• Nie Znaleziono Wyników

na w rzosow isku Bielawskiem.

Moroszka (Ęubus Chamaemorus L.) jest jedną z najciekawszych i najrzad­

szych roślin, spotykanych na obfituj ącem w osobliwości florystyczne, nadbałtyckiem wrzosowisku Bielawskiem w okolicy Pucka. Maleńka ta malina jest rośliną zielną, liście ma zupełnie niepodobne do innych, pokrewnych gatunków malin i jeżyn;

blaszki liściowe moroszki są dłoniasto-pi ęcioklapowe, nieco pofałdowane, w zarysie okrągławo-nerkowate, kw iaty pojedyncze, białe, owoce źółtawo-czerwone, stosunkowo duże, jadalne.

Moroszka należy do elementów roślinności dalekiej północy. Szeroki jej zasiąg obejmuje półn. Europę, tundry syberyjskie i Szpicberg, nadto półn. Japonję i półn.

Japonję i półn. Amerykę. Na tundrach rośnie moroszka często w towarzystwie k ar­

łowatej brzozy (Betula nana L.). W granicach politycznych Polski jest moroszka rzadką rośliną torfowisk. Znamy ją z kilku zaledwie stanowisk półn.-wrsch. Polski;

(niektóre wymagają sprawdzenia!). W zach. Polsce występuje moroszka tylko na Wrzosowisku Bielawskiem, dalej zaś ku zachodowi na sąsiednich, nader interesujących, niezbyt odległych wrzosowiskach Łebskich, poza granicą niemiecką. W Prusach wschodnich jest moroszka częstszą; wyliczyć można stam tąd szereg stanowisk.

69 —

Stanowisko na wrzosowisku bielawskiem należy do najdalej na zachód i na południe wysuniętych stanowisk w Europie (dalej na południe zjawia się moroszka jeszcze w Sudetach), mamy zatem do czynienia z jednem ze stanowisk kresowych.

W niemieckiej literaturze florystycznej znajdujemy wiadomości o moroszce z okolic Pucka, i Gdańska, już w pierwszej połowie ubiegłego stulecia:

H o m a n n : Elora von Pommern 1830, wspomina tylko o Rubus Chamaemorus L.

«bei Danzig».

K l i n g g r ä f f : Flora von Preussen 18 4 8 .... «Danzig hinter H eubude»...

C. P a t z e — E. M e y e r — L. E 1 k a n : Flora der Prov. Preussen 1848—1850 ... «in Niederpreussen bei Danzig (Menge)»...

A b r o m e i t : Flora von Ost- u. W est preussen — Berlin 1898—1903. — W r. 1883 znalazł autor Rubus Chamaemorus L. na Werblińskiem torfowisku.

W późniejszych, mniej więcej dwudziestu latach nie kontrolowano, zdaje się, stanowisk m o r o s z k i w okolicy Pucka i Gdańska, albo nie potrafiono ich od­

szukać, możliwe zresztą, źe znane dotąd stanowiska w międzyczasie zaginęły. ;—

A s c h e r son w swej Florze ( A s c h e r s o n - G r a e b n e r : Flora des norddeutsch. Flach­

landes 1898—189,9) w yraża się: «Westpreussen: Putzig früher...» Podobnież G a r c k e (Illustr. Flora v. Deutschland) w y d a n i e z r. 1903) — zaznacza: «in Westpreussen nur bei Putzig, seit langer Zeit nicht wiedergefunden»...

Dopiero L a n g e w r. 1903 i P r e u s s w r. 1906 wyszukali kilka stanowisk m o r o s z k i na wrzosowisku bielawskiem. L a n g e znalazł ją w półn. części wrzo­

sowiska... «Bielawa unter Ostrauer Berge» (wiadomość z H e r w e g a : Flora der Kreise Neustadt und Putzig in Westpreussen — 37. Ber. d. -Westpreuss. Bot. Zool.

Ver. Danzig 1915.) — P r e u s s (Die Vegetations Verhältnisse der Westpreussischen Ostseeküste — 33. Ber. d. Westpreuss. Bot. Zool. Ver. — Danzig 1910.) znalazł mo- roszkę na grobli, wiodącej przez wrzosowisko w kierunku ze Sławoszyna do Miru- szyna; szczególnie obficie róść miała ona n a z b o c z a c h r o w u . — Drugie stano­

wisko napotkał na sphagnetum w pobliżu Sławoszyna (zach. część wrzosowiska).

P r e u s s robi uwagę, źe m o r o s z k a rozwija się szczególnie chętnie na świeżo wzruszonej ziemi, co można także zauw ażyć na wszystkich jej stanowiskach w Pru­

sach wschodnich.

H e r z o g w swej florze okolic Wejherowa i Pucka z r. 1915 (cytat wyżej!) robi tylko wzmianki o stanowiskach Langego i Preussa.

Ostatnim niemieckim florystą, który znajdował m o r o s z k ę na wrzosowisku bielawskiem jest dr. W a n g e r i n , docent z W rzeszcza (Beitrag zur Kenntnis der W egetationsverhältnisse einiger Moore der Prov. Westpreussen und des Kreises Lauen­

burg in Pommern 1914); wspomina on, że stanowisko we wschodniej części wrzoso­

wiska... «an zweien der Heidetümpel»... w r. b. zaginęło (stanowisko Preussa??), — zostało tylko jedno... «nahe dem Wege von Siawoszyn nach Miruszyn, etwa in der Mitte des Moores»,.. W angerin zw raca uwagę, źe stanowiska Rubus Chamaemorus na wrzosowisku bielawskiem, to stanowiska miejsc otwartych, w przeciwieństwie do stanowisk na wrzosowiskach łebskich i w Prusach wschodnich, gdzie moroszka w y­

— 70 —

stępować zwykła w torfiastych drzewostanach sosnowych lub w zaroślach («Kiefern­

reise zwischen Moor»...).

