• Nie Znaleziono Wyników

W czasie Komunii św. czyń głęboki p o k ło n ... całkow icie w yniszczenie sie ­ bie sa m eg o . . . uw ięź w szelk ie w ładze dusze twej ową m yślą: Bóg jest we mnie. Przylgnij z pokorną ufnością św iętego Jana do Serca Jezusa i spo­

cznij na niem wolny od w szelkich kło­

potów i utrapień tego życia!

Słuchajm y, jako Zbawiciel Boski Ser­

ce sw e nam odkrywa mówiąc: Oto Ser­

ce, które cię tak bardzo ukochało! nie szukaj go w niebie ani na górze Kal- waryi, ani w tabernakulum, ale w tobie!

Serce tw ego Zbawcy jest w tobie!

Jest ono w łócznią otworzone, ażebyś w ielką i łagodną miłość ku tobie w niem czytał. Dla ciebie On w ylał w szystką Krew swoją, ażebyś poznał, że miłość nie w uczuciu, lecz w ofierze się do­

świadcza.

M o d litw a o d p u sto w a .

D u s z o C h r y s tu s o w a p o ś w ię ć m ię. * C ia ło C h r y s tu s o w e z a c h o

-Serce Jezusa. 6

N abożeństw o

w a j m ię. * K rw i C h r y s tu s o w a na pój m nie. * W o d o < b o k u C h r y stu s o w e g o o b m y j m ię . * M ęk o C h r y ­ s tu s o w a p o k rze p m ię . * O d o b r y J e z u , w y s łu c h a j m ię . * W ran ach T w o ic h ukryj m ię. * N ie d o p u ść m i o d d a lić s ię o d C ieb ie . * O d n ie ­ p r z y ja c ie la z ło ś liw e g o b roń m ię. * W g o d z in ę śm ie r c i w e z w ij m nie. * I k a ż m i p r z y jś ć d o S ie b ie , * Ż e ­ b y m z ś w ię t y m i T w y m i c h w a lił C ię * N a w ie k i w ie k ó w . A m en .

(O dpust 300 dni za k aż d y raz.) D z ię k c z y n ie n ie .

O S e r c e m e g o n a j w y ż s z e g o P a ­ n a ! w i a r a m o ja u z n a je C ię z p o - d z iw ie n ie m ; u p a d a m p r z e d T o b ą i u w ie lb ia m C ię . O K ró lu s e r c a m e g o ! k ró lu j n a d n ie m ; T w o je j m iło ś c i, w s z e c h m o c n o ś c i i m ą d r o ­ ś c i o d d a w a m s ię n a z a w s z e . O m ó j w s z e c h m o g ą c y K ró lu ! p o k ło n C i o d d a ję n a jg łę b s z y . T o b ie o d ­ d a w a m w s z y s t k o , c z e m je s te m i co p o s ia d a m : m o ją w o lę , m ó j r o

-do K om unii św. 83 t u m , m o je p r a c e , m o je s k ło n n o ś c i;

p a n u j n a d dusz:* m o ją ; k ie ru j k r o ­ k a m i m o je m i d o T e g o k r ó l e s t w a , g d z ie Ś w ię c i T w o i w n ie s k o ń c z o ­ nej c h w a le s ię c ie s z ą , g d z ie ó w ż y w o t, k t ó r y z T w e g o n a j ś w i ę t ­ s z e g o S e r c a p ły n ie , im się u d z ie la . O ja k m a ło d o tą d c z y n iłe m , ż e b y z o s ta ć k i e d y ś u c z e s tn ik ie m ic h r a ­ d o śc i. L e c z T y je s te ś d o b r o tli­

w y m B o g ie m i w ie s z , ż e C ię m i­

łuję. C h o c ia ż b y m w c ie n iu ś m ie r ­ ci m ia ł c h o d z ić , je d n a k s ię n ic z e g o nie b o ję , g d y T y , o P a n ie ! p r z y m n ie je s te ś . T w e k a r y n a w e t , k tó r e n a m n ie z s y ł a s z , s ą m i p o ­ c ie c h ą , c ie r p ie n ia i u p o k o r z e n ia , k tó r e m i m n ie d o ś w ia d c z a s z , z w d z ię c z n e m s e r c e m p r z y j m u j ę ; w o lę r a c z e j b y ć d la C ie b ie w z g a r ­ d z o n y m , n iż d la ś w i a t a w s ł a w i o ­ n y m . T w o je j m ą d r e j i d o b r o tliw e j o p a tr z n o ś c i, k t ó r a w s z y s t k i e m k ie ru je , o d d a ję s ię p e łe n u fn o ś c i i p r a g n ę C ię n a ś la d o w a ć i z a T w y m

