• Nie Znaleziono Wyników

lałione in contrarium, quae forte interposita fuerit, minime suffragante*, zawarta w projekcie Sekretarza Kongregacyi Soboru

i w schemacie przedłożonym Kongregacyi 14 lipca 1906, nie

została przyjętą w schemacie z dnia 26 stycznia 1907 i opu­

szczoną także

w

dekrecie

Ne temere

(Por. Acta S. Sedis 40, 565, 569, 573;

Yermeersch

1. c. n. 42).

48

posiadające nigdzie ani stałego ani niestałego zamieszkania musiały zajmować wyjątkowe stanowisko wobec wyżej okre­

ślonego prawa trydenckiego. Podczas gdy w zasadzie tylko zamieszkanie stałe lub niestałe w pewnej parafii, a nie chwi­

lowy w niej pobyt, z którym się nie łączył zamiar stałego lub niestałego zamieszkania, uzasadniał właściwość pro­

boszcza, jedyny wyjątek z tej zasady zrobiono ze względu na t. zw.

vagi

czyli osoby nie posiadające w żadnej parafii zamieszkania. Dla nich to za właściwego proboszcza uwa­

żano tego, w którego parafii właśnie się znajdowały. Atoli pro­

boszczowi nie wolno było ich dopuścić do ślubu, dopóki stosunków ich dokładnie nie zbadał i od swojego biskupa po przedstawieniu rzeczy nie otrzymał pozwolenia na da­

nie ślu b u *). Jednakże zaniechanie tego przepisu nie po*

ciągało za sobą nieważności ślubu, lecz czyniło g o tylko niedozwolonym.

52. Powyższe przepisy prawa trydenckiego radykalnej doznały zmiany przez §. 2. art. IV. dekretu

Ne temere

, który

postanawia, że »proboszcz i Ordy nary usz ważnie asystują małżeństwu tylko w obrębie swego terytoryum, w którem jednak ważnie asystują nie tylko przy małżeństwach swoich podwładnych, ale nawet i niepodwładnych". Przez to po­

stanowienie dekret

N e temere

zniósł dotychczas panującą zasadę

właściwości\

a w jej miejsce wprowadził nową za­

sadę: zasadę

terytoryalności,

którą prawo dotychczasowe, jak co dopiero widzieliśmy, stosowało jedynie do osób nie posiadających żadnego zamieszkania w rozumieniu prawniczem.

Konsekwencye, jakie wypływają z tej zasady teryto­

ryalności, są nader doniosłe. Przedewszystkiem bowiem, o ile chodzi o ważność małżeństwa, może ono być zawarte wobec

któregokolwiek

Ordynaryusza lub proboszcza. Właściwość Or*

dynaryusza lub proboszcza z tytułu zamieszkania już nie w y­

wiera żadnego wpływu na ważność zawartego małżeństwa. Da­

lej jednak kompetencya Ordynaryusza i proboszcza do udzie­

lenia ślubu właśnie dla tego, źe jest tylko

terytoryalna

, sięga

x)

Conc. Trid. sess. 24 cap. 7 de ref. matr.

49

tak daleko, jak daleko sięga terytoryum, ich jurysdykcyi podległe. Zatem jak z jednej strony proboszcz w obrębie swojej parafii ważnie dawać może śluby nie tylko swoim parafianom, ale także i osobom przynależnym do innych parafii i dyecezyi - i to bez delegacyi ich właściwego pro­

boszcza (lub biskupa); tak z drugiej strony po za swoją pa­

rafią pozbawiony jest wszelkiej kompetencyi do dawania ważnego ślubu nie tylko obcym, ale nawet i swoim wła­

snym parafianom. W granicach swojej parafii proboszcz posiada (rozumie się oprócz własnego Ordynaryusza, metro­

polity w wypadkach przez Sobór trydencki przewidzianych, papieża) wyłączną kompetencyę do udzielania ważnego ślubu wszystkim wiernym całego świata, po za jej granicami zaś nie różni się od zwykłego kapłana, który ważnie asystuje przy

małżeństwach tylko na mocy delegacyi.

53. Stosując zasadę wyrażoną w §. 2. art. IV. dekretu

Ne temere

do wypadków poszczególnych, jasnem jest, że w razie, kiedy pew ne, ściśle odgraniczone terytoryum stanowi jedną parafię z jednym zarządcą na czele, to tenże wyłącznie jest kompetentny do dawania ważnego ślubu wszystkim wiernym w granicach sw ego terytoryum. Jeżeli zaś dwóch albo więcej proboszczów sprawuje duszpaster­

stwo na współ nem terytoryum, i to albo w ten sposób, że wszyscy mają wspólną jurysdykcyę nad liczebnie tymi sa­

mymi parafianami, albo w ten sposób, że każdy z nich na wspólnem terytoryum pełni urząd proboszczowski dla pe­

wnej tylko klasy lub warstwy ludności n. p. jeden dla Po­

laków, drugi dla Niemców, wówczas każdy z tych pro­

boszczów w obrębie wspólnego terytoryum ważnie asystuje przy małżeństwach tak swoich jak i obcych parafian l).

Cóż' jednak sądzić o proboszczach, którzy nie posia­

dają zgoła żadnego terytoryum ani osobnego ani wspól­

nego z innym lub innymi proboszczami, lecz mają

jurys-*) Ubinam vel ąuomodo parochi, qui, territorium exclusive proprium non habentes, cumu!ative territorium cum alio, vel aliis parochis retinent, matrimoniis adsistere valeant? - Affir- mative in territorio cumulative habito. (S. C. C 1 Febr. 1908 ad VIII).

