• Nie Znaleziono Wyników

na cześć

N a jsł. S e r c a J e z u s o w e g o . N a u k a .

Nowennę na cześć N ajśw iętszego S er­

ca Jezusow ego możemy odprawiać pu­

blicznie lub prywatnie więcej razy do roku i to: przy okazyi uroczystości S er­

ca Jezusow ego (w piątek po oktaw ie Bożego Ciała), a potem w każdym in ­ nym czasie roku. W e wielu kościołach powstał zwyczaj odprawiania publicznie tej Nowenny bezpośrednio po oktaw ie Bożego Ciała: zaczyna się w piątek w uroczystość Serca Jezusow ego i trwa dziew ięć dni.

Modlitwy używ ane do odprawiania Nowenny powinne być potwierdzone przez Zwierzchność duchowną.

O dpustów zy sk ać można, .n a s tę p u ją ­ cych: 1) O dpust 300 dni n a każdy dzień Nowenny. 2) O dpust zupełny podczas N ow enny albo w jednym z bezpośrednio n astęp u jący c h ośmiu dni. W a ru n k i są:

Spowiedź. K om unia św. i m odlitw a u a i ul en cyę O jca św._— P ius IX. 1849.

N ow enna p ie rw sz a do N. S erca Je z . 155 D zie ń p ie r w s z y N o w e n n y .

Modlitwa wstępna na każdy dzień Nowenny.

G odna u w ie lb ie n ia T r ó jc o p r z e ­ n a jś w ię ts z a , d z ię k i Ci s k ła d a m y z a w s z y s t k ie ła s k i i p r z y w ilije , ja k ie- m i r a c z y ła ś o b d a r z y ć s łu ż e b n ic ę T w o ją B ł. M a łg a r z a tę M a r y ę i b ła g a m y C ię z a jej w s ta w ie n ie m s ię o w s z y s t k ie te ła sk i, ja k ie p r z e z tę N o w e n n ę o tr z y m a ć p r a g n ie m y .

O M a r y o , N iep o k a la n a D z ie w i­

c o , m ód l s ię z a n am i do N a jśw . S e r c a J e z u s o w e g o .

P r z y s tę p u ję do C iebie, S e rc e o jc o w sk ie J e z u s a ! z n a jw ię k s z e m zau fan iem , w ie d z ą c , że ż a d e n oj­

ciec d z ia te k s w y c h nie k o c h a ta k sz c z e rz e , jak T y n a s u m iło w a łe ś !

— D o k o g ó ż w p o trz e b a c h m oich m ia łb y m się u c ie k a ć , jeżeli nie do C iebie, O jcze n a jle p sz y , Ź ró d ło w sz e lk ie g o d o b r a ? — B ia d a m i, że S e rc e T w o je cięż k o z a sm u c i­

łem g rz e c h a m i m o jem i; że c z ę sto

za p o m in a łe m o czci T o b ie n a le ­ żnej, i że p rz e z n ie w d z ię c z n o ść m o ją nie z a s łu ż y łe m n a to, ż e b y ś m nie p rz y ją ł jak o d zieck o S w o je.

— L e c z c h o c ia ż ja n ie s z c z ę ś liw y z a p o m n ia łe m o o b o w ią z k a c h d z ie ­ c ię c y c h , T y je d n a k nie z a p o m n ia ­ łeś, że je ste ś O jcem m oim . B y łe ś c ie rp liw y m , g d y C ię o b ra ż a łe m , s z u k a łe ś m nie, g d y od C iebie s t r o ­ niłem ! '— U fam d la te g o m o cn o , że nie o d rz u c isz od S ieb ie g rz e ­ sz n ik a u stó p k r z y ż a T w e g o z s z c z e rą s k ru c h ą o p ła k u ją c e g o g rz e c h y sw o je . P r z y r z e k a m s t a ­ n o w c z o , że w o lę p rę d z e j u m iera ć, niż C ię w ię c e j o b ra ż a ć . — W s p o ­ m ag aj m n ie ła s k ą T w o ją , S e rc e n a jsło d sz e ! a b y m w y p e łn ił p o s ta ­ n o w ien ie m oje. Jeż eli p ro ś b y m o ­ je nie s p rz e c iw ia ją się ś w ię te j w o li T w o jej, udziel m i te ż tej ł a s k i . . . , o k tó r ą C ię sz c z e g ó ln ie p ro sz ę , i k tó rej p ełen ufności o cz ek u ję od n iesk o ń czo n ej d o b ro c i T w o je j. A.

