(D o k o ń c z e n ie ).
W poprzednim zeszycie podaliśmy szereg rozporządzeń m inisterjalnych w sprawie ochrony przyrody w zakresie poszczególnych wydziałów adm inistracji państwowej. Tu poda
jem y dalsze tego rodzaju rozporządzenia w przekładzie lub streszczeniu.
Okólnik m i n is te r s tw a roln ictw a, d o m en i lasów , w sp ra w ie p op ie ran ia ochrony przyrody przez Kom isje G en eraln e x), Komisję k olonizacyjną w P o z n ań sk ie m i P ru sa ch Z achodnich,
Urzędy m e ljo racy jn e i C en traln ą Komisję torfo w isko w ą z 4. cze rw ca 1907.
W załączeniu przesyłam . . . egzem plarzy »Zasad dotyczących działalności P aństw o
wego U rzędu opieki nad pomnikami przyrody w Prusiech«, z prośbą o popieranie usiłowań Państw ow ego Urzędu, o ile to tylko w danych w arunkach z głównemi zadaniami dotyczącej gałęzi adm inistracji da się pogodzić, tudzież o pouczenie organów podw ładnych w sprawach
9 K o m is je G e n e r a l n e s ą to u r z ę d y d l a s p r a w a g r a r n y c h , j a k k o m a s a c ja , p o d z ia ł w s p ó l
n o śc i, r e g u l a c j a s e r w itu tó w i t. p ‘.
— 108
-ochrony pomników przyrody w myśl m em orjału prof. Conwentza: »Niebezpieczeństwa zag ra
żające pomnikom przyrody i propozycje zm ierzające do ich zachowania«, wyd. III, 1905. — Zw łaszcza należałoby zwrócić uw agę na to, ażeby cenne pomniki przyrody nie były zagro
żone lub uszkodzone p rzy wykonywaniu budowli lub robót ziemnych, przy zakładaniu albo regulacji dróg, ulic, kolei i kanałową przy cięciu lasów, przy m eljoracji nieużytków, przy zakładaniu kamieniołomów lub kopalni, przy kopaniu studzien i przy innych podobnych robotach czy to na powierzchni czy pod powierzchnią ziemi.
Co się tyczy w szczególności Komisyj Generalnych, to ja k się zdaje nie przyw ią
zyw ały one dotąd dostatecznej w agi do ochrony piękności przyrody lub zachowania rzadkich zabytków , przy podziałach wspólności, reparacjach i kom asacjach, również ja k przy tw o rzeniu włości rentowych.
Jakkolw iek zasadniczo trzeb a przyznać, źe prostolinijne granice, zwłaszcza na roli, u łatw iają gospodarow anie i zapobiegają sporom granicznym , ja k również, że możliwie prosty kierunek dróg i rowów — pom ijając zboczenia od. tej zasady zaw arunkow ane spadkami i wzniesieniami terenu — je s t wogóle najkorzystniejszy, to przecież w bardzo wielu w ypad
kach da się od tego odstąpić bez spowodowania jakiejkolw iek dotkliw szej szkody. A gdzie to tylko je s t możliwem to je s t również i pożądanem, ażeby przy planow aniu nie kierować się wyłącznie w zględam i technicznemi i nie uw ażać linji prostej za jedynie obowiązującą, ale ażeby — nie tra c ą c z oczu głów nego celu, to je s t osiągnięcia możliwie doskonałego planu — zw racać tak że o ile możności uw agę na zachowanie albo stw orzenie piękności krajobrazow ych i na ochronę zabytków przyrody. I ta k np. nic nie będzie zazwyczaj stało tem u w drodze, ażeby pozostawić potoki i strum ienie w ich dotychczasowem łożysku, zwłaszcza o ile m ają m ocne, i należycie zadarnione brzegi, Dalej będzie można niejedno
krotnie przez odpow iednie przystosow anie nowych granic do starych zachować znajdujące się na starych granicach aleje, pojedyncze piękne drzew a lub żyw opłoty, chociażby naw et wypadło w tym celu załam ać prostolinijnie planow aną granicę albo naruszyć równoległość linji. C harakterystyczne g ru p y drzew, rzadkie zbiorow iska roślin i siedliska poszczególnych roślin przed staw iający ch interes naukowy, upłazy, skały, głazy narzutow e, przedhistoryczne budowle i inne tego ro d zaju rzeczy, będą m ogły być zachowane przez to, że wcieli się je do własności gm innej i t. p., albo że przydzieli się je większym właścicielom i to w takiem położeniu, aby o ile możności, nie były przeszkodą w gospodarstw ie. W poszczególnych w ypadkach należy rozważyć czy teren jak iś przedstaw iający szczególny interes naukowy, np. jakieś m ałe ale charakterystyczne bagnisko, nie dałby się zupełnie w yłączyć z pod k u l
tury, a zarazem i z pod w ładania pryw atnego.