6*

p r z y k ła d e m c ie r p liw ie i m ę ż n ie k r z y ż s w ó j n o s ić . J e ż e li to je s t n a w i ę k s z ą c h w a łę T w ą , a ż e b y m u b o g ie , u m a r tw io n e i u tr a p io n e ż y ­ cie p r o w a d z ił, t e d y d a j m i ła s k ę , a ż e b y m p r ó c z C ie b ie n ic in n e g o n ie s z u k a ł, i z T o b ą z ł ą c z o n y p o ­ d łu g T w e g o r o z p o r z ą d z e n ia ż y ł i u m ie r a ł. A m en .

Słuchajm y wezwania Pana: „Pójdź­

cie w szyscy do m nie!“

Złączmy się jak najściślej z Jego S er­

cem, ażebyśmy w niem tego ducha, który dzieło odkupienia sprawił, to jest ducha ubóstwa, cierpienia, pokory i po­

koju nabyli.

O J e z u ! u tk w ij T w e s ło d k ie Im ię „ Z b a w c a “ g łę b o k o w m o je j p a m ię c i, a ż e b y m n ig d y g o n ie z a ­ p o m n ia ł. N ie c h a jż ę o n o b ę d z ie m o d litw ą u s t a w i c z n ą z e s e r c a m e ­ go d o C ie b ie p ł y n ą c ą ! T w o je u n i­

ż e n ie się p r z y w c ie le n iu je s t z a - d z iw ia ją c e m , a le d a le k o d z iw n ie j- s z e m je s t to , k t ó r e C ię do s e r c a m e g o ś c ią g a . P r z e z w c ie le n ie się p r z y j ą ł e ś lu d z k ą n a t u r ę ; w N a j­

do K o m u n ii św. 85 ś w ię ts z y m S a k r a m e n c ie z a ś d a łe ś się u w ię z ić p o d p o s ta c ią c h le b a . T a m p r z y j ą ł e ś p o s ta ć s łu g i, tu w s tę p u je s z do s e r c a g r z e s z n ik a .

P r o ś b a .

O d o b r o tliw y J e z u ! d a jż e , a ż e ­ b y się T w e o b ie tn ic e n a m n ie z iśc iły . T y ś z a m ie s z k a ł w s e r c u m ojem , k t ó r e je s t p e łn e b o ja ź n i, s m u tk u , n ie s ta ło ś c i, p o k u s i p r z e ­ w r o tn o ś c i. U le c z m ię i u d a r u j o w o c a m i T w e g o ła s k a w e g o n a ­ w ie d z e n ia ! — O to T w o im je s te m b e z w s z e lk ie g o p o d z ia łu ; c z y ń ze m n ą w e d łu g T w e g o u p o d o b a n ia . W s z y s tk o w T w o je j ś w ię te j O s o ­ bie c ią g n ie m ię d o C ie b ie ; T w e D z ie c ię c tw o , p ię k n o ś ć T w e g o C z ło w ie c z e ń s tw a , T w o je b o le ś c i, T w o je p r z e b o d z o n e S e r c e , T w o je p r z e k u te r ę c e . T w a c ie rn ie m z r a ­ n io n a g ło w a , K r e w , k t ó r a z T w y c h s k a le c z o n y c h c z ło n k ó w p ł y n ę ła , g ło s r a n T w o ic h . C h o c ia ż t e r a z już k r w i S w e j n a k r z y ż u n ie p r z e ­

N abożeństw o

le w a s z , to ją p r z e l e w a s z w s e r c u m o je m . C h o c ia ż t e r a z n ie c ie r ­ p isz , to m n ie c z y n is z u c z e s tn ik ie m T w o ic h b o le ś c i. C h o c ia ż w ię c e j n ie u m ie r a s z , je d n a k o w o ż o f ia r u ­ je s z T w ą ś m ie r ć z a m n ie , a ż e b y m ię s t a ł y m i u fn y m u c z y n ić ; d a ­ ru je s z m i S e r c e T w o je , m iło ś ć T w o ją , r a n y i z a s łu g i T w o je .