do Na.isl. S erca Jezu so w eg o . 157 L ita n ia d o S e rc a J e zu so w e g o , str. 97.

D z ie ń d ru gi N o w e n n y . Modlitwa wstępna, j°L na str. 155.

Je z u m iło śc iw y , ja k ż e w z r u s z a i ro z c z u la m n ie m y śl, ż e T y b ę d ą c B o g iem , m o g łe ś p rz y ją ć n a tu rę c z ło w ie c z ą i z o s ta ć n a sz y m b r a ­ tem , a b y ś m y się sta li dziećm i B o ­ g a ! S e rc e T w o je , p o d n ió s łsz y n a s do ta k w y so k ie j g o d n o ści, p ra g n ę ­

ło podzielić z nam i d z ie d z ic tw o n ie b a i u c z y n ić n a s u c z e stn ik a m i s p r a w sw o ic h . — J a k b a rd z o je­

s te m Ci z a to w s z y s tk o z o b o w ią ­ z a n y m ! — J a k ż e u b o le w a m n ad tern, że d o ty c h c z a s ta k n ie g o d z i­

w ie się T o b ie z a w s z y s tk o o d ­ w d z ię c z a łe m ! B ła g a m Ć ię p o k o r­

nie, p rz e p u ś ć m i m o je p rz e w in ie ­ nia, a dla z a s łu g N a jś w ię ts z e g o S e rc a T w e g o udziel m i tej ła sk i, ż e b y m od tej chw ili w e w s z y s t- kiem n a ś la d o w a ł C iebie, a b y p rz y

śm ie rc i m ojej O jciec T w ó j n ieb ie­

ski z n a la z ł m nie p o d o b n y m T o b ie i p rz y ją ł m n ie do n ie b a ja k o b r a ta T w e g o . B ła g a m ta k ż e N a jś w ię t­

sze S e rc e T w o je , ż e b y z lito ści n ad n ę d z ą m o ją udzieliło m i la sk i tej, k tó re j z u fn o śc ią o d C ieb ie o cz ek u ję.

L ita n ia d o S e rc a J e zu so w e g o , str, 97.

D z ie ń tr z e c i N o w e n n y . Modlitwa wstępna, Jak na str. 155.

K to m o ż e w ą tp ić , n a jm ilo śc i- w s z e S e rc e J e z u s a ! ż e b y nie m ó g ł o tr z y m a ć o d C ieb ie w s z y s tk ic h ła s k p o trz e b n y c h , k ie d y T y n ie- ty lk o je s te ś S e rc e m b r a ta i O jca k o c h a ją c e g o , ale o ra z S e rc e m K ró la w s p a n ia ło m y ś ln e g o i ła s k a ­

w e g o ? — K tó ż C i m o że z a b ro n ić w y s łu c h a n ia w s z y s tk ic h p ró ś b n a ­ s z y c h , k ie d y je s te ś w s z e c h m o ­ c n y m , a b o g a c tw a T w o je p rz e c h o ­ d z ą w s z e lk ą m ia rę i s ą n ie w y c z e r ­

