2 — 5 ha mamy we Lwowskim 34,2%, Tarnopolszczyźnie — 31,1%, w Stanisławowskim — 22% ogólnej liczby. Gospodarstw od 5 — 20 ha mamy na ziemiach Zach. Ukrainy 19,4%, od 20 — 100 ha wszystkiego 0,9% i wreszcie ponad 100 ha — 0,3% ogólnej liczby wszystkich gospo­

darstw. Taki nikły procent ogólnej liczby gospodarstw posiada prawie połowę całej ziemi, zaś chłopi mają tej ziemi bardzo mało. (Liczby na podstawie Rocznika Statystycznego R.P., IV 1925/26). Ziemie obszarni­

ków są przy tym najbardziej urodzajne.

Chłopi nie posiadają również łąk, pastwisk, ani lasów. Około 95% la­

sów należało do obszarników i państwa. Chłopi nie mają inwentarza ży­

wego, ponad połowę gospodarstw wiejskich nie posiada koni, a 25—20%

miało tylko po jednym koniu. Wielka ilość gospodarstw jest bez krów (w województwie stanisławowskim liczba ta sięga jednej trzeciej, połowa zaś gospodarstw ma tylko po jednej krowie).

Reforma rolna lat 1919 — 1920 pogorszyła jeszcze bardziej położenie chłopów ukraińskich. Była ona narzędziem dalszej kolonizacji t. zw. Kre­

sów, narzędziem ich polonizacji. Ziemia w rękach polskich na terenach ukraińskich miała być ostoją „polskości“ , co w rzeczywistości równało się ostoi szlachty.

W 1922 roku wnoszą polscy obszarnicy Galicji Wschodniej do sejmu polskiego następujące memorandum: „Jeśli tu (tj. w Galicji Wschodniej) ma być nałożony na ziemianina obowiązek oddania ziemi, polskiej ziemi, to obowiązek ten powinien odnieść się do oddania jej polskiemu chłopu, w tym celu, aby obaj: polski obszarnik i polski chłop, razem trzym ali straż na Kresach i nie dopuszczali do kurczenia się polskości... Trzeba dostatecznie zabezpieczyć polski charakter całej ziemi“ . („D iło“ — or­

gan U.N.D.O. — nr 13, 15 września 1922).

7S H E N R Y K R A O R t

W niespełna trzy lata skolonizowano na ziemiach zachodnio-ukrain skich 567 tysięcy ha, dwa razy więcej niż w ciągu 60 lat pod Austrią (z tego 200 tysięcy ha w Galicji, a 367 tysięcy na innych ziemiach ukra­

ińskich). Chłopów ukraińskich do parcelacji nie dopuszczano, nie pozwą ., lano im odkupywać ziemię od kolonistów, mogli to zrobić tylko za cenj|

przejścia na katolicyzm. Tak więc większa część tej ziemi dostała w ręce kułaków i tzw. osadników (koloniści polscy, przeważnie uczestni­

cy antyradzieckiego pochodu 1920 r., m ieli teraz z kolei gnębić chłop

ukraińskiego). j j

W 1925 r. uchwalono nową ustawę o parcelacji. Potrzebna była korę | tura. Mówi o tym wyraźnie przedstawiciel endecji (Narodowej Dem 1 kracji), Głąbiński: „Sądzę, żeśmy już wyszli z na poi rewolucyjnego p łożenia, w którym uchwaliliśmy ustawę 1920 roku i dlatego z większy*

spokojem i poczuciem sprawiedliwości, niż wtedy, możemy przystąp do ostatecznej decyzji“ . (Za „Nowym Przeglądem“ 1929 r. N r 3, str. 8 ^

Reakcja polska usiłowała odciągnąć masy chłopskie od walki rewolt cyjnej. Temu celowi służyć miała reforma rolna. Zrodzona w warunka dla burżuazji niesprzyjających, reforma rolna (ustawy z 10 lipca 1919 | 15 lipca 1920 r.) miała stworzyć iluzję poprawy doli mas chłopskie Inny znowu charakter miała reforma 1925 r. Jej celem było zerwa» ' z ustępstwami 1920 r., kiedy to Czerwona Armia stała u bram Wars2|

wy i kiedy to obszarnicy zmuszeni b yli obiecać chłopom ziemię. Dema^_

kują tę ustawę przedstawiciele bloku robotniczo-chłopskiego w sejń1^

1 7.HI. 1925 r. w ten sposób: „W imieniu bloku robotniczo-chłopski^

protestujemy kategorycznie przeciw ustawie o parcelacji i osadnictW1^

nazwanej oszukańczo ustawą o wykonaniu reformy rolnej. UchwaloIV przez sejm ustawa jest zamachem burżuazji i obszarników na najżyWrl niejsze interesy ludu pracującego. Jej celem jest zachowanie klasy 0 szarników, jaka w ciągu wieków żyła potem i krwią ludu pracując^0, rzucić ochłap małej garstce bogaczy wiejskich i w ten sposób zdoWj sprzymierzeńców dla burżuazji i obszarników w walce z ruchem zwoleńczym. Celem' uchwalonej ustawy jest pozbawienie ziemi j e“ « nych prawnych jej właścicieli — milionów bezrolnych i małorolny

4

chłopów, pozbawienie chłopów ukraińskich i białoruskich ojcowie a jednocześnie ogłupianie i oszukiwanie mas ludowych oszukańczy obietnicami. Wreszcie celem tej ustawy jest wzmocnienie i utrwalę»^

rządu burżuazyjnego w państwie polskim, wzmożenie i tak już stra J nego ucisku i wyzysku chłopów i robotników“ . („Walka wsi o zierniS"'

P O W S T A N I E W P O W IE C IE L E S K IM 79

„K u ltu ra “ N r 10 — 12, Lwów, październik — grudzień 1925 r.

str. 84 — 85 — w jęz. ukr.)

Ustawa o parcelacji i osadnictwie 1925 r. przynosi wzmocnienie kułaków i przeciwstawienie ich „niezadowolonym“ małorolnym i bez­

rolnym masom chłopskim, dalszą kolonizację „Kresów“ , iluzję ludności wiejskiej na krótki czas.

Nie lepszą była ustawa z 17.11.1932 r., na podstawie której miano ko­

lonizować Wołyń, Polesie i ziemie zachodnio - białoruskie. Słowem, re­

forma rolna zaostrzyła tylko przeciwieństwa klasowe na wsi i jeszcze bardziej wzmogła głód ziemi. Wzmogła kapitalistyczną eksploatację, za­

ostrzyła kryzys agrarny. Tylko niewielką część ziemi sprzedanej otrzy­

mali małorolni, zadłużyli się jednak za to na całe dziesięciolecia.

" ...