Słuchajmy użalenia B oskiego Zba­

wcy: „Oto Serce, które ludzi tak w iel­

ce ukochało i tak mało od nich kocha- nem jest.“

O m ó j J e z u ! z k r z y ż a T w e g o , z ta b e r n a k u lu m i p r z y k a ż d e j K o ­ m u n ii ś w ię te j p o ­ w t a r z a s z o w e s ł o ­ w a : „ O to S e r c e m oje, k tó r e Ja ci daruję na p o c ie ­

c h ę i dla p ok oju d u s z y tw o je j. S t a ­ raj s ię t e g o z a ­ c n e g o daru n a le ż y c ie u ż y w a ć . M i­

do K om unii św. 87 ło ść je st p ło m ień , k tó r y w s z y s t k o , co o g a r n ie, p o ż e r a .“ O J e z u ! o to już w ię c e j n ie p r a g n ę d la s ie b ie ż y ć , g d y ż je d y n ie p r z e z ż y c ie u s t a ­ w ic z n e j o f ia r y w ie lk o ś c i i m iło ś c i T w o je j z a d o ś ć u c z y n ię . T w e s ło d ­ kie S e r c e n ie c h r a c z y b y ć c e le m w s z y s tk ic h s p r a w m o ic h . T y ż ą ­ d a sz je d y n ie m e j m iło ś c i: ja k ż e m ó g łb y m jej T o b ie o d m ó w ić ! O p an u j n a d e m n ą , ja k o n a d S w ą w ł a ­ s n o ś c ią ! J a C ie b ie je d y n ie m iło ­ w a ć , z a T o b ą tę s k n ić , C ie b ie w i e l ­ bić i C ie b ie p o s ia d a ć p r a g n ę . P r ó c z

w T o b ie ż a d n e g o p o k o ju n ie p r a ­ gnę. D a j m i ła s k ę , o J e z u ! a b y m je d y n ie to c z y n ił, co S e r c u T w e ­ m u się p o d o b a ; u c z y n k i m o je p r z e z s z c z e r ą i n te n c y ą u ś w ię c ił i c a ł k o ­ w ic ie s ię T w e j o p ie c e p o r u c z y ł.

Słuchajmy słów Zbawiciela naszego:

„Proszę cię, byś coś uczynił, żeby Serce me pocieszyć.“

C ó ż z d o ła t a k n ę d z n e s t w o r z e ­ nie, ja k ie m ja je s te m , c z y n ić , a ż e ­

b y C ię , o J e z u ! p o c i e s z y ć ? C ó ż m o g ę w ię c e j, ja k z p o k o r ą m ó w i ć :

„ M ó w , P a n ie ! b o s łu g a T w ó j s łu ­ c h a .“ C z y ń z e m n ą i z ę w s z y s t - lciem , co m o je , ja k s ię T o b ie p o d o ­ b a . J e s te m n a w s z y s t k o g o to w y . Z c a łe g o s e r c a je s te m g o tó w , p o ­ n ie ś ć te o f ia r y , k t ó r y c h o d e m n ie ż ą d a s z . P r z y r z e c z e n i e to , p r z e z k tó r e s ta łe m się T w ą w ła s n o ś c ią , p r a g n ę p o n a w ia ć p r z y p r z y j m o ­ w a n iu k a ż d e j K o m u n ii ś w ię te j.

Staraj się w tem uczuciu się w zm o­

cnić, i zapytaj się, czy może już od da­

wna Panu Bogu jakiej ofiary nie za­

trzymujesz.

Słuchajmy słów św. Jana A postoła:

„Jeden z żołnierzy otw orzył bok Jezu ­ sa," W nijdźm y w Serce Jezusa, tam znajdziemy owe boleści, w niem uczu- jemy współboleści i do miłości jego b ę­

dziemy zmuszeni.