Rozumie się, że w szystko to dopuszczalnem będzie o tyle, o ile 'p rz e z to gospo
darcza w artość sieci dróg i rowów, tudzież poszczególnych objektów kom asacyjnych nie będzie naruszoną i o ile interesow ani 'nic przeciw tem u nie mają.
Działalność Komisyj Generalnych sięga z reg u ły głęboko w stosunki posiadania i w całość krajobrazow ego ch arak teru okolicy; to daje się, uczuć niejednokrotnie w sposób p rzy k ry nie tylko bezpośrednio interesowanym , ale i dalej stojącym. Jeśli jed n ak Komisje Generalne uprzytom nią sobie, że zadaniem ich je s t nie tylko stw arzanie dóbr m aterjalnych, ale że w inna tak że służyć idealnym celom, a ile możności oszczędzać osobiste uczucia jedno
stek, to przyczyni się to niew ątpliw ie dó tego, że wiele z tych .osób i sfer ludności, k tóre dotąd odnoszą się nieprzychylnie, z działalnością K om isji się pogodzą.
W w ypadkach gdzie zachodzi obawa, że jak iś pomnik przyrody może być zagro
żony lub uszkodzony, należy zasięgnąć fachowej rad y Państw ow ego U rzędu opieki nad pomnikami przyrody, aby się upew nić czy ma się tu rzeczyw iście do czynienia z pomnikiem przyrody, czy zachowanie jego je s t wskazanem i jak ie środki ku tem u zachow aniu zmie
rzające, zastosować należy. — U rząd Państw ow y w yraził życzenie, ażeby król. Kom. kolo- nizacyjna i król. Komisje G eneralne sporządziły i utrzym yw ały w stałej ewidencji spis pomników przyrody znajdujących się na g runtach będących w ich posiadaniu, lub w ich zarządzie, a to w dwóch egzem plarzach, z których jeden byłby odesłany U rzędow i
Pań-— 109 —
stwowemu, a drugi przechow any w tam tejszych aktach. Przyw iązuję wagę do tego, aby tem u życzeniu U rzędu Państw ow ego stało się zadość. Należy zarządzić, aby Komisarzowi Państw ow em u, w zględnie jego zastępcy w czasie ich podróży, podjętych dla oględzin pomni
ków przyrody i t. p., dawano wszelką pomoc i na życzenie pozwalano im wglądać w spisy pomników przyrody.
Okólnik Min. roln., dom en i lasó w z 20 c z e rw ca 1908 — zwrócony do Prezyden
tów rządu i Komisyj Generalnych zaleca przy przeprow adzeniu komasacji zachowanie k rza
ków i zarośli na miedzach i nad brzegam i strum yków , ze względu na to, iż dają one schro
nienie zw ierzynie i sposobność gnieżdżenia się ptakom śpiewającym. Podobny okólnik wydany został do urzędów groblow yeh dnia 23 stycznia 1909.
Okólnik Min. roln. e tc. z dnia 4 c z e rw ca 1 907 zw rócony do Jzb rolniczych (przy załączeniu k ilk u egzem plarzy Zasad organizacji Państwow. U rzędu opieki nad pomnikami przyrody), zw raca uw agę na m em orjał prof. Conwentza, zaleca stosowanie rozwiniętych w nim zasad i bezpośrednie skomunikowanie się z Państw ow ym Urzędem opieki nad pomn.
przyrody. W szczególności zaleca wyjaśnianie i szerzenie zasad ochrony przyrody w szko
łach rolniczych, propagow anie ich w stow arzyszeniach rolniczych i przy sposobności poucza
nia ludności przez nauczycieli wędrownych. Ci powinni przy swych objazdach zwraca uw agę na zagrożone pomniki przyrody i donosić o tem Państw ow em u U rzędow i opieki. T< imiczno-- lasowi doradcy (inspektorow ie leśni) w inni przy inspekcjach swoich w podobnyż sposób zwracać uw agę na ochronę pomników przyrody.
Okólnik Min. s p ra w w ew n ętrzn y c h Z 12 lutego 1 90 7 do Prezydentów Rządu, uw ia
dam iania o utw orzeniu Państw ow ego Urzędu opieki nad nomn. przyr., zaleca stosowmnie zasad ochrony przyrody, pouczanie w tym kierunku ludności, przestrzeganie aby przy budo
wach, robotach ziemnych, budow ie dróg, kolei i kanałów , zakładaniu kamieniołomów, cięciu lasów i t. p. zachowania godne pomniki przyrody, o ile to tylko bez szkody dla wyższych publicznych interesów je s t możliwem, nie uległy zniszczeniu. Zaleca dalej bezpośrednie sko munikowanie się z Państw ow ym U rzędem opieki, nietylko dla pouczenia się, czy w danym w ypadku zachodzi potrzeba ochrony i w ja k i sposób ta ochrona ma być przeprowadzona,, ale także i w tedy, gdy bezpośrednie niebezpieczeństw o danemu objektow i nie zagraża, a to w tym celu, aby Państw . U rząd opieki o istnieniu takiego objektu pow ziął wiadomość.
