• Nie Znaleziono Wyników

Krzysztof Pędziszewski

W dokumencie Political Science ATHENAEUM (Stron 118-126)

nierOzWiązany prOblem śrOdOWiSka

naturalnegO W dObie glObalizacji

119 Nierozwiązany problem środowiska naturalnego w dobie globalizacji

okresie przekonanie o nieograniczonych możliwościach eksploatacji zasobów naszej planety, w połączeniu ze wzmożonym rozwojem gospodarki doprowadziły do stopniowej intensyfikacji zmian w środowisku naturalnym��

Bardzo długo jednak wpływ człowieka na funkcjonowanie naszej planety pozo-stawał nierozpoznany�� Dopiero w 1922 roku geograf H�� H�� Barrow rozszerzył, powstałe w 1866 roku pojęcie ekologii, (wyłączające człowieka z badania powiązań organizmów żywych ze środowiskiem), o pojęcie ekologii człowieka�� Po raz pierwszy jednak „przełamanie paradygmatu o wyjątkowości człowieka w świecie przyrody i jego nadrzędnej roli w ożywionym świecie” nastąpiło w 1962 roku wraz z pojawie-niem się książki R�� Carsona Cicha wiosna�� Ostatecznie w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku nauka odrzuciła antropocentryczne poglądy o możliwości opano-wania przyrody przez człowieka�� W tym czasie pojawia się również po raz pierwszy świadomość ekologiczna wśród społeczeństwa, czego dobitnym przykładem jest powstanie w 1971 roku organizacji Greenpeace�� Wydany rok później raport Klubu Rzymskiego zatytułowany Granice wzrostu, zawierający między innymi pesymi-styczne analizy dotyczące zniszczeń w środowisku naturalnym i wynikające z tego perspektywy na przyszłość, zapoczątkował wielką debatę na temat ekologii�� Wyni-kiem tej dyskusji był wniosek, iż istnieje możliwość powstrzymania degradacji środowiska za pomocą środków technicznych i prawnych5�� Dla Alvina Tofflera rozwiązaniem problemu zanieczyszczenia naszej planety miał być proces przecho-dzenia najbardziej rozwiniętych państw w fazę „trzeciej fali globalizacji”, gdzie, w skutek rozwoju nowych technologii i zmniejszonej roli przemysłu opartego na surowcach naturalnych, nastąpi okres stopniowej poprawy stanu środowiska natu-ralnego�� Jego przewidywania okazały się jednak całkowicie błędne, czego dowodzą współczesne analizy��

W 1981 roku Organizacja Narodów Zjednoczonych wskazała, iż 7,3 milionów hektarów lasów tropikalnych znika co roku z powierzchni ziemi�� Była to pierwsza oficjalna ocena stopnia wylesiania naszej planety i generalnie dotyczyła jedynie lasów tropikalnych�� Już wtedy jednak uznano, iż skala tego zjawiska może stanowić istotny problem i zaczęto szukać środków zaradczych�� Obecne, najnowsze dane, obejmujące swym zasięgiem całość powierzchni leśnej na naszej planecie, wskazują, iż proces ten, nie tylko nie został powstrzymany, ale nabiera coraz większego tempa�� Szacuje się, iż w latach 1990–2000 wycięto około 12 milionów hektarów lasów, przy

jedno- K�� Górka, B�� Poskrobko, W�� Radecki, Ochrona środowiska, Warszawa 2001, s�� 10��

5 Ibidem, s�� 16��

 Por�� A�� Toffler, Szok przyszłości, Poznań 1998, s�� 434–437��

 R�� K�� Schaeffer, Understanding Globalization, The Social Consequences of Political, Economic, and Environmental Change, Boston 2003, s�� 196��

120 Krzysztof Pędziszewski

czesnym zalesieniu jedynie 4 milionów hektarów�� Ważną rzeczą, jest tu fakt, iż największe wylesienia dotyczą obszarów tropikalnych�� Badania dowodzą, iż lasy te potrzebują od 150 do 1000 lat, by powrócić na swoje pierwotne miejsce�� W wielu przypadkach jednak, szczególnie w obszarach równikowych, raz oczyszczony teren z lasu, nigdy już nie będzie mógł być ponownie zalesiony�� Przyczyną tego stanu rzeczy są raptowne zmiany w gospodarce wodnej takiego terenu prowadzące albo do jego zabagniania, albo pustynnienia�� Obszar takich terenów wzrasta wraz z tempem wycinania lasów, a jego zasięg często przekracza dawną granicę lasu i poprzez zmiany w głębokości wód gruntowych ma negatywny wpływ na tereny rolnicze��

Inną kwestią związaną z wycinaniem lasów, a zwłaszcza lasów tropikalnych jest wymieranie gatunków�� Według niektórych szacunków redukcja lasów Ameryki Południowej o 50% w stosunku do stanu pierwotnego spowoduje wyginięcie 15%

gatunków roślin występujących w lasach oraz 12% gatunków ptaków9�� Badania przeprowadzone na obszarze Wielkiej Brytanii wykazały, iż w ciągu ostatnich 40 lat zmniejszył się zasięg występowania 28% rodzimych gatunków roślin, a przez ostat-nie 20 lat skurczyło się rozprzestrzeniaostat-nie 54% gatunków ptaków i aż 71% gatunków motyli�� Stwierdzili oni, iż jeśli tempo znikania gatunków nie zmniejszy się, to już niedługo będziemy świadkami szóstego wielkiego wymierania w historii Ziemi10��

Zmniejszanie obszarów leśnych, w sposób zasadniczy, obniża również możliwości naszej planety w kwestii wchłaniania i przetwarzania stale wzrastającej produkcji dwutlenku węgla – głównego gazu powodującego efekt cieplarniany�� Podstawowym źródłem jego emisji jest rozwijający się przemysł i wzrastająca motoryzacja świato-wego społeczeństwa�� Szacuje się, iż więcej niż połowa obecnie produkowanej energii elektrycznej pochodzi ze spalania paliw organicznych (węgiel, ropa, gaz)11�� Od początku XVII stulecia do roku 1988, w wyniku działalności człowieka, w atmosfe-rze przybyło 150 miliardów ton dwutlenku węgla12�� Największym na świecie produ-centem dwutlenku węgla są obecnie Stany Zjednoczone odpowiedzialne za 25%

emisji tego gazu ze średnią 20,1 tony na jednego mieszkańca rocznie1�� W ostatnich latach, coraz bardziej jednak, wzrasta zagrożenie ze strony Chin�� Obecnie średnie zużycie elektryczności w tym kraju wynosi 650 kilowatogodzin na osobę, co wystar-czy by palić 75 watową żarówkę przez rok, przy wystar-czym zaznawystar-czyć należy, iż 120

   The Economist – Świat w liczbach 2002, Warszawa 2002, s�� 96��

  9 R�� K�� Schaeffer, op��cit�� s�� 197��

10 W�� Mikołuszko, Motyle giną pierwsze, „Gazeta Wyborcza” 19��03��2004, s�� 14��

11 R�� K�� Schaeffer, op��cit�� s�� 195��

12 A�� Kalinowska, Ekologia – wybór na Nowe Stulecie, Warszawa 2002, s�� 119��

1 The Economist – Świat w liczbach 2002, op��cit�� s�� 98��

121 Nierozwiązany problem środowiska naturalnego w dobie globalizacji

milionów żyjących tam rolników w ogóle nie ma dostępu do prądu1�� Przy obecnym, dynamicznym rozwoju tego kraju, którego władze stawiają sobie za cel nie tylko zelektryfikować go do średniej światowej, ale również pragną zmotoryzować go, już w tym stuleciu, Chiny mogą wyrosnąć na największego producenta dwutlenku węgla, wyprzedzając w dużym stopniu Stany Zjednoczone�� Taki stan rzeczy prowadzi ostatecznie do utrwalania się efektu cieplarnianego�� Należy przy tym zaznaczyć, iż dwutlenek węgla nie jest jedynym gazem czyniącym szkody w naszej atmosferze�� Do utrwalania się efektu cieplarnianego przyczyniają się również takie gazy jak: metan, tlenki azotu oraz freony��

Poszczególni autorzy wskazują na trzy prawdopodobne konsekwencje globalnego wzrostu temperatury�� Pierwszą rzeczą mogą być gwałtowne zmiany pogodowe, charakteryzujące się zwiększoną ilością opadów, huraganów, niestabilnością pór roku oraz przesuwaniem się zasięgu stref klimatycznych15�� Drugą konsekwencją wynika-jącą ze wzrostu temperatury jest topnienie czap polarnych, których zasięg od roku 1959 do roku 2000 zmniejszył się o około 20%�� Może to spowodować zalewanie terenów położonych na niewielkich wysokościach nad poziomem morza1�� Jako trzeci scenariusz wydarzeń naukowcy wskazują na możliwość zachwiania struktury prądów oceanicznych, odpowiedzialnych w olbrzymim stopniu za obecny klimat, przez wodę z topniejących lodowców, co doprowadzić może do dramatycznych zmian klimatycznych z nową epoką lodowcową włącznie�� Jeżeli więc struktura prądów oceanicznych zostałaby faktycznie zachwiana to epoka lodowcowa, w do-słownym tego słowa znaczeniu, mogłaby pojawić się w ciągu jednego lub dwóch dziesięcioleci1��

Przedstawione wyżej dane ilustrują, w pewnym stopniu, postępujący proces degradacji środowiska naturalnego�� Błędne więc okazały się nadzieje, że kraje wcho-dzące w epokę postindustrialną osiągną okres zrównoważenia pomiędzy naturą a człowiekiem�� Najbardziej rozwinięty i zaawansowany kraj na świecie, jakim są Stany Zjednoczone, zajmuje obecnie pierwsze miejsce jeżeli chodzi o producenta dwutlenku węgla, odpadów komunalnych i przemysłowych, oraz drugie miejsce jeżeli chodzi o zanieczyszczenie wody1�� Dane te uwidaczniają również powagę skali zagrożeń i możliwych konsekwencji wynikających z postępującej degradacji środo-wiska naturalnego��

Sytuacja ta spowodowała, iż na arenie międzynarodowej zaczęto poszukiwać nowych rozwiązań problemu zanieczyszczenia środowiska�� Efektem tego były liczne

1 R�� K�� Schaeffer, op��cit�� s�� 192��

15 J�� O�� Jackson, Global worming – Stormy weather, „Time” 13��11��2000, s�� 36–40��

1 E�� L�� Churchill, The Big Meltdown, „Time” 4��09��2000, s�� 54–58��

1 W�� S�� Broecker, Chaotyczny klimat, „Świat Nauki” 1996, nr 1 (53), s�� 38–44��

1 The Economist – Świat w liczbach 2002, op��cit�� s�� 98–99��

122 Krzysztof Pędziszewski

konferencje, na których próbowano uregulować poszczególne aspekty tego problemu, koncentrując się na rozwiązaniach prawno-ekonomicznych��

Ważniejsze konferencje poruszające temat ochrony środowiska 1985 – Wiedeń,

1990 – Londyn, 1992 – Kopenhaga

Przedstawiciele państw biorących udział w tych konferencjach uregulowali kwestie zwią-zane z produkcją gazów odpowiedzialnych za dziurę ozonową. Ostatecznie w projekcie tym wzięły udział 162 kraje, które całkowicie zaprzestały produkcji tych substancji.

1988 – Toronto Uczestnicy tej konferencji wezwali do 20% redukcji emisji CO2 przez kraje uprzemysło-wione do 2005 roku, przechodzenia z paliw organicznych na źródła alternatywne (wiatr, energia słoneczna) oraz do radykalnego ograniczenia wycinania lasów.

1992 – Rio de Janeiro Na tej konferencji zalecono krajom rozwiniętym wskaźniki redukcji CO2.

1997 – Kyoto Ustalono, iż najbardziej rozwinięte kraje mają ograniczyć emisje gazów cieplarnianych o 8% w stosunku do 1990 roku (podczas finałowej sesji w Bonn wartość tę uśredniono dla poszczególnych państw do poziomu 5,2%).