O J e z u ! n ig d y n ie b y ł b y ś p o ­ z w o lił o t w o r z y ć S e r c a T w e g o w łó c z n ią , g d y b y n ie b y ł o p r z e p e ł ­ n io n e m iło ś c ią . W s z y s t k i m m ę ­ c z a rn io m m o g ło się o n o s p r z ę c

i-do K om unii św. 89 w ić, a le m iło ś c i, k t ó r ą d la m n ie p a ła ło , n ie m o g ło . C z y b y s e r c e m oje, k t ó r e t a k c z u łe m je s t n a n a j­

m n ie js z ą b o le ś ć i o b r a z ę , m o g ło m e c z a łe m b y ć n a T w ą m iło ś ć ? K tó ż m o ż e c z c ić r a n ę S e r c a T w e ­ go a C ie b ie n ie m i ł o w a ć ? S e r c e T w o je je s t o c h r o n k ą , k t ó r a d la n a s z a w s z e o t w a r t a s tfn ; a le ja k m a ło d u sz w c h o d z i d o n i e j ! A to d la c z e g o ? B o d o te g o S e r c a ty lk o p r z e z r a n ę w n ijś ć m o ż n a . T y lk o p rz e z k r w a w y o t w ó r m o ż e m y w n ijś ć d o S e r c a J e z u s a , t. j. g d y ś ­ m y s ie b ie u m a r tw ili; u p o k o r z e n ie i z a p a r c ie s a m e g o s ie b ie u z d o ln ią n a s d o k o s z to w a n ia s ło d k o ś c i o w e j B o sk ie j m iło ś c i.

Słuchajmy słów Zbawiciela: „Ja śpię, lecz Serce moje czuwa.“

I w ta b e r n a k u lu m , g d z ie s p a ć się z d a je s z , n a m n ie p a m ię ta s z . T y w ie s z b o w ie m , ja k tr u d n o m i je s t c z u w a ć ; p r z e to c z u w a u s t a ­ w ic z n ie S e r c e T w o je , ż e b y m i b y ć

p r z y k ła d e m c z u jn o ś c i. M o ja p y ­ c h a s p r z e c iw ia s ię p o k o r z e i u b ó ­ s tw u , a S e r c e T w e p r z e b y w a w ta b e r n a k u lu m , a ż e b y m i w s z e c h ­ m o c n e g o B o g a p o d p o s ta c ią Chle­

b a i w in a u ta jo n e g o p r z e d s ta w ić . S e r c e T w e c z u w a c a ł ą n o c , m ię o c z e k u ją c . . . G d y C ię n a w ie d z a m , s p o g lą d a s z n a m n ie m iło ś n ie ; w K o m u n ii ś w ię te j w s tę p u je s z z r a ­ d o ś c ią d o s e r c a m e g o . — C ie b ie p o s ia d a ją c , c z e g ó ż się m a m o b a ­ w i a ć ? G d y p o k u s y m ię d r ę c z ą , b o le ś c i m ię m ę c z ą , lu d z ie m ię o p u ­ s z c z a ją i r ó ż n e d o le g liw o ś c i g o r z - k o ś c ią m ię n a p e łn ia ją , u fa m w T o ­ b ie, o J e z u ! b o T y ś je s t w s e r c u m o je m ; S e r c e T w e c z u w a n a d e - m n ą . T y z n a s z m e b o le ś c i, T y li­

c z y s z m e o f ia r y . T y c z u w a s z n a d n a m ię tn o ś c ią m o ją , a ż e b y ją o p a ­ n o w a ć , n a d m e m i s k ło n n o ś c ia m i, ż e b y m i p o m ó d z w w a lc e p r z e c iw n im , n a d w s z y s tk im i u c z y n k a m i m o im i, ż e b y je u ś w ię c ić , n a d m e m

do K om unii św. 91 ż y c ie m , ż e b y je z T w e m z łą c z y ć .