Od czasu przytoczonej wyżej publikacji W angerina upłynęło 10 lat. Na kilku wycieczkach, odbytych z prof. Wodziczką z ramienia Kuratorj um P. K. O. Przyr.

w Poznaniu, daremnie staraliśmy się odszukać m o r o s z k ę na terenie wrzosowiska.

Dopiero dnia 23. II. 1924 r., w czasie wycieczki, odbytej wspólnie z prof. Steckim,

Ryc. 12. m a l i n a MOROSZKA (Rubiis Chamaemorus L.) n a w r z o s o w i s k u b i e l a w s k i b m .

fot. K. Stecki.

idąc na przełaj z zachodu na wschód, natrafiliśm y zupełnie przypadkowo, prawie w środku wrzosowiska na stanowisko m o r o s z k i , które jest prawdopodobnie sta­

nowiskiem, zwiedzonem i podanem w r. 1914 przez Wangerina.

Stanowisko odnalezione przez nas, znajduje się istotnie w niewielkiej od­

ległości na północ od jedynej drogi, prowadzącej przez wrzosowiska od wschodu ku zachodowi, z Miruszyna do Sławoszyna, niedaleko od miejsca, gdzie po stronie po­

łudniowej widzimy niewielki lasek. M o r o s z k a rosła tu obficie na południowym brzegu jednego z bardzo licznych n a wrzosowisku eriophoretów, n a miejscach słabo pokrytych wrzosem lub pozbawionych zupełnie flory krzewiastych, wrzostowatych roślin, które o krok dalej tworzą zw arte zespoły, jak w przeważnej części wrzoso­

— 71 —

wiska; wiele osobników moroszki owocowało, przekwitło widocznie już dość dawno (jeden tyłko egzemplarz znaleźliśmy jeszcze z kwiatem!), owoce jeszcze nie dojrzałe.

Z pośród towarzyszących, wzgl. w bezpośredniem sąsiedztwie wegetujących roślin, zanotowałem, oprócz w e ł n i a n e k (Ęriophorum vaginatum L. i polystachywm L.) i w r z o s u (Calluna vulgaris Salisb.), Erica tetralix L. (nielicznie), Vaccinium uliginosum L., Oxycoccos quadripetala Gilib., Ledum palustre L. i Andromeda

poli-R y c . 1 3 . B poli-RIO PH O poli-RH TO M (W E Ł N IA K I OW OCUJĄC®) NA W poli-RZ O SO W ISK U B IB L A W S K IB M ; NA PIE poli-R W S Z Y M p l a n i e b a g n o (Ledum palustre L.). fot. K. Stecki.

folia L. W arto zaznaczyć, źe część wrzosowiska w promieniu około 3/4 km od sta­

nowiska m o r o s z k i jest stosunkowo mało zniszczona, aczkolwiek eriophoretum, nad którem ona rośnie, jak i wiele innych eriophoretów na wrzosowisku bielawskiem, to miejsca, na których kopano kiedyś torf lub bodaj karczowano darnie wrzosów na opał. W tej partji wrzosowiska Erica tetralix rośnie na ogół obficie i bujnie, nadto spotyka się tu dość często inną, rzadką północną roślinę torfowisk i wrzosowisk, s i t o w i e d a r n i o w e (Scirpus caespitosus L.).

Zdaje się, Preuss ma rację, zw racając uwagę, że m o r o s z k a opanowuje chętnie formacje otw arte; w tedy spodziewać się należy, źe stanowiska jej zmieniają

72

—-się, że ginie w jednych miejscach, zjawia się natomiast w innych; i tak n. p. stano­

wisko Preussa na zboczu grobli, czy rowu, które nie mogło być stanowiskiem pier- wotnem, zaginęło niewątpliwie; całą groblę i rów^ przeszukaliśmy niegdyś starannie z prof. Wodziczką! Eksploatacja torfowisk nie byłaby zatem dla m o r o s z k i tak groźną, jakby się zdawało. Uważam za rzecz praw ie pewną, źe na ogromnych przestrzenich wrzosowiska bielawskiego znalazłoby się więcej stanowisk ciekawej tej rośliny!

Z chwilą odnalezienia na wrzosowisku bielawskiem m o r o s z k i , uważanej przez nas za dawno zaginioną, przybyw a jeden jeszcze wzgląd, przem aw iający za koniecznością ochrony tego nader ciekawego zbiorowiska roślinnego, którego ochrony z braku środków finansowych nie dało się dotąd zrealizować 1).

Z dwu załączonych zdjęć, pierwrsze przedstawia moroszkę na tle tow arzy­

szącej szaty roślinnej (głównie wrzosówT), drugie, to jedno z niezbyt odległych od stanowiska moroszki, eriophoretów, w czasie owocowania wełnianek.

Poznań, w czerw cu 1925.

Z Zakładu B otaniki leśnej TJniw. Poznańskiego.