do N ajst. S erca Jezu so w eg o . 159 p a n e ? — C h o c ia ż ta k c z ę sto p r z e ­ c iw k o T o b ie g rz e s z y łe m , je d n a k nie ro z p a c z a m , w ie d z ą c , ż e T y je ­ s te ś w s p a n ia ło w y ś ln y m , ła s k a ­ w y m i z a w s z e g o to w y m do p r z e ­ b a c z e n ia , jeżeli d z ia tk i z a g rz e c h y sw o je ż a łu ją c , s z c z e rz e się u p o k o - rz a ją p rz e d T o b ą . W ię c p o c ie sz m nie i p rz e p u ś ć m i, S e rc e n a jlito ­ śc iw s z e ! — p r z y b ą d ź m i n a p o ­ m oc, b o ć zu p e łn ie o d d a ję się T o b ie i o b ie c u ję Ci s z c z e rz e , ż e o d tą d ty lk o T y w se rc u m ojem m ie sz k a ć b ęd z ie sz.

L ita n ia d o S e rc a J e zu so w e g o , str. 97.

D z ie ń c z w a r t y N o w e n n y . Modlitwa wstępna, ja k na str. 155.

D o k o g ó ż się u c ie k a ć , o N a jsło ­ d sz e S e rc e Je z u s a , w e w s z y s tk ic h p o trz e b a c h m oich, jeżeli nie do C iebie, P rz y ja c ie lu p r a w d z iw y d u sz n a s z y c h , k t ó r y w n ie o g ra n i­

czonej m iło śc i T w o je j m ó w isz do

n a s : „ P rz y jd ź c ie do m nie, k tó r z y p ra c u je c ie i je s te śc ie o b c ią ż e n i, a ja w a s p o k rz e p ię !“ — J a k c z ę sto , z a m ia s t n ad z ie ję p o k ła d a ć w T o ­ b ie, k t ó r y ż y c ie s w o je o d d a łe ś z a nas, u fałem w m iło ść i p rz y ja ź ń ludzi, o k tó ry c h n ie w ie rn o śc i i fa ł- s z y w o ś c i ta k c z ę sto się p rz e k o n a ­ łem ! — C h o c ia ż je d n a k d a w n ie j ta k ie k r z y w d y T o b ie w y r z ą d z a ­ łem , n a p rz y s z ło ś ć te g o ju ż nie u cz y n ię , o b ie c u ją c Ci, że w e w s z y ­ stk ic h m oich p o trz e b a c h i d o leg li­

w o ś c ia c h ty lk o do C ieb ie sa m e g o u c ie k a ć się b ę d ę , a b y u C ieb ie z n a le ść ś w ia tło p o m o c i p o ciec h ę.

O d tą d T y b ę d z ie sz m i je d y n y m P rz y ja c ie le m , n a k tó ry m b ę d ę p o ­ leg ał, i p rz y ja ź ń T w o ją ch c ę p r z e ­ k ła d a ć n a k a ż d ą in n ą p rz y ja ź ń ś w ia ta teg o , k tó re j n a w e t zu p e łn ie się o d rz e k a m , je ż e lib y m ia ła b y ć p rz y c z y n ą do g rz e c h u .

L ita n ia d o S e rc a J e zu so w e g o , str. 97.

do N ajsl. S erca Jezu so w eg o . 162 D z ie ń p ią ty N o w e n n y . Modlitwa wstępna, ja k na str. 155.

S e rc e N a jś w ię ts z e J e z u s a , p e łn e m iło ści n ajg o d n iejsze j i n a jg o rę ­ ts z e j! c z y s e r c e m o je nie m ia ło b y C ię k o c h a ć , m a ją c ty le d o w o d ó w m iło śc i T w o je j? — N ie s te ty je st p ra w d ą , że d o ty c h c z a s nie o d ­ w d z ię c z a łe m się n a le ż y c ie z a m i­