— O P a n i e i B o ż e m ó j ! p r a g n ę C ię n a d e w s z y s t k o m i ł o w a ć ! J e ­ s te m p r z e j ę t y u c z u c ie m w d z ię ­ c z n o ś c i z a ty le d o w o d ó w m iło ś c i;

daj m i ła s k ę , ż e b y m z n ie z ło m n ą u fn o ś c ią w T w e m S e r c u m ó w i ł : O m ó j J e z u ! z T o b ą z łą c z o n y o d ­ p o c z y w a m w p o k o ju : le c z s e r c e m o je c z u w a , a ż e b y C ię c h w a lić i m iło w a ć p o w s z y s t k i e dni ż y c ia m eg o .

O fia r o w a n ie .

S e r c e J e z u s a n ie s k o ń c z e n ie ś w ię te , o d d a ję s ię T o b ie b e z p o ­ d z ia łu i n a z a w s z e . T o b ie p o r u - c z a m m ą te r a ź n ie js z o ś ć , p r z e ­ s z ło ś ć i p r z y s z ło ś ć . P o d T w o ją o p ie k ą i n a w i ę k s z ą c h w a łę T w ą p r a g n ę w s z e lk ie s p r a w y m o je z a ­ c z y n a ć i k o ń c z y ć . P o ś w i ę c a m m i­

ło ś c i T w e j k a ż d y d z ie ń ż y c ia m e ­ go. K a ż d e g o d n ia p r a g n ę w p o ­ łą c z e n iu z o f ia r ą M s z y ś w ię te j s w e d z ie c ię c e p o d d a ń s tw o o d n a ­

92 N abożeństw o

w ia ć z a s ie b ie i z a w s z y s tk ic h , z a k t ó r y c h m o d lić się p o w in ie n e m . S e r c e T w e , o J e z u ! n ie c h b ę d z ie n a p r z y s z ł o ś ć je d y n ą p o c ie c h ą m o ją . D o n ie g o s ię u c ie k a ć c h c ę w e w s z e lk ie m u tr a p ie n iu i d o le g li­

w o ś c i, o d d a l o d d u c h a m e g o w s z e l ­ k ie u tr a p ie n ie , p o s ta n o w ie n ie i k a ż d e p o m y ś le n ie , k t ó r e w o li T w e j ś w ię te j je s t p rz e c iw n e m u D aj m i m o c , d o z w a lc z e n ia w s z e lk ie j p o ­ k u s y . Z a c h o w a j s e r c e m o je c z y ­ s te i s t r z e ż m ię p r z e c iw m e j s ł a ­ b o ś c i w k a ż d y m m o m e n c ie ż y c ia m e g o ! B ą d ź p o d p o r ą m o ją w g o ­ d z in ę ś m ie r c i i w ie c z n ą m o ją n a ­ g r o d ą w n ie b ie . A m en .

M o d litw a o d p u sto w a p o K om unii św ię te j.

O to ja, d o b r y i n a js ło d s z y J e z u , u p a d a m n a k o la n a p r z e d o b lic z e m T w o je m : a w n a jw ię k s z e j ż a r l i ­ w o ś c i d u c h a p r o s z ę C ię i b ła g a m , a b y ś w p o ić r a c z y ł w s e r c e m o je

do K om unii św. 93 n a jw y ż s z e u c z u c ia w i a r y , n a d z ie i i m iło ś c i, ja k o t e ż p r a w d z i w ą s k r u ­

c h ę z a g r z e c h y m o ­ je i m o c n ą w o lę d o D o p ra w y ; p o d c z a s g d y z g łę b o k ie m u c z u c ie m m iło ś c i i b o le ś c i r o z p a m ię ­ t y w a m i w d u c h u o g lą d a m T w o je p ięć r a n , p a t r z ą c n a to , co ju ż m ó ­

w ił p r o r o k D a w id o T o b ie , o d o b r y J e z u : „ P r z e b ó d li r ę c e m o je i n o g i m o je , p o lic z y li w s z y s t k i e k o ś c i m o je .“ ( P s . 21.)

(O dpust zu p ełn y po K om unii św iętej, jeżeli na, chw ile n a in tencye O jca św.

sie m odlisz, t j. o p odw yższenie K o­

ścioła, n aw rócenie błędnow ierców i o pokój m iędzy królam i chrześcijańskim i.)

— Zmów n a intencye O jca św. 5 Ojcze nasz i 5 Z drow aś M ary a — albo je d n e tajem nice R óżańca św.

Powiązane dokumenty