• Nie Znaleziono Wyników

Niektóre specyficzne odmiany współczesnej męskiej prostytucji

W dokumencie Prostytucja. Studium zjawiska (Stron 96-100)

typologie, o których dotychczas wspomniano są próbą zewnętrznej, teoretycz-nej charakterystyki zjawiska. rozmaite klasyfikacje są także dokonywane poprzez samo środowisko, w którym prostytucja występuje. Ze względu na fakt, że grupa osób prostytuujących się nosi znamiona grupy mniejszościowej, powstają w jej obrębie wewnętrzne podziały najczęściej o charakterze hierarchicznym. W ten sposób osoby prostytuujące się prawdopodobnie radzą sobie z świadomym lub nieświadomym poczuciem niższości, winy i innymi negatywnymi emocjami, wpi-sanymi niejako w funkcjonowanie w mniejszości. Przypomina to „poszukiwanie kozła ofiarnego wewnątrz (…) grupy, co można określić jako poszukiwanie gor-szych wśród gorgor-szych”3. Można to zilustrować przywołując typologię

homosek-sualnej prostytucji nieletnich przedstawioną przez jacka Kurzępę4. droga chłop-ców do prostytucji (w szczególności homoseksualnej) zaczyna się od tzw. pikie-towania w męskich toaletach, gdzie odbywają się spotkania osób o podobnych preferencjach seksualnych. szlak ten Kurzępa opisuje jako tzw. karuzelę szaletu, metaforycznie opisując częsty model „kariery” chłopców prostytuujących się jako wyjścia i powrotu do szaletu.

chłopiec, który po raz pierwszy trafia na „pikietę” to tzw. książę. Zazwyczaj jest on obiektem znacznego zainteresowania i jeżeli jest obdarzony urodą, ma szansę na „karierę” i związane z nią wysokie zarobki. Zwykle trafia pod „opiekę” wybra-nego klienta, tzw. wujka lub najwyżej kilku, a ponieważ dobrze zarabia, dba o swój wygląd, zdrowie i kondycję fizyczną. Ponieważ cieszy się powodzeniem, stara się spośród ofert znaleźć dla siebie najkorzystniejszą, zatem przebiera w propozycjach i w ten sposób pragnąc uwolnić się od „wujka” zyskuje miano „pracusia”.

chłopiec w okresie bycia „pracusiem” podejmuje wiele kontaktów seksual-nych, w związku z czym traci aurę „świeżości”, przestaje być gwiazdą, ale wciąż ma przekonanie, że swoim adoratorom może stawiać wysokie wymagania finansowe. W ten sposób odstrasza od siebie klientów i z wolna popada w stan bezrobocia. Nie ma na ogół wsparcia swoich rówieśników, a coraz mniej liczni klienci zaczy-nają stawiać wysokie wymagania, to oni decydują o charakterze usług i niekiedy domagają się ekstremalnych praktyk.

3 r. Kowalczyk, M. Mirocha, t. Potaczek, Stereotypy a orientacja seksualna. Obraz „typowego” geja i lesbijki w oczach młodych mężczyzn, [w:] Parametry pożądania. Kultura odmieńców wobec

homofo-97

Wybrane aspekty współczesnej prostytucji mężczyzn

Innym typem prostytuującego się chłopca jest tzw. omnibus. to chłopak, któ-ry „sprawdził się” w swojej roli, ma renomę i jest wzajemnie polecany sobie przez klientów. jest znany w prostytucyjnej branży, ma towarzystwo osób trudniących się podobnym zajęciem, bywa na imprezach, gdzie bywa partnerem seksualnym swoich kolegów „po fachu”. W ten sposób znajduje grupę odniesienia, z którą się utożsamia, spędza czas, często spożywając alkohol lub biorąc narkotyki. omnibus może być bywalcem pikiet – czyli w zasadzie miejsc swojego startu.

„darek” to chłopak, którego terenem działania są darkroomy w klubach ge-jowskich. często nie stroni od alkoholu i narkotyków, rzadko zaś kontroluje swo-je zachowanie, w związku z czym idzie na całość i nie przestrzega zasad bezpie-czeństwa.

„dront” oraz „wędkarz” to jakby ostatnie stadia „kariery” w homoprostytucji nieletnich. „Wędkarz” ma jeszcze możliwości wybierania klientów, ale przeważnie za najniższą możliwie stawkę, zaś „dront” oddaje się wszystkim chętnym. Zarów-no „dront”, jak i „wędkarz” są już zazwyczaj osobami znanymi policji, a także czę-sto żyją z HIV.