ło ść T w o ją , i że n a w e t m iło ść m o ­ ją o d d a w a łe m m a rn y m s tw o r z e ­ niom . P o m śc ij się J e z u m ój n a j­

sło d sz y , po m ścij się n a d s e rc e m n ie c z u łe m i n ie w d z ię c z n e m ! — P o m śc ij się, p rz e n ik a ją c je p r o ­ m ien iem te j m iło śc i, k tó r ą p a ła N a jś w ię ts z e S e rc e T w o je ! — O g d y b y ś w ię ta m iło ść T w o ja w y ­ r u g o w a ła z s e r c a m eg o k a ż d ą in n ą m iło ść nie p o d o b a ją c ą się T o b ie , a b y m o d tą d m iał sz c z ę ś c ie p o d o ­ b a ć się T o b ie i b y ć g o d n y m d o ­ s tą p ie n ia od C ieb ie tej ła sk i, o k tó ­ r ą p ro sz ę . (T u w y m ie ń p o trz e b ę tw o ją.)

Serce Jezusa. 11

L ita n ia d o S e rc a J e z u s o w e g o , s tr , 97.

D z ie ń s z ó s t y N o w e n n y . Modlitwa wstępna, ja k na str. 155.

S e rc e T w e N a jsło d sz e , o J e z u n a jd o b ro tliw s z y ! a b y n am p o k a z a ć w ie lk ą m iło ść T w o ją , nie ty lk o ż y ­ cie S w o je w n a jo k ro p n ie js z y c h m ę k a c h n a k rz y ż u d la n a s o fia ro ­ w a ło , ale ta k ż e z d u sz a m i n a sz e m i p o łą c z y ć się p ra g n ie . D la teg S e r c e T w o je u s ta n o w iło N a jśw . S a k ra m e n t O łta rz a , c u d o w n ą p a ­ m ią tk ę n ie sk o ń c z o n e j m ą d ro ś c i i w sz e c h m o c n o śc i T w o je j, w k tó re j co d z ie n n ie z a n a s się o fia ru je sz . W N ajśw . S a k ra m e n c ie s łu ż y s z n am z a p o k a rm , ile k ro ć go ż ą d a ­ m y , i łą c z y s z się z n am i sp o so b e m ta je m n ic z y m . S e rc e O b lu b ie ń c a n a jm ils z e g o ! dla czeg o je s te ś m y ta k le k k o m y śln y m i i o b o ję tn y m i w p rz y jm o w a n iu tej ś w ię to ś c i z a ­ w ie ra ją c e j w so b ie o b fito ść ła s k i

do N ajsł. S erca Jezu so w eg o . 163 n iebiesk iej s ło d y c z y ? P rz e p u ś ć m i ła s k a w ie z a śle p ie n ie m oje, k tó ­ re ta k c z ę sto o d d a la ło m n ie o d C iebie, s z u k a ją c m a rn y c h u ciec h ś w ia to w y c h ! O d te jż e ch w ili b ę ­ dzie m o ją je d y n ą p o c ie c h ą : p r z e ­ b y w a ć u C ieb ie w ś w ię ty m p r z y ­ b y tk u i p rz y jm o w a ć C ię c z ę sto do s e r c a m eg o . — U d ziel m i, S e rc e n a jc z c ig o d n ie jsz e ! — s ta łe j m iło ­ ści i w ie rn o ś c i, a ż e b y m p r z y n a j­

m niej c o k o lw ie k o d p o w ia d a ł n ie ­ -kończonej m iło śc i T w o je j! — P o ­ łą c z m n ie n a jśc iśle j z S o b ą i u dziel m i, jeżeli w o la T w o ja tej ła s k i (N. N.), o co p e łe n z a u fa n ia b ła g a m n a jd o b rto liw s z e S e rc e T w o je.

L ita n ia do S e r c a J e z u s o w e g o , str. 97.

D z ie ń s ió d m y N o w e n n y . Modlitwa wstępna, ja k na s^r - t55.

B o sk i Z b aw ic ielu ! — n ie w d z ię ­ c z n o ść i g rz e c h y m o je o b ra ż a ją c e C ieb ie, D o b ro c i n ie sk o ń c z o n a , p o ­ w in n y m nie p o z b a w ić w sz e lk ie j

li*

o d w a g i z b liż e n ia się do C iebie.