M in isterstw o ro b ó t publiczn. pod d niem 9 luteg o 1907 wydało zupełnie podobnej treści okólnik do w szystkich sobie podw ładnych urzędów.
Okólnik M in isterstw a w ojny do In te n d a n tu r w ojskow ych z dnia 13 w rz e śn ia 1 9 0 7 ,
ma treść podobną do obu poprzednich; zw raca uw agę na potrzebę ochrony przyrody przy wszelkiego rodzaju robotach ziemnych etc., ponadto zaleca podać Państw . Urzędowi opieki nad pomn. przyr. spis w szystkich placów ćwiczeń i znajdujących się na nich objektów , któreby za pom niki przyrody uważane być mogły. W razie gdyby usunięcie jakiegoś pomnika przyrody okazało się nieuniknionem, należy o tem zawczasu Państw . U rząd opieki w każ
dym razie zawiadomić. — Sztab generalny (szef oddziału topograficznego) zarządził (po w ysłuchaniu w ykładu zaproszonego w tym celu prof. Conwentza), pew ne zmiany w przepi
sach o zdjęciach topograficznych, zalecając uw zględnienie w nich pomników przyrody (Bei
trä g e fü r N aturdenkm alpflege I, str. 74 i 131).
Okólnik Min. W yznań relig. o św ia ty e tc. z 8 sty c z n ia 1907. P rz y przesłaniu »Za
sad organizacji Państw . U rzędu opieki n. p. p.« zaleca Rządom królew skim zapoznanie ok rę
gowych inspektorów szkolnych z temi zasadami i zalecenie im, ażeby na konferencjach nau
czycielskich starali się budzić i utrzym yw ać zainteresow anie dla spraw ochrony przyrody
— no
-Okólnik Min. rolnictw a, dom en i lasó w z 21 m a ja 1 90 7, w ystosowany do re k to rów i dyrektorów wyższych szkół rolniczych i w eterynaryjnych, zw raca uw agę na »Memo- rjał« prof. Conwentza i zaleca poddać pod debaty kolegium profesorskiego w jak ib y sposób należało spraw ę ochrony przyrody w tych szkołach popierać; w szczególności, czy nie nale
żałoby spraw ie te j poświęcać odpowiednie m iejsca w ykładów rozm aitych przedm iotów, tudzież zw racać na nią uw agę słuchaczy przy sposobności wycieczek naukowych. W skaza- nem je s t również, aby o spostrzeżeniach swoich, robionych w czasie takich wycieczek, docenci donosili Państw ow em u U rzędow i opieki n. p. p. M inister żąda zdania sobie w ciągu roku relacji o postąpieniu w tej sprawie.
Śladem w ładz centralnych idą i w ładze prowincjonalne. Szem at rozporządzeń i okól
ników pozostaje ten sam: zawiadomienie podw ładnych organów o utw orzeniu Państw ow ego U rzędu opieki n. p. p., rozesłanie sta tu tu organizacyjnego .tego U rzędu, zwrócenie uw agi na M emorjał prof. Conwentza, zalecenie stosow ania zasad ochrony przyrody i naw iązania bezpośrednich stosunków z Państw ow ym Urzędem. Pom iędzy rozm aitem i okólnikami tego rodzaju, interesującym je s t okólnik król. K onsystorza ew angelickiego w P rusach Zachodnich z 18 stycznia 1908, zwrócony do w szystkich superintendentów prow incji, a zalecający zain
teresow anie duchowieństwa spraw ą ochrony przyrody. Ciekawym je s t cyrkularz biskupiego K om isarjatu w H eiligenstadt (z 15 stycznia 1909), k tó ry na skutek uw agi przewodniczącego prow incjonalnego K om itetu ochrony pomników przyrody zaleca wyłączenie cisa od święcenia w palmową niedzielę, a to ze w zględu na ochronę teg o rzadkiego drzew a. Niepodobna przy
taczać w szystkich zarządzeń tego rodzaju; znaleźć je można w »B eiträge iü r N aturdenkm al
pflege«, przy sposobności przyjdzie nam nieraz do nich powrócić. Z pruskiej organizacji bowiem można brać wzór, w ja k i sposób idea ochrony przyrody przeniknąć może i powinna działalność w ładz adm inistracyjnych wszelkiego rodzaju na w łaściw ych im polach działania.
J. G. P.