Konarkowska-Lecyk i Imieliński5 wspominają o tzw. dajlerach. są to chłopcy i młodzi mężczyźni, najczęściej heteroseksualni świadczący płatne usługi seksual-ne dla zagranicznych homoseksualistów na Zachodzie (szczególnie w Berlinie). Wyróżniają ponadto typ „dajlerów”, który wymienia swoje usługi za określony towar. Występowanie „dajlerów” związane jest ze zjawiskiem „yumy”, które wy-stępuje na zachodnim pograniczu i związane jest z kradzieżami na Zachodzie, ale także coraz popularniej z prostytucją homoseksualną.

jako kolejną podgrupę można wyróżnić tzw. świnki. są one, a w zasadzie oni, męską odpowiedzią na żeński odpowiednik, czyli „galerianki”. „Galerianki” oraz „świnki” to, odpowiednio, dziewczęta i chłopcy prostytuujący się w centrach handlowych najczęściej w dużych miastach. to nastolatki, które za pieniądze czy za pokrycie kosztów zakupów – najczęściej ubrań, telefonów komórkowych czy innych modnych gadżetów, świadczą usługi seksualne w toaletach lub na parkin-gach. Klientelą obu tych grup są prawie wyłącznie mężczyźni, tak więc chodzi tu o prostytucję żeńską w wypadku „galerianek”, czy też homoseksualną lub pedo-filską, w zależności od preferencji klientów, a także oczywiści od wieku świadczą-cych usługi.

Prostytucja osób nieletnich jakkolwiek istniała wcześniej, bardzo często koja-rzona była z dworcami, okolicami dworcowych toalet (gdzie zapewne dalej

Tomasz P. Potaczek

na się z nią spotkać), zyskała jakby nową przestrzeń i rozwinęła się w skali po-zwalającej na jej wyodrębnienie. centra handlowe są zazwyczaj ładnie urządzone, czyste, eleganckie, oferują klientom poczucie uczestniczenia w konsumowaniu luksusu, nawet podczas najmniejszych zakupów. Mają one przyciągać klientów szerokim wachlarzem swojej oferty i jak się wydaje, w tym zakresie przekraczają swoje oficjalne zamierzenia. Ponadto w centrach handlowych swoistą normą jest spędzanie dużej ilości czasu, przechadzanie się, spacerowanie od sklepu do skle-pu – zwłaszcza wśród młodzieży, która bardzo chce podążać za modą. tak więc „galerie” handlowe wydają się dużo lepszym, bardziej dogodnym miejscem niż dworzec czy dworcowy szalet, który kojarzy się z pośpiechem i raczej znikomą higieną. Poza tym przesiadywanie młodzieży w centrum handlowym czy „włó-czenie się” po sklepach nie zaskakuje nikogo, nie zwraca raczej większej uwagi, nie wydaje się tak podejrzane – również dla służb porządkowych – jak okupo-wanie dworcowych toalet. jest to zatem także miejsce bezpieczniejsze zarówno dla oferujących, jak i korzystających z usług seksualnych, a zatem bardzo sprzyja masowemu rozwojowi prostytucji nieletnich. Młodzież jako grupa podatna na porównania społeczne, znajduje w centach handlowych łatwą drogę uzupełnienia deficytów finansowych potrzebnych do zdobycia modnych ubrań i sprzętów. Po-kusa ta bywa bardzo silna, ponieważ bycie modnie ubranym i posiadanie sprzętów będących technicznymi nowinkami, wiąże się z wysokim statusem społecznym w grupie rówieśników.

odmianą „świnek” i „galerianek” są tzw. e-świnki i e-galerianki, czyli nieletnie prostytutki obu płci, których areałem działania jest coraz powszechniejszy w każ-dej dziedzinie życia i funkcjonowania człowieka internet. Za pomocą stron inter-netowych, w szczególności portali towarzyskich i społecznościowych młodzież ogłasza swoją działalność w zakresie świadczenia usług seksualnych i pozyskuje klientów bez konieczności spędzania czasu w galerii handlowej, jednocześnie wykorzystując łatwe skojarzenie z popularnymi już i względnie jednoznacznymi określeniami „galerianka” czy „świnka”.