A le S e rc e T w o je , ła s k a w ie p o cie­

s z a ją c m nie n a d z ie ją , w o ła m nie do siebie. W iem , że z m iło śc i k u n am i dla z b a w ie n ia n a s z e g o z s t ą ­ p iw s z y z n ieb a, p rz y ją łe ś c z ło w ie ­ c z e ń s tw o i K re w T w o ją d r o g ą i ż y c ie sw o je o fia r o w a łe ś z a n a s n a k rz y ż u . P rz y p o m in a ją c so b ie w s z y s tk o , co u c z y n iłe ś d la z b a ­ w ie n ia m eg o , nie m o g ę w ie r z y ć , ż e b y S e rc e T w o je m o g ło m nie o d e p c h n ą ć o d sieb ie. D la te g o u c ie k a m się do S e r c a T w e g o z n a j- w ię k s z e m z a u fa n ie m i b ła g a m C ię p rz e z w s z y s tk ie z a s łu g i T w o je , ż e b y ś m i w y je d n a ł u O jca T w e g o n ieb iesk ieg o o d p u sz c z e n ie g rz e ­ ch ó w m o ich i ła s k ę do zu p e łn e j p o p ra w y . O ra z b ła g a m C ię o ł a ­ sk ę , (w y s łó w p ro ś b ę tw o ją ) czeg o ja k o o w o c tej N o w e n n y , o d p ra ­ w ia n e j n a c z e ść T w o ją , o trz y m a ć od C iebie p ra g n ę .

L ita n ia d o S e rc a J e z u s o w e g o , str. 97.

do N ajsł. S erca Jezu so w eg o . 165 D z ie ń ó s m y N o w e n n y . Modlitwa wstępna, jo k na str. 155.

O d y n ie sk o ń c z o n a m iło ść T w o ­ ja, k tó rą , o J e z u ! p a ła S e rc e T w o ­ je, p rz y b iła C ię do k r z y ż a jak d o fiarę z a d o ś ć u c z y n ie n ia , nie k o n - te n to w a łe ś się tern, ż e ś u m a rł z a n as, le c z p o z w o liłe ś ta k ż e , ż e b y S e rc e T w o je w łó c z n ią p rz e b ite z o ­ sta ło , a b y ś m y p rz e z tę r a n ę do w n ę trz n o ś c i S e rc a T w e g o p a trz e ć i ta k n ie s k o ń c z o n ą m iło ść J e g o lepiej o g lą d a ć m ogli. S e rc e to z r a ­ n ione d a r o w a łe ś n am , k tó r e z a ­ w s z e d la n a s je st o tw a r te , nie t y l ­ ko, a b y ś m y w niem zn a le ź li o b r o ­ nę p rz e c iw sp ra w ie d liw e m u g n ie ­ w o w i O jca n ie b ie sk ie g o , o b r a ż o ­ neg o g rz e c h a m i n a sz y m i, ale ta k ż e d la te g o , a b y n a m n ie w y c z e r p a n e ź ró d ło ła s k i i lito śc i p o m a g a ło w e w s z y s tk ic h p o trz e b a c h . D la c z e ­ go w ię c p rz y s tę p u ję ta k rz a d k o i ta k o b o ję tn ie do C ie b ie ? — D la cz eg o nie u ciek a m się do teg o ź r ó

-d la ? — O J e z u m ój! n ie c h S e rc e T w o je o d p u ści m i w s z y s tk ie n ie­

p ra w o ś c i, k tó r e z n ie d o s ta te c z n e ­ go z a u fa n ia ta k c z ę s to p o p ełn iłem . O to p rz y c h o d z ę do C ieb ie p e łe n ż y w e j nadziei, a b y ju ż n ig d y nie o p u śc ić S e r c a T w e g o . W n iem ch c ę sz u k a ć , czeg o ta k b a r d z o p o ­ trz e b u ję , p rz e d e w s z y s tk ie m o d p u ­ sz c z e n ia g rz e c h ó w m o ich i la sk i do p o p ra w y m ojej, ja k o te ż w ie ­ cznej m iło śc i T w o je j. — B ła g a m ta k ż e o po m o c w d o le g liw o śc i, w k tó re j się te r a z zn a jd u ję ! (Tu proś,

» co chcesz.)