Dane za: A�� Kalinowska, Ekologia – wybór na Nowe Stulecie, s�� 145–146��

Oceniając całość prowadzonej na arenie międzynarodowej, polityki ekologicznej, w ciągu ostatnich 15 lat, daje ona, w dużej mierze, wynik niezadowalający�� Mimo faktycznego ograniczenia emisji gazów odpowiedzialnych za powstanie dziury ozonowej o 80% w stosunku do roku 1986, jej rozmiar zwiększył się z rekordowych 3 mln km2 w 1993 roku do 25 mln km2 w 1998 r�� Jak wskazują przedstawione wyżej dane również wyrąb lasów, zanieczyszczenie atmosfery oraz produkcja odpadów komunalnych i przemysłowych, mimo licznych ustaleń i regulacji na poziomach krajowych i międzynarodowych, stale ulegają zwiększaniu��

Wzrastające zagrożenie wynikające z zanieczyszczenia środowiska oraz dotych-czasowe nieudane próby rozwiązania tego problemu na forum międzynarodowym, spowodowało, iż własny projekt alternatywnego sposobu rozwiązania kwestii eko-logicznych wypracował ruch kontestatorów globalizacji�� Podstawową tezą antyglo-balizmu jest twierdzenie, iż procesy globalizacji współczesnego świata podpo-rządkowane zostały logice systemu neoliberalnego�� To właśnie w tym systemie gospodarczym doszukują się oni przyczyn obecnej wzmożonej degradacji środowi-ska, jak również niepowodzeń rozwiązania kwestii ekologicznych na forum między-narodowym�� Antyglobaliści wskazują głównie na stopniowe eliminowanie w prawie międzynarodowym wszelkich przeszkód, w tym przeszkód wynikających z ochrony środowiska, wpływających na rozwój ekonomiczny, mogących zwiększać koszty inwestycji lub utrudniać swobodę prowadzenia interesów19�� Jedynym możliwym rozwiązaniem, dla kontestatorów globalizacji, jest radykalna zmiana funkcjonowania

19 E�� Goldsmith, Global Trade and the Environment, The Case against the Global Economy and for a Turn toward the Local, San Francisco 1996, s�� 79��

123 Nierozwiązany problem środowiska naturalnego w dobie globalizacji

obecnie istniejącego systemu gospodarczo-politycznego na świecie, jakim jest w ich ocenie właśnie neoliberalizm�� Postulują zmniejszenie tempa rozwoju gospodarczego, ograniczenie globalnego handlu na rzecz rynków lokalnych oraz wprowadzenie restrykcyjnych standardów chroniących środowisko naturalne�� Argumentując swoje stanowisko wskazują, iż planeta, na której żyjemy nie podoła ciężarowi idei wiecz-nego, dynamicznego rozwoju i ciągłego generowania zysków��

Podobne stanowisko prezentuje Immanuel Wallerstain�� Przedstawił on tezę, iż w obecnym systemie gospodarczo-politycznym nie da się rozwiązać problemu degradacji środowiska�� Według tego autora problem ochrony środowiska, w swoich celach i możliwościach ich realizacji, stoi w opozycji do podstawowych dogmatów współczesnej cywilizacji jakimi są kapitalizm i demokracja�� Stała ekspansja kapita-listycznej gospodarki światowej przedstawiana jest przez jej obrońców jako „jedna z jej wielkich cnót”�� Dla osób zajmujących się problemami ekologii, jest to zasadnicza jej wada�� Chodzi tu przede wszystkim o wspomniane wyżej twierdzenie o prawie istot ludzkich do „podboju natury”, o samą ideę ekspansji i wynikającego z niej ciągłego rozwoju�� Wspomniany autor wskazuje przy tym, iż elementy te funkcjonują obecnie jako dogmaty niepodlegające dyskusji, dające prawo lekceważenia społecz-nego sprzeciwu wobec nich, jak również zwalniające z wszelkiej odpowiedzialności za konsekwencje ich funkcjonowania (w tym degradację środowiska)�� Z kwestią tą łączy się idea demokratyzacji współczesnego świata�� Dla Wallerstaina proces ten sprawia, iż coraz więcej ludzi zaczyna domagać się swoich praw, w tym prawa, jak to ujął autor, do „kawałka owego ciastka�� Jednak ten kawałek dla większego odsetka oznacza większą produkcję (…) Tak więc chcą tego nie tylko kapitaliści, ale też zwykli ludzie�� Nie powstrzymuje to wielu spośród tychże ludzi przed chęcią zmniej-szenia degradacji środowiska�� (…) To znaczy, wielu ludzi chce mieć zarówno więcej drzew, jak i więcej dóbr materialnych, i jakże wielu umieszcza te dwa żądania w osobnych przegródkach swojego umysłu”20��

Oceniając wyżej wymienione stanowisko antyglobalistów stwierdzić można, iż utopią jest wiara w możliwość zmiany obecnego systemu gospodarczego na skalę globalną�� Błędne wydaje się również twierdzenie, iż to funkcjonujący obecnie system gospodarczy ponosi jedyną odpowiedzialność za degradacje środowiska naturalnego��

Zgodzić się można natomiast z twierdzeniem, iż obecny etap rozwoju kapitalizmu w dużym stopniu blokuje wprowadzanie regulacji w dziedzinie ekologii, czyniąc tę kwestię, w chwili obecnej, niezwykle trudną do rozwiązania��

Nie jest to jednak jedyny powód takiego stanu rzeczy�� Gospodarka i polityka zawsze funkcjonują w określonym kontekście społeczno-kulturowym i w dużej mierze działają na siebie zwrotnie�� Funkcjonujące obecnie systemy

aksjo-norma-20 I�� Wallerstain, Koniec świata jaki znamy, Warszawa 2004, s�� 107–118��

124 Krzysztof Pędziszewski

tywne, specyficzne dla poszczególnych kręgów kulturowych naszej cywilizacji, w bardzo dużej części ukształtowane zostały zanim kwestie wpływu człowieka na naszą planetę zostały rozpoznane�� Bark jest w nich regulacji w postaci imperatywów kulturowych nakazujących określone postępowanie względem środowiska natural-nego, bądź też zajmują one bardzo niską pozycję w ich hierarchii wartości�� Sytuacja taka powoduje, iż destruktywny wpływ funkcjonowania gospodarki, na naszą planetę nie napotyka zbyt silnego oporu ze strony społeczeństwa�� Bardzo często zyskuje nawet jego akceptację, w sytuacji, gdy działanie takie wpływa pozytywnie na reali-zację priorytetowych dla danej społeczności elementów systemu wartości, np�� wzrost zamożności�� Taki stan rzeczy powoduje, iż tylko w skrajnych sytuacjach ludzie skłonni są do ustępstw na rzecz ochrony środowiska�� Dopiero w momencie faktycz-nego zagrożenia lub mających miejsce katastrof, niepodważalnie wynikających z degradacji środowiska spowodowanej przez człowieka, czynione są, w sposób wiążący, kroki mające na celu zahamowanie tego procesu�� Przykładem może być tutaj reakcja wszystkich państw na dziurę ozonową, która powstała z winy człowieka i bezpośrednio zagraża jego zdrowiu�� Porozumienie zostało zawarte bardzo szybko i bez oporu ze strony jakiegokolwiek z państw�� Należy tu jednak zaznaczyć, iż główną motywacją do działania były kwestie ochrony ludzi przed niebezpiecznym promie-niowaniem, a nie kwestie ekologiczne�� W innych przypadkach, niezagrażających człowiekowi lub jego najbliższemu otoczeniu, kwestie ekologiczne są bagatelizowane��

Dlatego też, postulowana przez kontestatorów globalizacji zmiana systemu gospo-darczego, prawdopodobnie, w żaden sposób nie wpłynęłaby na poprawę stanu śro-dowiska�� Brak imperatywów kulturowych regulujących kwestie ekologiczne w społecznych systemach normatywnych powoduje, iż niezależnie od modelu gospodarczego stosunek ludzi do środowiska pozostaje niezmieniony�� Przyczyną tego stanu rzeczy jest fakt, iż wyżej wymienione elementy kultury w sposób bardzo ścisły łączą się z obecnie prowadzoną polityką i gospodarką, tworząc wzajemnie uzupełniający się system�� Dlatego też poszukiwanie rozwiązań kwestii ochrony środowiska w oparciu tylko o jeden lub dwa z wyżej wymienionych czynników z góry skazane jest na niepowodzenie��

Reasumując całość rozważań powiedzieć można, iż zasadniczą przyczyną niepo-wodzeń w kwestii rozwiązania problemów dewastacji środowiska jest funkcjonujący obecnie system, na który składają się oddziałujące na siebie zwrotnie gospodarka, polityka i normy kulturowe�� System ten, w zasadniczym swym kształcie, tworzył się, gdy wpływ człowieka na środowiska pozostawał nierozpoznany�� Dopiero od lat siedemdziesiątych XX wieku, kiedy to kwestie ochrony środowiska stały się tematem publicznej dyskusji, zaczęła kształtować się świadomość ekologiczna oddziałująca, w pewnym stopniu, na systemy aksjo-normatywne współczesnego społeczeństwa��

Niestety wszelkie regulacje powstające w wyniku tego procesu nie obiektywizują się

125 Nierozwiązany problem środowiska naturalnego w dobie globalizacji

na tyle szybko, by uzyskać status faktów społecznych i móc zwrotnie wpłynąć na gospodarkę i politykę�� Powoduje to, iż degradacja środowiska postępuje szybciej niż, wynikająca z tego procesu, zmiana kulturowa�� Nie udało się również dotychczas wypracować pomysłu na skuteczne rozwiązanie tej kwestii�� Proponowane do tej pory sposoby nie obejmują wszystkich czynników odpowiedzialnych za obecną sytuację, co przyczynia się do ich nieskuteczności�� Dlatego też, jeżeli nie uda się stworzyć planu rozwiązania problemu degradacji środowiska godzącego interesy polityki, gospodarki i społeczeństwa, nasza cywilizacja z dużym prawdopodobieństwem będzie musiała zmierzyć się z bardzo poważnym problemem, jakim będą konse-kwencje zniszczenia środowiska naturalnego��

Summary

t

he tranSFormatIon oF the natural environment has continued since the beginning of the existence of our species�� Humankind, while progressing through consecutive phases of civilisation, has not acknowledged the problems resulting from this process�� Only the 20th century has seen changes in the way that humans think about ecology and environmental protection�� Unfortunately, the solutions suggested thus far have not stopped the process of degradation of the natural environment�� The reason for this is the fact that currently function-ing normative systems, specific to certain cultures, were predominantly formed before the problems of human influence on the planet were recognised��

There is a lack of regulation within these systems, a lack of cultural imperatives encourag-ing certain behaviour towards the natural environment, and these issues take a very low position in the hierarchy of values�� This is why the problem requires complex changes in the system of society, economy and political functioning�� Otherwise, it is highly likely that our civilisation will have to face some very serious problems – the inevitable consequences of the destruction of the natural environment��

vol. 18/2007 ISSN 1505-2192

ATHENAEUM

t

ranSFormacja wewnętrzna SojuSzu Północnoatlantyckiego po upadku systemu blokowego rozpoczęła się na tle postępującego procesu kontroli zbrojeń, który – zgodnie ze strategią bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych – jest jej inte-gralna częścią1�� Celem niniejszego artykułu jest przedstawienie transformacji Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego i proces jej europeizacji na tle zacho-dzących zmian na arenie międzynarodowej w latach dziewięćdziesiątych�� Z uwagi na obszerny zakres poruszanego tematu, artykuł przedstawia wybrane zagadnienia��

Metodą badawczą przyjętą w artykule jest krytyczna analiza dokumentów i materia-łów literatury przedmiotu��

Pod koniec maja 1989 roku, podczas szczytu NATO w Waszyngtonie, Sojusz przyjął inicjatywę prezydenta Busha dotyczącą kontroli zbrojeń i ogłosił deklarację Wszechstronnej Koncepcji Kontroli Zbrojeń i Rozbrojenia�� Wzywała ona do przy-śpieszenia rokowań CFE, do poważnych redukcji innych rodzajów sił konwencjo-nalnych, a także do znacznych redukcji amerykańskiego i sowieckiego personelu wojskowego stacjonującego poza granicami�� Rozmowy zakończyły się podpisaniem 19 listopada 1990 roku w Paryżu Traktatu o Konwencjonalnych Siłach Zbrojnych w Europie (CFE), który wprowadzał redukcję zbrojeń konwencjonalnych w odnie-sieniu do następujących pięciu kategorii konwencjonalnych sił zbrojnych: czołgi bojowe, bojowe wozy opancerzone, artyleria, samoloty bojowe i śmigłowce bojowe��

Obszar, którego dotyczył traktat, obejmował terytoria lądowe państw-stron od Oceanu Atlantyckiego do Uralu, a także wszystkie europejskie wyspy państw-stron2��

1 National Security Strategy of the United States, Washington 1996��

2 „Zbiór dokumentów” 1991, nr 4, s�� 126��

W dokumencie Political Science ATHENAEUM (Stron 118-126)