Zupełnie inną grupę mężczyzn prostytuujących stanowią tzw. male escorts –

„eskorci”, czy tzw. call-boys – „chłopcy na telefon”. są to mężczyźni do wynajęcia,

którzy oferują usługi towarzyskie skierowane głównie do bogatych klientek, nie-kiedy także do klientów. Na Zachodzie dysproporcja usług świadczonych przez

male escorts wobec panów nie jest tak znacząca, prawdopodobnie w związku

z wciąż niesłabnącą w Polsce nietolerancją homoseksualności. W Polsce prosty-tucja homoseksualna, jak również homoseksualność w ogóle, funkcjonują wciąż

99

Wybrane aspekty współczesnej prostytucji mężczyzn

Male escorts działają w ekskluzywnych agencjach towarzyskich lub ogłaszają

się w internecie. Zakres ich usług jest bardzo szeroki: towarzyszenie klientce na bankietach, przyjęciach rodzinnych, podczas wyjazd służbowego. W zależności od życzenia klientki i przede wszystkim zasobności jej portfela, mogą udawać za-kochanych, zazdrosnych, zaborczych albo romantycznych i czułych. towarzystwo na imprezie czy podczas zakupów, nastrojowy wieczór we dwoje – w tym układzie wszystko ma swoją cenę. usługi świadczone dla panów mają węższy zakres, za-zwyczaj chodzi po prostu o seks. Wobec klientek panowie do towarzystwa także oferują usługi seksualne, nie jest to jednak regułą. Zanim dojdzie do zbliżenia, pragnienia klientki i jej oczekiwania wobec wynajętego mężczyzny są szczegóło-wo omawiane. „Eskorci” zazwyczaj mają około 20–30 lat, są przystojni, zadbani, wysportowani i dobrze ubrani. cechują ich nienaganne maniery, obycie w świe-cie, a także gotowość do spełniania wyrafinowanych potrzeb klienteli. W zamian za swoje usługi żądają wysokich kwot, a zatem miesięczne zarobki męskich prosty-tutek mogą być bardzo duże – relatywnie atrakcyjniejsze niż płaca przeciętnego pracownika przedsiębiorstwa. W większości przypadków ponadto świadczenie usług towarzyskich jest dla „eskortów” dodatkowym zajęciem. do „eskortów” zaliczani są również studenci oferujący swoje usługi się w ramach „sponsoringu”. W tym wypadku formy ich gratyfikacji mogą być różne: opłacenie studiów, stan-cji, zakupy ubrań, kosmetyków, wykupienie wyjazdu czy regularne uczestnictwo w imprezowym życiu. „Eskorci”są zazwyczaj osobami, które sprawiają wrażenie bardzo dobrze funkcjonujących, zarówno pod względem materialnym, jak i psy-chicznym. Psychiczna kondycja „escorts” związana jest jednak ze specyficznie funkcjonującą strukturą mechanizmów obronnych. Pomimo że są to osoby głębo-ko przegłębo-konane, iż mają pełną głębo-kontrolę nad swoim życiem, nie przyznają się sami przed sobą, usuwają ze świadomości fakt, czym naprawdę się zajmują i jaki to ma na nich wpływ. często twierdzą, że w każdej chwili są w stanie z tym zerwać, robią to tylko dla pieniędzy i w zasadzie wcale ich prostytucja nie dotyczy. całkowicie wyparcie ze swojej świadomości konsekwencji sytuacji, w jakiej się znajdują, sta-je się mechanizmem obrony przed konstatacją, że prostytucja przejęła kontrolę nad ich życiem. Pozornie silni mężczyźni, o często bardzo zmaskulinizowanym wyglądzie, hipermęskim sposobie zewnętrznej autokreacji, w relacji ze swoimi klientkami są w ekstremalnie submisywnej roli. Ich pozorna niezależność i siła poddane zostają absolutnej kontroli klienteli, która przedstawia swoje oczekiwa-nia, a zadaniem „eskorta” jest jak najlepsze realizowanie tych oczekiwań i oczywi-ście brak możliwości ekspresji własnych. sytuacja taka jest w założeniu niezwykle jednostronna i apodmiotowa, „eskorci” są w niej traktowani jak przedmioty, za

Tomasz P. Potaczek

które się płaci i wobec których można mieć w związku z tym wymagania. opisany mechanizm jest bardziej widoczny w przypadku tych „eskortów”, którzy zajmu-ją się prostytuczajmu-ją heteroseksualną. W naszej kulturze powszechny jest wzorzec, w którym to mężczyzna dominuje nad kobietą w seksie, wydaje się to tym bardziej znaczące dla osób, które definiują się w bardzo stereotypowych kryteriach, dla których stereotypowo rozumiana męskość jest charakterystyką bardzo istotną. W relacji „eskorta” z klientką wzorzec ten ulega całkowitemu odwróceniu.

W dokumencie Prostytucja. Studium zjawiska (Stron 96-100)