L ita n ia d o S e rc a J e z u s o w e g o , str. 97.

D z ie ń d z ie w ią t y i o sta tn i N o w e n n y .

Modlitwa wstępna, na str. 155.

N a jsło d sz e S e rc e J e z u s a ! — c z y po tern w s z y s tk ie m , co d la m nie u c ie rp ia łe ś i u c z y n iłe ś, m ó g łb y m jeszc ze w ą tp ić o T w o jej k u m nie m iło śc i? — Nie m a sz z a p ra w d ę

do łła jsł. S erca Jezu so w eg o , 167 n a św ie c ie m a tk i, k tó r a b y d ziec ię sw o je ta k k o c h a ła , ja k T y k o c h a s z d u szę m oją. — D la te g o nie p o ­ trz e b u ję się o b a w ia ć , ż e b y ś m i o d ­ m ó w ił tęg o , o co C ię p o k o rn ie p ro sz ę . A je d n a k , m ój J e z u ! o b a ­ w ia m się, — a to d la teg o , p o n ie ­ w a ż za u fa n ie m o je nie je s t ta k d o ­ sk o n a łe , a b y się w e w s z y s tk ie m z g a d z a ło z ś w ię tą w o lą T w o ją . S e rc e u w ielb ien ia n a jg o d n ie jsz e ! udziel m i z u p e łn e j u fności, a ż e b y m z p r a w d z iw ą n a d z ie ją z a s łu ż y ł n a u p o d o b a n ie T w o je , b ę d ą c p rz e k o ­ n an y m , że T y , k tó r y m nie ta k b a r ­ dzo k o c h a sz , w s z y s tk o o b ró c is z n a d o c z e sn e i w ie c z n e z b a w ie n ie m oje.

L ita n ia d o S e rc a J e z u s o w e g o , str. 97.

Z a k o ń c z e n i e N o w e n n y . M o d litw a d o N a jś w ię ts z e j

M a r y i P a n n y .

O M a ry o , P a n n o n ie p o k a la n a ! z k rw i T w o je j n a jc z y s tsz e j i w ło ­

nie T w o je m d z ie w ic z e m D u c h św . u tw o rz y ł S e rc e N a jśw . J e z u s a ; u p ie rsi T w y c h n a jp ie rw S e rc e Je g o o d p o c z y w a ło ; dla te g o p o jm u jesz lepiej n ie o c e n io n ą w a r to ś ć S e rc a te g o , aniżeli ja pojm uję. O M a r y o!

S e rc e B o sk ie J e z u s a o p u sz c z a ją c n a s z o s ta w iło n am C ieb ie jak o M a tk ę n a s z ą ; w ię c p o m a g a j m i, p ro s z ę C ię, a ż e b y m m iło w a ł i u w ie lb ia ł n a le ż y c ie S e rc e S y n a T w e g o B o sk ie g o . P r z y c z y ń się z a m n ą i u p ro ś m i ła s k i (tu p ro ś, o co ch c esz), a szc zeg ó ln ie, a ż e ­ b y m u cz u ł p r a w d z iw ą b o le ść n a d g rz e c h a m i m oim i, i k o c h a ją c b e z ­ u sta n n ie J e z u s a p rz e z c a le ż y c ie d o cz esn e, d o sze d ł do c h w a ły ż y ­ w o ta w ie c z n e g o . A m en.

O 0 o

---169

Powiązane dokumenty