50

dykcyę proboszczowską li tylko osobistą nad pewnemi oso­

bami lub rodzinami, tak że zatrzymują nad niemi władzę, gdziekolwiekby się znajdowały? D o tej kategoryi probo­

szczów zasady terytoryalności oczywiście zastosować nie podobna, ale również trudno przypuścić, żeby Stolica św.

dekretem

N e temere

chciała ich pozbawić uprawnienia do udzielenia ślubu, jakie przed tym dekretem posiadali. Na­

leży więc powiedzieć, że odnośnie do proboszczów czysto osobistych dekret

N e temere

nie wprowadził żadnej zmiany, że zatem zatrzymują oni i nadal swoją kompetencyę oso­

bistą do dawania ślubu w tejże samej rozciągłości, w ja­

kiej im dotychczas przysługiwała. Przeto wszędzie mogą ważnie asystować przy małżeństwach, ale wyłącznie swoich poddanych. Zresztą tak rzecz rozstrzygnęła sama Kongre- gacya Soboru1).

x) Ubinam vel ąuomodo capellani castrenses vel parochi nullum absolute territorium nec cumulative cum alio parocho habentes, et iurisdictionem directe exercentes in personas aut familias, adeo ut has personas sequantur, quocumque se confe- rant, valide matrimoniis suorum subditorum adsistere valeant?

Quoad capellanos castrenses aliosąue parochos, de quibus in dubio, nihil esse immutatum. (S. C. C. 1 Febr. 1908 ad VII).

Do tej rezolucyi dołączył c. k. Apostolski Wikaryat połowy w piśmie przesłanem do Ordynaryuszów pod dn. 12 maja 1908 L. 3225 następującą uwagę: »W myśl tego prawo tryden­

ckie zatrzymuje i nadal swoją siłę obowiązującą odnośnie do małżeństw osób należących do wojska i marynarki austryacko- węgierskiej, a zatem może dotyczący duszpasterz wojskowy oso­

bom podległym swej jurysdykcyi dać ślub ważnie i dozwolenie

iyalide et licite) wszędzie

nawet poza tery tory u m swojej jurys­

dykcyi albo też delegować do tego aktu każdego kapłana, który posiada wymagane warunki. A ponieważ dotyczący duszpasterz wojskowy, jako do tego powołany, ma osądzić, czy w danym, wypadku dokumenta przedłożone przez stronę wojskową odpo­

wiadają przepisom wojskowym, dlatego proboszcz cywilny ma­

jący dać ślub, gdy nie jest proboszczem własnym narzeczonej, może to uczynić jedynie za

delegacyą i zezwoleniem

— a na­

wet proboszcz cywilny, który jest proboszczem własnym narzeczonej, może dać ślub osobom należącym do wojska i ma­

rynarki

tylko za zezwoleniem

dotyczącego duszpasterza wojsko­

wego.

(Currenda

dyec. tarnowskiej 1908 Nr. VII. p. 53).

51

Od powyższych wypadków nieco się różni inny, kiedy mianowicie proboszcz sprawuje duszpasterstwo nad pe- wnemi, ściśle oznaczonemi domami lub osobami, o ile się znajdują w parafii, należącej do innego lub innych pro­

boszczów. Takim jest n. p. proboszcz przy kościele P. Maryi de Coricela, któremu powierzone jest duszpasterstwo nad pewnemi rodzinami w K om postelliŁ). Wypadek ten miałby też miejsce, gdyby n. p. po dysmembracyi parafii patron

zamieszkujący w parafii filialnej zachował swoją przyna­

leżność do parafii macierzyńskiej. Jurysdykcya takiego pro­

boszcza jest czysto osobistą wprawdzie, ale ograniczoną za­

razem do pewnego terytoryum; dla tego tylko w obrębie rzeczonego terytoryum i tylko swoim poddanym na niem

mieszkającym ważnie udzielić może ślubu *). Podobnie roz­

strzygnęła św. Kongregacya Soboru inny wypadek, który tylko na pozór różni się od poprzedzającego. Zapytano

Kongregacyę, czy kapelani czyli zarządcy pobożnych zakła­

dów, wyjętych z pod jurysdykcyi proboszcza, ważnie udzielać mogą ślubu bez delegacyi proboszcza albo Ordynaryusza;

na co orzekła Kongregacya pod dn. 1. lut. 1908: »Mogą wa­

żnie udzielić ślubu osobom ich opiece powierzonym, jednak tylko w miejscu ich jurysdykcyi podległem i jeżeli została

im nadana całkowita władza proboszczowska s). W niniej­

szym wypadku zarządcy pobożnego zakładu n. p. szpitala powierzone jest, jak suponujemy, całkow ite4) i od pro­

1) Acta S. Sedis 41, 86.

2) Ubinam et ąuomodo parochus, qui in territorio aliis parochis assignato nonnullas personas vel familias sibi subditas habet, matnmoniis adsistere valeat? — Affirmative quo ad suos subditos tantum, ubiąue in dieto territorio, facto verbo cum

SSmo. (S. C. C 1 Febr. 1908 ad IX).

3) Num capellani seu rectores piorum cuiusvis generis locorum, a parochiali iurisdictione exemptorum, adsistere valide possint matnmoniis absąue parochi vel Ordinarii delegatione ?—

Ad X. Affirmative pro personis sibi creditis, in loco tamen